Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[meneq]

Napisane przez Debrah

Hm, spróbuję dotrwać do 11:30 - 12:00. Dałam jej przed chwilką niekapka z wodą, pociągnęła ze 3-4 łyki.

Lady: tak czytam cię wczoraj i myślę sobie, po tym jak piszesz, że Piotruś dużo teraz je, odkąd się nie kp. Zobacz w takim razie jaką dużą wartością było to kp, jaka jakość, skoro tak porządnie się najadał i teraz musi ilość wyrównać stałym jedzeniem więc wzrósł na nie apetyt!

Nancy: a inne rzeczy zje, jeśli np kaszki nie chce, a spróbujesz co innego? Czy na wszystko zaciśnięta buzia?

Nie wiem czy dziś na obiad dać drugie pół grudkowego słoiczka czy otworzyć nowy, gładki. Co robiłyście jak dziecię nie chciało? Twardo dalej czy dawałyście gładsze jedzenie?

Zrob przerwe minimum 3h, optymalnie 4.
To, co napisalas lady u Was tez zadziala jak tylko rzadziej bedzie kp.
Dawalam konsekwentnie grudkowe jedzenie, ale robilam do tego sos a la kisiel. Grudki nie byly tak bardzo wyczuwalne i latwiej sie przelykalo

[calawdeszczu]

Napisane przez bokeh

JA! 2 maja ale idę w piątek

mnie nikt nie pobije- przed zajściem w ciąże jakoś w lutym byłam na dekoloryzacji i potem tylko podcinałam końcówki.

ale idę na szczęscie lada dzień

[misiaeel]

hej
za nami piękna nocka bez pobudek
za to teraz problem z drzemką był bo wiercą nad nami i pod nami

Napisane przez nafiyqa

Wklejam mojego wczorajszego 9-miesiecznego leniwca i zegnam sie

przesłodki

Napisane przez hope01

Black przykre to i straszne...

Uczę się do obrony i wqrwiam znowu bo siostra TZ może nas nawiedzić o ... 3!!
Szał pał...

Napisane przez Kija80

Odwiedziłam doktora Google i chyba mam bostonkę
To znaczy lepsza bostonka niż nie wiadomo co ale pytanie czy to ten wirus który szedł od dzieciaków i czy są już na to odporni... Jak ich też sypnie to się załamię, ta wysypka boli i jest mocno upierdliwa nawet dla mnie starej...

o matko:/ zdrowia dużo!

Napisane przez BlackSanctum

Jutro idę z małą na bilans 9miesięczniaka, no i tak podsumowując jej rozwój, to:
- staje (czasem nie wychodzi, ale powoli, powoli, dopiero się uczymy).
- próbuje raczkować (nareszcie!).
- polubiła leżenie na brzuchu (czasem i spanie).
-mówi: daj, mama, tata, baba, dida (dziadek), Elza (Edla) - nasz pies, koni (konik, bo lubi My Little Pony), miau (kot), fuuuu (słoń), mda (jestem głodna!), mniam, nie, dunduś (nie wiemy, co to oznacza, ale to jej ksywa od jakiegoś czasu ), oraz milion innych słówek w swoim własnym języku. I pewnie jeszcze o czymś zapomniałam...
- jak wyciągnie z opakowania mokrą chusteczkę, to wyciera nią sobie rączki.
- jak jest jej zimno w nocy, to naciąga na siebie kocyk (a raczej się nim owija, jak naleśnik), a jak zimno - rozkopuje się, ale to normalna sprawa.
- bierze butelkę z herbatką i sobie pije, jeśli stoi w pobliżu i akurat ma ochotę się napić.
- "dzieli się" smoczkiem, tzn wpycha mi do ust przy każdej możliwej okazji i ma z tego radochę.
- dzieli się chrupkiem - częstuje wszystkich naokoło.
- "rysuje" - tzn gdy napaćka trochę jogurtu albo czegoś innego, mokrego i płynnego na swoją tackę w krzesełku, to tworzy dzieła niczym Picasso (z przymrużeniem oka ) - fakt faktem mam już pewność, że ma moje zdolności plastyczne.
- jeśli śpi ze mną, to się do mnie przytula, tzn kładzie się na boczku i obejmuje mnie ręką.
- w ciągu dnia obejmuje mnie często za szyję i daje buziaka (przyssawkę, niczym glonojad ) w policzek.
- robi "papa", bije brawo, jak czegoś nie chce, to macha ręką na sam widok tej rzeczy...
- ostatnio zrobiła się z niej straszna wiercipięta, nie usiedzi w miejscu, ciągle się gdzieś przemieszcza po swojemu.
- a, dzisiaj jadła sama kaszkę, tzn prawie sama - nabierałam troszkę na łyżeczkę (gęstą pytę, rzecz jasna ) i dawałam jej to. Sama zjadała, co prawda odwrotnie wsadzała tę łyżeczkę do buzi i zlizywała jej zawartość, no ale to dopiero początki.
- mamy 5 zębów - dwie dolne jedynki, dwie górne i lewa dwójka na górze.

Co myślicie? Dobrze, czy za mało jak na ten wiek?

mało? pięknie! brawa

Napisane przez fewcia

To ja coś robię źle,bo u nas nadal pobudki o 6,to się nie zmieniło
Dzisiaj straszna noc za nami Blanka budziła się milion razy,w tym od 1 do 3 płakala,uspokajałam ją,zdążyłam się położyć i płacz od początku. Podałam nawet smoczek i nic. W końcu wzięłam Ją do nas do łóżka i Zasnela. Wstała standardowo o 6. Ja jestem nieprzytomna jak jeszcze miesiąc temu. Wróciłam do punktu wyjścia jeśli chodzi o dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj współczuję nocki

Napisane przez neti1

Dobra lece malego nakarmić bo o 9 do fryzjera...w końcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co będziesz robić?

Napisane przez LadyWhisper

Black brawa za umiejetnosci Oliwci!!!!!!!!!!

Dziewczyny, nocka ideolo zasnal o 20, o 23.30 butla, potem o 2, o 6.30 UU, i spanie do 8!!!!!!!!! naprawde zaczynam myslec, ze za dlugo sie meczylismy oboje z kp, w przeciagu tego tyg jak odstawilam babla, a w ogole jak juz podaje butle w nocy bylo wiecej przespanych nocek niz w ciagu tych 10miesiecy! Szok. Mam nadzieje, ze to nie przypadek, ale poki co wszystko wskazuje na to, ze nie

Fewciu wspolczuje moze to jednorazowe bylo? Moze brzusio albo cos bolalo? Mam nadzieje, ze to wybryk maly

I jeszcze, babel spalby pieknie w lozeczku ale co? Nasza kota jest tak pierdołowata ze chcac wskoczyc do lozeczka i spac z Pietraszkiem spierdaczyla sie z mega wielkim hukiem na podloge, babel wpadl w histerie bo sie przestraszyl (i sie wcale nie dziwie:P) i po spaniu, wyladowal u nas w lozku


Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

brawa za nockę

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43781612]nie dociera
on, wyobraźcie sobie, potrafi przewinąć małą, pieluchę dokopać pod szafkę z koszem i nie wrzucić jej - bo wg niego źle worek zalożylam więc ostatnio taka pielucha osobiście mymi ręcami zostaje pizgnięta na jego biurko. Aha!

Nie piorę, nie gotuję dla niego. Ciekawa jestem, kiedy się zorientuje. Bo skoro on do mnie się nie odzywa... to po kij ja mam go ogarniać?



współczuję!



ale dorośli często gorzej przechodzą rzeczy niż dzieci!

Black, piekne umiejetności [/QUOTE]
łoo

Napisane przez LadyWhisper

Ja bylam w czerwcu, kto da wiecej?

Nancy wiesz, nawet nie, mialam jedna i jednego smoka, w dzien bez problemu zalapal, problemem u nas byla noc, bo jak sie budzil to chcial sie przytulic do uu, no ale w koncu zalapal, troche go przetrzymalismy no i wzial od M., nie ode mnie

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

ja byłam w maju

Napisane przez Delicjanka

zayebiscie, przez moją matule, nie dostane kasy z FA..........

[nancykenator]

Napisane przez Delicjanka

ale zarąbiaszcze te spodenki aj ajaj http://www.hm.com/pl/product/21438?article=21438-B

śliczne

Napisane przez meneq

Dzis przerwa miedzy kaszka a obiadkiem naturalnie wyszla 4,5h, nawet nie wiesz jak zajadala, pierwszy raz tak bylo, nawet kropli nie uronila

kurczę, też próbowałam opcji przegłodzenia z tym, że u nas wtedy jeszcze większy szczękościsk i płacz

Napisane przez Debrah

Hm, spróbuję dotrwać do 11:30 - 12:00. Dałam jej przed chwilką niekapka z wodą, pociągnęła ze 3-4 łyki.

Lady: tak czytam cię wczoraj i myślę sobie, po tym jak piszesz, że Piotruś dużo teraz je, odkąd się nie kp. Zobacz w takim razie jaką dużą wartością było to kp, jaka jakość, skoro tak porządnie się najadał i teraz musi ilość wyrównać stałym jedzeniem więc wzrósł na nie apetyt!

Nancy: a inne rzeczy zje, jeśli np kaszki nie chce, a spróbujesz co innego? Czy na wszystko zaciśnięta buzia?

Nie wiem czy dziś na obiad dać drugie pół grudkowego słoiczka czy otworzyć nowy, gładki. Co robiłyście jak dziecię nie chciało? Twardo dalej czy dawałyście gładsze jedzenie?

właśnie różnie, kiedyś pięknie zjadał kaszkę, teraz nie chce, chlebek z masełkiem zje czasem, zupkę czasem zje pięknie a czasem nie, kisiel raz zje raz nie (np wczoraj pięknie jadł a przedwczoraj zjadł 2 łyżeczki), zawsze zje chrupka kukurydzianego a wszystko inne loteria...

[calawdeszczu]

czy mała się odezwała? Bo pisała coś o IP i chyba cisza?

dzisiaj chyba miedzynarodowy dzień mężczyzny
kto bunguje z tej okazji ?

[Debrah]

Napisane przez calawdeszczu

ja blendowałam na papkę, jak nie chciała jeść grudkowatego.
Debrah, upolowałam nowe bluzki na tesco

pstryku, a Dżejkob zasuwa no szacun a pchacz pierwsza klasa!

nawijko, test na idealne ułożenie puzzli zaliczony! a Kubuś przesłodki


Black, ale masz rozgadaną córę i oczywiście brawo za inne wspaniałe umiejętności


szaja, ja pitole. Masz rację nie ogarniaj go, niech zobaczy ile czasu dodatkowo poświęcałaś, żeby go obrobić. A worek to niech se za proszeniem na łeb założy wrrrrr razem z tą pieluchą O!


kija, ale armagedon chorobowy u Was! zdrowiejcie szybko!! oby się dzieciaki na oddziale nie zaraziły, zarówno Twoje jak i reszta!

Lady, za lepsze noce, oby tak zostało.


silver, jak tam? wystroilaś Darie, czy dalej kisisz w szufladzie?

neti, foto od fryza proszę też się zapisuję i ścinam na boba


kurde, więcej nie spamiętałam

Napisane przez nancykenator

śliczne

kurczę, też próbowałam opcji przegłodzenia z tym, że u nas wtedy jeszcze większy szczękościsk i płacz

właśnie różnie, kiedyś pięknie zjadał kaszkę, teraz nie chce, chlebek z masełkiem zje czasem, zupkę czasem zje pięknie a czasem nie, kisiel raz zje raz nie (np wczoraj pięknie jadł a przedwczoraj zjadł 2 łyżeczki), zawsze zje chrupka kukurydzianego a wszystko inne loteria...

No to u nas identycznie...

Drzemka teraz. Wyciągała do mnie ręce, przytulała się, otwierała buzię. Dałam jej się napić z uu, mimo, że miała być dłuższa przerwa... no więc będzie inaczej. Zakładając, że to był drugi posiłek w dniu, teraz czekam 3 godziny zanim podam słoiczkowy obiad. Widać to uu potrzebne jej było też do drzemki, więc na razie chyba musze to ustawić tak, żeby nie kolidowało jedno z drugim...

Meneq: oby, chociaż jak wyżej..;/

Pstryku: pchacz zawodowy, nie wiem po co ja wydałam 80zeta na wózek jak tu taka profeska
Chodzi pięknie! aczkolwiek skojarzenie z zombiakiem...uzasadnione; p

Cała: ja zawsze żądna zdjęć, poka:d najlepiej na Julasku, dwa w jednym

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez nancykenator

śliczne

kurczę, też próbowałam opcji przegłodzenia z tym, że u nas wtedy jeszcze większy szczękościsk i płacz

kiedyś jak tego probowałam to było tak samo. Więc teraz czekam aż zgłodnieje, ale też ni za bardzo bo będzie zniecierpliwienie i płacz.

Jak nie chce, dajesz uu?

Dużo Wam kp wychodzi w dzień?

[nancykenator]

Debrah różnie, od 3 do nawet 10 (liczę wszystkie nawet te, co potrzebuje do zaśnięcia.
Czasem daję uu, czasem chwilę czekam z nadzieją, że coś zje ale w sumie zwykle jest uu.
a u Was?

[calawdeszczu]

Debrah, tu są trzy a czwarta jest na Julce na fb albo w k taka fuksjowa

nie mogę dodać zjdęcia
spróbuję podesłać Ci na fb

[gochaa_p]

Napisane przez blogerka

szaja - U mnie to tak od zawsze wygladalo, ja wszytskie swoje sprawy / ogarnianie domu zalatwiam z Borysem na rece, u boku, albo przyczepionym do nogawki. Nawet glupia kapiel, Borys zawsze pod wanna stal i musialam go zabawiac. Wszytsko z nim. Zreszta ja chyba nic, nigdy od porodu nie liczac wyjatkow nie robilam bez Borysa. My kobiety mamy przechlapane (nie wszytskie pewnie).

hehe skąd ja to znam :P tylko ja mam dwoje

[Debrah]

Napisane przez calawdeszczu

Debrah, tu są trzy a czwarta jest na Julce na fb albo w k taka fuksjowa

nie mogę dodać zjdęcia
spróbuję podesłać Ci na fb

ok))

Nancy: tak samo.
Moja jak się budzi w nocy ostatnio to oczka zamknięte ale płacze, wezmę ją na ręce a ona otwiera dzióbek jak takie pisklę w gnieździe, które nigdy nie zamyka paszczy:p szeroko i szukka szuka szuka.
Więc w nocy też praktycznie przy każdej pobudce jest uu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mała, jak tam, mam nadzieję, że już dobrze/

[gochaa_p]

Napisane przez LadyWhisper

babel dzisiaj zalapal butle w sekunde!!!!!!! dziewczyny, cholernie ciezko mi bylo podjac decyzje o odstawieniu od uu, ale wiecie..... nie zaluje.... taki mam spokoj psychiczny, ze beze mnie swiat sie nie zawali Pietraszkowi, ze sobie M.z mlodym poradzi jak pojde pobiegac, ze zima nie bede musiala kombinowac jak U wyciagnac na mrozie, moze mysle egoistycznie, ale jest mi duzo lepiej!!! no i mina M.jak pierwszy raz nakarmil Pietraszka mlekiem cos pieknego. i jaki szczesliwy, teraz babelek sie budzi, ja robie mleko, podaje butle malzowi a on siada w fotelu i karmi, a jaki dumny!
?

butla nie jest taka zła. i tak długo karmiłaś

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

ok))

Nancy: tak samo.
Moja jak się budzi w nocy ostatnio to oczka zamknięte ale płacze, wezmę ją na ręce a ona otwiera dzióbek jak takie pisklę w gnieździe, które nigdy nie zamyka paszczy:p szeroko i szukka szuka szuka.
Więc w nocy też praktycznie przy każdej pobudce jest uu.

u nas identycznie, wystarczy, że ułożę go jak do karmienia to od razu dzióbek i szuka

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

ok))

Nancy: tak samo.
Moja jak się budzi w nocy ostatnio to oczka zamknięte ale płacze, wezmę ją na ręce a ona otwiera dzióbek jak takie pisklę w gnieździe, które nigdy nie zamyka paszczy:p szeroko i szukka szuka szuka.
Więc w nocy też praktycznie przy każdej pobudce jest uu.

u mnie to samo, mało tego, ona traktuje uu jak smoczka.. spi se i ciumka.. a jak chce zabrac to ojej... ale od dziś powoli odstawiam...tzn pierwsze próby...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, ja też spróbuję mm podać, może teraz ruszy? ale u nas raczej niekapek.

[nancykenator]

tu znalazłam coś fajnego o odstawieniu od piersi... w ogóle ta stronka całkiem fajna
http://dziecisawazne.pl/jak-lagodnie...ienie-piersia/

[gochaa_p]

helloł

u mnie znowu chorobowo
Wojtek wczoraj był w przedszkolu bo w piatek lekarka powiedziala że jest zdrowy, no i co - wrócil za gorączką. w nocy temp była owyżej 39 o 22 i o 3 dałam mu syropk, zbiła się ale rano wstał znowu z gorączką :/
Dziś od 13 jest pedi wiec znowu kierunek przychodnia :/

[Debrah]

Napisane przez Delicjanka

u mnie to samo, mało tego, ona traktuje uu jak smoczka.. spi se i ciumka.. a jak chce zabrac to ojej... ale od dziś powoli odstawiam...tzn pierwsze próby...

A puszcza jak zasnie?
Moja czasem szuka jeszcze, ale possie raz czy dwa i puszcza całkiem. Przynajmniej odłożyć się da bezboleśnie i bez mrugnięcia okiem, tu się dużo poprawiło. Ale musi sama puścić pierś.
Deli, bo wiesz to smoczek jest substytutem piersi, a nie pierś substytutem smoczka. To co robi to normalne jest (wy bezsmoczkowe?) aczkolwiek wiem, że kiedy to trwa i trwa to czasem przychodzi zmęczenie materiału.

Napisane przez nancykenator

u nas identycznie, wystarczy, że ułożę go jak do karmienia to od razu dzióbek i szuka

nie wiem jak ty/inne dziewczyny kp ale ja uwielbiam to kiedy ją podniosę, dam uu, a ona od razu uspokaja oddech, przytula się, kładzie na mnie rączki i śpi dalej

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

A puszcza jak zasnie?
Moja czasem szuka jeszcze, ale possie raz czy dwa i puszcza całkiem. Przynajmniej odłożyć się da bezboleśnie i bez mrugnięcia okiem, tu się dużo poprawiło. Ale musi sama puścić pierś.
Deli, bo wiesz to smoczek jest substytutem piersi, a nie pierś substytutem smoczka. To co robi to normalne jest (wy bezsmoczkowe?) aczkolwiek wiem, że kiedy to trwa i trwa to czasem przychodzi zmęczenie materiału.

jak już zaśnie i chce ją odłożyć to wtedy daje jej smoczka, ale po ok max 30 sekundach go wypluwa i śpi dalej. Więc chyba bezsmoczkowa? czy smoczkowa? ;p mnie już po prostu bola uu po nocy ..

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Debrah

nie wiem jak ty/inne dziewczyny kp ale ja uwielbiam to kiedy ją podniosę, dam uu, a ona od razu uspokaja oddech, przytula się, kładzie na mnie rączki i śpi dalej

ja też, to jest niesamowita więź z dzieckiem, dla mnie to trudny czas zeby odstawić, ale boje sie serio co będzie dalej..

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

A puszcza jak zasnie?
Moja czasem szuka jeszcze, ale possie raz czy dwa i puszcza całkiem. Przynajmniej odłożyć się da bezboleśnie i bez mrugnięcia okiem, tu się dużo poprawiło. Ale musi sama puścić pierś.
Deli, bo wiesz to smoczek jest substytutem piersi, a nie pierś substytutem smoczka. To co robi to normalne jest (wy bezsmoczkowe?) aczkolwiek wiem, że kiedy to trwa i trwa to czasem przychodzi zmęczenie materiału.



nie wiem jak ty/inne dziewczyny kp ale ja uwielbiam to kiedy ją podniosę, dam uu, a ona od razu uspokaja oddech, przytula się, kładzie na mnie rączki i śpi dalej

oj tak

u nas smoczek tylko kiedy bardzo zmęczony, nie chce piersi, wypluwa, daję smoczek , kładę się koło niego, przytulam go, głaskam i tak sobie usypia, za chwilę wypluwa smoczka i śpi dalej.
Jedynie co mnie martwi (nie wiem jak inne mamy kp), to to, że Kuba strasznie mocno ssie szczególnie lewą pierś, tak mocno, że mnie to po prostu boli, rzuca się bardzo łapczywie na nią...

[Debrah]

Delicjanko, ale tak na rozum, DLACZEGO miałoby być źle?
Ona dorasta, będzie mieć mniejsze zapotrzebowanie na mleko wkrótce, będzie też bardziej niezależna od mamy.

Lady, Blogerko, Fewciu: a ja mam takie pytanie: są tam jakieś podstawy teoretyczne na podstawie których ułożono tą teorię z samodzielnym zasypianiem w kontekście poprawy jakości snu? jakieś dowody, badania? coś coś?

[laurka23]

Dziękujemy za miłe słowa

Napisane przez nafiyqa

Wklejam mojego wczorajszego 9-miesiecznego leniwca i zegnam sie
Dobranoc

(cala, pochwalisz ulozenie puzzli? )

Ale ma fryz superwy!

Napisane przez insolito

Piotrek zaczął jeść w ten sam dzień co książka przyszła w efekcie czego tylko ją przejrzałam i nie mogę się zabrać za czytanie


Cudny Michaś

Do nas książka nie dotarła jeszcze

Napisane przez Kija80

Odwiedziłam doktora Google i chyba mam bostonkę
To znaczy lepsza bostonka niż nie wiadomo co ale pytanie czy to ten wirus który szedł od dzieciaków i czy są już na to odporni... Jak ich też sypnie to się załamię, ta wysypka boli i jest mocno upierdliwa nawet dla mnie starej...

O rany współczuję!

Napisane przez fewcia

To ja coś robię źle,bo u nas nadal pobudki o 6,to się nie zmieniło
Dzisiaj straszna noc za nami Blanka budziła się milion razy,w tym od 1 do 3 płakala,uspokajałam ją,zdążyłam się położyć i płacz od początku. Podałam nawet smoczek i nic. W końcu wzięłam Ją do nas do łóżka i Zasnela. Wstała standardowo o 6. Ja jestem nieprzytomna jak jeszcze miesiąc temu. Wróciłam do punktu wyjścia jeśli chodzi o dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby to jednorazowa akcja!

Napisane przez nancykenator

za piękne jedzenie
i buziak dla małęgo przystojniaka


u nas trzy pobudki dzisiaj, w tym jedna koło 22 na przytulenie.
Za to jeść dalej nie chce. Dzisiaj pół miseczki kaszki (ok 40-50 ml) jadł 30 min, nie wiem już sama. Albo wczoraj widzę głodny to zrobiłam mu kisielku (pyszny wyszedł), najpierw nie chciał za bardzo jeść ale po dwóch łyżeczkach otwierał buzię chętnie, kisiel się skończył,Kuba dalej buzię otwiera więc poszłam zrobić mu kaszki (był wieczór) i wiecie co? Nawet jednej łyżeczki nie zjadł. O co cho? Gdyby chociaż posmakował i zjadł jedną łyżeczkę to bym wiedziała, że mu nie smakuje a on nawet nie chciał spróbować. Jestem zdołowana po prostu.

Czytałyście?
http://chabazie.blogspot.com/2013/10...kosmiczny.html

Kurczę, u nas było bardzo źle z jedzeniem, zaskoczył tak na prawdę z tydzień, półtora temu. Może Kubuś też czasu potrzebuje?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43781612]nie dociera
on, wyobraźcie sobie, potrafi przewinąć małą, pieluchę dokopać pod szafkę z koszem i nie wrzucić jej - bo wg niego źle worek zalożylam więc ostatnio taka pielucha osobiście mymi ręcami zostaje pizgnięta na jego biurko. Aha!

Nie piorę, nie gotuję dla niego. Ciekawa jestem, kiedy się zorientuje. Bo skoro on do mnie się nie odzywa... to po kij ja mam go ogarniać?

[/QUOTE]

No kuźwa, chyba oszalał? Pamiętam akcję z farbą do włosów na drzwiach. Przegina chłop. Kopa w dupę zasadź, niech sam ogarnia jak się nie podoba.

Napisane przez Debrah

Hm, spróbuję dotrwać do 11:30 - 12:00. Dałam jej przed chwilką niekapka z wodą, pociągnęła ze 3-4 łyki.

Lady: tak czytam cię wczoraj i myślę sobie, po tym jak piszesz, że Piotruś dużo teraz je, odkąd się nie kp. Zobacz w takim razie jaką dużą wartością było to kp, jaka jakość, skoro tak porządnie się najadał i teraz musi ilość wyrównać stałym jedzeniem więc wzrósł na nie apetyt!

Nancy: a inne rzeczy zje, jeśli np kaszki nie chce, a spróbujesz co innego? Czy na wszystko zaciśnięta buzia?

Nie wiem czy dziś na obiad dać drugie pół grudkowego słoiczka czy otworzyć nowy, gładki. Co robiłyście jak dziecię nie chciało? Twardo dalej czy dawałyście gładsze jedzenie?

Ja bym dała.

Napisane przez Debrah

ok))

Nancy: tak samo.
Moja jak się budzi w nocy ostatnio to oczka zamknięte ale płacze, wezmę ją na ręce a ona otwiera dzióbek jak takie pisklę w gnieździe, które nigdy nie zamyka paszczy:p szeroko i szukka szuka szuka.
Więc w nocy też praktycznie przy każdej pobudce jest uu.

U nas identycznie. Jak raz nie dałam, bo chciałam żeby sam zasnąć się nauczył, to była półtoragodzinna histeria, cyca nie chciał z tego płaczu. Więcej nie ryzykowałam

Napisane przez gochaa_p

helloł

u mnie znowu chorobowo
Wojtek wczoraj był w przedszkolu bo w piatek lekarka powiedziala że jest zdrowy, no i co - wrócil za gorączką. w nocy temp była owyżej 39 o 22 i o 3 dałam mu syropk, zbiła się ale rano wstał znowu z gorączką :/
Dziś od 13 jest pedi wiec znowu kierunek przychodnia :/

Zdrówka!

Misio ma drzemkę, ale już wstanie powoli. Zjadł kaszkę przed snem, ale żeby zasnąć uu obowiązkowo. Ok 13 dam obiadek. Wczoraj dużo mniej karmiłam uu. Dobrze mi z tym

Mała jak Oskarek!?

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Delicjanko, ale tak na rozum, DLACZEGO miałoby być źle?
Ona dorasta, będzie mieć mniejsze zapotrzebowanie na mleko wkrótce, będzie też bardziej niezależna od mamy.

Lady, Blogerko, Fewciu: a ja mam takie pytanie: są tam jakieś podstawy teoretyczne na podstawie których ułożono tą teorię z samodzielnym zasypianiem w kontekście poprawy jakości snu? jakieś dowody, badania? coś coś?

Wydaje mi się, że ona bardziej woli ciumkać niż jeść, jest bardziej przywiązana, bardziej potrzebuje bliskości. I teraz przychodzi ciągle do mnie i szepta 'cycycy' i chce mnie rozbierac (w sensie do uu chce sie dostać;p ) ;p to sie martwie;p

[nancykenator]

Debrah wysłałam Ci coś na fb

[s i l v e r]

Black, dla Oliwki za umiejętności. I jak pięknie się rozgadała !

Kija, o masakra! Zdrówka życzę!!

Napisane przez nafiyqa

Wklejam mojego wczorajszego 9-miesiecznego leniwca i zegnam sie
Dobranoc

Ale słodziak!

Napisane przez bokeh

ja rozumiem i ogarniam, mój własnie przyszedł zrobił "haje" że niby bałagan a sam ciepnął (rzucił) na krzeselko małej do karmienia swój sweter, a na ziemie w przedpokoju koszulę do pracy do prania.... usiadł przed tv i krytykuje. Jak mu zatrzasnęłam laptopa przed facjatą przyszłam podałam obiad (tak, tak...) i kazałam umyc po zjedzeniu. To od razu po zjedzeniu pozmywał i potem było Madzia..... ale i tak jutro zaś będzie pierdzielił.....

mój tż NIGDY mi tak nie powiedział ( a często jest bałagan jak wraca z pracy). Rano sprzątam , albo sprzątamy razem
A spróbowałby mi zrobić haje.....

Napisane przez fewcia

To ja coś robię źle,bo u nas nadal pobudki o 6,to się nie zmieniło
Dzisiaj straszna noc za nami Blanka budziła się milion razy,w tym od 1 do 3 płakala,uspokajałam ją,zdążyłam się położyć i płacz od początku. Podałam nawet smoczek i nic. W końcu wzięłam Ją do nas do łóżka i Zasnela. Wstała standardowo o 6. Ja jestem nieprzytomna jak jeszcze miesiąc temu. Wróciłam do punktu wyjścia jeśli chodzi o dzisiejsza noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję bardzo

Napisane przez neti1

Dobra lece malego nakarmić bo o 9 do fryzjera...w końcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na jaką fryz się zdecydowałaś??? Poka potem fotkę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43781612]nie dociera
on, wyobraźcie sobie, potrafi przewinąć małą, pieluchę dokopać pod szafkę z koszem i nie wrzucić jej - bo wg niego źle worek zalożylam więc ostatnio taka pielucha osobiście mymi ręcami zostaje pizgnięta na jego biurko. Aha![/QUOTE]
zwariował!?!?!?!?

Napisane przez Delicjanka

ale zarąbiaszcze te spodenki aj ajaj http://www.hm.com/pl/product/21438?article=21438-B

Napisane przez nafiyqa

Haja? Kolejne slunskie slowko?

Napisane przez calawdeszczu

silver, jak tam? wystroilaś Darie, czy dalej kisisz w szufladzie?

już Daria chodzi wystrojona po mieszkaniu


Co do oka i kresek...ja nie robię w ogóle bo nie umiem a tak bym chciała ....

[laurka23]

Szaja, fajne będą tego typu gry dla 8latka? http://allegro.pl/listing/listing.ph...ie+dzia%C5%82y
A ta w biedronce chyba mają być takiego typu http://allegro.pl/karotka-gra-marche...705788453.html nadadzą się dla 4,5 latka?

[nancykenator]

Napisane przez s i l v e r

Black, dla Oliwki za umiejętności. I jak pięknie się rozgadała !

Kija, o masakra! Zdrówka życzę!!

Ale słodziak!

mój tż NIGDY mi tak nie powiedział ( a często jest bałagan jak wraca z pracy). Rano sprzątam , albo sprzątamy razem
A spróbowałby mi zrobić haje.....




współczuję bardzo

Na jaką fryz się zdecydowałaś??? Poka potem fotkę

zwariował!?!?!?!?






już Daria chodzi wystrojona po mieszkaniu


Co do oka i kresek...ja nie robię w ogóle bo nie umiem a tak bym chciała ....

ja tak samo, w ogóle antytalencie makijażowe jestem, w ogóle czuję się mało kobieca

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

laurko liczę na to, że tak będzie, że nadejdzie Jego moment i wtedy będzie jadł
ale bardzo się cieszę, że u Was lepiej z jedzeniem, bo to dla mnie ogromna nadzieja

[nafiyqa]

Napisane przez calawdeszczu

nawijko, test na idealne ułożenie puzzli zaliczony! a Kubuś przesłodki

Zawsze jak je ukladam to Ty mi sie przypominasz
Ja bym byle jak ulozyla, ale mysle sobie: o, nie, cala nie bedzie zadowolona

[s i l v e r]

Napisane przez calawdeszczu

czy mała się odezwała? Bo pisała coś o IP i chyba cisza?

Nie odezwała się

[misiaeel]

Napisane przez nancykenator

ja tak samo, w ogóle antytalencie makijażowe jestem, w ogóle czuję się mało kobieca

też nie umiem kresek i przez to nie robię:/ zawsze jakieś takie mi krzywe wychodzą:/