Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[ania13.03]

debrah tez bym chyba wybrala granatowa, ale obie sliczne

Zdrowka dla chorowitkow i oby wszystkiemu winne byly zabki

Szaja To teraz idziemy leb w leb (albo raczej zab w zab )

neti nie za dobrze Wam tam?

Bylam dzisiaj odebrac paczke w mothercare, duuzo ladnych rzeczy poprzecenianych ale dziewczyny rozrabialy i nie daly mi nic wybrac

[eff8]

Witam sie!
Przyznaje sie bez bicia ze tak w tyle to dawno nie bylam
Wybaczcie ale jakos nie mam głowy do pisania, mamy maly kryzys z Tz, takze humoru u mnie brak...
Dzieciaczki zdrowe, w pracy ok takze poza tym u mnie dobrze...
Przeczytalam tylko ostatnia strone i teraz nie wiem czy dobrze zrozumialam czyzby Marsi byla w ciazy ????

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Tak, szklanko, dobrze pamietasz.
To ja pisalam, ze logopeda poleca picie ze slomki lub kubeczka


Kubeczek usnal sam
Lezelismy na lozku, wtulil sie pleckami we mnie i po kilku chwilach odplynal.
Ostatnio kilka razy mu sie to zdarzylo, moze jest jednak jakas nadzieja na zasypianie bez uu?

Nadzieję można mieć zawsze

Napisane przez eff8

Witam sie!
Przyznaje sie bez bicia ze tak w tyle to dawno nie bylam
Wybaczcie ale jakos nie mam głowy do pisania, mamy maly kryzys z Tz, takze humoru u mnie brak...
Dzieciaczki zdrowe, w pracy ok takze poza tym u mnie dobrze...
Przeczytalam tylko ostatnia strone i teraz nie wiem czy dobrze zrozumialam czyzby Marsi byla w ciazy ????

Hej, faktycznie długo Cię nie było. Współczuję problemów z TŻ

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45706597]
a wieczorem Agatka mnie wpieniła, pomadką ochronną wymazała cały stół i pomazała ścianę królewna z drewna... [/QUOTE]
O losie

blogerko, pamietam jak pisalas, ze boisz sie jezdzic, a tu prosze - taka zmiana, super

Yellow, moj Kuba tak samo ze spaniem jak Oli
Przyzwyczail mnie do pobudek o 9:-9:30, a od hmm 2 tyg jest 6:30-7



Nie pisalam Wam co mnie spotkalo dzisiejszej nocy
Spimy sobie wszyscy, nagle obudzily mnie jakies glosy. Senna bylam i nie moglam zrozumiec co to, najpierw myslalam, ze TZ przez sen gada.
Wstalam i zakumalam, ze glosy dochodza z lazienki.
Poszlam tam i sie okazalo, ze to gra zabawka Kuby - mamy takiego hipcia do kapieli na baterie. On "gada" ludzkim glosem, cos w stylu: "tyrytytyryty" (pisalam kiedys tu o nim )

A co dziwniejsze - hipcio ma wyladowane baterie
Od 3 miesiecy lezy w tym samym miejscu. A dzis w nocy gral juz resztkami sil, wiecie, takie zwolnione obroty

Nie moglam go wylaczyc, przyciski nie chcialy wspolpracowac. Piznelam w koncu do kosza na pranie i poszlam spac.
Rano opowiedzialam o tym TZ to stwierdzil, ze mi sie snilo
Ale nic z tych rzeczy - w koszu na pranie mial dowod

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

O losie

blogerko, pamietam jak pisalas, ze boisz sie jezdzic, a tu prosze - taka zmiana, super

Yellow, moj Kuba tak samo ze spaniem jak Oli
Przyzwyczail mnie do pobudek o 9:-9:30, a od hmm 2 tyg jest 6:30-7



Nie pisalam Wam co mnie spotkalo dzisiejszej nocy
Spimy sobie wszyscy, nagle obudzily mnie jakies glosy. Senna bylam i nie moglam zrozumiec co to, najpierw myslalam, ze TZ przez sen gada.
Wstalam i zakumalam, ze glosy dochodza z lazienki.
Poszlam tam i sie okazalo, ze to gra zabawka Kuby - mamy takiego hipcia do kapieli na baterie. On "gada" ludzkim glosem, cos w stylu: "tyrytytyryty" (pisalam kiedys tu o nim )

A co dziwniejsze - hipcio ma wyladowane baterie
Od 3 miesiecy lezy w tym samym miejscu. A dzis w nocy gral juz resztkami sil, wiecie, takie zwolnione obroty

Nie moglam go wylaczyc, przyciski nie chcialy wspolpracowac. Piznelam w koncu do kosza na pranie i poszlam spac.
Rano opowiedzialam o tym TZ to stwierdzil, ze mi sie snilo
Ale nic z tych rzeczy - w koszu na pranie mial dowod

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

Kuba telepatycznie?

[sylwietta1988]

hej kochane
Jak dzisi było slicznie buszował dziec po podwórku 6 godzin zeszlismy jak juz sie robiło ciemnawo poprzedna noc tragiczna, typowo zębowa popłakiwał, non stop sie wybudzał, kołyanie, noszenie, dodatkowo ten katar mu przeszkadzał a nie da sobie niczym wyciagnac spałam moze 2,5 godz w sumie, a pobudka na dzien dobry o 6,20

Napisane przez litllesweetangel

Chcialam tylko napisac, ze oficjalnie dolaczam do grona bezrobotnych mamus

Ojej, mam nadzieje ze szybko znajdziesz cos lepszego!

Napisane przez s i l v e r

Hej. U nas pobudka o 5

Myślałam wczoraj że w koncu przywiozą nam tego laptopa z naprawy a tu d.upa... A chciałam Was troche przez weekend nadrobić.
Ja siedzę teraz całe 3 dni sama bo Tż w pracy. Zaj.biście...

Wysłane z mojego GT-I8160

kochana, odpocznij, spedz czas z Darią, porelaksuj sie, my nie uciekniemy a bedziemy na Ciebie czekac

Napisane przez gochaa_p

hej
kupiłam Ewie kubek niekapek z Aventu, ten 360 st., i co? cały salon zalany, koszulka też :/
a nocnikowanie? Ewcia nauczyła się pokazać że zrobiła już siku , podaje nocnik zaraz po zrobieniu :/ i jak tu ją przestawić żeby pokazywała wcześniej?

kolejny temat: mąż się uparł na wakacje w Turcji ( a urlop ma w lipcu), boje się że dla dzieci będzie wtedy za gorąco, co myślicie?

co do wakacji- raczej masz racje

Napisane przez misiaeel

hej


Nauczyłam Hanię- ja mówię raz, dwa a Ona czyyy

[Debrah]

Napisane przez nafiyqa

O losie

blogerko, pamietam jak pisalas, ze boisz sie jezdzic, a tu prosze - taka zmiana, super

Yellow, moj Kuba tak samo ze spaniem jak Oli
Przyzwyczail mnie do pobudek o 9:-9:30, a od hmm 2 tyg jest 6:30-7



Nie pisalam Wam co mnie spotkalo dzisiejszej nocy
Spimy sobie wszyscy, nagle obudzily mnie jakies glosy. Senna bylam i nie moglam zrozumiec co to, najpierw myslalam, ze TZ przez sen gada.
Wstalam i zakumalam, ze glosy dochodza z lazienki.
Poszlam tam i sie okazalo, ze to gra zabawka Kuby - mamy takiego hipcia do kapieli na baterie. On "gada" ludzkim glosem, cos w stylu: "tyrytytyryty" (pisalam kiedys tu o nim )

A co dziwniejsze - hipcio ma wyladowane baterie
Od 3 miesiecy lezy w tym samym miejscu. A dzis w nocy gral juz resztkami sil, wiecie, takie zwolnione obroty

Nie moglam go wylaczyc, przyciski nie chcialy wspolpracowac. Piznelam w koncu do kosza na pranie i poszlam spac.
Rano opowiedzialam o tym TZ to stwierdzil, ze mi sie snilo
Ale nic z tych rzeczy - w koszu na pranie mial dowod

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

a jak się go włącza? przycisk?

[Ewik86]

O 23:15 na TVP 1 leci Piła 5. Warto zarwać nockę, żeby obejrzeć?

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

Nadzieję można mieć zawsze

Ejjjj....

[Debrah]

Napisane przez Ewik86

O 23:15 na TVP 1 leci Piła 5. Warto zarwać nockę, żeby obejrzeć?

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

a jak się go włącza? przycisk?

http://photos04.istore.pl/25869/photos/big/11859130.jpg to biale koleczko na jego brzuchu
Nie ma czegos takiego jak np zabawki Fisher price - opcja 0 i nie ma szans, ze sie wlaczy.

Juz kiedys hipcio mi sie wlaczyl jak siedzialam sama w domu
Ale teraz te wyladowane baterie mnie zszokowaly!!

[hje]

Napisane przez litllesweetangel

Chcialam tylko napisac, ze oficjalnie dolaczam do grona bezrobotnych mamus

Kutwa
Ale doczytałam - oby się szybko cos znalazło!

Napisane przez Delicjanka

Ale cudna pogoda! wysprzątałam już balkon, ale syf był, MASAKRA! a teraz czas umyć porzadnie podłogi;]

Ja dzisiaj u nas w pokoju podłogę na kolanach przejechałam

Napisane przez hope01

Dodatkowo Dadolin zaliczył pierwszy upadek

Tylko się cieszyć, że od razu miał dobry humorek po tym
Ale... Ile Pola juz miała upadków, tylko dzisiaj chyba z 4 zaliczyła
Więc wiesz, to jeszcze jest nieodzowne na tym etapie

Napisane przez Debrah

Yellow: u nas odkąd chodzi to krócej jeszcze rano śpi bo..wstaje i sobie idzie :d

O, u nas tak samo

Napisane przez Ewik86

Nigdy chyba nie zrozumiem jak dzieciom mogą smakować te słoiczki

Mnie nawet smakują

Napisane przez nafiyqa

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

Buka

Napisane przez Ewik86

O 23:15 na TVP 1 leci Piła 5. Warto zarwać nockę, żeby obejrzeć?

Maczeta lepsza



Aaa, chyba Deli o czapkach pisała? Kochana, chrzanić firmówki Ja dla Poli kupiłam w naszym wsiowym Groszku, za bagatela 13,50 zł I cudna jest!

------------------------------

Hejo
Za nami trzecia z kolei beznadziejna noc, dodatkowo dziecię zarządziło pobudkę o 5.40. ALE... drzemkę miała już o 9.30 Zasnęła w hustawce na polku Ostatni raz takie coś zdarzyło się bodajże w tamte wakacje Myślałam, że trzeba będzie i drugą uskutecznić, ale pospała do 11.20, więc ładnie zasnęła kilka minut przed 20.
Siedziała sobie chyba z godzinę w piaskownicy, latała po podwórku...
W ogóle, to mi dziecko juz zaczyna z domu uciekac
Zostawiałam ja na chwilę, a ona bach przez furtkę do ciotki na podwórko leciała, albo przed dom, do samochodów, albo na balkon przy drzwiach wejściowych (po schodach ani minutę!) - niby taka przyczajka na huśtawkę, a tu nagle z balkonu chciała zeskakiwać na kamienie albo w tuje

[hope01]

Daduś był dziś na roczku kuzyna. Zaproszenie na ostatnią chwilę ale i tak mnie zszokowało
Grzeczny był, chociaż troszkę broił bo jak dopatrzył Dvd w zasięgu ręki ale wyzbierałyśmy się z mamą dość szybko, bo reszta towarzystwa - rodzina TZta kuzynki - no nie bardzo. Tzn nie że nie mili! Tylko no nie wiem. Starszy kuzyn dostał tego bejdoko co to w biedronie teraz były, te co się rzuca np o drzwi i one spełzają - no i jak Dadolin zpbaczył, taki zafascynowany to mu TZ dziś kupił ale boi się go do ręki wziąc

ewik nie warto oglądać

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Illusion: Dzinsową wezmę bardzo chętnie!
Co do sweterka w paski - mam dokładnie identyczny - tylko rozmiar 6-9 i jeszcze jest dobry - więc tu podziękuję, żeby dubla w szafie nie robić. Przekazuję Deli!


Jest Twój. Mamy go, uwielbiam go, śliczny jest. Będą miały Amelki takie same sweterki

Hurra! co do kurtki, mi sie bardziej ciemna podoba

Wydaje mi się ze Twoja mama przegięła z ubiorem, ja dziś ubrałam Amelke w długie body, bluze ale nie ocieplaną i na to bezrękawnik..... ale po chwili jej zdjęłam bo za gorąco.


Amelka spi, tzt spi.. esz..

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez hje

Kutwa
Ale doczytałam - oby się szybko cos znalazło!


Ja dzisiaj u nas w pokoju podłogę na kolanach przejechałam


Tylko się cieszyć, że od razu miał dobry humorek po tym
Ale... Ile Pola juz miała upadków, tylko dzisiaj chyba z 4 zaliczyła
Więc wiesz, to jeszcze jest nieodzowne na tym etapie


O, u nas tak samo


Mnie nawet smakują


Buka


Maczeta lepsza



Aaa, chyba Deli o czapkach pisała? Kochana, chrzanić firmówki Ja dla Poli kupiłam w naszym wsiowym Groszku, za bagatela 13,50 zł I cudna jest!

------------------------------

Hejo
Za nami trzecia z kolei beznadziejna noc, dodatkowo dziecię zarządziło pobudkę o 5.40. ALE... drzemkę miała już o 9.30 Zasnęła w hustawce na polku Ostatni raz takie coś zdarzyło się bodajże w tamte wakacje Myślałam, że trzeba będzie i drugą uskutecznić, ale pospała do 11.20, więc ładnie zasnęła kilka minut przed 20.
Siedziała sobie chyba z godzinę w piaskownicy, latała po podwórku...
W ogóle, to mi dziecko juz zaczyna z domu uciekac
Zostawiałam ja na chwilę, a ona bach przez furtkę do ciotki na podwórko leciała, albo przed dom, do samochodów, albo na balkon przy drzwiach wejściowych (po schodach ani minutę!) - niby taka przyczajka na huśtawkę, a tu nagle z balkonu chciała zeskakiwać na kamienie albo w tuje

Powiem Ci, ze bylam na targu i d.pa nie yblo tez nic ciekawego..;/

moja wstała dzis o 5.50 i drzemka o 8.40 do prawie 10;p później o 14 i o 20kimka na noc


Ewik;p obejrzyj sobie polowanie na druhny na tvn 7 : ja nienawidze horrorów, az mam ciary, jak przypomne sobie jeden...................

[Ewik86]

Napisane przez hje

Maczeta lepsza



Hejo
Za nami trzecia z kolei beznadziejna noc, dodatkowo dziecię zarządziło pobudkę o 5.40. ALE... drzemkę miała już o 9.30 Zasnęła w hustawce na polku Ostatni raz takie coś zdarzyło się bodajże w tamte wakacje Myślałam, że trzeba będzie i drugą uskutecznić, ale pospała do 11.20, więc ładnie zasnęła kilka minut przed 20.
Siedziała sobie chyba z godzinę w piaskownicy, latała po podwórku...
W ogóle, to mi dziecko juz zaczyna z domu uciekac
Zostawiałam ja na chwilę, a ona bach przez furtkę do ciotki na podwórko leciała, albo przed dom, do samochodów, albo na balkon przy drzwiach wejściowych (po schodach ani minutę!) - niby taka przyczajka na huśtawkę, a tu nagle z balkonu chciała zeskakiwać na kamienie albo w tuje

Jaka maczeta?

Ale z Poli szogun


To jak mówicie, że nie warto, to się posłucham i grzecznie pójdę spać

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Delicjanka

Ewik;p obejrzyj sobie polowanie na druhny na tvn 7 : ja nienawidze horrorów, az mam ciary, jak przypomne sobie jeden...................

To też horror?

Jaki jaki?

Ja uwielbiam horrory - zawsze w najgorszych momentach zakrywam oczy dłońmi, ale oczywiście patrzę przez palce

[hje]

W ogóle, to przez te ostatnie tygodnie wiosenne, to sobie uświadomiłam, jak kocham wieś
Wiadomo, z jednej strony trochę niefajnie tak mieszkać na zadupiu, bo wszedzie daleko, z dzieckiem to w ogóle trzeba planować wyjścia choćby na jakis spacer na zakupy itp... Ale z drugiej strony - jest taaak pięknie, spokój, takie "odgłosy wsi", wiecie: kosiarka, piła, traktor, bizon... Niby mieszkamy przy drodze do innej wsi, ale i tak samochody nie jeżdżą zbyt często, jak ide z Polą na spacer, to bez strachu mogę ją za rączkę po drodze prowadzić, bo samochody już z daleka widać/słychać i można spokojnie w porę reagować; i z jednej, i z drugiej strony praktycznie przez całą drogę ciągnie się jeeeeden dłuuugi las, jest tyle pól, łąk W ogóle, to na samym odcinku od mojego domu do końca wsi - czyli max 3 km - jest bodajże 5 albo 6 domków letniskowych; czyli nawet z miast ludzie lubią tutaj wracać.
Przez 9 lat mieszkaliśmy w samiuśkim centrum naszej miejscowości, dom mieliśmy przy samej głownej A4 i niby blisko wszędzie, sklepy, kościół, szkoły, ośrodek - wszystko w promieniu 300 metrów! Ale teraz wiem, że tutaj, gdzie teraz mieszkamy jest naprawdę najlepiej.. Nawet w zimie!

[Delicjanka]

Napisane przez Ewik86

Jaka maczeta?

Ale z Poli szogun


To jak mówicie, że nie warto, to się posłucham i grzecznie pójdę spać

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------



To też horror?

Jaki jaki?

Ja uwielbiam horrory - zawsze w najgorszych momentach zakrywam oczy dłońmi, ale oczywiście patrzę przez palce

Komedia romantyczna ahaha

Paranormal Activity, dla mnie to był hardcore. Pół roku spałam przy zapalonej lampce i ustawiałam w komputerze czasowy wyłącznik

[sylwietta1988]

Napisane przez meneq

Czesc!
U nas dlugi weekend i odwczoraj jestesmy u t. Dzis zostawilismy Yae z babcia a my na calodzienna randke sie wybralismy; bylo super!!

gratuluje udanego dnia

Napisane przez Ultra81

Hej
U nas był dziś dzień płaczu z powodu ostatniej czwórki. Dolna przebiła się wczoraj, górna chyba właśnie idzie. Ależ płakała, Malizna moja. I tak była dzielna, bo jak przestawało boleć, to i po bułeczki ze mną poszła, i krótki spacer we trójkę zaliczyliśmy.
Miałam dziś pójść na rower, ale Mała taka do mnie przyklejona, to nie miałam serca jej zostawiać.


Sylwietta - w ogóle miałam już kiedyś pisać - uwielbiam Twoje poczucie humoru! Dobrze, że jesteś

Biedulka, kolejna z powodów zębów cierpi

Napisane przez fewcia

Debrah cudna ta granatowa
Moja Blanka była dzisiaj w body bez rękawów, bluzka z długim rękawem bawełniana, kurtka , apaszka, cienka czapeczka, spodnie, skarpetki i butki.

wiesz trudno powiedzieć kto przegiął. Mi się wydaje że z jednej strony to na samą bluzę to zbyt zdradliwa pogoda, natomiast z drugiej strony widizałam dzisiaj w pełnym słońcu dziecko w zimowym kombinezonie, czapce zimowej, przykryte grubym kocem.

omatkozcórką.......: mur:
Obrazek dzisiejszy u sąsiadów: 2,5 dziec siedział calusienkie popołudnie dupskiem na piasku. mokrym. W cieniu. W koszulce z krótkim rękawem. Bez czapki. Przysłowiowy śpik po pas obcierał tą upiaszczoną ręką. Chyba nikt nie zarzuci sąsiedce przegrzewania dziecka
Bartulo biegał za piłka w dresikach, pólbutach, na górze body+cienka bawelniana bluzeczka góra od dresu. Aha i cieniutka czapeczka, taka cienizna ze Warszawe było widac, bo wiaterek był a ja po tych choróbskach ostatnich wole dmuchac na zimne.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45706597]



U nas też dzisiaj ostatnia 4 wyszła, a więc mamy 12 zEMbów

Uwaga, uwaga! rano poszłam pobiegać!

a wieczorem Agatka mnie wpieniła, pomadką ochronną wymazała cały stół i pomazała ścianę królewna z drewna... [/QUOTE] za zemby no i za bieganie

Napisane przez nafiyqa

Kubeczek usnal sam
Lezelismy na lozku, wtulil sie pleckami we mnie i po kilku chwilach odplynal.
Ostatnio kilka razy mu sie to zdarzylo, moze jest jednak jakas nadzieja na zasypianie bez uu?

oby tak było! brawa dla Kubeczka

SILVER, jak najbardziej taka biegunkowa kupa jest zębowa, u nas dzis trzy takie/.....

[Ewik86]

Napisane przez Delicjanka

Komedia romantyczna ahaha

Paranormal Activity, dla mnie to był hardcore. Pół roku spałam przy zapalonej lampce i ustawiałam w komputerze czasowy wyłącznik

ahaaaa


Horror zapisałam w kolejce oczekujących

[Delicjanka]

Napisane przez hje

W ogóle, to przez te ostatnie tygodnie wiosenne, to sobie uświadomiłam, jak kocham wieś
Wiadomo, z jednej strony trochę niefajnie tak mieszkać na zadupiu, bo wszedzie daleko, z dzieckiem to w ogóle trzeba planować wyjścia choćby na jakis spacer na zakupy itp... Ale z drugiej strony - jest taaak pięknie, spokój, takie "odgłosy wsi", wiecie: kosiarka, piła, traktor, bizon... Niby mieszkamy przy drodze do innej wsi, ale i tak samochody nie jeżdżą zbyt często, jak ide z Polą na spacer, to bez strachu mogę ją za rączkę po drodze prowadzić, bo samochody już z daleka widać/słychać i można spokojnie w porę reagować; i z jednej, i z drugiej strony praktycznie przez całą drogę ciągnie się jeeeeden dłuuugi las, jest tyle pól, łąk W ogóle, to na samym odcinku od mojego domu do końca wsi - czyli max 3 km - jest bodajże 5 albo 6 domków letniskowych; czyli nawet z miast ludzie lubią tutaj wracać.
Przez 9 lat mieszkaliśmy w samiuśkim centrum naszej miejscowości, dom mieliśmy przy samej głownej A4 i niby blisko wszędzie, sklepy, kościół, szkoły, ośrodek - wszystko w promieniu 300 metrów! Ale teraz wiem, że tutaj, gdzie teraz mieszkamy jest naprawdę najlepiej.. Nawet w zimie!

Rozumiem Cię, tzn...hmmm..mimo, że jeszcze tak nie mieszkam, no ale już niedługo...będe mieszkać tam gdzie nawet diabeł nie zagląda i mnie to mega cieszy...kocham spokój...obok mojej działki jest las...coś cudownego...a i biegają sarenki

[hje]

I u nas dzisiaj w cieniu było 20 stopni, i młoda miała bodziak z krótkim, na to cienką bluzę rozsuniętą, gatki, skarpety i trampy. Na razie wolę jej jeszcze ubierać przynajmniej dwie warstwy na plecki, bo u nas to jednak piździ praktycznie zawsze- na takiej górze mieszkamy
BTW. Ostatnio tz z moją mamą gadał, że powinniśmy sobie na polach za domem kilka wiatraków postawić, żeby z tego prąd robić. I wcale nie żartowali

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Delicjanka

Rozumiem Cię, tzn...hmmm..mimo, że jeszcze tak nie mieszkam, no ale już niedługo...będe mieszkać tam gdzie nawet diabeł nie zagląda i mnie to mega cieszy...kocham spokój...obok mojej działki jest las...coś cudownego...a i biegają sarenki

Do nas diabeł jeszcze zagląda , ale tak, też nam koło domu sarny biegają, nawet lisy (nawet po piaskownicy, skubane) Mamy za domem nasz własny las brzozowy i tyyyle tam grzybów co roku mozna zebrać

[charlizz]

EWIK, warto ja tam lubię piłę ale nie wytrzymam do tej godziny, nie ma szans. w ogóle to nie pamiętam kiedy ostatnio obejrzałam jakiś film. nie ma szans, ostatnio nawet na m jak miłość zasypiam

Napisane przez nafiyqa

Tak, szklanko, dobrze pamietasz.
To ja pisalam, ze logopeda poleca picie ze slomki lub kubeczka


Kubeczek usnal sam
Lezelismy na lozku, wtulil sie pleckami we mnie i po kilku chwilach odplynal.
Ostatnio kilka razy mu sie to zdarzylo, moze jest jednak jakas nadzieja na zasypianie bez uu?

o! to nie doczytałam. dobrze wiedzieć

Napisane przez nafiyqa

O losie

blogerko, pamietam jak pisalas, ze boisz sie jezdzic, a tu prosze - taka zmiana, super

Yellow, moj Kuba tak samo ze spaniem jak Oli
Przyzwyczail mnie do pobudek o 9:-9:30, a od hmm 2 tyg jest 6:30-7



Nie pisalam Wam co mnie spotkalo dzisiejszej nocy
Spimy sobie wszyscy, nagle obudzily mnie jakies glosy. Senna bylam i nie moglam zrozumiec co to, najpierw myslalam, ze TZ przez sen gada.
Wstalam i zakumalam, ze glosy dochodza z lazienki.
Poszlam tam i sie okazalo, ze to gra zabawka Kuby - mamy takiego hipcia do kapieli na baterie. On "gada" ludzkim glosem, cos w stylu: "tyrytytyryty" (pisalam kiedys tu o nim )

A co dziwniejsze - hipcio ma wyladowane baterie
Od 3 miesiecy lezy w tym samym miejscu. A dzis w nocy gral juz resztkami sil, wiecie, takie zwolnione obroty

Nie moglam go wylaczyc, przyciski nie chcialy wspolpracowac. Piznelam w koncu do kosza na pranie i poszlam spac.
Rano opowiedzialam o tym TZ to stwierdzil, ze mi sie snilo
Ale nic z tych rzeczy - w koszu na pranie mial dowod

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

przeraża mnie to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Napisane przez nafiyqa

Nie pisalam Wam co mnie spotkalo dzisiejszej nocy
Spimy sobie wszyscy, nagle obudzily mnie jakies glosy. Senna bylam i nie moglam zrozumiec co to, najpierw myslalam, ze TZ przez sen gada.
Wstalam i zakumalam, ze glosy dochodza z lazienki.
Poszlam tam i sie okazalo, ze to gra zabawka Kuby - mamy takiego hipcia do kapieli na baterie. On "gada" ludzkim glosem, cos w stylu: "tyrytytyryty" (pisalam kiedys tu o nim )

A co dziwniejsze - hipcio ma wyladowane baterie
Od 3 miesiecy lezy w tym samym miejscu. A dzis w nocy gral juz resztkami sil, wiecie, takie zwolnione obroty

Nie moglam go wylaczyc, przyciski nie chcialy wspolpracowac. Piznelam w koncu do kosza na pranie i poszlam spac.
Rano opowiedzialam o tym TZ to stwierdzil, ze mi sie snilo
Ale nic z tych rzeczy - w koszu na pranie mial dowod

Pytanie za 100pkt - kto go wlaczyl?

Nawijko, bo to sie na scenariusz zaraz zacznie nadawac chyba bym zeszła na zawał...... ja nawet boje sie pomyslec kto lub co go uruchomiło....

FEWCIU oby noc był lepsza dla Blaneczki i dla Was

HJE, ja nie kocham wsi jako takiej ale za to mozliwosc nieograniczonego pobytu na dworze

Uciekam spac bo poprzednia noc raczej nie sprzyjała odpoczynkowi..... Ehhhh, te zebiszcza u nas idą te czwórki, idą i wyjsc nie mogą juz z 1,5 mies....

[Delicjanka]

Napisane przez hje

I u nas dzisiaj w cieniu było 20 stopni, i młoda miała bodziak z krótkim, na to cienką bluzę rozsuniętą, gatki, skarpety i trampy. Na razie wolę jej jeszcze ubierać przynajmniej dwie warstwy na plecki, bo u nas to jednak piździ praktycznie zawsze- na takiej górze mieszkamy
BTW. Ostatnio tz z moją mamą gadał, że powinniśmy sobie na polach za domem kilka wiatraków postawić, żeby z tego prąd robić. I wcale nie żartowali

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


Do nas diabeł jeszcze zagląda , ale tak, też nam koło domu sarny biegają, nawet lisy Mamy za domem nasz własny las brzozowy i tyyyle tam grzybów co roku mozna zebrać

tam też list są i zające:p raz tzt się przyglądał naszej małej wierzbie, dopiero co zasadzona była i tak dziwnie..hmm...sie ruszyla..podchodzi bliżej a tam zając ją podgryzał ;] ;p a i w lesie tak samo pełno grzybów;p

[Debrah]

Napisane przez Delicjanka

Komedia romantyczna ahaha

Paranormal Activity, dla mnie to był hardcore. Pół roku spałam przy zapalonej lampce i ustawiałam w komputerze czasowy wyłącznik

jak ja lubie horrory to ten film jest za bardzo mi się udzielił też, brrrry - bo jeszcze przejęłam się ściemą że jest na faktach.

Napisane przez Ewik86

ahaaaa


Horror zapisałam w kolejce oczekujących

wariatka

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

jak ja lubie horrory to ten film jest za bardzo mi się udzielił też, brrrry - bo jeszcze przejęłam się ściemą że jest na faktach.


wariatka

ja też się tym przejęłam...nawet raz uciekłam spac do brata teraz mi do śmiechu, ale wtedy to ojej....

mocny też dla mnie jest Blair Witch Project....masakra

[hje]

Napisane przez Delicjanka

tam też list są i zające:p raz tzt się przyglądał naszej małej wierzbie, dopiero co zasadzona była i tak dziwnie..hmm...sie ruszyla..podchodzi bliżej a tam zając ją podgryzał ;] ;p a i w lesie tak samo pełno grzybów;p

Nooo, i jeszcze nornice, krety i inne podbne, co wyżerają warzywa w ogródku, ale się raczej nie pokazuja

[Delicjanka]

Napisane przez hje

Nooo, i jeszcze nornice, krety i inne podbne, co wyżerają warzywa w ogródku, ale się raczej nie pokazuja

a to wypierdki małe oki uciekam w kime buziaki

[hje]

Napisane przez Debrah

jak ja lubie horrory to ten film jest za bardzo mi się udzielił też, brrrry - bo jeszcze przejęłam się ściemą że jest na faktach.


wariatka

Ja na początku byłam przekonana, że to jest nie film na faktach, tylko po prostu tak nakręcony, taki dokumentalny Tak więc też nieźle sr.łam w gacie.

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

Ja uwielbiam horrory - zawsze w najgorszych momentach zakrywam oczy dłońmi, ale oczywiście patrzę przez palce

Ooo, ja to samo
Najbardziej boje sie filmu "Rec".
Pierwszy raz bylam na nim w kinie - glupia nie wiedzialam na co ide. Seans na godzine 23, 3 osoby na sali
Drugi raz prawie caly film pod kocem przesiedzialam kolezanka mi opowiadala co widzi na ekranie.

Napisane przez hje

W ogóle, to przez te ostatnie tygodnie wiosenne, to sobie uświadomiłam, jak kocham wieś
Wiadomo, z jednej strony trochę niefajnie tak mieszkać na zadupiu, bo wszedzie daleko, z dzieckiem to w ogóle trzeba planować wyjścia choćby na jakis spacer na zakupy itp... Ale z drugiej strony - jest taaak pięknie, spokój, takie "odgłosy wsi", wiecie: kosiarka, piła, traktor, bizon... Niby mieszkamy przy drodze do innej wsi, ale i tak samochody nie jeżdżą zbyt często, jak ide z Polą na spacer, to bez strachu mogę ją za rączkę po drodze prowadzić, bo samochody już z daleka widać/słychać i można spokojnie w porę reagować; i z jednej, i z drugiej strony praktycznie przez całą drogę ciągnie się jeeeeden dłuuugi las, jest tyle pól, łąk W ogóle, to na samym odcinku od mojego domu do końca wsi - czyli max 3 km - jest bodajże 5 albo 6 domków letniskowych; czyli nawet z miast ludzie lubią tutaj wracać.
Przez 9 lat mieszkaliśmy w samiuśkim centrum naszej miejscowości, dom mieliśmy przy samej głownej A4 i niby blisko wszędzie, sklepy, kościół, szkoły, ośrodek - wszystko w promieniu 300 metrów! Ale teraz wiem, że tutaj, gdzie teraz mieszkamy jest naprawdę najlepiej.. Nawet w zimie!

A ja z kolei nigdy nie moglabym na wsi mieszkac jako dziecko spedzalam tam kazde wakacje, wiec mam jako taki poglad na to.
Ale ja jestem typowo miastowy zwierz, dziecko cywilizacji - kocham odglosy miasta. Szum na ulicy, gwar, tramwaje, dzwieki aut...
Nawet w wakacje wole nie jechac nad morze czy w gory tylko zwiedzac jakies miasto

Napisane przez sylwietta1988

Nawijko, bo to sie na scenariusz zaraz zacznie nadawac chyba bym zeszła na zawał...... ja nawet boje sie pomyslec kto lub co go uruchomiło....


Uciekam spac bo poprzednia noc raczej nie sprzyjała odpoczynkowi..... Ehhhh, te zebiszcza u nas idą te czwórki, idą i wyjsc nie mogą juz z 1,5 mies....

Ejj, ejj, zadne takie


Oby dzis lepiej Wam sie spalo