|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
Co u Ciebie?????????
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#4262 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
U mnie... praca , praca i praca nadal mieszkamy z teściową która w ogóle się nami nie interesuje i prawie w ogóle nie rozmaiwa. mam nadzieję,że w sierpniu będę w ciąży , bo tak planujemy ![]() tylko,że Tż ma umowę do końca sierpnia ![]() a tak ogólnie szukam ciuszków dla mojego brata córeczki na różnych portalach oddam za darmo, bo u nich nie zaciekawie . Pracuje tylko mój brat, a Gosia mam 200 zł z rodzinnym bo choruje na padaczkę . ![]() ostatnio od mojej koleżanki z pracy dostałam dla nich całą reklamówkę, ale to mało
|
|
|
|
|
#4263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Martuś ja w tych życzeniach wyłapałam mamę Chelenę
klion78 całe szczęście że powtórzyłaś wyniki i że są ok Dziewczyny ja wam się nie chwaliłam...ale od wtorku jest u nas teściowa...i mało tego, zostaje do wtorku aha i życzeń jej nie składam na dzień matki, bo ja mamusię mam jedną, a tż niech robi co chce ale chyba jej nie składał jeszcze. Ona nam życzeń na urodziny i dzień dziecka nie składa. Moja mama na dzień dziecka obowiązkowo chociaż życzenia nam składa.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#4264 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
Dobrze, że teściowa się Wam nie wtrąca. Super! A co do ciuszków, to mam nadzieje, że coś znajdziesz!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#4265 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4266 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
No i powodzenia jutro!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#4267 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
ubawiłaś mnie :
![]() nie reklamówką zajął się mój syn - sprawiedliwy podział ![]() aaaa włosy farbuje no i nadal zapuszczam ![]() Cytat:
![]() a ja czytam ten taniec czarownic iiiii z rozdziału na rozdział coraz trudniej mi się oderwać.. Cytat:
![]() Cytat:
zresztą jesteś młoda rozsądna.. na pewno sobie poradzisz.. Cytat:
no i trzymam kciuki za sytuację u brata.. boż..... a sytuacji z teściową szczerze najszczerzej na świecie współczuję... ciekawi mnie jak tak praca naszej Justyny czy dojeżdża czy się przeniosła.. no i jak sobie radzi
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
||||
|
|
|
#4268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Kurka wodna, drukarka mi zwariowała
i nie mogę pracy wydrukować, grrrPisze, że nie ma stron do drukowania, a włożę kartkę do drukuje stronę która popadnie... albo wybiorę aby drukowała np. stronę 29 to ona drukuje 40 ![]() Zaraz jest kopa sprzedam! |
|
|
|
#4269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Bzyczko, wytrzymaj
) jak ona może mówić Ci zebyś nie brała na ręce swojego dziecka nie no... lepiej zeby dziecko leżało plackiem w łóżeczku. Przecież właśnie teraz dziecko jeszcze potrzebuje tego ciepła, tego przytulenia a potem zacznie chodzić i będzie się samo wyrywać z objęć, zeby tylko znowu coś dotknać, sprawdzić, otworzyć
|
|
|
|
#4270 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
|
|
|
#4271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
no dziewczyny ja nie wiem o co jej chodzi...żebyśmy my naprawdę małą cały czas na rękach nosili, ale nie...zresztą jak się do niej nie przytulać czy nie nosić jej na rękach jak ja mam ochotę ją zjeść jak na nią patrze
tłumaczę jej z tż żeby tak nie robiła ale co tam. Gadać to my sobie możemy. A teraz siedzi i kręci się jakby owsiki w dupie miała...cały czas to nogą macha, to się buja, wstaje, siada, gwiżdże...jak się nudzi to niech idzie na ogrodzie posiedzieć.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4272 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Treść usunięta
Edytowane przez 201803111825 Czas edycji: 2011-05-26 o 12:08 |
|
|
|
#4273 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
to moje motto życiowe
Kto jak nie ja ![]() Cytat:
do tego jeszcze dochodzil bol, zmeczenie i tesknota za domem...mimo ze tZ odwiedzał mnie anwet 3 razy dziennie ale co to sa za chwilowe spotkania na tym korytarzyku i ciagle bieganie do pokoju czy maly nie placze.....oj bylam w fatalnym stanie, po nieprzespanych 4 nocach zasnelam TZowi na tym korytarzyku na krześle w trakcie rozmowy Ktosiu nie pisze tego zeby cie zestresowac, poprostu wiedz ze ciezko jest ale minie, odliczałam kolejne godziny i ajkoś przeleciało, teraz z prespektywy czasu nie taki diabeł straszny....ale....teraz mam całkiem inne podejscie...teraz kocham Tomka tak bezgranicznie i mogłabym isc za nim na koniec swiata, nawet do szpitala byle tylko jemu bylo dobrze...bylabym przy nim w kazdej sytuacji nawet gdyby mi bylo z tym źle....także kochana nie zamartwiaj sie na zapas, cieżko jets ale trzeba to przetrwac bo innego wyjścia nie ma ![]() a co do odwiedzin to macie racje jesli chodziloby o naszych TZów to jak najbardziej chcialabym zeby byl przy mnie caly czas ale jak pomysle ze do dziewczyny obok tez by przychodzil to juz by bylo krepujace...nieudane początki karmienia...niejednokrotn ie krocze na wierzchu.....to ja dziękuje ![]() Cytat:
Cytat:
![]() i współczuje nalotu teściowej i jej "dobrych" rad
|
|||
|
|
|
#4274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Rosette no to miałam na myśli tylko nie chciałam żebyście pomyślały że ze mnie zła synowa
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#4275 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Treść usunięta
|
|
|
|
#4276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4277 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Treść usunięta
|
|
|
|
#4278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
no coś ty, moj synek do obcej kobiety bedzie sie przytulał? nigdy w życiu!
![]() masz racje z tymi radami ale gdy ciagle ktos ci suszy glowe to tez juz te "dobre rady " nie wylatuja drugim uchem i zaczynaja sie gotowac w glowie...a to juz bomba zegarowa ![]() ło jesuuuuuuuuuuu otworzyłam tomciowi słoiczek pt "puree z marchewki i ziemniaków z jagnięciną" matko jak to śmierdzi
__________________
Edytowane przez myszka_maj Czas edycji: 2011-05-26 o 12:31 |
|
|
|
#4279 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
Co do teściowej to bardzo współczuję. Ja obawiam się, że nie będę potrafiła spokojnie znosić tych wszystkich rad.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ... |
|
|
|
|
#4280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
![]() Pewnie nieraz niejedna z nas udzielała takich rad, być może nie do końca świadomie, ale jednak Marta wyłączyłam kompa i zadziałało... na chwilę dopiero skończyłam to drukować |
|
|
|
#4281 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
Cytat:
Odłącz wszystko z prądu, odczekaj ok minuty i znowu wszystko podłącz
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
||
|
|
|
#4282 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
![]() Cytat:
Wiem, że nie mam wyjścia i wiem, że te kilka dni i nocy to nic w porównaniu z tymi, które potem spędzimy wszyscy razem, ale i tak mi ciężko ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Nie mam odwagi liczyć na to, że będę z tych szczęściar, które na 3 dobę wychodzą do domu. Ehh będzie co ma być![]() Cytat:
![]() Co do życzeń na dzień mamy to ja teściowej składam, tzn mąż składa a ja potem podchodzę i mówię "to ja się dołączam" No i mój mąż mojej mamie też składa. Ale dnia teściowej już wtedy nie obchodzimy Co za dużo to niezdrowo
Edytowane przez ktosia86 Czas edycji: 2011-05-26 o 14:32 |
||||||||
|
|
|
#4283 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 996
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
kasiaher trzymam kciuki za Ciebie. Może to przez stres - wypadek jeden, drugi...teraz musisz o sobie pomyśleć
też widziałam, ale po przeczytaniu książki - i książka (jak to często bywa) lepsza ![]() od razu mi się z jakąś południowoamerykańską telenowelą skojarzyło słodkoCytat:
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4284 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Dziewczyny mam do Was pytanie (może będziecie wiedziały albo miałyście podobny problem) pralka porobiła mi na ubraniach (niestety tylko od Bartusia i prawie wszystkie body tak mam) takie ciemne plamy dość duże i widoczne i próbowałam je już robić ARIELEM i ACE, ale nic nie działa. Nie wiecie czym mogłabym to odplamić. Muszę wezwać kogoś do tej pralki, bo będę miała wszystkie ciuchy pobrudzone. Zależy mi, żeby je odplamić, bo dużo rzeczy tam było nowych no i jak ich nie odplamie to masa kasy na nowe rzeczy pójdzie, bo tak jak napisałam prawie wszystkie body Bartusia są poplamione. Z góry dziękuję za pomoc.
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#4285 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
)Ja tak dopieram wszystko!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#4286 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Będzie problem, żeby nie w tej samej pralce, bo innej nie mamy, a ta ma niecałe 2 lata i jest jeszcze na gwarancji więc i tak po serwis będę dzwoniła. A vanishem nie schodzą, bo moja mama miała kiedyś też takie plamy i vanishem nie zeszły. Zresztą niczym nie zeszły, ale to miała tylko na 2 starych bluzka więc odpuściła, a potem pralka przestała te plamy robić.
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
#4287 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
hello
ile znowu naskrobane!! w zyciu nie nadrobie. Internetu nadal bark, ale podobno juz jutro Cytat:
Cytat:
Cytat:
suyperowa ta marynarka
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho |
|||
|
|
|
#4288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
cześć
![]() Rosi " Emilko ja składam życzenia i mamie i teściowej. Jak mąż wróci z pracy to najpierw jedziemy do teściowej a potem do mojej mamy ![]() Bzyczko kochana, nie słuchaj rad sama wiesz jak postępować najlepiejPan od rusztowań uratował mi przedstawienie. Zrobił sam dla mnie rusztowania. z desek, naciągnął na to materiał, jakieś klamry. Jutro mi nóżki dorobi aby stało a brakujące rusztowanie pożyczyłam od logopedy szkolnego. tak więc dekorację już mam. ufffff , prezenty też już zrobione. Mam opaski pożyczone z chóru szkolnego (te co sama je robiłam), dla chłopców wstążki do kokardek a jutro o 15 występ i hospitacja dyrekcji więc proszę ładnie o kciuki
|
|
|
|
#4289 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
czesc
ale mam dzien! wolalabym zeby juz sie skonczyl... Myszko - popieram-moj Tomek tez nie bedzie sie przytulał do zadnej obcej baby! on sie ozeni z mamusia Kliwia - sliczna za zawieszka dziewczynka! W ogole bardzo mi sie ten pomysl z bransoletka podoba i jest po czesci udogodnienem do twojego meza-nie musi za duzo kombinowac prezentow dla Ciebie bo wie ze zawsze sie ucieszysz z kolejengo koralika. Wiesz moze ja tez bym sobie taka sprawila, bo mojemy tz juz czasmi brak pomyslow na prezenty a taka opcja kompletowania bransoletki bardzo mi sie podba.Powiedz mi moja droga-gdzie i za ile takie cacka kupujecie ?? aaaa i dolaczam sie doprosbu-poka poka cala bransoletke ![]() Emilko - trzymam kciuki za pomoc coreczce brata! a ile lat ma ta dziewczynka ? kwiatuszku - moze sprobuj jednak vanishem-mi tez spieral bardzo trudne plamy.Moze sprobuj to wyprac w pralce u mamy na razie a sewis do swojej i tak wezwij. klinoku - ciesze sie ze drugie wyniki wyszly dobrze! bedzie dalej dobrze ![]() Marta - ja tez przez kilka miesiacy kombinowalam ze zwracaniem sie do tesciowej i tescia.Kombinowalam jak kon po gorke ale zawsze jakos wychodzilo. Probowalam zwracaca sie w trzeciej osobie,bezosobowo itp. Moj maz dalej domoich rodzicow tak kombinuje,nie umie sie przemóc. Pewnie jakby mogl to zwracal by sie donich po staropolsku w sensie WY bo tak mowi do wielu znajomych duzo starszych od niego,ale ja go prosilam zeby tak nie mowil bo mysle ze moim rodziciom by sie tonie spodobalo,mam nadzieje ze kiedys sie przemoze i bedzie mowic chicby tak jak ja ---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ---------- gold - ojjjj nie fajnie z ta Twoja mama nie fajnie! ja mam tylko nadzieje ze juz wkrotce sie wyprowadzicie i moze wtedy poprawia sie wasze relacje-bedzie wieksza tesknota a tak w ogole to na kiedy mniej wiecej zaplanowana przeprowadzka?bzyczko - nie zazdroszcze takiego goscia-lokatora! ale nie przejmuj sie swowami tesciowej, korzystaj z ewentualnych dobrych rad i nie sluchaj innych! jak mi ktos dawal "dobre rady" ktore byly dobre jak pirun to przytakiwalam tak tak tak a robilam po swojemu, albo mowilam ze kazde dziecko jest inne i moje moze akurat tego a tamtego nie potrzebuje, mu sie pasuje i lubi tak i tak! |
|
|
|
#4290 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII
Cytat:
katunia, co się dzieje, że masz dość dzisiejszego dnia? |Otwieram wino i idę depilować nogi po raz pierwszy w tym roku... mam już dość codziennej zabawy z golarką... mam nadzieje, że winko będzie wystarczającym znieczulaczem...
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" Edytowane przez Gucia0987 Czas edycji: 2011-05-26 o 18:44 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:53.









aha i życzeń jej nie składam na dzień matki, bo ja mamusię mam jedną, a tż niech robi co chce 




i nie mogę pracy wydrukować, grrr
nie no... lepiej zeby dziecko leżało plackiem w łóżeczku. Przecież właśnie teraz dziecko jeszcze potrzebuje tego ciepła, tego przytulenia a potem zacznie chodzić i będzie się samo wyrywać z objęć, zeby tylko znowu coś dotknać, sprawdzić, otworzyć



wtedy masz pewnosc ze jak sie polozysz o 18 to nie wparuje nikt zaraz 
wrrrr
" 
