Sierpnióweczki 2016! Część III.

[tabitabi]

Napisane przez asicuha

Boziu, kto tu polecal te magnum maslo orzechowe??? Bede gruba jak beka, jakie to pyszne....
Dla mnie, to ze jest podwojna czeko jest po prostu genialne! <3

ooo tak pyszne są

Napisane przez tija93

Jakoś weszło, jakoś wyjdzie Tak pomyśl A tak serio to ja się boję, że wstydu sobie narobię na porodówce, bo nie będę ogarniać bólu

Tija ty za taką matczyną opiekę sierpniówek tutaj to powinnaś bezboleśnie w 30minut się wyrobić

Napisane przez Krefetka

Ja wczoraj wracając od lekarza byłam w bojowniczym nastroju , że jak zaszłam do rossmana i pomyslałam sobie, ze jak będę musiała stać w kolejce to będę walczyć (brzucha u mnie brak )
Kupiłam olejek, idę do kasy a tam kolejki nie ma ;(

haha ale mnie rozbawiłaś

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

Brawo dla super rodziców

Napisane przez navioe

ja będę prała w normalnym proszku, takim jakiego używamy my z tż, jeśli wyjdzie jakaś alergia to wtedy się wypierze w jakimś jeleniu. i tak dziecko będzie miało styczność z naszymi rzeczami więc nie widzę sensu prania w czymś innym, chyba jedynie gdy wszystkie ciuchy domowników by się prało w proszku dla dzieciaczków.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

macie wybraną już swoją położna środowiskowa?

Od maja lecimy na szkołę rodzenia a tam warunkiem przystąpienia jest wybranie położnej więc chyba w końcu tak

Napisane przez Talantea

Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g
Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.

Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.

Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu :brok ul:

Dokupiłam sobie tez czysty magnez bo polecił na ewentualne skurcze bo niby w PL jest lepszy.


Popakowałam się, dwie duze pełne torby
Troche mi zajeły wszystkie pudełka clexane. Jeszcze chcę dokupić trochę miesa i wędlin bo zwykle zabieramy zapas i pare innych pierdół. Waga bedzie ok, pewnie z miejscem bedzie ścisło

Oznajmiłam spodziewanie się dziecka na facebooku. czekam na reakcje XD

Brawo za dużego chłopca! I Brawo że możesz spokojna o zdrowie waszej dwójki wracać do domu w ramiona ukochanego

Napisane przez TinkerrBell

kurczaki, ale to szybko minęło! A teraz kilka ostatnich dni i Będziesz w swoim łóżku

Ja się ciągle zastanawiam czy wrzucić na fb a jeśli tak to jak i kiedy...myślę, że po następnym usg się zdecyduje

Ja się ujawniłam 1 kwietnia i pewnie sporo osób pomyślało że to żart jest więc - parę dni temu spotkałam koleżankę która na widok brzuszka zaczęła gratulować i się tłumaczyć że była pewna że na fb wkręcam ludzi

Dziewczyny mam już wyniki obciążenia glukozą:
-na czczo w normie
- po godzinie wyszedł mi wynik 165 mg/dl, norma do 140 ?
-po 2 godzinach ok

lekarz prowadzący opisał że wyniki w normie, więc chyba ok ?

[kasia_ruda]

Ja się z synkiem ujawniłam już po porodzie. Wrzuciłam zdjęcie rączki i tyle.

Moje dziewczyny miały kości udowe ok 3,7 cm, a my z końca miesiąca :O Ale dobrze, niech będą jak największe jak najszybciej, u wcześniaków każdy gram na wagę zlota.

[DobraDusza88]

Napisane przez Aniol1985

Haha dokładnie ,, prawdziwy mężczyzna,, dzisiaj dostałam foto mini ptaszka - pierwszy raz udało sie dobrze uchwycić . Tatuś jak wróci z pracy i zobaczy mini fiferka na fotce to bedzie dumny jak paw .
Ostatnio miałam doła bo jak wcześniej waga jak zaczarowana wzrastała bardzo powoli to ostatnio masakra ... długo miałam 93-94kg a później nagle przez niecały miesiąc 96-96,5 kg. Zdołowało mnie to strasznie bo nie chce przytyć zbyt wiele we względu na i tak już za wysoką wagę, ale teraz jak widzę że bobo tak ładnie rośnie to jakoś mi lepiej.

Nie przejmuj się, ja ostatnio przez 4 tygodnie przytyłam prawie 3kg aż się boję ile będzie na następnej wizycie;p a do tej pory nie tyłam w ogóle;p

Ja tam nie czuję potrzeby ujawniania się na fb z ciążą... później takie analizowanie kto zalajkował/kto nie to zdecydowanie nie dla mnie. Tak samo nie planuję wrzucać zdjęcia dziecka w całej okazałości. Wolałabym jednak żeby samo zadecydowało czy chce być w Internecie, a do tego będzie musiało być starsze

[gosiaczkam]

Napisane przez kasia_ruda

Ja się z synkiem ujawniłam już po porodzie. Wrzuciłam zdjęcie rączki i tyle.

Moje dziewczyny miały kości udowe ok 3,7 cm, a my z końca miesiąca :O Ale dobrze, niech będą jak największe jak najszybciej, u wcześniaków każdy gram na wagę zlota.

ooo to długie dziewczyny . u mnie TP 18.8 i w poniedziałek było 3,3

[agnszp]

Napisane przez zonamojegomeza

Tak i nie.
W pierwszej chwili pani powiedziała, ze dostanę skierowanie na połówkowe do lekarza A, na nfz.
Przejrzała wyniki i stwierdziła, ze trzeba spr ryzyko rzucawki wiec skierowanie nie bedzie do A tylko do poradni usg genetyczne.
Tak czy siak kazde skierowanie na usg byłoby na nfz.

Ja chodzę na NFZ do przychodni na wizyty i miałam genetyczne a trraz bede miała połówkowe na NFZ żadnych specjalnych wskazań nie miałam, po prostu to sa ponoć usg ktore NFZ refunduje, przysługują 3, czyli pewnie jeszcze to ok 30 tygodnia mnie czeka na NFZ

[BeataAmelka]

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Będzie dobrze, musi być dobrze.
Teraz mogę tak pisać ale wczoraj swoje też przeszłam. Co prawda dzieć dodawał co chwilę odwagi podkopując mnie w poczekalni.

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

[Aniol1985]

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

Wow taka waga to już nie Kropek a Big Kropa

[Świniaczek]

Napisane przez tija93

Bo to ciąża właśnie I tego, 22+1 to 6 miesiąc

O, to ja dzisiaj zaczęłam 6 miesiąc

Napisane przez tija93

Jakoś weszło, jakoś wyjdzie Tak pomyśl A tak serio to ja się boję, że wstydu sobie narobię na porodówce, bo nie będę ogarniać bólu

Dzisiaj z TŻem analizowaliśmy poziom bólu mojej pachwiny podczas napinania jakichkolwiek mięśni w okolicy bioder i doszliśmy do wniosku, że fakt, że mój próg bólu jest naprawdę wysoko nie pomoże i chyba odjadę w trakcie porodu I to nie ze względu na rozcinanie, skurcze i całą resztę, tylko ze względu na jakąś porąbaną pachwinę

Napisane przez TinkerrBell

Ale sie Ciebie dowcip trzyma, zeby to jeszcze bylo tak przyjene jak przy wkladaniu

Oj tam, max tydzień i żadna z nas nie będzie pamiętała, że bolało

Napisane przez Fantasmagori

Rogal w końcu przyszedł taki jest wygodny że jak go wypróbowałam to od razu 4 godziny spałam Super jest

Czekam na moje urodziny - już złożyłam sobie u familii zamówienie na niego Mają niecały miesiąc

Napisane przez TinkerrBell

Za to Wy w lipcu macie balkony i słoneczko

Nie mam balkonu

Napisane przez DobraDusza88

Ja tam nie czuję potrzeby ujawniania się na fb z ciążą... później takie analizowanie kto zalajkował/kto nie to zdecydowanie nie dla mnie. Tak samo nie planuję wrzucać zdjęcia dziecka w całej okazałości. Wolałabym jednak żeby samo zadecydowało czy chce być w Internecie, a do tego będzie musiało być starsze

Póki co też mnie nie kusi Na początku mnie troszkę kusiło, ale odpuściłam, żeby nie zapeszać i tak jakoś zostało Chociaż pewnie się maluchem pochwalę, jak już będzie na świecie, ale nie planuję nie wiadomo jak szaleć Kto ma wiedzieć i widzieć, ten wie

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

Zastanawiałam się, czym go takiego dużego wyhodowałaś i dopiero po chwili spojrzałam na tp i wszystko jasne

[Orange_tree1]

Napisane przez asicuha

Boziu, kto tu polecal te magnum maslo orzechowe??? Bede gruba jak beka, jakie to pyszne....
Dla mnie, to ze jest podwojna czeko jest po prostu genialne! <3

też tak myślę, choć truskawka w białej czekoladzie i mocno czekoladowe też rządzą
dzień bez magnuma to dzień stracony

będę beczka !!

[Afrodita]

Napisane przez navioe

będziemy mieli córkę tija, możesz dopisać na pierwszej stronie.
mała ma położenie miednicowe, jak się nie obkreci to będzie cc. no i ośrodkowy układ nerwowy do obserwacji.. nie wiem dlaczego, mój gin ma nie najnowszego sprzęt więc mówi, że nie ma możliwości wszystkiego pomierzyc i dostrzec.. teraz zadreczam się, bo czytałam, że niedobory kwasu foliowego na początku ciąży mogą do tego prowadzić, a ja o ciąży dowiedziałam się dopiero w 12tygodniu..

Gratuluję córci

Napisane przez asicuha

Boziu, kto tu polecal te magnum maslo orzechowe??? Bede gruba jak beka, jakie to pyszne....
Dla mnie, to ze jest podwojna czeko jest po prostu genialne! <3

Własnie jadłam dzisiaj ten z podwójną czekoladą.. dobry, ale d**y nie urywa dla mnie za słodka czekolada, wolę gorzką
Teraz poluje na ten z masłem orzechowymprzetestuje

Napisane przez tija93

Ja zamierzam wszystko wyprać w 40st (ciuszki) i w programie dla dzieci. On jest taki długi i ma podwójne płukanie. Potem wyprasować. Używać zamierzam Białego Jelenia (kasia_ruda) polecała ). I chce też kupić te szmateczki co wyłapują kolory, żeby czasem coś mi przypadkiem nie zafarbowało. Dla nas też piorę w 40st zawsze na jednym programie

Też mam ten program 'dla dzieci'.. i bede prac w 40st.
Tak się własnie zastanawialam, ze większa temp. przeciez zniszczy ciuszki Na metkach zwykle jest informacja prać w 30 st., 40 st

Napisane przez Aniol1985

My już po wizycie wszystko oki. Synu siedzi sobie w brzuszku i jest mu tam jeszcze wygodnie dzisiaj 22t4d . Gin mówi, że brzuch dőbrze rośnie , wód płodowych jest dużo dzieć rozwija sie prawidłowo , dr zmierzyła kość udową i ma lekko ponad 4cm a waży 590g kawał chłopa hih dwa tyg temu było 373g ;D

Brawo za wizytę Synek faktycznie rośnie, jak na drożdżach

Napisane przez Talantea

Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g
Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.

Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.

Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu :brok ul:

Kolejny konkretny mężczyzna rośnie Dobrze, że z małym wszystko w porządku

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

Beatko, który to już tydzień? Ładnie rośnie chłopak!

ależ te tygodnie lecą.. jeszcze trochę i większość z Was będzie w III trymestrze

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

toż to za niedługo III trymestr
przed chwilą widziałam jaki tytuł mają mamy majowe..a po nich jeszcze tylko czerwcowe , lipcowe i....

o rany !! ale to leci ;p

[Afrodita]

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

słuchaj, a czego ma się wstydzic? Toż to prawdziwy mężczyzna nie ma nic do ukrycia

[Orange_tree1]

Napisane przez DobraDusza88

g

rozumiem, że stanęło na koniku?

taaa
jak mama mu powiedziała, że nie ma go gdzie trzymać powiedział, że w garażu zamiast auta

do dziś w rodzinie mówimy w żartach "albo chociaż konika ... "

[Krefetka]

Napisane przez tabitabi

Ja się ujawniłam 1 kwietnia i pewnie sporo osób pomyślało że to żart jest więc - parę dni temu spotkałam koleżankę która na widok brzuszka zaczęła gratulować i się tłumaczyć że była pewna że na fb wkręcam ludzi

?

Ze ja na to nie wpadłam, zeby wkręcać

Choć mnie nie kusi aby dodawać tego typu info na FB. Ten kto wie to wie.

Mama sie pytała czy wybraliśmy juz imię. Najpierw powiedziałam zgodnie z prawdą, ze jeszcze sie nie zastanawialiśmy, ze jakies tam typy mamy ale dziecko jako pierwsze pozna swoje imię. Ale na wszelki wypadek zeby juz zakończyć temat powiedziałam, ze będzie Alojzy. Mama odpuściła i powiedziała żebyśmy sie jeszcze zastanowili
Wiem zła córka ze mnie.

[agnszp]

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

Ale duży juz! Kurde jak to przeczytałam to sie zAstanwialam czy Ci sie cyferki nie poprzestawały

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

Hahaha ale sie uśmiałam odważny chłopak, nie ma sie czego wstydzić to pokazuje

[Krefetka]

Nie umiem wielocytowac zatem gratuluje dzisiejszych wizyt. Fajnie ze dzieciaki idą w masę

Jakby nie patrzeć to dużo juz przeszłyśmy. Oby wytrzymać drugie tyle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tija93]

Kto jest najbardziej przewrażliwioną ciężarówką na wątku? Ja! Zaczęło mnie nieprzyjemnie kłuć w pochwie. Próbowałam się zbadać i na końcu pochwy czułam jedynie nieprzyjemnie pieczenie. TŻ, że jedziemy do szpitala. No to pojechalim. No to mam grzybice. Szyjka bez szału, dalej miękka, ale daje radę (bo jednak o nią się najbardziej martwię).

Napisane przez Aniol1985

My już po wizycie wszystko oki. Synu siedzi sobie w brzuszku i jest mu tam jeszcze wygodnie dzisiaj 22t4d . Gin mówi, że brzuch dőbrze rośnie , wód płodowych jest dużo dzieć rozwija sie prawidłowo , dr zmierzyła kość udową i ma lekko ponad 4cm a waży 590g kawał chłopa hih dwa tyg temu było 373g ;D

Kawał chłopa!

Napisane przez Talantea

Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g
Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.

Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.

Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu :brok ul:

Dokupiłam sobie tez czysty magnez bo polecił na ewentualne skurcze bo niby w PL jest lepszy.


Popakowałam się, dwie duze pełne torby
Troche mi zajeły wszystkie pudełka clexane. Jeszcze chcę dokupić trochę miesa i wędlin bo zwykle zabieramy zapas i pare innych pierdół. Waga bedzie ok, pewnie z miejscem bedzie ścisło

Oznajmiłam spodziewanie się dziecka na facebooku. czekam na reakcje XD

Ja nie zamierzam pisać na fb o dziecku Podoba mi się pomysł kasi z rączką

Napisane przez tabitabi

Tija ty za taką matczyną opiekę sierpniówek tutaj to powinnaś bezboleśnie w 30minut się wyrobić

Dziewczyny mam już wyniki obciążenia glukozą:
-na czczo w normie
- po godzinie wyszedł mi wynik 165 mg/dl, norma do 140 ?
-po 2 godzinach ok

lekarz prowadzący opisał że wyniki w normie, więc chyba ok ?

Tak mi mów

Masz złą normę przy wyniku Normy dla ciężarnych to: na czczo do 92, po 1h do 180, po 2h do 153.

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

Napisane przez Świniaczek

Dzisiaj z TŻem analizowaliśmy poziom bólu mojej pachwiny podczas napinania jakichkolwiek mięśni w okolicy bioder i doszliśmy do wniosku, że fakt, że mój próg bólu jest naprawdę wysoko, to ja chyba odjadę w trakcie porodu I to nie ze względu na rozcinanie, skurcze i całą resztę, tylko ze względu na jakąś porąbaną pachwinę

Myślę, że w momencie porodu ból pachwiny zejdzie na dalszy plan

[czarna1985]

Co do tematu proszków doprania to ja starszej córce też prałam w białym jeleniu tzn pierwszą turę tą do szpitala i do domu wyprałam tylko raz w tym białym jeleniu a później zaczęłam mieszać z normalnym proszkiem i w przeciągu miesiąca prałam jej ubranka z moimi.... żadna alergia nie wystąpiła więc odpuściłam sobie pranie w specjalnym proszku...i z tego co pamiętam to prasować jej rzeczy przestałam po około trzech miesiącach... mam nadzieje że teraz też nie będzie problemu i uda się w ten sam sposób...

a odnośnie ubranek to dzisiaj zakupiłam pełną wyprawkę ubraniową dla córki, po 6 sztuk wszystkiego w rozmiarze 56 i kilka sztuk 62... nawet kupiłam ręcznik , kocyk i pieluchy tetrowe... miałam troszkę szczęścia bo znajoma zamyka sklep z takimi ciuszkami i sprzedała mi wszystko w cenach hurtowych także wydałam niewiele ponad 300 zł... żeby zresztą się tak udało....


gratuluje dużych dzidziusiów,ciekawe ile moja już waży...na pewno urosła , wczoraj obudziła mnie o 5 rano tak kopała,kręciła się pół godziny po czym pozwoliła mi dalej iść spać...ale pierwszy raz od wieków ucieszyłam się z tak wczesnej pobudki....

a w ogóle to śniło mi się że uczyłam już córeczkę chodzić i mówiłam do niej we śnie Zosia... może już tak zostanie....

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Kto jest najbardziej przewrażliwioną ciężarówką na wątku? Ja! Zaczęło mnie nieprzyjemnie kłuć w pochwie. Próbowałam się zbadać i na końcu pochwy czułam jedynie nieprzyjemnie pieczenie. TŻ, że jedziemy do szpitala. No to pojechalim. No to mam grzybice. Szyjka bez szału, dalej miękka, ale daje radę (bo jednak o nią się najbardziej

Oj
Nie trzeba było paluszków pchać do środka
Co sie bierze na grzybice? Globulki?

[tija93]

Napisane przez Krefetka

Oj
Nie trzeba było paluszków pchać do środka
Co sie bierze na grzybice? Globulki?

Muszę pchać 2 razy dziennie, bo luteinę biere Dostałam globulki Clotrimazolum czyli standardowo. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy koledzy z pracy będą znali moją bożenkę

[czarna1985]

Napisane przez Krefetka

Współczuje. Na długo gips?

Co najmniej 4 tygodnie, kontrola dopiero 9 maja....

[Krefetka]

Napisane przez czarna1985

a w ogóle to śniło mi się że uczyłam już córeczkę chodzić i mówiłam do niej we śnie Zosia... może już tak zostanie....

Ślicznie i słodko

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez tija93

Muszę pchać 2 razy dziennie, bo luteinę biere Dostałam globulki Clotrimazolum czyli standardowo. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy koledzy z pracy będą znali moją bożenkę

Ja tez tam muszę "zaglądać" z luteina.

[Orange_tree1]

Napisane przez Talantea

Siostra cioteczna sie zapytała, czemu dopiero teraz sie ujawniam, wole jej nie tłumaczyć
Moja siostra rodzona nawet nie polajkowała, a jest online i na pewno widziała, nie no super
Nie ma to jak kochana siostra.

Ja tak pomyślałam, ze teraz jestem bliżej niż dalej to moge wrzucić. TZta sie pytałam to mówi, ze mam robić co chce.

Jedynie to nie wstawiam zadnych zdjęc usg, wydaje mi sie to zbyt prywatne i nie pochwalę sie płcią do porodu.

"spoko" siostra

u mnie fotki na fb są dwie wrzucone przez męża na których widać brzuszek
muszę przyznać, że nawet mnie rozczulają jak pomyślę o małym Jaśku w środku

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez agnszp

Ale duży juz! Kurde jak to przeczytałam to sie zAstanwialam czy Ci sie cyferki nie poprzestawały




Hahaha ale sie uśmiałam odważny chłopak, nie ma sie czego wstydzić to pokazuje

mały widać, że z mojej rodziny bo u mnie wszyscy wszystkim włażą do łazienki i ogólnie nie ma żadnego wstydu przy nagości ...
moj mąż jaksie do mnie wprowadził był na początku w szoku, teraz juz sie przyzwyczaił

synuś mamusi krótko mówiąc będzie

[Świniaczek]

Napisane przez tija93

Myślę, że w momencie porodu ból pachwiny zejdzie na dalszy plan

Oj mam nadzieję

Napisane przez czarna1985

a odnośnie ubranek to dzisiaj zakupiłam pełną wyprawkę ubraniową dla córki, po 6 sztuk wszystkiego w rozmiarze 56 i kilka sztuk 62... nawet kupiłam ręcznik , kocyk i pieluchy tetrowe... miałam troszkę szczęścia bo znajoma zamyka sklep z takimi ciuszkami i sprzedała mi wszystko w cenach hurtowych także wydałam niewiele ponad 300 zł... żeby zresztą się tak udało....

a w ogóle to śniło mi się że uczyłam już córeczkę chodzić i mówiłam do niej we śnie Zosia... może już tak zostanie....

Co do ubranek - możliwe, że znowu będę miała kolejną pakę ubrań tym razem za paczkę pampersów Tylko musi się dziewczyna określić, jaką dużą chce tą paczkę i ile mniej więcej ciuszków ma, bo nie kupię paczki za 100 zł, jeśli się okaże, że tam jest ze 20 ubranek. Jeśli tą pakę też wyhaczę, to jeśli cokolwiek jeszcze zachce mi się do młodego kupować, to sama sobie po łapach będę musiała dać, bo on tego w życiu nie wynosi, bo już mam ponad 60 sztuk różności

Zosie fajne dziewczyny Sąsiadka moich rodziców ma, moja bratowa ma tą maludę w swojej grupie (w przedszkolu pracuje) i nazachwycać się nią nie może Młoda ma coś ok 3 lat i jest to jedno z niewielu dzieci, które od samego początku miało w sobie "to coś" co nie pozwalało mi złego słowa na jej temat powiedzieć A ja nie wszystkie dzieci lubię

Napisane przez Orange_tree1

mały widać, że z mojej rodziny bo u mnie wszyscy wszystkim włażą do łazienki i ogólnie nie ma żadnego wstydu przy nagości ...
moj mąż jaksie do mnie wprowadził był na początku w szoku, teraz juz sie przyzwyczaił

synuś mamusi krótko mówiąc będzie

A co się wstydzić będzie, ma się czym pochwalić to się chwali

Synuś chyba zawsze jest mamusi

[florencee]

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

Duży Kropek, super!

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

bardzo się cieszę, że synek zdrów.

Napisane przez tija93

Kto jest najbardziej przewrażliwioną ciężarówką na wątku? Ja! Zaczęło mnie nieprzyjemnie kłuć w pochwie. Próbowałam się zbadać i na końcu pochwy czułam jedynie nieprzyjemnie pieczenie. TŻ, że jedziemy do szpitala. No to pojechalim. No to mam grzybice. Szyjka bez szału, dalej miękka, ale daje radę (bo jednak o nią się najbardziej martwię).

Oj to niefajnie, ale szybko wykryłaś, to pewnie szybko przejdzie.


Co do fb, to chyba wrzucę jakąś fotkę z "gotowym" dzieckiem taką ładną w trójkę z nami, jak się uda już taką zrobić i tyle, więcej nie będę spamować chyba, ewentualnie wydarzenie z życia, "urodził się Arturek" czy coś w tym stylu. :P

[gosiaczkam]

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

Super przynajmniej wiecie na 200% i nie zmieni się następnym razem w dziewczynkę

Napisane przez Krefetka

Choć mnie nie kusi aby dodawać tego typu info na FB. Ten kto wie to wie.

Mama sie pytała czy wybraliśmy juz imię. Najpierw powiedziałam zgodnie z prawdą, ze jeszcze sie nie zastanawialiśmy, ze jakies tam typy mamy ale dziecko jako pierwsze pozna swoje imię. Ale na wszelki wypadek zeby juz zakończyć temat powiedziałam, ze będzie Alojzy. Mama odpuściła i powiedziała żebyśmy sie jeszcze zastanowili
Wiem zła córka ze mnie.

Ja też mam jakąś niechęć do upublicznienia mojego stanu ostatnio nawet koleżanka wrzuciła nasze wspólne zdjęcie to poprosiłam o zmianę na takie gdzie brzucha nie widać. Kto ma wiedzieć ten wie a na kciukach w górę jakoś mi mało zależy od tylko fb znajomych

Napisane przez czarna1985

a odnośnie ubranek to dzisiaj zakupiłam pełną wyprawkę ubraniową dla córki, po 6 sztuk wszystkiego w rozmiarze 56 i kilka sztuk 62... nawet kupiłam ręcznik , kocyk i pieluchy tetrowe... miałam troszkę szczęścia bo znajoma zamyka sklep z takimi ciuszkami i sprzedała mi wszystko w cenach hurtowych także wydałam niewiele ponad 300 zł... żeby zresztą się tak udało....

Wow ale Ci się okazja trafiła szkoda by było nie skorzystać. Pokaż zakupy

[navioe]

Napisane przez Talantea

Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g
Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.

Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.

Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu :brok ul:

Dokupiłam sobie tez czysty magnez bo polecił na ewentualne skurcze bo niby w PL jest lepszy.


Popakowałam się, dwie duze pełne torby
Troche mi zajeły wszystkie pudełka clexane. Jeszcze chcę dokupić trochę miesa i wędlin bo zwykle zabieramy zapas i pare innych pierdół. Waga bedzie ok, pewnie z miejscem bedzie ścisło

Oznajmiłam spodziewanie się dziecka na facebooku. czekam na reakcje XD

super, że wszystko okej

Napisane przez DobraDusza88

Nie przejmuj się, ja ostatnio przez 4 tygodnie przytyłam prawie 3kg aż się boję ile będzie na następnej wizycie;p a do tej pory nie tyłam w ogóle;p

Ja tam nie czuję potrzeby ujawniania się na fb z ciążą... później takie analizowanie kto zalajkował/kto nie to zdecydowanie nie dla mnie. Tak samo nie planuję wrzucać zdjęcia dziecka w całej okazałości. Wolałabym jednak żeby samo zadecydowało czy chce być w Internecie, a do tego będzie musiało być starsze

ja przez ostatni miesiąc też poszłam o 3kg do przodu, a wcześniej to był jeden kilogram od początku ciąży więc łącznie 4kg, ale apetyt mam teraz straszny więc pewnie jeszcze trochę wskoczy.
i też nie mam zamiaru się chwalić na fb, jak ktoś wrzuci moje foto z brzuchem- trudno, płakać nie będę ale sama napewno nie dodam takiego wydarzenia po porodzie dodam zdjęcie bez twarzy i tyle
dla mnie przesadą jest wrzucenie zdjęcia dziecka w samym pampersie w szpitalu zaraz po urodzeniu z całym opisem wagi, długości etc. ostatnio nawet się spotkałam z para która napisała ocenę w skali agpara a potem wrzuciła zdjęcie z synem przy cycu :/ śmiech na sali

[DobraDusza88]

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

super, że wszystko ok a z synka księdza nie będzie

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

oo spory Kropek!

Napisane przez tija93

Kto jest najbardziej przewrażliwioną ciężarówką na wątku? Ja! Zaczęło mnie nieprzyjemnie kłuć w pochwie. Próbowałam się zbadać i na końcu pochwy czułam jedynie nieprzyjemnie pieczenie. TŻ, że jedziemy do szpitala. No to pojechalim. No to mam grzybice. Szyjka bez szału, dalej miękka, ale daje radę (bo jednak o nią się najbardziej martwię).

uu współczuję wiadomo od czego Ci się to przypętało?

Napisane przez czarna1985

Co do tematu proszków doprania to ja starszej córce też prałam w białym jeleniu tzn pierwszą turę tą do szpitala i do domu wyprałam tylko raz w tym białym jeleniu a później zaczęłam mieszać z normalnym proszkiem i w przeciągu miesiąca prałam jej ubranka z moimi.... żadna alergia nie wystąpiła więc odpuściłam sobie pranie w specjalnym proszku...i z tego co pamiętam to prasować jej rzeczy przestałam po około trzech miesiącach... mam nadzieje że teraz też nie będzie problemu i uda się w ten sam sposób...

a odnośnie ubranek to dzisiaj zakupiłam pełną wyprawkę ubraniową dla córki, po 6 sztuk wszystkiego w rozmiarze 56 i kilka sztuk 62... nawet kupiłam ręcznik , kocyk i pieluchy tetrowe... miałam troszkę szczęścia bo znajoma zamyka sklep z takimi ciuszkami i sprzedała mi wszystko w cenach hurtowych także wydałam niewiele ponad 300 zł... żeby zresztą się tak udało....


gratuluje dużych dzidziusiów,ciekawe ile moja już waży...na pewno urosła , wczoraj obudziła mnie o 5 rano tak kopała,kręciła się pół godziny po czym pozwoliła mi dalej iść spać...ale pierwszy raz od wieków ucieszyłam się z tak wczesnej pobudki....

a w ogóle to śniło mi się że uczyłam już córeczkę chodzić i mówiłam do niej we śnie Zosia... może już tak zostanie....

Fajnie, że udało Ci się tak dużo rzeczy kupić w tak niskiej cenie to na pewno ogromna oszczędność. A Zosia to śliczne imię

Napisane przez tija93

Muszę pchać 2 razy dziennie, bo luteinę biere Dostałam globulki Clotrimazolum czyli standardowo. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy koledzy z pracy będą znali moją bożenkę

hahaha ale tak btw- wiem, że to lekarze itp itd... ale dziwnie mi by było na nich później patrzeć w pracy no ale wiem, taki zawód

Mąż już drugi dzień z rzędu skręca szafę w zabudowie późno wraca z pracy i zanim zje, przebierze się i wyjdzie z psem to robi się 19:30-20. Jutro nic nie ruszymy, bo ja wychodzę a jednak coś tam mu trzeba przytrzymać itp. Nigdy tego nie skończymy...

[ziuta.]

Napisane przez warszawianka109

Jeśli o psiaka chodzi to nie jest wysterylizowana bo ma guza na gruczole sutkowym i nie można jej zrobić zabiegu, a guza nie chcą usunąć bo to może przyspieszyć przerzuty itd. No a teraz to ona jest już i tak za stara na jakiekolwiek operacje, bo ma około 14-15lat

Moja sunia miała kiedyś guza na gruczole i jej go wycieli tzn wycieli od razu cala listwę mleczną żeby właśnie przerzutów nie było. I też była stara. A potem dostała ropomacicza i musieli jej wtedy wszystko usunąć. Jeżeli twoja sunia nie miała nigdy szczeniąt to prędzej czy później dostanie ropomacicze i będą jej musieli usunąć całą macicę. A pies przy ropomaciczu się strasznie męczy, operację robi się praktycznie od razu bo znika w oczach, pamiętam to

Napisane przez Aniol1985

My już po wizycie wszystko oki. Synu siedzi sobie w brzuszku i jest mu tam jeszcze wygodnie dzisiaj 22t4d . Gin mówi, że brzuch dőbrze rośnie , wód płodowych jest dużo dzieć rozwija sie prawidłowo , dr zmierzyła kość udową i ma lekko ponad 4cm a waży 590g kawał chłopa hih dwa tyg temu było 373g ;D

Napisane przez Talantea

Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g
Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.

Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.

Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu :brok ul:

Dokupiłam sobie tez czysty magnez bo polecił na ewentualne skurcze bo niby w PL jest lepszy.


Popakowałam się, dwie duze pełne torby
Troche mi zajeły wszystkie pudełka clexane. Jeszcze chcę dokupić trochę miesa i wędlin bo zwykle zabieramy zapas i pare innych pierdół. Waga bedzie ok, pewnie z miejscem bedzie ścisło

Oznajmiłam spodziewanie się dziecka na facebooku. czekam na reakcje XD

Napisane przez DobraDusza88

Nie przejmuj się, ja ostatnio przez 4 tygodnie przytyłam prawie 3kg aż się boję ile będzie na następnej wizycie;p a do tej pory nie tyłam w ogóle;p

Ja tam nie czuję potrzeby ujawniania się na fb z ciążą... później takie analizowanie kto zalajkował/kto nie to zdecydowanie nie dla mnie. Tak samo nie planuję wrzucać zdjęcia dziecka w całej okazałości. Wolałabym jednak żeby samo zadecydowało czy chce być w Internecie, a do tego będzie musiało być starsze

Ja chyba też nie będę wrzucać małej na FB ewentualnie takie zdjęcie stópki czy łapki...

Napisane przez Orange_tree1

Melduję, że mam zdrowego synka
Lekarz nie doszukał się żadnych nieprawidłowości za to na pierwszy plan malec wystawił swoje jajka nie dając złudzeń co do swojej płci
Foteczkę wrzucę jutro bo dziś mega emocjonujący dzień i już leżę w wyrku.
Maluszek 440gr i jest cudny

Napisane przez BeataAmelka

A mój Kropek ma 705 gram :-D ładnie rośnie.
Ja 5 kg na plusie i tez zastanawiam się nad kupnem rogala do odpoczywania, bo kanapa nie taka już wygodna :-(

duży kropek!