|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
||
|
|
|
#4262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Iffonka: to maluszek, dla niego na razie nawet jedzenie jest męczące. Musi się nauczyć dwóch umiejętności na raz : oddychanie + jedzenie. Dopiero mu sięodruch ssania kształtuje.
Moja też przysypiała dokładnie tak samo. Budziłam delikatnie. Minęło jej. Teraz też przy piersi zasypia ale jak już kończy jeść. |
|
|
|
#4263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
przeglądam właśnie allegro w poszukiwaniu jakiejś fajnej popierdółki dla mojej pierdółki :P ileeee tego!
mam pytanie z racji że w lato nasze dzieci będa już jako tako bardziej ogarnięte planujecie wakacje? jeśli tak to gdzie? polska, europa? ciepłe kraje? albo jakieś podróże samolotem ? jak się na to zaparujecie ?
__________________
|
|
|
|
#4264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Worth witaj
Aaaaaa zator w piersi mi sie zrobil Naszego ostatnio ubieralismy na spiaco
__________________
|
|
|
|
#4265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Bokeh, my nad morze do moich dziadkow i Bieszczady
W przyszlym roku Wlochy ![]() bedzie na zmywarke, albo lodowke
__________________
|
|
|
|
#4266 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Ja jeszcze właśnie nie wiem ale jesli europa (chociaż wiadomo z małym dzieckiem wolała bym w PL póki co ze wzgledu na opieke lekarska) i jakieś ciepłe kraje to tak wrzesien-pazdziernik zeby temperatura była taka lajtowa już. Ja też myślałam bo w zeszłym roku chciałam do paryża ale że ciąża i latanie to tak niebardzo mówili, to myślałam że z małą, tylko że w maju- czerwcu to ona chyba za mała na to będzie jednak. A zawsze fajnie do 2 lat jechać póki za dziecko się nie płąci ![]() ---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#4267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Worth, widzę nowe konto - tak się właśnie zastanawiałam, dlaczego z tamtego starego zniknął avatar itp itd.
Co do czkawki, to moja się trochę irytuje, ale w granicach rozsądku, nie wpada w szał. Ja na wakacje planuję pojechać z TŻem i małą nad morze, w ramach podróży poślubnej - zanim zaszłam w ciążę, mieliśmy w planach Kretę lub Teneryfę, ewentualnie Tunezję, no ale teraz jest trochę za wcześnie, by małą tam zabierać, może za rok...
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Ah, no tak, administracja czasem przesadza, no ale... Cóż.
|
|
|
|
#4269 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Cytat:
Bral cyca do buzi i spiac czekal na cud. A teraz pieknie je i zasypia dopiero jak sie naje ![]() Cytat:
![]() ![]() Moj Kubus ma chyba te niemeczaca czkawke - czka sobie spokojnie i czeka az mu przejdzie
|
|||
|
|
|
#4270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Mamy z dodatkim GBSem (paciorkowcem) - wiecie może, czy po porodzie on zanika? Po podaniu tego antybiotyku? Zastanawiam się, czy dalej to mam, czy już nie mam, a nigdzie na necie nie mogę nic znaleźć na ten temat...
|
|
|
|
#4271 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cześć dziewczyny, u nas niestety nic dobrego
, ciężka noc za nami i w ogóle ciężkie dni przed nami się szykują. Nasz mały katarek niestety ewoluuje w złym kierunku. Jak pamiętacie wczoraj pisałam, że byłam u lekarza. Zaczęliśmy inhalacje, odciągałam śpikole, choć i tak dużo trafiało do gardła maluszka. W nocy sprawa uległa pogorszeniu, do tego wszystkiego dołączył silny i mokry kaszel u Krzysia, o 1 w nocy zerwaliśmy się na równe nogi, Krzychu tak zaczął kasłać i krztusić się przy tym, że nie wiedzieliśmy co mamy robić. Wyrzygał się tą wydzieliną, która mu spływała do gardła, do rana już nie spaliśmy. Tak się naszemu Krzysiowi pogorszyło, więc zaraz z rana znowu do przychodni, nie ma na co czekać, ewidentnie stan się pogorszył. Naszczęści doktor nic nie wysłuchała ale stwierdziła, ze choroba się rozwija i raczej nie zwalczymy jej samymi inhalacjami i kropelkami do noska. Krzysiu tak furczy noskiem, a jak uda mi się wyciągnąć jakieś śpikole to tyle ich jest, że szok,najgorzej jak furczy a nie da się wyciągnąć. Tak więc dostał 10 zastrzyków (niestety antybiotyk) - Biofuroksym. Pielęgniarka środowiskowa będzie do nas przychodzić 2x dziennie rano i wieczorem. Ja się oczywiście poryczałam, jest mi cholernie smutno, że nie mogę ulżyć mojejmu dzieciątku. Mam nadzieje, że pomogą mu te zastrzyki, bo jak nie będzie widać poprawy to mamy się zgłosić na oddział dziecięcy do szpitala. Mam nadzieje, że do tego nie dojdzie, trzymajcie kciuki, żeby Krzysiu nie musiał iść do szpitala. U takich maluszków infekcje zaczynające się od niewinnego katarku potrafią bardzo szybko przeradzać się w coś poważniejszego. Do tego mamy jeszcze przy tym wszystkim problem z jedzeniem, Mały jest oslabiony noi w jedzeniu przeszkadza mu natkany nosek i kaszel. Staram się go często przystawiać do piersi, ale to nie jest to jedzenia co mój Krzysiu potrafił spałaszować. Muszę odciągać mleko, bo Krzysiu nie wypróżnia piersi, które są przyzwyczajone do innego jedzenia, większej ilości. A wiecie no musi jeść czy pić. Malutki już po pierwszym zastrzyku, biedactwo taki stres 2x dziennie, mam wrażenie, że on jest bardziej dzielny niż ja![]() Czuję się taka bezsilnna i tak strasznie mi smutno ![]() Oby tylko nas ominął ten szpital
__________________
|
|
|
|
#4272 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
My używamy boboticu, u nas pomagają. Dawałam 3 razy dziennie po 8 kropelek. Teraz daje 2x po 8, już niedługo zamierzam całkiem odstawić. Płaciłam coś około 14zł.
__________________
|
|
|
|
#4273 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
trzymam kciuki i zdrówka dla Krzysiulka !
__________________
|
|
|
|
|
#4274 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Cytat:
Ja się boję żeby u nas się tak samo nie skończyło. Na razie tylko katar, Iguś nie kaszle. Walczę jak mogę, zobaczymy czy się uda U takich maluszków od katarku do czegoś poważniejszego krótka droga niestety...
|
||
|
|
|
#4275 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
)Cytat:
Cytat:
u mnie też tak i lekarka mówiła ze to normalne, dużo maluchów tak ma;*Cytat:
)Cytat:
![]() Cytat:
ja planuje, nie wiem jak mój tzt ale jedziemy nad morze albo góry ![]() Cytat:
zapomniałam całkiem o tej cholerze. Musze zrobic badanie. Poza tym czuje ze jest. Raz go wytępilam-wrócił, nie sadze zeby po tym anty całkiem się usunął dziad jeden. Pewnie wróciła m e n d a :P Cytat:
*Moja dzidzia płacze, niespokojna jest po tej szczepionce, usnela mi dopiero.. Biedulka moja mala;((
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
||||||||
|
|
|
#4276 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
http://www.izerskipotok.pl/oferta.html Cytat:
![]() Gratuluję premii ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#4277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Jestem dziewczyny ale tylko na chwilkę. Mała moja bardzo zajmująca i straszny głodomór, więc czasu prawie na nic. Nigdy nie uda mi się nadrobić więc przedwszystkim:
GRATULUJĘ Mamusią ![]() i nie wiem czy dam rade być na bieżąco. Poród wspominam nawet ok, trafiłam na super położna i fajnego lekarza, mój pojawił się dopiero na porannym obchodzie . Malutka duża bo 3660 i 55 cm, do tego duża główka więc było troszkę ciężko. Postaram się później opisac poród. W szpitalu było ok, w domu na początku też - wyszłyśmy w sobotę. We wtorek i środę Mała cały czas jadła - masakra- i w końcu na noc daliśmy jej z mężem butlę, ja aż się popłakałam bo jadła tak łapczywie jakbym ją wcześniej głodziła. NA szczęscie wczoraj była ołożna i stwierdziła że Mała na wadze przybrała ponad normę, i żeby jej jednak ograniczy troszkę jedzenie bo o mały żarłok i rozepchamy jej brzuszek. Wię wczoraj było dużo płaczu bo zamiast cycka była woda, żeby wyregulowac godziny, ale wieczorem już ok i dziś cały dzień tez dobrze. Mała je 30 -40 min i potem śpi do 3 godzin. Dzisiaj byliśmy jeszcze na kontroli w poradni i troszkę ma jedną nerke powiększoną ale na razie tylko do kontroli więc ok ![]() ---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- A no i omja bratowa też wreszcie urodziła, ale u niej poród to masakra. A w prywatnej klinice rodziła. 6 godzin się męczyła a położne tylko ją dołowały że nie chce wcale urodzic i się nie stara, no i męczy dziecko. Potem spadło tętno, lekarz szybko cc, i mały Wiktor się pojawił, i wcale nie taki mały bo ważył 4720. Nigdy by go sama nie urodziła. Ale na szczęscie też juz sa w domu i wsyztko ok
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#4278 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4279 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ---------- Cytat:
![]() cholera co jest z tymi pieprzonymi chorobami !!!!!!!!!!!!
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
||
|
|
|
#4280 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Gocha, pora roku :/
|
|
|
|
#4281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cześć dziewuszki
WITAM NOWĄ MAMUSIĘ Jeny jak wy pędzicie:szalone kobiety Mój synal ostatnio zajmujący więc nie jestem na bierzaco ale postaram się nadrobić. Co do czkania-mojego malucha męczy czasem 20 minut ale dzielnie to znosi W brzuchu było dokładnie to samo jeżeli o czas chodzi , tylko częstotliwość mniejsza bo wtedy bywało 5 razy dziennie.Basiu- trzymam za was
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#4282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Szaja, a Ty oprócz obowiązkowych szczepionek bedziesz szczepiła jesio na jakies dodatkowe? typu rota itd?
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
#4283 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Deli, nie.
|
|
|
|
#4284 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
Bratowa niezłego klocuszka urodziła - gratulacje dla niej ![]() I ja witam nową mamusię ![]() Moja Domcia też dzielnie znosi czkawkę. Na szczęście, bo potrafi ją męczyć kilka razy dziennie
|
||
|
|
|
#4285 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Młody dziś daje w dupę. Nie chce spać, a ze zmęczenia dokazuje strasznie. Dobrze że mama była, bo bym nawet siku nie zrobiła, nie mówiąc o obiedzie. Zasypia tylko na cycu, potem jak smoka traktuje. Smoczkami pluje na 5 metrów i płacze. Jak zaśnie podczas karmienia, śpi dotąd dokąd leżę obok. Jak wstaję, po 2 minutach krzyk że smoczek sobie poszedł! Cały dzień z nim leżę i karmię. Przyszła do nas kuzynki córka, zobaczyć młodego, z katarem
|
||||
|
|
|
#4286 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Szaja, Deli, ile wkluc jest teraz na tym pierwszym szczepieniu na nfz?
---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ---------- Basiu kciuki za was, straszna pora dla tych naszych watkowych dzieciaczkow
__________________
|
|
|
|
#4287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
i za Ciebie zebys miala duzo sily. |
|
|
|
|
#4288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
3 wkłucia. Jedno w rąsie i dwa w nóżki...
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
#4289 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Hej dziewczyny.
My jesteśmy w domku, z małą już wszystko w porządku, gada już sobie z żyrandolem. ![]() Po tym jak Wam pisałam, Pola wymiotowała jeszcze raz w nocy, na szczęście już nie tak bardzo. No ale, pojechaliśmy do szpitala, bo to już trzeci raz był. Lekarz ją przebadał i powiedział, że nie jest jeszcze tak poważnie, ale dobrze, że przyjechaliśmy, bo nie wiadomo, co by było później. Dali jej kroplówkę, a najlepsza w tym wszystkim jest to, że mogłam z nią zostać. Obserwowali ją co jakiś czas, jeszcze zrobiła jedną zieloną kupkę, ale potem już było tylko co raz lepiej. Dziś ok. 7 był obchód, no i okazało się, że jest już wszystko w porządku, humorek dziecię odzyskałoW ogóle to dziękuję Pstryczku za smsa, nie spodziewałam się. ![]() -------------------------------- Basiu, trzymam kciuki za Krzysia, żeby wracał do zdrowia, i za Ciebie, żebyś dała sobie ze wszystkim radę. ![]() A co do czkawki, to Pola znosi ją bardzo dzielnie - zazwyczaj przy niej zasypiając. -------------------------------- Witam nową mamusię. |
|
|
|
#4290 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
![]() Basiu, duuuuzo zdrowka dla Krzysia!! Male biedactwo
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:29.






planujecie wakacje? jeśli tak to gdzie? polska, europa? ciepłe kraje? albo jakieś podróże samolotem ? jak się na to zaparujecie ?




, ciężka noc za nami i w ogóle ciężkie dni przed nami się szykują. Nasz mały katarek niestety ewoluuje w złym kierunku. Jak pamiętacie wczoraj pisałam, że byłam u lekarza. Zaczęliśmy inhalacje, odciągałam śpikole, choć i tak dużo trafiało do gardła maluszka. W nocy sprawa uległa pogorszeniu, do tego wszystkiego dołączył silny i mokry kaszel u Krzysia, o 1 w nocy zerwaliśmy się na równe nogi, Krzychu tak zaczął kasłać i krztusić się przy tym, że nie wiedzieliśmy co mamy robić. Wyrzygał się tą wydzieliną, która mu spływała do gardła, do rana już nie spaliśmy. Tak się naszemu Krzysiowi pogorszyło, więc zaraz z rana znowu do przychodni, nie ma na co czekać, ewidentnie stan się pogorszył. Naszczęści doktor nic nie wysłuchała ale stwierdziła, ze choroba się rozwija i raczej nie zwalczymy jej samymi inhalacjami i kropelkami do noska. Krzysiu tak furczy noskiem, a jak uda mi się wyciągnąć jakieś śpikole to tyle ich jest, że szok,najgorzej jak furczy a nie da się wyciągnąć. Tak więc dostał 10 zastrzyków (niestety antybiotyk) - Biofuroksym. Pielęgniarka środowiskowa będzie do nas przychodzić 2x dziennie rano i wieczorem. Ja się oczywiście poryczałam, jest mi cholernie smutno, że nie mogę ulżyć mojejmu dzieciątku. Mam nadzieje, że pomogą mu te zastrzyki, bo jak nie będzie widać poprawy to mamy się zgłosić na oddział dziecięcy do szpitala. 


trzymam kciuki i zdrówka dla Krzysiulka !
Ja się boję żeby u nas się tak samo nie skończyło. Na razie tylko katar, Iguś nie kaszle. Walczę jak mogę, zobaczymy czy się uda 



22.05.2008
14.08.2011




