O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[NaamaH6669]

U mnie ZNOWU plamienie - 8 dpo, zywoczerwone. To juz 4 raz w ciagu ostatnich 8 dni. Mam dość :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Kiara_kier]

Czarna: 2 tyg. czekasz na wynik?! Kurde, a mówili kiedy będzie?

kingula: hahaha nawet nie czujesz kiedy rymujesz
co do plamień - ja też kiedys miałam takie bardzo ciemnobrązowe coś, a jak czarne to były akurat u mnie kawałki skrzepu. Kiedy masz termin do gin-endo?

czarownica: ehh znam to. Tyle, że ja się ze swoim kłócę wyłącznie o jakieś panny

isiak: jutro chyba tylko znowu zatestuję (i tak mam tych testów sporo ), wyjdzie mi taniej niż beta, nie będę musiała nigdzie jechać, a jak znowu będzie to samo to grzecznie poczekam do pt/sb.

pszczólko: nie wiem co Ci doradzić w kwestii leku... z jednej strony to głupie trochę, bo skoro ten prenalen to to samo co już bierzesz, to nie wiem jak miałoby to zmienić a tak i to i to brać to tez nie brzmi ok... a porównywałaś zawartość tych produktów? (chodzi mi o ilośc substancji)
Jeju, duża fasolka już i serduszko, łaaał
w ogóle to było Twoje I usg czy miałaś jakies wcześniej?

Napisane przez Lucy31

Zalało mnie dziś tak że uh, mężuś chyba będzie pływał

mnie tez teraz zalewa Dziś się w końcu kochaliśmy, bo TŻ pierwszy dzień nie ma już wysypki TAM i nic go nie piecze, było taaaak cudownie ale zalało mnie strasznie.... w trakcie seksu musiałam się podcierać chusteczką, bo cały czas byłam taka morka, jakbyśmy się seksili pod prysznicem Jak wcześniej siedziałam przed kompem, to też lało się ze mnie.

Linko: zgodnie z Twoim błogosławieństwem poszłam... pobiegać i mi w głowie lepiej trochę Kiedyś regularnie biegałam po 10-12km, od kilku miesięcy miałam przerwę (z powodu zdrowia + jeszcze odnowiłam mi się stara kontuzja), więc dziś tak spokojnie tylko i duuużo szybkiego marszu. I tak spociłam się strasznie, więc cudownie było tak się zmęczyć i później wziąć boski prysznic

W ogóle to po seksie i ja i TŻ zauważyliśmy, że to, co ze mnie leci ma trochę inny kolor... (a raczej nie sama sperma, tylko jakby jej część) taki pomarańczowo-jasno brązowy. Jestem ciekawa czy to jakieś początki plamienia u mnie, czy mnie tak wypukał (bo było mocno), że coś sobie tam delikatnie naruszyłam, czy co to.
Cały dzień nie bolał mnie brzuch, podbrzusze, ani jajniki, wow! Niestety teraz boli (podbrzusze jakoś dziwnie), ale może to wina TŻta

[Lucy31]

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Kiara i jak tam test?

[kingula111]

wiecie co ja niewiem ile jestem dni po owulacji poniewaz nie wiem kiedy mam owulacje i prawdopodobnie wogole jej nie mam Ale juz dzis okres jest normalny,hmm wsumie ciesze sie ze nie musialam zas wywolywac a z drugiej strony wolala bym aby go nie bylo na 9 miesiecy.

Niemam terminu do gina endo ,dzwonilam i chcialam ustalic termin ,ale pani powiedziala ze nie trzeba ustalac tylko przyjechac miedzy 7a8 godzina i lekarz przyjmie

[Natuś-77]

Napisane przez kingula111

wiecie co ja niewiem ile jestem dni po owulacji poniewaz nie wiem kiedy mam owulacje i prawdopodobnie wogole jej nie mam Ale juz dzis okres jest normalny,hmm wsumie ciesze sie ze nie musialam zas wywolywac a z drugiej strony wolala bym aby go nie bylo na 9 miesiecy.

Niemam terminu do gina endo ,dzwonilam i chcialam ustalic termin ,ale pani powiedziala ze nie trzeba ustalac tylko przyjechac miedzy 7a8 godzina i lekarz przyjmie

Witam Dziewczyny

Kingula, to migiem jutro do gin-endo. Zleci ci pewnie różne badania a część z nich jest właśnie miedzy 2 a 5 dc. Więc w try miga chybcikiem się wybieraj skoro można jak to się mówi tak z ulicy. Nie będziesz musiała czekać z badaniami do kolejnego cyklu a tym samym nie będzie to cykl stracony.
A ty kiedyś mierzyłaś tempe? To pomaga choć trochę ustalić termin owu, no i testy owulacyjne..polecamy:ehem :

[pszczola189]

Napisane przez czarna_mala

Nie ma norm, niech sobie rośnie swoim tempem

No fakt, byle zdrowe było

Napisane przez Kiara_kier

pszczólko: nie wiem co Ci doradzić w kwestii leku... z jednej strony to głupie trochę, bo skoro ten prenalen to to samo co już bierzesz, to nie wiem jak miałoby to zmienić a tak i to i to brać to tez nie brzmi ok... a porównywałaś zawartość tych produktów? (chodzi mi o ilośc substancji)
Jeju, duża fasolka już i serduszko, łaaał
w ogóle to było Twoje I usg czy miałaś jakies wcześniej?

właśnie nie wiem, jak to rozwiązać, kazałam Tżtowi kupić jedno i drugie, wtedy porównam i może coś się rozjaśni..
W necie znalazłam ulotkę tego prenalenu, wynika z niej że jedna tabletka zawiera:

• 187,5 mg magnezu
• 0,7 mg witaminy B6
• 200 mcg kwasu foliowego

Natomiast magnez z wit B6 to nie wiem, jaki konkretnie, bo są różne..
Wyczytałam też, że zalecana dawka magnezu w ciąży to ok 310 mg, a witaminy B6 to ok 20 mg.. Więc w sumie wychodziłoby na to, że powinnam faktycznie brać jedno i drugie..


Kiara, tak, to było moje pierwsze ciążowe usg, a widok, jak zobaczyłam bijące serduszko - bezcenny..

[Natuś-77]

Dziewczyny, wczoraj padłam na ryjek...po 3 godzinach z małym haczykiem chodzenia po sklepach za prezentami. Wróciliśmy do domu oczywiście z niczym i z minami gradowymi. Mój mąż myśli, że jak ma wypłatę na koncie to przecież idą święta i trzeba kupić prezenty niekoniecznie na naszą kieszeń. Owszem mieliśmy wczęsniej inne plany, ale w ciągu 1,5 m-ca wydaliśmy już na badania 600 zł a pt idę robić AMH, prolaktynę i progesteron wiec kolejne 250 zł. I zrobił wczoraj oczy jak leszcz, jak powiedziałam że musimy się na coś jednego zdecydować a wcześniej oczywiście mu to mówiłam....więc jeździliśmy od jednego sklepu do drugiego i nic nie wybraliśmy, bo on jak zwykle stał przed regałami z najdroższymi i...........jak zwykle usłyszałam tekst: "to zobaczy się jeszcze" Więc ja z miną angry birdsa powiedziałam mu i otworzyłam oczy na to, że ma czas na decyzję do niedzieli, bo potem już po ptokach, bo kolejny tydzień ma nocki (tydzień wyciągnięty z życia).
To się wyżaliłam........sorki:ro lleyes:

A tak poza tym to mam piersi jak buły i wyszły mi po bokach żyły. Mam babskiego "w k u r w a" i czekam na odpowiedni moment żeby się z tego nerwa poryczeć. Rano już było blisko, ale to ze wzruszenia, jak w radio słyszałam o adopcjach burundyjskich dzieci na odległość

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez pszczola189

No fakt, byle zdrowe było



właśnie nie wiem, jak to rozwiązać, kazałam Tżtowi kupić jedno i drugie, wtedy porównam i może coś się rozjaśni..
W necie znalazłam ulotkę tego prenalenu, wynika z niej że jedna tabletka zawiera:

• 187,5 mg magnezu
• 0,7 mg witaminy B6
• 200 mcg kwasu foliowego

Natomiast magnez z wit B6 to nie wiem, jaki konkretnie, bo są różne..
Wyczytałam też, że zalecana dawka magnezu w ciąży to ok 310 mg, a witaminy B6 to ok 20 mg.. Więc w sumie wychodziłoby na to, że powinnam faktycznie brać jedno i drugie..


Kiara, tak, to było moje pierwsze ciążowe usg, a widok, jak zobaczyłam bijące serduszko - bezcenny..

Pszczółko, ale fajnie z tym serduszkiem i już się na maxa wzruszyłam i siorbie na klawiaturowe......
Ja to pewnie ja usłyszę kiedyś =serduszko to wyszczerzę zębiska a potem sobie już poza gabinetem posmarczę, ale mój mąż wytrzęsie go jak osikę na wietrze i zeszkli oczy. Murowane

A co to tabletek to musisz mieć końską dawkę więc łykaj jak największe porcje.

[pszczola189]

Napisane przez Natuś-77

Dziewczyny, wczoraj padłam na ryjek...po 3 godzinach z małym haczykiem chodzenia po sklepach za prezentami. Wróciliśmy do domu oczywiście z niczym i z minami gradowymi. Mój mąż myśli, że jak ma wypłatę na koncie to przecież idą święta i trzeba kupić prezenty niekoniecznie na naszą kieszeń. Owszem mieliśmy wczęsniej inne plany, ale w ciągu 1,5 m-ca wydaliśmy już na badania 600 zł a pt idę robić AMH, prolaktynę i progesteron wiec kolejne 250 zł. I zrobił wczoraj oczy jak leszcz, jak powiedziałam że musimy się na coś jednego zdecydować a wcześniej oczywiście mu to mówiłam....więc jeździliśmy od jednego sklepu do drugiego i nic nie wybraliśmy, bo on jak zwykle stał przed regałami z najdroższymi i...........jak zwykle usłyszałam tekst: "to zobaczy się jeszcze" Więc ja z miną angry birdsa powiedziałam mu i otworzyłam oczy na to, że ma czas na decyzję do niedzieli, bo potem już po ptokach, bo kolejny tydzień ma nocki (tydzień wyciągnięty z życia).
To się wyżaliłam........sorki:ro lleyes:

A tak poza tym to mam piersi jak buły i wyszły mi po bokach żyły. Mam babskiego "w k u r w a" i czekam na odpowiedni moment żeby się z tego nerwa poryczeć. Rano już było blisko, ale to ze wzruszenia, jak w radio słyszałam o adopcjach burundyjskich dzieci na odległość

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------



Pszczółko, ale fajnie z tym serduszkiem i już się na maxa wzruszyłam i siorbie na klawiaturowe......
Ja to pewnie ja usłyszę kiedyś =serduszko to wyszczerzę zębiska a potem sobie już poza gabinetem posmarczę, ale mój mąż wytrzęsie go jak osikę na wietrze i zeszkli oczy. Murowane

A co to tabletek to musisz mieć końską dawkę więc łykaj jak największe porcje.

My z rodzinką ustaliliśmy, że nie kupujemy żadnych prezentów, przynajmniej nie ma problemu, co komu kupić.

To mówisz, że te tabletki powinnam brać ten prenalen i dodatkowo jeszcze magnez + b6? No bo kwas foliowy doktor powiedział, że mam brać poza tym wszystkim jeszcze dodatkowo. Czyli wszystko razem? Zgłupieć idzie

[NaamaH6669]

Witam dziewczyny
A dziś czysto - żadnego śladu po plamieniu ale czuje oba jajniki i takie jakby obciążenie w podbrzuszu. 9 dpo. Następny cykl odpuszczam bo świra dostanę :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Linka1984]

Witam się sciekła...wszystko się sprzysięża zeby do iui nie doszło w tym cyklu...
mąz chory , ja chora..ale to pikuś. Mam dziś na 14 wizyte a dzwonią do mnie z kliniki czy moge jutro..jutro bedzie za późno jestem tego pewna. Miałam się zgłosić 10dc a umówili mnie na 11 dc ( na dziś) , zawsze w 10dc mialam pęcherzyki minimum 17mm..to dziś musza byc już wieksze te 2mm a jutro to już w ogóle będzie po frytkach..zła jestem. Nie zgodzilam się na jutro powiedzialam ze ma na głowie stanąc a umowić mnie na dziś..czekam na tel.. wrrrrrrrr

[malinka1984]

Linka to trzymam kciuki zeby dziś się udało.

[pszczola189]

Napisane przez Linka1984

Witam się sciekła...wszystko się sprzysięża zeby do iui nie doszło w tym cyklu...
mąz chory , ja chora..ale to pikuś. Mam dziś na 14 wizyte a dzwonią do mnie z kliniki czy moge jutro..jutro bedzie za późno jestem tego pewna. Miałam się zgłosić 10dc a umówili mnie na 11 dc ( na dziś) , zawsze w 10dc mialam pęcherzyki minimum 17mm..to dziś musza byc już wieksze te 2mm a jutro to już w ogóle będzie po frytkach..zła jestem. Nie zgodzilam się na jutro powiedzialam ze ma na głowie stanąc a umowić mnie na dziś..czekam na tel.. wrrrrrrrr

Linka mam nadzieję, że jednak uda się ustalić tą wizytę na dziś i będzie wszystko w porządku

[NaamaH6669]

Linka - trzymaj się. Może tak ma być i wszystko się dobrze skończy

[czarna_mala]

Helou

Napisane przez Lucy31

Czarna, kurde to długo czekasz na te wyniki
Zwiększyłam ilość wiesiołka, żrę len na potęgę, zeżeram pół kilo marchewek dziennie, nieługo zacznę świecić na pomarańczowo Ale to wszystko działa
Zalało mnie dziś tak że uh, mężuś chyba będzie pływał

No wyobraź sobie, że nie mogłam znowu zasnąć, jak przysnęłam, to o 23:30 otrzymałam smsa od Ginki (obudziła mnie ), że ma wynik i wszystko jest ok ale nic nie napisała, czy mam sie zgłosic po niego czy nie, więc może da mi na wizycie jak do niej przyjdę a jak nie, to się pofatyguję za jakiś czas do szpitala, bo muszę przebijać sie przez całe miasto, zeby tam dojechać...

Napisane przez Kiara_kier

Czarna: 2 tyg. czekasz na wynik?! Kurde, a mówili kiedy będzie?

W ogóle to po seksie i ja i TŻ zauważyliśmy, że to, co ze mnie leci ma trochę inny kolor... (a raczej nie sama sperma, tylko jakby jej część) taki pomarańczowo-jasno brązowy. Jestem ciekawa czy to jakieś początki plamienia u mnie, czy mnie tak wypukał (bo było mocno), że coś sobie tam delikatnie naruszyłam, czy co to.
Cały dzień nie bolał mnie brzuch, podbrzusze, ani jajniki, wow! Niestety teraz boli (podbrzusze jakoś dziwnie), ale może to wina TŻta

Wynik powinien być tydzień później, opisałam wyżej, że już znam wynik zabiegu
Rany, ja raz tak miałam, po bzykanku po %%%, wstaję rano, a tam nitki krwi w śluzie, ale przyznam ostro było

Napisane przez Natuś-77

A tak poza tym to mam piersi jak buły i wyszły mi po bokach żyły. Mam babskiego "w k u r w a" i czekam na odpowiedni moment żeby się z tego nerwa poryczeć. Rano już było blisko, ale to ze wzruszenia, jak w radio słyszałam o adopcjach burundyjskich dzieci na odległość:rycze-smarkam

Pszczółko, ale fajnie z tym serduszkiem i już się na maxa wzruszyłam i siorbie na klawiaturowe......
Ja to pewnie ja usłyszę kiedyś =serduszko to wyszczerzę zębiska a potem sobie już poza gabinetem posmarczę, ale mój mąż wytrzęsie go jak osikę na wietrze i zeszkli oczy. Murowane

A co to tabletek to musisz mieć końską dawkę więc łykaj jak największe porcje.

Natuś, nie chcę nic mówić ale kiedy @ ma nie przyjść?

Co do tabletek, to wiem, że nie można przedawkować z B6 więc lepiej Pszczola skonsultuj to z kimś

Napisane przez Linka1984

Witam się sciekła...wszystko się sprzysięża zeby do iui nie doszło w tym cyklu...
mąz chory , ja chora..ale to pikuś. Mam dziś na 14 wizyte a dzwonią do mnie z kliniki czy moge jutro..jutro bedzie za późno jestem tego pewna. Miałam się zgłosić 10dc a umówili mnie na 11 dc ( na dziś) , zawsze w 10dc mialam pęcherzyki minimum 17mm..to dziś musza byc już wieksze te 2mm a jutro to już w ogóle będzie po frytkach..zła jestem. Nie zgodzilam się na jutro powiedzialam ze ma na głowie stanąc a umowić mnie na dziś..czekam na tel.. wrrrrrrrr

Nosz kurnia jaja sobie robią?! Linka nie daj się

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

O rany, Pszczola teraz zauwżyłam, masz TP w moją rocznicę ślubu!

[Linka1984]

no pech jak nic w tym cyklu , jeśli iui bedzie tow piątek trzynastego :P

[Kiara_kier]

Napisane przez Lucy31

Kiara i jak tam test?

kreska jakby ciut ciemniejsza, pokazałam TŻtowi, przypatrzył się i mówi, że tez to widzi. Przynajmniej teraz wiem, że nie mam urojeń ehh no nic, jest 12dpo (jeśli była w 20dc, a jeśli w 23dc, to dopiero 9), może na mnie za wcześnie? Albo te testy są jakieś trochę wadliwe... Czekam do piątku i robię test, a jak znowu będzie podobnie, to pójdę na bete, bo już mam dość.

Napisane przez Linka1984

Witam się sciekła...wszystko się sprzysięża zeby do iui nie doszło w tym cyklu...
mąz chory , ja chora..ale to pikuś. Mam dziś na 14 wizyte a dzwonią do mnie z kliniki czy moge jutro..jutro bedzie za późno jestem tego pewna. Miałam się zgłosić 10dc a umówili mnie na 11 dc ( na dziś) , zawsze w 10dc mialam pęcherzyki minimum 17mm..to dziś musza byc już wieksze te 2mm a jutro to już w ogóle będzie po frytkach..zła jestem. Nie zgodzilam się na jutro powiedzialam ze ma na głowie stanąc a umowić mnie na dziś..czekam na tel.. wrrrrrrrr

I dobrze! Nie daj się tam! Oni chyba myślą, że to tak hop siup

kingula: ja póki co nie mam nawet początków @, z jednej strony się cieszę, bo dopóki jej nie ma, to jest nadzieja. Ale z drugiej strony jeśli nie ma fasolki, to będę baaardzo zła w przypadku gdy @ znowu zrobi sobie 3-miesięczną lub podobną przerwę

pszczółka: aa no to pewnie musisz brac jedno i drugie Tylko ja bym się zastanowiła co z tym kw. foliowym jeszcze - czytałam, że w ciąży zalecają 0,4mg, a ty masz tu 200cg, więc 0,2mg.

Natus: oo rany, faceci W ogóle czytałaś o tym Chińczyku, co to popełnił samobójstwo w centrum handlowym? Koleś przeskoczył za barierkę, bo laska go ganiała od 3h po CH za zakupami świątecznymi i jak on powiedział, że chce już do domu, bo jest zmęczony, to ona do niego, że jeszcze tylko 1 buty kupi, zaczęli się kłócić i.. koleś skoczył
ja już swojemu powiedziałam, że idę na zakupy bez niego On też nie przepada za łażeniem po CH, wejdzie do 2 sklepów i już stęka, że ma dość.
co do nerwa - to ja wczoraj oglądałam Grey's anatomy i... się poryczałam TŻ tak się ze mnie śmiał, myślałam, że się normalnie posika Nie wiem dlaczego tak emocjonalnie zareagowałam. Ostatnio w ogóle płaczliwa jestem i humorzasta, może jakiś PMS.

Naama: ehh masz zamiar powiedzieć ginkowi, że cały czas plamiłaś w tym cyklu?

Czarnulka: to dobrze, że wszystko gra!!
hehe, mój lubi czasami tak ostro, a teraz już w ogóle od 6 czy 7 dni nic, więc nie dość, że musiał z siebie kilka dni temu "spuścić parę", bo juz go jądra bolały, to jeszcze za mną wczoraj cały dzień chodził, ocierał się, az w końcu wieczorem mnie dorwał

[malinka1984]

13 piątek to piękna data...ja lubię 13tki bo się urodziłam trzynastego

[Natuś-77]

Napisane przez Linka1984

no pech jak nic w tym cyklu , jeśli iui bedzie tow piątek trzynastego :P

Linka to tylko data, znam osoby urodzone 13 w piątek i są w czepku urodzone więc dla mnie to fajna data, do zapamiętania dobra
i podziwiam cię za asertywność, ja bym pewnie grzecznie przytaknęła a potem ze złości pękła.

Mała_czarna, u mnie 20 dc, 6 dfl, do @ 8-9 dni

Kiara, mój po sklepach uwielbia chodzić, to mnie boli kręgosłup przysiadam na czym się da i proszę go, żebyśmy już poszli do domu heheheh a już jak zobaczy jakieś kosze, stragany to jest w żywiole, chyba z Krupówek mu to zostało hehehehe A o tym Chińczyku to nawet widziałam w tv
A co do testu, to trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!&&&&&& &&&&&&&&&&&&& żeby to zwidy nie były ;-)

[Lucy31]

Czarna, o to dobrze że sa już wyniki i do tego jeszcze dobre

Kiara, no może za wcześnie? Czekaj cierpliwie

Linka, eh nie daj się, wbijaj z kopyta!
Piątek 13go zawsze uważałam za szczęsliwą datę

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

no pech jak nic w tym cyklu , jeśli iui bedzie tow piątek trzynastego :P

Może będzie dobrze a jak nie, to już jedna IUI będzie za Wami, trzeba zawsze znać plusy zaistniałej sytuacji, ja nadal trzymam kciuki
a po wczorajszej zumbie, nawalają mnie stawy skokowe i kolanowe aż nei mogłam zasnąć z bólu ale i tak chodzić będę na zumbę

Napisane przez Kiara_kier

kreska jakby ciut ciemniejsza, pokazałam TŻtowi, przypatrzył się i mówi, że tez to widzi. Przynajmniej teraz wiem, że nie mam urojeń ehh no nic, jest 12dpo (jeśli była w 20dc, a jeśli w 23dc, to dopiero 9), może na mnie za wcześnie? Albo te testy są jakieś trochę wadliwe... Czekam do piątku i robię test, a jak znowu będzie podobnie, to pójdę na bete, bo już mam dość.

Czarnulka: to dobrze, że wszystko gra!!
hehe, mój lubi czasami tak ostro, a teraz już w ogóle od 6 czy 7 dni nic, więc nie dość, że musiał z siebie kilka dni temu "spuścić parę", bo juz go jądra bolały, to jeszcze za mną wczoraj cały dzień chodził, ocierał się, az w końcu wieczorem mnie dorwał

Wstaw foto

My już ponad miesiąc nic mój to dopiero cierpi :P:

Napisane przez Natuś-77

Mała_czarna, u mnie 20 dc, 6 dfl, do @ 8-9 dni

No to nie czekamy na @ powiem tyle, ja jestem twarda babka ale jak byłam na początku ciąży, to wszystko mnie tak wzruszało także NIE czekamy na @

[NaamaH6669]

Napisane przez Kiara_kier

Naama: ehh masz zamiar powiedzieć ginkowi, że cały czas plamiłaś w tym cyklu?

Tak, w poniedziałek u niego jestem i mu powiem, ale na moje to on trochę to bagatelizuje. Bardziej się skupia, żeby mój Mąż zrobił badania, a tu ewidentnie u mnie jest coś nie halo.

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

My już ponad miesiąc nic mój to dopiero cierpi :P:

O ja cie, podziwiam Twojego
Mój to po tygodniu musowo potrzebuje ulżenia, jakąkolwiek to metodą
Ale ja widzę, że go autentycznie bolą jądra i ma takie nabrzmiałe, serio wierzę mu że to aż boli

[malinka1984]

Ja nienawidze mojego obecnego stanu menopauzy,sex to meczarnia,nic mnie nie rusza do tego sucho jak na sacharze i do tego zero przyjemnosci.Hormony jednak robia swoje...

[Kiara_kier]

Czarnulka: nie wstawię już, bo teścior w śmieciach Zresztą dziś jest tak ciemno, że nie wiem czy mój aparat by to uchwycił Póki co i tak nie ma czym się zachwycać... jakoś tracę nadzieje mimo wszystko. Poczekam do pt i się wyjaśni, ale zaczynam myśleć, że los robi sobie ze mnie jaja :/
O kurcze miesiąc?! Mojemu to by już chyba odpadł

Lucy: no chciałabym...

malinka: a jakbys pojadła siemie lniane? choćby po to żeby Wam się lepiej kochało, bo miałabyś więcej śluzu..

Natus: ja lubię łażenie po sklepach, aczkolwiek większa frajdę sprawia mi znalezienie jakieś "perełki" w sh za grosze. I tak ostatnio dorwałam kieckę ze wszystkimi metkami (a na metkach 100 euro :O), firma zagraniczna, całkiem dobra.

Naama: to go przyciśnij! Zapytaj wprost czy nie zamierza nic zrobi z Twoimi nieustającymi plamieniami i czy uważa, że to jest Ok. :/

[Linka1984]

oby była szczesliwa przyjmą mnie na usg dziś o 14.15..

[Lucy31]

Wczoraj po dwudniowej przerwie to mi chyba z pół litra ofiarował

Tak do 2-3 dni przerwy to najbardziej optymalnie mu, tak twierdzi

[malinka1984]

Linka good news i kciuki za piękne pęcherzyki.

[Lucy31]

Napisane przez Linka1984

oby była szczesliwa przyjmą mnie na usg dziś o 14.15..

oo

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Czarna, o to dobrze że sa już wyniki i do tego jeszcze dobre

Haha i do tego o 23:30

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Linka1984

oby była szczesliwa przyjmą mnie na usg dziś o 14.15..

To teraz mamy trzymać kciuki za pęcherzyki, nasionka i endometrium? No to może ogólnie za udaną IUI

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

To teraz mamy trzymać kciuki za pęcherzyki, nasionka i endometrium? No to może ogólnie za udaną IUI

ogolnie trzymajcie kciuki i tyle