Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[ursull]

Weronisia to widzę,że ja aż tak dużo jeszcze nie przytyłam ,ale do końca jeszcze daleko . Gdzie na urlop się wybieracie?

vickicullen skoro fajki rzuciałaś to jesteś rozgrzeszona z tycia . Gratuluję słusznej decyzji,a długo juz nie palisz? Ja 14 mc

essence to sporo schudłas w I trym. W sumie niewiele przytyłaś. Jak tez w pierwszej ciaży nie przejmowałam się wagą i mówiłam,że zrzucę po porodzie. Uwierz niejest to takie proste . Udało mi się zejśc do wagi sprzed ciąży,ale do udealnej brakło i znowu zaciążyłam,dlatego teraz staram się nie przytyć za bardzo. No i wiek też ma znaczenie. Ja mam 33 lata i na pewno nie będę chydła tak jak 20-latka

kretencja nie nudzi ci się tak w domu i przy kompie non stop .

luna ćwiczę trochę,ale nic nie pomaga. Chyba sobie pas ciążowy sprawię

rptrbj1978 mi się ani Eliza ani Luiza zbytnio nie podobają ,ale wazne,aby tobie się podobały

De28 ale piękne kociaki . Uwielbiam persy . gartuluje udanego artykułu

lutien ja mam normalną szyjkę

sysunia ja czuję te 5kg i to bardzo,ale ja już mialam lekką nadwagę przed ciążą.

Anecka może faktycznie ktoś sobie jaja robi z tym konkursem

A ja zjadłam właśnie truskawki z bita śmietaną, mały kopie jak najęty,chyba imprezkę tam mam. Poraz spać. Jutro muszę się gośćmi zająć,więc pewnie mnie nie będzie na wizażu .
Dobranoc mamuśki

[***luna]

Ishka ale ten czas leci już siódmy miesiąc.

To frajda jest szykowanie dla maluszka: składanie, montowanie, prasowanie

Ursull oby pas pomógł jeśli się zdecydujesz


Ja wczoraj trochę poćwiczyłam (akurat te zestawy, które mam można zacząć 12-14 tydzień).
Oby nie zbarakło mi motywacji
Żałuję tylko, że u nas basen zamknięty.

[Ishka]

Witam wszystkie kobietki te które śpią jeszcze tez

Niooo czas teraz coraz szybciej zapiernicza heh mnie to zaczyna powoli przerażać heh

A ja sie przebudziłam bo juz cos spac nie umialam ale nadal jestem tak jakby śpiąca dziwne aaa no i komar nie dał mi spac wiekszość nocy probowałam go szukać i zabic ale chowal sie i nie dałam rady wiec mnie pogryzł dobrze...heh

Zrobiłam sobie kawke...do tego zjem racuszka który mi ze wczoraj został a mąż juz go nie wcisnął heh i nie wiem moze jeszcze pojdziemy sie położyć

[kretencja]

Witam

Ursull, tak całkiem non-stop to to nie jest Czasem pośpię, poczytam, wyciągnę męża na spacer, coś czasem trzeba w domu zrobić (obiad, zmywanie, pranie)... Generalnie powiem tak - czasem mi się nudzi Ale że z nerwiczką lękową - sama na spacery nie chodzę, a mąż zajęty remontem, to za bardzo innego wyjścia nie mam... Przyznam, że źle się czuję psychicznie z tym, że tak niewiele mogę w domu zrobić. Po pierwsze lubię czystość (co w remoncie oznacza sprzątanie praktycznie w kółko), a po drugie chętnie bym też pobrała udział w odnawianiu naszego pierwszego własnego gniazdka... No ale jak tylko trochę się zmęczę (a męczę się teraz łatwiej), zaraz mi brzuszek twardnieje... Więc wolę się oszczędzać jednak, choć niby gin leżeć nie kazał, ale też chyba duża aktywność fizyczna jest niewskazana. Wczoraj na przykład umyłam nowe płytki na balkonie (a balkonik jest malutki) i troszkę mężowi z kaflami w kuchni pomogłam i już nie czułam się najlepiej, więc dałam spokój... Cóż, dzidziuś jest najważniejszy, choć przyznam, że jest to dla mnie trudne...

W Łodzi od rana słonecznie, chyba będzie upalny dzień. Na jutro jestem zaproszona na ślub koleżanki ze studiów (sam ślub, bez wesela). Ale nie wiem, czy pójdziemy. Ma być niesamowity upał, a do tego kompletnie się nie mam w co ubrać...

[Weronisia]

Heloł Tylko na chwilkę, bo juz koleżanka na mnie czeka, a ja jeszcze nie ubrana...

Napisane przez Sysunia_d

Weronisia daj znac czy ci wyszło ciasto na te pierogi

Tak, wyszło.
Nie pamiętam jednak czy zrobiłam dokładnie tak jak pisałaś, bo zanim zaczęłam robić wyłączyłam kompa i robiłam z pamięci, a wcześniej przeczytałam kilka przepisów, więc mogły mi się pomieszać.
Dałam 1 kg mąki, 2 jajka, 2 szklanki gorącej wody i kilka łyżek oleju, no i sól.
Ciasto wyszło po prostu niesamowite
A pierogi! Nawet nie wiem ile zjadłam, bo straciłam rachubę. Nic nie zostało.

Napisane przez ursull

Weronisia to widzę,że ja aż tak dużo jeszcze nie przytyłam ,ale do końca jeszcze daleko . Gdzie na urlop się wybieracie?

Do Chorwacji. Ale próbuję odwieść męża od tego pomysłu. Jakoś nie wyobrażam sobie takiej długiej podróży samochodem. Nie chcę. Dziś będziemy dyskutować, może go przekonam na przyszły rok.
Poza tym tam nie ma klimatyzacji w pokoju, więc nie dam rady w te upały...
Nie mam ochoty jechać.
Chcę tylko do Polski.

Napisane przez ***luna

Ishka ale ten czas leci już siódmy miesiąc.

Jaki siódmy? Teraz jest szósty
Ishka idzie łeb w łeb ze mną.
Mi siódmy zacznie się 30. 07, a więc Ishce jakieś 3 dni wcześniej.
A obecnie mamy szósty miesiąc

[Artystka23]

[QUOTE=essence30;20560199]Lutien - Kochana musisz się oszczędzać, ja miałam tak, że lekarz na badaniu powiedział, że mam drobną szyjkę i kazał na USG zmierzyć ją, więc na ostatnim połówkowym miałam USG przez brzuch i dopochwowe , no i okazało się, że moja szyjka ma 39 mm ( więc podobno długa ) ale że jest położona od łożyska tylko o 2cm, więc to za blisko. Potem jak byłam u mojego lekarza ponownie to badał mnie i mówił, że zamknięta, ale że będziemy badać czy się nie skraca bo łożysko jest za blisko, tak czy inaczej też kazał odstawić seks w kąt, nawet ten na pół gwizdka i żeby się nie przeforsowywać, a jak będę mieś twardnienia to leżeć. Najlepiej zrób dokładne badanie szyjki, ile ma mm ..hmm tak mi się wydaje..


ja miałam słabe plamienie jakis tydzień temu,bo miałam więcej zajęć w pracy (ale mam prace siedzącą)i zbyt mało odpoczywałam.Poszłam do lekarza i też stwierdził u mnie, że łożysko jest zbyt blisko szyjki, co prawda się nie odkleja,ale istnieje takie ryzyko, jeśli się nie będę oszczędzać
zakazał mi pracy, zakazał mi seksu i nawet spacerować nie mogę-tylko leżeć przez najbliższe 3 tygodnie

[lutien]

Napisane przez Anecka

lutien, wiecej z nami pisz niz tam remonty bedziesz robic

Obiecuję spełnić prośbę

Napisane przez ranka

ja ci napisze
jesli masz rzeczywiscie krotka szyjke to powinnas sie oszczedzac.
pisze rzeczywiscie bo kazdy lekarz bada i czuje inaczej - robi sie tez USG dopochwowe zeby zmierzyc szyjke i zobaczyc czy nie ma czasami rozwarcia ujscia wesnetrznego.

Troszkę mnie też wczoraj zmartwiło to, że nie dość, że mam tę szyjkę niby krótką, to Mała strasznie nisko leżała główką. Ginka powiedziała, że mam łożysko bardzo nisko i do tego ta napierająca główka Ale w przyszłym tygodniu mam w planach odwiedzić innego lekarza i zobaczę co on mi powie (nie żebym nie ufała mojej lekarz, po prostu chcę też mieć lekarza na nfz, a do tej pory nie miałam). Do czasu wizyty na pewno będę się oszczędzać i dmuchać na zimne

Napisane przez Ishka

Witam wszystkie kobietki te które śpią jeszcze tez

Niooo czas teraz coraz szybciej zapiernicza heh mnie to zaczyna powoli przerażać heh

A ja sie przebudziłam bo juz cos spac nie umialam ale nadal jestem tak jakby śpiąca dziwne aaa no i komar nie dał mi spac wiekszość nocy probowałam go szukać i zabic ale chowal sie i nie dałam rady wiec mnie pogryzł dobrze...heh

Zrobiłam sobie kawke...do tego zjem racuszka który mi ze wczoraj został a mąż juz go nie wcisnął heh i nie wiem moze jeszcze pojdziemy sie położyć

A ja się dziś wyspałam pierwszy raz od kilku nocy

Napisane przez kretencja

Witam

Ursull, tak całkiem non-stop to to nie jest Czasem pośpię, poczytam, wyciągnę męża na spacer, coś czasem trzeba w domu zrobić (obiad, zmywanie, pranie)... Generalnie powiem tak - czasem mi się nudzi Ale że z nerwiczką lękową - sama na spacery nie chodzę, a mąż zajęty remontem, to za bardzo innego wyjścia nie mam... Przyznam, że źle się czuję psychicznie z tym, że tak niewiele mogę w domu zrobić. Po pierwsze lubię czystość (co w remoncie oznacza sprzątanie praktycznie w kółko), a po drugie chętnie bym też pobrała udział w odnawianiu naszego pierwszego własnego gniazdka... No ale jak tylko trochę się zmęczę (a męczę się teraz łatwiej), zaraz mi brzuszek twardnieje... Więc wolę się oszczędzać jednak, choć niby gin leżeć nie kazał, ale też chyba duża aktywność fizyczna jest niewskazana. Wczoraj na przykład umyłam nowe płytki na balkonie (a balkonik jest malutki) i troszkę mężowi z kaflami w kuchni pomogłam i już nie czułam się najlepiej, więc dałam spokój... Cóż, dzidziuś jest najważniejszy, choć przyznam, że jest to dla mnie trudne...

W Łodzi od rana słonecznie, chyba będzie upalny dzień. Na jutro jestem zaproszona na ślub koleżanki ze studiów (sam ślub, bez wesela). Ale nie wiem, czy pójdziemy. Ma być niesamowity upał, a do tego kompletnie się nie mam w co ubrać...

Ja też się źle czuję, jak wszyscy na około latają i remontują, a ja nie mogę. Ale przez te ciche dni z TŻ, to mi łatwiej olać remont
A w ogóle to poszło o to, że wg niego źle organizuje nasz ślub (czepia się chłop do wszystkiego, a sam nic nie załatwił). Wprawdzie ja się zobowiązałam, że wszystko załatwię (jeszcze wtedy nie byłam świadoma ile tego załatwiania jest ), ale wiadomo - organizuję ślub pierwszy raz w życiu i czasem wychodzi, że coś źle zrobiłam - jestem tego świadoma.
No i w końcu po kolejnym tekście, że źle organizuję, powiedziałam mu, że on się zobowiązał zrobić remont, więc niech sobie go sam robi. I się chłop obraził A ja dzięki temu mam kilka dni luzu
A wczoraj byłam u swojej położnej, która będzie przychodzić po porodzie. Okazało się, że to przesympatyczna kobieta. Dała mi posłuchać bicia serduszka dziecka Dała mi też jakieś książeczki na temat ciąży, porodu i ćwiczeń w ciąży. Resztę ma mi powiedzieć, jak już będę w bardziej zaawansowanej ciąży.
Zresztą ja już też zbliżam się do 3 trymestru wielkimi krokami Szok

[De28]

Napisane przez ursull

De28 ale piękne kociaki . Uwielbiam persy . gartuluje udanego artykułu

Dziekuje Kociaki to juz z nich zadne, bo maja ponad 12 lat

Od kilku dni nie czuje wogole ze jestem w ciazy Mdlosci minely, mam kupe energii i jakos zachcianek tez nie ma. Poza tym cera mi sie wreszcie poprawila Takiej to ja nigdy nie mialam. Nie wiem, czy to wynik ciazy czy kremu, bo od kilku dni stosuje humektan, ale jest piekna zadnej krostki i taka rownomierna
Jak na poczatku poszlo mi tylko w brzuch tak teraz robie sie poprostu szeroka. W biodrach strasznie sie poszerzam i nareszcie inne ciazowe ciuchy na mnie pasuja. No i staniki przestaja na mnie pasowac-w miseczce sa ok, ale obwody to juz zapiac nie moge.

No i smutno mi, bo maz obiecal ze bedzie na usg a ma miec podroz sluzbowa i nie bedzie go kilka dni.Planujac podroz zapomnial o terminie. No jakze mozna o tym zapomniec??

[mamuska003]

Dzien dobry

Napisane przez lutien

Dziewczyny - mam pytanko: Czy któraś z Was ma krótką szyjkę? Bo mi ginka powiedziała, że mam krótką (choć w normie) i jest to niepokojące. Jednak nie powiedziała, czy mam jakoś szczególnie się oszczędzać. Spytała się tylko, czy chodzę do pracy i na moją odpowiedź przeczącą nic nie powiedziała. A ja się głupia nie spytałam. I teraz nei wiem czy mogę być tak aktywna, jak dotąd (bo ja dużo chodziłam, pomagałam przy remoncie i często zmęczona chodziłam). Co o tym myślicie? Bo ja jak poczytałam o skróconej szyjce to wpadłam w panikę i chyba zadomowię się na kanapie przed tv

PS. My z TŻ mamy ciche dni i już mnei szlag trafia, bo ja to wolę pogadać, jak mi coś na wątrobie leży, ale on jakoś nie ma ochoty gadać

Mi gin powiedział że mam skracającą się szyjkę i kazał się oszczedzać a najlepiej to leżeć i nic nie robić

Napisane przez Monnikaaa

Dziewczyny czy któraś ma może ubezpieczenie grupowe w pracy na życie (w UNIQA)?? Ja mam i nie dostałam świadczenia za pobyt w szpitalu bo jestem w ciąży.
A byłam razy.

Musisz zobaczyc co jest napisane w umowie bo ja mam w pzu i wypacaja za pobyt w szpitalu jak sie lezy dluzej niz 4 dni.

[essence30]

Napisane przez Ishka

Nasze łózeczko przyszło jakies 2 tygodnie temu a my ciągle nie mamy czasu je poskladać heh najpierw sie nie umiałam doczekać kiedy wkońcu przyjdzie a teraz nie chce mi sie złożyc heh jakaś paranoja heh

Ishka zrób fotki jak już zlożycie łożeczko!! i wyslij nam je rzecz jasna

Napisane przez ursull

essence to sporo schudłas w I trym. W sumie niewiele przytyłaś. Jak tez w pierwszej ciaży nie przejmowałam się wagą i mówiłam,że zrzucę po porodzie. Uwierz niejest to takie proste . Udało mi się zejśc do wagi sprzed ciąży,ale do udealnej brakło i znowu zaciążyłam,dlatego teraz staram się nie przytyć za bardzo. No i wiek też ma znaczenie. Ja mam 33 lata i na pewno nie będę chydła tak jak 20-latka

Ursull ... ja wiem dokładnie, sama mam 3dyszki na karku , tak tylko próbuję się pocieszyć złozyć sobie obietnicę, ale tak szczerze mowiąc chciałabym urodzić siłami natury, a potem w niedługim czasie starać sie o drugą dzidzię. Kiedyś schudłam 25 kg.... w ciagu roku, trochę się namęczyłam i wiem, że można... ale to tyle wyrzeczeń, że narazie odstawiłam ten temat i właśnie zjadłabym gofra !

Dziewczyny do wieczorka, bo jade na wycieczke do kazimierza i janowca, bo mi się strasznie nudzi samej w domu a ja nie mogę doczekać się powrotu TZ i rozpoczęcia remontu jade jutro do jakiegoś lumpka, może fajne zasłony upoluję do pokoju!!!

: roza::r oza:

WIOLKASŁONKO czy Ty jesteś zorientowana w wizytach położnych po urodzeniu i pediatrach lubelskich?

[mamuska003]

A ja mam pytanie odnośnie zwolnienia. Jak lekarz wypisuje zwolnienie to musi zaznaczyć że jestem w ciąży i jak to się zaznacza. Bo na zwolnieniu jest rubryka gdzie wpisuje się kod(y) i druga gdzie należy wpisać numer statyczny choroby. W której rubryce zaznacza się że jest to zwolnienie w ciąży? Chodzi o to żebym miała zwolnienie płatne 100%

[M25]

Napisane przez essence30

M ja tez miałam takie odczucie, ale wiesz co jak urodzisz Magdalenkę 13ego to normalnie wyślę Ci jakiś prezent dla Niej bo to przecież wtedy co ja tylko jedyne 30 lat później

Ja jestem w 24 i przytyłam 6kg, ale najpierw w I trymestrze schudłam 4 , a teraz nadrobiłam 10 czyli od wagi poczatkowej 6 ...., coż tam potem się będe martwić jak to zrzucić....... a tymczasem.... idę robić na kolację paste rybną .... rogaliki będą jednak jutro, bo leń mnie ogarnął

Dzień dobry essence30, to niestety nie odemnie zależy a raczej od Madzi ;-)

Ja jestem w 23 tc i też przytyłam 6 kg, dzsiaj rano stanełam na wadze, a dawnooo tego nie robiłam i nie wiem czy nie waże już za dużo... na początku ciąży nic nie schudłam. Ostatnie 2 kg przytyłam chyba w ostatnich 2 tygodniach... to chyba przez te wakacje ;-) Nie wiem dlaczego, ale przejmuję sie tym ile tyję...

[olajka]

Cześć Dziewczyny wyjeżdżamy z małżem dzisiaj na wakacje, w góry, więc przez tydzień mnie nie będzie. Napewno nadrukujecie mase postów, których dokładnie nie nadrobie Pogoda zapowiada się upalna, zakupiłam więc wczoraj wreszcie kremik z mocnym filtrem SPF 50 Solecrin Ivostin. Bardzo wczoraj cierpiałam bo ząb bolał mnie okrutnie, całą noc i wczoraj byłam u dentysty, założyła mi trutkę bo stare wypełnienie mi wypadło, na dodatek rośnie mi ząb mądrości też bolimam rankę od tego aż. No i załamałam się, jak mi pani stomatolog powiedziała, że ona nie jest za tym by leczyć w ciąży ząbki ze znieczuleniem! Umówiona już jestem na 22 lipca, ale chyba zdechnę z bólu!!!!! Oby przez ten tydzień nie bolało. Wczoraj już myślałam o wizycie u dentysty, a nie o wakacjach. Napiszę jak wrócę, choć pewnie aktywnie spędzać czasu nie będę . A to moja najnowsza fotka 19t.3d. c. Pozdrówki

[essence30]

Napisane przez mamuska003

A ja mam pytanie odnośnie zwolnienia. Jak lekarz wypisuje zwolnienie to musi zaznaczyć że jestem w ciąży i jak to się zaznacza. Bo na zwolnieniu jest rubryka gdzie wpisuje się kod(y) i druga gdzie należy wpisać numer statyczny choroby. W której rubryce zaznacza się że jest to zwolnienie w ciąży? Chodzi o to żebym miała zwolnienie płatne 100%

Mamuśka kod B w rubryce 13

[M25]

Napisane przez mamuska003

A ja mam pytanie odnośnie zwolnienia. Jak lekarz wypisuje zwolnienie to musi zaznaczyć że jestem w ciąży i jak to się zaznacza. Bo na zwolnieniu jest rubryka gdzie wpisuje się kod(y) i druga gdzie należy wpisać numer statyczny choroby. W której rubryce zaznacza się że jest to zwolnienie w ciąży? Chodzi o to żebym miała zwolnienie płatne 100%

Chociaż dostałam ostatnio zwolnienie to dołączam się do pytania, ponieważ kompletne nie zwróciłam na to uwagi.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez olajka

Cześć Dziewczyny wyjeżdżamy z małżem dzisiaj na wakacje, w góry, więc przez tydzień mnie nie będzie. Napewno nadrukujecie mase postów, których dokładnie nie nadrobie Pogoda zapowiada się upalna, zakupiłam więc wczoraj wreszcie kremik z mocnym filtrem SPF 50 Solecrin Ivostin. Bardzo wczoraj cierpiałam bo ząb bolał mnie okrutnie, całą noc i wczoraj byłam u dentysty, założyła mi trutkę bo stare wypełnienie mi wypadło, na dodatek rośnie mi ząb mądrości też bolimam rankę od tego aż. No i załamałam się, jak mi pani stomatolog powiedziała, że ona nie jest za tym by leczyć w ciąży ząbki ze znieczuleniem! Umówiona już jestem na 22 lipca, ale chyba zdechnę z bólu!!!!! Oby przez ten tydzień nie bolało. Wczoraj już myślałam o wizycie u dentysty, a nie o wakacjach. Napiszę jak wrócę, choć pewnie aktywnie spędzać czasu nie będę . A to moja najnowsza fotka 19t.3d. c. Pozdrówki

Piękny brzusio

[mamuska003]

Napisane przez M25

Ja jestem w 23 tc i też przytyłam 6 kg, dzsiaj rano stanełam na wadze, a dawnooo tego nie robiłam i nie wiem czy nie waże już za dużo... na początku ciąży nic nie schudłam. Ostatnie 2 kg przytyłam chyba w ostatnich 2 tygodniach... to chyba przez te wakacje ;-) Nie wiem dlaczego, ale przejmuję sie tym ile tyję...

A ja już jestem w 22tc i przytyłam 5kg i wcale mnie to nie martwi. Tycia nie da się uniknąć niestety. Ale oczywiście im mniej przytyję to potem będę mieć mniej do zrzucenia Nie przejmuj się wszystko jest u ciebie w porządku Mi gin powiedział że w ciąży normalnie powinno się przytyć 13-16kg. Po porodzie szybko spadnie jak się trochę weźmie za siebie
Olejka miłego wypoczynku.

[essence30]

Olajka śliczności ten Twój brzuszek i życzę udanego wyjazdu!!!! i zero bólu Pozdrów góry .................... echhhhhhh

[kularek]

dzień dobry wszystkim
a ja znowu nie mogłam spać i jak zwykle obudziłam się o 4:30 i jadłam pyszne ciasto mojej mamy z białymi śliwkami a przed chwilą wróciłam z rynku masakra tak gorąco kupiłam kilo czereśni -u mnie są po 8 zł i wiecie pierwszy raz pani sprzedająca w sklepie mięsnym gdzie zawsze są duże kolejki sama powiedziała żebym przeszła na początek ! no byłam w szoku ! a ludzie z kolejki to tylko się gapili mi na brzuch i tyle
M25 ja przytyłam narazie 5 kg - zawsze miałam całkiem płaski brzuch i teraz już nie mieszczę się w ani jedne moje spodnie :/ i jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić
a i nie cierpie teraz mojego pępka -czasem mam takie uczucie jakby miał się rozwiązać albo miało go rozerwać jak mam taką napiętą skórę

[mamuska003]

Napisane przez essence30

Mamuśka kod B w rubryce 13

O dzięki dobrze wiedzieć Jak będę brać zwolnienie to zwrócę na to uwagę żeby mi sępy nie potrącili za dużo

[M25]

Napisane przez ursull

Dzięki dziewczyny,widzę,że mój "krzyk rozpaczy" podziałał .

M25 ja myślę,że jest nas dużo i dlatego nie wszystkie wszystko czytają i łatwo kogoś pominąć. Ja jednak staram się czytać wszystko i odpowiadać,ale gdy jestem totalnie niezauważona to odechcewa mi się. Teraz malo się udzielam,bo mam gości,a do tego muszę się córką opiekować. Ma 14 mc i stala się bardzo absorbująca. Postaram się jednak tu wpadac częściej i obiecuję,że tobie zawsze odpiszę

A ja uwielbiam naleśniki i racuchy i do tego jeszcze z bitą śmietaną . Narobiłyście mi ochoty na rózności i na lody,ale nie dam się .
Ile już przytyłyście? Ja jestem w 21 tygodniu i przybrałam 5kg

A jeszcze jedno pytanko,jak wy to robicie,że macie tyle czasu na Wizaż?

ursull, masz maleńkie dzieciątko, więc nie masz tyle czasu a Ja np. jestem od 1 lipca na zwolnieniu, jestem teraz na wakacjach i mam troche wiecej czasu na czytanie Co do wagi to to Ja jestem w 23 tc i przytyłam 6 kg... a ochote na jedzenie, zwłaszcza słodkiego mam coraz większą...

[mamuska003]

Napisane przez kularek

a i nie cierpie teraz mojego pępka -czasem mam takie uczucie jakby miał się rozwiązać albo miało go rozerwać jak mam taką napiętą skórę

Z pępkiem też tak mam. Jak mam bardzo napięty brzuch to mnie bardzo pępek boli i nie mogę się do niego dotknąć. Czasem myślę że mi brzuch pęknie na pół

[pelnia1980]

Witajcie Dziewczynki

Rodzice mężulka wzięli nam synka i mam 2 godz. wolnego przez co godzinę będę pewnie nadrabiać Wasze posty hehe

Całuję Was wszystkie cepło - dziś mamy basenik, plac zabaw spacer lodziki potem obiadek sieste podiweczoreczek (na wakacjach nie ograniczam się z jedzeniem zwłaszcza, że nie wymiotuje juz po czekoladzie to sobie pozwalam - mam wyrzuty sumienia nie ukrywam, głównie przed tym, że zacznę tyć a póki co na minusie leciałam i tak jakos samopoczucie mi to budowało )

ehhhh - w trakcie urlopu zastanawiam sie jak zrobic z pokoikiem maluszka i co zmeinic u roczniaka naszego w pokoiku tak, by po przenosinach "julki" mieli wspolny pokoj...

teraz lece szykowac owocki dla malucha przed spaniem no, chyba ze go znowu dziadkowie przekarmia wciaz by mu dawali jesc jak nas nie ma kolo niego hehe

całusy dla was i milego dnia

[Aliszcze]

nadrobiłam posty ale tyle tego jest, że zapomniałam, co chciałam komu napisać

Weronisia, rzeczywiście tak długa podróż to męczarnia. Czyli w tym roku do Polski? a dzieci gdzieś na obozy jakieś wysyłacie? Czy z Wami jadą? Lubią wracać do Polski?

Ursull, jak możesz pisać o racuchach i bitej śmietanie i to w jednym zdaniu!! znów smaka sobie robię a ostatnio w miarę rozsądnie się odżywiam podkreślam słowo W MIARĘ dziś na obiad chcę sobie rybkę upiec....jak mi nie rozpadnie się na kawałki po odmrożeniu

dziewczynki, mnie prawie od początku ciąży bolą okolice pępka, najbardziej tuż pod pępkiem

kularek, białe śliwki? pierwszy raz słyszę, aż mnie zaciekawiłaś no i 8 zł za czereśnie to spoko cena, u mnie poniżej 10 zł nie chcą zejsć. Za to maliny już po 4,50

kod B na L-4 obowiązkowy dla ciężarnej, plus zaświadczenie od lekarza dla zakładu pracy, ze jest sie w ciąży. Ale to pewnie już dawno dostarczyłyście. Oczywiscie bez tego zaświadczenia wypłacą 100%, byle kod B był

mamuska003, z tym tyciem u mnie to się trochę obawiam, bo tyję wszędzie, brzucha wielkiego nie mam (chyba, że zjem czereśnie), ale tyję też na twarzy, w biodrach i ramionach. Moja mama mówiła mi, że tyła identycznie i że pewnie trudniej mi będzie przez to wrócić do normalnej wagi po ciąży ale jej się udało, to mi też

olajka, wypocznij sobie udanego wyjazdu

lutien, też sama organizowałam ślub (mój wtedy pracował w innym mieście, w innym województwie i tylko w weekendy się widywaliśmy), wiec wiem, co to za ból. Tata często mi towarzyszyl, bo podwoził mnie samochodem tu i tam i się smiałam, że pewnie wszyscy uważają, że mój tato to mój narzeczony

[vikicullen]

Napisane przez ursull

vickicullen skoro fajki rzuciałaś to jesteś rozgrzeszona z tycia . Gratuluję słusznej decyzji,a długo juz nie palisz? Ja 14 mc

Ja nie pale od marca czyli ponad 4 miesiące

[Beata_Batumi]

Ja już przytyłam 10 kg i wcale się nie obrzeram- od 1,5 mies prawie nie jem pieczywa i mocno ograniczyłam słodycze (mogę je jeść bez ograniczeń...) a i tak przytyłam 2,5 kg. Mam nadzieję, że część to woda- rano budzę się z napuchniętymi oczami i potem to schodzi.
Ma któraś bolący brzuch? mnie tak bolą jakby mięśnie od wewnątrz, ale nie od strony kręgosłupa, brzuch jest czasami napięty, jak chodzę to czuję trochę ból jak dzidziuś się obija...Pytałam położną i radziła żeby to monitorować bo może być z przeforsowania. Ma tak któraś?
ISHKA-słyszałam kolejny zabobon- nie powinno się składać łóżeczka przed porodem bo będzie stać puste (znam z życia taki przypadek...) i tak samo jest z wózeczkiem- lepiej żeby nie stał w domku tylko np u dziadków. Ja ogólnie staram się nie wierzyć w takie rzeczy ale lepiej dmuchać na zimne...

[kularek]

Napisane przez Aliszcze

kularek, białe śliwki? pierwszy raz słyszę, aż mnie zaciekawiłaś no i 8 zł za czereśnie to spoko cena, u mnie poniżej 10 zł nie chcą zejsć. Za to maliny już po 4,50..........

tak te śliwki wyglądają są trochę większe, miększe i słodsze od tych fioletowych ale malutko ich w tym roku po tym gradzie, który u nas był

[Agatkia]

Moja waga narazie się waha- przytyłam od 1kg-1, 5 kg, ale to narazie 16t2d. Olajka, rozmiar mojego brzuszka przypomina Twój Narazie tyję tylko w brzuchu, no i piersi urosły, ale to jeszcze w 1 trymestrze.

Nie mogę uwierzyć, ze tak wcześnie czuję ruchy mojego maleństwa. Mrowienie i jakby drgający nerw czuję pod skórą sporadycznie, ale wczoraj wieczorem poczułam 4 ewidentne kopniaczki Jakby ktoś palcem mnie dotknął od wewnętrznej strony. Raz wyraźnie podniosła mi się skóra. Ja chyba nawet nie czekałam na tym etapie na ruchy, jeszcze to do mnie nie dociera.

A żeby już nie być taką monotematyczną, wklejam zdjęcia mojego Palikota Przygarnęłam go 7 czerwca, pamiętacie? Bardzo wypiękniał od tego czasu Co prawda urodą nie umywa się do persów De28, ale przyznacie, ze najbrzydszy to on nie jest

[Aliszcze]

Agatkia, śliczny kot, zawsze najbardziej podobały mi się szare tygryski

kularek, to teraz wiem o co kamam z tymi śliwkami my je nazywamy żółte, myślałam, że białe to jakaś inna odmiana rzeczywiście te białe śliwki są słodziutkie, u moich rodziców na działce tylko te żółte sa jedzone przez osy i motyle, inne zostawiają w spokoju grad zniszczył zbiory? oj, to niefajnie

[vikicullen]

Napisane przez Agatkia

A żeby już nie być taką monotematyczną, wklejam zdjęcia mojego Palikota Przygarnęłam go 7 czerwca, pamiętacie? Bardzo wypiękniał od tego czasu Co prawda urodą nie umywa się do persów De28, ale przyznacie, ze najbrzydszy to on nie jest

Sliczny kotek

[kularek]

Aliszcze, faktycznie u nas czasem też mówi się na nie żółte śliwki -zapomniałam sobie o tym całkiem
a z tymi nazwami to w różnych częściach Polski rożnie mówi się na te same rzeczy np. kiedyś nad morzem pani nie wiedziała co to zrywka i jak jej tłumaczyłam to powiedziała, że pierwszy raz słyszy taka nazwę, znowu koleżanka nie wiedziała jak wyglądają skorki (takie robaki) bo u nich mówi się szczypawki a o skorkach to pierwszy raz słyszała