Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[ImmortalWoman]

Napisane przez Sola1

Według mojego suwaczka już jestem donoszona
Choć dla mnie to jeszcze za wcześnie


Miałam dzisiaj sen, że odeszły mi wody i w piżamie ( kiedyś pisałam, że obecnie dół od piżamy pożyczam od tż, bo w swoje się nie mieszczę, także wyglądam bardzo atrakcyjnie) pojechałam autobusem do szpitala - bez żadnej torby, miałam chyba tylko telefon przy sobie

Jak już dojechałam to okazało się, że jest tam bardzo długa kolejka w której się ustawiłam. Potem się okazało, że to do jakiegoś konkursu rysunku, a IP jest w innym miejscu.

W końcu stwierdziłam, że muszę zadzwonić do tż, który był w pracy i go poinformować. A tak w ogóle nie mam niczego przy sobie. Najlepiej zatem będzie jak wrócę to domu i poczekam na tż i tak zrobiłam - wróciłam autobusem

Potem się obudziłam i nie wiem jak się zakończyło.

Świetny sen, prawda?

Napisane przez czarnamadonna1982

uroczy


spac mi sie chce, ale rusze du..pke i jade do rossmana


mi sie dzis snil ze odszedl mi czop, a nawet dwa i wyglądały jak meduzy

bez jaj

Napisane przez happy_eve

Ja już po kontroli. Dzisiaj było samo ktg, bo położna stwierdziła, że co mnie będzie męczyć badaniem ręcznym co 2 dzień Szczególnie, że na ktg oczywiście - brak skurczy ;] Ehhh nie urodzę przed terminem na bank A najlepsze, że mi się wydawało, że czułam jakieś skurcze, ale na ktg nic nie wyszło, więc pewnie to tylko dzidziol mi się wypinał.
Ale za to spotkałam mojego lekarza i spytałam, co mam robić jak minie mi termin (zwolnienie mam do terminu i nie wiem, czy się zapisywać na wizytę czy co). Powiedział, że mam go "złapać" we wtorek po ktg (czyli w dniu terminu) i on wtedy zadecyduje czy już mnie kładzie do szpitala i będą przyspieszać poród i wtedy nie muszę już się zapisywać na wizytę bo L4 dostanę szpitalne, czy jeszcze jest wszystko tak niegotowe do porodu, że z tydzień jeszcze pochodzę (wtedy niestety muszę się zarejestrować i zapłacić za wizytę, bo on inaczej nie może mi wystawić L4).

doczekamy się wszystkie jeszcze troszkę

Napisane przez kamilkak90

U nas masakra, mówiłam że myśle że mały ma katar no i neonatolog nas skierowała do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc, no więc pojechałam do domu, nakarmiłam go spakowałam, bo powiedziała że nawet jak na zdjęciu nic nie wyjdzie to poleży mały troche bo to wcześniak i ma duszności, no i ku...wa nic na zdjęciu nie ma a my w domu bo go nie przyjeli na oddział, kazali solą zakrapiać nosek, Tż służba, boje się jak c..lera, że mi się zacznie dusić w nocy. koszmar

matko przecież to wcześniak.... co za........piiiiiiii

Napisane przez musso4

i super wieści

a ja zaczynam być nieźle poirytowana brakiem akcji porodowej od 5 tc mam ciążę podtrzymywaną, bo najpierw plamienia, potem skurcze, skracanie się szyjki, jutro zaczynam 39 tc i nic nogi ma jak balony skurcze nieregularne plecy rypią ech pożaliłam się

oj tam oj tam nie stresuj się... kiedyś w końcu urodzisz widzisz Dna się doczekała to i ty się doczekasz .. tylko nie bij haha

[musso4]

Napisane przez Sola1

A ile już jesteś po odstawieniu tych wszystkich leków?

1,5 tygodnia i jeszcze ginek tydzień temu powiedział że szybko urodzę

[ImmortalWoman]

wiecie co... nie mam już siły na stanie przy desce do prasowania... o dziwo wszystko na raz mnie zaczęło boleć nosz kutwa.... stara babcinka sie znalazła...

[Neipys]

Napisane przez Sola1

To też zależy czym będziesz przewozić dziecko. Jak będziesz przewozić autem, a dziecko tylko przez chwilę będzie na dworze to też nie ma sensu, żeby dziecko potem kisiło się w aucie.
Ja jak będzie bardzo zimno to na bodziaka i śpiochy (lub pajacyka) zakładam taki sweterek. Na to kombinezon, czapeczka i na czas przejścia do auta nakryję kocykiem. Myślę, że to spokojnie wystarczy.

Przewieziemy w foteliku w aucie. Musze poszukać sweterka rozpinanego i może ewentualnie spodenki lekkie?
U nas ubierają połozne, nie chce sie wygłupic, ze za cienko go chcę ubrac.

Kamilka współczuje jak moga nie przyjąć dzieciaczka ze skierowaniem? Masakra

[musso4]

Napisane przez ImmortalWoman

oj tam oj tam nie stresuj się... kiedyś w końcu urodzisz widzisz Dna się doczekała to i ty się doczekasz .. tylko nie bij haha

no wiem i jeszcze nie raz będę chciała, żeby się do brzucha schował spowrotem ale co spojrzę na swoje nogi to ryczę

[ImmortalWoman]

jutro dojdzie do mnie przesyłka od r_P77

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez musso4

no wiem i jeszcze nie raz będę chciała, żeby się do brzucha schował spowrotem ale co spojrzę na swoje nogi to ryczę

kurde ja też mam strasznie spuchnięte... ale to strasznie.... wczoraj rano nie potrafiłam włożyć stóp do butów w których chodze na co dzień.. a dzisiaj mój tż luzował mi sznurówki w kozakach zimowych ale co z tego jak paluchy popuchły

[musso4]

Napisane przez ImmortalWoman

kurde ja też mam strasznie spuchnięte... ale to strasznie.... wczoraj rano nie potrafiłam włożyć stóp do butów w których chodze na co dzień.. a dzisiaj mój tż luzował mi sznurówki w kozakach zimowych ale co z tego jak paluchy popuchły

ja mam całe jak balony od palców po uda i jeszcze bolą od tego

[rosllinka]

jagnna fajnie że byłaś pozwiedzać szpital i nikt nie krzyczał I extra ta cena za położną, ja bym się nie zastanawiała.

Napisane przez ImmortalWoman

puściłam młodemu wyginam śmiało ciało i jak zaczął się w brzuchu przelewać zbieg okoliczności ale jakie śmieszne to jest.... jeszcze czkawki dostał

Napisane przez Pokrzywka19

Przyszło łóżeczko ze wszystkim
ale kurier miał zadyszkę

Ale super Ja też chcę już swoje łóżeczko

Napisane przez kaaamila1

Moja mama ma mega talent do robienia lumpkowych zakupów ! Przyniosła mi ostatnio dwie siaty ciuszków dla Małej. Wszystkie z Nexta, w super stanie..dosłownie rozpłynąć się można takie cuda Dała za wszystko z 30 zł a było tego mnóstwo

Zazdroszczę ludziom własnie tego daru wyszukiwania fajnych rzeczy w dobrych cenach. Fajna ta Twoja mama

Napisane przez kia_mia

Info z fb od AnnyEf:

Wody odeszly, szyjka nadal twarda, rozwarcie tylko na 2cm. Dostalam Relanium teraz czopek, czyli trwa walka z rozmiekczaniem szyi. Oglaszam że zaczelam rodzic odmelduje się po akcji, czyli mam nadzieje że jak naszybciej.

Trzymam kciuki

Napisane przez advena85

Witamy się na początku 37 tygodnia, kalendarz wskazuje jeszcze 27 dni

marti86 gratuluję udanego porodu, synek uroczy i Ty wyglądasz super !!!


Dziewczyny, ale Wy macie sny... niezłe historie. Mi jeszcze nic związanego z porodówką się nie śniło.


kamilkak90 trzymam kciuki za maluszka żeby szybko wyzdrowiał. Dziwna ta służba zdrowia. Współczuję


Musso


-----------
Ja już wróciłam od fryzjera. Człowiek się od razu lepiej czuje
Pani na recepcji spytała "To pani jeszcze w ciąży?"


Mój tż kupił szafeczkę do łazienki , aby wymienić bo mamy taką, która już trochę jest "napuchnięta" od wilgoci i w końcu jakoś będzie wyglądać I suszarka do zawieszenia na suficie też czeka. Ehhh.. nie lubię tych suszarek, ale w miejscu stojącej suszarki ma być łóżeczko, więc nie ma wyjścia

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

oj tam oj tam nie stresuj się... kiedyś w końcu urodzisz widzisz Dna się doczekała to i ty się doczekasz .. tylko nie bij haha

Napisane przez musso4

1,5 tygodnia i jeszcze ginek tydzień temu powiedział że szybko urodzę

To rzeczywiście szybko
Mój jak byłam pod koniec 34 tygodnia na usg powiedział, że nie wie i ja mu wierzę

Napisane przez Neipys

Przewieziemy w foteliku w aucie. Musze poszukać sweterka rozpinanego i może ewentualnie spodenki lekkie?
U nas ubierają połozne, nie chce sie wygłupic, ze za cienko go chcę ubrac.

Ale spodenki na śpioszki czy pajacyka pod kombinezon czy jakoś inaczej?

[rosllinka]

Napisane przez Neipys

Przewieziemy w foteliku w aucie. Musze poszukać sweterka rozpinanego i może ewentualnie spodenki lekkie?
U nas ubierają połozne, nie chce sie wygłupic, ze za cienko go chcę ubrac.

Kamilka współczuje jak moga nie przyjąć dzieciaczka ze skierowaniem? Masakra

U nas na sr mówili że właśnie jakiś sweterek założyć czy bluzę. O spodenkach nie wspominali, ale ja bym wzięła, albo wezmę pajaca takiego cieplejszego na body.

[ImmortalWoman]

wiecie co mnie w☠☠☠☠.....ia najbardziej>? wszyscy mówia uuuu jaki duży brzuch... nosz kurde dziecko tam mam.... a durna sąsiadka za kazdym razem jak mnie widzi to mówi: "no ja to takiego brzucha nie miałam dużego" a no żesz ku....rde nawet jakbym go miała na taczkach wozić to będę z niego dumna..... czy to takie nienaturalne że mam brzuch będąc w ciąży?

[rosllinka]

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co mnie w☠☠☠☠.....ia najbardziej>? wszyscy mówia uuuu jaki duży brzuch... nosz kurde dziecko tam mam.... a durna sąsiadka za kazdym razem jak mnie widzi to mówi: "no ja to takiego brzucha nie miałam dużego" a no żesz ku....rde nawet jakbym go miała na taczkach wozić to będę z niego dumna..... czy to takie nienaturalne że mam brzuch będąc w ciąży?

Nie przejmuj się Ludzie muszą sobie pogadać. Może po prostu chciała jakoś zagadać, bo np nie ma z kim pogadać a Twój brzuch to taki oczywisty powód aby rozpocząć rozmowę .

[ImmortalWoman]

Napisane przez rosllinka

Nie przejmuj się Ludzie muszą sobie pogadać. Może po prostu chciała jakoś zagadać, bo np nie ma z kim pogadać a Twój brzuch to taki oczywisty powód aby rozpocząć rozmowę .

to zawsze wychodzi podczas durnej rozmowy z nią

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

eeee co tu taka cisza... rodzicie wszystkie czy co??

[musso4]

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co mnie w☠☠☠☠.....ia najbardziej>? wszyscy mówia uuuu jaki duży brzuch... nosz kurde dziecko tam mam.... a durna sąsiadka za kazdym razem jak mnie widzi to mówi: "no ja to takiego brzucha nie miałam dużego" a no żesz ku....rde nawet jakbym go miała na taczkach wozić to będę z niego dumna..... czy to takie nienaturalne że mam brzuch będąc w ciąży?

no... albo spotykam kogoś na ulicy/ w sklepie i się pyta: jeszcze nie urodziłaś? no chyba widać, że nie

właśnie wcinam pączka, mężuś mi przywiózł

[sanetka]

cześć.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom

Ja poleżałam z szpitalu z podejrzeniem cholestazy, ale nie mam dziadostwa i nas wypuścili. Leci 39tc, niunia waży 2800g, nic nie zapowiada porodu. Muszę moją gin złapać w tej sprawie

[Sola1]

Przesyłam zdjęcie Laurki od Peperonika:

[Mojitooo]

Marti gratuluje!!Synus jest sliczny i jakie ma oczyska A Ty wygladasz cudnie

Ja po wizycie u lekarza. Od ostatniej wizyty cos sie zmienilo, ale niewiele. Szyjka skrocona, ale mam byc cierpliwa. oczywiscie stwierdzil, ze nie bedzie mi mowil kiedyurodze, bo wszystko sie moze zmienic w przeciagu kilku godzin. nastepna wizyta 21.11, ktg 23.11.
echhh a juz mialam nadzieje

[happy_eve]

Napisane przez sanetka

Ja poleżałam z szpitalu z podejrzeniem cholestazy, ale nie mam dziadostwa i nas wypuścili. Leci 39tc, niunia waży 2800g, nic nie zapowiada porodu. Muszę moją gin złapać w tej sprawie

Uff dobrze, że nie masz cholestazy

Napisane przez Sola1

Przesyłam zdjęcie Laurki od Peperonika:

Śliczna

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez Mojitooo

Ja po wizycie u lekarza. Od ostatniej wizyty cos sie zmienilo, ale niewiele. Szyjka skrocona, ale mam byc cierpliwa. oczywiscie stwierdzil, ze nie bedzie mi mowil kiedyurodze, bo wszystko sie moze zmienic w przeciagu kilku godzin. nastepna wizyta 21.11, ktg 23.11.
echhh a juz mialam nadzieje

za wizytę

[Sola1]

Napisane przez rosllinka

Ja już wróciłam od fryzjera. Człowiek się od razu lepiej czuje
Pani na recepcji spytała "To pani jeszcze w ciąży?"

Napisane przez rosllinka

Mój tż kupił szafeczkę do łazienki , aby wymienić bo mamy taką, która już trochę jest "napuchnięta" od wilgoci i w końcu jakoś będzie wyglądać I suszarka do zawieszenia na suficie też czeka. Ehhh.. nie lubię tych suszarek, ale w miejscu stojącej suszarki ma być łóżeczko, więc nie ma wyjścia

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co mnie w☠☠☠☠.....ia najbardziej>? wszyscy mówia uuuu jaki duży brzuch... nosz kurde dziecko tam mam.... a durna sąsiadka za kazdym razem jak mnie widzi to mówi: "no ja to takiego brzucha nie miałam dużego" a no żesz ku....rde nawet jakbym go miała na taczkach wozić to będę z niego dumna..... czy to takie nienaturalne że mam brzuch będąc w ciąży?

To rzeczywiście dziwne - w ciąży i masz brzuch. Bardzo dobrze, że jesteś z niego dumna, a ona lepiej niech się zajmie swoim.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez Mojitooo

Marti gratuluje!!Synus jest sliczny i jakie ma oczyska A Ty wygladasz cudnie

Ja po wizycie u lekarza. Od ostatniej wizyty cos sie zmienilo, ale niewiele. Szyjka skrocona, ale mam byc cierpliwa. oczywiscie stwierdzil, ze nie bedzie mi mowil kiedyurodze, bo wszystko sie moze zmienic w przeciagu kilku godzin. nastepna wizyta 21.11, ktg 23.11.
echhh a juz mialam nadzieje

To super, że wszystko w porządku

[ImmortalWoman]

Napisane przez Sola1

Przesyłam zdjęcie Laurki od Peperonika:

o jacie ojacie... jak ja widze takie szkrabusie tutaj to mam ochotę zacałować boziu skarbeczek kochany

jakie my mamy wszystkie dzieciaczki słodziutkie wszystkie do schrupana

[sanetka]

A w ogóle jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna urodziła sn dziecko 4700g

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

Przesyłam zdjęcie Laurki od Peperonika:

Śliczna

Napisane przez Mojitooo

Ja po wizycie u lekarza. Od ostatniej wizyty cos sie zmienilo, ale niewiele. Szyjka skrocona, ale mam byc cierpliwa. oczywiscie stwierdzil, ze nie bedzie mi mowil kiedyurodze, bo wszystko sie moze zmienic w przeciagu kilku godzin. nastepna wizyta 21.11, ktg 23.11.
echhh a juz mialam nadzieje

Napisane przez sanetka

Ja poleżałam z szpitalu z podejrzeniem cholestazy, ale nie mam dziadostwa i nas wypuścili.

Całe szczęście




A ja idę robić pastę jajeczną ze szczypiorkiem

[Mojitooo]

dzieki Dziewczyny

Laurka sliczniuchna

[ImmortalWoman]

Napisane przez sanetka

cześć.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom

Ja poleżałam z szpitalu z podejrzeniem cholestazy, ale nie mam dziadostwa i nas wypuścili. Leci 39tc, niunia waży 2800g, nic nie zapowiada porodu. Muszę moją gin złapać w tej sprawie

super że nie masz tego dziadostwa

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

o jacie ojacie... jak ja widze takie szkrabusie tutaj to mam ochotę zacałować boziu skarbeczek kochany

jakie my mamy wszystkie dzieciaczki słodziutkie wszystkie do schrupana

Napisane przez sanetka

A w ogóle jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna urodziła sn dziecko 4700g

[gusiak23]

Napisane przez ImmortalWoman

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater widziałyście ta fotkę... słodziak [COLOR="Silver"]

jakie cudne

Napisane przez czarnamadonna1982

mi sie dzis snil ze odszedl mi czop, a nawet dwa i wyglądały jak meduzy

Napisane przez Gabi2

No to możemy sobie przybic piateczke, wg mojego gin od dzisiaj jestem rownież donoszona[COLOR="Silver"]

dla Was za donoszenie

Napisane przez kamilkak90

U nas masakra, mówiłam że myśle że mały ma katar no i neonatolog nas skierowała do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc, no więc pojechałam do domu, nakarmiłam go spakowałam, bo powiedziała że nawet jak na zdjęciu nic nie wyjdzie to poleży mały troche bo to wcześniak i ma duszności, no i ku...wa nic na zdjęciu nie ma a my w domu bo go nie przyjeli na oddział, kazali solą zakrapiać nosek, Tż służba, boje się jak c..lera, że mi się zacznie dusić w nocy. koszmar

trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko OK

Napisane przez Neipys

Piorę ciuszki i mam problem. W czym przywiozłyście maleństwa do domu?
Zakładam, że będzie w grudniu mróz. Mam kombinezon z kapturem + czapeczka ciepła + ewent szaliczek, na ciałko bezpośrednio może byc: body kr rekaw, kaftanik, spiochy, lub body kr rekaw i pajacyk lub body dł rekaw i spiochy/pajacyk.
Czy mam dokupić jakiś ciepły pajacyk jeszcze? Czy coś dwuczęściowego na tą pierwsza warstwe (body+reszta)? Czy może będzie mu cieplo, jak jeszcze okryję kocykiem w foteliku?
Z góry dzieki za odpowiedź

ja naszykowałam body z krótkim i długim(położna wybierze które), welurowy kaftanik, welurowe śpiochy, ciepłe skarpetki, czapkę, kombinezon. Jakby było bardzo zimno to mamy jeszcze kocyk. U nas ubierają położne i przed wyjściem mówią co mniej więcej przywieźć. W razie czego tż będzie zmuszony coś innego wybrać z moim instruktażem

Napisane przez ImmortalWoman

kurde ja też mam strasznie spuchnięte... ale to strasznie.... wczoraj rano nie potrafiłam włożyć stóp do butów w których chodze na co dzień.. a dzisiaj mój tż luzował mi sznurówki w kozakach zimowych ale co z tego jak paluchy popuchły

ja też mam spuchnięte. Kozaków nawet nie zakładam

Napisane przez sanetka

Ja poleżałam z szpitalu z podejrzeniem cholestazy, ale nie mam dziadostwa i nas wypuścili. Leci 39tc, niunia waży 2800g, nic nie zapowiada porodu. Muszę moją gin złapać w tej sprawie

super, że nie ma cholestazy

Napisane przez Mojitooo

Ja po wizycie u lekarza. Od ostatniej wizyty cos sie zmienilo, ale niewiele. Szyjka skrocona, ale mam byc cierpliwa. oczywiscie stwierdzil, ze nie bedzie mi mowil kiedyurodze, bo wszystko sie moze zmienic w przeciagu kilku godzin. nastepna wizyta 21.11, ktg 23.11.
echhh a juz mialam nadzieje

za wizytę

[czarnamadonna1982]

kamilka co za idio.ci w tym szpitalu


ja jestem zalamana, siedze i rycze ogolnie
w piatek mam termin czyli przyszly tydz bede przenoszona ..i co mi moj mąz komunikuje?ze jego szef francuz co przyjezzda raz na trzy meisiace do polski bedzie w przyszlym tyg i moj maz jako jeden z dwoch kluczowych pracownikow musi byc w gdansku 3 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!jestm zalamana znając moje szcescie wtedy zaczne rodzic ku..rwa albo co i bede sama, maz mowi ze jak co to od razu wsiada w auto i przyjezdie ale ku...rwa do gdanska jest ponad 4 godziny jazdy!~!!!wiec co ja mam robic zaciskac wtedy nogi?????a jak akurat bedzie mial konferencje z szefem to sie nawet nie dodzwonie
nie i ch..j

[gusiak23]

Laurka jest prześliczna jak oglądam takie dzieciaczki, to mi się wydaje niepojęte, że one w naszych brzuszkach siedzą

Marti, zazdroszczę szybkiego porodu. A Mikołaj jest przecudowny już się mojego nie mogę doczekać.

A ja spałam do tej pory, trochę mi lepiej, ale nadal brzuch trochę boli. Jakoś się dziwnie czuję. Chyba mnie delikatnie stres bierze przed jutrzejszym szpitalem

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

kamilka co za idio.ci w tym szpitalu


ja jestem zalamana, siedze i rycze ogolnie
w piatek mam termin czyli przyszly tydz bede przenoszona ..i co mi moj mąz komunikuje?ze jego szef francuz co przyjezzda raz na trzy meisiace do polski bedzie w przyszlym tyg i moj maz jako jeden z dwoch kluczowych pracownikow musi byc w gdansku 3 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!jestm zalamana znając moje szcescie wtedy zaczne rodzic ku..rwa albo co i bede sama, maz mowi ze jak co to od razu wsiada w auto i przyjezdie ale ku...rwa do gdanska jest ponad 4 godziny jazdy!~!!!wiec co ja mam robic zaciskac wtedy nogi?????a jak akurat bedzie mial konferencje z szefem to sie nawet nie dodzwonie
nie i ch..j

współczuję. Nie da się tego jakoś odwołać??? Musi tż tam być?

[ImmortalWoman]

Napisane przez sanetka

A w ogóle jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna urodziła sn dziecko 4700g

[rosllinka]

Napisane przez sanetka

A w ogóle jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna urodziła sn dziecko 4700g

To moja znajoma urodziła sn takie dziecko. Źle oszacowali wagę...