Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-07, 14:22   #4261
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Eliza strasznie Ci współczuję Nie ma miary ani porównania naszych problemów, ale jednak naprawdę masz pod górkę

A co do adopcji, nie chcę Cię oczywiście do niczego namawiać, ale znam samotne osoby, które zaadoptowały dzieci. A Wy "tylko" nie jesteście w formalnym związku. Ale za bardzo nie znam się na tych procedurach, więc się nie mądrzę.

W każdym razie przytulam mocno... Mam nadzieję, że teraz będziesz choć trochę spokojniejsza.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:27   #4262
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
eliza mogę zapytać ile masz lat
nie możecie wziąść z TŻtem ślubu żeby się starać o adopcję
Niestety juz 36
Nie myslelismy o slubie, bo nie sadzilismy ze taka tragedia moze nam sie przydarzyc. Oboje jestesmy po rozwodach. Ex żona mojego tz jest wredna baba i pewnie zrobi wszystko, zeby tylko uniemożliwic nam adopcje.. (tz ma z nia 9 letniego syna).
Jestem w kropce... Bardzo pragne dziecka, nie chce godzic sie na swiadomą bezdzietność



[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38017805]Eliza strasznie Ci współczuję Nie ma miary ani porównania naszych problemów, ale jednak naprawdę masz pod górkę

A co do adopcji, nie chcę Cię oczywiście do niczego namawiać, ale znam samotne osoby, które zaadoptowały dzieci. A Wy "tylko" nie jesteście w formalnym związku. Ale za bardzo nie znam się na tych procedurach, więc się nie mądrzę.

W każdym razie przytulam mocno... Mam nadzieję, że teraz będziesz choć trochę spokojniejsza.[/QUOTE]

Tak, jestem troszke spokojniejsza..
A co do adopcji, to niestety nie jest latwo. Praktycznie juz chyba latwiej znalezc dziewczyne, ktora urodzilaby dziecko za grube pieniadze, niz przejsc przez ta straszna procedure (i na koncu dowiedziec sie ze z tego)
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA

Edytowane przez elizabarbara
Czas edycji: 2012-12-07 o 14:29
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:29   #4263
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Niestety juz 36
Nie myslelismy o slubie, bo nie sadzilismy ze taka tragedia moze nam sie przydarzyc. Oboje jestesmy po rozwodach. Ex żona mojego tz jest wredna baba i pewnie zrobi wszystko, zeby tylko uniemożliwic nam adopcje.. (tz ma z nia 9 letniego syna).
Jestem w kropce... Bardzo pragne dziecka, nie chce godzic sie na swiadomą bezdzietność
Wydaje mi się, że powinnaś iść do kogoś kto zna się na tych sprawach i doradzi wam co zrobić, żebyście dostali dziecko
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:31   #4264
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że powinnaś iść do kogoś kto zna się na tych sprawach i doradzi wam co zrobić, żebyście dostali dziecko
Lekarz powiedzial, ze jak da sie wystymulowac macice to mozna robic IVF z dawstwa komórki - to tez forma adopcji, tyle ze prenatalnej..
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:34   #4265
Kathe
Wtajemniczenie
 
Avatar Kathe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 369
GG do Kathe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

elizabarbara pomimo wszystko jestes bardzo dzielna osoba, pisz tutaj o wszystkim co Cie meczy, to dla Ciebie trudny moment, strata dziecka kazdego nie wazke w jakim wieku jest to cos strasznego, ale ja nie organizowalam pogrzebu a to chyba jedna z najstraszniejszych rzeczy dla matki ;(
__________________
Nasz Ślub

Aniołek 31.08.2012 r.

Maleństwo


<ciach_reklama>
Kathe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:34   #4266
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Eliza nie znam Waszej sytuacji, ale myślę, że jesteście pewnie stabilni finansowo i z pracą. Dlaczego brak papierka miałby być przeszkodą w adopcji? Tak jak mówi Fiol, spytaj kogoś kompetentnego o te sprawy. Nie musisz się z tym godzić.
Jak chcesz, podeślę Ci blog pewnego małżeństwa, które niedawno adoptowało chłopczyka, jak pisali o adopcji, to płakałam razem z nimi ze szczęścia. Kobieta w tym roku skończyła 36 lat. Ale tak jak piszę, to tylko jak chcesz, bo wiadomo, że adopcja to jest bardzo trudny wybór.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:41   #4267
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
.
czy to mozliwe zeby juz mi opadl brzuch??
poka, poka brzucha
Malenstwo ma coraz mniej miejsca ono juz sie na swiat szykuje

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam TP
gratuluje!
i ciesze sie z poloznej!

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Wg mojego ginekologa (usg i badania) niestety, przechodze przedwczesna menopauze, czyli inaczej zespol przedwczesnego wygasania czynnosci jajnikow.
mimo wszytsko skonsultowalabym te diagnoze...

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
to tez forma adopcji, tyle ze prenatalnej..
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 14:54   #4268
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38015065]No w każdym razie my też za bardzo nie misiaczkujemy, chociaż czasami się zdarza Ale oczywiście wiadomo, że to są wszystko tylko słowa. [/QUOTE]

a my sobie słodzimy w sumie to b. rzadko mówię do tż po imieniu częściej per kochanie
jakoś tak tż od początku tak mówił no i się tego domagał ode mnie, więc i ja zaczęłam teraz weszło nam to w krew
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 15:16   #4269
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
elizabarbara pomimo wszystko jestes bardzo dzielna osoba, pisz tutaj o wszystkim co Cie meczy, to dla Ciebie trudny moment, strata dziecka kazdego nie wazke w jakim wieku jest to cos strasznego, ale ja nie organizowalam pogrzebu a to chyba jedna z najstraszniejszych rzeczy dla matki ;(
Masz racje, dopoki nie idziesz za księdzem i urenką z Maluszkiem przez pol cmentarza, to nie wiesz jakie to uczucie.
Obiecalam sobie ze nie bede plakac, a wyłam caly czas...


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38018044]Eliza nie znam Waszej sytuacji, ale myślę, że jesteście pewnie stabilni finansowo i z pracą. Dlaczego brak papierka miałby być przeszkodą w adopcji? Tak jak mówi Fiol, spytaj kogoś kompetentnego o te sprawy. Nie musisz się z tym godzić.
Jak chcesz, podeślę Ci blog pewnego małżeństwa, które niedawno adoptowało chłopczyka, jak pisali o adopcji, to płakałam razem z nimi ze szczęścia. Kobieta w tym roku skończyła 36 lat. Ale tak jak piszę, to tylko jak chcesz, bo wiadomo, że adopcja to jest bardzo trudny wybór.[/QUOTE]
Prosze, podaj linka..
Ja mimo wszystko wierze, ze jakos nam sie kiedys uda..
Boje sie bardzo, ale licze na cud..

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
poka, poka brzucha
Malenstwo ma coraz mniej miejsca ono juz sie na swiat szykuje

gratuluje!
i ciesze sie z poloznej!

mimo wszytsko skonsultowalabym te diagnoze...

Na pewno pojde jeszcze do innego lekarza. Jednak ten moj nie jest glupi i jak go znam to wiem ze nie rzuca slow na wiatr.. Poza tym wyniki badan wyszly tragiczne.. Samo FSH 46,gdzie norma do 12.. Nie ma co sie oszukiwac..


Wczoraj zastanawialam sie co jest ze mna nie tak, czemu ciagle Bog mnie tak doswiadcza. Od 2 lat w moim zyciu jest coraz gorzej- najpierw wykryli Hashimoto, potem guz w piersi - operacja, duzo strachu - i na szczescie nie rak. Potem smierc mojego Synka, teraz ta macica i ta menopauza.. Jestem juz powoli na skraju wytrzymalosci fizycznej i psychicznej.. Zdaje sobie sprawe, ze ludzie maja wieksze nieszczescia i ze byc moze moje problemy to pestka przy innych tragediach, ale zastanawiam sie ile jeszcze?? Ile jeszcze Bog dla mnie przygotowal? Ile tragedii jeszcze bedzie dane mi przejsc, zanim w koncu znajde spokoj i ukojenie
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 16:07   #4270
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Niestety juz 36
Nie myslelismy o slubie, bo nie sadzilismy ze taka tragedia moze nam sie przydarzyc. Oboje jestesmy po rozwodach. Ex żona mojego tz jest wredna baba i pewnie zrobi wszystko, zeby tylko uniemożliwic nam adopcje.. (tz ma z nia 9 letniego syna).
Jestem w kropce... Bardzo pragne dziecka, nie chce godzic sie na swiadomą bezdzietność

Tak, jestem troszke spokojniejsza..
A co do adopcji, to niestety nie jest latwo. Praktycznie juz chyba latwiej znalezc dziewczyne, ktora urodzilaby dziecko za grube pieniadze, niz przejsc przez ta straszna procedure (i na koncu dowiedziec sie ze z tego)
My przeszliśmy procedurę adopcyjną parę lat temu, nie jest to łatwe, wiele wymagań formalnych, m.in. 5-letni staż małżeński
może łatwiej starać się o rodzinę zastępczą...
pomyśl jeszcze o komórce dawczyni, albo o adopcji zarodka...
przecież w adopcji prenatalnej nie jest aż tak ważny wiek, ważny jest wiek zarodka!
nie poddawaj się jeszcze, sama mnie namawiałaś do tego, żeby się nie poddawać!
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień

Edytowane przez jana
Czas edycji: 2012-12-07 o 16:11
jana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 17:04   #4271
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dziewczyny a czy któraś z Was wie, co u Magi? Ostatni raz pisała 5 - niby to tylko dwa dni, ale Maga jest raczej prawie codziennie. Nie wiem, może ja przeoczyłam jakieś info o wyjeździe albo coś
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 17:40   #4272
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Koocurek lez lez lez kosmowka musi sie przykleic
Ja dzis sie stresuje - Mala cos leniwa-malo sie rusza-mam nadzieje ze poprostu ma taki dzien i wszystko u niej oki...
czy to mozliwe zeby juz mi opadl brzuch?? wlasnie ogladalam brzuch w lustrze i wydaje mi sie ze jest nizej...
dzis z rana, pomimo przeziebienia musialam zwlec sie z lozka i pedzic na krew do przychodni, echhh...musze sie jak najszybciej wykurowac...
Witam wszystkie
Możliwe ale super niedługo będziesz mamusią

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Hej
Dzisiaj mam TP ale nadal cisza,troche boli mnie mocniej brzuch ale nieregularnie,ale ciągle sie napina i robi twardy.
Teściowa dzwoniła i załatwiła mi położna-swoja koleżanke także czuje sie pewniej
Trzymam kciuki żeby coś się w końcu ruszyło
a że masz położną zanjomą to super, napewno bardzo się przyda


Tak apropo leżałam z kobietą w szpitalu, 5 dziecko, 9 dni po terminie i nic. Za to ze śmiechem powiedziała mi że do 7 miesiąca normalnie piła piwo...
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 17:43   #4273
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Ciekawe, czy będzie jej tak do śmiechu, jak u dziecka zdiagnozują FAS czy coś w tym stylu. Ale pewnie jej to nie obejdzie :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 17:48   #4274
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Panika mi chodziło o to, że szybko zleci Ci czas do marca i zanim się oglądniesz będziecie świętować

Perse ja też się zastanawiam co u Magi

Luna nic mnie nie zdziwi Ale po co o tym gadać i to jeszcze w taki sposób
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 17:48   #4275
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dziewczyny melduje ze zyjemy. znowu nic nie nadrobiłam. cos nie mzemy sie ogarnąc. Nie wiem co u Was i zle mi z tym. Moze jakis skrót....
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 17:55   #4276
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Esia Ty pisz co u Was
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 18:07   #4277
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Próbujemy ogarnąc sie z karmieniem. Zosia rano wisi na cycu i do 15 spi tylko orzy cycu jak królik na miedzy a wieczorm i w nocy tylko by spała - do jedzenia ja wybudzam -ale cięzko tak wybudzac jak dziecki słodko spi. Tylko ze jak nie je w nocy to mi sie zastoje robia.... ale mam nadzieje ze sie jakos dogadamy...
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 18:34   #4278
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
alonka00Co u Ciebie?
a leci... wczoraj minął rok odkąd #, te dni są dla mnie baaardzo trudne, rok temu myślałam że w rocznicę będę mieć drugie dziecko przy sobie albo chociaż będę w ciąży
umówiona jestem na monitoring w środę, pojadę ze szwagierką bo mąż będzie w pracy... już mam szczerze dosyć tych usg, tabletek itp, jestem zmęczona staraniami, nawet ucieszyłabym się jakby gin kazała mi ze 2-3miesiące brać antyki...

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość

Zdaje sobie sprawe, ze ludzie maja wieksze nieszczescia i ze byc moze moje problemy to pestka przy innych tragediach, ale zastanawiam sie ile jeszcze?? Ile jeszcze Bog dla mnie przygotowal? Ile tragedii jeszcze bedzie dane mi przejsc, zanim w koncu znajde spokoj i ukojenie
daj spokój! twoje problemy to nie jest złamana ręka która się zrośnie, to poważne sprawy!!! ja trzymam za was kciuki! cuda czasami się zdarzają!
niestety obawiam się że podzielę twój los i będę miała wczesną menopauzę przy moim pcos i dodatkowo stymulacji... ale mnie to wisi, abym miała dzieci to i po 30 mogę mieć menopauzę...
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 18:39   #4279
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

kathe nawet nie będę komentować tego co zrobiłaś, bo nie mam nic miłego do powiedzenia
Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Ja na szybciora, bo zaraz lecę na kurs (swoją drogą to nie była mądra decyzja iść w tak krótkim czasie po # na kurs instruktorek szkoły rodzenia...).
musi być ci ciężko
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
A teraz żeby nie było...
mój tż w ramach wczorajszych mikołajek mimo że nie robiliśmy żadnych prezentów wręczył mi po pracy czekoladowego mikołaja, takiego kinder niespodziankę i moje ulubione ptasie mleczko (którym się z nim musiałam podzielić) i oczywiście zjadłam całego mikołaja
Wchodząc do domu woła do mnie.. "hohoho.. słyszałem że tu mieszka grzeczna dziewczynka" No padłam ze śmiechu, że niby ja - grzeczna ale przynajmniej poprawił mi się humor po całym wrednym dniu.
milo z jego strony
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

my sobie dajemy bardzo duzo swobody. nie wyobrazam sobie czegos zabraniac swojemu chlopu (grania w durne gry, wyjscia z kolegami, wyrywania kieliszka na imprezie). bo dla mnie to tez nie do konca zdrowe... wrecz namawiam go czasem na odskocznie....
nie jestem typem slodkiej partnerki wiszacej na partnerze i moj konkubent czesciej slyszy "Ty szujo" (choc u nas to komplement ) niz "Misiu-Pysiu"... a wiem ze on pieszczoch i moze by tego potrzebowal :/ trudno pogodzic dwie rozne osobowosci... trudne sa kompromisy. ale trzeba rozmawiac. choc faceci sa zadaniowi, oni paplac i roztrzasac nie bardzo potrafia... wiec czasem krotkie, tresciwe komunikaty trzeba wysylac...
my też sobie nie słodzimy, jak ktoś by nas z boku posłuchał to pomyślałby, że źle z nami. my nie umiemy wyznawać sobie uczuć tak naprawdę, mamy swoje powiedzenia, które mówią wszystko
Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Bylam wczoraj u ginekologa i sie ostatecznie podlamalam.
Okazalo sie ze mam malenka macice (mozliwy niedorozwoj) i byc moze to spowodowalo ze Maly nie mogl dalej sie rozwijac i obumarl . Zaden wczesniej lekarz nie zwrocil uwagi na ten problem.. Ehh, nie dosc ze mam niewydolnosc jajnikow (jak sie wczoraj dowiedzialam - nie dosc ze sa male to śpią), przedwczesna menopauze, to jeszcze ta macica..
Gin sugeruje jakas stymulacje estrogenami.. Sama juz nie wiem.. Jestem załamana..
bardzo mi przykro. nie trać nadziei
Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Hej
Dzisiaj mam TP ale nadal cisza,troche boli mnie mocniej brzuch ale nieregularnie,ale ciągle sie napina i robi twardy.
Teściowa dzwoniła i załatwiła mi położna-swoja koleżanke także czuje sie pewniej
wow matko już
Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
My przeszliśmy procedurę adopcyjną parę lat temu
adoptowaliście dziecko?
Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Próbujemy ogarnąc sie z karmieniem. Zosia rano wisi na cycu i do 15 spi tylko orzy cycu jak królik na miedzy a wieczorm i w nocy tylko by spała - do jedzenia ja wybudzam -ale cięzko tak wybudzac jak dziecki słodko spi. Tylko ze jak nie je w nocy to mi sie zastoje robia.... ale mam nadzieje ze sie jakos dogadamy...
dwie cudne dziewczyny na pewno się dogadają
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 18:40   #4280
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
znowu nic nie nadrobiłam.
nie zartuj... nie nadrobilas!!!!! Zosie w kat i do czytania
oj Esia, Esia... wazny dla Was moment.

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
rok temu myślałam że w rocznicę będę mieć drugie dziecko przy sobie albo chociaż będę w ciąży
mialam takie same mysli, taki sam plan... zycie sobie... ale, jak widac, nie trzeba tracic nadziei
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 18:43   #4281
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
My przeszliśmy procedurę adopcyjną parę lat temu, nie jest to łatwe, wiele wymagań formalnych, m.in. 5-letni staż małżeński
może łatwiej starać się o rodzinę zastępczą...
pomyśl jeszcze o komórce dawczyni, albo o adopcji zarodka...
przecież w adopcji prenatalnej nie jest aż tak ważny wiek, ważny jest wiek zarodka!
nie poddawaj się jeszcze, sama mnie namawiałaś do tego, żeby się nie poddawać!
Dobrze, postaram sie myslec pozytywnie... Obiecuje..

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
a leci... wczoraj minął rok odkąd #, te dni są dla mnie baaardzo trudne, rok temu myślałam że w rocznicę będę mieć drugie dziecko przy sobie albo chociaż będę w ciąży
umówiona jestem na monitoring w środę, pojadę ze szwagierką bo mąż będzie w pracy... już mam szczerze dosyć tych usg, tabletek itp, jestem zmęczona staraniami, nawet ucieszyłabym się jakby gin kazała mi ze 2-3miesiące brać antyki...

daj spokój! twoje problemy to nie jest złamana ręka która się zrośnie, to poważne sprawy!!! ja trzymam za was kciuki! cuda czasami się zdarzają!
niestety obawiam się że podzielę twój los i będę miała wczesną menopauzę przy moim pcos i dodatkowo stymulacji... ale mnie to wisi, abym miała dzieci to i po 30 mogę mieć menopauzę...
Biedactwo, bardzo Ci wspolczuje Mam nadzieje ze 2013 bedzie dla nas wszystkich łaskawszy i doczekamy sie swoich maleństw

BERBIE staram sie nie tracic nadziei, ale czasami jest bardzo ciezko...Szczegolnie jak wszystko jest przeciwko mnie...

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Próbujemy ogarnąc sie z karmieniem. Zosia rano wisi na cycu i do 15 spi tylko orzy cycu jak królik na miedzy a wieczorm i w nocy tylko by spała - do jedzenia ja wybudzam -ale cięzko tak wybudzac jak dziecki słodko spi. Tylko ze jak nie je w nocy to mi sie zastoje robia.... ale mam nadzieje ze sie jakos dogadamy...

Ale słodko
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA

Edytowane przez elizabarbara
Czas edycji: 2012-12-07 o 18:44
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:21   #4282
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

adoptowaliście dziecko?
nie, to bardzo trudne, trzeba być na 1000% pewnym
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień
jana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:29   #4283
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
nie, to bardzo trudne, trzeba być na 1000% pewnym
mam rozumieć, że przeszliście wszystkie formalności, ale nie jesteście pewni czy to dla was?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:34   #4284
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
mam rozumieć, że przeszliście wszystkie formalności, ale nie jesteście pewni czy to dla was?
tak, nie zdecydowaliśmy się na adopcję i chyba już się nie zdecydujemy
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień
jana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:40   #4285
aganieszkab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Agnieszka to dobrze że siedzisz w domku i odpoczywasz, relaks i odpoczynek ważny jest
Zdecydowałaś się na dodatkowe usg czy czekasz spokojnie do umówionej wizyty?
Anitko wyszłam z założenia, że co ma być to i tak będzie, trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze, że dzidziol rośnie sobie tak jak należy
Jeżeli miałoby się (tfu tfu) stać coś złego, to nawet latanie codziennie na usg albo na betkę nic nie pomoże, choćby nawet to co usłyszę od takiego lekarza "serce nie bije, oto skierowanie na zabieg"? albo jutro pójdę na usg i będzie wszystko git a pojutrze odwiozą mnie z krwotokiem...
Uświadomiłam sobie że nie mamy żadnego wpływu na to co się dzieje z maluszkami o tak wczesnej porze, nie możemy nic zrobić gdyby zaczęło dziać się coś złego, zostaje tylko dbać o siebie i wierzyć że jednak będzie dobrze mimo wszystko!!

Oczywiście bez euforii jaka towarzyszyła mi za pierwszym razem, bez długofalowych planów, bez fajerwerków, teraz każdy wybieg w przyszłość zaczynam "jeżeli wszystko będzie dobrze, to..."
aganieszkab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:44   #4286
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
tak, nie zdecydowaliśmy się na adopcję i chyba już się nie zdecydujemy
to bardzo poważna decyzja. ja od dłuższego czasu myślę o tej możliwości, rodzinie zastępczej, rodzinnym domu dziecka. w pewnym sensie motywuje mnie to do zarabiania pieniędzy, bo chcę dom dostosować. inną sprawą jest podejście mojego tż... ale oczywiście to wszystko tkwi w mojej głowie, do prawdziwej decyzji i jakiegokolwiek działania jeszcze długa droga.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:44   #4287
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

[QUOTE=aganieszkab;3802374 3]

Oczywiście bez euforii jaka towarzyszyła mi za pierwszym razem, bez długofalowych planów, bez fajerwerków, teraz każdy wybieg w przyszłość zaczynam "jeżeli wszystko będzie dobrze, to..."[/QUOTE]


Cały czas towarzyszy mi to zdanie...

dziś do męża:"Jesli wszystko będzie dobrze to na nastepnym USG będziey widzieć już rączki i nóźki."

Czekamy tyle nam pozostało...a radość...heh przyjdzie może kiedyś....

Po każdym Usg boje sie bardziej....bo dochodzi do mnie co moge stracić....
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-07, 19:50   #4288
Meliitele
Zakorzenienie
 
Avatar Meliitele
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 928
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

chcialabym do Was dolaczyc.. w poniedzialek stracilam mojego malutkiego syneczka w 20 tc.
Zostalam sama bez mojego synka, chlopak tez mnie zostawil. Nie radze sobie, nie wiem jak to dalej bedzie. nie potrafie funkcjonowac. Tak bardzo chcialam mojego malucha, byl calym moim swiatem. Cala ciaze bylo wszystko ok.
Jak dalej zyc?
__________________

What the world needs now is love, sweet love
it's the only thing that there's just too little of




7/40
Meliitele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 19:54   #4289
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez Meliitele Pokaż wiadomość
chcialabym do Was dolaczyc.. w poniedzialek stracilam mojego malutkiego syneczka w 20 tc.
Zostalam sama bez mojego synka, chlopak tez mnie zostawil. Nie radze sobie, nie wiem jak to dalej bedzie. nie potrafie funkcjonowac. Tak bardzo chcialam mojego malucha, byl calym moim swiatem. Cala ciaze bylo wszystko ok.
Jak dalej zyc?
witaj, bardzo mi przykro, że ta tragedia wydarzyła się też tobie.
pytasz jak żyć? nie wiem, po prostu mija dzień za dniem....
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 20:00   #4290
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
pocielam sie
nie rób tego więcej. Resztę dziewczyny już napisały. Doceń to, co masz pod sercem, tż-ta też, pracuje, zarabia - dla kogo to robi? dla WAS.
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
szewc bez butow. maz nie krzyczal?
eee, on ma czas, on też dopiero w jednym swoim zmienił, w drugim może przed świętami

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

no po 10 latach dorobilam sie rasowego dresiarza dla mnie to mila odskocznia od codziennego koszulowca

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Wszystko juz przygotowane do pogrzebu Aleksandra. Ma w urence grzechotke, smoczek, pieluszke, misia, aniolka i zloty pieniazek.. Wlasciwie juz sie z Nim pożegnalam, ale wiem, ze tak naprawde nigdy do konca sie z tym nie pogodze. Z Jego śmiercią umarła część mnie. Wiem ze to zrozumiecie..
Prosze pomódlcie sie dzis za Aleksandra...
zatakało mnie, naprawdę nie wiem co napisać...
Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
czy to mozliwe zeby juz mi opadl brzuch?? wlasnie ogladalam brzuch w lustrze i wydaje mi sie ze jest nizej...
pokaż ocenimy
Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Próbujemy ogarnąc sie z karmieniem. Zosia rano wisi na cycu i do 15 spi tylko orzy cycu jak królik na miedzy a wieczorm i w nocy tylko by spała - do jedzenia ja wybudzam -ale cięzko tak wybudzac jak dziecki słodko spi. Tylko ze jak nie je w nocy to mi sie zastoje robia.... ale mam nadzieje ze sie jakos dogadamy...
buziaczki dla Was Kobietki

Melduję, że dotarł i do mnie Mikołaj. Dziękuję wiem kim jesteś
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SAM_0906.jpg (41,0 KB, 44 załadowań)
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-30 17:14:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.