Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[Anex]

Napisane przez gkatarzynka

Anex,ja w ogole chodze do Swatowskiego i u Niego robilam genetyczne. Dostalam skierowanie na nfz-w luxmedzie wiec bylo za darmo. Jakos Mu ufam,bo zawsze mi odpowiadana pytania,nie straszy tylko spokojnie wyjasnia. Jeszcze nas czeka echo serca Maluszka-ale to podobno w Warszawie,choc sie zasganawiam czy w Lublinie nikt tego nie robi czy co...Maluszek mial torbiel na pepowinie i stad te dodatkowe badania. Torbieli juz nie ma,ale doktor stwierdzil,ze skoro jest mozliwosc to trzeba sprawdzic i wykluczyc wade serca

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------



Trofoblast to lozysko?

Też robiłam usg genetyczne na nfz Chodzisz do bardzo dobrego lekarza i jesteś pod bardzo dobrą opieką
Sprawdź czy w PSK4 na Jaczewskiego nie robią echo serca płodu (chociaż myślę, że dr by to wiedział).
Tak.

[gkatarzynka]

Ja to,sobie nawet pomyslalam,ze jesli ktos robi nawet prywatnie,to bardziej sie oplaci zzrobic w Lublinie niz jezdzic do Warszawy.nie mam teraz kompa,ale jak tylko Maz skonczy pracowac to poszukam tych badan w Lublinie. Ciesze sie,ze tak piszesz o doktorze,bo do tej plry chdzila do lekarki,ktorej nikomu nie polece-a tez prywatnie.

[ja_dalia]

Napisane przez agunineczka

oj taaaak
u mnie ostatnio libido mega wysokie.... no oprzeć się tżowi nie mogę i tylko czekam aż wróci z pracy
a jak wróci to szalejemy tylko że po, zamiast zaspokoić swoje pragnienie to mam ochotę na więcej
ale wtedy już stopujemy, bo włącza nam się myślenie że co za duzo to niezdrowo i że mozemy tym zaszkodzić dzidzi.. no ale chyba nie...

Napisane przez ciezka_sytuacja

Właśnie wszędzie trąbią o tym, że libido w 2 trymestrze wzrasta, u mnie było odwrotnie w pierwszym nie narzekałam, natomiast w drugim nie mam w ogóle chęci na jakiekolwiek przytulanki, a jak czasem do czegoś dojdzie to i tak nie jest tak jak kiedyś jednym słowem beznadzieja

U mnie też jest tak jakoś bardziej wiosennie, aż chce się wyjść na spacer
W totka nie gram, za to wysyłam smsy do radia np: rmf ale to tej pory bezskutecznie

łącze się w bólu... pierwsze 3 mce to normalnie szaleństwa do bólu a teraz libido na poziomie minus miliard :/ a tż nie kuma o co kaman i zły chodzi

Napisane przez shiava

Po pierwszym porodzie lezalam na sali z dziewczyna, ktora byla pewna ze bedzie dziewczynka, ze wszystkich USG tak wychodzilo. Opowiadala jeszcze przed porodem o rozowym pokoiku, ciuszkach, zabawkach. Byla z mezem w ciezkim szoku jak urodzil sie chlopiec.

mojej mamie cały czas mówili że bedzie chłopiec, nie tylko w szpitalu ale i wszystkie kolezanki i takie tam szamanki a jak tata zadzwonil i sie dowiedział że ma córke to stwierdził że mają niezły burdel w szpitalu ... pojechał a tam ja... wiec stwierdził że może ktoś mnie podmienił no bo jak to ... ale po "szoku" zaraz mu przeszło

Napisane przez cicha1990

a ja nie bede chodzic do szkoly rodzenia.. mam nadzieje ze mnie w szpitalu przy porodzie nie opieprza xd

uważam to za strate czasu, więc popieram nie opieprzą

[agunineczka]

Napisane przez shiava

Hej wszystkim

Lekarka na USG powiedziala ze na 80% dziewczynka, jestem niesamowicie szczesliwa. Chociaz przeczucie mi caly czas mowi, ze Aleksandra moze okazac sie Aleksandrem Dowiemy sie za 7 tyg na USG polowkowym.

Po pierwszym porodzie lezalam na sali z dziewczyna, ktora byla pewna ze bedzie dziewczynka, ze wszystkich USG tak wychodzilo. Opowiadala jeszcze przed porodem o rozowym pokoiku, ciuszkach, zabawkach. Byla z mezem w ciezkim szoku jak urodzil sie chlopiec.

A tu krociutki minutowy film z USG. Ola nie usiedziala sekunde na miejscu, kopala i urzadzala sobie mini zjezdzalnie

o rany, ale super filmik!
jak sobie skacze
Gratuluję poznania płci

[Anex]

Napisane przez gkatarzynka

Ja to,sobie nawet pomyslalam,ze jesli ktos robi nawet prywatnie,to bardziej sie oplaci zzrobic w Lublinie niz jezdzic do Warszawy.nie mam teraz kompa,ale jak tylko Maz skonczy pracowac to poszukam tych badan w Lublinie. Ciesze sie,ze tak piszesz o doktorze,bo do tej plry chdzila do lekarki,ktorej nikomu nie polece-a tez prywatnie.

Poszukałam trochę i chyba w Lublinie robią jeśli już to tylko u dzieci a u płodów nie :-(
W Warszawie:
http://www.usgecho4d.pl/echo-serca-plodu.html
http://www. usgecho4d .pl/ echo-serca-plodu.html

[Strobiluska]

Napisane przez elinka21

Natetitka ja mialam smaka na cole najbardziej ale to by nie przeszlo a z mezem bylam na zakupach.
Co do fasd foodow mi juz minal ten czas gdy smaka mialam na nie . Teraz zwykle domowe polskie obiadki najlepsze

A ja mam smaka na zupki chińskie

Napisane przez MarudexuS

Bry!
Byłam na tych zakupach i kupiłam tylko dżinsowe krótkie spodenki w HM za 40 zł (będą na lato no i w sumie teraz jak jest ciepło to na rajtki od biedy można założyć).
W sumie fajne te ciążowe portki, bo właściwie już teraz można je założyć i nie wiszą ani nic, ten pas się po prostu będzie rozciągał z brzuchem
Dokupiłabym jeszcze coś, jedne długie dżinsy mam od siostry, mam 2 pary legginsów, może jeszcze z jedną parę dżinsów i jakąś spódniczkę i przynajmniej na wiosnę bym miała w miarę co nosić. Bluzek i tunik luźnych mam sporo więc z górą nie ma problemu.
A w lecie nastawię się chyba na przewiewne sukienki worki.
A Wam jak idzie z kompletowaniem garderoby?

u mnie tylko w hm są ciążowe, w c&a nie ma w hm zmierzyłam kilka par, sprawdziłam rozmiar i zamiast 139 zł na Allegro prawie nowe zakupiłam za 25 zł z przesyłka, uwielbiam je już tato je sobie zaklepał, jak mi nie bedą potrzebne, bo mu brzuch rośnie szybciej ode mnie przestał palić i wyglada jak w 7 miesiącu

Napisane przez Fischerka

Nie wiem, czy próbowałaś którejś z tych maści - Hascovir i Vratizolin, obie są już teraz bez recepty.

ale tych maści chyba nie wolno używać w ciąży?

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Wczoraj poszłam do fryzjera bo jestem już w 4 miesiącu i miałam mega odrosty. Do tej pory byłam brunetką a teraz jestem ruda Tż na mnie mówi "lisek-chytrusek"

kurde ja mam odrosty na ok 5 cm ale to nic.... Mam przy skroniach siwe placki tez się muszę jakoś wybrać, ale nie wiem gdzie, bo mój zakład mi zamknęli a boje się iść do jakiejś nowej, żadna nie umie mi grzywki obciąć

Napisane przez Sikorka0204

Jutro zaczynam 18tydz i zaczęło się konkretne tycie chyba
Od 5 dni przybieram codziennie 0,2kg, także 5 dni -1kg na +
Martwi mnie, że trochę za szybkie tempo bo powinno się ok 0,5kg/tydz

mnie się zaczął 16 tydzień i właśnie tez zauważyłam, ze w zeszłym tym przytyłam pół kg a dzisiejsze ważenie znów pokazało pół kg na plusie....

U mnie ok ale mam problemy z barkiem i dłońmi.... Po nocy mi mega drętwieją i potem bolą cały dzień.... Nie mogę niczym posmarować, co nie?

[Sarrai]

Napisane przez Aviskowa

Ja nic nie czuję. Może coś poczuję koło 20 tyg.

Ja dzisiaj 16t.3d czyli niby tydzień 17sty w połowie a tez nic nie czuje :/ ale może to dlatego, że ja generalnie w rozmiarze 40 łażę więc nie jestem szczuplaczkiem?? Kurczę, powiem Wam, że mnie to zaczyna martwić..

Napisane przez fantastka

Dziewczyny, macie jakieś sposoby na opryszczkę na ustach? Mi teraz jedna się zabliźnia po 2 tygodniach i właśnie dziś wyskoczyły mi 2 nowe

Ja też smarowałam pastą do zębów.. ale to była masakra. Bo pasta mi zasychała, potem np. podczas mycia nie mogłam jej zmyć, by zaaplikować nową, musiałam dość mocno trzeć - ból i ciągła rana. Nie chciało się zagoić. Aż się wkurzyłam i użyłam dosłownie 2 razy maść Herpex. Na ulotce jest napisane, że można używać w ciąży, jeśli korzyści ze stosowania maści przewyższają możliwe ryzyko. No i zaryzykowałam i dosłownie po jednym dniu nie miałam opryszczki.
Działałam bez porozumienia z lekarzem (stwierdziłam, że jak dwa razy smyrnę już taką zagojoną rankę to nic nie będzie), ale potem z nim rozmawiałam to się tylko ze zdziwieniem popatrzył, że w ogóle jakieś opory miałam. Że to zbyt mala powierzchnia jest smarowana żeby cokolwiek mogło zaszkodzić ciąży.

Napisane przez Strobiluska

A ja mam smaka na zupki chińskie
u mnie tylko w hm są ciążowe, w c&a nie ma w hm zmierzyłam kilka par, sprawdziłam rozmiar i zamiast 139 zł na Allegro prawie nowe zakupiłam za 25 zł z przesyłka, uwielbiam je już tato je sobie zaklepał, jak mi nie bedą potrzebne, bo mu brzuch rośnie szybciej ode mnie przestał palić i wyglada jak w 7 miesiącu

mnie się zaczął 16 tydzień i właśnie tez zauważyłam, ze w zeszłym tym przytyłam pół kg a dzisiejsze ważenie znów pokazało pół kg na plusie....

Mi się zaczął ten 17 tydzień i dość mocno mnie "wywaliło" Poszłam wczoraj do "chińskiego sklepu" - kiedyś widziałam tam jeasny ciążowe. Nooo myślałam, że ceny tych spodni tez będą "chińskie" - a tam na metce 79,90 zł... no oszaleli Na razie jeszcze mam spodnie w które się mieszczę i mnie nie cisną, ale podejrzewam, że za jakieś 2 tygodnie zamówię sobie jakieś z allegro.

Co do wagi - no właśnie...... ja się ważę raz w tygodniu - w poniedziałki.. i kurczaki przytyłam przez tydzień prawie 1,5 kilo... W sumie jestem już 3 kilo do przodu. Ale sobie folgowałam nieźle przez weekend. Muszę się bardziej pilnować ech Bo generalnie wiem, że niby no 3 kilo jak na połowę 4tego miesiąca to może nie jest jakoś strasznie.. ale tempo przytycia - półtora kilo w tydzień mnie martwi.. Chociaż może to woda mi się zatrzymała. Czasem tak mam - kilo więcej jednego tygodnia, a drugiego mniej..

... Oprócz tego... wali mi na dekiel... echh chyba hormony się u mnie odzywają.. NIe wiem.. chce mi się ciągle plakać.. Niby powodu nie mam ŻADNEGO.. a mimo wszystko tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro ;( masakra... sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Mała rzecz mnie potrafi z równowagi wytrącić ech :/

[Strobiluska]

Napisane przez Sarrai

[B]Ja dzisiaj 16t.3d czyli niby tydzień 17sty w połowie a tez nic nie czuje :/ ale może to dlatego, że ja generalnie w rozmiarze 40 łażę więc nie jestem szczuplaczkiem?? Kurczę, powiem Wam, że mnie to zaczyna martwić..
[\B]
... Oprócz tego... wali mi na dekiel... echh chyba hormony się u mnie odzywają.. NIe wiem.. chce mi się ciągle plakać.. Niby powodu nie mam ŻADNEGO.. a mimo wszystko tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro ;( masakra... [B]sama ze sobą nie mogę wytrzymać. [\B]Mała rzecz mnie potrafi z równowagi wytrącić ech :/

Nie martw się, ja przed ciąża ważyłam 82 kg, wiec ruchy pewnie poczuje w 30 tym i mam dokładnie to co Ty, jednego dnia chodzę i rydze cały dzień, nie chce mi się z łóżka wstać, ani ubrać.... A drugiego dnia wstaje, śpiewam i tańczę od rana. Mój Maz już przestał się nawet dziwić przez chwile na te humory pomagały mi kwiaty, ale już przestały, aktualnie pomagają żelki i zabawa z psem mojego Taty

[jesuismagnifique]

Ja w 1 ciąży miałam wahania hormony robią swoje. Kłóciłam się non stop, plakałam...i w ogóle zmieniałam zdanie co do wszystkiego.

Teraz jestem mega wyciszona...normalnie jakbym jogę codziennie uprawiała

[agunineczka]

Ja tak wariowałam w pierwszym trym, zwłaszcza na poczatku ciaży, pewnie tej w dużej mierze dlatego, że to było takie nagłe i niespodziewane
ale teraz totalnie mi przeszło

ech cieżki dzień przede mna... włąśnie sie zbieram i jadę pisać moja mgr do biblioteki

[Truskawka31]

...a ja chyba zaczynam schizować... Byłam na koncercie, było super, śpiewałam, klaskałam, nikt na mnie nie wpadł, nie uderzył, nie szturchnął. Było ok. Raz było mi za duszno (mój mąż był do mnie przytulony, ja trzymałam się odruchowo za brzuch, trochę za dużo tego ciepła) i wówczas wyszliśmy z sali, usiadłam na kanapie i wypiłam sok, nic takiego. Przemieszczałam się na sali - raz byłam po prawej, raz po lewej, raz z tyłu, na koniec oparłam się wygodnie o bar i słuchałam sobie grzecznie... Jeszcze raz zrobiłam kilkuminutową przerwę na kanapie, ok. Koncert trwał dość długo, bo 2:45. Oczywiście głośno było, czuć było wibracje. Zaczynam się zastanawiać czy nie zaszkodziłam tym mojej kruszynie... Oczywiście zanim poszłam na koncert, to przeczytałam wszystkie artykuły na ten temat w internecie i wychodziło na to, że koncert nie jest w stanie zaszkodzić maleństwu... Dlatego też podjęłam taką decyzję. Nie czułam się źle, wręcz przeciwnie bardzo dobrze zniosłam ten koncert, nawet lepiej niż znosiłam takie wydarzenia przed ciążą...
Czy mogłam zaszkodzić maleństwu, czy wibracje przyczynić mogły się do czegoś złego? Nic mnie nie boli, ani nie bolało, nie miałam żadnych plamień... Samopoczucie ok. Ogólnie ciąży zagrożonej nie mam, przechodzę ją bardzo dobrze. Doszukuję się różnych rzeczy...
USG dopiero ok. 18 lutego... Dużo czekania...

[agunineczka]

TRuskawka na pewno wszystko jest ok
Ale skoro teraz nachodzą Cię takie myśli to następnym razem, tak dla świętego spokoju, juz nie idź

[cicha1990]

Napisane przez Truskawka31

...a ja chyba zaczynam schizować... Byłam na koncercie, było super, śpiewałam, klaskałam, nikt na mnie nie wpadł, nie uderzył, nie szturchnął. Było ok. Raz było mi za duszno (mój mąż był do mnie przytulony, ja trzymałam się odruchowo za brzuch, trochę za dużo tego ciepła) i wówczas wyszliśmy z sali, usiadłam na kanapie i wypiłam sok, nic takiego. Przemieszczałam się na sali - raz byłam po prawej, raz po lewej, raz z tyłu, na koniec oparłam się wygodnie o bar i słuchałam sobie grzecznie... Jeszcze raz zrobiłam kilkuminutową przerwę na kanapie, ok. Koncert trwał dość długo, bo 2:45. Oczywiście głośno było, czuć było wibracje. Zaczynam się zastanawiać czy nie zaszkodziłam tym mojej kruszynie... Oczywiście zanim poszłam na koncert, to przeczytałam wszystkie artykuły na ten temat w internecie i wychodziło na to, że koncert nie jest w stanie zaszkodzić maleństwu... Dlatego też podjęłam taką decyzję. Nie czułam się źle, wręcz przeciwnie bardzo dobrze zniosłam ten koncert, nawet lepiej niż znosiłam takie wydarzenia przed ciążą...
Czy mogłam zaszkodzić maleństwu, czy wibracje przyczynić mogły się do czegoś złego? Nic mnie nie boli, ani nie bolało, nie miałam żadnych plamień... Samopoczucie ok. Ogólnie ciąży zagrożonej nie mam, przechodzę ją bardzo dobrze. Doszukuję się różnych rzeczy...
USG dopiero ok. 18 lutego... Dużo czekania...

Kochana schizujesz poprostu nic sie nie martw naprawde.. wiele kobiet np bierze sluby w ciazy tanczy szaleje i nic im nie jest.. dlatego jesli wszystko jest ok to prosze nie doszukuj sie czegos czego nie ma bo sie tylko stresujesz a pamietaj ze malenstwo teraz bardzo dobrze odczuwa Twoje samopoczucie! glowa do gory

[Truskawka31]

Dziękuję Wam Mam nadzieję, że jest ok... Doszukuję się różnych rzeczy, schudłam kilogram i już" "jak to możliwe?" - choć tak naprawdę zawsze miałam wahania wagi - potrafiłam szybko schudnąć i przytyć. I takie tam różne. Gdzieś głęboko nie wierzę, że mogłoby coś złego się stać... Tak bardzo dbam o ciążę, o nowe życie - cieszyłam się na koncercie - wierzę, że moja dziecina to poczuła...

[fuertka88]

Witam po weekendzie
W piątek zaczęliśmy 16 tc a jutro wizyta - już się nie mogę doczekać
Miałam iść dziś na badania, ale zaspałam Muszę wstać jutro z rana, żeby odebrać wyniki do wizyty.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez shiava

Hej Dziewczyny, mozna dolaczyc?

Nie bylam pewna czy bede lipcowka, czy czerwcowka - ciaza wg USG 2 tyg mlodsza niz z OM, ale dzis lekarz potwierdzil ze na 26 lipca jest termin.
Jestem z Krakowa, to moja druga ciaza

Witamy

Napisane przez shiava

Hej wszystkim

Lekarka na USG powiedziala ze na 80% dziewczynka, jestem niesamowicie szczesliwa. Chociaz przeczucie mi caly czas mowi, ze Aleksandra moze okazac sie Aleksandrem Dowiemy sie za 7 tyg na USG polowkowym.

Po pierwszym porodzie lezalam na sali z dziewczyna, ktora byla pewna ze bedzie dziewczynka, ze wszystkich USG tak wychodzilo. Opowiadala jeszcze przed porodem o rozowym pokoiku, ciuszkach, zabawkach. Byla z mezem w ciezkim szoku jak urodzil sie chlopiec.

A tu krociutki minutowy film z USG. Ola nie usiedziala sekunde na miejscu, kopala i urzadzala sobie mini zjezdzalnie

Gratuluję dziewczynki i piękny filmik

[Patiko82]

Napisane przez fantastka

Nie, jestem wam wierna, tylko mam ostatnio strasznie dużo roboty w pracy, a w domu, wiadomo, maluch jest, to komputer na chwilę tylko i jakoś nie było czasu... Mam nadzieję, że teraz będę już regularnie, bo tu coraz ciekawiej

Dziewczyny, macie jakieś sposoby na opryszczkę na ustach? Mi teraz jedna się zabliźnia po 2 tygodniach i właśnie dziś wyskoczyły mi 2 nowe

Ja też miałam i leczyłam czosnkiem i zeszła szybciej niż po maści, którą zazwyczaj stosowałam.

[Strobiluska]

a co proponujecie na ból barku? echhhh mam trudności z ubraniem się nawet... źle spałam w nocy i teraz mam

[fuertka88]

W końcu mam dłuższą chwilę to trochę ponadrabiam

Napisane przez jesuismagnifique

Co ja mam zrobić z łóżeczkiem?! mam venge po synku...a meble w sypialni aktualnie białe! ;/

Przemaluj

Napisane przez kagga

Witam Was serdecznie i - jeśli można - z przyjemnością się przyłączę

Witamy

Napisane przez Sabin_ka

Cześć dziewczyny,
skromnie zapytam czy mogę dołączyć do Was?
mam termin na 23 lipca 2015 - to Moja druga ciąża, córcia w marcu skończy 8 lat

Witamy

Napisane przez gda

Oksytocyna jest okropna, skurcze po niej stają się nie do zniesienia. Uważam, że taka medykalizacja porodu nie jest dobra... Tzn. znieczulenie jak najbardziej, ale już lepiej masować sobie cały poród sutki i w ten sposób podkręcać wytwarzanie oksytocyny, niż korzystać z tej syntetycznej

U mnie oksy zamiast pomóc to rozregulowała akcję

Napisane przez Tea80

Mam do Was jeszcze pytanie , czy macie mocne bóle podbrzusza? Ja teraz w 2 trymestrze mam o wiele mocniejsze bóle niż w 1 . Czasami takie mocne kłucie ,przeważnie z lewej strony albo pośrodku.

Mam bóle podbrzusza, ale wydaje mi się, że są mniej bolesne niż w 1 trym.

Napisane przez Harrods

Ja nie jestem zwolenniczka tej książki. Przeczytałam jej fragmenty. Dla mnie nie sa to metody wychowawcze tylko tresura. Ale wiem, ze niektórzy dobrze ja oceniają, bo niektórym rodzicom ułatwia życie. Mnie bliższe jest rodzicielstwo bliskości.

Zgadzam się.

Dla mnie też bliższe jest RB i Searsowie

Napisane przez elinka21

A tak wogole musialam juz kupic biustonosz bo dotychczasowe male, u Was podobnie? Czy u mnie tylko taki problem? Zawsze mialam duze piersi bo przed ciaza 70f (przy wadze ciala 56kg i wzroscie 164) a teraz to szkoda gadac hehe

Do mnie w zeszłym tygodniu przyszły nowe biustonosze Wzięłam jeden z obecnego rozmiaru i jeden większy. Biustonosze firmy Alles bardzo je lubię

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Dziewczyny dużo przytyłyście od początku ciąży?

U mnie póki co -2kg.

Jutro wizyta to zobaczymy czy coś się zmieniło

Napisane przez aknaa

Hej dziewczyny, na forum udzielam się co prawda rzadko ale od samego początku czytam wszystkie wpisy.
Jestem w 13 tyg. ciąży i od piątku zmieniłam witaminy na Femibion 2, od 8 tyg. dręczą mnie poranne mdłości, ale od piątku strasznie wymiotuje wieczorami. Czy to możliwe że dolegliwości zwiększyły się po witaminach? Wcześniej brałam femibion 1 i czułam się w miarę ok.
A propos 13 tyg. Jestem po badaniu genetycznym, z dzieckiem wszystko ok, lekarz stwierdził, że będzie chyba chłopak-)
Termin porodu wyznaczył na 12 lipca.

Witamy

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Macie w planach szkołę rodzenia czy nie?

W pierwszej ciąży chodziłam i zajęcia były przydatne, teraz nie planuję.

Napisane przez ewelina1988_20

Dużo dziewczyn bedzie mieć cc ja pewnie drugie sn. Bede rodzic w tym samym szpitalu tylko chciałabym w wodzie tym razem moze mi sie uda:/ a jak nie to moze znieczulenie wezmę... Ciekawa jestem jak reszta dziewczyn chciałaby rodzic...

Chciałabym SN, ale przy bliźniakach pewnie będzie drugie CC...

Napisane przez Madzia000

Czesc dziewczyny

przed nadrobieniem napisze szybko co tam po naszej wczorajszej wizycie, bo zaraz dzieć m sie moze obudzic i tyle z mojego pisania jak zwykle ;P
a więc wczoraj byl 12tydzien i 3dzien, ginka stwierdzila ze prawdopodobnie będziemy miec dziewczynke taka uradowana wyszłam od niej ze nie wiem, ale z drugiej strony sama powiedziala ze to wczesnie wiec staram sie tez troche podchodzic do tego z dystansem

przedwczoraj mialam skurcze po lewej stronie brzucha, niby z szyjką ok, ale na nastepnej wizycie ma podjąc decyzje o załozeniu pessar czytalam okropne rzeczy o tym na necie, ze nie mozna byc aktywna fizycznie, zero sexu i infekcje są normalnością :/ miała ktoras z Was we wczesniejszej ciązy to ?
Chyba bede chciala sie od tego uchronic, zgodze sie dopiero jak faktycznie będzie sie cos dzialo. Tylko nie zapytalam jej czy ten krążek mozna w kazdym tygodniu ciazy zalozyc...

nastepna wizyta 4 lutego

Gratuluję córeczki i trzymam kciuki oby się poprawiło

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez ewelina1988_20

Znalazłam fajna stronkę z wózkami w pl bobo wózki.

Też oglądam tutaj wózki i mimo, że podwójnych jest niewiele to i tak mam mętlik co zamówić

Widziałam na żywo 4 ( Baby Jogger 2 modele, Jedo Fyn Duo i Phil&Teds) i póki co podoba nam się Phil&Teds

Napisane przez aga00100

Dziewczyny które brały/biorą duphaston łykacie jeszcze?
Ja skończyłam w poniedziałek w 12tyg.1dn. lekarz powiedział że nie ma potrzeby by dalej go brać.Poczytałam różne fora i wychodzi że jeszcze przez kilka tyg.lekarze zalecają go brać i troche się boje czy wszystko dobrze.

, ale jutro ostatnia tabletka i pewnie koniec.

Miałam brać jakoś do 10 tc, ale jak okazało się; że będą bliźniaki to gin zapobiegawczo przepisał mi jeszcze 2 opakowania.

[ilonujka222]

Witam Mamusie
Mam pytanie ... Czy któraś z Was miała lub ma problem z nerkami w ciąży? Uważała któraś z Was może termofor? Miała któraś z Was jakąś infekcje dróg moczowych? Jakie leki?
Z góry dziękuję i pozdrawiam

[Fischerka]

Napisane przez Strobiluska

A ja mam smaka na zupki chińskie
u mnie tylko w hm są ciążowe, w c&a nie ma w hm zmierzyłam kilka par, sprawdziłam rozmiar i zamiast 139 zł na Allegro prawie nowe zakupiłam za 25 zł z przesyłka, uwielbiam je już tato je sobie zaklepał, jak mi nie bedą potrzebne, bo mu brzuch rośnie szybciej ode mnie przestał palić i wyglada jak w 7 miesiącu

ale tych maści chyba nie wolno używać w ciąży?

kurde ja mam odrosty na ok 5 cm ale to nic.... Mam przy skroniach siwe placki tez się muszę jakoś wybrać, ale nie wiem gdzie, bo mój zakład mi zamknęli a boje się iść do jakiejś nowej, żadna nie umie mi grzywki obciąć


mnie się zaczął 16 tydzień i właśnie tez zauważyłam, ze w zeszłym tym przytyłam pół kg a dzisiejsze ważenie znów pokazało pół kg na plusie....

U mnie ok ale mam problemy z barkiem i dłońmi.... Po nocy mi mega drętwieją i potem bolą cały dzień.... Nie mogę niczym posmarować, co nie?

Z tymi maściami to różnie. Niby na ulotce jest napisane, że się nie powinno stosować w ciąży i okresie karmienia piersią z tego względu, że nie było przeprowadzanych badań na tej grupie kobiet. Na pewno nie ryzykowałabym przy opryszczce na narządach płciowych, ale jeśli chodzi o usta może warto skonsultować z lekarzem? A nóż stwierdzi, że nie ma powodów do zmartwień. Może być tak, że mniej zaszkodzi trochę maści, niż zwalczanie tego wirusa pastą do zębów przez dwa tygodnie poza tym są też te nieszczęsne przypadki, że dziewczyny przechodzą pierwsze zachorowanie na opryszczkę w 1 trymestrze ciąży, co jest tak szkodliwe dla dziecka, że lekarze bez wahania zapisują tabletki z acyklowirem. Mniej szkodzą dziecku, niż wirus, więc niestety wybiera się mniejsze zło przy następnej wizycie może po prostu podpytaj lekarza?

Miałam rano odwiedziny rodziców. Mama po moich narzekaniach, że nic nie mogę pić, bo mnie mdli po herbacie, po tych obrzydliwych sztucznych sokach, nawet po wodzie niegazowanej... przywiozła mi torbę domowych kompotów z truskawek, wisienek i śliwek pychotka na kilka tygodni mam spokój tak myślę, że na jesień, jak będę siedzieć w domu sama kupię owoce i pozaprawiam dopiero w ciąży, jak mam wyczulone smaki jestem ciężko zdziwiona, że mogłam pić wcześniej takie świństwa :P

[fuertka88]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wpadłam do Was przypadkowo. Gratuluje wszystkim zaciążonym i życzę spokojnego dotrwania do terminu porodu . Ja tez czekam na dzidziusia lipcowego (tak przynajmniej wynika z usg, bo z om koniec czerwca). To już moja 3 ciąża.
Pozdrawiam

Witamy
Na kiedy masz tp ??

Napisane przez cicha1990

a ja nie mam przeczucia^^ chociaz moglaby byc dziewczynka;> alee jak bedzie chlopak to tez bede sie czieczyc wazne aby zdrowe bylo ja moze sie dowiem w poniedziale kto mieszka w moim brzuszku.. mam nadzieje

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Napisane przez agunineczka

fuertka szykuj się:
https://www.youtube.com/watch?v=0DqE1ufqcOc#t=10
chociaż babeczki moze będą łagodniejsze dla siebie

Urocze maluchy
Ciekawe jak to będzie u nas

Napisane przez jesuismagnifique

a mój syn stwierdził z miną poważną, że skoro teraz będzie braciszek...to :
"Trzeba mamusiu zastanowić się kiedy będzie siostrzyczka"

:O :O :O

zobaczymy czy jak pojawi się brat to dalej będzie skory do kolejnych dzieci w domu

Ale mądrala

Napisane przez agunineczka

oj nie, nie...
ja bym nie chciała bliźniaków..
dla mnie trudno jest sobie wyobrazić to, co sie zmieni, jak przyjdzie na świat jedno dziecko, a co dopiero dwójka! wszystko podwójnie, karmić podwójnia, kąpać podwójnie, przewijać podwójnie...

ale u mnie szansa też była, babcia miałą brata bliźniaka...

A ja się cieszę, że bliźniaki będą teraz a nie w pierwszej ciąży; bo pewnie byłabym przerażona; a tak już mniej więcej wiem na co się nastawić

Napisane przez ma_nia

Cześć Mamusie Dawno mnie nie było, bo ciagle brak czasu. W poniedziałek byłam na wizycie, dzidzia ma 8 cm I prawdopodobnie bedzie chłopiec

Napisane przez Sikorka0204

Jutro zaczynam 18 tydzień czyli 5 miesiąc

Ale to leci

Napisane przez agunineczka

w ogóle dziewczyny nie wytrzymałam dzis i kupiłam na przecenie w tesco bodziaki dla dziecia..
wyszły po 4zł za sztukę, aż żal było nie brać

a miałam czekać do określenia płci...

Za mną też już pierwsze zakupy jak jutro gin nam potwierdzi płeć to Wam pokażę

Napisane przez elinka21

Jej ale mnie cos zalaskotalo w brzuchu pierwszy raz tak, myslicie ze to dziec? Tak smyrnelo fajnie

Super!

Ja wciąż czekam

Napisane przez gda

Ktoś pisał o pompowanych kółkach do wózka - nie polecam! Większość moich koleżanek z takimi kółkami, przynajmniej raz łapały gumę na spacerach. Jedna na szkle, druga w lesie na nierównościach, trzecia na gwoździu. Myślę, że amortyzator i piankowe koła są "bezpieczniejsze"

W Mutsy miałam piankowe czy kauczukowe i wózek sprawdza się rewelacyjnie. Za to znajome z poprzedniego wątku miały Jedo z pompowanymi kołami i często miały problemy :/

[elinka21]

Fuertka mozesz dopisac moja wizyte 5.02

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Ooo teraz widze ze dopisane

[fuertka88]

Napisane przez ilonujka222

Witam Serdecznie
Jestem Tutaj nowa ... Mam na imię Ilona. Termin porodu mam na 3 lipca. Prawdopodobnie będzie chłopczyk, tak mi powiedziała moja Pani ginekolog, ale to wszystko tak na 70%
Pozdrawiam buziaczki

Witamy

Napisane przez Fischerka

Witajcie dziewczyny

Ja też jestem nowa i jeśli Wam nie przeszkadza, chętnie do Was dołączę. Pokrótce o sobie: jestem z tych osób, którym uczeni profesorowie powiedzieli, że nie będą mieć dzieci. Mam endometriozę, w marcu 2013 roku operacja usunięcia torbieli endometrialnych z obu jajników. Trzy miesiące na hormonach, żeby uśpić chorobę. Powiedziano mi, że mam się starać zaraz po odstawieniu, bo im dłużej od operacji tym szanse będą maleć. Jedynie mój ginekolog tu na miejscu dawał mi nadzieję. Zrobił mi hsg na oddziale - jajowody drożne, kontrolę owulacji - co dwa miesiące była, więc wg niego szanse były. Ale się nie udawało. W październiku mieliśmy z mężem 5 rocznicę ślubu. Wcześniej przedyskutowaliśmy, że jeśli nie możemy to trudno, na in vitro się nie zdecydujemy, bo ja psychicznie nie jestem na to gotowa. Pojechaliśmy w góry, ani słowa o dziecku... i wróciliśmy w trójkę miałam w planie pracować sobie nawet do 7 miesiąca, ale życie szybko zweryfikowało moje plany, w mojej pracy się biega, bo tłumy na okrągło (przychodnia), więc zaczęłam plamić. Od razu na L4 i 2 opakowania obrzydliwej luteiny pod język :/ Po kilku dniach siedzenia w domu zaczęłam tak wymiotować, że wstawałam zjeść i kładłam się spowrotem, żeby się utrzymało, więc w sumie 1,5 miesiąca w łóżku od Nowego Roku wymioty ustały, ale mdłości nadal mam paskudne. Wyniki krwi poleciały na łeb i szyję, waga zjechała do 45kg. Na szczęście moje Maleństwo ma się dobrze, bo po śniadaniu łykam witaminy Prenatal Complex Jutro zaczynamy 15 tydzień. Termin porodu na 16 lipca wg OM. Najbliższa wizyta kontrolna 20 stycznia. Tak jak Wy nie mogę się jej doczekać no i też chodzę w rozpiętych dżinsach na zakupy na razie nie jestem w stanie wyjść. Z domu sama nie wychodzę taka jestem słaba. Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej :P

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Witamy

Napisane przez PalinKa_88

Hej dziewczyny ;-) Pozdrawiamy nadal ze szpitala, niestety :-(
Czuje się w porządku,kroplowki z magnezem mi podają i antybiotyk bo prawdopodobnie jakieś zapalenie może być w obrębie owodni lub innych cudów. Leżę i umieram z nudow,choć wiem ze tu jestem pod stałą opieką.
Okazało się też ze mam nisko osadzone łożysko i to może dawać podobne efekty jak krwawienia i inne atrakcje. także sobie odpoczywam (na ile można w szpitalu) i staram się myśleć pozytywnie (mam na sali wsparcie bo we 3 lezymy z tym samym tylko różne tygodnie :-( )
Trzymajcie kciuki,podgladam was codziennie ale strasznie kiepsko tu z zasięgiem ;-)

Trzymam mocno kciuki

Napisane przez natetitka

A teraz mały update. Byłam na wizycie i maleństwo ruszało się bardzo, serce bije jak dzwon, rączki, nóżki po dwie sztuki. Niestety jedno panią doktor niepokoi. Nie chcę wam jeszcze pisać o tym bo niepotrzebnie się może martwimy. Ginka nie była pewna czy to nieprawidłowość na tym etapie, czy jeszcze tak może być. Ma to jeszcze potwierdzić i ewentualnie sprawdzimy to niedługo na kolejnym usg. Ja jestem dobrej myśli. Poza tym maleństwo "nadrobiło" wielkość bo po poprzednim badaniu było wielkościowo tydzień młodsze niż by wynikało z OM. Teraz się to wyrównało. Jestem w 12tc. Ważyłam się też i przybrałam od początku 0,8kg Miłe zaskoczenie, bo w domu się popsuła nam waga.

Proszę was jednak o mocne trzymanie kciuków, aby było wszystko dobrze :pro si: Choć naprawdę wierzę, że będzie wszystko dobrze.

Trzymam bardzo mocno
Kiedy masz następną wizytę ??

Napisane przez Marita1203

dziewczyny naprawdę chcecie wydawać tyle pieniążków na sam fotelik

ja chce kupić wózek wielofunkcyjny by już wszystko było czyli takie 3w1 lub 4w1 ful pakiet no i cenowo by też nie odstraszało... nie wiem jeszcze do ilu bo się nie znam ale patrząc na allegro takie wielofunkcyjne do 1000zł można już dostać spokojnie.

, bezpieczeństwo dziecka / dzieci jest najważniejsze.

Wolę kupić tańszy / używany wózek a dołożyć do porządnego fotelika niż kupić fotelik używany czy nieznanej firmy (który nie wiadomo czy ma jakiekolwiek testy).

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez elinka21

Fuertka mozesz dopisac moja wizyte 5.02

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Ooo teraz widze ze dopisane

Już dopisane

Gdyby którejś z Was brakowało czegoś w kalendarzu to piszcie tutaj albo na priv

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez MarudexuS

Hej!
Wpadłam z informacją, że odebrałam wyniki pappa i są bardzo dobre, więc raczej jestem spokojna.

Napisane przez gkatarzynka

Wpadam na chwile z telefonu,zeby sie podzielic radoscia... bylam dzis na usg i pobraniu krwi do pappa. Doktor powiedzial,ze jest cuuuudownie- torbiel zniknela,serduszko bije miarowo,przeziernosc 1,5,wszystkie organy w porzadku... moj miesniak nie rosnie... odstawiamy powoli duphaston i wracamy do zywych.

Napisane przez malenstwo1988

Hej dziewczyny

U nas wszystko ok uuff, dzidzia zdrowa, machała mi tak słodko że o jej,nos i kark ładnie dało sobie sprawdzić ale z serduszkiem z przeplywem to się zwiercilo strasznie Jestem przeszczesliwa ze wszystko ok dzieć 12t4dc za MC 11.02 może uda się podejrzeć co ma między nóżkami.... chodź dziś zaczęłam się zastanawiać czy nie milsza była by nie spodzianka po porodzie

Napisane przez jesuismagnifique

Ja po wizycie, Mały obracał się jak w kołowrotku

Waży około 130g i mierzy 12,2cm <3 wsio ok,

Napisane przez sagarmathaa

Wczoraj miałam wizytę z usg, wg p. doktor wszystko ok.W 13 tygodniu Bejbik ma 7,5cm i jest bardzo żwawy Wszystkie pomiary są w normie.

Napisane przez gda

Wczoraj mieliśmy usg z pomiarami i wszystko jest super. W poniedziałek idę jeszcze na test Pappa. Wczoraj był dokładnie 12t4d, z synkiem miałam usg dokładnie w tym samym dniu i wtedy już było wiadomo, że synek. A wczoraj dr zaczął zdaniem "Są szanse na dziewczynkę!", a potem to cofnął Ten kikucik, który może być zarówno penisem jak i łechtaczką, jak jest do dołu, to nie ma wątpliwości, że dziewczyna, a jak stoi do góry to chłopiec. A u nas się lekko podniósł i zatrzymał po środku

No i najważniejsze - nie muszę usuwać torbieli!!!

Napisane przez jesuismagnifique

ja PAPPA odebrałam i jest good

Napisane przez Aviskowa

Dzień Dobry,
ja już po kolejnej wizycie u Gina. Podobno jestem zdrowa jak koń.

Napisane przez ddaaiissyy

Mam wreszcie wyniki pappa, miały być po tygodniu, a po zamieszaniu w związku ze świetami, otrzymałam po ponad 3tyg!
Wynik prawidłowy, uff

Cieszę się, że wszystko ok!
Oby tylko takie pozytywne wieści tutaj były!

[Sarrai]

Napisane przez elinka21

Fuertka mozesz dopisac moja wizyte 5.02

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Ooo teraz widze ze dopisane

A mi Fuertka możesz zmienić termin na 3 lipca... czyli zgodnie z OM. Ten 11 lipca to było moje podejrzenie jedynie ze względu na późniejszą owulację (prawdopodobnie). Jednak dzidziuś nadgonił już ten termin na 3ciego więc niech tak będzie. Wizytę u swojego ginka mam dopiero 23 lutego (o losie!) ale myślę, coby nie wybrać się jeszcze na usg 3d/4d do tej przychodni, o której pisały dziewczyny (www.usgecho4d.pl) odnośnie echo serca. Muszę tam zadzwonić i się umówić... podobno dobra klinika

[fuertka88]

Napisane przez Sarrai

A mi Fuertka możesz zmienić termin na 3 lipca... czyli zgodnie z OM. Ten 11 lipca to było moje podejrzenie jedynie ze względu na późniejszą owulację (prawdopodobnie). Jednak dzidziuś nadgonił już ten termin na 3ciego więc niech tak będzie. Wizytę u swojego ginka mam dopiero 23 lutego (o losie!) ale myślę, coby nie wybrać się jeszcze na usg 3d/4d do tej przychodni, o której pisały dziewczyny (www.usgecho4d.pl) odnośnie echo serca. Muszę tam zadzwonić i się umówić... podobno dobra klinika

Poprawione

[Truskawka31]

A ja wizytę u Pani dr mam 10.02 Wtedy też dostanę skierowanie na połówkowe

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Czy to normalne, że w trakcie ciąży można schudnąć kilogram? Waga może się wahać?

[ilonujka222]

Ja od początku ciąży już schudłam 6 kg ... Wyniki ok ... Podobno każda kobieta ma inaczej... Jutro idę na wizytę to dam wam znać, czy coś przybyło to już 19 czyli 17 tydzień

[Truskawka31]

Tak ogólnie, to od początku ciąży przytyłam 3 kg, a potem spadłam 1 kg. Czyli i tak na plusie 2 kg.

[cicha1990]

na ostaniej wizycie 19grudnia nic nie przytylam. okaze sie dzis czy przez miesiac cos mi przybylo a zapewne tak^^ wizyta na 16 chlopak idzie dzis ze mna pierwszy raz i sie nie moze doczekac!dam znac po

[Sikorka0204]

Napisane przez Strobiluska

mnie się zaczął 16 tydzień i właśnie tez zauważyłam, ze w zeszłym tym przytyłam pół kg a dzisiejsze ważenie znów pokazało pół kg na plusie....

Ja lecę jak szalona... Najpierw schudłam 2, nadrobiłam a teraz mam +kolejne 2
Mam nadzieje, że to tymczasowe tempo Choć lekarz mi powiedział, że największy przyrost zacznie się za miesiąc

Napisane przez Sarrai

Co do wagi - no właśnie...... ja się ważę raz w tygodniu - w poniedziałki.. i kurczaki przytyłam przez tydzień prawie 1,5 kilo... W sumie jestem już 3 kilo do przodu. Ale sobie folgowałam nieźle przez week

to widzę, że to nie tylko mój urok

Napisane przez jesuismagnifique

Ja w 1 ciąży miałam wahania hormony robią swoje. Kłóciłam się non stop, plakałam...i w ogóle zmieniałam zdanie co do wszystkiego.

A ja ostatnio jakaś taka przygnębiona pomimo, że powodów brak. Mogę rozpłakać się na zawołanie

Byłam u lekarza nowego, jestem bardzo zadowolona
Zbadał mi nawet kręgosłup i powiedział, że mam krzywy bardzo Także pod koniec będzie ciężko.
Chciał zrobić jeszcze raz usg, żeby sam mógł sprawdzić czy wszystko ok i wszystko idealnie
Płeć byłoby widać gdyby nie to, że mały fikał koziołki cały czas i ledwo mógł pomiary zrobić
Za tydzień mam wrócić bo mi biocenozę zrobił a za 3 tygodnie mam się zgłosić na połówkowe

Dziewczyny które czują już ruch, gdzie go czujecie?
Wczoraj coś czułam trwało to kilkanaście sekund, przyjemne smyranie byłam pewna, że to dziecko bo nigdy czegoś takie nie czułam ale lekarz ostudził moją radość bo powiedział, że niemożliwe bo czułam za wysoko (lekko poniżej pępka) - stwierdził, że w okolicach pępka będę czuć za miesiąc bo wtedy macica już urośnie do tego rozmiaru.
Jak to jest u Was?
edit teraz też coś czułam tyle, że niżej chyba jednak zaufam intuicji :P