Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

mala tez mnie ciekawi jaka diagnoze postawil lekarz, i juz clo? kurcze jak mi sie nie uda w tym cyklu to pewnie tez dostane bo cos wspominala

Kurcze, metkaa u Ciebie chyab 4cs tak jak u mnie... Dalczego lekarz Ci juz wspominał o clo??

[onyks]

Napisane przez Amani

niezle z tym facetem, widac ze tez mial dobry humor tak skolowac kobite w ciazy... no no :P a co do ciuszkow to moze zostaw ta sama ilosc kupek tylko te wieksze daj na spod?


wczoraj gadalam z TZem do 2:30 w nocy na Skypie to potem tak jest, ze spie do 11:00

Amani, prosty i genialny pomysł! Dziękuję! Nie ma to jak wsparcie innego mózgu, gdy swojego brak!

[strippi]

Napisane przez onyks

powodzenia!

dzięki )

Napisane przez metkaa

super,

dzięki )

matko jeszcze 3 godziny, a ja już się stresuję

[(t)asia]

Napisane przez Amani

wczoraj gadalam z TZem do 2:30 w nocy na Skypie to potem tak jest, ze spie do 11:00

ja do wczoraj też nie zwlekałam się o 7 A jak byłam "młoda" to moja ulubiona godzina na wstawanie- 13. Ale do rana się balowało więc i odsypiać kiedyś trzeba było. A skoro ty z TŻ rozmawiałaś to jak najbardziej zasłużony długi sen.

Napisane przez onyks

ale "odszykowana" też nie byłam

Podejrzewam że nie zwrócił uwagi na twoje nieodszykowanie, tylko na Nataszkę =)
Ja kiedyś otworzyłam drzwi wybiegając spod prysznica, lekko owinięta ręcznikiem bo byłam pewna że to mój facet wrócił. Ale to nie był on...

[onyks]

Napisane przez (t)asia

Zadziwiacie mnie z tymi pozwoleniami na wjazdy. My nic nie składaliśmy. Wjazd był zaplanowany z innej strony działki, a my sobie wymurowaliśmy ogromną bramę od strony drogi.Nikt nic nie mówił. Nasz kierownik powiedział tylko że generalnie nie tak powinno to wyglądać, no ale nic nie kazał robić =)

A do pozwolenia na budowę zgoda na lokalizację wjazdu nie była Wam potrzebna?
My potrzebowaliśmy, a że to powiatówka to wraz ze zgodą przyszły idiotyczne warunki, o których pisałam. Na szczęście (tak wyczytałam) te formalności mogę załatwiać nawet po zamieszkaniu, bo zgoda budowę zjazdu nie łączy się z pozwoleniem na budowę (chyba, że złożę je we wspólnym wniosku). Tak, że zajmujemy się pozwoleniem na budowę, a co z tym zjazdem to zobaczymy potem...najwyżej na razie nie będzie kostką wyłożony.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez (t)asia

ja do wczoraj też nie zwlekałam się o 7 A jak byłam "młoda" to moja ulubiona godzina na wstawanie- 13. Ale do rana się balowało więc i odsypiać kiedyś trzeba było. A skoro ty z TŻ rozmawiałaś to jak najbardziej zasłużony długi sen.

Podejrzewam że nie zwrócił uwagi na twoje nieodszykowanie, tylko na Nataszkę =)
Ja kiedyś otworzyłam drzwi wybiegając spod prysznica, lekko owinięta ręcznikiem bo byłam pewna że to mój facet wrócił. Ale to nie był on...

[(t)asia]

Napisane przez onyks

On miał raczej minę zbliżoną do
I co gorsza wybiegając z łazienki chwyciłam mały ręcznik, nie swój kąpielowy...
Jak sobie teraz o tym myślę to mi się śmiać chce, ale za każdym razem jak spotykałam później tego chłopaka to robiłam się pewnie czerwona jak burak.A on się tylko uśmiechał.

[ButterBear]

Onyks, to się pan od wody zdziwił

Kurna, ale mi się nie chce...i to już przechodzi w stan chroniczny

[Amani]

Napisane przez onyks

Amani, prosty i genialny pomysł! Dziękuję! Nie ma to jak wsparcie innego mózgu, gdy swojego brak!

nie ma za co, ale pomysl zas pracochlonny

Napisane przez (t)asia

ja do wczoraj też nie zwlekałam się o 7 A jak byłam "młoda" to moja ulubiona godzina na wstawanie- 13. Ale do rana się balowało więc i odsypiać kiedyś trzeba było. A skoro ty z TŻ rozmawiałaś to jak najbardziej zasłużony długi sen.

Podejrzewam że nie zwrócił uwagi na twoje nieodszykowanie, tylko na Nataszkę =)
Ja kiedyś otworzyłam drzwi wybiegając spod prysznica, lekko owinięta ręcznikiem bo byłam pewna że to mój facet wrócił. Ale to nie był on...

juz ostatnie dni jak moge tak sie wysypiac, wiec tez korzystam

i kto czekal na Ciebie za drzwiami?

[(t)asia]

Tak sobie teraz myślę, co tam u naszej młodej mamy mony dawno jej nie widziałam

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Amani

nie ma za co, ale pomysl zas pracochlonny


juz ostatnie dni jak moge tak sie wysypiac, wiec tez korzystam

i kto czekal na Ciebie za drzwiami?

Chłopak mieszkający w moim bloku,z prośbą o przestawienie auta...

[Amani]

Napisane przez (t)asia

Tak sobie teraz myślę, co tam u naszej młodej mamy mony dawno jej nie widziałam

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------



Chłopak mieszkający w moim bloku,z prośbą o przestawienie auta...

pewnie cala zlosc mu minela po takim widoku! to jest sposob na dogadywanie sie z sasiadami

ide robic leczo

[aaby]

Napisane przez (t)asia

W wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu jest zawsze tak ciepło że mam cały czas otwarte okno i zakręcony grzejnik. Jak robi się za zimno to po prostu zamykam okno. Ale to nowy budynek, więc może dlatego

I pewnie mieszkanie jest środkowe? Tzn. nie od szczytu?

Napisane przez malamaluczka87

Już jestem po...i jest źle.na razie luteina na wywołanie a potem clo przez trzy cykle od 2 do 7 dc. W ostatnim cyklu podwojna dawka. A potem dzidzia albo laparoskopia

Najważniejsze, że diagnoza jest i działacie! Ja tam jestem za działaniem jeśli jest taka potrzeba... A nie, że lekarze zwodzą, obiecują i mówią "Jak za rok się pani nie uda, to wtedy pomyślimy"... Będzie dobrze!

Napisane przez kotekk81

w sobote w lidlu bedzie ten sprzet do0 racletta i gdyba czy nie kupic druga sprawa to taka ze pewnie jak dotre do sklepu to juz nic nie bedzie

Gdybym miała gdzie to przechowywać to też bym pomyślała

Napisane przez onyks

A dziś odwinęła numer z "wodziarzem" . Ponieważ jestem podziębiona i nie wychodzę to nie widziałam info, że dziś wodę spisuje, a nigdy faceta na oczy nie widziałam bo zawsze mu kartkę na drzwiach zostawiam, a on mi rachunek pod wycieraczką...I ktoś dzwoni, otwieram pewna że to kurier z konikiem i patrzę, a on dzień dobry i nic....musiałam mieć super zdziwioną minę (analizowałam kto to) bo zaczął się uśmiechać...i tak stoimy, ja coraz większe zdziwienie, a on dalej stoi i nic nie mówi! Trwało to baaardzo długą chwilę (z boku jak 2 czubki wyglądaliśmy pewnie) i w końcu się wkurzyłam i mówię ostro "słucham!", a on dalej nic i szczerzy się coraz bardziej i dalej stoimy...w końcu nie wytrzmał, roześmiał się i mówi woda! I wtedy mnie oświeciło!:hahaha :
Na szczęście facet jest tak sympatyczny, że nie złościłam się, że nie powiedział od razu Ale musiałybyście to zobaczyć

Zdarza się

Napisane przez ButterBear

Kurna, ale mi się nie chce...i to już przechodzi w stan chroniczny

U mnie tak samo, ale widzę w tym pozytyw: mój leń jest zawsze ze mną, a to znaczy że zawsze mam towarzystwo i nigdy nie jestem sama Razem raźniej

Napisane przez (t)asia

Chłopak mieszkający w moim bloku,z prośbą o przestawienie auta...

Rozumiem, że niewiele myśląc, ochoczo zbiegłaś na dół w tym mini ręczniczku?

[ButterBear]

Napisane przez aaby

U mnie tak samo, ale widzę w tym pozytyw: mój leń jest zawsze ze mną, a to znaczy że zawsze mam towarzystwo i nigdy nie jestem sama Razem raźniej

Ale wiesz co, mój leń jest związany tylko z pracą W domu jakoś dostaję powera... a tu...dziś mi się nic nie chce, ani motywacji, ani bata nad głową, bo szef w delegacji... więc mam wrażenie, że już przeczytałam cały internet, zaraz zacznę się go na pamięć uczyć

[(t)asia]

Napisane przez Amani

pewnie cala zlosc mu minela po takim widoku! to jest sposob na dogadywanie sie z sasiadami

ide robic leczo

Leczo, uwielbiam. Mogłabym jeść na zmianę ze spagetti. W ogóle jakby ktoś zabronił jeść makarony to chyba umarłabym z głodu...

Napisane przez aaby

I pewnie mieszkanie jest środkowe? Tzn. nie od szczytu?

Rozumiem, że niewiele myśląc, ochoczo zbiegłaś na dół w tym mini ręczniczku?

Mieszkanie jest środku,ale z dwóch stron mam klatkę schodową a mieszkanie z boku puste. Mieszkam na samej górze, więc od góry nic mnie nie grzeje, a mieszkanie podemną też puste. Nie wiem dlaczego u mnie tak ciepło jest. Tym bardziej że wzdłuż całego mieszkania jest balkon i wielkie okna Oczywiście nie narzekam

Nie zbiegłam =) znając moje szczęście minęłabym się z moim ówczesnym partnerem. I tak dziwne że nie naszedł na całą sytuację

[aaby]

onyks, jeszcze a propo tych ciuszków... Pomysł Amani z tymi większymi pod spodem jest z jednej strony dobry, ale z drugiej jak dla mnie to masz za duży rozrzut rozmiarów. Bo wiadomo, że jeśli masz kupkę na rodzaj (bodziaki, rampersy, bluzeczki itp.), to przebierając małą będziesz sięgać z danej kupki i w pośpiechu niekoniecznie będziesz zwracać uwagę co na tej kupce leży. I przypuśćmy przed kolejnym praniem zużyjesz mnóstwo bodziaków 56, zużyjesz 62 i nagle będzie 68, które będzie dużo za duże. I w sumie się wkurzysz, bo nie robiłaś prania z racji, że na kupce jeszcze coś jest, a zapomniałaś, że to za duże rzeczy. Ja chyba bym zostawiła dwa rozmiary...


Dziewczynki, njusy...
Właśnie odwiedził mnie w pracy kurier z wygranymi butelkami whisky... Ale nie to jest ten njus

Otóż ów whisky bardzo się dziś przyda, ponieważ...

Mój mąż dostał awans! Na razie na rok. Od dziś jest z-cą kierownika
W końcu, po latach obiecywania, coś się ruszyło
Pensja niewiele wyższa, ale stała. No i stanowisko od razu inne.

Także Kochane


---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez (t)asia

Leczo, uwielbiam. Mogłabym jeść na zmianę ze spagetti. W ogóle jakby ktoś zabronił jeść makarony to chyba umarłabym z głodu...

I ja bym z głodu umarła! Mogą wszystkiego zakazać, tylko nie makaronów!

[onyks]

Napisane przez (t)asia

On miał raczej minę zbliżoną do
I co gorsza wybiegając z łazienki chwyciłam mały ręcznik, nie swój kąpielowy...
Jak sobie teraz o tym myślę to mi się śmiać chce, ale za każdym razem jak spotykałam później tego chłopaka to robiłam się pewnie czerwona jak burak.A on się tylko uśmiechał.

Ale numer

Napisane przez ButterBear

Onyks, to się pan od wody zdziwił

Kurna, ale mi się nie chce...i to już przechodzi w stan chroniczny

Na szczęście, obrócił to w żart

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Dziewczynki, njusy...
Właśnie odwiedził mnie w pracy kurier z wygranymi butelkami whisky... Ale nie to jest ten njus

Otóż ów whisky bardzo się dziś przyda, ponieważ...

Mój mąż dostał awans! Na razie na rok. Od dziś jest z-cą kierownika
W końcu, po latach obiecywania, coś się ruszyło
Pensja niewiele wyższa, ale stała. No i stanowisko od razu inne.

Także Kochane

gratulacje dla mężą

[ButterBear]

Aaby, gratulacje dla męża!!!! Opijajcie

[(t)asia]

Aaby gratulacje dla męża!!! Lubimy takie newsy!!!! Czyli dzisiaj wieczorem pewnie świętowanko.

[aaby]

Napisane przez mysia1986

gratulacje dla mężą

Napisane przez ButterBear

Aaby, gratulacje dla męża!!!! Opijajcie

Dziękuję

(t)asia -

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez (t)asia

Aaby gratulacje dla męża!!! Lubimy takie newsy!!!! Czyli dzisiaj wieczorem pewnie świętowanko.

Aż się przełamię i wypiję lampkę wina (bo obiecałam sobie, że przystopuję z alko, coś się ostatnio rozpiłam ).

[onyks]

Napisane przez ButterBear

Ale wiesz co, mój leń jest związany tylko z pracą W domu jakoś dostaję powera... a tu...dziś mi się nic nie chce, ani motywacji, ani bata nad głową, bo szef w delegacji... więc mam wrażenie, że już przeczytałam cały internet, zaraz zacznę się go na pamięć uczyć

Też tak miałam czasem w pracy, a teraz a nią tęsknię

Napisane przez aaby

onyks, jeszcze a propo tych ciuszków... Pomysł Amani z tymi większymi pod spodem jest z jednej strony dobry, ale z drugiej jak dla mnie to masz za duży rozrzut rozmiarów. Bo wiadomo, że jeśli masz kupkę na rodzaj (bodziaki, rampersy, bluzeczki itp.), to przebierając małą będziesz sięgać z danej kupki i w pośpiechu niekoniecznie będziesz zwracać uwagę co na tej kupce leży. I przypuśćmy przed kolejnym praniem zużyjesz mnóstwo bodziaków 56, zużyjesz 62 i nagle będzie 68, które będzie dużo za duże. I w sumie się wkurzysz, bo nie robiłaś prania z racji, że na kupce jeszcze coś jest, a zapomniałaś, że to za duże rzeczy. Ja chyba bym zostawiła dwa rozmiary...


Dziewczynki, njusy...
Właśnie odwiedził mnie w pracy kurier z wygranymi butelkami whisky... Ale nie to jest ten njus

Otóż ów whisky bardzo się dziś przyda, ponieważ...

Mój mąż dostał awans! Na razie na rok. Od dziś jest z-cą kierownika
W końcu, po latach obiecywania, coś się ruszyło
Pensja niewiele wyższa, ale stała. No i stanowisko od razu inne.

Także Kochane
[COLOR="Silver"]

klask i: za awans

Dziękuję za poradę, przemyślę jak to poukładać i jakoś się zorganizuję

[Amani]

Napisane przez ButterBear

Ale wiesz co, mój leń jest związany tylko z pracą W domu jakoś dostaję powera... a tu...dziś mi się nic nie chce, ani motywacji, ani bata nad głową, bo szef w delegacji... więc mam wrażenie, że już przeczytałam cały internet, zaraz zacznę się go na pamięć uczyć

brakuje Ci bacika nad glowa? mowisz i masz!
ja przejrzalam caly internet juz tez

Napisane przez (t)asia

Leczo, uwielbiam. Mogłabym jeść na zmianę ze spagetti. W ogóle jakby ktoś zabronił jeść makarony to chyba umarłabym z głodu...


Mieszkanie jest środku,ale z dwóch stron mam klatkę schodową a mieszkanie z boku puste. Mieszkam na samej górze, więc od góry nic mnie nie grzeje, a mieszkanie podemną też puste. Nie wiem dlaczego u mnie tak ciepło jest. Tym bardziej że wzdłuż całego mieszkania jest balkon i wielkie okna Oczywiście nie narzekam

Nie zbiegłam =) znając moje szczęście minęłabym się z moim ówczesnym partnerem. I tak dziwne że nie naszedł na całą sytuację

a leczo jesz tez z makaronem? ja jem samo, ale jak juz to z ryzem...

Napisane przez aaby

onyks, jeszcze a propo tych ciuszków... Pomysł Amani z tymi większymi pod spodem jest z jednej strony dobry, ale z drugiej jak dla mnie to masz za duży rozrzut rozmiarów. Bo wiadomo, że jeśli masz kupkę na rodzaj (bodziaki, rampersy, bluzeczki itp.), to przebierając małą będziesz sięgać z danej kupki i w pośpiechu niekoniecznie będziesz zwracać uwagę co na tej kupce leży. I przypuśćmy przed kolejnym praniem zużyjesz mnóstwo bodziaków 56, zużyjesz 62 i nagle będzie 68, które będzie dużo za duże. I w sumie się wkurzysz, bo nie robiłaś prania z racji, że na kupce jeszcze coś jest, a zapomniałaś, że to za duże rzeczy. Ja chyba bym zostawiła dwa rozmiary...


Dziewczynki, njusy...
Właśnie odwiedził mnie w pracy kurier z wygranymi butelkami whisky... Ale nie to jest ten njus

Otóż ów whisky bardzo się dziś przyda, ponieważ...

Mój mąż dostał awans! Na razie na rok. Od dziś jest z-cą kierownika
W końcu, po latach obiecywania, coś się ruszyło
Pensja niewiele wyższa, ale stała. No i stanowisko od razu inne.

Także Kochane


---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------


I ja bym z głodu umarła! Mogą wszystkiego zakazać, tylko nie makaronów!

gratula cje dla meza!!!! teraz musisz go przywitac w domu w stroju sekretarki ze slowami "panie kierowniku........."

[mysia1986]

Napisane przez Amani

gratula cje dla meza!!!! teraz musisz go przywitac w domu w stroju sekretarki ze slowami "panie kierowniku........."

dobre!!

[Madzialenka12344321]

Onyks a nie lepiej te większe rozmiary schowac na razie i zostawić tylko 50 i 56?

aaby gratulacje dla męża

Mąz poszedł z małą na spacer, przed chwilą zbiegałam mu znieść czapkę bo dzownił, że jest tak zimno. A że ja chodzę na krótki rękaw w domu i w krótkich spodenkach to nawet nie pomyślałam i zbiegłam tak jak stałam. Myślałam, ze zamarzne jak wyszłam na dwór.

[aaby]

Napisane przez onyks

klask i: za awans

Napisane przez Amani

gratula cje dla meza!!!! teraz musisz go przywitac w domu w stroju sekretarki ze slowami "panie kierowniku........."

Sekretarki nie, ale mam strój stewardesy - powiem, że to tak z okazji lądowania Dreamliner'a

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby gratulacje dla męża

[onyks]

Dziewczyny, a w miesiącach zimowych dla niemowlaczka to najlepiej sprawdza się pewnie taki kombinezon "puchowy"?
Bo mam 2 kombinezony ale takie "misiowe" bardziej i 2 kurteczki takie kożuszkowe na zdj poniżej, strasznie mi się podobają, ale chyba nie zdadzą egzaminu na zimę, jak myślicie? Ten różowy jest większy to na wczesną wiosnę się może przyda.

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Sekretarki nie, ale mam strój stewardesy - powiem, że to tak z okazji lądowania Dreamliner'a

A skąd masz taki strój ??

[aaby]

Napisane przez onyks

Dziewczyny, a w miesiącach zimowych dla niemowlaczka to najlepiej sprawdza się pewnie taki kombinezon "puchowy"?
Bo mam 2 kombinezony ale takie "misiowe" bardziej i 2 kurteczki takie kożuszkowe na zdj poniżej, strasznie mi się podobają, ale chyba nie zdadzą egzaminu na zimę, jak myślicie? Ten różowy jest większy to na wczesną wiosnę się może przyda.

O mamo, jakie słodkości!
To z tej mega packi na allegro?

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks a nie lepiej te większe rozmiary schowac na razie i zostawić tylko 50 i 56?

Może i tak
Normalni zgłupiałam przez te ciuszki "przytłoczyły mnie"

[Madzialenka12344321]

Onyks oba są dość cienkie te kombinezony , a kurteczki na zime to cienko, bo będą jej plecki jeszcze podwiewac. Poza tym z takim maleństwem to wygodniej w kombinezon. Dajesz tylko rajstopki i bluzeczkę (body oczywiście) i już). I najlepiej taki co ma od razu łapki na rączki.

[aaby]

Napisane przez mysia1986

A skąd masz taki strój ??

Dostałam na panieński
Wpisz sobie w google Obsessive stewardesa i zajrzyj do grafiki