Sierpnióweczki 2016! Część V.

[pati0090]

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

[ziuta.]

Napisane przez superhuman

No to pomalowalim


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super

Napisane przez Piernik Torunski

suzuki ignis..jakoś tak


dziewczyny ja też w szpitalu..żonamojegomężą: roza:
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

Pierniku, zonamojegomeza zdrówka życzę Wam i dzieciaczkom Obyście szybko wyszły

Napisane przez Krefetka

A Ty co pozazdrościłas zonie czy chcesz sprawdzić warunki przed porodem?

A tak na serio to mam nadzieje ze wszystko juz ok i ze ciśnienie juz sie nie podniesie



Ja oglądałam mecz ale niestety przegapiłam bramkę bo dzieć stwierdził ze bedzie atakował mój pęcherz.

Odważyłam sie dziś i zrobiłam drobne zamowienie ubranek


Wysłane za pomocą magii

To czekamy na zdjęcia!

Ja dziś poczyniłam Piernikowe bułeczki z truskawkami Pychotka!

A jutro pojadę do bratowej mówiła że odnalazła jakieś ubranka po córce. Wprawdzie moja bratanica ma już 11 lat, ale pamiętam że sama jej kupowałam kiedyś mnóstwo ubrań to może mi się coś wróci

A teraz ja się wyżalę z moich dolegliwości, może ktoś mi coś doradzi. Tija liczę na Ciebie, jako na eksperta
Pyt1 Od ok 2 tygodni mam dziwny ból w okolicy pępka, po lewej stronie. Jakbym się tam uderzyła, ale się nie uderzyłam. To taki ból jak przy siniaku, ale siniaka nie mam. Wymyśliłam że dziecko mi guza nabiło od środka ale tak na serio to nie wiem co to jest nie boli bardzo ale za długo już to trwa. Ma któraś z Was coś takiego?
Pyt2 Od początku ciąży zaczęły mi się masowo pojawiać takie "znamiona" na skórze. Byłam u dermatologa i powiedziała że to są włókniaki skóry-niegroźne i że można to bezpiecznie usunąć w ciąży przez wymrożenie. Mam takich nowych chyba że 30. Najwięcej pod piersiami, parę na brzuchu, 1 jest centralnie w pępku Oczywiście nie ruszałabym tego w ciąży gdyby nie fakt że mam takie 2 włókniaki w okolicy brodawki na piersi i boję się o karmienie małej. Myślałam żeby to jednak wymrozić ale cały czas pojawiają się nowe i nie wiem czy jak teraz to wymrożę to przez te 2 m-ce mi nowe nie urosną Co myślicie? Ja w ciąży mam tak blokadę decyzyjną. Nic nie potrafię sama zadecydować, nie wiem co robić po prostu Z chęcią posłucham Waszych opinii.

PS. Od tygodnia to już codziennie leci mi krew z nosa wczoraj np 3 razy, dziś tylko raz (do tej pory przynajmniej)

[virginia]

Napisane przez asicuha

Czesc )
Za mna intensywna sobota :P
Zeobilam porzadek w szafie Malej, zostawilam tylko te ciuszki i kocyki/spiworki do 3 miesiaca, reszte wlozylam do kartonow, posegregowalam na kupki do prania i 1sze wczoraj wlaczylam
Jak wieszalam te rozowe cuda na balkon to sie smialam ze sasiedzi nie beda mieli watpliwosci co do plci dziecka
Reszta pralek bedzie juz bardziej stonowana :P a wszystkich wyjdzie mi chyba z 5, wiec w sumie nie tak duzo

W tym czasie Tz pomalowal ostatnia czesc naszego mieszkania- klatke schodowa i dzieki temu moge smialo powiedziec ze mamy juz koniec remontow
Potem wybralismy sie do mojego brata na wieczor , bylo bardzo sympatycznie i polozylam sie przed 1

dla Ciebie i męża!!!

Napisane przez superhuman

U nas TZ dziś maluje pasy - także będę mogła już jutro zacząć zabierać sie za ozdoby, obrazki itp. Planuje zrobić sama łapacz snów taki o, podobny. Ale łóżeczko kupimy dopiero w lipcu razem już z wózkiem. No teraz boje sie ze jak beddie stało to pies sie weźmie za to jeszcze nie daj Boże :pała: byłam wczoraj w smyku i chyba dzisiaj pojedziemy jeszcze raz i właśnie wezmę kocyk bo był przeceniony jeden tako śliczny to bym miała do wozka. Z jednej strony minky z drugiej biały w serduszka :Love: i pajaca chciałam kupić ale to najpierw muszę zrobić rozeznanie w tym co mam

fajny ten łapacz

Napisane przez Fantasmagori

Ja właśnie przeżyłam chwilę grozy śpię sobie kulturalnie na hamaczku i nagle budzę się z uczuciem że hamak się pode mną zarywa ale to tylko nasza piesia postanowiła wejść na niego i pospać ze mną dobrze że nie fiknęłam na ziemię

Haha
Mnie dziś TŻet pytał czy daję radę iść czy rzucić mi linkę holowniczą .

Napisane przez Origa

Będzie mniej do nadrabiania jutro

ja tam w sumie po 1 dniu nie narzekam

Napisane przez superhuman

No to pomalowalim
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

fajnie!!!! a jaka szafa super!

Napisane przez Afrodita

Dzisiaj sie obkupiłam z mężem w galerii w reserved było - 40% na wszystko.. no i wydaliśmy 450zł Na szczęście zwykle nic nie kupuje z ciuchów.. . rzadko się zdarzy.. Ciuchowe zakupy robimy raz na ruski rok i to też skromnie to raz sobie pozwoliliśmy Tym bardziej, że przestałam sie mieścić w dotychczasowe rzeczy, więc wlasciwie musialam..
Kupiłam 3 sukienki letnie, 2 tuniki i sweter cienki

O wow ale zaszaleli chociaż jakby tak policzyć wszystkie moje zakupy ciuchowe w tym czy tamtym miesiącu to pewnie wyszłoby jeszcze więcej...ooops

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny ja też w szpitalu..
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

Ojoj, przykro mi, koniecznie pisz co tam u Was!!!!

Napisane przez pati0090

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

Ja też nie lubię pakowania itp.
Ja wyznaję zasadę im mniej kosmetyków dla takiego malucha tym lepiej. Pewnie tak jak z Natalką będę używać emolientów, a po nich już nie trzeba nic aplikować po kąpieli.


U nas weekend jak zwykle bardzo intensywny. Wczoraj jak wyjechałam z Natalką o 8 tak wróciliśmy ok.20. Teść leży w szpitalu więc najpierw pojechaliśmy do niego, potem z babcią (teściową) do moich rodziców na kawkę, później załatwialiśmy sprawy, potem na obiad do szwagierki a potem to zaraz wrócił TŻet i wybraliśmy się do Małpiego Gaju - takiego 'placu zabaw' w galerii (bo pogoda kiepska) z kulkami itp. TŻet jeszcze w piątek ogarnął chałupę, ja tylko 2 prania zrobiłam.
A dziś wybraliśmy się rodzinnie, z teściową i szwagierką i jej rodziną do Puńska - to taka prawie litewska miejscowość w naszym regionie, najpierw na obiad do karczmy gdzie, ponieważ były tam jakieś 2 imprezy, dzieciaki ruszyły w tany a potem do kolejnej wioski (tym razem Wioski Dwóch Mistrzów) z Baśniowego Szlaku (info dla zainteresowanych - super sprawa dla dzieciaków, my już mamy 6 punktów zaliczonych ) i jeszcze do skansenu. Dziewczyny, które mają mnie na FB pewnie widziały już fotorelację . A jak wróciliśmy do domu to jeszcze Tżet zdążył powiesić huśtawkę dla Natalki i ramki na zdjęcia. Aaaa i jeszcze po drodze nazrywał mi chabrów . Uwielbiam nasze weekendy!

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

Dzien dobry

Witam się w 29t0d

U nas pewnie dziś leniwie będzie, może się na spacer jakiś wybierzemy... A tak to bez szału no i może TŻ z teściem w końcu zaczną malowanie... Mam nadzieję że sufit dzisiaj ogarną, ale to się jeszcze okaże jakoś zeszło mi ciśnienie i nie mam serca go poganiać. Kiedy będzie pomalowane to będzie, mamy jeszcze czas.

Dobrego dnia!

za 29t

Napisane przez wiewioreczka

wczoraj odebraliśmy nasz wózek ! łóżeczko już zamówione, będzie do odbioru za 4 tygodnie, więc już grube rzeczy zaliczone
teraz muszę zdecydować się na fotelik - chyba postawimy na maxicosi pebble, ale jeszcze się waham między cabriofixem a cybexem - aton 4.

okej, na gemini mają biustonosze ciążowe medeli i chyba zdecyduję się na jeden z nich, wtedy dobiję do darmowej wysyłki i będę miała chociaż jeden

tija słodki ten kotek

za zakupy..

Napisane przez pati0090

Witam w 10 tyg przed terminem . Dziś 30t0d

Napisane przez tija93

Esik się zrehabilitował po wczorajszym dniu. Spał do 7:20 i zaraz po wstaniu poszedł do kuwety

Śniło mi się dzisiaj, że mnie ugryzł pół metrowy szczur


Wczoraj wieczorem gadaliśmy z TŻtem o porodzie u nas w szpitalu i sobie cholera uświadomiłam, że ten cały poród też mnie będzie dotyczył!

dorasta ten Twój chłop..
sen zwariowanej położnej
serio? myślałam,że niektóre ciężarne są zwolnione z tej przyjemności..np ja.. któraś z dziewczyn deklarowała poród za mnie..

[Piernik Torunski]

Napisane przez DobraDusza88

brawa za pranie a Twoje opowieści odnośnie kupowania/sprzedawania samochodu zawsze są takie pocieszne


Witam niedzielnie
Wczoraj wróciliśmy z grilla u znajomych o północy. Poszłam spać po 1 i jestem dzisiaj tąpnięta ;p dojedliśmy drożdżówki z truskawkami na śniadanie- zdecydowanie jeszcze je zrobię

Na dzisiaj w planach szybki obiad, wizyta u dziadków męża i odebranie psa od mojego taty

pocieszne to takie delikatne określenie..
po 1 poszłaś spac? jak za dawnych moich szalonych czasów
i jak minął dzień?

Napisane przez superhuman

U nas TZ dziś maluje pasy - także będę mogła już jutro zacząć zabierać sie za ozdoby, obrazki itp. Planuje zrobić sama łapacz snów taki o, podobny. Ale łóżeczko kupimy dopiero w lipcu razem już z wózkiem. No teraz boje sie ze jak beddie stało to pies sie weźmie za to jeszcze nie daj Boże :pała: byłam wczoraj w smyku i chyba dzisiaj pojedziemy jeszcze raz i właśnie wezmę kocyk bo był przeceniony jeden tako śliczny to bym miała do wozka. Z jednej strony minky z drugiej biały w serduszka :Love: i pajaca chciałam kupić ale to najpierw muszę zrobić rozeznanie w tym co mam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

łapacz i pokoik na medal..czekam na efekt końcowy szczególnie łapacza..uwielbiam takie ozdoby..

Napisane przez Origa

No to dość odważna decyzja z tym samochodem, ale na pewno będzie ok Kiedy odbieracie



U nas pogoda się popsuła, ale na szczęście nie pada. Po południu jedziemy gdzieś na obiad, a potem do znajomych na meczyk. Obstawiam 2:1 dla Polski i liczę na naprawdę fajną grę

albo jak wyjdę ze szpitala albo po wizycie u lekarza..zobaczymy..

i jak wynik? dobrze obstawiłaś?

Napisane przez Afrodita

Toż to z męża ryzykant! zawsze myślałam, że mężczyzna dokładnie obejrzy, przetestuje auto i dopiero kupuje



Dzisiaj sie obkupiłam z mężem w galerii w reserved było - 40% na wszystko.. no i wydaliśmy 450zł Na szczęście zwykle nic nie kupuje z ciuchów.. . rzadko się zdarzy.. Ciuchowe zakupy robimy raz na ruski rok i to też skromnie to raz sobie pozwoliliśmy Tym bardziej, że przestałam sie mieścić w dotychczasowe rzeczy, więc wlasciwie musialam..
Kupiłam 3 sukienki letnie, 2 tuniki i sweter cienki

he..pewnie większość tak robi..ale mój jakoś nie

za zakupy..może jakieś foteczki dostaniemy?

Napisane przez scoiatael86

wgl muszę się Wam pożalić - obeszliśmy z TŻ pół osiedla i nigdzie nie było truskawek! masakra jakaś, wszyscy się pochowali ale za to mam arbuza

co to za osiedle
skandal
dobrze,że ten arbuz na pocieszenie się trafił..

Napisane przez iweczka

hej,

Miałam ciężką noc. Od 23 do 1.30 okropnie bolał mnie żołądek
Myślałam czy nie jechać do szpitala.... ale jakoś po 2 zasnęłam.
Dziś już ciut lepiej, ale jednak coś mi chyba zaszkodziło bo odczuwam jakieś lekkie bóle, tylko co mi zaszkodziło??

jak samopoczucie? mam nadzieję,że ból minął bezpowrotnie

[virginia]

a, pisałyście o Waszych testach i reakcjach na pozytywny wynik to i ja napiszę....
u nas TŻet mówi, że on wszystko zaplanował, bardzo chciał i ślubu i dziecka, nie staraliśmy się jakoś specjalnie, wyszło w 2mc kiedy przestaliśmy się zabezpieczać a co ciekawe, kochaliśmy się wtedy chyba tylko ten jeden raz bo akurat byliśmy na etapie szukania mieszkania itp i tak się jakoś złożyło. Nie sądziłam, że tak szybko pójdzie . A tak wgl a propo's mieszkania to jedną z 1szych rzeczy jakie znalazł tu TŻet w szafkach kuchennych to był test ciążowy, pozytywny, jeszcze wtedy nie wiedziałam o ciąży, choć przeczuwałam i jak tu nie wierzyć w znaki .

[zonamojegomeza]

Pernik piona

Co do bólu w okolicy pępka to ja mam. Na około, czasami bardzo nieprzyjemne uczucie. Jakby coś od dolu te skórę trzymało a u gory rozciagało.

Na skórze porobiły mi się takie wystające krótkie cosie. Małe wypustki, w kolorze skóry. W środę mam wizytę u dermatologa.

Mam plan najpóźniej w środę stad wyjść, czyli po 3 dobach. Boję sie tylko ze w badaniu ogólnym moczu znów wyjdą jakieś bakterie i będę czekac na posiew. To chyba jedyne co mnie moze tu zatrzymać.

Położne mają genialną pamięć bo już na izbie pani powiedziała, ze niedawno tu byłam. Pani na oddziale ze co tu robię skoro dopiero wyszłam. No prYszlam sobie poleżeć bo sie steskniłam.

[Piernik Torunski]

Napisane przez pati0090

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

woow..to już jutro..wreszcie będziecie na swoim
po kąpieli chyba nic..jak będzie potrzeba to wtedy pomyślę..ale na początek myślę,że nie będę uzywać chemii.. zdrowa skóra sama w sobie jest nawilżona

Napisane przez ziuta.

Ja dziś poczyniłam Piernikowe bułeczki z truskawkami Pychotka!

A jutro pojadę do bratowej mówiła że odnalazła jakieś ubranka po córce. Wprawdzie moja bratanica ma już 11 lat, ale pamiętam że sama jej kupowałam kiedyś mnóstwo ubrań to może mi się coś wróci

A teraz ja się wyżalę z moich dolegliwości, może ktoś mi coś doradzi. Tija liczę na Ciebie, jako na eksperta
Pyt1 Od ok 2 tygodni mam dziwny ból w okolicy pępka, po lewej stronie. Jakbym się tam uderzyła, ale się nie uderzyłam. To taki ból jak przy siniaku, ale siniaka nie mam. Wymyśliłam że dziecko mi guza nabiło od środka ale tak na serio to nie wiem co to jest nie boli bardzo ale za długo już to trwa. Ma któraś z Was coś takiego?
Pyt2 Od początku ciąży zaczęły mi się masowo pojawiać takie "znamiona" na skórze. Byłam u dermatologa i powiedziała że to są włókniaki skóry-niegroźne i że można to bezpiecznie usunąć w ciąży przez wymrożenie. Mam takich nowych chyba że 30. Najwięcej pod piersiami, parę na brzuchu, 1 jest centralnie w pępku Oczywiście nie ruszałabym tego w ciąży gdyby nie fakt że mam takie 2 włókniaki w okolicy brodawki na piersi i boję się o karmienie małej. Myślałam żeby to jednak wymrozić ale cały czas pojawiają się nowe i nie wiem czy jak teraz to wymrożę to przez te 2 m-ce mi nowe nie urosną Co myślicie? Ja w ciąży mam tak blokadę decyzyjną. Nic nie potrafię sama zadecydować, nie wiem co robić po prostu Z chęcią posłucham Waszych opinii.

PS. Od tygodnia to już codziennie leci mi krew z nosa wczoraj np 3 razy, dziś tylko raz (do tej pory przynajmniej)

smacznego..

fajnie,że jakieś spadkowe rzeczy się trafią..

ja miałam takie pobolewanie w okolicy pepka ze dwa dni, ale to tak centralnie górna część pępka własnie mnie pobolewała, więc obstawiam,że się rozciągał jakoś

z tymi zmianami to nie pomogę..ewentualnie skonsultowałabym to z kimś innym..to dość rzadka przypadłość chyba.. w takiej ilości w krótkim czasie.. może jeszcze poradź się swojego gina

wspołczuję krwotoków..u mnie minęły w zamian za katar alergiczny

Napisane przez virginia

U nas weekend jak zwykle bardzo intensywny. Wczoraj jak wyjechałam z Natalką o 8 tak wróciliśmy ok.20. Teść leży w szpitalu więc najpierw pojechaliśmy do niego, potem z babcią (teściową) do moich rodziców na kawkę, później załatwialiśmy sprawy, potem na obiad do szwagierki a potem to zaraz wrócił TŻet i wybraliśmy się do Małpiego Gaju - takiego 'placu zabaw' w galerii (bo pogoda kiepska) z kulkami itp. TŻet jeszcze w piątek ogarnął chałupę, ja tylko 2 prania zrobiłam.
A dziś wybraliśmy się rodzinnie, z teściową i szwagierką i jej rodziną do Puńska - to taka prawie litewska miejscowość w naszym regionie, najpierw na obiad do karczmy gdzie, ponieważ były tam jakieś 2 imprezy, dzieciaki ruszyły w tany a potem do kolejnej wioski (tym razem Wioski Dwóch Mistrzów) z Baśniowego Szlaku (info dla zainteresowanych - super sprawa dla dzieciaków, my już mamy 6 punktów zaliczonych ) i jeszcze do skansenu. Dziewczyny, które mają mnie na FB pewnie widziały już fotorelację . A jak wróciliśmy do domu to jeszcze Tżet zdążył powiesić huśtawkę dla Natalki i ramki na zdjęcia. Aaaa i jeszcze po drodze nazrywał mi chabrów . Uwielbiam nasze weekendy!

heh..jak czytam opis Twoich weekendów to aż mi się w głowie kręci..fajnie ,że spędzacie czas tak jak lubicie,ale ja zdecydowanie jestem większym domatorem..oczywiście wycieczki/spacery/spotkania uwielbiam, ale pobyć ze sobą, posiedzieć na tarasie,ugotować coś razem, pooglądać filmy, pomieszkać też i muszę mięć wypośrodkowane

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Pernik piona

Co do bólu w okolicy pępka to ja mam. Na około, czasami bardzo nieprzyjemne uczucie. Jakby coś od dolu te skórę trzymało a u gory rozciagało.

Na skórze porobiły mi się takie wystające krótkie cosie. Małe wypustki, w kolorze skóry. W środę mam wizytę u dermatologa.

Mam plan najpóźniej w środę stad wyjść, czyli po 3 dobach. Boję sie tylko ze w badaniu ogólnym moczu znów wyjdą jakieś bakterie i będę czekac na posiew. To chyba jedyne co mnie moze tu zatrzymać.

Położne mają genialną pamięć bo już na izbie pani powiedziała, ze niedawno tu byłam. Pani na oddziale ze co tu robię skoro dopiero wyszłam. No prYszlam sobie poleżeć bo sie steskniłam.

co u Ciebie na kolacje?
ja liczę na wyjście we wtorek..do środy będą musieli mnie na psychiatryk przenieść

[zonamojegomeza]

Kolacja byla po 16. 3 kromki chleba albo raczej czegoś w stylu bułki, kawałek marmolady i 2 plasterki wędliny drobiowej.
Ostatnio jak mnie przyjęli w niedzielę to wypuścili w środę rano.

[Świniaczek]

Napisane przez DobraDusza88

Ja też MIAŁAM kilka fajnych par butów... miałam, bo pies obgryzł nasz też do najmądrzejszych nie należy, ale kocham tego małego wariata i nawet jak coś nabroi to po chwili potrafi strzelić wzrokiem pt "noo naaa mnie się będziesz gniewać...?" i cała złość mi przechodzi

Wczoraj zawieźliśmy go do mojego taty i już tęsknię strasznie! po południu po niego jedziemy

Taa, znam to wstrętne spojrzenie. Mu naszego wcisnęliśmy na czas malowania salonu moim rodzicom (całe kilka godzin), to po jakichś 2 godzinach stwierdziliśmy, że nudno tu, jak się nic nie plącze pod nogami i nie wkurza. I automatycznie oczywiście telefon z kontrolą "co robi piesio????"

Napisane przez Fantasmagori

Ja właśnie przeżyłam chwilę grozy śpię sobie kulturalnie na hamaczku i nagle budzę się z uczuciem że hamak się pode mną zarywa ale to tylko nasza piesia postanowiła wejść na niego i pospać ze mną dobrze że nie fiknęłam na ziemię

Mój zrobiłby to tak nieszczęśliwie, że by mnie całą zdeptał, zrzucił z tego hamaka i jeszcze patrzył "czego ty babo ode mnie chcesz???" jakbym zaczęła go wyzywać
Dobrze, że Cię nie zrzucił

Napisane przez iweczka

hej,
Mój raz miał taki dzień, że NIC. Co chwilę Go sama smyrałam, jadłam słodkie, pukałam, żeby dał znać ....

Ja już kompletnie nie wiem gdzie co mam....jak coś mnie boli, to już nawet nie wiem co

Kupiłam parę rzeczy w Smyku

Jak raz zaczęłam konkretnie panikować, to TŻ w efekcie zabrał się za budzenie młodego. Zrobił to tak niedelikatnie, że przyniosło efekt :P Ja tam bym się bała tak tarmosić to brzuszysko Ale efekt był i krzywdy nie zrobił
Ta, narządu tak poprzestawiane, że już się nawet nie zastanawiam, co mnie w danym momencie boli
Fajne zakupy

Napisane przez zonamojegomeza

Wszystki wyglada ok. Może Bobo zmienia swój rytm dnia? Ma prawo mniej sie ruszać, ma prawo spać. Ale leżymy na obserwacji. 7h liczenia ruchów, zapisy ktg, badania. I jest czas że daje czadu a jest znów 30-40 min totalnego spokoju.

Dobrze, że jesteś pod opieką i wszystko sprawdzą

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny ja też w szpitalu..żonamojegomężą: roza:
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

Ale dzisiaj pechowy dzień na szpitale coś widzę.
Oby wszystko było jak najbardziej w porządku

Napisane przez pati0090

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

Po ostatniej przeprowadzce stwierdziłam, że mam dość na minimum 20 lat W ciągu roku zaliczyliśmy z TŻem 3 przeprowadzki w sumie, na kolejną się piszę dopiero jak kupimy jakiś domek Czyli nie za prędko

Ja planuję do kąpieli kupić już coś nawilżającego z dodatkiem oliwki w nadziei, że to wystarczy. Jeśli nie, to po prostu się coś dokupi. Jeszcze nie wiem co

Napisane przez virginia

Mnie dziś TŻet pytał czy daję radę iść czy rzucić mi linkę holowniczą

U nas weekend jak zwykle bardzo intensywny. Wczoraj jak wyjechałam z Natalką o 8 tak wróciliśmy ok.20. Teść leży w szpitalu więc najpierw pojechaliśmy do niego, potem z babcią (teściową) do moich rodziców na kawkę, później załatwialiśmy sprawy, potem na obiad do szwagierki a potem to zaraz wrócił TŻet i wybraliśmy się do Małpiego Gaju - takiego 'placu zabaw' w galerii (bo pogoda kiepska) z kulkami itp. TŻet jeszcze w piątek ogarnął chałupę, ja tylko 2 prania zrobiłam.
A dziś wybraliśmy się rodzinnie, z teściową i szwagierką i jej rodziną do Puńska - to taka prawie litewska miejscowość w naszym regionie, najpierw na obiad do karczmy gdzie, ponieważ były tam jakieś 2 imprezy, dzieciaki ruszyły w tany a potem do kolejnej wioski (tym razem Wioski Dwóch Mistrzów) z Baśniowego Szlaku (info dla zainteresowanych - super sprawa dla dzieciaków, my już mamy 6 punktów zaliczonych ) i jeszcze do skansenu. Dziewczyny, które mają mnie na FB pewnie widziały już fotorelację . A jak wróciliśmy do domu to jeszcze Tżet zdążył powiesić huśtawkę dla Natalki i ramki na zdjęcia. Aaaa i jeszcze po drodze nazrywał mi chabrów . Uwielbiam nasze weekendy!

Linka holownicza - normalnie jakbym mojego słyszała Ostatnio się śmiał, że musi taczkę kupić, żeby móc mnie w niej wozić
My dzisiaj byliśmy z córami TŻa "na kulkach" W ramach dnia dziecka trochę opóźniony prezent A później pojechaliśmy na najpyszniejsze lody włoskie jakie w życiu jadłam kilkanaście km od nas ktoś ma od kilku lat ustawioną budkę z lodami na podwórku i latem sobie to otwiera, ale lody po prostu rewelacja duży kosztował całe 4,50

Co do testu ciążowego - robiłam 21.12. Ostatni okres 10.11 i dopiero wtedy wykrył, gdzie w między czasie robiłam chyba z 10 testów już prędzej Pierwszy cykl prób. Tabletki anty odstawiałam w czerwcu i ogólnie to byliśmy święcie przekonani, że jeszcze moje jajniki nie wróciły do pełnej sprawności po kilku latach faszerowania hormonami . Tak więc stwierdziliśmy jakoś po okresie listopadowym, że testujemy moje jajniki , kolejne próby miały być dopiero w połowie tego roku, czyli jakoś teraz W efekcie jak już test wyszedł pozytywny, to zrobiłam 3, TŻ się prawie poryczał z radości, a ja wpadłam w taką histerię z nerwów i strachu, że przez pół godziny nie mógł do mnie prawie podchodzić 23.12 potwierdził lekarz, że jest ciąża, a jakoś ok 20.01 już było słychać serducho i dopiero wtedy do mnie dotarło o co chodzi i się prawie popłakałam, tym razem już z radości

[virginia]

Pierniczku po kimś w końcu Natalka musiała odziedziczyć ten nadmiar energii . A na spokojne wieczory w domu (choć to pojęcie raczej mgliste jak już się ma dzieci ) jest czas jesienią, zimą gdy za oknem szaro buro i ponuro a jak tylko jest pogoda to grzech w domu siedzieć . Choć ja w ogóle jestem zdania, że w domu to ludzie umierają .
Ale i mi zdarza się posiedzieć, rzadko to rzadko ale jednak . Bardzo lubię czytać, filmy też oglądamy tylko zwykle jesteśmy wtedy już tak zmęczeni, że padamy po kilkunastu minutach i jeden film 3-4 dni oglądamy .

[scoiatael86]

Piernik, żona - trzymam mocno kciuki niech wszystkie wyniki będą poprawne i niech Was szybko do domu wypuszczą

A ja chyba zjadłam za dużo tego arbuzanie sądziłam że to możliwe, ale na to wygląda

Jutro w końcu wizyta! i podejrzymy małego

[Świniaczek]

Napisane przez scoiatael86

Piernik, żona - trzymam mocno kciuki niech wszystkie wyniki będą poprawne i niech Was szybko do domu wypuszczą

A ja chyba zjadłam za dużo tego arbuzanie sądziłam że to możliwe, ale na to wygląda

Jutro w końcu wizyta! i podejrzymy małego

Da się zjeść za dużo arbuza Ostatnio też to przerobiłam Ale zżarłam sama prawie pół

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Kolacja byla po 16. 3 kromki chleba albo raczej czegoś w stylu bułki, kawałek marmolady i 2 plasterki wędliny drobiowej.
Ostatnio jak mnie przyjęli w niedzielę to wypuścili w środę rano.

to podobny zestaw..tylko u mnie te kromki i marmolada..plus czarna jak smoła herba z toną cukru..fffuuu..

Napisane przez scoiatael86

Piernik, żona - trzymam mocno kciuki niech wszystkie wyniki będą poprawne i niech Was szybko do domu wypuszczą

A ja chyba zjadłam za dużo tego arbuzanie sądziłam że to możliwe, ale na to wygląda

Jutro w końcu wizyta! i podejrzymy małego

arbuz to sama woda..nie da się go przedawkować..

[Fantasmagori]

Napisane przez pati0090

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

Ja planuję olej z migdałów

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

to podobny zestaw..tylko u mnie te kromki i marmolada..plus czarna jak smoła herba z toną cukru..fffuuu..


arbuz to sama woda..nie da się go przedawkować..

Słodka herbata??? Gorzka i mocna.

[DobraDusza88]

Napisane przez Piernik Torunski

suzuki ignis..jakoś tak


dziewczyny ja też w szpitalu..żonamojegomężą: roza:
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

trzymaj się Kochana mam nadzieję, że to tylko fałszywy alarm i Matyldzie nic złego się nie dzieje lepiej sprawdzić niż coś zaniedbać :&

Napisane przez Świniaczek

Taa, znam to wstrętne spojrzenie. Mu naszego wcisnęliśmy na czas malowania salonu moim rodzicom (całe kilka godzin), to po jakichś 2 godzinach stwierdziliśmy, że nudno tu, jak się nic nie plącze pod nogami i nie wkurza. I automatycznie oczywiście telefon z kontrolą "co robi piesio????"

haha my zawsze jak dzwonimy z wakacji to pierwsze pytanie : "jak pies?". Dzisiaj pojechaliśmy go odebrać to doopek był tak zazdrosny, że szczekał na wszystkie pozostałe psy, które chciały do nas podejść (a jest ich u mojego taty 4- sunia mu się oszczeniła i zostały 2, nie chce ich już nikomu oddać do tego owa sunia i jej ojciec i to wszystko u mojego ojca, który jeszcze kilka lat temu nie cierpiał zwierząt ). Później pies nie odstępował nas na krok i się przymilał, żebyśmy czasem o nim nie zapomnieli Teraz moja łajza śpi wymęczona przez szczeniaki, które go ganiają po całym placu

żona dla Ciebie również dużo zdrówka oby Bobo nie robiło już rodzicom więcej takich akcji


U nas dzień zleciał nawet nie wiem kiedy... od mojego taty gnaliśmy do domu, bo przecież o 18 zaczynał się mecz przeraża mnie ta wygrana, bo jeśli Polska wyjdzie z grupy to jeszcze nie daj Boże, a mój mąż będzie chciał oglądać całe Euro... jak nie wyjdą z grupy to po kłopocie

W ogóle pożalę się Wam, że mam ostatnio straszne problemy z wypróżnianiem... straszne to jest, bo najpierw nie idę do kibelka
kilka dni i czuję się za przeproszeniem nabita jak rosyjski karabin po czym mam takie rozwolnienie, że mam ochotę umrzeć na ubikacji... przepraszam za obrazowe tłumaczenie, ale uwierzcie, że to jest i tak nic, co by mogło przedstawić Wam moje samopoczucie

[florencee]

Hej, wróciłam z wyjazdu weselnego i jestem kompletnie wykończona. Ale było fajnie.
Jutro ponadrabiam, nawet podczytać nie za bardzo mi się udało cokolwiek, bo kiepsko było z zasięgiem w telefonie.

Ojej, szpitale.
Pierniczku i Żono, trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

[Afrodita]

Napisane przez Piernik Torunski

suzuki ignis..jakoś tak


dziewczyny ja też w szpitalu..żonamojegomężą: roza:
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

o jej! Mam nadzieję, że z Mała wszystko w porządku i ciśnienie nie będzie już podskakiwać

Napisane przez pati0090

Dziś niedziela minęła pod znakiem pakowania się bo jutro się już przeprowadzamy. Nie cierpię się pakować i to jeszcze całego dobytku życiowego

Dziewczyny mam pytanie. Czym planujecie pielęgnować dzidziolka po kąpieli? Oliwka, balsam jakiś czy coś innego?

Planuję używać na początku tylko emolientów do kąpieli.. Podobno po tym ńie trzeba już natłuszczać skóry. W razie co będę miala pod ręką olej arganowy lub oliwkę z Hippa.

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez florencee

Hej, wróciłam z wyjazdu weselnego i jestem kompletnie wykończona. Ale było fajnie.
Jutro ponadrabiam, nawet podczytać nie za bardzo mi się udało cokolwiek, bo kiepsko było z zasięgiem w telefonie.

Ojej, szpitale.
Pierniczku i Żono, trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

Super, że impreza się udała Teraz leć odpoczywać

[ziuta.]

Napisane przez zonamojegomeza

Pernik piona

Co do bólu w okolicy pępka to ja mam. Na około, czasami bardzo nieprzyjemne uczucie. Jakby coś od dolu te skórę trzymało a u gory rozciagało.

Na skórze porobiły mi się takie wystające krótkie cosie. Małe wypustki, w kolorze skóry. W środę mam wizytę u dermatologa.

Mam plan najpóźniej w środę stad wyjść, czyli po 3 dobach. Boję sie tylko ze w badaniu ogólnym moczu znów wyjdą jakieś bakterie i będę czekac na posiew. To chyba jedyne co mnie moze tu zatrzymać.

Położne mają genialną pamięć bo już na izbie pani powiedziała, ze niedawno tu byłam. Pani na oddziale ze co tu robię skoro dopiero wyszłam. No prYszlam sobie poleżeć bo sie steskniłam.

To może masz to co ja- te włókniaki. One na początku też były w kolorze skóry, niektóre ściemniały- są jasnobrązowe. Ciekawe co Ci powie dermatolog?
A pani ze szpitala to ma humor

Napisane przez Piernik Torunski

ja miałam takie pobolewanie w okolicy pepka ze dwa dni, ale to tak centralnie górna część pępka własnie mnie pobolewała, więc obstawiam,że się rozciągał jakoś

z tymi zmianami to nie pomogę..ewentualnie skonsultowałabym to z kimś innym..to dość rzadka przypadłość chyba.. w takiej ilości w krótkim czasie.. może jeszcze poradź się swojego gina

Może moja też się tak rozciąga wkoło pępka
Pytałam gina, dał mi namiar na dermatologa z którym on współpracuje żeby to skonsultować. Bo skoro mam takie włókniaki na piersiach to mała jak będzie ssać to może mi je drażnić.

Napisane przez florencee

Hej, wróciłam z wyjazdu weselnego i jestem kompletnie wykończona. Ale było fajnie.
Jutro ponadrabiam, nawet podczytać nie za bardzo mi się udało cokolwiek, bo kiepsko było z zasięgiem w telefonie.

Ojej, szpitale.
Pierniczku i Żono, trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

Potańczyłaś? Jak jedzonko na weselu i cukier po nim?

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez tija93

Po lekcji od znowuzapomnialamhasla na temat BARFu osesek mi się kojarzy z małą myszką do zjedzenia dla kota

Kiedyś jedna z barfowiczek znalazła rannego ptaszka-opatrzyła skrzydełko, zaopiekowała się, ale opowiadała, że za cholerę nie mogła pozbyć się myśli, że to Whole Prey dla kota
Ptaszek odzyskał wolność, jak coś

Wreszcie zobaczyłam Esika na kompie. Cudny! W ogóle świetne imię-czemu takie i skąd? Bardzo mu pasuje.

Napisane przez Origa

Dzięki wielkie za podpowiedź Mieszkam na Czyżynach i póki co jestem umówiona do dziewczyny poleconej na fb grupie mam z mojej okolicy, ale skorzystam z Twojej rekomendacji w lipcu, przy następnej wizycie
Chia mogłaś jeść np. w mleku kokosowym, zamiast zwykłym - wtedy mają taką jogurtową konsystencję bardziej. Polecam NovaResto na Kazimierzu - tam podają chia w dwóch wersjach: z malinami i z jakimś żółtym owocem, chyba z mango (j zawsze jem z malinami).
Daj znać po teatrze czy warto było - dawno z Tżem już nie byliśmy :/

Wybierzcie się na "Gwałtu, co się dzieje!". Sztuka o tym, jak kobiety przejmują władzę nad mężczyznami. Płakałam ze śmiechu
Też teatr Graciarnia, tylko nie mam pojecia, czy jeszcze graja...
Kupię w Lidlu to mleko i zobaczymy. Dziś zaleję takim z laktozą, może też będzie różnica (ostatnio zrobiłam z mlekiem bez laktozy).

Napisane przez zonamojegomeza

My uniwersalne też głównie na dziale dla chłopców. Tylko tam nie ma różowych dodatków. Jak skarpetki białe i różowe to podpisane girl. Jak niebieska, biała i pomaranczowa to boy.
Podobnie spodnie (szare i ciemne), body i cała reszta.

Jest tak Mam nadzieję, że z dzieciem wszystko dobrze-jak się czujesz? Jakiś szpitalny ten weekend...

Napisane przez Piernik Torunski

nie wiem coś Ty mu dała,ale wygląda na zadowolonego..


ehh..dobrze,że się rozruszał dzieciaczek..


ożesz..może przemyśl co będziesz jadła to szybciej Ci minie..

my dziś ogarnęliśmy pranie dla Małej..zostały pojedyncze rzeczy do wyprania i parę rzeczy do prasowania.. mąż właśnie skończył sprzątać.. kupił dziś w między czasie samochód pojechał,popatrzył, nawet nim nie jechał, dał facetowi zaliczkę i powiedział,że kupuje..musimy pojechać go odebrać..mam nadzieję,że będzie zgodnie z zasadą "głupi ma zawsze szczęście"

Mama mi wysłała smsa, że wyszły 4 pralki prania, a siostra ma jeszcze doniesć i mam nic nie kupować na razie, ale 4 pralki to nie tak duzo chyba, nie?
No cóż, nazwałabym to eufemistycznie-nie głupi, a "szalony", "spontaniczny". Spójrz, jak to ładnie brzmi! A w każdym razie dużo lepiej niż "głupi" A tak serio-mam nadzieję, że nie będziesz musiała mu urwać łba
Jak samopoczucie? Kiedy wychodzisz do domu?

Napisane przez DobraDusza88

ała... ale coś ten obrazek ściemnia- nie doczekałam się takiego wzrostu cycuchów...

Mam znajomą na fb, która tez rodzi w sierpniu. Ostatnio wrzuciła zdjęcie cycków na fejsa-co prawda w ubraniu, ale z jakimś komentarzem odnosnie tego, że są mega wielkie. Pod spodem ludzie jej kometuja, że faktycznie olbrzymie i w ogóle cały post o wielkich cycach. Ja pieprzę, czekam aż na mojej tablicy pojawi się zdjęcie kupy-juz bez znaczenia, czyjej

Napisane przez superhuman

No to pomalowalim


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pieknie! I cudowny łapacz
My (tzn. tż z tata ) pomalowalismy po linii najmniejszego oporu, nawet bez paska przy suficie-ale to wynajmowane mieszkanie, w którym nie zamierzamy zabawić długo, więc aż tak nam nie zależało, a jednak z paskami trzeba się trochę pomęczyc, żeby wyszły takie piekne jak u Was.

Napisane przez iweczka

hej,

Miałam ciężką noc. Od 23 do 1.30 okropnie bolał mnie żołądek
Myślałam czy nie jechać do szpitala.... ale jakoś po 2 zasnęłam.
Dziś już ciut lepiej, ale jednak coś mi chyba zaszkodziło bo odczuwam jakieś lekkie bóle, tylko co mi zaszkodziło??


Ja już kompletnie nie wiem gdzie co mam....jak coś mnie boli, to już nawet nie wiem co

Kupiłam parę rzeczy w Smyku

Fajne te rzeczy
Ja też spałam fatalnie, a dziś gniłam do 13:00...Ogólnie to bardzo źle sypiam ostatnio, niewygodnie mi, budzę się bardziej zmęczona niż wypoczęta. Do tego jakoś mi niedobrze-chyba przez to, że bebechy mają coraz mniej miejsca. Ech...

Tinkerr To nie był Zbuntowany Anioł, tylko Christina! Pierwsza telenowela, która leciała na tvnie o 19:30 bodajże. Całe osiedle u nas oglądało
Wiesz, czemu nie masz tylu rzeczy na liście? To ja Ci powiem-bo to Twoje kolejne dziecko i już Ci tak nie odwala Moja siostra to się za głowę łapie, jak jej mówię o wyprawce. Dzieki jej rozsądkowi wielu rzeczy <zbednych> nie kupiłam. Dziś zrezygnowałam z kolejnej-komody z przewijakiem.
Bylismy u znajomych, którzy maja małe dziecko-przewijają je wszędzie-na łóżku, na podłodze, na stole. Koleżanka mówi, że w ogóle nie korzysta z przewijaka i wg niej taka komoda zupełnie się nie przyda. Przemyslałam to i zdecydowalismy się na zwykły przewijak+kosz wiklinowy, w którym będę trzymać podręczne rzeczy dla małej (można wstawić na półkę, a w razie czego wszędzie zanieść).

Ziuta Mnie krew w ciązy czesto leci. Ostatnio mniej, ale zdarza się. Nie są to krwotoki, ale smarkam skrzepami (pardon).
A jak się czuje Twój tata? Dawno nie pisałaś. Wszystko idzie ku dobremu?

Pochwalę się naszymi zakupami:
http://http://www.smyk.com/cool-club...tka-98630.html

http://http://www.smyk.com/smiki-koc...y-zyrafka.html
Grubego kocyka na razie nie kupuję, ponieważ mam miękki rożek, który spokojnie może być kocykiem (jest milutki i z grubszego materiału).

http://http://www.smyk.com/cool-club...ce-119587.html

Jeszcze skarpetki kupiłam i chciałam czapeczkę, ale w sumie jakoś się nie zdecydowałam. Planowałam też bodziaki, ale te, które nam się podobały były już niedostępne.

Takie łóżeczko wybralismy, a do niego kupujemy lateksowy materac:
http://http://www.krak-wit.pl/pl/p/L...ab-Sonoma/2141

Ze względu na smierć łóżeczkową nie kupuję ochraniaczy na szczebelki, nie będzie też pościeli (tylko śpiworek). Koleżanki synek też nie ma ochraniaczy (dziś zapytałam), ma już 9 miesięcy i spoko. Trochę gołe to łóżeczko będzie, ale cóż.

Dziś kupiliśmy Pampers Premium Care, 88 sztuk za 40 zł-są na promocji w Tesco

Robicie Baby Shower?

A co do testu-ja zrobiłam w hipermarkecie, bo nie sądziłam, że wyjdzie pozytywny :sciana: Kupiłam test, chciało mi sie sikać (godzina 20:30) to stwierdziłam, że nasikam na test w toalecie dla inwalidów (zawsze taka wybieram, bo duzo miejsca ). Po zobaczeniu dwóch kresek musiałam rozpiąć kurtkę i sweter, choć był śnieg i zimno jak diabli. Tż nie odbierał, bo był w innej strefie czasowej i spał, dodzwoniłam się do niego po jakichś trzech godzinach:
On <zaspany na maksa, była u niego 5:00>: Haaaaloooo
Ja: Wstawaj!!!!!
On: Czemu? <ziew, ziew>
Ja: Bo bedziesz miał dziecko!
On: Co??
Ja: Jestem w ciąży!!!!
On:...................... ......................... ......................... .............dobrze.

Przywiózł dla dziecka artykuł pierwszej potrzeby-świecące buty (tzn.podeszwy świecą/migają, gdy dziecko chodzi)

U nas ciąża była nieplanowana, ale dopuszczaliśmy taką ewentualność tym razem :p Na klubie już pisałam, że rozmawialismy, czy jedziemy po pigułkę 72 po, czy nie, zdecydowaliśmy, że będzie co ma być. Zresztą smieję się, bo moja siostrzenica z nami spała (byłam już w ciąży, ale nie wiedziałam) i tż mi powiedział wtedy, że super byłoby mieć juz takiego dzieciaczka. No to ja: mówisz-masz! Mieliśmy też już wybrane imię (dla chłopca, lol), a szwagierka tydzień przed testem pytała, kiedy robimy dziecko. Także nasza córka jest wykrakana i chciana, choć nie do końca zrobiona z premedytacją. Tak się akurat złożyło, że jeden seks był bez zabezpieczenia (wcześniej hormony) i od razu się udało. Jestesmy cholernymi farciarzami (naprawdę tak uważam)

[zonamojegomeza]

22- cisnienie
23- ktg sasiadki na 45 min
1.30 tętna
3- tętna
5- temp, ciśnienie, waga
6.15 ktg
Ja chcę spać

[asicuha]

Napisane przez zonamojegomeza

22- cisnienie
23- ktg sasiadki na 45 min
1.30 tętna
3- tętna
5- temp, ciśnienie, waga
6.15 ktg
Ja chcę spać

Biedna *
Nie zazdroszcze pobudek

Ja dzis w miare dobrze spalam, tylko Tz jak wychodzil o 6 z pracy to mnie wybudzil i juz oka nie moge zamknac :P

[florencee]

Napisane przez Afrodita

o jej! Mam nadzieję, że z Mała wszystko w porządku i ciśnienie nie będzie już podskakiwać









Planuję używać na początku tylko emolientów do kąpieli.. Podobno po tym ńie trzeba już natłuszczać skóry. W razie co będę miala pod ręką olej arganowy lub oliwkę z Hippa.

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------





Super, że impreza się udała Teraz leć odpoczywać

Właśnie musiała mnie akurat dopaść bezsenność i od 4 leżę. :P Chyba się poddaję i wstaję. ;P

Napisane przez ziuta.

To może masz to co ja- te włókniaki. One na początku też były w kolorze skóry, niektóre ściemniały- są jasnobrązowe. Ciekawe co Ci powie dermatolog?
A pani ze szpitala to ma humor


Może moja też się tak rozciąga wkoło pępka
Pytałam gina, dał mi namiar na dermatologa z którym on współpracuje żeby to skonsultować. Bo skoro mam takie włókniaki na piersiach to mała jak będzie ssać to może mi je drażnić.


Potańczyłaś? Jak jedzonko na weselu i cukier po nim?

Trochę potańczyłam, wytrzymywałam maksymalnie 2 piosenki.
Jedzonko było tam smaczne, ale z potencjalnie dobrych dla mnie węglowodanów nic, więc jadłam ich mało i stąd pewnie miałam dobre wyniki. Miałam własne pieczywo chrupkie, ale ile można go zjeść. Zresztą wczoraj nagle okazało się chyba dla mnie złe, bo dodałam je do skromnego II śniadanka i cukier wyskoczył w kosmos.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Kiedyś jedna z barfowiczek znalazła rannego ptaszka-opatrzyła skrzydełko, zaopiekowała się, ale opowiadała, że za cholerę nie mogła pozbyć się myśli, że to Whole Prey dla kota
Ptaszek odzyskał wolność, jak coś

Wreszcie zobaczyłam Esika na kompie. Cudny! W ogóle świetne imię-czemu takie i skąd? Bardzo mu pasuje.



Wybierzcie się na "Gwałtu, co się dzieje!". Sztuka o tym, jak kobiety przejmują władzę nad mężczyznami. Płakałam ze śmiechu
Też teatr Graciarnia, tylko nie mam pojecia, czy jeszcze graja...
Kupię w Lidlu to mleko i zobaczymy. Dziś zaleję takim z laktozą, może też będzie różnica (ostatnio zrobiłam z mlekiem bez laktozy).



Jest tak Mam nadzieję, że z dzieciem wszystko dobrze-jak się czujesz? Jakiś szpitalny ten weekend...



Mama mi wysłała smsa, że wyszły 4 pralki prania, a siostra ma jeszcze doniesć i mam nic nie kupować na razie, ale 4 pralki to nie tak duzo chyba, nie?
No cóż, nazwałabym to eufemistycznie-nie głupi, a "szalony", "spontaniczny". Spójrz, jak to ładnie brzmi! A w każdym razie dużo lepiej niż "głupi" A tak serio-mam nadzieję, że nie będziesz musiała mu urwać łba
Jak samopoczucie? Kiedy wychodzisz do domu?



Mam znajomą na fb, która tez rodzi w sierpniu. Ostatnio wrzuciła zdjęcie cycków na fejsa-co prawda w ubraniu, ale z jakimś komentarzem odnosnie tego, że są mega wielkie. Pod spodem ludzie jej kometuja, że faktycznie olbrzymie i w ogóle cały post o wielkich cycach. Ja pieprzę, czekam aż na mojej tablicy pojawi się zdjęcie kupy-juz bez znaczenia, czyjej



Pieknie! I cudowny łapacz
My (tzn. tż z tata ) pomalowalismy po linii najmniejszego oporu, nawet bez paska przy suficie-ale to wynajmowane mieszkanie, w którym nie zamierzamy zabawić długo, więc aż tak nam nie zależało, a jednak z paskami trzeba się trochę pomęczyc, żeby wyszły takie piekne jak u Was.



Fajne te rzeczy
Ja też spałam fatalnie, a dziś gniłam do 13:00...Ogólnie to bardzo źle sypiam ostatnio, niewygodnie mi, budzę się bardziej zmęczona niż wypoczęta. Do tego jakoś mi niedobrze-chyba przez to, że bebechy mają coraz mniej miejsca. Ech...

Tinkerr To nie był Zbuntowany Anioł, tylko Christina! Pierwsza telenowela, która leciała na tvnie o 19:30 bodajże. Całe osiedle u nas oglądało
Wiesz, czemu nie masz tylu rzeczy na liście? To ja Ci powiem-bo to Twoje kolejne dziecko i już Ci tak nie odwala Moja siostra to się za głowę łapie, jak jej mówię o wyprawce. Dzieki jej rozsądkowi wielu rzeczy <zbednych> nie kupiłam. Dziś zrezygnowałam z kolejnej-komody z przewijakiem.
Bylismy u znajomych, którzy maja małe dziecko-przewijają je wszędzie-na łóżku, na podłodze, na stole. Koleżanka mówi, że w ogóle nie korzysta z przewijaka i wg niej taka komoda zupełnie się nie przyda. Przemyslałam to i zdecydowalismy się na zwykły przewijak+kosz wiklinowy, w którym będę trzymać podręczne rzeczy dla małej (można wstawić na półkę, a w razie czego wszędzie zanieść).

Ziuta Mnie krew w ciązy czesto leci. Ostatnio mniej, ale zdarza się. Nie są to krwotoki, ale smarkam skrzepami (pardon).
A jak się czuje Twój tata? Dawno nie pisałaś. Wszystko idzie ku dobremu?

Pochwalę się naszymi zakupami:
http://http://www.smyk.com/cool-club...tka-98630.html

http://http://www.smyk.com/smiki-koc...y-zyrafka.html
Grubego kocyka na razie nie kupuję, ponieważ mam miękki rożek, który spokojnie może być kocykiem (jest milutki i z grubszego materiału).

http://http://www.smyk.com/cool-club...ce-119587.html

Jeszcze skarpetki kupiłam i chciałam czapeczkę, ale w sumie jakoś się nie zdecydowałam. Planowałam też bodziaki, ale te, które nam się podobały były już niedostępne.

Takie łóżeczko wybralismy, a do niego kupujemy lateksowy materac:
http://http://www.krak-wit.pl/pl/p/L...ab-Sonoma/2141

Ze względu na smierć łóżeczkową nie kupuję ochraniaczy na szczebelki, nie będzie też pościeli (tylko śpiworek). Koleżanki synek też nie ma ochraniaczy (dziś zapytałam), ma już 9 miesięcy i spoko. Trochę gołe to łóżeczko będzie, ale cóż.

Dziś kupiliśmy Pampers Premium Care, 88 sztuk za 40 zł-są na promocji w Tesco

Robicie Baby Shower?

A co do testu-ja zrobiłam w hipermarkecie, bo nie sądziłam, że wyjdzie pozytywny :sciana: Kupiłam test, chciało mi sie sikać (godzina 20:30) to stwierdziłam, że nasikam na test w toalecie dla inwalidów (zawsze taka wybieram, bo duzo miejsca ). Po zobaczeniu dwóch kresek musiałam rozpiąć kurtkę i sweter, choć był śnieg i zimno jak diabli. Tż nie odbierał, bo był w innej strefie czasowej i spał, dodzwoniłam się do niego po jakichś trzech godzinach:
On <zaspany na maksa, była u niego 5:00>: Haaaaloooo
Ja: Wstawaj!!!!!
On: Czemu? <ziew, ziew>
Ja: Bo bedziesz miał dziecko!
On: Co??
Ja: Jestem w ciąży!!!!
On:...................... ......................... ......................... .............dobrze.

Przywiózł dla dziecka artykuł pierwszej potrzeby-świecące buty (tzn.podeszwy świecą/migają, gdy dziecko chodzi)

U nas ciąża była nieplanowana, ale dopuszczaliśmy taką ewentualność tym razem :p Na klubie już pisałam, że rozmawialismy, czy jedziemy po pigułkę 72 po, czy nie, zdecydowaliśmy, że będzie co ma być. Zresztą smieję się, bo moja siostrzenica z nami spała (byłam już w ciąży, ale nie wiedziałam) i tż mi powiedział wtedy, że super byłoby mieć juz takiego dzieciaczka. No to ja: mówisz-masz! Mieliśmy też już wybrane imię (dla chłopca, lol), a szwagierka tydzień przed testem pytała, kiedy robimy dziecko. Także nasza córka jest wykrakana i chciana, choć nie do końca zrobiona z premedytacją. Tak się akurat złożyło, że jeden seks był bez zabezpieczenia (wcześniej hormony) i od razu się udało. Jestesmy cholernymi farciarzami (naprawdę tak uważam)

Też mam zamiar jakieś inne mleko wypróbować do chia, krowie 0,5% żeluje tak że mam tylko 1/4 szklanki. Jak raz dałam 1/2 to wyszła właśnie woda z glutami.

Fajnie że zakupy udane.

Napisane przez zonamojegomeza

22- cisnienie
23- ktg sasiadki na 45 min
1.30 tętna
3- tętna
5- temp, ciśnienie, waga
6.15 ktg
Ja chcę spać

O rety, niezbyt sprzyjający wypoczynkowi grafik. :/

[Krefetka]

Hej, poniedziałek sie nam zaczął. Jako ze jest po weekendzie mam nadzieje ze wszystko wróci do normy i zamiast do pracy wszystkie usiądziecie do forum

Jak tam noc minęła w szpitalnym all inclusive?

Zadaje pytanie ale mam nadzieje ze wszystko ok i Wasze obserwacje zakończą sie szybkim powrotem do domu.


Wysłane za pomocą magii

[zonamojegomeza]

Niestety. Wczoraj po 10h liczenia ruchow miałam dość. Dzis od 6 to samo. A po północy prYsnelam i o 3 położna mnie wystraszyla jak przyszla na tętno. Chyba chciala na spiku spr ale się wybudzilam z krzykiem.

[florencee]

Poczytałam weekendowe strony.

DobraDusza88
Ale super deal zrobiłaś w Smyku. Fajnie, że masz ogarniętą podstawę.
A co do spraw kibelkowych to miałam tak samo, znam dobrze ten ból... Ostatnio się nawet uregulowało. Chyba warzywa do każdego posiłku tak dają radę. A może te nasiona chia również i na to pomogły.

Superhuman
Mój też ma takie spokojniejsze momenty coraz częściej i się niepokoję, po jedzeniu zawsze się ożywia. Czasem mam wrażenie, że jakąś dziwaczną pozycję przyjmuje, też jakby w stronę pleców.

Ładnie macie pokój pomalowany.

Kasia_ruda
Super, że masz sposób na te bóle.
Zdrówka dla synka!

Pati
Fajnie, że mąż ogarnął dobrze tematy na SR.

Wiewioreczka
Super, ze już wózek macie! Dokładnie te same foteliki były u nas rozważane, w końcu Pebbla wzięliśmy. Ten Cybex jakiś taki ciężki był, a Pebble porządniejszy się wydawał z tych 2 z Maxi Cosi.
Może i nam dziś się uda odebrać wózek i fotelik ze sklepu, mąż obiecał że wróci odpowiednio wcześnie.

Iweczka
Współczuję bólu żołądka, dobrze że przeszło.
Ładne rzeczy zakupiłaś w Smyku.

Ziuta
Najlepiej żeby rzeczywiście dermatolog przyjrzał się tym włókniakom.
Też mi ciągle się leje krew z nosa. ;/

Co do testów ciążowych ja zrobiłam 18.12 i był taki cień drugiej kreski. Ale ja już czułam się jakoś inaczej, więc jeszcze chciałam drugi test kupić i wypytywałam w aptece jaki mają najlepszy. :P Pani mi poradziła, żebym sobie dała spokój i poszła na betę i tak też zrobiłam. Po kilku dniach zrobiłam sobie dla zabawy jeszcze jeden domowy test, który mi został i krecha była wyraźna. ;P

Meczu słuchaliśmy w radiu w samochodzie, włączyliśmy, ja trochę pomarudziłam, że może posłuchamy muzyki, bo i tak nie umiem sobie tego zwizualizować, ale wciągnęło mnie, tym bardziej że znalazłam stację z meczem akurat na bramkę. :P

Dzisiaj mam wizytę u gina, muszę go o baaardzo dużo rzeczy zapytać, nauczę się lepiej listy pytań na pamięć. ;P

scoiatael86
Kciuki za Twoją wizytę.

[Babygirl1990]

Cześć dziewczyny!

Napisane przez Piernik Torunski

Matyldka miewa czkawkę wieczorami najczęściej..niezbyt lubie ten stan..

uważaj na żołądek

Czytałam o szpitalu. Jak tam dzisiaj sytuacja wygląda? Robili Ci jakieś dodatkowe badania? Trzymam kciuki żeby było okej

Tosia ma ostatnio po 3 razy dziennie czkawkę.

Żona, dziś też musisz liczyć ruchy? Bez przerwy? może uda Ci się zdrzemnąć w ciągu dnia? Trzymam kciuki żeby było okej

Florencee, do której wytrwałaś na weselu? w co się ubrałaś? (może mnie zainspirujesz ) Fajnie że się podobało

Superhuman, ładnie Wam wyszło malowanie

Dziewczyny, moja Tosia była ułożona ładnie główką do dołu. Myślę że obróciła się, bo odkąd się obudziłam czuję smyranie nisko..

Wczoraj musieliśmy się zdeklarować odnośnie wesela i postanowilismy, że pójdziemy na jedne. Pozostałe trzy odpuszczamy. Chyba powinnam się rozglądać za sukienką, a kompletnie nie w głowie mi to.. Może pożyczę od znajomej taką czarną, długą, ale właśnie źle się czuję w długich sukniach..

Piątkowy grill nie doszedł do skutku, bo pogoda pokrzyżowała nam plany. W sobotę byliśmy na koncercie Perfectu. Tosia pewnie podskakiwała od tych basów Wczoraj grill i tak nam minął weekend.

Miłego dnia

[wiewioreczka]

witam się o poranku

florence a wzięliście pebble czy pebble plus? i dokupiliście tą baze 2waypearl czy bez bazy?

żona, pierniczku obyście szybciutko wyszły! grafiki i jedzenie szpitalne, nie zachęcają ani trochę żeby spędzić tam jakikolwiek nadmiarowy dzień.

znowuzapomnialamhasla - a bez tego ochraniacza na szczebelki, dziecko się nie zaklinuje między szczebelkami? mi brakuje jeszcze ochraniacza, ale jak nie jest niezbędny to też może odpuszczę, bo już tyle kasy poszło, że głowa mała.

[zonamojegomeza]

Poko co liczę. Obchód za jaks godzinę to zobaczymy.