Grudniowe Mamusie cz. V - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-29, 12:19   #4261
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

paulinkus gratulacje! trzymajcie sie twardo

karo, trusia ja mam to samo, mala pije i pije a na koniec i tak musze podac butle ze swoim mlekiem bo tak jakby ciagle głodna była...
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:00   #4262
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Trusiulandia Pokaż wiadomość

Był brat Tz wczoraj i tekst czy pepek odpadł bo ich synkowi po tygodniu już odpadł
Masakra, przecież to sprawa indywidualna

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Suqub Pokaż wiadomość
Mówisz wyścig... Mam lepszą szwagierke. Zawsze w centrum uwagi, Ona zawsze najważniejsza, Jej się wszystko należy a inni to plebs. Od niej jest pierwszy wnuk teściów. Zarzekala się, że dziecka drugiego mieć nie będzie. No bo teraz wygodnie, ten starszy odchowany a ta może szaleć. No cóż ja zaszłam w ciążę, teściowa oszalala ze szczęścia, nic innego się dla Niej nie liczy. A tamtą piorun strzelił, ze już nie o Niej się mówi i o Jej dziecku więc co? Stwierdziła, ze zajdzie w ciążę... Tak za kilka miesięcy bo Jej dziecko będzie najmłodsze i takie najfajniejsze.
To dopiero jest wyścig Nie przepadam za takimi osobami
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:05   #4263
Trusiulandia
Zakorzenienie
 
Avatar Trusiulandia
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Basia ja bym chętnie olala położna tylko boję się że mały będzie głodny :-( staramy się załatwić wagę dla małego
__________________

13 września 2008
15
września 2012
04.04.2014 II

Julianek 16.12.14r. 5.05!
Trusiulandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:05   #4264
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Karo89 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, czy Wy też nie macie apetytu do jedzenia jak ja? bo już nie wiem czy to od tej temperatury, czy co, ale od powrotu ze szpitala wgl nie mam ochoty na obiady. nie mam weny co robić, jakaś taka rozlazła się czuję pod tym względem.
Ja też nie mam apetytu i wciskam w siebie na siłę, jakoś ani czasu ani ochoty na jedzenie nie mam.
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:09   #4265
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Mila ostatnio strasznie mało śpi w dzień... A w mieszkaniu brudno bo nie mam jak posprzatac.
Jestem mega nie zorganizowana :/
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:14   #4266
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Hej dzisiaj o 15.52. przyszedl na swiat nasz maly 4.060 kg 58 cm za nami pierwsze kp na sali porodowej na razie nie jest ze mna bo stracilam sporo krwi i mam omdlenia przy wstawaniu w zasadzie nie bylo najgorzej pierwsze skurcze poczulam po 8 co jakies 15 min wiec pojechalismy jeszcze z tz na zakupy i do siostry na herbate u siostry tak po godz.10 mialam juz skurcze co 5 min wiec tz pojechal do domu po torbe a ja poszlam do wanny. Na ip dojechalismy ok. 11.30. a o 15.52. Junior byl juz z nami
Ogromne gratulacje Wreszcie się doczekałaś
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:16   #4267
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Chemisette Pokaż wiadomość
Ja też nie mam apetytu i wciskam w siebie na siłę, jakoś ani czasu ani ochoty na jedzenie nie mam.
już się bałam że tylko ja tak mam.
Ale muszę się przemóc bo córkę starszą karmić trzeba, no i ja muszę mieć pokarm treściwy.


Justysia Ty rodziłaś sn, bo nie kojarzę ?
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:21   #4268
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez 19Inka90 Pokaż wiadomość
Mila ostatnio strasznie mało śpi w dzień... A w mieszkaniu brudno bo nie mam jak posprzatac.
Jestem mega nie zorganizowana :/
Ja mam Janka na kolanach (odbijamy), chciałam poprasować jak zaśnie ale chyba nic z tego. Nie wiem co będzie jak Jarek wróci do pracy, bo do sprzątania i kuchni się nie dotykam. A jeszcze dziś obejrzałam relację z domy tych czworaczków z Bydgoszczy i jestem załamana swoim nieogarnięciem
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:28   #4269
sasia25
Rozeznanie
 
Avatar sasia25
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Dziewczyny, ja juz nie wiem co jest nie tak. Była polozna i mała od wtorku nie przybrala w ogole na wadze No już mozna sie zalamac. Daje jej cycka, pozniej dokarmiam mm i czemu waga stoi w miejscu??? Teraz kazała mi nie karmic cyckiem dluzej niz 20 min i dawac wiecej mm ehhh w srode nastepne wazenie.
sasia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:53   #4270
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Hej byłam dziś z małą u ortopedy i wszystko ok, mamy pokazać się raz jeszcze za miesiąc
Przy okazji zrobiliśmy też morfologię, mała była dzielna zapłakała tylko po ukłuciu w paluszek.
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 13:58   #4271
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja juz nie wiem co jest nie tak. Była polozna i mała od wtorku nie przybrala w ogole na wadze No już mozna sie zalamac. Daje jej cycka, pozniej dokarmiam mm i czemu waga stoi w miejscu??? Teraz kazała mi nie karmic cyckiem dluzej niz 20 min i dawac wiecej mm ehhh w srode nastepne wazenie.
Kurcze a juz miało być dobrze
Mówiła położna co jeśli w środę dalej nie będzie poprawy ??
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 14:02   #4272
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja juz nie wiem co jest nie tak. Była polozna i mała od wtorku nie przybrala w ogole na wadze No już mozna sie zalamac. Daje jej cycka, pozniej dokarmiam mm i czemu waga stoi w miejscu??? Teraz kazała mi nie karmic cyckiem dluzej niz 20 min i dawac wiecej mm ehhh w srode nastepne wazenie.
Sasia a co ile mała je? Dziwne to bardzo, ale z drugiej strony dobrze, że już z wagi nie leci.
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 14:37   #4273
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Nie miała czasu opisać swojego porodu, więc teraz piszę:

Jak już wiecie od rana męczyły mnie skurcze, myślałam że to przepowiadacze. Powiedziałam mężowi że mam skurcze i pewnie niedługo mi przejdą. Tż zastanawiał się czy iść do pracy bo miał na popołudnie do 22godz, a ja mu na to że zaraz się uspokoją, w razie czego będę dzwonić. Tylko tż wyszedł a ja poszłam do toalety i tam patrze a mi czop odchodzi. Napisałam eska do tż że czop mi odchodzi i nie rodzę ale już coś zaczyna się dziać. Wzięłam pierwszy prysznic i dalej chodziłam po domu, skurcze miałam nadal. W końcu postanowiłam je zmierzyć, wychodziły po 7 do 5 minut. Zadzwonił tż czemu nie dzwonię to ja mu mówię że mam takie i takie skurcze i idę pod prysznic, potem jak wyjdą regularne to do niego zadzwonię i do szpitala czy przyjechać już. Mierzyłam przez półtorej godziny i wychodziły 3do 6 minut, ale stwierdziłam że to jeszcze nie to. A tu do domu o 18:30 wpada mąż i mówi do szpitala jedziemy, skurcze bolały ale funkcjonowałam na nich w miarę normalnie tylko musiałam przystawać w momencie skurczu, siąść czy leżeć też nie dałam rady, cały czas chodziłam. A ja do tż jeszcze, pojedziemy, zrobią mi ktg i wrócimy do domu. A on na to że trudno ale sprawdzimy co się dzieje. W końcu się zgodziłam, ale musiałam zjeść jeszcze, przebrać się, ułożyć włosy i tak nam zeszło że w szpitalu byliśmy po 20 a do niego mamy ok 25minut jazdy samochodem.

Na izbie przyjęć byłam godzinę, papiery trzeba było wypełnić, przyszedł fajny lekarz i mnie zbadał, rozwarcie miałam na 1,5cm i mówi mi że zostaje na oddziale. A ja aha, ok.Pielęgniarka z IP zaprowadziła nas do sali przedporodowej, potem mąż poszedł po rzeczy, w między czasie tel do naszych rodziców że jednak rodzę. Podłączono mnie do ktg, skurcze wysoko się rysowały, bolało coraz bardziej, Po godz lewatywa i miałam chodzić sobie po pokoju, piłkę też miałam dostępną. Po godzinie skurczów rozwarcie doszło do 2 cm i myślę to pięknie, zmęczona i nie wyspana jestem bo długo wczoraj na wizażu siedziałam a tu akcja tak powoli rusza. Po północy położna podpięła mi ktg i w pewnym momencie mówię tż żeby szedł po położną bo mam coś mokro pod między nogami i chyba mi wody odeszły, Tż zamiast skorzystać z telefonu poleciał po położną i ją zawołał, faktycznie odeszły mi wody i miałam 5 cm rozwarcia, chciałam coś na ból więc zostałam wysłana pod prysznic na pół godziny, tż miał mi powiedzieć jak ten czas minie ale usnął. A ja się polewam tym prysznicem godzinę i chce aby jak najszybciej to się skończyło, czułam już takie parcie jak ale myślałam ze to jeszcze, więc coraz to cieplejszą wodą, aż parzyła się polewałam. W końcu położna kazała mi wyjść i wejść na łóżko bo ktg chciała mi podpiąć, a ja do niej że nie dam rady, za bardzo boli i czy mogę coś przeciwbólowego, a ona mnie zbadała i mówi że teraz już za późno mam 10cm rozwarcia i dziecko już się pcha na świat. Przeszliśmy na salę porodową 5 minut parcia i miałam małego na piersiach i faktycznie kiedy go zobaczyłam przestało mnie boleć, łożysko nie czułam że rodzę. Zostałam nacięta przez położną między skurczami i to trochę bolało, ale jak mnie szyli czułam tylko szczypanie. Małego miałam na piersi i tylko to się liczyło, tż też taki zestresowany był ale już szczęśliwy że już mały na świecie jest Po wszystkich zabiegach zawieźli mnie na salę, położyli na łóżku i przystawili małego do piersi Cudowne uczucie jak mały zaczął ssać leżeliśmy tak do rana a po śniadaniu wstałam, ale mały cały czas był przymnie, potem dojechał mąż

Ogólnie zadowolona jestem z opieki w tym szpitalu, a doradcy laktacyjni i pielęgniarki noworodkowe tyle ciepła i życzliwości miały. Owszem wyjątki się zdarzały ale zawsze tak jest, do lekarzy też nie mam zastrzeżeń, było kilku naprawdę fajnych. Ogólnie tylko położna ma u mnie minus za to że nacięła mnie między skurczami.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja juz nie wiem co jest nie tak. Była polozna i mała od wtorku nie przybrala w ogole na wadze No już mozna sie zalamac. Daje jej cycka, pozniej dokarmiam mm i czemu waga stoi w miejscu??? Teraz kazała mi nie karmic cyckiem dluzej niz 20 min i dawac wiecej mm ehhh w srode nastepne wazenie.
A może częściej przystawiaj, wiem że mój mały czasami jak je to przysypia i potem jak się obudzi to głodny jest. A może ma problem z wiązadełkiem, bo podobno wtedy dzieci nie chcą jeść

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Hej byłam dziś z małą u ortopedy i wszystko ok, mamy pokazać się raz jeszcze za miesiąc
Przy okazji zrobiliśmy też morfologię, mała była dzielna zapłakała tylko po ukłuciu w paluszek.
Fajnie że wszystko ok
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 14:43   #4274
basiabasia989
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Wrrr ale jestem wściekła! Najpierw 4 godziny czekaliśmy na ktg bo w pierwszej kolejności były kobiety jakiegoś tam doktorka. Wreszcie z upragnionym zapisem poszłam łapać moja prowadząca na oddziale w szpitalu bo już wizyt u jork joe mam, zerknęła i kazała powtórzyć bo coś puls słaby. Znowu pół godziny leżenia pod ktg na oddziale patologii tym razem, papierek w łapkę i idę szukać mojej gin a tu mi mówią ze już jej nie ma. Jakaś położna powiedziała tylko ze zapis ładny i żeby się nie martwić. A miała mnie zbadać i powiedzieć co i jak...a teraz pozostaje mi czekać do 5 stycznia jeśli nie urodzę i zgłosić się na wywoływanie. Myślałam ze się dowiem jak tam moja szyjka czy jakieś rozwarcie się robi czy cokolwiek. Mąż chciał jechać do jej prywatnego gabinetu ale ja się wscieklam i pojechaliśmy do domu bo obiecała nam doprowadzić ciąże do końca przez szpital.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Chemi Ty rodziłas.w końcu w ujastku?
__________________
39/40
basiabasia989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 14:44   #4275
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez basiabasia989 Pokaż wiadomość
Wrrr ale jestem wściekła! Najpierw 4 godziny czekaliśmy na ktg bo w pierwszej kolejności były kobiety jakiegoś tam doktorka. Wreszcie z upragnionym zapisem poszłam łapać moja prowadząca na oddziale w szpitalu bo już wizyt u jork joe mam, zerknęła i kazała powtórzyć bo coś puls słaby. Znowu pół godziny leżenia pod ktg na oddziale patologii tym razem, papierek w łapkę i idę szukać mojej gin a tu mi mówią ze już jej nie ma. Jakaś położna powiedziała tylko ze zapis ładny i żeby się nie martwić. A miała mnie zbadać i powiedzieć co i jak...a teraz pozostaje mi czekać do 5 stycznia jeśli nie urodzę i zgłosić się na wywoływanie. Myślałam ze się dowiem jak tam moja szyjka czy jakieś rozwarcie się robi czy cokolwiek. Mąż chciał jechać do jej prywatnego gabinetu ale ja się wscieklam i pojechaliśmy do domu bo obiecała nam doprowadzić ciąże do końca przez szpital.
Kurcze, współczuję no nie fajnie się zachował, zwłaszcza że to już końcówka ciąży a ty nie wiesz czy coś się tam dzieje czy nie. A inny lekarz a szpitalu nie mógł Cię zbadać?
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 14:55   #4276
basiabasia989
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Chemisette Pokaż wiadomość
Kurcze, współczuję no nie fajnie się zachował, zwłaszcza że to już końcówka ciąży a ty nie wiesz czy coś się tam dzieje czy nie. A inny lekarz a szpitalu nie mógł Cię zbadać?
Termin mam na środę więc nikt się nie przejął...ale ze ona zapomniała o mnie i sobie poszła to jej nie wybaczę... Teraz czekam do następnego tygodnia może coś się rozwinie.
__________________
39/40
basiabasia989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:00   #4277
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Udało mi się załatwić L4 ale nie mówiłam lekarzowi że już po terminie Poprosiłam do ndz bo raczej dłużej to już nie pochodzę w ciąży Ale nasiedziałam się prawie 2h. Obok siedział chłopak który czeka na 4córkę, w lutym czy marcu ma się urodzić. Był dziś na IP i mówił że mega tłok. Także chyba dobrze że dziś się nie zdecydowałam na szpital...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:01   #4278
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez basiabasia989 Pokaż wiadomość
Termin mam na środę więc nikt się nie przejął...ale ze ona zapomniała o mnie i sobie poszła to jej nie wybaczę... Teraz czekam do następnego tygodnia może coś się rozwinie.
Ty to masz od samego początku przeboje z tymi lekarzami.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:15   #4279
sasia25
Rozeznanie
 
Avatar sasia25
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Karmię małą co 3-4h. Ona je z cycka, bo czuje jak mi cycki robią się flaczki. Do tego jeszcze to mm i nic. Myslalam, ze po mm juz na bank waga skoczy do góry, a tu nawet 10g nie ruszyło a na dodatek byla po jedzeniu
sasia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:18   #4280
iwona_1987
Zadomowienie
 
Avatar iwona_1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Basia Ty to naprawdę z tymi lekarzami to masz przeprawę...
lindsley dobrze że udało Ci się załatwić to L4, przynajmniej nie musisz już z macierzyńskiego korzystać
Ja mam L4 do 2.01 i jak do tego czasu nie urodzę to właśnie 2.01 mam się zgłosić do szpitala, ale nie wiem czy w razie czego na wywołanie czy co:noniewiam: Bo nie wiem czy 3 dni po terminie to już wywołują czy na patologii zostawiają...?? Ale nawet skierowania do szpitala nie mam
Mi dzisiaj odeszła chyba spora część czopa (jak nie cały) ale skurczy ZERO więc dalej
__________________
23.03.2003r.
13.08.2011r.
ZOSIA ur. 7.01.2015r.
HANIA ur. 1.10.2016r.
iwona_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:20   #4281
katherine13
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 291
GG do katherine13
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

My z Hanią w szpitalu z powodu biegunki z krwią od wtorku leżymy a dopiero wczoraj zaczęło przechodzić, chociaż lekarze nie wiedzą od czego, nawet zmiana mleka nie pomogła....

Co do oczek ropiejących to moja Hania od okulistki dostała biodacyne do zakraplania ale nie pomogło, wręcz pogorszyło sól fizjo pomaga tak sobie najlepiej jej jest po wodzie przegotowanej

Plamienia po cc miałam malutkie po 3 tygodniach mi sie skończyły i właśnie po 7 tyg po porodzie dostałam okres i normalnie sie ze mnie leje nigdy tak nie miałam
katherine13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:24   #4282
Justyssia87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 622
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

karo- ja miałam cc

inka- mój may tez nie śpi w dzien jakoś już po 13 zasnal na pol h i ciagle nie spi teraz, to jego cala drzemka dzis pół h

i coś miałam napisać i znow nie pamiętam boshe.....

roksi- fajnie, ze mała dzielna pewnie po mamie
A mi serce osttanio pękało jak widziałam jak małemu u neonatologa pobierali krew z główki i 2połozne go obiwąząły ielucha i wbijały igłe...

Edytowane przez Justyssia87
Czas edycji: 2014-12-29 o 15:26
Justyssia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:31   #4283
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez iwona_1987 Pokaż wiadomość
Basia Ty to naprawdę z tymi lekarzami to masz przeprawę...
lindsley dobrze że udało Ci się załatwić to L4, przynajmniej nie musisz już z macierzyńskiego korzystać
Ja mam L4 do 2.01 i jak do tego czasu nie urodzę to właśnie 2.01 mam się zgłosić do szpitala, ale nie wiem czy w razie czego na wywołanie czy co:noniewiam: Bo nie wiem czy 3 dni po terminie to już wywołują czy na patologii zostawiają...?? Ale nawet skierowania do szpitala nie mam
Mi dzisiaj odeszła chyba spora część czopa (jak nie cały) ale skurczy ZERO więc dalej
U mnie chyba 3 dni po tp to jeszcze nie wywołują, dziś by mnie przyjęli na oddział jakbym pojechała ale ponoć tłok to po co ja im tam jeszcze. Poczekamy do NR Czop u mnie się trzyma. Dziś spotkałam dużo os które znają mnie z pracy (klientów) i wszyscy się pytali kiedy będzie dzidzia


Cytat:
Napisane przez katherine13 Pokaż wiadomość
My z Hanią w szpitalu z powodu biegunki z krwią od wtorku leżymy a dopiero wczoraj zaczęło przechodzić, chociaż lekarze nie wiedzą od czego, nawet zmiana mleka nie pomogła....
Zdrówka!
Kiedy wyjdziecie, wiecie już?
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:42   #4284
iwona_1987
Zadomowienie
 
Avatar iwona_1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Aaaaaaaaa.... Zapomniałam... Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka z oczywistym pytaniem "czy już??" i mówi do mnie że jak do tego czasu nie urodziłam to żebym czasem w Sylwestra nie rodziła tylko do Nowego Roku żebym poczekała... Może znacie jakiś magiczny sposób na to żeby czasem w Sylwestra nie urodzić??????
__________________
23.03.2003r.
13.08.2011r.
ZOSIA ur. 7.01.2015r.
HANIA ur. 1.10.2016r.
iwona_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:42   #4285
Justyssia87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 622
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

dziewczyny strasznie chce mi się pić, ale czegoś innego niż woda, bo tylko wode pijam! Co mozna pić kp? soki kupione wszelkie odpadją bo maja dodaną wit C i mały ryczał ostatnio po szklance takiego soku, jakies herbatki?ale jakie? ;( wiem ze pokrzywe chyba mozna, melise,rumianek? no a coś smacznego?jakies owcowe herbaty, cokolwiek???
Justyssia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:42   #4286
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez sasia25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja juz nie wiem co jest nie tak. Była polozna i mała od wtorku nie przybrala w ogole na wadze No już mozna sie zalamac. Daje jej cycka, pozniej dokarmiam mm i czemu waga stoi w miejscu??? Teraz kazała mi nie karmic cyckiem dluzej niz 20 min i dawac wiecej mm ehhh w srode nastepne wazenie.
Kurczę!
Może za mało jej robisz MM? mój mały zjada co 3-4h ok 120ml i zazwyczaj jest najedzony.
Wiem jak to boli, bo ja miałam na początku cholerne problemy z wagą, o mało w szpitalu nie wylądowaliśmy pod kroplówkami
Trzymajcie się
Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Hej byłam dziś z małą u ortopedy i wszystko ok, mamy pokazać się raz jeszcze za miesiąc
Przy okazji zrobiliśmy też morfologię, mała była dzielna zapłakała tylko po ukłuciu w paluszek.
Super
Cytat:
Napisane przez katherine13 Pokaż wiadomość

Co do oczek ropiejących to moja Hania od okulistki dostała biodacyne do zakraplania ale nie pomogło, wręcz pogorszyło sól fizjo pomaga tak sobie najlepiej jej jest po wodzie przegotowanej
U nas ten sam problem sól fizj. trochę oczyszcza i tyle, dostaliśmy kropelki od pediatry na tydzień i nic poprawy 0.. już mnie to wkurza

My dziś czekamy na pediatrę, mały od 2dni jest mega niespokojny, nawet w nocy nie chce spać jak nigdy czasem pokaszluje i kichnie, temp termometrem do czoła wskazuje od 36,6 do 37,2 niekiedy..
Nie chciałam go ciągać po przychodniach więc zamówiliśmy do domu lekarza, zobaczymy co dalej
W dodatku tż-et chyba coś złapał
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:46   #4287
Suqub
Zakorzenienie
 
Avatar Suqub
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
U mnie chyba 3 dni po tp to jeszcze nie wywołują, dziś by mnie przyjęli na oddział jakbym pojechała ale ponoć tłok to po co ja im tam jeszcze. Poczekamy do NR Czop u mnie się trzyma. Dziś spotkałam dużo os które znają mnie z pracy (klientów) i wszyscy się pytali kiedy będzie dzidzia

Zdrówka!
Kiedy wyjdziecie, wiecie już?
U mnie do 7 dni po tp trzymają. Po tym czasie do szpitala na oxy.

Cytat:
Napisane przez iwona_1987 Pokaż wiadomość
Aaaaaaaaa.... Zapomniałam... Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka z oczywistym pytaniem "czy już??" i mówi do mnie że jak do tego czasu nie urodziłam to żebym czasem w Sylwestra nie rodziła tylko do Nowego Roku żebym poczekała... Może znacie jakiś magiczny sposób na to żeby czasem w Sylwestra nie urodzić??????
Ja jak widzę kogoś znajomego to już mnie trzęsie bo wiem jakie pytanie padnie
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt".





I picture you in the sun wondering what went wrong...
Suqub jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-12-29, 15:49   #4288
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Justyssia87 Pokaż wiadomość
dziewczyny strasznie chce mi się pić, ale czegoś innego niż woda, bo tylko wode pijam! Co mozna pić kp? soki kupione wszelkie odpadją bo maja dodaną wit C i mały ryczał ostatnio po szklance takiego soku, jakies herbatki?ale jakie? ;( wiem ze pokrzywe chyba mozna, melise,rumianek? no a coś smacznego?jakies owcowe herbaty, cokolwiek???
Ja piję pokrzywę, rumianek i koper włoski oraz owocowe herbaty, sok jabłkowy dziś tylko szklankę wypiłam. Można też pić melisę, kwiat lipy. Unikaj szałwi i mięty bo wpłyawją negatywnie na laktacje, może Ci zaniknąć
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:50   #4289
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

Cytat:
Napisane przez Justyssia87 Pokaż wiadomość
dziewczyny strasznie chce mi się pić, ale czegoś innego niż woda, bo tylko wode pijam! Co mozna pić kp? soki kupione wszelkie odpadją bo maja dodaną wit C i mały ryczał ostatnio po szklance takiego soku, jakies herbatki?ale jakie? ;( wiem ze pokrzywe chyba mozna, melise,rumianek? no a coś smacznego?jakies owcowe herbaty, cokolwiek???
Ja uwielbiam herbaty aktualnie pije Lipton truskawka-malina i z biedronki śliwka-cynamon
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-29, 15:53   #4290
sofia_the_first
Raczkowanie
 
Avatar sofia_the_first
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 204
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V

hejj... u nas ok- byla dzis srodowiskowa i nastraszyla ze mala blada i zolta... wiec jutro pani z labolatorium przyjedzie po krew... poza tym kupilismy wage- pokazuje 3400 a polozna ze cialko takie nie nabite ???? nie wiem juz sama... na dodatek tż i starsza cora maja zap. płuc- swietnie!
__________________

Sara
Laura
sofia_the_first jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-12 21:57:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.