Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza a ja wczoraj poślizgnęłam się w wannie i uderzyłam się w ramię. Boli mnie mięsień :/ To kara za wypicie kieliszka wina. Mąż się śmieje że szaleję po wypiciu alkoholu :/
Moim zdaniem nie jest źle z Twoim jadłospisem

[eliza40]

KASIULA to co robisz jak wypijesz więcej

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza nie pamiętam bo to było tak dawno
Kiedyś po wypiciu 1/2 piwa wyrżnęłam pod prysznicem O mało bym się nie zabiła Mąż musiał mnie zbierać z podłogi

[eliza40]

KASIULA nie źle

[anka8919]

Eliza :
4 duże pomarańcze z nich wyciś sok np skoko wirówką tego soku musi być ok 3/4 szklanki
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki octu
1 malutka łyżeczka jakiegoś sosu chilli ja wziełam w biedronce kupiłam daje malusieńko troszke mniej niż łyżeczka bo czytałam że nie powinno jeść ostro
troszke otartej skórki z cytryny okolo pół do 1 łyżeczki zalezy ile porcji robisz ja robie 2 porcje dla siebie i męża
1 łyżka wody
1 łyżka mąki najlepiej kukurydzianej
ja dodaje czosnku jeszcze przez siteczko
wode z mąką fyrdam a wczęśniejsze składniki dodaje już do kurczaka 2 płaty po 200g(dla dwóch osób) który się mi smaży na 2 łyżkach oliwy z oliwek i z 4 łyżki wody na to wszystko daje co wczęśniej podałam duszę to tak z 30 minut
i na koniec zazwyczaj dokładam tą mąkę z wodą do zakłócenia
na talerz kurczak osobno ... kasza gryczana i ta kasze polewam tym sosikiem z patelni dziś do tego zjem jeszcze
surówkę z pekinki posłucham was że brakuje tego w jadłospisie

a bo zapomniałam dodać na kurczaka którego wcześniej duszę zawsze dajem po dwa kawałki pomarańczy później jak kurczak już różowy nie jest daje resztę składników i tak się to dusi około 30 minut

[OgrodniczkaAgnieszka]

Ale natworzyłyście dziewczyny.
Kasiula twoje śniadanie brzmi dla mnie zachęcająco. Mój mąż pochodzi z miejsca oddalonego ode mnie 400km, ale to ja go ściągnęłam do siebie. Jakos udało mu sie tu zaaklimatyzować,mimo że wiele rzeczy go dziwiło w środkowej Polsce. Przyzwyczaił sie, ma nawet dobrych kolegów.

Moje dzisiejsze menu oparte na resztkach z wczoraj, więc go nie będę pisać, bo bardzo podobne. Dietetycznie jest dobrze. Trzymam się. Aczkolwiek chodzą mi smaki na kurczaka w sosie słodko kwaśnym. Mamy w mieście bardzo dobrego kucharza Wietnamczyka i muszę przyznać, że nigdzie nie jadłam lepszego kurczaka jak on robi. No ale ponieważ jest 4km ode mnie to jakoś jestem sie w stanie powstrzymać. Ale depcze mi po piętach.... Słodkie na razie mnie nie męczy.

Mam trochę problem, bo mąż zaległ przy komputerze, bo podobno "pracuje". No i w zasadzie zdążam was przeczytać, a na pisanie już mało czasu.
Ja mam brata i mamy bardzo dobry kontakt, to samo poczucie humoru i w ogóle jesteśmy pod względem charakteru podobni do siebie. Ale to facet, na plotki do niego nie chodzę.

[anka8919]

ma pytanie co do waszego zdania na temat
-parówki + ogórek kiszony wczoraj tak sobie zaplanowałam bo mam na to wielką ochotę ale nie wiem czy powinno się jeść parówki z drobiu

[K_A_S_I_U_L_A]

Anka ogólnie jest zasada że unikamy parówek na diecie. Jednak od czasu do czasu pozwalamy sobie na wysokogatunkowe parówki, takie w których jest duża ilość mięsa np. parówki z szynki w których jest 93% mięsa z firmy Sokołów. Nie wiem jakie ty masz te parówki.

[eliza40]

Anka za leniwa jestem na taki sos

[nikolcia r]

Wreszcie mam chwilę wolną,zagoniona dzis byłam bo w szkole u syna występy,potem z małą na spacer poszłam,obiad i zleciało.

ANKA sos brzmi apetycznie ale tak jak Elizie nie chciałoby mi się robić,gotuję 3różne obiady dla rodziny to staram się szybkie dania

KASIULA rany winko,a ja tak dawno nie piłam tzn 3tygodnie,lubię dal relaksu wieczorem napić sie lampki.

OGRODNICZKA ja nie pomyślałam nawet o słodyczach od 2stycznia ale jak napisałaś o chińczyku to ślinotoku dostałam

U mnie dzisiaj tak'
1.2kromki razowca z sałatą,szynką i pomidorem
2.100g chudego twarogu,pół puszki tuńczyka i 2suszone pomidory
3.pół woreczka k.gryczanej,150g fileta z kuraka,surówka z pekinki
4.2jajka kromka chrupkiego.

Muszę jutro na zakupy jechać bo mi się warzywa skończyły i jogurty

[Martuszka85]

Ja tam do chinczyka nie wchodze. Ciezko mi pozniej wyjsc
Kocham chinszczyzne.

Nikolcia no ten 4 posilek to taki lipny troche

Ania no brawo - dalas jednak rade . Na prawde ladnie, jeszcze te warzywka co pisala Kasiula i by bylo idealnie. Ale na prawde jest git!
Ja parowki tez jem czasami, bo je po prostu uwielbiam. Ale jem na sniadanie, a nie na kolacje. No i koniecznie patrz na sklad. Wiem ze od Sokolowa odgapilo kilka firm i zaczeli produkowac parowki z duza iloscia miesa. Takze na pewno znajdziesz je w sklepie. Tylko upewnij sie na skladzie ze maja min 90% miesa.
Brzmi pysznie Twoj sos.
A i musze Ci jedno napisac. Nie wiadomo jak sie teraz Twoja waga zachowa. Bardzo malutko jadlas i teraz zaczynasz jesc normalnie. Moze rosnac i musisz to przetrwac i nie zalamywac sie. Organizm potrzebuje sie oswoic z nowa sytuacja. Ale to sie pozniej odplaci z nawiazka.
Nie mowie, ze tak musi byc, ale zebys sie nie wystraszyla w razie czego.

Kasiula winko? no ladnie a ja myslalam ze Ty wzorowo dietujesz. Jadlospisy codziennie i jak nie bedzie to bedzie w leb


Moja nadwyzka juz poszla sobie w sina dal . Na dzis podawalam jadlospis wczoraj i nic sie nie zmienilo.

[nikolcia r]

MARTUSZKA ale 2wcześniejsze posiłki takie dosyć kaloryczne i spore były.Surówka z pekinki z mozzarela,pomidorkami koktajlowymi i czerwoną cebulą,polane sosem czosnkowym,bomba kaloryczna

[Martuszka85]

Nikolcia ok

Podaje jedzonko na jutro:
I. Kanapki z salata, szynka, serem i papryka
II. Banan, pasek gorzkiej czekolady
III. Leczo + pieczywo
IV. Szklanka 330 ml mleka, kakao naturalne, lyzeczka ksylitu, ser bialy
V. Jajka przepiorcze 6 szt., pomidor, kromka

[K_A_S_I_U_L_A]

Nikolcia ja też baaaardzo rzadko pozwalam sobie na winko ze względu na karmienie. Piję je raz w miesiącu i to późno (po wieczornym karmieniu bo następne dopiero nad ranem ).

Martuszka winko zostało mi jeszcze ze świąt i wczoraj je skończyłam. Nie zamierzam kupować następnego więc już go szybko nie wypiję
Tak! Teraz już wzorowo dietkuję, a nie zastanowiło Ciebie wczoraj dlaczego napisałam że nie wstawię jadłospisu Ni ze względu na Ankę tylko ze względu na zawartość

Dzisiaj miałam zabiegany dzień. Byłam z małą u lekarza na szczepieniu a później pojechałam z córą na tańce. Dopiero niedawno wróciłam

[Martuszka85]

Kasiula a ja mam styczen bez piwa jeszcze nie pilam ani kufelka.

No widzisz, jakos nie zwrocilam na to uwagi. Ale teraz juz bede zwracac .
Musze przycisnac diete w styczniu, bo w lutym przyjezdzaja rodzice na 9-10 dni. To nie bedzie dobry czas. Ale bede robic wszystko by waga byla na 0.

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka no to teraz dawaj czadu bo faktycznie w lutym możesz mieć ciężko z dietą. Goście = impreza = piwko. U Ciebie to główny problem, ale widzę że teraz pięknie się trzymasz
Zaraz zasnę na siedząco

[201607111017]

Dobry wieczór dziewczyny
Nie mówcie o tym winie, bo ochota mnie nachodzi
Miałam dzisiaj zabiegany dzień (na uczelni od 11-19), ale starałam się jeść dobrze

8:00- 250 gram twarogu pełnotłustego*+brzoskwini a,
10:30 (zjadłam tak szybko, bo nie chciało mi się targać dodatkowego jedzenia na uczelnie, które od razu bym miała zjeść)- 2 kanapki z Almette, burakiem, ogórkiem konserwowym i kiełkami,
14:00- mandarynka (byłam głodna, a nie miałam czasu na nic innego)
16:00- 100 gram kaszy jaglanej ze szpinakiem, odrobiną fasoli białej i kukurydzy z puszki+jedna ugotowana marchewka,
20:00- podczas robienia kolacji byłam już tak głodna, że zjadłam 2 plasterki żółtego sera a potem- grillowana cebula(2 sztuki) i papryka (1 sztuka)+3 ogórki konserwowe+2 jajka na twardo z sosem czosnkowym (cebula i czosnek )

Co w ogóle myślicie o moich jadłospisach? Dzisiaj zjadłam całkiem sporo, ale miałam 2 egzaminy i nie chciałam być głodna...

*twarogu półtłustego!

[Martuszka85]

2oka z takich uwag:
-za duza przerwa miedzy posilkami (bo na mandarnke nie patrze) - jesli to jednorazowe to spoko, zdaza sie kazdemu z nas. Ale jak mam w tych godzinach zazwyczaj mlyn, to musisz sobie uszykowac cos bardziej sycacego, co mozna zjesc w biegu. Ja jak mialam taki klopot to np robilam batoniki musli wlasnej roboty. Mozna zrobic wiecej i trzmac w domu w lodowce.
- ja preferuje na sniadania wegle, cos pelnoziarnistego. To daje energie i dluzej trzyma. Takie same bialkowe sniadanie powoduje ze zle zaczynamy dzien i pozniej czujemy wiekszy glod.
-jak wazysz kasze jaglana? ogolnie to podajemy tu wage sprzed gotowania bo to daje nam lepsze wyobrazenie ile to kalorii (latwiej nam ocenic jadlospis). Nie wierze, ze zjadlas 100g kaszy jaglanej, ktora pecznieje jak cholera . No chyba ze w bledzie jestem?


Kasiula mam w planie pic winko jak przyjada. Sprawdzilo mi sie to na swietach i na Sylwka i nie mialam nadwyzki po grudniu.

[nikolcia r]

20tka nie wydaje mi się zebyś dużo zjadła,a czemu pełnotłusty twaróg kupujesz?ja sprawdzałam to spora różnica kaloryczna od chudego.od 10,30 do 16 na mandarynce to dobra jesteś.

KASIULA nie dobijaj mnie twoja jest młodsza i na cycu i przesypia ci noc?ja z moją walczę bo głodomór jeden 2razy mi sie budzi na flachę,przetrzymuję ją do jednej ale w tedy nie śpie bo się budzi co parę minut

MArtuszka dobrze że nie jest lato bo zimne piwko bardziej by kusiło

[Martuszka85]

Nikolcia oj latem to korci do piwka
Tam na dole jest poprawione ze poltlusty.

[201607111017]

Martuszka85 -Przerwę spędziłam pod sekretariatem czekając na wyniki kolokwium, więc zjadłam tylko mandarynkę... Nie wiedziałam, że będę mieć tak mało czasu. -Ja właśnie jak zjem ten twaróg to dłuuugo nie jestem głodna. A po kanapkach to już po 2 godzinach czuje ssanie. Do tego pomaga mi on uzupełnić białko, a twaróg lubię tylko na słodko -Chodziło o to, że zjadłam cały 100 gramowy woreczek (to pewnie waga sprzed gotowania? czy po? nie wydawało mi się to dużą ilością...)
nikolciar No poprawiłam na półtłusty tłustego to nawet nie lubię A nawet głodna nie byłam! Taka zamotana na uczelni, że nie czułam głodu

[K_A_S_I_U_L_A]

Nikolcia ja moje córce daję o 19-20 michę gęstej kaszki mleczno-ryżowej. Jak kładę ją spać o 20-21 to do zaśnięcia daję jej jeszcze cyca. Bardziej się najada tą kaszką niż cycem. Dzięki temu przesypia mi do ok 5-6 rano. Ja i tak na nią narzekam bo gorzej mi śpi niż starsza córa. Jak urodziłam starszą córę to musiałam nastawiać sobie budzik na 3 w nocy żeby ją obudzić do karmienia, inaczej by się nie obudziła. Jak miała 2 m-ce to lekarka powiedziała żeby jej nie budzić na karmienie (jak będzie głodna to się sama obudzi). Od tamtej pory czyli od 2 m-ca przesypiała mi całą noc od 21 do 7 rano. I też do 6 m-ca była tylko na cycu.

[ojp]

Jesteście kochane, wszystkie.

Napisane przez Martuszka85

OJP ej biedactwo . Jak Ci zle za granica, to wracaj . Ja jakbym byla sama za granica to chyba bym miala meeega dola.
Sama pisalas, ze nie chcesz szukac szczescia w milosci w Londynie bo i tak docelowo chcesz wrocic do PL i nie chcesz sie tam uwiazac. Wiec moze to dobry krok. A jak ma Ci to pomoc, to idz do psychologa. No i pamietaj, ze w PL bedziesz miec rodzine .
My sie gniewamy za znikanie a pozniej wybaczamy . Tylko nie wykorzystuj znowu!

Właśnie jedyne co mnie tu w sumie trzyma to to, że tu łatwiej mi zarobić na mieszkanie, które chcę kupić. Mam połowę domu i połowę działki w moim rodzinnym miasteczku, ale nie chcę mieszkać z rodzicami, siostrą... Chcę, żeby to była taka moja ostoja, a przeraża mnie kredyt na 40 lat, dlatego staram się mobilizować do zostania jeszcze z 2 lata, żeby uzbierać pieniądze. A z drugiej strony tęsknię i boję się, że te lata mi miną, nie wrócą już, że marnuję mój czas, ale coś kosztem czegoś, prawda? Przyjaciółka mówiła mi, że co jak wrócę, kupię to mieszkanie i będę siedziała sama na podłodze płacząc, że nie mam nikogo. Sporo w tym prawdy, ale chociaż będę miała to mieszkanie, kóre zawsze mogę potem sprzedać, gdyby coś poszło nie tak i będę miała jakieś zabezpieczenie finansowe...

Napisane przez OgrodniczkaAgnieszka

Witaj ojp.

Witaj.

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Ojp gratuluję ładnego wyniku i 6 z przodu Jak widać, chcieć to móc
Wróć do kraju, rozejrzyj się za jakimś porządnym chłopczyskiem i bądź szczęśliwa w Polsce

Dziękuję. Osttanio cieszyłam się poniekąd z tego wyniku, a teraz znowu mam doła. Nie odchudzałam się jakoś gwałtownie, uważam, że -20 kg w rok to dobry wynik, ale przeraża mnie wygląd mojej skóry. Nie, żeby była jakaś obwisła, ale brakuje jej jędrności na pewno i już nie wiem co mam robić. To mnie demotywuje strasznie, bo w ubraniach wyglądam super, a jak zdejmę to... No nie podoba mi się to. Jem zdrowo, wiadomo, robię treningi siłowe - może to jest to, że potrzeba czasu, jak ze wszystkim i konsekwencji. Zobaczę jak to będzie wyglądało w połownie lutego, po 2 miesiącach regularnych ćwiczeń siłowych. Jak u Was jest ze skórą?

Napisane przez kotori0212

ojp gratuluje 6 z przodu. :brawo:
Mam pytanie ile masz lat?? bo nie wiem. Znajdziesz jeszcze swoja milosc, ale moze pojscie do psychologa bedzie dobrym rozwiazaniem jak piszesz. Bedziesz miala z kim pogadac i moze jakos da pomysly co mozna bylo by z tym problemem zrobic. Ja wybaczam ci nie obecnosc
Dlugo bylas za granica??
ja tak na prawde nie wyobrazalabym sobie zycia w innym kraju. I nigdy nawet za granica nie bylam na wycieczce. Niestety sytuacja finansowa nie ktorych do tego zmusza.. takie jest zycie. Wracaj do Polski. Moze tutaj uda ci sie poukladac swoje sprawy.

Dziękuję, Za tydzień będę miała 29 lat, a w Londynie jestem od lipca 2012 roku. Czyli już 3,5 roku... Z perspektywy czasu widzę, jak to zleciało, więc może te kolejne 2 lata nie będą takie złe, w szczególności, że zmieniam pracę na konkretną, cały etat - nareszcie. Plus zmieniam mieszkanie i może jak będę widziała, że mam dobry i stały dochód i mogę sobie fajnie odłożyć w miesiącu, to jakoś nastawi mnie to pozytywnie?

[Martuszka85]

2oka ja Ci dalam swoje uwagi, co mi sie nie podoba. Nie musisz sie z nimi zgadzac, skoro znasz sie lepiej to jedz jak Ci pasuje .
Nie glodzisz sie, dluga przerwa kazdemu sie moze zdazyc czasami i jesz zdrowe rzeczy.
Napisalam te uwagi, bo pytalas o nie. Normalnie bym napisala tylko o "posilku" o 14. Nad tym popracuj.
Jesli mi by ktos napisal ze mam zaczac jesc wiesniaka z warzywami na kolacje to bym mu napisala - spadaj na drzewo
Dlatego wydaje mi sie ze poza zwracaniem uwagi na razace bledy, to nie ma co prosic o analize dokladna jadlospisu.
Rozumiesz o co mi chodzi?

[201607111017]

Nie, że znam się lepiej, tylko dużo białka na śniadanie mi akurat lepiej służy I tylko to chciałam wyjaśnić
Tak samo jak w czerwcu tak i tym razem wydaje mi się, że jem za dużo... Nie jestem głodna, jem to, na co mam ochotę (nie miałam jeszcze zachcianek) i ogólnie nie czuję się na diecie :P: Może to dlatego? Jak sesja się skończy to zabiorę się za swoje ulubione ćwiczonka- siłowe i duuużo rozciągania
Myślę też, że nie mam zachcianek, bo motywuje mnie wątek

[nikolcia r]

KASIULA syn mi przesypiał pieknie noce,a ona śpi bardzo kiepsko,często sie budzi ,jak prześpię ciągiem 3h to jest sukces.

A teraz wielka wiadomość,widzę tabelkę,zainstalowałam program flesh player tylko mam na google chrome nie firefox.Bedę pisać z tego w takim razie bo ogólnie wole firefox

[Martuszka85]

Nikolcia super ze widzisz tabelke

2oka oj czasem za duzym skrotem pisze i ludzie mnie nie rozumieja . Nie chodzilo mi ze uwazasz ze wiesz wszystko lepiej tylko ze " znasz siebie lepiej".
Jesli Ciebie dlugo trzyma twarog, a mnie nie, to wiadomo ze bedziemy miec inne zdanie. To normalne. I nie musisz sie tlumaczyc

Ja tez jem duzo i chudne powoli. Kiedys chudlam szybciej, ale nie potrafilam pozniej wagi utrzymac. Teraz nie mialam problemow z waga nawet na swieta.

[201607111017]

Im wolniej sie chudnie tym dluzej utrzymuje sie efekt... ale np 0,5 kg tygodniowo a nawet mniej, jest demotywujace...

[Martuszka85]

2oka no na pewno jak jest mniej niz 0,5 to demotywujace.
Niestety ponizej 70kg waga idzie strasznie opornie, jak w ciagu calego miesiaca schudne 2kg to sie ciesze.
Wiadomo, jak ktos wazy wiecej to chcialby wyzszych wynikow.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Witajcie w ten szary poranek. Moje dzisiejsze menu:
Zakwasu i owsianki chwilowo nie będzie, bo mi obrzydły
1. twaróg półtłusty z warzywami
2. chleb żytni z szynką + warzywa
3. naleśnik z patelni beztłuszczowej + jogurt owocowy light + jakaś surówka
4. jabłko, mandarynka, po malej przerwie od owoców jajecznica z 2 jajek, cebula, pieczarki
5. sałatka grecka

Macie racje dziewczyny, że 0,5kg tyg lub mniej trochę nas demotywuje, ale trzeba spojrzeć wtedy na to z innej strony. Jest to jednak ciągle gubienie masy. Ja w zeszłym roku tak chudłam, po trochu, po 0,3kg, po 0,5kg albo nic jak miałam przestój. Minął rok i wyszło 10kg. Zamiast gubić mogłoby nam w tym czasie przybywać, po 0,2 kg/tyg i dopiero byłoby źle. Tak więc cieszmy się z każdego 0,5kg, byleby to było systematycznie. Ja w tym tyg. też nie poszaleję raczej z wagą. Jutro ważenie , pewnie mały spadek będzie, ale zawsze spadek, który przybliża mnie do celu.

Kasiula, jak miałaś dobrze ze śpiącą w nocy córką. Moja do momentu wychodzenia zębów budziła się 2 razy w nocy. Jak zaczęły się zęby, to przez prawie rok były pobudki po 7 razy w nocy. Ja ledwo to wytrzymałam psychicznie. W dzień dziecko odsypiało, bo zęby nie dawały o sobie znać, ale ja nie miałam czasu, aby w dzień spać, chociaż czasami mi się zdarzało.

ojp z tą emigracją to jest różnie. Moja kuzynka też jest w Londynie. Ma dwójkę dorosłych już dzieci. Córka kuzynki tylko skończyła szkołę, powiedziała, że wraca do Polski, bo ona nie może w tym Londynie, a syn powiedział, że zostaje na stałe, bo mu się tu podoba. Życzę, abyś odnalazłą samą siebie i połówkę dla siebie też.

A ja mam coś dziwnego jeśli chodzi o alkohol. Po prostu go nie lubię. Żeby nie było, nie jestem mu przeciwna, po prostu go nie lubię.

U was też tak brzydko za oknem - szaro, ciemno, mży i w ogóle mi się to nie podoba. Słońca mi się chce.