Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II

[ciri15]

Z synem bym się raczej nie kąpała, z córką tak.

[Ilsa Lund]

Napisane przez ajah

Jeśli matka chciałaby usunąć ciążę ze względu na brak ręki u dziecka (co mogłoby wynikać z jej oskarżeń w stosunku do lekarzy) to uważam, że jest znią coś ostro nie tak.

A ja uważam że jest coś ostro nie tak z ludźmi, którzy oceniają osoby w skrajnych sytuacjach, których nie są w stanie w pełni pojąć

[mm444]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ajah

Inna sprawa, że nikt nie wie dlaczego i jak tak wielu lekarzy nie zauważyło braku kończyny. Tutaj przydałoby się porządne dochodzenie, a nie kampania pro odszkodowanie w telewizji.

Też nie umiem w to uwierzyć.

[Karinio]

http://www.pudelek.pl/artykul/77359/...ie_bezdzietna/


Nie gloryfikuję macierzyństwa, wręcz przeciwnie. Mówi się, jak jest cudownie, różowo i niebiesko. Mój partner uważa, że to po to, by ci, którzy nie mają dzieci, też mieli dzieci i tak samo przerąbane.

Zgadzam się z Joanną.B

[laisla]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50751728]OMG i ona z tą wiedzą za niego wyszła? Bo dla mnie to już jest jakieś zaburzenie, serio.[/QUOTE]

Spać sam się boi chłopina to idzie tam, gdzie wolne miejsce, trochę tolerancji dla ludzkich słabości

Kąpiele z dzieckiem razem? Czemu nie, ale w stroju kąpielowym jednak Choć aby przemknąć z łazienki do szafy z ciuchami po kąpieli to jakoś nie otulam się specjalnie szlafrokiem, tak więc bez jakiegoś wstydu nadmiernego. Ale kąpiel razem to już przekracza moją granicę tolerancji w tym temacie.
Myślę, że przy spełnieniu warunków niemożliwych do spełnienia (własny basen czy jezioro) wykąpałabym się bez stroju z dzieckiem (płci tej samej jednak), ale w wannie czy pod prysznicem to nie.

[Mijanou]

Napisane przez zuken

Dla mnie to ze lekarz tego nie zauwazyl jest z jego strony zaniedbaniem. To nie jest zwykly blad, jego obowiazkiem bylo sprawdzenie czy dziecko ma rece i nogi a widocznie to zaniedbal bo osobiscie nie wierze ze przez kilka usg nie zauwazylby braku reki jesli by to sprawdzal...

Zuken,
było zaniedbanie i nikt nie mówi, ze nie.
Tyle tylko, że w tym przypadku mamy do czynienia też z błędem genetycznym, niezawinionym przez lekarza, czy lekarzy. Zatem domaganie się odszkodowania od lekarza jest nieuzasadnione. To nie jest przypadek z cyklu: "Lekarz zamiast ręki amputował nogę". Tu jest wada wrodzona, uwarunkowana genetycznie. Wykrycie tej wady poprzez USG niczego by nie zmieniło, płodowi nagle cudownie by nie odrosła kończyna z powodu badania USG. Chyba, że matka zamierzała z tego powodu dokonać terminacji ciąży ze względu na wady rozwojowe płodu (a legalnie to wiemy, z jakimi korowodami to się wiążę, przywołując chociażby sprawę Chazana).
Tak, czy inaczej-sąd może ukarać lekarza za zaniedbanie (bo nie był to błąd w sztuce) ale zasądzić odszkodowania od lekarza za niezawiniony przez niego stan dziecka nie może. Tak na logikę: nie on jest "sprawcą" wady genetycznej dziecka. Skierować na badania genetyczne w trakcie ciąży i bez podstaw? W tym układzie ginekolog powinien kierować na takie badania każdą kobietę przymusowo, bez względu na to, czy jest w ciąży, czy nie bo a nóż a widelec może jednak zajdzie a dziecko będzie mieć wadę genetyczną, za którą kobieta obarczy winą lekarza? Przecież to absurd.

[201607211025]

Napisane przez Mijanou

Zuken,
było zaniedbanie i nikt nie mówi, ze nie.
Tyle tylko, że w tym przypadku mamy do czynienia też z błędem genetycznym, niezawinionym przez lekarza, czy lekarzy. Zatem domaganie się odszkodowania od lekarza jest nieuzasadnione. To nie jest przypadek z cyklu: "Lekarz zamiast ręki amputował nogę". Tu jest wada wrodzona, uwarunkowana genetycznie. Wykrycie tej wady poprzez USG niczego by nie zmieniło, płodowi nagle cudownie by nie odrosła kończyna z powodu badania USG. Chyba, że matka zamierzała z tego powodu dokonać terminacji ciąży ze względu na wady rozwojowe płodu (a legalnie to wiemy, z jakimi korowodami to się wiążę, przywołując chociażby sprawę Chazana).
Tak, czy inaczej-sąd może ukarać lekarza za zaniedbanie (bo nie był to błąd w sztuce) ale zasądzić odszkodowania od lekarza za niezawiniony przez niego stan dziecka nie może. Tak na logikę: nie on jest "sprawcą" wady genetycznej dziecka. Skierować na badania genetyczne w trakcie ciąży i bez podstaw? W tym układzie ginekolog powinien kierować na takie badania każdą kobietę przymusowo, bez względu na to, czy jest w ciąży, czy nie bo a nóż a widelec może jednak zajdzie a dziecko będzie mieć wadę genetyczną, za którą kobieta obarczy winą lekarza? Przecież to absurd.

Zgadzam się z tym. Moim zdaniem spora część takich spraw to wyciąganie kasy. Być może matka i tak chciałaby urodzić dziecko bez ręki, ale ktoś jej coś powiedział i teraz obwinianie lekarza, że niby wielki błąd.

[marza_mr]

Napisane przez zuken

Dokladnie.
Poza tym wlasnie po to chodzi sie w ciazy na usg zeby zobaczyc czy z dzieckiem jest wszystko ok, czy jest zdrowe i sprawne i tez czy ma wszystkie narzady i konczyny. Takze idac do lekarza oczekuje ze podczas badania wykryje wszelkie nieprawidlowosci.
Poza tym nie chce gdybac ale przykladowo jak ja chodzilam na usg to na kazdej wizycie lekarz mi pokazywal i mowil "tu jest prawa reka, tu lewa" itd... Calkiem prawdopodobne ze u tej kobiety tez tak bylo i w tym momencie to jest zaniedbanie ze strony lekarza i jego niekompetencja.

Dokładnie tak.
Kobieta zrobiła kilka USG i była spokojna, że z dzieckiem jest wszystko ok, a tak naprawdę badania były źle wykonane delikatnie mówiąc, czyli kobieta została oszukana.

Napisane przez Mijanou

Zuken,
było zaniedbanie i nikt nie mówi, ze nie.
Tyle tylko, że w tym przypadku mamy do czynienia też z błędem genetycznym, niezawinionym przez lekarza, czy lekarzy. Zatem domaganie się odszkodowania od lekarza jest nieuzasadnione. To nie jest przypadek z cyklu: "Lekarz zamiast ręki amputował nogę". Tu jest wada wrodzona, uwarunkowana genetycznie. Wykrycie tej wady poprzez USG niczego by nie zmieniło, płodowi nagle cudownie by nie odrosła kończyna z powodu badania USG. Chyba, że matka zamierzała z tego powodu dokonać terminacji ciąży ze względu na wady rozwojowe płodu (a legalnie to wiemy, z jakimi korowodami to się wiążę, przywołując chociażby sprawę Chazana).
Tak, czy inaczej-sąd może ukarać lekarza za zaniedbanie (bo nie był to błąd w sztuce) ale zasądzić odszkodowania od lekarza za niezawiniony przez niego stan dziecka nie może. Tak na logikę: nie on jest "sprawcą" wady genetycznej dziecka. Skierować na badania genetyczne w trakcie ciąży i bez podstaw? W tym układzie ginekolog powinien kierować na takie badania każdą kobietę przymusowo, bez względu na to, czy jest w ciąży, czy nie bo a nóż a widelec może jednak zajdzie a dziecko będzie mieć wadę genetyczną, za którą kobieta obarczy winą lekarza? Przecież to absurd.

Skąd wiesz dokładnie o co chodziło? jak już pisałam mógł to być np zespół pasm owodniowych i w takim przypadku taką ciążę należy mieć pod szczególna kontrolą, żeby dziecku nie stała się jeszcze większa krzywda, a w niektórych przypadkach podejmuje się leczenie w łonie matki.

[mm444]

Treść usunięta

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Chyba nie, to nie jest ciężkie upośledzenie płodu zagrażające życiu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Też mi się tak wydaje, ale mogę się mylić.

[201604130936]

Jestem niemal pewna, że nie kwalifikuje

[201609102148]

Napisane przez harleyka

Jestem niemal pewna, że nie kwalifikuje

Ja tez.

Aczkolwiek uważam, ze ktos tych lekarzy powinien wziąć za lby, bo zaniedbanie było poważne i "Lol i tak byśmy nic na to nie poradzili" to żadne usprawiedliwienie.

[zuken]

Praktycznie kazda wada genetyczna nie jest z winy lekarza co nie zmienia faktu ze chcemy o niej wiedziec zanim dziecko przyjdzie na swiat. Chociazby po to zeby sie przygotowac psychicznie na widok dziecka bez reki bo taki widok z zaskoczenia kiedy myslimy ze wszystko jest ok moze doprowadzic do szoku.

Poza tym bedac w ciazy i wiedzac o takiej wadzie jest czas zeby sie odpowiednio nastawic i chociazby poczytac o innych takich przypadkach czy mozliwosciach polepszenia komfortu zycia tego dziecka w przyszlosci. W tym przypadku spadlo to na rodzicow niespodziewanie i pewnie pojawilo sie milion watpliwosci ktorych moze by nie bylo gdyby lekarz nie byl jakims idiota...
Jak dla mnie odszkodowanie w takim wypadku jest uzasadnione.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zuken, ale to wiadomo. Chodzi o to, jak ta matka to głupio tłumaczy. Nie ma ręki - a przecież to dziewczynka, jak sobie pomaluje paznokcie To co, lepiej, żeby wady jak brak rąk trafiały chłopców, a brak nóżek - dziewczynki, bo przecież chłopcy grają w piłkę? No idiotyzm do potęgi, mogła już się wcale nie odzywać, bo sprawa jest oczywista, że lepiej wiedzieć wcześniej i w ogóle, ale te tłumaczenia są po prostu durne.

Poza tym mnie się nadal nie chce wierzyć, że tylu lekarzy nie zauważyło braku ręki, coś w tej sprawie mocno mocno mi nie pasuje.
Ja w pierwszej ciąży trafiłam z plamieniem do przypadkowego szpitala z przedpotopowym USG i pierwsze, co usłyszałam (jak już byłam pewna, że to koniec), to: ma dwie rączki, dwie nóżki i nimi macha.

[mm444]

Treść usunięta

[kawa_zmlekiem]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50761659]
Poza tym mnie się nadal nie chce wierzyć, że tylu lekarzy nie zauważyło braku ręki, coś w tej sprawie mocno mocno mi nie pasuje.
Ja w pierwszej ciąży trafiłam z plamieniem do przypadkowego szpitala z przedpotopowym USG i pierwsze, co usłyszałam (jak już byłam pewna, że to koniec), to: ma dwie rączki, dwie nóżki i nimi macha.[/QUOTE]

Mi się też wydaje że coś tu nie gra - to jest niemożliwe, żeby tylu (6?) różnych lekarzy tego nie zauważyło. Możliwe, że jest coś o czym nie wiemy, w mediach nie zawsze o wszystkim mówią.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Aha, było to ok. 11-12 tc, a więc kiedy dziecko jest jeszcze maleńkie.
No nie umiem sobie wyobrazić, jak ona miała USG na tylu etapach ciąży i nikt tego nie widział.

[marza_mr]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Mi się też wydaje że coś tu nie gra - to jest niemożliwe, żeby tylu (6?) różnych lekarzy tego nie zauważyło. Możliwe, że jest coś o czym nie wiemy, w mediach nie zawsze o wszystkim mówią.

Natknęłam się na to wczoraj i tu jest taka sama sytuacja, też kilku lekarzy nie zobaczyło nic niepokojącego, tak, że nie jest to niestety sytuacja odosobniona.

http://katowice.tvp.pl/18951410/kryt...a-bedzie-pozew

[mm444]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dobrze, ale to zaznaczanie, że jest dziewczynką brzmi, jakby u chłopców taka wada była mniej istotna.

[pasikoniszka]

No to mogła powiedzieć, że nie wiem, np: "Jak ona sobie jeść w przyszłości zrobi czy jak się umyje?" A nie o paznokciach i włosach to nie jest do życia niezbędne.

[mm444]

Treść usunięta

[201607111040]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Mi się też wydaje że coś tu nie gra - to jest niemożliwe, żeby tylu (6?) różnych lekarzy tego nie zauważyło. Możliwe, że jest coś o czym nie wiemy, w mediach nie zawsze o wszystkim mówią.

Mi sie wydaje ze moglo byc tak. W artykule bylo ze ciaza dziecka byla na poczatku zagrozona i ze byly rozne badania przez 8 specjalistow. Moje zdanie jest takie ze lekarz prowadzacy wysylal na inne badania. To lekarz prowadzacy nie zauwazyl tego ze dziecko nie ma reki, ale inni specjalisci po prostu nie zwracali na to uwagi, bo mogli wyjsc z zalozenia ze jesli np maja sprawdzic to czy dziecko ma zdrowe serce to sprawdzaja serce, a nie sprawdzac czy dziecko ma reke.

Poza tym dziecko moglo sie przeciez ulozyc tak ze nie widac bylo tego czy ma reke. Przeciez nawet ta doktorka w artykule mowila. Ze badanie USG nie jest badaniem 100%.

[mm444]

Treść usunięta

[ajah]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Niech sobie tłumaczy jak chce, ale niech nie oczekuje, że ktoś jej płytkim przykładom będzie przyklaskiwał.

Chore dziecko to zawsze sytuacja trudna dla rodzica, tak samo w tej sytuacji.

Lekarze nie zawinili temu, ze dziecko nie będzie sobie mogło ręką paznokci malować. Zdarzyło się przykrego, matka szuka winnych, ale sama chyba nie wie czego.

[201607111040]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Nie u chlopaka tez bylaby istotna, bo nie moglby np grac w siatkowke czy jezdzic samochodem.

[mm444]

Treść usunięta

[201609102148]

Napisane przez ajah

Niech sobie tłumaczy jak chce, ale niech nie oczekuje, że ktoś jej płytkim przykładom będzie przyklaskiwał.


.

To, ze matka durna i głupie przykłady daje nie umniejsza w niczym winie lekarzy