Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

[windykatorka]

Ojj jako że pewnie wszystkie części Wzgórza mają oczy,Teksańskiej masakryi tym podonych slasherów widziałaś to kurcze sama nie wiem ja lubię Eden Lake,Ils,Funny Games,Martyrs,Haute Tension(jak ten znajdziecie to zobaczcie!) bo to dobre horrory ale nie klasy B.Ale jeśli chodzi o klasę B to somie takich "perełek" szukam na wszystkim znanej stronie films-online.pl i biorę największego gniota,dzisiaj potrzebowałam czegoś do śmiechu
To super że brat się poprawa i wyrabia

Rodzinka daje 120euro,nie wiem nic o kursie czy bilecie na razie,mają dwójkę dzieci które chodzą do szkoły więc od 8:00 gdzieś do 13 chyba jest czas wolny,trzeba tylko troszkę posprzątać ale nie za dużo,babeczka fajna,taka luźna ale nie za bardzo.No ma zadzwonić jeszcze w weekend,potrzebują kogoś od 29 sierpnia ale ja szukam na jeszcze inne rodzinki i inne odp,bo było parę fajnych z dobrymi warunkami.No mogłabym się nawet na tą zdecydować z braku aku ale chciałabym w te wolne poranne godziny złapać jakąś dodatkową robótkę żeby sobie ten kurs fundnąć ale na razie na nic się nie nastawiam

Ej ja bym też nie narzekała może miał dobre warunki,a to przecież najważniejsze,sama wiesz Brian musi być naprawdę fajnym facetem skoro go takie rzeczy nie peszą

Panno aż tak dużo o mnie nie myśl,bo Ci się kochane jakieś łącza w główce poprzepalają i jeszcze to do mnie telepatycznie dojdzie i jak ja rodzinkę znajdęw takim stanie
Dziękuje Wam dziewczyny BARDZO za wsparcie!!!
Panienko kochana ja sama już dzisiaj nie wiem co Ci napisać wiesz,dzisiaj to już utraciłam wiarę w ludzi na jakieś parę dni co najmniej ,ludzie mówią że podłość ludzka nie zna granic i dużo w tym prawdy,ojj dużo...
I straszny ten twój babsztyl i dobrze że jeszcze tylko troszkę,troszeńkę ale wiem że to żadne pocieszenie jak ma się obecnie swoje priorytety i plany i taka flądra wszystko złośliwie komplikuje

Oj dziewczątka ciężkie to bycie au pair Nie wiem już sama wiecie czy jakbym nie miaa już tego biletu to czy bym z tego całego szaleństwa nie zrezygnowała
Dobrze chociaż że na tych parę rodzin które są okropne przypada jeszcze parę fajnych
Ahh ale jak mi żal no kurczę a mogło być tak fajnie wiecie,ale moja mama mi mówi że ja coś musiałam czuć bo byłyśmy wczoraj na zakupach i znalazłyśmy fajne upominki dla dzieciaków ale ja mówiłam że nie ,że jeszcze nie kupujemy dopóki z nią znów nie pogada.Wstrętny babsztyl tylko mi smsa napisał.Ahh słów szkoda naprawdę no ale co zrobię
Już się nie dąsam i nie pochlipuję,dobrze że jest teraz jednak ten okres w którym te rodzinki sie jednak pojawiają bo co bym to było gdyby to wyszło w niżu aupairkowym :/

Dziewczyny idę sobie jeszcze móżdżek polasować,zjeść coś dobrego na pocieszenie i wracam potem

[ruciakks1]

Napisane przez windykatorka

Ej ja bym też nie narzekała może miał dobre warunki,a to przecież najważniejsze,sama wiesz Brian musi być naprawdę fajnym facetem skoro go takie rzeczy nie peszą

windy, boska jestes!
lzy mi polecialy ze smiechu


o funny games pisalas na tamtym pogaduchowym watku- ogladalismy z bratem. dziwny film
nieprzewidywalny, i fajnie chlopcy grali



120 euro :O
matko.
co w tej irlandii takiego jest, powiedz ty mi
a moze akurat wspomoga w kursie, ale by bylo

ja trace nadzieje na znalezienie rodzinki takiej, ktora by mi odpowiadala teraz.
nie chce jechac na rok byle gdzie.




panna- jest mi przykro,
jedyne co moge powiedziec teraz to to, ze los sie odwroci do niej.
uwierz.
mam teorie, ze zle rzeczy, ktore wyrzadzimy ludziom, wracaja do nas trzykrotnie. u mnie sie sprawdzilo, wiec zmadrzalam i doroslam.
niestety z tymi dobrymi rzeczami tak nie wraca.
juz niedlugo kochana.
odpoczniesz psychicznie.
skad sie tacy ludzie biora.. pojecia nie mam.


a tymczasem ide spac.
poplakalam sobie.
znalazlam taka piosenke, nawet nie sadzilam,ze mnie 'ruszy',
a jak widac wywoluje u mnie placz natychmiastowo.

[konopia]

te niektóre baby to mają posrane, że się tak brzydko wyrażę. panna, niestety ludzie są różni, straszne że musiałaś się natknąć na kolejnego babula takiego. coś dziś chyba dzień ujawniania się hostek-monsterów, masakra.

życzę wszystkim miłej nocy, idę oglądać The Bourne Supremacy na odstresowanie.

[roux666]

o jejku...
pannaaa
no co za babsko....

dlaczego, im bardziej sie człowiek stara, im bardziej jest uczciwy, tym bardziej dostaje po głowie...

Kochana...ludzie są okrutni czasem i niesprawiedliwi...Jak Ruciak prawi, los sie odwróci. I to sie naprawde sprawdza.

Mam nadzieje, ze na Majorce wszystko sie odmieni...!)


dzis własnie teraz mija 2 lata hmm...anniversary mamy z ex.
napisałam mu miłego maila. ze bywalo dobrze ale i byly trudne i ciezkie chwile. ze bylo najs...blabla.

a ten mi wlasnie odpowiedział, ze on chce 2 szanse. wszystkiego sie spodziewałam, ale nie tego.
yh...dopiero o tym pisałam....w poscie o marzeniach...
ale nie bardzo wiem, jak on to sobie wyobraza...eh.

[indygowa]

Napisane przez roux666

dzis własnie teraz mija 2 lata hmm...anniversary mamy z ex.
napisałam mu miłego maila. ze bywalo dobrze ale i byly trudne i ciezkie chwile. ze bylo najs...blabla.

a ten mi wlasnie odpowiedział, ze on chce 2 szanse. wszystkiego sie spodziewałam, ale nie tego.
yh...dopiero o tym pisałam....w poscie o marzeniach...
ale nie bardzo wiem, jak on to sobie wyobraza...eh.

Roux ... wiedzialam, ze tak bedzie. nie wiem jak, ale wiedzialam. ze ta rocznica ... i w ogole.
teraz zadaj sobie pytanie.jedno i koniec kropka, bedzie wiadomo. wszystko jasne. Kochasz Go?
jesli go kochasz to przejdziecie i bedziecie przechodzic razem przez te ciezkie i trudne chwile i przez te najpiekniejsze. i spelnisz marzenia. i bedziesz podrozowac z TYM kims.

[pannawtrampkach11]

kurka wodna!
jesteś konfjuzd teraz?
gdyby kamikadze powiedział tak,też bym była.
ale musiałby chociaż troszkę się zmienić.
taka transakcja wiązana..

[Kasieńka_666]

Ja opowiadałam hostce o rodzince tej au pairki od poematu do kupy.
Jej mina

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Marty, Windy super że coś się rusza u Was

Napisane przez roux666

o jejku...
pannaaa
no co za babsko....

dlaczego, im bardziej sie człowiek stara, im bardziej jest uczciwy, tym bardziej dostaje po głowie...

Kochana...ludzie są okrutni czasem i niesprawiedliwi...Jak Ruciak prawi, los sie odwróci. I to sie naprawde sprawdza.

Mam nadzieje, ze na Majorce wszystko sie odmieni...!)


dzis własnie teraz mija 2 lata hmm...anniversary mamy z ex.
napisałam mu miłego maila. ze bywalo dobrze ale i byly trudne i ciezkie chwile. ze bylo najs...blabla.

a ten mi wlasnie odpowiedział, ze on chce 2 szanse. wszystkiego sie spodziewałam, ale nie tego.
yh...dopiero o tym pisałam....w poscie o marzeniach...
ale nie bardzo wiem, jak on to sobie wyobraza...eh.

A to psikus
No to masz nad czym myśleć teraz

[pannawtrampkach11]

to teraz kupa będzie moim znakiem rozpoznawczym?

[baajeczna2]

dziewczynyyyy.. tak z ciekawości- gdzie Wy sobie tych chłopów przez internet szukacie ; >?

[indygowa]

bajeczna na Are You Interested.

[Kasieńka_666]

Panna, to jedyne co umiem ładnie narysować, więc.... TAK!
(Od liceum aż do teraz znajomi, raczę znajomych którzy siedzą obok mnie, piękną kupą w okolicach ich notatek )

[lucyohlucy]

szukajcie tych chłopów, szukajcie! moja mama znalazła

[pannawtrampkach11]

a to kupa,czy WONSZ?

właśnie rozmawiam z kucharzem
widzimy się jednak jeszcze raz przed moim wyjazdem-tak na pożegnanie.
bo głupio po ostatnim.

w każdym razie powiedziałam coś w stylu, że to będize ostatni raz w tym roku,potem to dopiero na weselu rouxy i sorina.
on mi na to-"kto wie..."
że co przepraszam,podważa fakt, że moi Rumuni się pobiorą,przepraszam?
powiedział, że nie.
że myślał, żeby mnie odwiedzić.
ta majorka magiczna,wszyscy mnie chcą odwiedzać

fałszywce!:P

[windykatorka]

Napisane przez pannawtrampkach11

a to kupa,czy WONSZ?

Jeezuu

[lucyohlucy]

ja sie boje wenszuf!!! wy mi tu o nich nie piszcie, ani o pajonkah!

[Kasieńka_666]

fensza nie umniem.
A kupkę taką z zawijaskami robię

Lucy, jeszcze się zdziwisz jak wyląduje z Tobą na ASP

[pannawtrampkach11]

pajonki są sweety
zostawie jednego hezelowej na pożegnanie:P

[windykatorka]

K666 jesli będziesz na ASP to ja Ci mogę robić modele

[Kasieńka_666]

Jak byłam u tej od kupy to jej kazałam pajonka zlikwidować

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez windykatorka

K666 jesli będziesz na ASP to ja Ci mogę robić modele

o matkoo

Będą nówki sztuki

[lucyohlucy]

z kim ja się zadaję!!! hahah K666 stworzysz nowy kierunek w sztuce - KUPIZM

[pannawtrampkach11]

idę włosyy z nóg rwać!
co to by gładkie były.
błon wojaż!

[Kasieńka_666]

Lucy, niestety... masz we mnie konkurencję.


Kupizm


Chciałabym zobaczyć wystawę rzeźb Kupistycznych

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Tym kupistycznym akcentem kończę swą działalność dzisiejszą na wizażu.

Topranoc

[martynoszka]

dzieFczynky!
ja juz spakowana, nie odbylo sie bez wymianki walizek, moja nie podolala.

jutro 8.20 potencjalny start, i 11.40 potencjalny przylot, chyba ze mi nie urwie glowy w trakcie. dziewczyny mam wrazenie ze tam umre.
jak sie nie odezwe to do adminow poproscie o czarna wstazeczke przy napisie wizaz, tak na 3dni - idealnie.
no i tyle ode mnie.
z powazaniem,
Martyna marty XXXXXXXXX



xoxo lof ju!

[windykatorka]

Dziewczyny przepraszam za tę obrzydliwość ale K666 oto coś w temacie twojej sztuki:
http://demotywatory.pl/1933239/Sztuka

[pannawtrampkach11]

mój były chłopak (nie kamikadze) włożył kupę do słoika i trzymał przez całe liceum na dnie szafy.
w sensie.. bombę biologiczną chciał wyhodować.

[201607211724]

Napisane przez roux666

dzis własnie teraz mija 2 lata hmm...anniversary mamy z ex.
napisałam mu miłego maila. ze bywalo dobrze ale i byly trudne i ciezkie chwile. ze bylo najs...blabla.

a ten mi wlasnie odpowiedział, ze on chce 2 szanse. wszystkiego sie spodziewałam, ale nie tego.
yh...dopiero o tym pisałam....w poscie o marzeniach...
ale nie bardzo wiem, jak on to sobie wyobraza...eh.

Rouxik a czy do niego wreszcie dotarło, że nie jesteście już razem???





Ruciul - ale własnie na tym wszystko polega, że dobre rzeczy uczynione przez Ciebie nie mają do Ciebie wracać, bo to by było za łatwe - tym samym kantowsko masz dobro czynić dla dobra czynienia

[ruciakks1]

orenda- ale mogloby choc mniej zla przychodzic, skoro tak

roux- dobra, nie wiem, czy wszystko dobrze pamietam,
ale z twoich dawnych opisow jego wynika,ze to taka d.pa wolowa.
wiec gdybys z nim byla, to zastanawialabys sie nawet,czy odpisze na smsa w ogole, albo czy odbierze z lotniska (cos mam w glowie z tym lotniskiem, popraw mnie w razie czego)
powinnas sie otworzyc na nowego czlowieka, ktory w pelni cie doceni

marty- trzymaj sie

[roux666]

Napisane przez pannawtrampkach11

kurka wodna!
jesteś konfjuzd teraz?
gdyby kamikadze powiedział tak,też bym była.
ale musiałby chociaż troszkę się zmienić.
taka transakcja wiązana..

ojj konfjuzd jak diabli.
ale dziś już mniej.
Przemyslałam wszystko w nocy jak mi nagle odsieli internet ( taka katastrofa!)

Napisane przez Kasieńka_666

Ja opowiadałam hostce o rodzince tej au pairki od poematu do kupy.
Jej mina

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Marty, Windy super że coś się rusza u Was



A to psikus
No to masz nad czym myśleć teraz

o to to ..

Napisane przez indygowa

Roux ... wiedzialam, ze tak bedzie. nie wiem jak, ale wiedzialam. ze ta rocznica ... i w ogole.
teraz zadaj sobie pytanie.jedno i koniec kropka, bedzie wiadomo. wszystko jasne. Kochasz Go?
jesli go kochasz to przejdziecie i bedziecie przechodzic razem przez te ciezkie i trudne chwile i przez te najpiekniejsze. i spelnisz marzenia. i bedziesz podrozowac z TYM kims.

Indy, to co ja czuje to jedno, a to co ten przewrotny, nieodgadniony człowiek zagadka czuje to drugie. Ide o zakład, że on ma schizofrenię i raz mu się wydaje, ze jest gwiazdą soulu i ma mnie daleko.....w ...KUPIE :P a raz, zwykłym zakreconym wariatem, ktory pisze piosenki dla mnie

Napisane przez pannawtrampkach11

mój były chłopak (nie kamikadze) włożył kupę do słoika i trzymał przez całe liceum na dnie szafy.
w sensie.. bombę biologiczną chciał wyhodować.

zakrztusiłam sie kawą właśnie.
straciłam ochotę na tartę- a mialam robic dzis taaką pyszną.
o jejku.
o matko boska.
o wszystkie matki boskie.
żeeee coooo???

żartujesz panno.....?

Napisane przez orenda

Rouxik a czy do niego wreszcie dotarło, że nie jesteście już razem???

Tak sformułowałam maila, że chyba dotarło.

Napisane przez ruciakks1

orenda- ale mogloby choc mniej zla przychodzic, skoro tak

roux- dobra, nie wiem, czy wszystko dobrze pamietam,
ale z twoich dawnych opisow jego wynika,ze to taka d.pa wolowa.
wiec gdybys z nim byla, to zastanawialabys sie nawet,czy odpisze na smsa w ogole, albo czy odbierze z lotniska (cos mam w glowie z tym lotniskiem, popraw mnie w razie czego)
powinnas sie otworzyc na nowego czlowieka, ktory w pelni cie doceni

marty- trzymaj sie

ojjj i tu masz racje.
on potrafi miec problem z odebraniem mnie z lotniska, bo ...on ma koncert. i potrafi mnie robic problem, jak mu mówię, że np. wywaliłam go z fejsa, bo nie mogłam patrzec na jego zdjecia ( lol w tym sensie, że miałam go dosc, zranił mnie czyms tam i ...nie chciałam obsesyjnie przegladac jego profilu i tesknic za draniem). potrafi sie o to obrazic, strzelic słuchawką i nie odzywac kilka dni. po czym pisze sms, zebym do niego zadzwoniła i nizszym o 10 tonem głosikiem mowi "im so sorry alissjaaa, so sorry".

tak sobie myslałam i myslałam.
nie wiem, na ile to powazne, a na ile taki jego romantyczny zryw spowodowany brakiem ...tego no..kobiety ..( w kuchni czy tam w łózku..). Trzeba było sie zrywac, jak pisałam, ze ZASTANAWIAM sie czy jechac do Szwajcarii czy do Paryza. Wtedy trzeba było błagac, zebym była w Paryzu. A nie, on sie teraz obudził, ja znowu w innym kraju bede i co? I jak to niby bedzie wygladac? Bedziemy gadac online, bedzie zamiast mnie przytulic czy pocałowac wysyłał emoty w komunikatorze? Czy bedzie mi bilety do siebie kupował co weekend ( swoja droga, samoloty ode mnie do niego to wydatek jedynie 30 e). Mysle, ze to w tym momencie nie ma sensu, przyszłosci ani tyle.
Chyba, ze sie uprze mocno ( wątpię) i do grudnia faktycznie postara sie o jakies spotkania, czy to w Szwajcarii czy w Pariss...to moge pomyslec nad zmiana rodziny po świętach ( a mam oferte, Pani właśnie od stycznia by mnie chciała..właśnie z Paryza...eh.). Ale z ręką na sercu- wydaje mi sie, ze tak mu się zerwało, bo przypomniałam mu kilka fajnych chwil.
Napisał mi jeszcze w tym mailu, ze właśnie wczoraj słuchał jednej piosenki, ktorą mi napisał i myslał o mnie. dziwne, bo ja tez jej słuchałam.yh. ( a raczej jednego fragmentu, gdzie nie spiewa, a mówi..zdecydowanie wole, jak mowi ).

czuje kłopoty.
ide te tartę robic....pokaże Wam ją....a co! zeby Wam smaka narobic
http://www.kwestiasmaku.com/desery/t...a/przepis.html



ciagle nie moge przestac myslec o tej kupie uwięzionej w słoiku....

[ruciakks1]

roux- zycze ci jak najlepiej i dlatego uwazam,ze absolutnie nie warto sie w to pakowac drugi raz
taki koles co sobie raz przypomni, raz zapomni.
zaslugujesz na wiecej. duuzo wiecej.
ciezko, ale chyba warto emocjonalnie to zakonczyc i byc otwartym na to, co zycie przyniesie.. w szwajcarii

[notnicegirl]

Napisane przez orenda

Rouxik a czy do niego wreszcie dotarło, że nie jesteście już razem???





Ruciul - ale własnie na tym wszystko polega, że dobre rzeczy uczynione przez Ciebie nie mają do Ciebie wracać, bo to by było za łatwe - tym samym kantowsko masz dobro czynić dla dobra czynienia

Orenda właśnie zburzyłaś mój światopogląd
Od dziś będę tylko zła ni niedobra