Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[cicha1990]

ja czuje malenstwo w podbrzuszu nad spojeniem lonowym tak na wysokosci kosci biodrowych. ale czy to malenstwo to tez pewna nie jestem dlatego nie bede mowic ze czuje bo moze to jelita?^^

[gda]

Napisane przez Truskawka31

A ja wizytę u Pani dr mam 10.02 Wtedy też dostanę skierowanie na połówkowe

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Czy to normalne, że w trakcie ciąży można schudnąć kilogram? Waga może się wahać?

Jedna dziewczyna z poprzedniego mojego wątku nic nie przytyła w ciąży, bo miała otyłość i wręcz schudła. Wyniki idealne. Ja jestem w 14 tygodniu i nadal -1 kg.

Te migreny mnie wykończą. Od ponad miesiąca od momentu przebudzenia, do momentu zaśnięcia mam taki okropny ból, ściśnięcie głowy i nudności od tego Biorę Apap, ale pomaga na 30 minut i wszystko wraca... I nadal mam wstręt do żarcia

Dziś byłam pobrać krew do PAPPA, dr zrobił tak, żebym miała refundowane i byłam w szpitalu na nfz. Za tydzień wyniki.
Wreszcie pozbyłam się pryszczy, kupiłam sobie 2 tygodnie temu szczoteczkę soniczną do twarzy i w 5 dni załatwiła sprawę. Inwestycja życia

Zaczyna mnie męczyć karmienie piersią, piersi mam takie bolesne i już zupełnie chyba puste! Synek ciągnie pustego cyca. Budzi się w nocy kilka razy, chyba będę mu próbowała ograniczyć w nocy. Taaaa, ciekawe jak ja to zrobię

[Truskawka31]

A ja jestem prawie przekonana, ze czułam ruchy mego dziecia To nie było jak nic innego do tej pory. Czułam ruchy gdzieś poniżej linii spodni, raczej nisko i to by się zgadzało... Wracałam w czwartek z pracy na piechotę - mam ok. 2 km i zaczęło się - najpierw delikatne zesztywnienie, a potem po prawej ewidentnie coś jakby pływanie, muskanie - cudowne
Choć wiele lekarzy jest zdania, że można ruchy dziecka pomylić np. z ruchem jelit...
Jestem w 15 tc, niedługo 16 tc. To możliwe, że czułabym już tak wcześnie ruchy przy pierwszym dziecku????

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez cicha1990

ja czuje malenstwo w podbrzuszu nad spojeniem lonowym tak na wysokosci kosci biodrowych. ale czy to malenstwo to tez pewna nie jestem dlatego nie bede mowic ze czuje bo moze to jelita?^^

Ja też gdzieś na wysokości kości biodrowych

[Sikorka0204]

Napisane przez gda

Jedna dziewczyna z poprzedniego mojego wątku nic nie przytyła w ciąży, bo miała otyłość i wręcz schudła. Wyniki idealne. Ja jestem w 14 tygodniu i nadal -1 kg.

Ja do 14 też byłam na minusie...w 15 wystartowałam dając w 18 tygodniu +2

Napisane przez Truskawka31

Choć wiele lekarzy jest zdania, że można ruchy dziecka pomylić np. z ruchem jelit...

Tyle, że ja jestem pewna, że to nie jelito nigdy nie czułam takiego czegoś bo to było przyjemne jakby mi ktoś brzuch miział od wewnątrz

[Truskawka31]

Ja też czułam coś miłego i też dam się pokroić, że to nie były jelita... Tyle, że ja czuję takie ruchy jednostronnie, a nie pośrodku... Bardzo chciałabym poczuć te ruchy jak najszybciej

[Sikorka0204]

Napisane przez Truskawka31

Ja też czułam coś miłego i też dam się pokroić, że to nie były jelita... Tyle, że ja czuję takie ruchy jednostronnie, a nie pośrodku... Bardzo chciałabym poczuć te ruchy jak najszybciej

Chyba pozostaje czekać Jak się będą powtarzać to się utwierdzimy w przekonaniu A jak nie to będziemy wiedzieć, że jelita

[Truskawka31]

Napisane przez Sikorka0204

Chyba pozostaje czekać Jak się będą powtarzać to się utwierdzimy w przekonaniu A jak nie to będziemy wiedzieć, że jelita

Dokładnie Są różne opinie lekarzy, ale wydaje mi się, że matka poczuje pierwsza i napewno się nie myli, bo już zdążyła swoje ciało poznać na tyle dobrze, że chyba nie myli jelit z dzieciaczkiem...

[Sikorka0204]

Napisane przez Truskawka31

Dokładnie Są różne opinie lekarzy, ale wydaje mi się, że matka poczuje pierwsza i napewno się nie myli, bo już zdążyła swoje ciało poznać na tyle dobrze, że chyba nie myli jelit z dzieciaczkiem...

A w sumie nawet jak się myli to miło myśleć, że to bobas

[Marita1203]

Cześć mamuśki

ja dziś mam 12tydz 3dzień także o ruchach dziecka jeszcze nie myślę, tzn wiem, że się rusza we mnie, robi fikołki itp ale bym mogła je poczuć to jeszcze troszkę....
wizytę mam 27.01 USG genetyczne [180zł] i zastanawiam się nad testem PAPPA [150zł] nie wiem czy robić....

Ogólnie chciałam Was się zapytać ile macie rubryk na wizyty w karcie ciąży? ja mam rozplanowanych 13 wizyt. A na takim osobnym wydruku z dziennika ustaw nr 187 tylko 8 wizyt.

Chciałam jeszcze podpytać te, które już mają doświadczenie lub te, które już się dowiedziały a mianowicie chodzi mi o wybranie położnej. Chodzę do ginekologa prywatnie więc sama muszę sobie wybrać/zaklepać położną? bo kobiety, które chodzą na NFZ mają odgórnie przydzieloną chyba? kiedy w ogóle się tym zająć? i taka położna to poprostu po porodzie będzie przychodzić do nas do domu i sprawdzać, pomagać nam w zajęciu się dzieckiem?

pozdarwiam

[ewelina1988_20]

Ja czuje ruchy tak 2-3 razy dziennie dziś rano prawie zwymiotowalam zmieniając pieluchę hmmm pierwszy raz mi sie to zdarzyło...
Niby II try powinien byc lepszy a ja wcale sie dobrze nie czuje :/ ciagle zmęczona senna i czasami mdłości poprostu tragedia a tu trzeba sie dzieckiem zająć...
Przydałby sie dzień wolnego od dziecka ale to synek mamusi ostatnio wiec nic z tego aby poszedł sam do babci

[natetitka]

Napisane przez ilonujka222

Witam Mamusie
Mam pytanie ... Czy któraś z Was miała lub ma problem z nerkami w ciąży? Uważała któraś z Was może termofor? Miała któraś z Was jakąś infekcje dróg moczowych? Jakie leki?
Z góry dziękuję i pozdrawiam

ja miewałam bakterie w moczu, na to lekarka kazała mi brać urosept kilka dni.wtej ciazy tez cos mnie wzielo, bolalo przy zalatwianiu sie, wzielam ze dwa dni urosept i po problemie. Duzo sroddkow nie mozna brac, chyba furaginy

Napisane przez gda

Jedna dziewczyna z poprzedniego mojego wątku nic nie przytyła w ciąży, bo miała otyłość i wręcz schudła. Wyniki idealne. Ja jestem w 14 tygodniu i nadal -1 kg.

Te migreny mnie wykończą. Od ponad miesiąca od momentu przebudzenia, do momentu zaśnięcia mam taki okropny ból, ściśnięcie głowy i nudności od tego Biorę Apap, ale pomaga na 30 minut i wszystko wraca... I nadal mam wstręt do żarcia

Dziś byłam pobrać krew do PAPPA, dr zrobił tak, żebym miała refundowane i byłam w szpitalu na nfz. Za tydzień wyniki.
Wreszcie pozbyłam się pryszczy, kupiłam sobie 2 tygodnie temu szczoteczkę soniczną do twarzy i w 5 dni załatwiła sprawę. Inwestycja życia

Zaczyna mnie męczyć karmienie piersią, piersi mam takie bolesne i już zupełnie chyba puste! Synek ciągnie pustego cyca. Budzi się w nocy kilka razy, chyba będę mu próbowała ograniczyć w nocy. Taaaa, ciekawe jak ja to zrobię

Ja w grudniu zakończyłam karmienie. Mały gryzł mnie bardzo, trochę stracił chęć na cyca. Z karmienia piersia co 2h w dzien, przeszliśmy na mm. Nie było żadnych kłopotów, nie miałam zastojów, nie musiałam ściągać nadmiaru pokarmu. Chyba po prostu już i ja i mały byliśmy gotowi się pożegnać z KP. Na początku karmiłam go jeszcze raz dziennie nad ranem bo wstaje między 5 a 6 ale z czasem pokarmu miałam już za mało. Jakoś chyba po świętach cyc poszedł na urlop

Napisane przez Marita1203

Cześć mamuśki

ja dziś mam 12tydz 3dzień także o ruchach dziecka jeszcze nie myślę, tzn wiem, że się rusza we mnie, robi fikołki itp ale bym mogła je poczuć to jeszcze troszkę....
wizytę mam 27.01 USG genetyczne [180zł] i zastanawiam się nad testem PAPPA [150zł] nie wiem czy robić....

Ogólnie chciałam Was się zapytać ile macie rubryk na wizyty w karcie ciąży? ja mam rozplanowanych 13 wizyt. A na takim osobnym wydruku z dziennika ustaw nr 187 tylko 8 wizyt.

Chciałam jeszcze podpytać te, które już mają doświadczenie lub te, które już się dowiedziały a mianowicie chodzi mi o wybranie położnej. Chodzę do ginekologa prywatnie więc sama muszę sobie wybrać/zaklepać położną? bo kobiety, które chodzą na NFZ mają odgórnie przydzieloną chyba? kiedy w ogóle się tym zająć? i taka położna to poprostu po porodzie będzie przychodzić do nas do domu i sprawdzać, pomagać nam w zajęciu się dzieckiem?

pozdarwiam

Położna "przysługuje" na nfz jeśli jesteś ubezpieczona, niezależnie czy chodzisz prywatnie czy na nfz do gina. W mojej przychodni wisi kartka by zglaszac sie po 20 tc. Ja ostatnio pp 34 sie zglosilam i cale szczescie, ze tak pozno. Przyjezdzala do nas co tydzien z wykladami akurat czytalam duzo gazetek i w internecie+chodzilam na SR dlatego byla to dla mnie katorga. po porodzie na nasza prosbe pomogla przy pierwszej kapieli, potem wpadla zobaczyc jak nam idzir druga kapiel, mierzyla i wazyla malego, byla otwarta na nasze pytania. Mila pani ale jak wyszedl problem to okazała się zupełnie niekompetentna

[cicha1990]

dziewczyny ja po wizycie bedzie chlopak mialam cicha nadzieje na dziewczynke ale i tak sie bardzo ciesze bedzie Mikolaj mi lekarka juz nie mierzyla maluszka tylko poszczegolne narzady typu glowka brzuszek i kosc udowa i powiedziala ze wszystko cacy maluszek wiercil sie i tak slodko ziewal pozniej juz zakrywal buzie raczkami chyba wstydzioch bedzie ale tez i wiercipietka bo wiercil sie bardzo a nastepna wizyta 17luty

[Truskawka31]

Napisane przez cicha1990

dziewczyny ja po wizycie bedzie chlopak mialam cicha nadzieje na dziewczynke ale i tak sie bardzo ciesze bedzie Mikolaj mi lekarka juz nie mierzyla maluszka tylko poszczegolne narzady typu glowka brzuszek i kosc udowa i powiedziala ze wszystko cacy maluszek wiercil sie i tak slodko ziewal pozniej juz zakrywal buzie raczkami chyba wstydzioch bedzie ale tez i wiercipietka bo wiercil sie bardzo a nastepna wizyta 17luty

Pięknie, to cudowne, że synek jest zdrowy i tuchliwyZazdroszczę Ci, że masz już to za sobą

[ciezka_sytuacja]

[QUOTE=ja_dalia;49822309]łącze się w bólu... pierwsze 3 mce to normalnie szaleństwa do bólu a teraz libido na poziomie minus miliard :/ a tż nie kuma o co kaman i zły chodzi

/QUOTE]

O to nie jestem sama

Ja też po wizycie i na 100% chłopczyk wszytko w porządeczku z maleństwem, dostałam zdjęcie w 4d nie mogę się napatrzeć na malutką twarzyczkę. Miałam nadzieję na córcię, ale trudno synka też bardzo pokocham

[cicha1990]

[QUOTE=ciezka_sytuacja;498 34533]

Napisane przez ja_dalia

łącze się w bólu... pierwsze 3 mce to normalnie szaleństwa do bólu a teraz libido na poziomie minus miliard :/ a tż nie kuma o co kaman i zły chodzi

/QUOTE]

O to nie jestem sama

Ja też po wizycie i na 100% chłopczyk wszytko w porządeczku z maleństwem, dostałam zdjęcie w 4d nie mogę się napatrzeć na malutką twarzyczkę. Miałam nadzieję na córcię, ale trudno synka też bardzo pokocham

no ja tez mialam cicha nadzieje na coreczke:P ale no nie dalo sie ukryc ze to na 100%chlopak wazne ze bedzie zdrowy a kochac bede bardzo i tak

[ciezka_sytuacja]

[QUOTE=cicha1990;49834558]

Napisane przez ciezka_sytuacja

no ja tez mialam cicha nadzieje na coreczke:P ale no nie dalo sie ukryc ze to na 100%chlopak wazne ze bedzie zdrowy a kochac bede bardzo i tak

Jasne, że tak
A jak twój tż cieszy się z synka? Bo mój bardzo

[cicha1990]

[QUOTE=ciezka_sytuacja;498 34642]

Napisane przez cicha1990

Jasne, że tak
A jak twój tż cieszy się z synka? Bo mój bardzo

cieszy aczkolwiek zawsze mie powtarzal ze nie wazne co aby tylko zdrowe i teraz tez mi to mowi ale w glebi pewnie skacze z radosci:P

i kurde przytylam 3,5 kilo^^ 19grudnia mialam 54,2albo waga nie teges bo za pierwszym razem nie dzialala i babka wyjmowala baterie i cos robila i pozniej waga wskazala 57kg jestem w szoku ze tyle przytylam xD

[jesuismagnifique]

A podobno deficyt mezczyzn jest :P a tu tyle chlopcow

[ciezka_sytuacja]

[QUOTE=cicha1990;49834696]

Napisane przez ciezka_sytuacja

cieszy aczkolwiek zawsze mie powtarzal ze nie wazne co aby tylko zdrowe i teraz tez mi to mowi ale w glebi pewnie skacze z radosci:P

i kurde przytylam 3,5 kilo^^ 19grudnia mialam 54,2albo waga nie teges bo za pierwszym razem nie dzialala i babka wyjmowala baterie i cos robila i pozniej waga wskazala 57kg jestem w szoku ze tyle przytylam xD

Spokojnie, przecież musiałaś w końcu coś przytyć
Ja od początku ciąży 3,5 kg też, ale od poprzedniej wizyty tylko 30 dag
JAk na razie przewaga chłopców ogromna

[Fischerka]

Napisane przez gda

Jedna dziewczyna z poprzedniego mojego wątku nic nie przytyła w ciąży, bo miała otyłość i wręcz schudła. Wyniki idealne. Ja jestem w 14 tygodniu i nadal -1 kg.

Te migreny mnie wykończą. Od ponad miesiąca od momentu przebudzenia, do momentu zaśnięcia mam taki okropny ból, ściśnięcie głowy i nudności od tego Biorę Apap, ale pomaga na 30 minut i wszystko wraca... I nadal mam wstręt do żarcia

Dziś byłam pobrać krew do PAPPA, dr zrobił tak, żebym miała refundowane i byłam w szpitalu na nfz. Za tydzień wyniki.
Wreszcie pozbyłam się pryszczy, kupiłam sobie 2 tygodnie temu szczoteczkę soniczną do twarzy i w 5 dni załatwiła sprawę. Inwestycja życia

Zaczyna mnie męczyć karmienie piersią, piersi mam takie bolesne i już zupełnie chyba puste! Synek ciągnie pustego cyca. Budzi się w nocy kilka razy, chyba będę mu próbowała ograniczyć w nocy. Taaaa, ciekawe jak ja to zrobię

Ja też się zastanawiam nad taką szczoteczką już od jakiegoś czasu, bardziej ze względu na przesuszona skórę na twarzy. Skoro jesteś zadowolona to możesz się pochwalić, jaką zakupiłaś?

Gratuluję dziewczyny dobrych wiadomości Mam nadzieję, że jutro wieczorem też będę się miała czym pochwalić

[Truskawka31]

W którym tygodniu najlepiej robić połówkowe? Czy właśnie w 20 tc?

[cicha1990]

Napisane przez Truskawka31

W którym tygodniu najlepiej robić połówkowe? Czy właśnie w 20 tc?

ja bede miala chyba na nastepnej wizycie bo bedzie to jakis 20t5d
a polowkowe mozna chyba robic od 18-22

[Sikorka0204]

Napisane przez cicha1990

ja bede miala chyba na nastepnej wizycie bo bedzie to jakis 20t5d
a polowkowe mozna chyba robic od 18-22

Lekarze nie są skorzy do robienia w 18 tygodniu
Bo ja dziś miałam usg teoretycznie 18 tydzień więc mógł rozszerzyć a zrobił zwykłe.Powiedział, że robi się je w 19-22 tygodniu (choć wiem, że na necie często pisze, że można od 18)
Ogólnie im później tym lepiej bo większe dziecko i łatwiej pomiary zrobić
Z tego co zauważyłam to większość z nas ma na 21 tydzień właśnie

[jesuismagnifique]

U mnie połówkowe wypadnie w 20t5d

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

W sumie mam dylemat, czy zapisać sie do szkoly rodzenia.
Chodzilam przy 1 dziecku - podobalo mi sie, nie chodzilo mi o samą wiedze bo to juz zycie weryfikuje - jak dziecko sie pojawia to zapomina się o tych lekcjach.
Ale fajnie sie pośmiac z innymi ciężarnymi, poćwiczyć z nimi itp
TŻ nie jest chętny 2 raz na to :P i nie wiem co robić.

Jedna szkole mamy kolo domu, druga do wyboru przy szpitalu daleko.

[Sarrai]

Napisane przez jesuismagnifique

U mnie połówkowe wypadnie w 20t5d

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

W sumie mam dylemat, czy zapisać sie do szkoly rodzenia.
Chodzilam przy 1 dziecku - podobalo mi sie, nie chodzilo mi o samą wiedze bo to juz zycie weryfikuje - jak dziecko sie pojawia to zapomina się o tych lekcjach.
Ale fajnie sie pośmiac z innymi ciężarnymi, poćwiczyć z nimi itp
TŻ nie jest chętny 2 raz na to :P i nie wiem co robić.

Jedna szkole mamy kolo domu, druga do wyboru przy szpitalu daleko.

no to może idź tam sama? czy to jakieś faux pas chodzić do szkoły rodzenia samej? pytam się na serio i bez złośliwości... bo ja też jeśli się zapiszę to będę chodzić sama...tż w domu dopiero o 19:15 jest, a zajęcia o 17:30 :P ale nie chcę być tam jako jedyna samotna

[cicha1990]

ja pierwsza ciaza ale nie bede chodzila:P
ogolnie lekarka mi dzis pobrala cytologie. nic nie czulam tylko ten cholerny wziernik brr nienawidze tego i powiedziala ze szyjka ladnie twarda. pozniej jeszcze przez usg dopochwowe mierzyla mi szyjke i tez podobno dluga a pozniej moj chlopak zostal zaproszony i usg przez brzuszek no Kocham tego malucha tak bardzo juz<3

[Sarrai]

Napisane przez cicha1990

ja pierwsza ciaza ale nie bede chodzila:P
ogolnie lekarka mi dzis pobrala cytologie. nic nie czulam tylko ten cholerny wziernik brr nienawidze tego i powiedziala ze szyjka ladnie twarda. pozniej jeszcze przez usg dopochwowe mierzyla mi szyjke i tez podobno dluga a pozniej moj chlopak zostal zaproszony i usg przez brzuszek no Kocham tego malucha tak bardzo juz<3

fajnie, że poznałaś płeć.. Mikołaj śliczne imię w sumie to jeden z moich faworytów jeśli chodzi o męskie imiona

[jesuismagnifique]

Napisane przez Sarrai

no to może idź tam sama? czy to jakieś faux pas chodzić do szkoły rodzenia samej? pytam się na serio i bez złośliwości... bo ja też jeśli się zapiszę to będę chodzić sama...tż w domu dopiero o 19:15 jest, a zajęcia o 17:30 :P ale nie chcę być tam jako jedyna samotna

Przy 1 ciązy to same pary chodzily, ale to byla odplatna szkola rodzenia i tam kobietki chcialy ze skoro placa - to zeby tez mąż skorzystał na tym

a tu na nfz jak chodze do gina i czekam na wizyte to obseruje - i przychodza kobiety to przychodzą różnie, same, z mamą, z koleżanką, z mężem, czasem z dzieckiem

no u mnie wlasnie tez tak dziwnie jest na 16:30, tz do 20 pracuje na dobra sprawe... mowi ze jesli bardzo chce to moze na co drugie zajecia chodzic

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Sarrai

fajnie, że poznałaś płeć.. Mikołaj śliczne imię w sumie to jeden z moich faworytów jeśli chodzi o męskie imiona

U mnie ciężko z męskimi imionami...mogę na palcach u 1 ręki policzyć ile imion mi się podoba - z tego żadne praktycznie TŻ
ale doszliśmy do porozumienia w końcu

[Harrods]

Mikołaj - śliczne imię. Jesli będę miała synka, to tez bedzie miał na imię Mikołaj. A jak bedzie córeczka, to bedzie Ewa.

Ja w pierwszej ciazy chodzilam do szkoły rodzenia sama. Była to grupa dziewczyn, ktore chodziły same. Chodziłam tam, bo było to w szpitalu, w którym rodziłam i chciałam sie trochę z tym miejscem oswoić. Bo jesli chodzi o wiedzę tam zdobyta, to kiepsko to oceniam. Strata czasu.

[natetitka]

Napisane przez cicha1990

dziewczyny ja po wizycie bedzie chlopak mialam cicha nadzieje na dziewczynke ale i tak sie bardzo ciesze bedzie Mikolaj mi lekarka juz nie mierzyla maluszka tylko poszczegolne narzady typu glowka brzuszek i kosc udowa i powiedziala ze wszystko cacy maluszek wiercil sie i tak slodko ziewal pozniej juz zakrywal buzie raczkami chyba wstydzioch bedzie ale tez i wiercipietka bo wiercil sie bardzo a nastepna wizyta 17luty

[QUOTE=ciezka_sytuacja;498 34533]

Napisane przez ja_dalia

łącze się w bólu... pierwsze 3 mce to normalnie szaleństwa do bólu a teraz libido na poziomie minus miliard :/ a tż nie kuma o co kaman i zły chodzi

/QUOTE]

O to nie jestem sama

Ja też po wizycie i na 100% chłopczyk wszytko w porządeczku z maleństwem, dostałam zdjęcie w 4d nie mogę się napatrzeć na malutką twarzyczkę. Miałam nadzieję na córcię, ale trudno synka też bardzo pokocham

Przewaga chlopakow! Gratuluję udanych wizyt

Napisane przez jesuismagnifique

U mnie połówkowe wypadnie w 20t5d

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

W sumie mam dylemat, czy zapisać sie do szkoly rodzenia.
Chodzilam przy 1 dziecku - podobalo mi sie, nie chodzilo mi o samą wiedze bo to juz zycie weryfikuje - jak dziecko sie pojawia to zapomina się o tych lekcjach.
Ale fajnie sie pośmiac z innymi ciężarnymi, poćwiczyć z nimi itp
TŻ nie jest chętny 2 raz na to :P i nie wiem co robić.

Jedna szkole mamy kolo domu, druga do wyboru przy szpitalu daleko.

ja też z podobnych względów bym poszła znów. Tylko wtedy było inaczej. Mam do SR ok 40min jazdy, razem z dojazdem 3 h z haczykiem spokojnie a tu mały berbeć w domu, co prawda mam komu go zostawić ale to już nie to samo
już się martwię co będzie przy końcu ciąży. Już widzę, jak mi lekarka każe iść do szpitala jak się czasem szyjka skróci albo zrobi rozwarcie szybciej, nie pozwoli w domu leżeć bo to nie leżenie gdy ma się takiego malca jestem z tych wybiegających w przyszłość...

Fuertka - pytałaś o wizytę kolejną - mam planową na 9.02, ale lekarka miała dzwonić jeżeli miałybyśmy się spotkać wcześniej na kontrolę. Nie dzwoni, więc spokojnie czekam do kolejnej wizyty. Dodatkowo się uspokoiłam bo ostatnio w aplikacji ciążowej dosTałam powiadomienie, że właśnie w tym tygodniu dzieje się u Groszka to, czego lekarka nie była pewna czy już nie powinno się zadziać piszę bardzo tajemniczo bo nie chcę żadnej z was na zapas stresować