Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[kraven]

Czesc. Pisze do Was zkomorki i calego posta mi zjadlo

U mnie dzisiaj tez piekna pogoda i od razu lepszy humor.

Tiny ale Ci pysznosci zaserwowano.

Dzisiaj mam zamiar pojsc na zakupy i kupic sobie cos ladnego a potem spotykam sie z przyjaciolka tak ze zapowiada sie mile popoludnie.

[tinyPrincess]

Napisane przez niniona

woow ale zdolniacha z tego Twojego współlokatora, zawsze marzył mi się facet umiejący śpiewać i gotować, niestety trafiło mi się beztalencie w obu dziedzinach
ale o ile ze śpiewania nic nie będzie, tak jest nadzieja, że będzie z niego jeszcze kucharz, coraz lepiej mu wychodzi gotowanie

ojjj mój Współlokator śpiewa na okrągło I muszę przyznać, że da się tego słuchać
Mój Tż o ile gotuje dobrze, tak ze śpiewem już na bakier stoi

[dodaja]

Cześć dziewczyny

U mnie też już wiosennie, pomimo tego, że słońca brak, jednak powietrze jest cudne.

Ja ostatnio jakaś przemęczona chodzę i tylko bym spała Do tego szlag jasny mnie trafia, bo mam ogromne problemy z tym co zwykle, do tego stopnia, że moje ćwiczenia nic nie dają, brzuch mam jak kobieta w co najmniej 6 miesiącu ciąży i nie potrafię dopiąć się w spodnie. Mam już tego wszystkiego dość i dziś mam kolejne załamanie

Jutro idę do ginekologa i mam nadzieje, że przchylnie spojrzy na moją propozycję plastrów. Mam też nadzieję, że nie będę po nich miała tak wilczego apetytu jak teraz

Zabieram się za pracę, a potem pójdę chyba spać.

Miłego dnia

[ijaa]

Dobry

Napisane przez Oliweczka1985

Ale MAŁO piszecie zawsze tak???

Często. I nam to odpowiada.

Napisane przez kashmirka

dzisiaj planuję na obiad wiosenną zupę kalafiorową i w ogóle jakieś większe zakupy bo lodówka świeci pustkami

U mnie też dzisiaj zupa - żurek z białą kiełbasą.
Ostatnio w ogóle mnie mocno na zupy wzięło, a jakąś wielką fanką ich nigdy nie byłam.

Następny w kolejce który za mną już chodzi jakiś czas to barszcz czerwony z pasztecikami.

Napisane przez tinyPrincess

Jakie macie plany na dziś?

Nic szczególnego nie panuję.
Zaraz wraca A. więc obiadek i planujemy otworzyć sezon rowerowy. Pogoda jest wyśmienita. Bez upałów wiadomo, ale jest bardzo fajnie - słonecznie i co najważniejsze nie wieje.
Myślę, że na pierwszą, nawet krótką przejażdżkę w sam raz.


Na wieczór planów brak. Mam trochę do podziałania przy komputerze, poza tym może jakiś film.



Serio, od razu człowiekowi lepiej jak słońce wyjdzie!

Wstałam dość przyzwoicie, zjadłam sycące śniadanko, przyodziałam mega krótką spódniczkę i ruszyłam w świat.
Byłam w PUPIE (), na zakupach: uwielbiam zakupy na targu - jeden z plusów posiadania dużej ilości wolnego czasu. Spacer z Pulpetem też długaśny zaliczyłam.
Później odrobina ruchu z użyciem hula-hop, obiadek zarządziłam i tyle.

W planach miałam co prawda siłownię, ale ramiona nadal dają mi się we znaki, więc stwierdziłam, że jeden dzień odpoczynku dobrze im zrobi.
Zmęczę za to dzisiaj nogi - na rowerze.



W poniedziałek rozmowa!!

[alazkrainy]

Dzien dobry

jak dobrze ze juz koniec tygodnia bo troche mam dosc
jednak weekend tez bedzie na wysokich obrotach bo babcia ma urodziny i to okragle, a ze babciom sie pomaga wiec sobota minie na kucharzeniu a niedziela na obslugiwaniu gosci

aaa wreszcie popelnie zbrodnie na oknach bo jutro u mnie ma byc 18 stopni

wiosna, wiosna, wiosna ach to ty

milego dnia niech szybko minie

[Haniula]

dzien dobry

ala ja wczoraj popelniłam zbrodnie na oknach i wkoncu widze świat

A dzis u mnie jest słonencznie i chyba cieplutko, bo jak wypuszczałam Tifiego to czułam ten wiosenny wiaterek

Dzis ide do fryzjera i mam straszna ochote coś zmienic z kolorem tylko znając mnie to bedzie chwilowe i zaraz mi sie znudzi i bede chciala blond
marzy mi sie taki miodowy odcien z ciemniejszymi refleksami, ale trudno wytlumaczzyc fryzjerowi, zdjecia zadnego nie mam i boje sie ze mi spierniczy
A w niedziele mamy chrzciny wiec dobrze byłoby wyglądac jak człowiek

[Oliweczka1985]

Napisane przez ijaa

Często. I nam to odpowiada.

Aha

[201604250957]

Napisane przez niniona

zawsze marzył mi się facet umiejący śpiewać i gotować, niestety trafiło mi się beztalencie w obu dziedzinach

od naszej rozmowy niestety wiele złego się wydarzyło

ooo to mam w takim razie ogromne szczęście- M. nie dość, że potrafi śpiewać to jeszcze świetnie gotuje

strasznie mi przykro mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej!

Napisane przez dodaja

Ja ostatnio jakaś przemęczona chodzę i tylko bym spała Do tego szlag jasny mnie trafia, bo mam ogromne problemy z tym co zwykle, do tego stopnia, że moje ćwiczenia nic nie dają, brzuch mam jak kobieta w co najmniej 6 miesiącu ciąży i nie potrafię dopiąć się w spodnie. Mam już tego wszystkiego dość i dziś mam kolejne załamanie

biedactwo, może to wina wiosennego przesilenia? wiem, że to brzmi banalnie ale to na pewno przejściowe i będzie lepiej zobacz jakie piękne słonko za oknem idzie wiosna

Napisane przez ijaa

U mnie też dzisiaj zupa - żurek z białą kiełbasą.
Ostatnio w ogóle mnie mocno na zupy wzięło, a jakąś wielką fanką ich nigdy nie byłam.

Następny w kolejce który za mną już chodzi jakiś czas to barszcz czerwony z pasztecikami.

W poniedziałek rozmowa!!

a ja właśnie mam od jakiegoś czasu fazę na lekkie warzywne zupy na bazie rosołu/bulionu, u mnie w domu się takich nie gotowało bo były mało konkretne więc zawsze dodawało się jakąś śmietanę, zasmażkę, kiełbasę do środka i dużo mięsa na szczęście M. lubi takie lekkie zupy więc gotuję teraz tak jak lubię

sciskam kciuki!

Napisane przez alazkrainy

Dzien dobry

jak dobrze ze juz koniec tygodnia bo troche mam dosc
jednak weekend tez bedzie na wysokich obrotach bo babcia ma urodziny i to okragle, a ze babciom sie pomaga wiec sobota minie na kucharzeniu a niedziela na obslugiwaniu gosci

dobra z Ciebie wnuczka a z tego co pisałaś wcześniej masz bardzo fajną babcię więc nie dziwię się, że chętnie jej pomagasz choć faktycznie wizja takiego weekendu dość średnia, przydałoby Ci się w końcu odpocząć po nadgodzinach w tygodniu

Napisane przez Haniula

Dzis ide do fryzjera i mam straszna ochote coś zmienic z kolorem tylko znając mnie to bedzie chwilowe i zaraz mi sie znudzi i bede chciala blond
marzy mi sie taki miodowy odcien z ciemniejszymi refleksami, ale trudno wytlumaczzyc fryzjerowi, zdjecia zadnego nie mam i boje sie ze mi spierniczy
A w niedziele mamy chrzciny wiec dobrze byłoby wyglądac jak człowiek

trzymam kciuki żebyś była zadowolona z efektu też mam nie raz ochotę coś zmienić, właśnie marzy mi się taki ciepły słomkowy blond ale niestety u fryzjera ciężko wytłumaczyć a nawet jak już zrobi to o co mi chodzi to na moich włosach takie ciepłe blondy szybko zaczynają rudzieć więc wolę mój bezpieczny jasny, chłodny balejaż

[201604250957]

czeeeeść!

witam piątek, piątek weekendu i chyba wiosny początek

ale jest pięknie na dworze aż chce się z domu wyjść

wczoraj czas po pracy minął mi błyskawicznie wróciłam z domu ugotowałam zupę kalafiorową- wyszła obłędna i zrobiłam pastę jajeczną do kanapek na dziś pomyłam naczynia i musiałam się już szykować bo na 19 szliśmy do teatru znowu udało nam się zdobyć wejściówki więc zamiast 100zl zapłaciliśmy 30 byliśmy na "Obsługiwałem angielskiego króla"- bardzo, bardzo dobra sztuka na podstawie powieści B. Hrabala uwielbiam aktorów i klimat teatru nowego, naprawdę sztuka trwała 2,5h więc w domu byliśmy o 22, padałam na pyszczek ale ponieważ twardym trzeba być włączyłam Chirurgów i pokręciłam 40min zgodnie z planem dzięki czemu zasnęłam później jak dziecko i obudził mnie budzik co prawda gadałam coś jeszcze przez sen bo M. się obudził i się śmiał z tych moich pogaduszek nocnych ma ze mną wesoło, oj ma

no nic miłego dnia Kochane, niech tak jak Ala mówi czas w pracy szybko nam minie i obowiązkowo wyganiam Was na świeże powietrze!

wiosna, wiooosnaaaaaaaaaaaaa

[DobraDusza88]

Dzieeeń dobry!

Korzystając z wolnego piątku postanowiłam się przypomnieć

Kash- ja ponoć też gadam przez sen i o ile w to jestem w stanie uwierzyć to nie wierzę absolutnie w to, że zdarza mi się chrapać! A tak twierdzi K. a jak tam przygotowania do wakacji? pewnie planujesz jakieś zakupy?


Haniula- daj znać jak już będziesz po wizycie u fryzjera Ja też długo rozjaśniałam włosy, ale od listopada farbuję sama Castingiem i jestem bardzo zadowolona Włosy są teraz w cieplejszym odcieniu i nie kruszą się tak i nie są takie "gumowate" jak się zdarzało po rozjaśnianiu... Zdecydowanie są w lepszej kondycji a i kolor o wiele bardziej mi się podoba


Kraven- jak się czujesz w ciąży? masz mdłości czy też inne dolegliwości pojawiające się w ciąży?


Ijaa- w poniedziałek trzymam kciuki! A lakier faktycznie fajny Ciekawy efekt

A co u mnie?

Bez zmian... uczelnia męczy okropnie praktycznie wychodząc z domu o 6-7 wracam o 20 Niby nie mamy jakichś ciężkich zajęć (poza statystyką, której nie kumam wcale), ale jednak tyle godzin poza domem męczy okropnie... Dobrze, że chociaż udało nam się przełożyć francuski na wtorki i tym sposobem mam wolne piątki

W planach na dziś spotkanie z przyjaciółką na kawce () a wcześniej muszę wpaść do Camaiu, bo mają do niedzieli -50% na nową kolekcję, a widziałam fajne kurteczki Mam nadzieję, że będą na podszewce Muszę też zabrać się za referat na poniedziałek, ale jest mały problem... w Internecie nie ma dosłownie NIC na ten temat... Wczoraj spędziłam 2h w bibliotece i jak już coś znalazłam to się okazywało, że nie mają tego u nas tylko trzeba by sprowadzać z innej biblioteki Także ściema ładna poleci Byle by mieć to z głowy...

Co dziś serwujecie na obiadek? U nas rybka

[Oliweczka1985]

Napisane przez DobraDusza88

Co dziś serwujecie na obiadek? U nas rybka

mąż pomidorową robi

[201604250957]

u nas tak jak pisałam zupa kalafiorowa

która też sponsoruje mój 3000 post na wizażu przeszłam na tryb zakorzenienie

Duszka co do wakacji to na razie nic kupuję, oszczedzam jesli chodzi o letnie ciuchy to mam ich sporo więc raczej nic nie planuje, jedynie jakieś japonki/sandały a najlepiej japonkosandały i może jakąś fajną letnią torbę ale to chyba zażyczę sobie w ramach prezentu urodzinowego

[ijaa]

Dzień dobry

Napisane przez kashmirka

a ja właśnie mam od jakiegoś czasu fazę na lekkie warzywne zupy na bazie rosołu/bulionu, u mnie w domu się takich nie gotowało bo były mało konkretne więc zawsze dodawało się jakąś śmietanę, zasmażkę, kiełbasę do środka i dużo mięsa na szczęście M. lubi takie lekkie zupy więc gotuję teraz tak jak lubię

W mojej kuchni w ogóle nie istnieje taki produkt jak śmietana - absolutnie nigdy z niej nie korzystam. Podobnie zasmażka - nie robię nigdy, nie uznaję czegoś takiego w gotowaniu.


Aaaa, ja też gadam przez sen. Teraz podobno już nie tak dużo - A. mówi, że coraz rzadziej mi się zdarza. Natomiast kiedyś gadałam jak najęta, co noc i to niekoniecznie o fajnych i odpowiednich np. dla nastolatki rzeczach.

Napisane przez DobraDusza88

Co dziś serwujecie na obiadek? U nas rybka

Spaghetii z ostrym sosem pomidorowym i filetem z kurczaka.



U mnie dzień jak co dzień! Poza tym, że nareszcie mamy przepiękną pogodę za oknem.

Wczoraj rower nam jednak nie wypalił: zajęliśmy się czymś innym po obiedzie później chwilę poleżeliśmy, aż zrobiło się po siedemnastej, było już mocno chłodno i blisko do zmroku.
Trudno się mówi, jutro też jest dzień!
Weekend zapowiadają iście przepiękny, wiec.. jest nasz!


Z atrakcji w dniu dzisiejszym rozwaliłam całą torebkę cukru na podłodze! No sprzątania miałam odrobinę, nie powiem! Wszędzie skubany wleciał! Wszędzie!


Zaraz machnę małe odkurzanie, mopowanie i inne duperele i w związku z powyższym weekend będzie wolny od wszelkich prac domowych i caaaaaaaaały dla nas!


Pogoda jest tak cuda, że urządzę sobie niemały spacer - wprost na siłownię. Tak w ramach rozgrzewki, przed gorącą saaaaalsą!

[dodaja]

Napisane przez ijaa

W mojej kuchni w ogóle nie istnieje taki produkt jak śmietana - absolutnie nigdy z niej nie korzystam. Podobnie zasmażka - nie robię nigdy, nie uznaję czegoś takiego w gotowaniu.

U mnie podobnie. Czasami jak o tym mówię to ludzie się dziwią, jak można nie używać śmietany

Cześć

Piękny dziś dzień. Jak wyszłam po 8, tak dopiero wróciłam. Byłam u ginekologa, potem w aptece, u rodziców na kawce i poszłam połazić z mamą i oglądać kuchnie

Wypluta trochę jestem, ale zaraz biorę się za robotę. Mam pisanie, robienie notatek i naukę i ogromne sprzątanie wraz z myciem okien. Oczywiście ze wszystkim się nie uwinę dziś, ale chcę zrobić jak najwięcej.

Kashmirka ja wiem, że wiosna i że będzie cudnie, ale jak ktoś ma kłopoty zdrowotne, to mało co cieszy

Aha możecie mnie zabić! Kupiłam lakier- piękny lazurowy, no nie mogłam się oprzeć

Miłego dnia

[kraven]

Cześć dziewczyny. Ja już po pracy, za chwile zmykam do fryzjera. A jak wróce to idę spać bo padam.

Duszko od 2 tygodni mam mdłości. Przez 2 ostatnie dni było dobrze, ale dzisiaj już czuje, że wracają. Oprócz tego mam nadprodukcje śliny co jest strasznie wkurzające.

U mnie na obiad ziemniaki z kwaśnym mlekiem bo nic innego nie przełknę.

[201604250957]

Napisane przez ijaa

W mojej kuchni w ogóle nie istnieje taki produkt jak śmietana - absolutnie nigdy z niej nie korzystam. Podobnie zasmażka - nie robię nigdy, nie uznaję czegoś takiego w gotowaniu.

no a ja sobie nie wyobrażam, żeby te rzeczy w ogóle w mojej kuchni nie istniały bo niby jak zrobić sos beszamelowy bez zasmażki albo carbonarę bez śmietany? no ale wiadomo, że wszystko w rozsądnych ilościach, raz na jakiś czas no i śmietana to 12% a nie 18 czy nie daj boże 30

Napisane przez dodaja

Kashmirka ja wiem, że wiosna i że będzie cudnie, ale jak ktoś ma kłopoty zdrowotne, to mało co cieszy

Aha możecie mnie zabić! Kupiłam lakier- piękny lazurowy, no nie mogłam się oprzeć

no ja rozumiem, zdrowie jest najważniejsze i jak coś dolega to nic nie cieszy, bardziej mi chodziło o to, że pogoda bardziej potrafi poprawić nastrój, nastroić pozytywnie i łatwiej jakoś się wierzy, że będzie lepiej- a przynajmniej mi

a za lakier bić nie będę wręcz odwrotnie pochwalę i poproszę o pokazanie nie popadajmy w skrajności, pewnie nie był to duży wydatek a humor na pewno znacznie lepszy


jeszcze tylko 40min i do domuuuuuu

a dzisiaj chyba powyjmuję już wiosenne ciuchy i pochowam grube swetrzyska

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

no a ja sobie nie wyobrażam, żeby te rzeczy w ogóle w mojej kuchni nie istniały bo niby jak zrobić sos beszamelowy bez zasmażki albo carbonarę bez śmietany?

Klasyczne pewnie będzie trudno, ale.. jeśli się ich w ogóle nie robi to sprawa wygląda inaczej.

Za beszamelem nie przepadam, nie pamiętam kiedy robiłam ostatnio. Zwyczajnie nie przekonuje mnie ten sos.
A carbonara w mojej kuchni występuje w pewnej wariacji - z serkiem topionym i mimo braku śmietany jest przepyszna.

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

no ja rozumiem, zdrowie jest najważniejsze i jak coś dolega to nic nie cieszy, bardziej mi chodziło o to, że pogoda bardziej potrafi poprawić nastrój, nastroić pozytywnie i łatwiej jakoś się wierzy, że będzie lepiej- a przynajmniej mi

a za lakier bić nie będę wręcz odwrotnie pochwalę i poproszę o pokazanie nie popadajmy w skrajności, pewnie nie był to duży wydatek a humor na pewno znacznie lepszy

No tak tylko żeby jeszcze jakieś efekty się pojawiały, a nie ciągle regresja Co tu będę Wam zanudzać o moich problemach. Wiosna idzie i trzeba się cieszyć

A co do lakieru, to nawet nie chodzi o cenę, ale o sam fakt, że trochę ich mam Jutro albo w niedzielę zrobię zdjęcie i pokażę. Ale ostrzegam jest bajeczny

Nie dobry dziś dzień. Tż w poniedziałek zaczyna nową pracę, a w środę jedzie w delegacje Już mi się to nie podoba i czuję wewnętrzną niechęć

[tinyPrincess]

Hej Dziewczyny
Spędziłam cudowny weekend z Tż Byliśmy na tej sesji fotograficznej Pogoda była cudowna. Dostałam na razie kilka fotek i jestem bardzo zadowolona z efektów

A Wy jak tam spędziłyście weekend?

[alazkrainy]

Dobry wieczór

wreszcie koniec weekendu
cały na obrotach

wczoraj z rana pobudka, 2 h na zakupach, potem mycie okien, zmiana firan, pranie - nawet przy tak pięknej pogodzie wyschło na dworze, potem pieczenie ciasta, robienie sałatki, sprzątanie mieszkania i mały spacer, a wieczorem 30 min ćwiczeń z Jillian Michaels (masakra, zakwasy gwarantowanie)

a dziś od rana czekało mnie prasowanie
a potem odbiór tortu i wyprawa do babci
kości dużo, a ja cały dzień na zmywaku spędziłam i nogi do tyłka mi włażą
ale babunia zadowolona, goście też

a teraz czekam w kolejce na mycie, bo znów 30 min ćwiczeń odwalone
polecam jak któraś z Was chce sobie poćwiczyć a nie może się na siłownię wybrać, 3 dzień robię je a zakwasy nieziemskie

Napisane przez dodaja

A co do lakieru, to nawet nie chodzi o cenę, ale o sam fakt, że trochę ich mam Jutro albo w niedzielę zrobię zdjęcie i pokażę. Ale ostrzegam jest bajeczny

Nie dobry dziś dzień. Tż w poniedziałek zaczyna nową pracę, a w środę jedzie w delegacje Już mi się to nie podoba i czuję wewnętrzną niechęć

poka, poka ten lakier
ja tez mam dużo a co rusz kupuję nowe

A co do pracy Tż to będzie dobrze, jeśli chce się rozwijać to nie można mu bronić, lepiej tak niż miałby przed tv całe dnie siedzieć
a jak będzie w delegacji to trochę zatęsknicie do siebie i może będzie fajnie
a przecież od razu nie poleci do innej, trzeba mu zaufać

a jak plasterki? masz?

ijaa kciuki na poniedziałek zaciśnięte

kraven jak wizyta u fryzjera?
ja idę na koniec marca, coś musi mi fryzjerka wymyślić, jednak dalej na etapie zapuszczania jestem, choć kompletnie się nie układają dziady

Haniula jak chrzciny? zdjęcia jakieś nam zapodaj jak to małą Lenka cudnie wyglądała

kash babunia moje cudowna, choć czasem za długo nie można z nią posiedzieć
a nadgodziny to się chyba nigdy nie skończą obecny tydzień też się taki zapowiada

no a teraz znikam się pluskać, malować pazury i spać

miłego poniedziałku

[ijaa]

Dobry wieczór

Napisane przez tinyPrincess

A Wy jak tam spędziłyście weekend?

Aktywnie.
Wczoraj rower, dużo rowerowania. Otwarcie sezonu i ponad 20 km za nami.

Napisane przez alazkrainy

ijaa kciuki na poniedziałek zaciśnięte

Zacznij przed 12:00 - z góry dziękuję


Hania, jak chrzciny? Pokaż Lenkę odstrojoną w biel? Najlepiej z mamusią w niebieskiej kiecce w duecie.
A no i zdjęcia nowej fryzury jeśli sie taka pojawiła też chcęnie zobaczymy.

Dodaja, mam nadzieję, że weekend pod względem zdrowotnym u Ciebie lepszy.


Oj, cudny to był weekend. Pogoda - marzenie! Baleriny aż dzisiaj przyodziałam.
Wczoraj moooooooocno aktywnie w ciągu dnia, a wieczór we dwoje milusi i romantyczny.
Dzisiaj leniwy poranek, obiad u rodziców A. meeeega długaśny spacer po lesie, pyszna kawa i duuuuuuużo rozmów.
Normalnie.. zakochałam się na nowo.


Tyłki nas bolą - to po tych dwudziestu kilometrach na rowerach. Jak na pierwszy raz po zimowej przerwie nic dziwnego, że się buntują.


Właśnie obejrzałam najnowszy odcinek Chirurgów i.. chyba pierwszy raz poważnie, jestem zawiedziona. Zaczyna mnie lekko rozczarowywać ten serial.

Poczytam jeszcze chwilę i zmykam do łóżka. Coś dziwnie oczy mi się kleją.

[Oliweczka1985]

Napisane przez kashmirka

a dzisiaj chyba powyjmuję już wiosenne ciuchy i pochowam grube swetrzyska

czas najwyższy, bo wiosna nie przyjdzie

Napisane przez tinyPrincess

Hej Dziewczyny
Spędziłam cudowny weekend z Tż Byliśmy na tej sesji fotograficznej Pogoda była cudowna. Dostałam na razie kilka fotek i jestem bardzo zadowolona z efektów

A Wy jak tam spędziłyście weekend?

Niewiem na jakiej byliście sesji, ale ciesze się, że udana
U nas weekend ok- w sobotę tesciowa wzięła Juleczkę na spacer, to mogłam spokojnie posprzątać(powiedzmy że spokojnie, bo latałam po chałupie jak huragan, żeby szybko wszystko zrobić), a w niedzielę spacerowaliśmy wszyscy.

Napisane przez ijaa

Oj, cudny to był weekend. Pogoda - marzenie! Baleriny aż dzisiaj przyodziałam.
Wczoraj moooooooocno aktywnie w ciągu dnia, a wieczór we dwoje milusi i romantyczny.
Dzisiaj leniwy poranek, obiad u rodziców A. meeeega długaśny spacer po lesie, pyszna kawa i duuuuuuużo rozmów.
Normalnie.. zakochałam się na nowo.

Zazdroszczę

Hania jak po chrzcinach?

Ijaa trzymam kciuki za rozmowę.

[201604250957]

Napisane przez tinyPrincess

Byliśmy na tej sesji fotograficznej Pogoda była cudowna. Dostałam na razie kilka fotek i jestem bardzo zadowolona z efektów

super, że jesteś zadowolona domagam się ofkors podzielenia fotami w albumie! koniecznie!

Napisane przez ijaa

Dzisiaj leniwy poranek, obiad u rodziców A. meeeega długaśny spacer po lesie, pyszna kawa i duuuuuuużo rozmów.
Normalnie.. zakochałam się na nowo.

u nas też dużo rozmów i snucia wspólnych planów na przyszłość prawdopodobnie po powrocie z Bułgarii zaczniemy się rozglądać za większym mieszkankiem na nasze wspólne gniazdko

Napisane przez Oliweczka1985

czas najwyższy, bo wiosna nie przyjdzie

no racja, chociaż po tym jak mnie dziś przewiało mam wrażenie, że wiosna się jeszcze wstrzymała z nadejściem weekend był jednak taki piękny, że postanowiłam powyciągać już większość sukienek


Hania ja też koniecznie poproszę relację z chrzcin temat dla mnie o tyle interesujący, że sama za tydzień będę Chrzestną przede wszystkim chciałam zapytać kto trzyma dziecko do chrztu? Rodzice czy Chrzestni? i zdjęcia ofkors też mile widziane!

Dodaja jak było u gina? Będziesz stosować Evrę?

witam!

nasz weekend też był bardzo udany pogoda idealna, całe dwa dni spędziliśmy na powietrzu, bajka po prostu po takich dwóch dających powera dniach aż chce się rano w poniedziałek wstać do pracy co prawda po tym jak wymarzłam rano mój zapał już nieco opadł ale i tak jest grejt!
mam masę roboty ale postaram się jeszcze do Was zajrzeć!

miłego dnia Kochane!

[marta1986222]

Dziewczynki ja tak na szybko bo nie ze swojego komputera,od jutra mam nadzieję będę już aktywna,komputer mi padł i jutro ma być naprawiony bo jak nie to kolejny wydatek.

[Oliweczka1985]

Napisane przez kashmirka

u nas też dużo rozmów i snucia wspólnych planów na przyszłość prawdopodobnie po powrocie z Bułgarii zaczniemy się rozglądać za większym mieszkankiem na nasze wspólne gniazdko

Super plany
Ja nie Haniula, ale co do chrzcin, to na całej mszy Julcia leżała w foteliku samochodowym, a do samego chrztu podaje matka rodzona bynajmniej u nas tak jest.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez marta1986222

Dziewczynki ja tak na szybko bo nie ze swojego komputera,od jutra mam nadzieję będę już aktywna,komputer mi padł i jutro ma być naprawiony bo jak nie to kolejny wydatek.

Hej. To odezwij się jak już będziesz miała kompa.

[Haniula]

hej laski

milo ze pamietałyscie ze mielismy chrzciny i ze jestescie ciekawe relacji
Zatem jestem bardzo zadowolona, wszystko przebiegło pomyslnie i sprawnie Od rana męczylismy Lenke zeby nie spała w domu wiec jak tylko została wsadzona do samochodu to poszla w kime i tak przespała cały chrzest
Było 3 dzieci, dwóch chłopców i Lena. Nasza była najmniejsza- pozostałe około półroczne. I sie tym utwierdziłam ze dobrze ze zrobilismy tak szybko chrzciny bo te starsze dzieciaczki zwyczajnie sie nudziły tyle czasu

Kash u nas jest tak ze przed ołtarzem sa ławki- z przodu siedza rodzice a za nimi rodzice chrzestni. dziecko moze trzymac matka ojciec biologiczna/ albo lezec na takim stole.
Ja wzielam małą w foteliku samochodowym na stelazu wózka i obok siebie ją miałam. Mała myslala ze jest na spacerze, bo troche ja bujałam i spała
Pozostali tez mieli foteliki, ale ze to byly wieksze dzieci to trzymali na kolanach bo itak by nie usiedzieli.

W ogole mamy bardzo zimny duzy piwniczny kościoł, a jedna kobieta ubrała synka w taki jakby garniturek tylko i bawełniana cienką czapeczke. chłopiec cały czas płakał i az siny był z zimna A sama byla w grubym zimowym płaszczu i kozakach
Normalnie niepoważni ludzie

Pozniej obiad i kawa w restauracji. Lenka grzecznie kimała w wozku. Było miło naprawde
A dzis jeszcze przyjdzie tesciowai moi rodzice na obiad bo tyle zostało jedzenia
A moja mała fruzia dostała złote kolczyki i złoty łancuszek z medalikiem świetym i kasiore aaa i misia takiego duzego

Ijaa w ostatecznosci nie odwazylam sie na zmiane fryzury wiec mam tylko odświeżone blond pasemka i delikatnie obciete koncowki

Zdjec nie mamy za wiele, bo tym zajal sie moj mąz i te co zrobil to w polowie są nieostre albo nadajace sie tylko do wyrzucenia
Dobrze ze moj tata filmował, to chociaz zostanie jakas pamiatka

[Oliweczka1985]

Napisane przez Haniula

hej laski

milo ze pamietałyscie ze mielismy chrzciny i ze jestescie ciekawe relacji
Zatem jestem bardzo zadowolona, wszystko przebiegło pomyslnie i sprawnie Od rana męczylismy Lenke zeby nie spała w domu wiec jak tylko została wsadzona do samochodu to poszla w kime i tak przespała cały chrzest
Było 3 dzieci, dwóch chłopców i Lena. Nasza była najmniejsza- pozostałe około półroczne. I sie tym utwierdziłam ze dobrze ze zrobilismy tak szybko chrzciny bo te starsze dzieciaczki zwyczajnie sie nudziły tyle czasu

Kash u nas jest tak ze przed ołtarzem sa ławki- z przodu siedza rodzice a za nimi rodzice chrzestni. dziecko moze trzymac matka ojciec biologiczna/ albo lezec na takim stole.
Ja wzielam małą w foteliku samochodowym na stelazu wózka i obok siebie ją miałam. Mała myslala ze jest na spacerze, bo troche ja bujałam i spała
Pozostali tez mieli foteliki, ale ze to byly wieksze dzieci to trzymali na kolanach bo itak by nie usiedzieli.

W ogole mamy bardzo zimny duzy piwniczny kościoł, a jedna kobieta ubrała synka w taki jakby garniturek tylko i bawełniana cienką czapeczke. chłopiec cały czas płakał i az siny był z zimna A sama byla w grubym zimowym płaszczu i kozakach
Normalnie niepoważni ludzie

Pozniej obiad i kawa w restauracji. Lenka grzecznie kimała w wozku. Było miło naprawde
A dzis jeszcze przyjdzie tesciowai moi rodzice na obiad bo tyle zostało jedzenia
A moja mała fruzia dostała złote kolczyki i złoty łancuszek z medalikiem świetym i kasiore aaa i misia takiego duzego

Ijaa w ostatecznosci nie odwazylam sie na zmiane fryzury wiec mam tylko odświeżone blond pasemka i delikatnie obciete koncowki

Zdjec nie mamy za wiele, bo tym zajal sie moj mąz i te co zrobil to w polowie są nieostre albo nadajace sie tylko do wyrzucenia
Dobrze ze moj tata filmował, to chociaz zostanie jakas pamiatka

To super, że się wszystko udało
Moja też przespała całą mszę-my chrzciliśmy jak miała miesiąc-więc była bardzo malutka

[Haniula]

edit dodałam pare fotek

[201604250957]

Hania dzięki za relację ja się stresowałam tym trzymaniem bo chłopcy mają już po 8miesięcy, przylatują na chrzest z Irlandii i trochę się przeraziłam, że nie dam rady za długo małego trzymać na rękach, ale rozumiem, że nie będę go trzymać a jeśli już to na pewno nie całą mszę

co do zdjęć to mała cudowna powiedz mi czy kupowałaś taką szatkę białą do chrztu którą symbolicznie nakłada się na dziecko? bo mi Mama powiedziała, ze muszę taką szatkę kupić jako chrzestna

tort przeboski!

no i Ty też fajnie wyglądałaś bardzo ładna fryzura

Oliwka dzięki za info dot. Chrztu

Marta czekamy na Ciebie!

ciekawe jak tam Ijaa?

[Oliweczka1985]

Napisane przez kashmirka

co do zdjęć to mała cudowna powiedz mi czy kupowałaś taką szatkę białą do chrztu którą symbolicznie nakłada się na dziecko? bo mi Mama powiedziała, ze muszę taką szatkę kupić jako chrzestna

Znowu się wtrącę, jeśli mogę
Taką szatke powinna kupic chrzestna, a chrzestny świecę, ale u nas nikt się nie pokwapił( w dzień chrztu się pytali, czy mamy), więc oczywiście sami wszystko kupowaliśmy, więc jak mogę Ci doradzić, to kup te szatkę i poinformuj o tym rodziców dziecka-napewno bedzie im miło.