Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 24

[palmitis]

Napisane przez R0SA

Nadrobiłam kilka postów do tyłu i jestem zszokowana, że babcia albo lekarze potrafią być tak pozbawieni empatii do granic możliwości..ja byłabym załamana bo też zawsze się wstydziłam rozbieranek. Nie cierpiałam chodzić na kontrolę do lekarzy gdzie musiałam zdejmować biustonosz..
Kiedyś miałam załatwione gardło/oskrzela i musiałam iść do przychodni..wolne miejsce było tylko do miejscowego playboya ;/ Push up chiński na maxa jak zawsze i on chce mnie osłuchać, więc ściągnęłam bluzkę,a ten mi stanik rozpiął jedną ręką i dopiero wtedy zaczął badania. Myślałam, że się pod ziemię zapadnę. W łóżku tragedia..facet mógł mnie wszędzie tykać ,ale jak już dojeżdzał do piersi to moje podniecenie opadało w zawrotnym tempie i z zaciśniętymi zębami czekałam,aż weźmie tą 'łape' ... nawet piep**rzenie, że mam ładne piersi działało jak płachta na byka

Nie wierzę skandal skandal skandal! co za zboczeńcy, ja pierdziele zawsze ze stresem szłam na każde badanie, gdzie trzeba było się rozebrać do pasa, bo bałam się, że chińczyk się przekręci, przesunie, będzie odstawał itp.ale nigdy w życiu nikt mi go nie zdjął! w sensie nie kazał, bo, że gość zdjął go sam,to już w ogóle odlot.. po raz kolejny jestem w szoku...

[patrycjanka1987]

Napisane przez myszola21

Kochana daj jakieś fotki



musze pomyśleć nad tym spalaczem...u mnie niestety takie rzeczy powodują nadpobudliwość i nie moge spać




ten sam nr katalogowy mi zaproponował, jak schudne zobacze co mi zaproponuje bo mam zamiar już utrzymać tą wagę



Kochana kiedy operka??




mnie wizualizacja odstraszyła i byłam bliska płaczu po niej



a no już niedługo zrzuce te 3.5kg jeszcze i ruszam



Mortii wrzucisz jakieś nowe fotki?

Spalacz polecam! nie trzepie jak już pisałam i w miesiąc poszło mi 4 kg choć nie ćwiczyłam bo czasu brak ((( Działa bardziej na łaknienie i nie ma zachcianek.

[malaistotka90]

Napisane przez R0SA

Nadrobiłam kilka postów do tyłu i jestem zszokowana, że babcia albo lekarze potrafią być tak pozbawieni empatii do granic możliwości..ja byłabym załamana bo też zawsze się wstydziłam rozbieranek. Nie cierpiałam chodzić na kontrolę do lekarzy gdzie musiałam zdejmować biustonosz..
Kiedyś miałam załatwione gardło/oskrzela i musiałam iść do przychodni..wolne miejsce było tylko do miejscowego playboya ;/ Push up chiński na maxa jak zawsze i on chce mnie osłuchać, więc ściągnęłam bluzkę,a ten mi stanik rozpiął jedną ręką i dopiero wtedy zaczął badania. Myślałam, że się pod ziemię zapadnę. W łóżku tragedia..facet mógł mnie wszędzie tykać ,ale jak już dojeżdzał do piersi to moje podniecenie opadało w zawrotnym tempie i z zaciśniętymi zębami czekałam,aż weźmie tą 'łape' ... nawet piep**rzenie, że mam ładne piersi działało jak płachta na byka

Lekarze to naprawdę wyjątkowo bezczelne typy A że mają ukończone studia medyczne, to już w ogóle maja o sobie mega wysokie mniemanie i myślą, że im wszystko wolno. Echhh....

[cygaro13]

Patrycjanka
ja myslalam, ze ten twoj spalacz to jakis trening! wbijam to w googla i mi wychodzą tabsy... nie boisz sie? jakies uboczne skutki?
schodzi fecior z całego ciała czy jakos gdzie go jest najwiecej?
no i gdzie to kupujesz?

[1Paupao]

Napisane przez enn_

No ja jestem bielusenka tez sie balam samoopalaczy, u mnie ladnie i naturalnie wygladaja St Tropez, zwlaszcza wersja dla ciemnej karnacji (naprawde - jest bardziej oliwkowa).
Uzywalam takich w piance i balsamu brazujacego i sa super. Koniecznie do nich rekawice do nakladania, myslalam, ze to pic na wode ale jak zaczelam uzywac to do nakladania innego juz nie wroce.
Z tanszych - "inspirowane" St Stopez - St Moriz. W Polsce do kupienia tylko w necie. Troche gorzej schodzi, ale tez godne polecenia, i podobnie jak w przypadku St Tropez dla mnie lepsza wersja jest ta dla ciemnej karnacji.

Zanim zaczelam ich uzywac to mialam uraz do samoopalaczy, bo wszystko wychodzilo w plamy i pomaranczowe.
Tylko trzeba zadbac o peeling i dobre nawilzanie skory.

no własnie mam podobny uraz.... dziekiiii sprobuje

Napisane przez _Bianeczka_

Wrocilam do pracy w sumie po 2,5 tyg i bylo naprawde okej Moglabym spokojnie wrocic nawet przed 2 tygodniami.
Jedynie z jazda samochodem bylo niewygodnie, miesien mocno ciagnąl przy zmianie biegow, parkowanie duzym autem i krecenie kierownica tez nie nalezalo do latwych wiec moj maz mnie wozil
A nawet teraz, krojac rozne rzeczy a w szczegolnosci np swiezy chleb z twarda skorka czuje ze wszystko mi sie napina, ostatnio musialam poprostu poprosic meza aby ukroil mi kromeczkę





Ja pomimo oznaczonej wczesniej grupy krwi, lezac w szpitalu - szpital mi nie uznal wczesniejszego zaswiadczenia (a mialam robione w krwiodawstwie).
A i nie wiem czy jestes juz mezatka czy nie ale pamietaj ze zmiana nazwiska i juz badanie jest "nie wazne".




Czemu masz pod gruczol ? Nie chciala pod miesien ? Nie boisz sie jak piersi za kilka miesiecy/lat bedza wyglądac ?

hmm a dokładniej o co Ci chodzi kochana? że piersi obwisna czy nie wiem rozejdą sie? wiesz no póki co nie martwie sie takimi rzeczami. implant mam pod gruczoł bo trenuje siłowo i potrzebuje pełnosprawny mięsień piersiowy póki co hehe, może kiedys jak ciało się zmieni stwierdze że chce wymienic implant na inny rozmiar czy coś to wtedy dam pod mięsień

Napisane przez szann

Hejo.. A u mnie gorączka w parze z anginą w sylwestra rano mnie wzięło

Opalanie teoretycznie 3msc. Pisałam wielokrotnie że ja byłam i przegrzalam cycka

Mano - anatomy mogą również wyglądać nienaturalnie, myślałaś nad szerszymi niż wyższymi w średnim profilu? Czy klasyczne? Czy o okrągłej podstawie?

co to znaczy - "przegralam cycka? ????? a ja dzisiaj własnie chcialam isc hahaha to moze poczekam

[hschick]

Napisane przez cygaro13

Patrycjanka
ja myslalam, ze ten twoj spalacz to jakis trening! wbijam to w googla i mi wychodzą tabsy... nie boisz sie? jakies uboczne skutki?
schodzi fecior z całego ciała czy jakos gdzie go jest najwiecej?
no i gdzie to kupujesz?

Cygaro teraz spalacze raczej są bezpieczne my z TŻ jak jesteśmy na redukcji to też treningi dodatkowo wspomagamy spalaczem

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez 1Paupao

no własnie mam podobny uraz.... dziekiiii sprobuje






hmm a dokładniej o co Ci chodzi kochana? że piersi obwisna czy nie wiem rozejdą sie? wiesz no póki co nie martwie sie takimi rzeczami. implant mam pod gruczoł bo trenuje siłowo i potrzebuje pełnosprawny mięsień piersiowy póki co hehe, może kiedys jak ciało się zmieni stwierdze że chce wymienic implant na inny rozmiar czy coś to wtedy dam pod mięsień



co to znaczy - "przegralam cycka? ????? a ja dzisiaj własnie chcialam isc hahaha to moze poczekam

A mój TŻ właśnie się zastanawiał jak to jest że te dziewczyny tak fajnie wyrzeźbione mają zrobione żelki i nic im się nie dzieje i cisną klatę a mi doktorek powiedział że mogę ćwiczyć wszystkie partie oprócz właśnie klatki teraz już wiem

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Aaa i na solarium możesz iść jak jesteś już trochę po operacji, tylko idź może na początek na 6 minutek i sprawdź jak żelki reagują

[szann]

Co masz na myśli "trochę po operacji"?
Ja byłam koło 10min i cyca miałam gorącego przez 3h cały czas mnie rwał, kłuł a ponad 3msc po operacji byłam. Na wypisie mam napisane i podkreślone że solarium po 3msc.. także z własnego doświadczenia radzę dobry samoopalacz a nie skorę niszczyć

[hschick]

Napisane przez szann

Co masz na myśli "trochę po operacji"?
Ja byłam koło 10min i cyca miałam gorącego przez 3h cały czas mnie rwał, kłuł a ponad 3msc po operacji byłam. Na wypisie mam napisane i podkreślone że solarium po 3msc.. także z własnego doświadczenia radzę dobry samoopalacz a nie skorę niszczyć

Miałam na myśli conajmniej półtorej miesiąca. Piszę to na podstawie tego jak opisują to dziewczyny które są po op już i po miesiącu, dwóch były na solarium tylko na kilka minut i nic im się nie działo. A że nie piszę z kompa tylko taptalka to nie widzę stopki i tego kiedy kto miał operację.

[malaistotka90]

A opalać się np. w staniku też nie można 3 miesiące? Czy to tylko dotyczy opalania w solarium topless?

[patrycjanka1987]

Napisane przez cygaro13

Patrycjanka
ja myslalam, ze ten twoj spalacz to jakis trening! wbijam to w googla i mi wychodzą tabsy... nie boisz sie? jakies uboczne skutki?
schodzi fecior z całego ciała czy jakos gdzie go jest najwiecej?
no i gdzie to kupujesz?

haha Jakbym jeszcze dupę zwarła i z godzinę poćwiczyła to już bym miała bliżej niż dalej do idealnej wagi. Przy tym spalaczu skutków ubocznych nie zauważyłam. Jem ze śniadaniem o 6 rano. Sama byłam zdziwiona jak na wagę weszłam. Schodzi tłuszczyk, ale wiadomo nierówno. talia -7, biodra -3, biust -8, pod b. -4, udo -2, w pępku -6.
Dolna partia zawsze większa, więc się nie przejmuję, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Najlepszy spalacz jaki kiedykolwiek jadłam. Delikatny.

[Mortycja72]

Mam cycki pod mięsień i ćwiczę siłowo. Przeczytałam cały internet na ten temat (zagraniczne blogi lasek, które poważnie czy zawodowo trenują) i nie ma przeciwwskazań, poza tym, że jak ostro dźwigniesz, to się mięsień napnie i głupio może to wyglądać.
Aczkolwiek dopóki nie minie 3 miesiące, to staram się samego piersiowego nie nadwerężać.
A cycek miałam krzywy od początku, nie widzę, żeby siłownia miała na to wpływ.

PS. Nie będę na razie zdjęć wstawiać, bo się do cycków nie przywiązuję.

[mano3891]

Napisane przez SylwCia9114

Kurcze, aż antybiotyk po operacji?? U mnie bez antybiotyku jedynie przeciwbólowe przez tydzień, potem już ok.

Teraz już ponad miesiąc po operacji i właśnie się jaja zaczynają.... zaczęły się wybijać i nabierają wielkości... będzie ciekawie coś czuję A Wam po ilu zaczęły się wybijać?

Mój lekarz daje antybiotyk i to podobno dość silny więc wole się zabezpieczyć

[ismenka]

Dziewczyny czy wy bierzecie witaminę D3? Jeśli tak to w jakiej dawce?

[mano3891]

Napisane przez 1Paupao

hmm a dokładniej o co Ci chodzi kochana? że piersi obwisna czy nie wiem rozejdą sie? wiesz no póki co nie martwie sie takimi rzeczami. implant mam pod gruczoł bo trenuje siłowo i potrzebuje pełnosprawny mięsień piersiowy póki co hehe, może kiedys jak ciało się zmieni stwierdze że chce wymienic implant na inny rozmiar czy coś to wtedy dam pod mięsień

Ja też słyszałam, że pod gruczoł lubią dość szybko opadać i o chodzeniu bez stanika nie ma mowy.

[myszola21]

Napisane przez palmitis

Mortycja, kurcze, przykro mi, że jednak kwalifikujesz swoje piersi pod poprawkę.. na szczęście jesteś silna babka będzie pięknie, już zaczynam trzymać kciuki

Myszola, ulala... widzę, że lecisz z wagi jak burza! zazdroszczę! cholera, ja od ostatniego porodu - 3 lata nie mogę pozbyć się 5-ciu kg! oczywiście pretensje do siebie.. słodycze, apetycik, praktycznie zero ćwiczeń.. a efektów by się chciało ehh..

Jeszcze przytyłam 2 kg po operacji.. 1kg implanty, a 1kg.. przeżarte

Kochana tak naprawde nigdy nie byłam na diecie raczej sama kombinowałam i dopiero teraz widze efekty...oby mi tak dalej dobrze szło, bo 55-56 kg to moja wymarzona waga, nic na szybko, daje sobie czas do marca i ruszam z cycuchami dalej

Napisane przez patrycjanka1987

Spalacz polecam! nie trzepie jak już pisałam i w miesiąc poszło mi 4 kg choć nie ćwiczyłam bo czasu brak ((( Działa bardziej na łaknienie i nie ma zachcianek.

Napisane przez patrycjanka1987

haha Jakbym jeszcze dupę zwarła i z godzinę poćwiczyła to już bym miała bliżej niż dalej do idealnej wagi. Przy tym spalaczu skutków ubocznych nie zauważyłam. Jem ze śniadaniem o 6 rano. Sama byłam zdziwiona jak na wagę weszłam. Schodzi tłuszczyk, ale wiadomo nierówno. talia -7, biodra -3, biust -8, pod b. -4, udo -2, w pępku -6.
Dolna partia zawsze większa, więc się nie przejmuję, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Najlepszy spalacz jaki kiedykolwiek jadłam. Delikatny.

uda to moja największa zmora, może wypróbuje go

[ismenka]

Myszola a ile masz wzrostu? Kurcze ja z wagą raczej nie miewam problemów. jak jen racjonalnie i zdrowo to spokojnie trzymam 53-55kg. ale bez ćwiczeń wszystko jest jak galaretka ,sflaczale . zaczęło się w ciąży jak miałam 30 lat. wcześniej ciało się fajnie trzymało, wystarczyło się nie objadac

[Mortycja72]

Napisane przez ismenka

Dziewczyny czy wy bierzecie witaminę D3? Jeśli tak to w jakiej dawce?

Ja biorę od kilku lat od października do kwietnia 4000 j.m. dziennie. od tamtej pory nigdy nie miałam nawet kataru.

[myszola21]

Napisane przez ismenka

Myszola a ile masz wzrostu? Kurcze ja z wagą raczej nie miewam problemów. jak jen racjonalnie i zdrowo to spokojnie trzymam 53-55kg. ale bez ćwiczeń wszystko jest jak galaretka ,sflaczale . zaczęło się w ciąży jak miałam 30 lat. wcześniej ciało się fajnie trzymało, wystarczyło się nie objadac

1.70cm

kiedyś w najlepszym okresie mojego życia ważyłam te 55kg i byłam zadowolona, teraz niestety nie akceptuje swojej wagi

[Biyadhoo]

Wiajcie moje piekne wyliczanka na dzis :




kasia4201 - 14.01 - 4









mano3891 - 25.01 - 15









malaistotka90 - 25.01 - 15









balonoowa - 25.01 - 15









ismenka - 09.02 - 30











natio702 - 10.02 - 31









RoSA - 15.02 - 36






hschick - 29.02 - 50






patrycjanka1987 - 07.03 - 57









iiwciaa - 11.03 - 61






biyadhoo 10.05 - 121

[enn_]

Napisane przez ismenka

Myszola a ile masz wzrostu? Kurcze ja z wagą raczej nie miewam problemów. jak jen racjonalnie i zdrowo to spokojnie trzymam 53-55kg. ale bez ćwiczeń wszystko jest jak galaretka ,sflaczale . zaczęło się w ciąży jak miałam 30 lat. wcześniej ciało się fajnie trzymało, wystarczyło się nie objadac

Ja tez nie mam niby problemow, ale wszystko idzie w ramiona i brzuch i kilka kg robi wielka roznice u mnie. najlepiej wygladam jak waze jakies 47-48kg, a jednak jak nie zwracam uwagi na to, co jem i sie nie ruszam to dobijam i do 53 (wiecej nigdy nie wazylam). Od razu mowie, ze jestem niska (160cm) i bardzo drobna, wiec przy tych 47 jakas mega chudzina nie jestem.
Poza tym wlasnie tyle waze jesli jem zdrowo, nie objadam sie i biegam. Oj, trzeba wziac sie za siebie.

[ismenka]

Myszola wysoka jesteś. 58 kg to taka w sam raz waga. mogę zapytać ile masz lat?
enn a Ty w jakim wieku jesteś?

ja najwięcej ważyłam 61kg,czułam się wtedy fatalnie. ale przytyłam ,bo brałam hormony i sterydy ,żeby zajść w ciążę. tak normalnie udaje mi się trzymać wage

[mano3891]

Kasia, żyjesz ??? Czy nerw Cię już zeżarł ???

Ja mam 2 tyg, to jest niemożliwe !!!!
malaistotka, jak twoja oprycha ? Moja już powoli schodzi.

Dziewczyny, czy któraś miała kaszel przy operacji ? Mam taki całkiem mały kaszel ale jednak. Nie jest to chyba jakieś wielkie przeciwwskazanie do op ? Boje się odruchu kaszlu przy obolałej klacie

[malaistotka90]

Napisane przez mano3891

Kasia, żyjesz ??? Czy nerw Cię już zeżarł ???

Ja mam 2 tyg, to jest niemożliwe !!!!
malaistotka, jak twoja oprycha ? Moja już powoli schodzi.

Dziewczyny, czy któraś miała kaszel przy operacji ? Mam taki całkiem mały kaszel ale jednak. Nie jest to chyba jakieś wielkie przeciwwskazanie do op ? Boje się odruchu kaszlu przy obolałej klacie

Moja oprycha no całkiem nieźle, strup już zszedł, ogólnie na pierwszy rzut oka już nie ma śladu, ale jak się dobrze przyjrzę w lustrze to jednak jeszcze jest taki mały różowy ślad... ale to już chyba nie opryszczka, tylko taka jakby mała blizna, zawsze mam takie coś przez kilka dni po opryszczce, potem schodzi.
Chirurg mi odpisał, że 10 dni przed operacją muszę się dobrze czuć, więc mam nadzieję, że 25.01. będę już po operacji i że będę żywa, nie martwa.

[palmitis]

Napisane przez mano3891

Kasia, żyjesz ??? Czy nerw Cię już zeżarł ???

Ja mam 2 tyg, to jest niemożliwe !!!!
malaistotka, jak twoja oprycha ? Moja już powoli schodzi.

Dziewczyny, czy któraś miała kaszel przy operacji ? Mam taki całkiem mały kaszel ale jednak. Nie jest to chyba jakieś wielkie przeciwwskazanie do op ? Boje się odruchu kaszlu przy obolałej klacie

Kaszel i operacja? Przecież to objaw infekcji, musi być 2 tygodnie pełnego zdrowia

[Biyadhoo]

Ismenka jak rozstepy? Dawno nie pisalas. Bylas na kolejnym zabiegu? Widac jakies efekty? Update mi tu prosze robic

[mano3891]

Napisane przez malaistotka90

Moja oprycha no całkiem nieźle, strup już zszedł, ogólnie na pierwszy rzut oka już nie ma śladu, ale jak się dobrze przyjrzę w lustrze to jednak jeszcze jest taki mały różowy ślad... ale to już chyba nie opryszczka, tylko taka jakby mała blizna, zawsze mam takie coś przez kilka dni po opryszczce, potem schodzi.
Chirurg mi odpisał, że 10 dni przed operacją muszę się dobrze czuć, więc mam nadzieję, że 25.01. będę już po operacji i że będę żywa, nie martwa.

o czym Ty myślisz

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez palmitis

Kaszel i operacja? Przecież to objaw infekcji, musi być 2 tygodnie pełnego zdrowia

Ale to taki suchy kaszel, raczej nie infekcja. Myślę, że od suchego powietrza bo męczy mnie najczęściej rano i wieczorem. Sama nie wiem. Kupię jutro coś na kaszel.

[szann]

Napisane przez mano3891

Dziewczyny, czy któraś miała kaszel przy operacji ? Mam taki całkiem mały kaszel ale jednak. Nie jest to chyba jakieś wielkie przeciwwskazanie do op ? Boje się odruchu kaszlu przy obolałej klacie

Nie ma szans, skoro masz kaszel to coś musi zalegac na płucach, zobaczysz już niedługo jak to jest kichnąć mieć czkawke zaśmiać sie ojej wymiotowac! A kaszlec musisz być zdrowa.
Ja rano np zazwyczaj muszę odkaszlnąć, bo oddycham buzią i to też nie było przyjemne

[myszola21]

[QUOTE=ismenka;54077977]Myszola wysoka jesteś. 58 kg to taka w sam raz waga. mogę zapytać ile masz lat?
enn a Ty w jakim wieku jesteś?

25

[mano3891]

Napisane przez szann

Nie ma szans, skoro masz kaszel to coś musi zalegac na płucach, zobaczysz już niedługo jak to jest kichnąć mieć czkawke zaśmiać sie ojej wymiotowac! A kaszlec musisz być zdrowa.
Ja rano np zazwyczaj muszę odkaszlnąć, bo oddycham buzią i to też nie było przyjemne

No to się kuruję . Mam jeszcze kilka dni. Słyszałam właśnie o kichaniu mogę się tylko domyśleć jak to jest z kaszlem

[kasia4201]

Napisane przez mano3891

Kasia, żyjesz ??? Czy nerw Cię już zeżarł ???

Ja mam 2 tyg, to jest niemożliwe !!!!
malaistotka, jak twoja oprycha ? Moja już powoli schodzi.

Dziewczyny, czy któraś miała kaszel przy operacji ? Mam taki całkiem mały kaszel ale jednak. Nie jest to chyba jakieś wielkie przeciwwskazanie do op ? Boje się odruchu kaszlu przy obolałej klacie

Jeszcze żyje 😀 ale co bedzie w czwartek to nawet myślec nie chce 😦
Uspakajacze od wczoraj łykam, bo ja ogolnie ostatnio nerwowa sie zrobiłam, za duzo na mnie spadło a stres przed op jeszcze pogarsza sytuacje, wiec 2x3 dziennie i jakos mi lepiej.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Ja tez miałam lekki bol gardła i poczatek kataru w sylwestra ale faszerowałam sie lekami i jest ok. Wiec Ty tez sie faszeruj,dobrze bedzie 😉