Sierpnióweczki 2016! Część III.

[navioe]

Napisane przez Piernik Torunski

a może lekarz mówił,że Oun do obserwacji bo wiedział, że nie przyjmowałaś kwasu?

nieee, to napewno nie to.

Napisane przez Orange_tree1

Ja mam stresa jak cholera bo o 14:45 badanie.Teraz się dodatkowo strasuję, bo ja kwas zaczęłam brać też koło 6tc bo nie miałam nawet wiedzy, że należy ... poza tym testy twierdziły, że w ciąży nie jestem ....

Trzymam kciuki, żeby okazało się , ze z córcią wszystko ok

napewno będzie wszystko okej mam nadzieję, że wszystkie urodzimy zdrowe dzieci

Napisane przez ziuta.

Gratuluje córeczki Na połówkowe idz koniecznie, żeby się uspokoić co z niunią. Nie orientuję się ale czy na NFZ nie da się zrobić połówkowego?

da się, ale potrzeba skierowanie będę kombinować, żeby iść do innego lekarza jeszcze, może uda mi się załatwić skierowanie albo da radę na usg zobaczyć czy wszystko okej..

Napisane przez tija93

I tutaj jest taki nonsens. Przysługuje nam na nfz 3 usg, które pokrywają się czasowo z tymi nierefundowanymi. Ale myślę, że tak w sytuacji navioe będzie musiała zapłacić Chociaż może jakby jej ginekolog wystawił skierowanie to może by się udało na nfz.

ciężko jest dostać skierowanie na nfz, prawda? kurcze, może jakbym była trochę starsza bo wiem, że po 35 roku życia się należy a o reszcie przypadków nie mam pojęcia..

Napisane przez tabitabi

Gratuluję córeczki <3 macie już wybrane imię?

od zawsze chcieliśmy Lili, ale ostatnio wysyp dzieci o tym imieniu więc jeszcze myślimy chociaż pewnie olejemy to i ją tak nazwiemy bo to jedyne imie które nam się podoba tak na maksiiora

Napisane przez florencee

To mam nadzieję, że się uda załatwić połówkowe, a może dałoby się skierowanie tak jak pisze Tija - zawsze to byłoby spokojniej. Trzymam kciuki żeby było dobrze!

dzięki za wsparcie

Napisane przez agnszp

Kurde to ja z tż cały czas do brzucha gadamy ostatnio nawet w sklepie do niego mówiłam, ale to musi śmiesznie wyglądać
A tż potrafi sie położyć obok brzucha i z nim gadać, hehe

ja gadam z brzuchem ale nie za często ale u mnie brzuszek ledwo widać więc jakbym w sklepie zaczęła gadać to by sobie nieźle ludzie o mnie pomyśleli.

no i z tego stresu zapomniałam napisać, że nasze szczęśce waży 350g

[Babygirl1990]

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny wy tu o lodach a ja myślę nad tym co zrobić żeby waga się zatrzymała... Już nie wiem co jeść a czego nie... A już mam prawie +8... A to dopiero 24+5...

Jeśli nie miałaś nadwagi przed ciążą to nie wydaje mi się żeby to było tak dużo. Myślę że nie masz się czym martwić

[florencee]

Napisane przez DobraDusza88

A ja właśnie wcinam bułę pełnoziarnistą z domową pastą jajeczną- przed chwilą zrobiłam na obiad dziś kurczak z ryżem curry, a u WaS?

Mam gotowe pulpety w sosie pomidorowym od teściowej. Do tego ryż, tylko kupiłam brązowy i na opakowaniu każą go gotować aż 40 minut, dopiero go wstawiłam, a już jestem taka głodna.

[tija93]

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny wy tu o lodach a ja myślę nad tym co zrobić żeby waga się zatrzymała... Już nie wiem co jeść a czego nie... A już mam prawie +8... A to dopiero 24+5...

Nie przejmuj się, wagi nie zatrzymasz. Jak nie jesz samych świństw to musisz zluzować i to zaakceptować Rośniemy dla naszych dzieci, potem się wagą będzie martwić

[florencee]

Napisane przez tija93

Bo jedni liczą zerowy dzień i wtedy tydzień kończy się na szóstym dniu. Ja tak akurat liczę Inni z kolei liczą zerowy dzień jako pierwszy i tydzień trwa normalnie 7 dni. Wybierz wersje dla siebie i używaj

Ja na obiad mam makaron ze szpinakiem

Tak myślałam, że to dwie konkurencyjne wersje, dzięki.

[navioe]

Napisane przez Aniol1985

Dzisiaj mam wizyte u mojej gin , zobaczymy co tam u naszego lokatora. Jak zawsze przed wizytą łapie stresa , mierzyłam ciśnienie już jest wyższe niż normalnie chyba przez stres... Mam problema , na skórze pojawiają mi sie nieregularne mniejsze wieksze czerwone okręgi takie o nieregularnym kształcie sa dosyć mocno zaczerwienione , a po ok 2tyg robią się blade ale nadal są i pojawia sie ich coraz wiecej głównie na nogach , pupie na rekach może z 2. Nie swedzi ale wygląda paskudnie ma to różne średnice od ok 1cm - 4cm. Pytałam gin o to ostatnio powiedziała że ciąża takie zmiany skórne nasila , kazała iść do skórnego. Problem w tym , że takie coś mam od dawna tylko zazwyczaj to jest jedna zmianka na całym ciele widze , że wychodzi ide na solarium i po sprawie. Teraz niestety gin mi nie pozwoliła iść na solarium i ogólnie nie są zalecane kąpiele słoneczne żeby nie przegrzewać sie i żeby plam nie było. Jako nastolatka miałam troszke problemy z takimi zmianami i nic nie pomagało od naświetlań lampą zeptera po maści sterydowe. Od kiedy chodziłam na solarium nie jakoś dużo ok 3razy przez całą zimę nic mi nie wychodzi i teraz lipa nie wiem co mam robić.

ja mam jedną taką zmianę na nodze z tą różnica, że swędzi na maksa. tylko to kółeczko właśnie, czymkolwiek nie posmaruje to i tak swędzi i nie schodzi..

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Ale sie Ciebie dowcip trzyma, zeby to jeszcze bylo tak przyjene jak przy wkladaniu

Bo jak człowiek żartuje to jakoś tak lepiej potrafi zaakceptować to co go czeka, co nie?

Napisane przez navioe

ciężko jest dostać skierowanie na nfz, prawda? kurcze, może jakbym była trochę starsza bo wiem, że po 35 roku życia się należy a o reszcie przypadków nie mam pojęcia..

Zależy od lekarza. Uważam, że wskazania masz. Coś się lekarzowi nie podoba na usg, jego sprzęt jest za słaby dla dokładniejszej diagnostyki więc powinien wystawić skierowanie. Wiek też jest m.in wskazaniem, ale tak jak piszesz 35+. Duża dziewczynka!

[navioe]

Napisane przez florencee

Mam gotowe pulpety w sosie pomidorowym od teściowej. Do tego ryż, tylko kupiłam brązowy i na opakowaniu każą go gotować aż 40 minut, dopiero go wstawiłam, a już jestem taka głodna.

dlatego ja kupiłam sobie pierś z kurczaka i surówkę i teraz wcinam a potem zabiorę się za obiad właściwy ja ryż brązowy zawsze za krótko gotuje bo już mam taką ochotę, że wyciągam i wcinam i nic, że za twardy jest
i jeszcze czekają na mnie lody sorbetowe o smaku mango

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

Ale sie Ciebie dowcip trzyma, zeby to jeszcze bylo tak przyjene jak przy wkladaniu

NO może mniej przyjemne i z pewnością dłużej trwa. Ale za to jaka nagroda....

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Jakoś weszło, jakoś wyjdzie Tak pomyśl A tak serio to ja się boję, że wstydu sobie narobię na porodówce, bo nie będę ogarniać bólu

hahaha no wiesz położne podobno wyrozumiałe są a dla innej położnej to już wgl!

Jak tak czytam o tym że to już tak blisko to się cieszę, że mam tp na koniec sierpnia najpierw poczytam wszystkie Wasze historie

[Aniol1985]

Dziewczyny , pomocy. Jak powinno sie prac ubranka dla niemowlaka? Kupiłam dużo rzeczy w lumpeksach i wiem że ogólnie dla dziecka pierze sie w innych proszkachi prasuje tak też zrobie gdzieś w lipcu. Chodzi mi o teraz, ciuszki są używane więc chciałam je wyprać na razie wyprac w swoim normalnym proszku tak raz czy 2 a w lipcu już w tym dla dzieci i wyprasować. Moje pytanie tylko błagam nie śmiejcie sie ze mnie wiem stara krowa i o pranie pyta.... na usprawiedliwienie dodam , że ogólnie ja nie posiadam białych ciuchów i nie wiem jak sie z nimi obsługiwać. Kupiłam proszek do białego też , teraz na wszelki wypadek. Moje pytania 1) w jakiej temperaturze prać body, pajace, śpioszki itp? 2) czy białe i kolorowe pierze sie w takich samych temperaturach i czy ubrania dziecięce też sie segreguje na białe i kolrowe? 3) białe body ze wzorkiem , misiem czy w gwiazdki dalej liczyć jako białe czy dodać do kolorów? 4)inne ciuszki typu spodnie dresowe, jeansy, swetry prać w niższych temp? Wiem skompromitowałam sie na maxa tymi pytaniami ale wole was zapytać niż popełnić gafe i wywalić ciuszki. Swoje ciuchy normalnie piorę w 40* a ze nie mam białych ciuchów to tylko kolory wstawiam, reczniki ,bielizne, pościel w zależnosci od 60-90* a tu nie wiem nic. HELP

[asicuha]

Napisane przez DobraDusza88

gratuluję córeczki imię już wybrane?



rozumiem, że stanęło na koniku?



ojej współczuję problemów ze spaniem może warto pomyśleć o jakiejś poduszce do spania dla ciężarnych? psinka też biedna... jest sterylizowana?


ja polecałam fajnie, że smakują

A ja właśnie wcinam bułę pełnoziarnistą z domową pastą jajeczną- przed chwilą zrobiłam na obiad dziś kurczak z ryżem curry, a u WaS?

Ja bym sie tak nie cieszyla na Twoim miejscu, bedziesz miala nas na sumieniu te ktore nie daja rady opanowac sie przed zjedzeniem kolejnego loda
Na szczescie kupilam tylko 1... :P

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny wy tu o lodach a ja myślę nad tym co zrobić żeby waga się zatrzymała... Już nie wiem co jeść a czego nie... A już mam prawie +8... A to dopiero 24+5...

Tym sie akurat nie martw, ja tez mam 24+5 i prawie 8 kg, wiec idziemy rowno moja gin powiedziala ze przyrost wagi w normie, wiec ja sie nie doluje

[Aniol1985]

Napisane przez navioe

ja mam jedną taką zmianę na nodze z tą różnica, że swędzi na maksa. tylko to kółeczko właśnie, czymkolwiek nie posmaruje to i tak swędzi i nie schodzi..

To uważaj u mnie sie zaczelo od jednej tamta też swedziała teraz zrobiła sie bardziej blada brązowa ale nie zeszla , za to pojawilo sie z 20nowych...

[Krefetka]

Martwicie sie kwasem foliowym. Z racji tego ze muszę go brać w zwiększonej dawce i nie tylko w ciazy interesowałam sie tematem. Wyczytałam pare ciekawych rzeczy takich. Kiedyś chcieli aby kwas foliowy był dosypywany do maki i do chleba, taka dosypka nie wpływa w żaden sposób na walory smakowe a miała pomoc w przypadku kobiet, które nie wiedza ze są w ciazy.
Niestety pomysł rządowy upadł. Suplementacja kwasu powinno zacząć sie dużo wcześniej przed planowana ciąża.

Ostatnio czytałam tez ze dzięki kwasowi zmniejszyła sie ilość poronień oraz ilość dzieci z rozszczepem kręgosłupa i innymi wadami rozwojowymi. Zauważono rownież ze zwiekszyła sie drastycznie ilośc dzieci autystycznych i to próbuje sie wiązać z braniem przez matki kwasu. ( te wiadomości pochodzą z miesięcznika food forum)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez navioe

nieee, to napewno nie to.




napewno będzie wszystko okej mam nadzieję, że wszystkie urodzimy zdrowe dzieci




da się, ale potrzeba skierowanie będę kombinować, żeby iść do innego lekarza jeszcze, może uda mi się załatwić skierowanie albo da radę na usg zobaczyć czy wszystko okej..





ciężko jest dostać skierowanie na nfz, prawda? kurcze, może jakbym była trochę starsza bo wiem, że po 35 roku życia się należy a o reszcie przypadków nie mam pojęcia..



od zawsze chcieliśmy Lili, ale ostatnio wysyp dzieci o tym imieniu więc jeszcze myślimy chociaż pewnie olejemy to i ją tak nazwiemy bo to jedyne imie które nam się podoba tak na maksiiora




dzięki za wsparcie




ja gadam z brzuchem ale nie za często ale u mnie brzuszek ledwo widać więc jakbym w sklepie zaczęła gadać to by sobie nieźle ludzie o mnie pomyśleli.

no i z tego stresu zapomniałam napisać, że nasze szczęśce waży 350g

Ja wczoraj wracając od lekarza byłam w bojowniczym nastroju , że jak zaszłam do rossmana i pomyslałam sobie, ze jak będę musiała stać w kolejce to będę walczyć (brzucha u mnie brak )
Kupiłam olejek, idę do kasy a tam kolejki nie ma ;(

[kasia_ruda]

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

[Krefetka]

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

Przykro ze sie tak źle czujesz, dziewczyny nie dają Tobie odpocząć.
Fajnie ze z synkiem jest dobrze i nie macie dodatkowych obostrzeń. Może uda sie Tobie po powrocie trochę odpocząć?

[ziuta.]

Napisane przez TinkerrBell

Ale sie Ciebie dowcip trzyma, zeby to jeszcze bylo tak przyjene jak przy wkladaniu

No zazwyczaj przy wkładaniu nikt ci krocza nie nacina

Napisane przez Krefetka

Martwicie sie kwasem foliowym. Z racji tego ze muszę go brać w zwiększonej dawce i nie tylko w ciazy interesowałam sie tematem. Wyczytałam pare ciekawych rzeczy takich. Kiedyś chcieli aby kwas foliowy był dosypywany do maki i do chleba, taka dosypka nie wpływa w żaden sposób na walory smakowe a miała pomoc w przypadku kobiet, które nie wiedza ze są w ciazy.
Suplementacja kwasu powinno zacząć sie dużo wcześniej przed planowana ciąża.

Ostatnio czytałam tez ze dzięki kwasowi zmniejszyła sie ilość poronień oraz ilość dzieci z rozszczepem kręgosłupa i innymi wadami rozwojowymi. Zauważono rownież ze zwiekszyła sie drastycznie ilośc dzieci autystycznych i to próbuje sie wiązać z braniem przez matki kwasu. ( te wiadomości pochodzą z miesięcznika food forum)

Ja brałam kwas jeszcze przed ciążą i to ok rok czasu. Gorzej w ciąży bo jak tylko się zaczęły wymioty to od ok 6 tc to już brałam jak byłam w stanie, bo wymiotowałam nawet po wodzie

Dziewczyny też macie problem z założeniem nogi na nogę? bo coś ostatnio coraz gorzej mi to idzie

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Jakoś weszło, jakoś wyjdzie Tak pomyśl A tak serio to ja się boję, że wstydu sobie narobię na porodówce, bo nie będę ogarniać bólu

Napisane przez tija93

Bo jak człowiek żartuje to jakoś tak lepiej potrafi zaakceptować to co go czeka, co nie?

hmm..pomilczę sobie..
Tija Ty na porodówkę jedziesz jako matka, kobieta a nie położna..takżę masz prawo "nie ogarniac"..ale przecież-jak weszło to i wyjdzie, nie?

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

dla rodziców..szkoda,że tak męczące te wyprawy są..i to już drugi dzień z rzędu latasz.. chyba czas chwilę odsapnąć...

[Babygirl1990]

Napisane przez ziuta.

Dziewczyny też macie problem z założeniem nogi na nogę? bo coś ostatnio coraz gorzej mi to idzie

Właśnie siedzę z nogą na nodze nie jest tak źle jeszcze, ale brzuch oparty o udo jest
a w jakim sensie coraz gorzej Ci to idzie? brzuszek ogranicza? Czy coś gdzieś boli?
ja właśnie coraz więcej takich drobnych ograniczeń dostrzegam na co dzień..

W poniedziałek mam dzwonić do szkoły rodzenia, żeby umówić się na 4 maja :O darmowe to będzie u mnie, 3 spotkania. Ciekawe, ciekawe. Może poznam tam jakieś przyszłe mamusie z okolicy ciekawe czy mąż się ze mną wybierze jeśli spotkania będą po południu.

[tija93]

Napisane przez scoiatael86

hahaha no wiesz położne podobno wyrozumiałe są a dla innej położnej to już wgl!

Jak tak czytam o tym że to już tak blisko to się cieszę, że mam tp na koniec sierpnia najpierw poczytam wszystkie Wasze historie

Dobrze, że nie mam wrogów na porodówce

Ja z kolei jestem taka, że nie lubię być w czymś ostatnia, bo się bardziej denerwuję. Tutaj jestem prawie w samym środku

Napisane przez Aniol1985

Dziewczyny , pomocy. Jak powinno sie prac ubranka dla niemowlaka? Kupiłam dużo rzeczy w lumpeksach i wiem że ogólnie dla dziecka pierze sie w innych proszkachi prasuje tak też zrobie gdzieś w lipcu. Chodzi mi o teraz, ciuszki są używane więc chciałam je wyprać na razie wyprac w swoim normalnym proszku tak raz czy 2 a w lipcu już w tym dla dzieci i wyprasować. Moje pytanie tylko błagam nie śmiejcie sie ze mnie wiem stara krowa i o pranie pyta.... na usprawiedliwienie dodam , że ogólnie ja nie posiadam białych ciuchów i nie wiem jak sie z nimi obsługiwać. Kupiłam proszek do białego też , teraz na wszelki wypadek. Moje pytania 1) w jakiej temperaturze prać body, pajace, śpioszki itp? 2) czy białe i kolorowe pierze sie w takich samych temperaturach i czy ubrania dziecięce też sie segreguje na białe i kolrowe? 3) białe body ze wzorkiem , misiem czy w gwiazdki dalej liczyć jako białe czy dodać do kolorów? 4)inne ciuszki typu spodnie dresowe, jeansy, swetry prać w niższych temp? Wiem skompromitowałam sie na maxa tymi pytaniami ale wole was zapytać niż popełnić gafe i wywalić ciuszki. Swoje ciuchy normalnie piorę w 40* a ze nie mam białych ciuchów to tylko kolory wstawiam, reczniki ,bielizne, pościel w zależnosci od 60-90* a tu nie wiem nic. HELP

Ja zamierzam wszystko wyprać w 40st (ciuszki) i w programie dla dzieci. On jest taki długi i ma podwójne płukanie. Potem wyprasować. Używać zamierzam Białego Jelenia (kasia_ruda) polecała ). I chce też kupić te szmateczki co wyłapują kolory, żeby czasem coś mi przypadkiem nie zafarbowało. Dla nas też piorę w 40st zawsze na jednym programie

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

Brawa dla rodziców! Wykończysz się nam z tymi wymiotami

Napisane przez Piernik Torunski

hmm..pomilczę sobie..
Tija Ty na porodówkę jedziesz jako matka, kobieta a nie położna..takżę masz prawo "nie ogarniac"..ale przecież-jak weszło to i wyjdzie, nie?

Pewnie! Generalnie preferuje świadomość kobiety co to jest poród i z czym się wiążę i jak sobie z nim radzić. Damy radę!

[ziuta.]

Napisane przez Babygirl1990

Właśnie siedzę z nogą na nodze nie jest tak źle jeszcze, ale brzuch oparty o udo jest
a w jakim sensie coraz gorzej Ci to idzie? brzuszek ogranicza? Czy coś gdzieś boli?
ja właśnie coraz więcej takich drobnych ograniczeń dostrzegam na co dzień..

W poniedziałek mam dzwonić do szkoły rodzenia, żeby umówić się na 4 maja :O darmowe to będzie u mnie, 3 spotkania. Ciekawe, ciekawe. Może poznam tam jakieś przyszłe mamusie z okolicy ciekawe czy mąż się ze mną wybierze jeśli spotkania będą po południu.

No właśnie przez brzuch nie mogę założyć nogi na nogę ostatnio to musiałam sobie ręką pomagać żeby tą nogę założyć i by nie spadła od razu

[Aniol1985]

Napisane przez tija93

Dobrze, że nie mam wrogów na porodówce

Ja z kolei jestem taka, że nie lubię być w czymś ostatnia, bo się bardziej denerwuję. Tutaj jestem prawie w samym środku



Ja zamierzam wszystko wyprać w 40st (ciuszki) i w programie dla dzieci. On jest taki długi i ma podwójne płukanie. Potem wyprasować. Używać zamierzam Białego Jelenia (kasia_ruda) polecała ). I chce też kupić te szmateczki co wyłapują kolory, żeby czasem coś mi przypadkiem nie zafarbowało. Dla nas też piorę w 40st zawsze na jednym programie



Brawa dla rodziców! Wykończysz się nam z tymi wymiotami



Pewnie! Generalnie preferuje świadomość kobiety co to jest poród i z czym się wiążę i jak sobie z nim radzić. Damy radę!

Ja kupiłam proszki ,, Dzidziuś,, są z tej samej firmy co biały jeleń . Koleżanki mi go polecały zobaczymy co będzie z tego mojego prania...

[tija93]

Napisane przez Aniol1985

Ja kupiłam proszki ,, Dzidziuś,, są z tej samej firmy co biały jeleń . Koleżanki mi go polecały zobaczymy co będzie z tego mojego prania...

Czyściutkie i pachnące ciuszki dla Maluszka

[navioe]

Napisane przez ziuta.

No zazwyczaj przy wkładaniu nikt ci krocza nie nacina


Ja brałam kwas jeszcze przed ciążą i to ok rok czasu. Gorzej w ciąży bo jak tylko się zaczęły wymioty to od ok 6 tc to już brałam jak byłam w stanie, bo wymiotowałam nawet po wodzie

Dziewczyny też macie problem z założeniem nogi na nogę? bo coś ostatnio coraz gorzej mi to idzie

ja nie mam problemu ale jak założe nogę na nogę to po minucie drętwieją mi nogi

[florencee]

Napisane przez navioe

dlatego ja kupiłam sobie pierś z kurczaka i surówkę i teraz wcinam a potem zabiorę się za obiad właściwy ja ryż brązowy zawsze za krótko gotuje bo już mam taką ochotę, że wyciągam i wcinam i nic, że za twardy jest
i jeszcze czekają na mnie lody sorbetowe o smaku mango

Hihi, ja się jakoś doczekałam na miękki i już pojedzone.
Zjadłabym teraz taki sorbecik.

Napisane przez Aniol1985

Dziewczyny , pomocy. Jak powinno sie prac ubranka dla niemowlaka? Kupiłam dużo rzeczy w lumpeksach i wiem że ogólnie dla dziecka pierze sie w innych proszkachi prasuje tak też zrobie gdzieś w lipcu. Chodzi mi o teraz, ciuszki są używane więc chciałam je wyprać na razie wyprac w swoim normalnym proszku tak raz czy 2 a w lipcu już w tym dla dzieci i wyprasować. Moje pytanie tylko błagam nie śmiejcie sie ze mnie wiem stara krowa i o pranie pyta.... na usprawiedliwienie dodam , że ogólnie ja nie posiadam białych ciuchów i nie wiem jak sie z nimi obsługiwać. Kupiłam proszek do białego też , teraz na wszelki wypadek. Moje pytania 1) w jakiej temperaturze prać body, pajace, śpioszki itp? 2) czy białe i kolorowe pierze sie w takich samych temperaturach i czy ubrania dziecięce też sie segreguje na białe i kolrowe? 3) białe body ze wzorkiem , misiem czy w gwiazdki dalej liczyć jako białe czy dodać do kolorów? 4)inne ciuszki typu spodnie dresowe, jeansy, swetry prać w niższych temp? Wiem skompromitowałam sie na maxa tymi pytaniami ale wole was zapytać niż popełnić gafe i wywalić ciuszki. Swoje ciuchy normalnie piorę w 40* a ze nie mam białych ciuchów to tylko kolory wstawiam, reczniki ,bielizne, pościel w zależnosci od 60-90* a tu nie wiem nic. HELP

Ja także zamierzam prać Białym Jeleniem, chyba na normalnym programie do bawełny, ale z dodatkowym płukaniem, w temperaturze 40*, chyba że będzie 30* na metce. Dres, jeansy też bym dawała 40*, a sweter to zależy z czego, jak ma w sobie wełnę to program do prania ręcznego i 30*. :P Czyli w sumie tak jak teraz robię, nawet Jelenia czasem używam. I podział będę robić taki jak teraz, kolorowe osobno i białe osobno, a białe we wzorki zaliczam do białych.

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

Super, że wszystko dobrze z Młodym! Fatalnie, że tak Cię męczą wymioty. Mam nadzieję, że Ci to przejdzie.

Napisane przez Babygirl1990

Właśnie siedzę z nogą na nodze nie jest tak źle jeszcze, ale brzuch oparty o udo jest
a w jakim sensie coraz gorzej Ci to idzie? brzuszek ogranicza? Czy coś gdzieś boli?
ja właśnie coraz więcej takich drobnych ograniczeń dostrzegam na co dzień..

W poniedziałek mam dzwonić do szkoły rodzenia, żeby umówić się na 4 maja :O darmowe to będzie u mnie, 3 spotkania. Ciekawe, ciekawe. Może poznam tam jakieś przyszłe mamusie z okolicy ciekawe czy mąż się ze mną wybierze jeśli spotkania będą po południu.

To już niedługo szkoła rodzenia, fajnie.

Napisane przez navioe

ja nie mam problemu ale jak założe nogę na nogę to po minucie drętwieją mi nogi

Mam tak samo. :P

[DobraDusza88]

Napisane przez Krefetka

Ja wczoraj wracając od lekarza byłam w bojowniczym nastroju , że jak zaszłam do rossmana i pomyslałam sobie, ze jak będę musiała stać w kolejce to będę walczyć (brzucha u mnie brak )
Kupiłam olejek, idę do kasy a tam kolejki nie ma ;(

hahaha co za pech

Mnie jeszcze nikt miejsca nie ustąpił w kolejce, a brzuch widać. W castoramie staliśmy z mężem ok 40min, ludzie się wgapiali w brzuch i nic

Napisane przez kasia_ruda

Wracamy do domu, kurde mam tak dość tych wymiotów, dziś na stacji musieliśmy stanąć wizyta synka ok, dietetyk bardzo zadowolona z tego, jak prowadzimy dietę, wyników Młodego, dostaliśmy jako rodzice 6+ byliśmy, bo alergolog zaleciła konsultację, ale nie dostaliśmt żadnych zaleceń, bo wszystko robimy dobrze. Jestem tak zmordowana że szkoda gadać.

super, że z dietą i wynikami Młodego ok a wymiotów współczuję może faktycznie jedna z Dziewczynek wciska Ci głowę w żołądek i stąd te wymioty

[TinkerrBell]

Kasia_Ruda - z racji tej 6+ w razie W bedziesz naszym goru

Ja rowniez mam program dla ubranek dla dzieci wiec pewnie z niego bede korzystac. Jedynie bede musiala uwazac na to co bede suszyc - bo niektore obrazki jesli sa moga sie wtedy ulotnic Podobnie niektore sweterki skorczyc...np welniane meskie wlasnie, ktore po praniu okazuja sie, ze nawet beda zbyt male na 10 letniego chlopca

To byl ulubiony sweter mojego TZ....

Mi jeszcze noga na noge wchodzi. Ale bardzo puchna mi rece. Wypadaja mi rzeczy z reki - to podobno moze byc przez zespol ciesni nadgarstka i wlasnie np moga tak miec osoby, dlugo pracujace przed komputerem....
Polozna kazala mi dzis to obserwowac. Pierscionki juz dawno leza w szufladzie;/

[Babygirl1990]

Napisane przez florencee

Ja także zamierzam prać Białym Jeleniem, chyba na normalnym programie do bawełny, ale z dodatkowym płukaniem, w temperaturze 40*, chyba że będzie 30* na metce. Dres, jeansy też bym dawała 40*, a sweter to zależy z czego, jak ma w sobie wełnę to program do prania ręcznego i 30*. :P Czyli w sumie tak jak teraz robię, nawet Jelenia czasem używam. I podział będę robić taki jak teraz, kolorowe osobno i białe osobno, a białe we wzorki zaliczam do białych.

To już niedługo szkoła rodzenia, fajnie.

I ja także planuję Białym Jeleniem
Pamiętam że też masz niedługo szkołę. Mam nadzieję że dobrze nas wyszkolą

Napisane przez ziuta.

No właśnie przez brzuch nie mogę założyć nogi na nogę ostatnio to musiałam sobie ręką pomagać żeby tą nogę założyć i by nie spadła od razu

Musiało to fajnie wyglądać

No to lecimy na spacer.

[Świniaczek]

Napisane przez asicuha

popwiedz mi wiecej o swojej pachwinie?
Od jakiegos czasu zaobserwowalam u siebie w pavhwinie taka pogrubiona zyle, ktora dosc mocno jest odczuwalna, jak chodze wlasnie. Na poczatku myslalam ze to przez ciasna nirlizne, ale nawet jak nie mam bielizny to to czuje.
Chce poruszyc ten temat za tydzien jak bede sie widziala z m9ja gin, ale moze Ty mi cos wiecej powiesz

Mnie ogólnie boli już od 3 miesiąca, mam tego pecha, że bardzo wcześnie zaczęło mnie rwać. Powiem szczerze, że spośród moich znajomych i rodziny to tylko mnie pachwina rwie, żadnej innej szczęściary to nie męczyło. Ogólnie jest to spowodowane tym, że w środku się wszystko "przestawia" najzwyczajniej w świecie i coś gdzieś tak dobitnie uciska. Jako, że boli coraz bardziej, to na każdej wizycie sprawdza uważniej w trakcie badanie, czy wszystko ok, bo baaaaardzoooo rzadko może to oznaczać skracanie szyjki, ale to naprawdę rzadko. Im więcej chodzę, tym jest gorzej. Im więcej leżę, tym też gorzej Siedzieć mogę tylko w odpowiedni sposób, bo inaczej nie wstanę A ostatnio jeszcze doszło do tego rwanie od wzgórka łonowego i tak jakby od jajnika, ale też wszystko ok jak mnie badał, więc po prostu muszę się pogodzić ze swym losem W jednym miejscu na pachwinie też tak jakbym wyczuwała dość grubą żyłę i właśnie w tym miejscu boli najbardziej, ale nie oglądałam (już nie dojrzę tak daleko ), więc nie wiem czy to żyła czy jakiś naciągnięty mięsień. Jedyne co mi lekarz zalecił, to nospe jak już wyrobić nie idzie.

[shybuya]

Napisane przez Aniol1985

Dziewczyny , pomocy. Jak powinno sie prac ubranka dla niemowlaka? Kupiłam dużo rzeczy w lumpeksach i wiem że ogólnie dla dziecka pierze sie w innych proszkachi prasuje tak też zrobie gdzieś w lipcu. Chodzi mi o teraz, ciuszki są używane więc chciałam je wyprać na razie wyprac w swoim normalnym proszku tak raz czy 2 a w lipcu już w tym dla dzieci i wyprasować. Moje pytanie tylko błagam nie śmiejcie sie ze mnie wiem stara krowa i o pranie pyta.... na usprawiedliwienie dodam , że ogólnie ja nie posiadam białych ciuchów i nie wiem jak sie z nimi obsługiwać. Kupiłam proszek do białego też , teraz na wszelki wypadek. Moje pytania 1) w jakiej temperaturze prać body, pajace, śpioszki itp? 2) czy białe i kolorowe pierze sie w takich samych temperaturach i czy ubrania dziecięce też sie segreguje na białe i kolrowe? 3) białe body ze wzorkiem , misiem czy w gwiazdki dalej liczyć jako białe czy dodać do kolorów? 4)inne ciuszki typu spodnie dresowe, jeansy, swetry prać w niższych temp? Wiem skompromitowałam sie na maxa tymi pytaniami ale wole was zapytać niż popełnić gafe i wywalić ciuszki. Swoje ciuchy normalnie piorę w 40* a ze nie mam białych ciuchów to tylko kolory wstawiam, reczniki ,bielizne, pościel w zależnosci od 60-90* a tu nie wiem nic. HELP

Wcale nie powinno Ci być głupio, bo ja też się nad tym ostatnio zastanawiałam Upiorę wszystko, nawet używki po razie. Kolorowe osobne, białe i białe z wzorkami razem. Na swoją alergie kupiłam lovelę i mi nie szkodzi, ale teraz zamówiłam sobie Białego Jelenia (do białego i do koloru). Szmatek wyłapujących kolor i przeciwszarzeniowych używam tak czy siak, więc u dziecka będę postępować podobnie. Nie chcę reklamować, ale miałam różne przeprawy z tymi szmateczkami, osobiście polecam Dalli Są w tych sklepach z chemią niemiecką, ja kupuję w Auchan, nie są nawet takie drogie, jak mam mało prania, to nawet jedną na pół daję

Co do proszków do prania polecam link mojej wyroczni, Sroki Ktoś już kiedyś wstawiał, stąd moja wiedza, ale powielam http://www.srokao.pl/2013/04/analiza...do-prania.html