Panny Młode 2009 cz.II - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-04, 18:43   #4291
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
to w koncu przyjelas ta prace w dyskotece?? bo mowilas ze z niej rezygnujesz
nie, do dyskoteki jednak nie poszłam. Zadzwonił do mnie facecik z bazarku, ze szuka pracownika do baru i dzis bylam i jak dla mnie to tez tam zadna rewelacja, ale naprawde widac, ze szefem dobrym jest, w miare porządne pieniadze płaci, oferuje umowe. Czegóż chcieć więcej Jezeli nic sie nie zmieni to popracuje to jakis czas
I moj TŻ zadowolony, bo pracuje od 6 do 14 , wiec nie bedziemy sie mijać i mama zadowolona, bedzie miala z kim jezdzic do pracy I ja zadowolona, w koncu mam jakies zajecie
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:44   #4292
Zottel
Raczkowanie
 
Avatar Zottel
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Bochum, Niemcy
Wiadomości: 138
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
Zottel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:46   #4293
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
wielkie gratulacje Cieszymy się razem z Tobą Zdaj nam tu szybko relacje, no i oczywiście wrzuć fotki
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:48   #4294
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Zottel gratuluję!
Napisz nam jak to jest, bo my jeszcze takie nieuświadomione
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:50   #4295
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
nie, do dyskoteki jednak nie poszłam. Zadzwonił do mnie facecik z bazarku, ze szuka pracownika do baru i dzis bylam i jak dla mnie to tez tam zadna rewelacja, ale naprawde widac, ze szefem dobrym jest, w miare porządne pieniadze płaci, oferuje umowe. Czegóż chcieć więcej Jezeli nic sie nie zmieni to popracuje to jakis czas
I moj TŻ zadowolony, bo pracuje od 6 do 14 , wiec nie bedziemy sie mijać i mama zadowolona, bedzie miala z kim jezdzic do pracy I ja zadowolona, w koncu mam jakies zajecie
no to super... ciesze sie ze masz umowe

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
czesc mezatko jak slub jak przysiega? nerwy byly? kurde ale ci zazdrosze.. obraczka na palcu swieci?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:55   #4296
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
gratuluję serdecznie i jak sie czujesz jako świeżo upieczona zonka ?

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
no to super... ciesze sie ze masz umowe
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 18:55   #4297
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

kurde normalnie widac ze weekend dobiega konca bo nagle tyle osob na wizazu i dyskusja wre


Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Witam po długim weekendzie Stare i Nowe Panny Młode 2009

marta bez okularków nie podobna do siebie jesteś super zdjęcia z egiptu.

magda winietki obowiązkowo dla każdego z osobna [ja zawsze swoją zabieram na pamiątkę]

baja moja teściowa też już zapowiedziała że nam kurs tańca opłaci

Ja z kolei żałuję, że pojechałam do mamy na długi weekend. Normlanie masakra. Oczywiście moja mama wynajduje nowe problemy i przeciwności, żeby tylko do nas nie przyjechać [nie zna jeszcze moich teściów - mój tato już zna] Miała przyjechać na moje urodziny miałyśmy zrobić obiad, zaprosić teściów itp. Wymiguje się, i nie wie o co się obrażam. A normlanie mam łzy w oczach, że do własnej córki nie chce przyjechać ;( Miałyśmy iśc zobaczyć salę, zastawę i kolorystykę, ale nieeeeee bo po co ona nie będzie jechać 3h pociągiem, i to z psem w dodatku, że o umyciu się w naszej [obskórnej ale bez przesady] łązience.
Po prostu się zawiodłam i mi się tego ślubu przy całej rodzinie odechciewa.
Przez to spięcie wyżywam się na Tż.

I było zimniej niż tu w wielkopolsce brrrrr. grrrr ech.
ehhh nio nie wiem co Ci poradzic Tez by mi bylo przykro z tego powodu, w koncu mama to mama no ale moze jej przejdzie i przyjedzie, moze ma gorsze dni, a moze przekwita?? moja mama ostatnio chyba zaczela i jest bardzo upierdliwa

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
a wiecie, ja wczoraj zrobiłam rogaliki drożdzowe z marmoladą i częśc z czekoladą. wyszło mi ich 70 sztuk i... wszytskie poszły w jeden dzien. no masakra

a przed chwilą rozpoczełam sezon grillowy
mniam mniam mniam ja jeszcze sezonu nie rozpoczelam czekam na Tżta ale juz temat grilla sie przewija w kazdej rozmowie na gg i kazdym smsie takze nadrobimy wszystkie te kielbachy

No a mi dzis nareszcie nie jest slodko, ale za to tak sie obzarlam ze zaraz padne

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
firma mi się obiła o uszy, ale czy maja dobre obroączki i wyroby to nie wiem.

dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Własnie nie wiem co tej mamie odbija, nawet aluzje to Tz robiła że niski itp, że często głowę myje

Zapomniałam dodać, że moja mama teraz jest sama z psem, bo tata wyjechał na pół roku na kontrakt ech.
to chyba dobrze ze Tż czyscioszek gorzej jakby sie nie myl wcale a fe fe

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
nie, do dyskoteki jednak nie poszłam. Zadzwonił do mnie facecik z bazarku, ze szuka pracownika do baru i dzis bylam i jak dla mnie to tez tam zadna rewelacja, ale naprawde widac, ze szefem dobrym jest, w miare porządne pieniadze płaci, oferuje umowe. Czegóż chcieć więcej Jezeli nic sie nie zmieni to popracuje to jakis czas
I moj TŻ zadowolony, bo pracuje od 6 do 14 , wiec nie bedziemy sie mijać i mama zadowolona, bedzie miala z kim jezdzic do pracy I ja zadowolona, w koncu mam jakies zajecie
aaa no to super wszyscy zadowoleni fajnie ze tak szybko przyszla Ci ta 2 propozycja

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
gratuluje czekamy na fotki i opowiesci
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-04, 19:37   #4298
Zottel
Raczkowanie
 
Avatar Zottel
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Bochum, Niemcy
Wiadomości: 138
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Dziekuje wszystkim za gratulacje Czuje sie jeszcze troche dziwnie jak pomysle ze teraz jestem mezatka Opowiesci i zdjecia jutro. Dzis odpoczywamy
Zottel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 20:23   #4299
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
heheh musicie sobie sprawic duuuuzy ogrod to moze nie bedzie tak zle i dla kazdego starczy trawy do koszenia poza tym trawa szybko rosnie to mozecie ustalic "dyzury" hehe no a jak byscie faktycznie nie mogli sie pogodzic kto, co i kiedy kosi, to popytajcie sasiadow pewnie ktorys bedzie chetny

No a ja ostatnio z racji pisania magistra to chodze po bibliotekach duzo i tez ostatnio sobie myslalam ze to taka fajna praca siedza se te babki caly dzien, *******y pociskaja, skasuja pare ksiazek - zyc nie umierac tylko Tż by musial duuuuzo zarabiac, bo wyplata takiej bibliotekarki to chyba niezbyt wielka nooo ale praca by mi chyba odpowiadala

eee tam gdzie te gwiazdki to nie mialo byc zadnego brzydkiego wyrazu wiec nie wiem czemu sie tak zrobilo no ale chodzilo o głupoty
Oj, mamy duży ogród obok domku, w którym będziemy mieszkać. Kosiliśmy tylko część od teściów, a i tak zeszło kilka godzin. TŻ się śmiał, że jak mi ten zapał się nie skończy, to pobiegnie do sąsiadów i zapyta, czy też trochę nie pokosić.

A o posadzie bibliotekarki marzę cały czas. Nawet trochę żałowałam, że od razu nie poszłam na studia z bibliotekozawstwa, tylko na filologię polską. No, ale dzięki temu będę miała o papierek więcej.
Wiem, że praca bibliotekarki kojarzy się wielu ludziom z nudą, ale dla mnie to cos całkiem innego. Kocham książki, każda z nich ma swoją historię...

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
dziewczyny a ja mam pytanko co do winietek

czy bedzie robić:
- dla kazdej osoby aby postawic na talerzyku jej
- dla pary
- czy może na jednym stole postawicie taka zbiorową, kto gdzie siedzi ale aby oni sami sobie miejsca juz przy tym stolu zorganizowali

bo ja wczoraj z TZ myslałam i myslałam i juz nie wiem.
TZ mówił by dla pary, rodzice aby takie zbiorowe na stolik, ja myslałam aby indywidualnie i juz jestem w kropce
Z całą pewnością będziemy robili winietki dla każdego gościa z osobna. Jeśli chodzi o osoby towarzyszące, to poprostu obdzwonimy potem gości, pytając o nazwiskach tych osób i tyle. Nie będzie ich przecież tyle, żeby się pomylić.

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny!

wielkie dzięki za wsparcie przed spotkaniem rodziców
Juz po.... Było wczoraj i wyszło chyba dobrze. było miło. Teściowie z kwiatkami i alkoholem do moich przyszli. Wprawdzie były krótkie chwile ciszy, ale naprawdę krótkie. Posiedzieliśmy ze 4 godziny, aż w szoku byłam ze tak szybko ten czas zleciał. Moi rodzice sa zadowoleni. Mam nadzieje że rodzice tż też. (mówili juz o rewizycie) Nie powiem stresik mały przed był, ale to chyba normalne....

A jak tam Wasze przygotowania do ślubu? Bo my mamy iść dziś na nauki przedmałżeńskie. chcemy to zrobić teraz, tak bardziej na spokojnie. Bo za rok to i tak będzie sie czym zajmować. Mamy tylko nadzieje że jakoś zrobimy ten kurs. Problem jest w tym że mój tz pracuje na czterobrygadówce, tzn piątek światek i niedziela i rożnie mu wypadają zmiany. Będzie próbował sie zamienić, ale zobaczymy jak to wyjdzie. chyba jak nas nie będzie na wszystkich to wielkich problemów nie będą robić.. Jak myślicie?(...)
Cieszę się, że spotkanko się udało.
My nauki kończymy jutro wizytą w poradni. U nas był jeden Dzień Skupienia, 1 spotkanie z księdzem i dwa z przedstawicielami poradni. To wszystko

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
(...)

Ja z kolei żałuję, że pojechałam do mamy na długi weekend. Normlanie masakra. Oczywiście moja mama wynajduje nowe problemy i przeciwności, żeby tylko do nas nie przyjechać [nie zna jeszcze moich teściów - mój tato już zna] Miała przyjechać na moje urodziny miałyśmy zrobić obiad, zaprosić teściów itp. Wymiguje się, i nie wie o co się obrażam. A normlanie mam łzy w oczach, że do własnej córki nie chce przyjechać ;( Miałyśmy iśc zobaczyć salę, zastawę i kolorystykę, ale nieeeeee bo po co ona nie będzie jechać 3h pociągiem, i to z psem w dodatku, że o umyciu się w naszej [obskórnej ale bez przesady] łązience.
Po prostu się zawiodłam i mi się tego ślubu przy całej rodzinie odechciewa.
Przez to spięcie wyżywam się na Tż.

I było zimniej niż tu w wielkopolsce brrrrr. grrrr ech.
O kochana, wyobrażam sobie, że musi Ci być przykro. Dzięki Bogu, tutaj możesz się wygadać. Przesyłam Ci uściski pełne otuchy

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
a wiecie, ja wczoraj zrobiłam rogaliki drożdzowe z marmoladą i częśc z czekoladą. wyszło mi ich 70 sztuk i... wszytskie poszły w jeden dzien. no masakra

a przed chwilą rozpoczełam sezon grillowy
Musiały być pyszne. Babcia TŻa zrobiła w piątek też rewelacyjne rogaliki. Zjadałam ich duuuuużo:ślina:

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
nie, do dyskoteki jednak nie poszłam. Zadzwonił do mnie facecik z bazarku, ze szuka pracownika do baru i dzis bylam i jak dla mnie to tez tam zadna rewelacja, ale naprawde widac, ze szefem dobrym jest, w miare porządne pieniadze płaci, oferuje umowe. Czegóż chcieć więcej Jezeli nic sie nie zmieni to popracuje to jakis czas
I moj TŻ zadowolony, bo pracuje od 6 do 14 , wiec nie bedziemy sie mijać i mama zadowolona, bedzie miala z kim jezdzic do pracy I ja zadowolona, w koncu mam jakies zajecie
Super! Ty zadowolona, TŻ zadowolony i mama zadowolona. Gratuluję

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
Gratuluję kochana Jeeezuuu, jak Ci zazdroszczę Czekamy na zdjęcia jutro z samego rana

Długi weekend dobiegł końca... Ale się wybyczyłam z TŻem, mnóstwo czasu spędziliśmy razem. Szkoa tylko, że nie wracamy z naszych wycieczek do wspólnego domku... Ale już za troszkę ponad rok
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 20:47   #4300
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
A o posadzie bibliotekarki marzę cały czas. Nawet trochę żałowałam, że od razu nie poszłam na studia z bibliotekozawstwa, tylko na filologię polską. No, ale dzięki temu będę miała o papierek więcej.
Wiem, że praca bibliotekarki kojarzy się wielu ludziom z nudą, ale dla mnie to cos całkiem innego. Kocham książki, każda z nich ma swoją historię...
Rybulkami nie chodzilo o to, ze to jest nudna praca, bron Boze Na pewno jest ciekawa i w ogole, ja tez lubie czytac ksiazki takze pewnie bym sobie podczytywala w wolnych chwilach Poprostu moja mama jest ksiegowa i jak widze, jak przynosi sterty papierow do domu, jak co chwile ma jakas kontrole i sie denerwuje to ja na prawde nie chcialabym takiej pracy nawet moja mama chciala mnie wyslac na ekonomie to sie zapieralam rekami i nogami A praca bibliotekarki kojarzy mi sie ze spokojnym zawodem, tam konczysz prace, idziesz do domku i nie myslisz o tym, a w przypadku ksiegowej np to jest srednio mozliwe, bo mama co chwile sie martwi czy cos tam zrobila dobrze No a praca bibliotekarki nie jest taka stresujaca i odpowiedzialna heheh bibliotekarka to bym mogla byc no a w ogole to mi sie wydaje ze niekoniecznie trzeba skonczyc studia, bo moja znajoma przyjeli do pracy w bibliotece po stosunkach miedzynarodowych i to normalnie z ogloszenia, a nie przez jakies kontakty
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 21:02   #4301
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Samba, ja napisałam tak ogólnie. Nie wyczytałam z Twojego postu, że uważasz, iż to nudna praca. Miałam na myśli innych ludzi.

Z tego, co wiem, to jakis czas temu weszło takie zarządzenie, według którego teraz juz mozna zatrudniać w bibliotekach ludzi, wykształconych po tej właśnie linii. Faktem jest, że to naprawdę wkurzające, że ktos sobie skończył stosunki międzynarodowe i siedzi w bibliotece zabierając w ten sposób miejsce prawdziwym bibliotekarzom. No, a ile jest takich osób...
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-04, 21:17   #4302
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
uwielbiam rogaliki z marmolada...
a sezon grilowy to u mnie juz 2 tydzien trwa.. i powoli mam juz dosc kielbachy
ale mi zrobilas ochote na rogaliki... no wiesz co;D
...
ja robiłam te rogaliki drożdzowe. ale troche inaczej, bo nie czekałam az ciasto wyrosnie, tylko po wyrobieniu od razu do lodowki na 2 godzinki je wsadzałam
Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
aaaaa no to moje gratulacje. i tez czekam na relacje ze slubu no i zdjecia oczywiscie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 21:34   #4303
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Przejzalam tylko ostatnich pare stron.

Do wspolnego odchudzania i ja chetnie sie dopisze, bo znow na siebie patrzec nie moge, mimo, ze schudlam te 6 kg i waga stoi... Teraz jestem przed okresem, mam mega PMS i do tego tak spuchalm, ze szok... brzuch wystaje niemilosiernie, przez co z ledwoscia dopinam spodnie... CZekam do jutra az moze w koncu dopadne bialko, ktore mam zamiar jesc. Na zadne diety kapusciane sie nie pisze, bo wiem, ze to o kant tylka, ze po tym to tylko efekt jo-jo mnie czeka na bank... Bialko, dieta bialkowa i cwiczenia 20 min dziennie. Tak bedzie wygladal kazdy moj dzien... Za to teraz obrzeram sie na maksa. Mam pms to mam non stop chcice na slodkosci. Tydzien temu tort (dla TZ z okazji ukonczenia szkoly, niech chlopak, wie, ze jestem z niego dumna ), przedwczoraj ciasto (siostra wpadla na pogaduchy to musialam ja jakos ugoscic...), wczoraj tez (grill), dzis tez (bylismy na komunii) a za tydzien urodziny i kolejny tort...
Jutro jade do Wawy na badania kontrolne... Obliczylam, ze jezdze juz tam pol swego zycia. Szczerze - to mam juz tych podrozy dosc, bo ostatnio co raz to cos nowego wynajduja... Zalamka...
Zyc mi sie odechciewa normalnie przez te buzujace hormony...
Od wczoraj jeszcze TZ mnie doluje... Chial wyjsc ze mna na impreze, w sumie tez chcialam. Umalowalam sie, TZ sie wyszykowal a ja zaczelam wyciagac ciuchy, w ktorych moglabym wyjsc na impreze... I co? I skonczylo sie to zewnym placzem, bo okazalo sie, ze nie mam nic, co mogabym zalozyc... Tzn mam, ale makabrycznie w tym wygladam... A nie pojde do ludzi w czyms w czym sie zle czuje, mimo, ze bardzo mi sie to podoba... Ogladam stare zdjecia i wyje. Dzis wstalam z zapuchnietymi oczami i podmimowana, to TZ wieczorem chcial mi je poprawic i zabral na zakupy. Mordka mi sie na chwile rozesmiala, ale tylko na chwile - do czasu az tz powiedzial, ze wg niego zle sie ubieram, ze dziwnie, ze mu sie moj styl wogole nie podoba i wogole i w szczegole... Juz mi sie zakupow odechcialo... Zachodzilam do kazdego sklepu po kolei i nie widzialm nic co moglabym zalozyc... Jak juz mi sie spodobalo to TZ kazal to odkladac, bo jemu sie nie podobalo... A jak poprosilam by sam pokazal w czym chce mnie widziec to tym bardziej sie zalamalam, bo pokazywal ciuchy, ktore nadaja sie tylko i wylacznie dla osob szczuplych a nie z odstajacym brzuchem jak u mnie... (falbanki, marszczenia i koronki na brzuchu!) W efekcie jesdno jest obrazone na drugiego. Pozniej TZ zaczal sie tlumaczyc, ze nie chodzilo mu o to, ze zle sie ubieram tylko o to, ze ciagle chodze w tym samym. A jak mam nie chodzic w tym samym, jak mam pelna szafe ciuchow, w ktore wogole sie nie mieszcze, bo przytylam! I to przez niego!

Kuzwa, niech szybciej przychodzi ta ciota bo wykoncze sie psychicznie...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 22:04   #4304
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Samba, ja napisałam tak ogólnie. Nie wyczytałam z Twojego postu, że uważasz, iż to nudna praca. Miałam na myśli innych ludzi.

Z tego, co wiem, to jakis czas temu weszło takie zarządzenie, według którego teraz juz mozna zatrudniać w bibliotekach ludzi, wykształconych po tej właśnie linii. Faktem jest, że to naprawdę wkurzające, że ktos sobie skończył stosunki międzynarodowe i siedzi w bibliotece zabierając w ten sposób miejsce prawdziwym bibliotekarzom. No, a ile jest takich osób...
Wiem, ale wolalam sprecyzowac tak na wszelki wypadek, zeby nie bylo watpliwosci a tak kolezanka to pracuje tam z 2 lata juz, nie mam pojecia czy przyjeli ja przed tym rozporzadzeniem o ktorym mowisz czy nie

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Przejzalam tylko ostatnich pare stron.

Do wspolnego odchudzania i ja chetnie sie dopisze, bo znow na siebie patrzec nie moge, mimo, ze schudlam te 6 kg i waga stoi... Teraz jestem przed okresem, mam mega PMS i do tego tak spuchalm, ze szok... brzuch wystaje niemilosiernie, przez co z ledwoscia dopinam spodnie... CZekam do jutra az moze w koncu dopadne bialko, ktore mam zamiar jesc. Na zadne diety kapusciane sie nie pisze, bo wiem, ze to o kant tylka, ze po tym to tylko efekt jo-jo mnie czeka na bank... Bialko, dieta bialkowa i cwiczenia 20 min dziennie. Tak bedzie wygladal kazdy moj dzien... Za to teraz obrzeram sie na maksa. Mam pms to mam non stop chcice na slodkosci. Tydzien temu tort (dla TZ z okazji ukonczenia szkoly, niech chlopak, wie, ze jestem z niego dumna ), przedwczoraj ciasto (siostra wpadla na pogaduchy to musialam ja jakos ugoscic...), wczoraj tez (grill), dzis tez (bylismy na komunii) a za tydzien urodziny i kolejny tort...
Jutro jade do Wawy na badania kontrolne... Obliczylam, ze jezdze juz tam pol swego zycia. Szczerze - to mam juz tych podrozy dosc, bo ostatnio co raz to cos nowego wynajduja... Zalamka...
Zyc mi sie odechciewa normalnie przez te buzujace hormony...
Od wczoraj jeszcze TZ mnie doluje... Chial wyjsc ze mna na impreze, w sumie tez chcialam. Umalowalam sie, TZ sie wyszykowal a ja zaczelam wyciagac ciuchy, w ktorych moglabym wyjsc na impreze... I co? I skonczylo sie to zewnym placzem, bo okazalo sie, ze nie mam nic, co mogabym zalozyc... Tzn mam, ale makabrycznie w tym wygladam... A nie pojde do ludzi w czyms w czym sie zle czuje, mimo, ze bardzo mi sie to podoba... Ogladam stare zdjecia i wyje. Dzis wstalam z zapuchnietymi oczami i podmimowana, to TZ wieczorem chcial mi je poprawic i zabral na zakupy. Mordka mi sie na chwile rozesmiala, ale tylko na chwile - do czasu az tz powiedzial, ze wg niego zle sie ubieram, ze dziwnie, ze mu sie moj styl wogole nie podoba i wogole i w szczegole... Juz mi sie zakupow odechcialo... Zachodzilam do kazdego sklepu po kolei i nie widzialm nic co moglabym zalozyc... Jak juz mi sie spodobalo to TZ kazal to odkladac, bo jemu sie nie podobalo... A jak poprosilam by sam pokazal w czym chce mnie widziec to tym bardziej sie zalamalam, bo pokazywal ciuchy, ktore nadaja sie tylko i wylacznie dla osob szczuplych a nie z odstajacym brzuchem jak u mnie... (falbanki, marszczenia i koronki na brzuchu!) W efekcie jesdno jest obrazone na drugiego. Pozniej TZ zaczal sie tlumaczyc, ze nie chodzilo mu o to, ze zle sie ubieram tylko o to, ze ciagle chodze w tym samym. A jak mam nie chodzic w tym samym, jak mam pelna szafe ciuchow, w ktore wogole sie nie mieszcze, bo przytylam! I to przez niego!

Kuzwa, niech szybciej przychodzi ta ciota bo wykoncze sie psychicznie...
nic sie kochana nie martw i nie stresuj To normalne ze faceci chca widziec swoje kobiety w jak najkrotszych bluzeczkach i jak najkrotszych spodniczkach dla niego i tak na pewno jestes najpiekniejsza kobieta na swiecie, wiec jakbys zalozyla taka krotka spodniczke, w ktorej sama byc uwazala ze wygladasz strasznie gruba i w ogole to on by tego pewnie w ogole nie zauwazyl nie ma sie co martwic Moj tez tylko mi marudzi o mini, a ja sie za dobrze w mini nie czuje, lubie spodniczki ale taki przed kolanko , tz chce mini wiec mu powiedzialam ze w te wakacje jakas kupimy, ale za ja ja musze wybrac i zeby apsolutnie nie kupowal mi zadnej na allegro moj Tż ma manie kupowania mi sexy ciuszkow na allegro rozmiar S, w ktorych sie potem ledwie mieszcze i moge mu je ubrac najwyzej do lozka ;P
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 22:11   #4305
anuulaa
Wtajemniczenie
 
Avatar anuulaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
Gratulację mężatko, ale Ci fajnie Teraz wszystkie Ci zazdrościmy hehe czekamy jutro na zdjęcia

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Przejzalam tylko ostatnich pare stron.

Do wspolnego odchudzania i ja chetnie sie dopisze, bo znow na siebie patrzec nie moge, mimo, ze schudlam te 6 kg i waga stoi... Teraz jestem przed okresem, mam mega PMS i do tego tak spuchalm, ze szok... brzuch wystaje niemilosiernie, przez co z ledwoscia dopinam spodnie... CZekam do jutra az moze w koncu dopadne bialko, ktore mam zamiar jesc. Na zadne diety kapusciane sie nie pisze, bo wiem, ze to o kant tylka, ze po tym to tylko efekt jo-jo mnie czeka na bank... Bialko, dieta bialkowa i cwiczenia 20 min dziennie. Tak bedzie wygladal kazdy moj dzien... Za to teraz obrzeram sie na maksa. Mam pms to mam non stop chcice na slodkosci. Tydzien temu tort (dla TZ z okazji ukonczenia szkoly, niech chlopak, wie, ze jestem z niego dumna ), przedwczoraj ciasto (siostra wpadla na pogaduchy to musialam ja jakos ugoscic...), wczoraj tez (grill), dzis tez (bylismy na komunii) a za tydzien urodziny i kolejny tort...
Jutro jade do Wawy na badania kontrolne... Obliczylam, ze jezdze juz tam pol swego zycia. Szczerze - to mam juz tych podrozy dosc, bo ostatnio co raz to cos nowego wynajduja... Zalamka...
Zyc mi sie odechciewa normalnie przez te buzujace hormony...
Od wczoraj jeszcze TZ mnie doluje... Chial wyjsc ze mna na impreze, w sumie tez chcialam. Umalowalam sie, TZ sie wyszykowal a ja zaczelam wyciagac ciuchy, w ktorych moglabym wyjsc na impreze... I co? I skonczylo sie to zewnym placzem, bo okazalo sie, ze nie mam nic, co mogabym zalozyc... Tzn mam, ale makabrycznie w tym wygladam... A nie pojde do ludzi w czyms w czym sie zle czuje, mimo, ze bardzo mi sie to podoba... Ogladam stare zdjecia i wyje. Dzis wstalam z zapuchnietymi oczami i podmimowana, to TZ wieczorem chcial mi je poprawic i zabral na zakupy. Mordka mi sie na chwile rozesmiala, ale tylko na chwile - do czasu az tz powiedzial, ze wg niego zle sie ubieram, ze dziwnie, ze mu sie moj styl wogole nie podoba i wogole i w szczegole... Juz mi sie zakupow odechcialo... Zachodzilam do kazdego sklepu po kolei i nie widzialm nic co moglabym zalozyc... Jak juz mi sie spodobalo to TZ kazal to odkladac, bo jemu sie nie podobalo... A jak poprosilam by sam pokazal w czym chce mnie widziec to tym bardziej sie zalamalam, bo pokazywal ciuchy, ktore nadaja sie tylko i wylacznie dla osob szczuplych a nie z odstajacym brzuchem jak u mnie... (falbanki, marszczenia i koronki na brzuchu!) W efekcie jesdno jest obrazone na drugiego. Pozniej TZ zaczal sie tlumaczyc, ze nie chodzilo mu o to, ze zle sie ubieram tylko o to, ze ciagle chodze w tym samym. A jak mam nie chodzic w tym samym, jak mam pelna szafe ciuchow, w ktore wogole sie nie mieszcze, bo przytylam! I to przez niego!

Kuzwa, niech szybciej przychodzi ta ciota bo wykoncze sie psychicznie...
OOjj, znam to uczucie jak nie można wejść w swoje ładne ciuchy, ja też od pół roku nie mogę się zmieścić w swoje i to jest mega dołujące Nie przejmuj się TŻtem, na pewno on też miał zły dzień, albo był zły, że nie poszliście na imprezę i nie chciał Ci powiedzieć nic nieprzyjemnego
anuulaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-05-04, 23:16   #4306
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ja sie odchudzac niebede co najwyzej zeby przytyc
to ty bedziesz walczyc o przytycie

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
oj nie z titanickiem to ja mam bardzo zle wspomnienia brrrr jak jeszcze chodzilam do podstawowki to chodzilam na oaze i tam czasem organizowali takie dyskoteki oazowe i na pewnej dyskotece poprosil mnie do tanca taki niedorobiony synek (cos ma jakies lekkie uposledzenie) no i mi go bylo zal, wiec sie zgodzilam, no i tanczymy sobie a tu nagle on zaczyna mnie calowac po szyi brrrr do teraz mnie trzepie jak sobie to przypomne takze titanic odpada no ale juz zaczelam robic do tej piosenki co podalam linka

no sliczna jest a z tytanicie to faktycznie nie bardzo

Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
kochana gratulacje opowiedz i pochwal sie obraczka buziaki
Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Przejzalam tylko ostatnich pare stron.

Do wspolnego odchudzania i ja chetnie sie dopisze, bo znow na siebie patrzec nie moge, mimo, ze schudlam te 6 kg i waga stoi... Teraz jestem przed okresem, mam mega PMS i do tego tak spuchalm, ze szok... brzuch wystaje niemilosiernie, przez co z ledwoscia dopinam spodnie... CZekam do jutra az moze w koncu dopadne bialko, ktore mam zamiar jesc. Na zadne diety kapusciane sie nie pisze, bo wiem, ze to o kant tylka, ze po tym to tylko efekt jo-jo mnie czeka na bank... Bialko, dieta bialkowa i cwiczenia 20 min dziennie. Tak bedzie wygladal kazdy moj dzien... Za to teraz obrzeram sie na maksa. Mam pms to mam non stop chcice na slodkosci. Tydzien temu tort (dla TZ z okazji ukonczenia szkoly, niech chlopak, wie, ze jestem z niego dumna ), przedwczoraj ciasto (siostra wpadla na pogaduchy to musialam ja jakos ugoscic...), wczoraj tez (grill), dzis tez (bylismy na komunii) a za tydzien urodziny i kolejny tort...
Jutro jade do Wawy na badania kontrolne... Obliczylam, ze jezdze juz tam pol swego zycia. Szczerze - to mam juz tych podrozy dosc, bo ostatnio co raz to cos nowego wynajduja... Zalamka...
Zyc mi sie odechciewa normalnie przez te buzujace hormony...
Od wczoraj jeszcze TZ mnie doluje... Chial wyjsc ze mna na impreze, w sumie tez chcialam. Umalowalam sie, TZ sie wyszykowal a ja zaczelam wyciagac ciuchy, w ktorych moglabym wyjsc na impreze... I co? I skonczylo sie to zewnym placzem, bo okazalo sie, ze nie mam nic, co mogabym zalozyc... Tzn mam, ale makabrycznie w tym wygladam... A nie pojde do ludzi w czyms w czym sie zle czuje, mimo, ze bardzo mi sie to podoba... Ogladam stare zdjecia i wyje. Dzis wstalam z zapuchnietymi oczami i podmimowana, to TZ wieczorem chcial mi je poprawic i zabral na zakupy. Mordka mi sie na chwile rozesmiala, ale tylko na chwile - do czasu az tz powiedzial, ze wg niego zle sie ubieram, ze dziwnie, ze mu sie moj styl wogole nie podoba i wogole i w szczegole... Juz mi sie zakupow odechcialo... Zachodzilam do kazdego sklepu po kolei i nie widzialm nic co moglabym zalozyc... Jak juz mi sie spodobalo to TZ kazal to odkladac, bo jemu sie nie podobalo... A jak poprosilam by sam pokazal w czym chce mnie widziec to tym bardziej sie zalamalam, bo pokazywal ciuchy, ktore nadaja sie tylko i wylacznie dla osob szczuplych a nie z odstajacym brzuchem jak u mnie... (falbanki, marszczenia i koronki na brzuchu!) W efekcie jesdno jest obrazone na drugiego. Pozniej TZ zaczal sie tlumaczyc, ze nie chodzilo mu o to, ze zle sie ubieram tylko o to, ze ciagle chodze w tym samym. A jak mam nie chodzic w tym samym, jak mam pelna szafe ciuchow, w ktore wogole sie nie mieszcze, bo przytylam! I to przez niego!

Kuzwa, niech szybciej przychodzi ta ciota bo wykoncze sie psychicznie...
oj kochana wpsolczuje ja dzis 1 dzien po !! wiem co to znaczy....
od jutra zaczynamy dietke i zobaczymy ktora z nas pierwsza odpadnie a jak odpadnie za kare 50 brzuszkow i 50 przysiadow robi :P i dolancza sie
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 23:50   #4307
mala2241
Raczkowanie
 
Avatar mala2241
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubin
Wiadomości: 489
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

czesc dziewczynki!!!
Zottel serdecznie gratuluje i czekam na zdjecia
widze ze wam wszystkim weekend majowy sie udal mi niestety nie dzisiaj mielismy piekny wypadek moj tz prowdzil rabnal zebami w kierownice az ja wygial wargi ma spuchniete ze wyglada caly czas jakby mial sie rozplakac no ale co zostalam bez samochodu za to z bolem szyji od pasow i strachem czy moj tz jeszcze oddycha bo zle sie czul a bylismy na pogotowiu no ale moj tz uparty jak osiol i w szpitalu nie chcial zostac a ja czuwam i sprawdzam czy wogole oddycha i rycze bo sie o niego boje ale caly czas leze kolo niego . Ach wiec to jest moje podsumowanie zajefajnego majowego weekendu
__________________
Nasz ślub
http://www.suwaczek.pl/cache/10af007a41.png
Nasze zaręczyny:
31.03.2008r

Jesteśmy razem:
31.03.2005r
mala2241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-04, 23:56   #4308
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
Gratulje !!!!! jak dobrze pojdzie za 6 tyg bede w Twojej sytuacji

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
nie, do dyskoteki jednak nie poszłam. Zadzwonił do mnie facecik z bazarku, ze szuka pracownika do baru i dzis bylam i jak dla mnie to tez tam zadna rewelacja, ale naprawde widac, ze szefem dobrym jest, w miare porządne pieniadze płaci, oferuje umowe. Czegóż chcieć więcej Jezeli nic sie nie zmieni to popracuje to jakis czas
I moj TŻ zadowolony, bo pracuje od 6 do 14 , wiec nie bedziemy sie mijać i mama zadowolona, bedzie miala z kim jezdzic do pracy I ja zadowolona, w koncu mam jakies zajecie
Nio to super, ze wszystko sie ulozylo tak jak bys chciala wszyscy sa zadowolenie- i ty przede wszsytkim to najwazniejsze
Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
Przejzalam tylko ostatnich pare stron.

Do wspolnego odchudzania i ja chetnie sie dopisze, bo znow na siebie patrzec nie moge, mimo, ze schudlam te 6 kg i waga stoi... Teraz jestem przed okresem, mam mega PMS i do tego tak spuchalm, ze szok... brzuch wystaje niemilosiernie, przez co z ledwoscia dopinam spodnie... CZekam do jutra az moze w koncu dopadne bialko, ktore mam zamiar jesc. Na zadne diety kapusciane sie nie pisze, bo wiem, ze to o kant tylka, ze po tym to tylko efekt jo-jo mnie czeka na bank... Bialko, dieta bialkowa i cwiczenia 20 min dziennie. Tak bedzie wygladal kazdy moj dzien... Za to teraz obrzeram sie na maksa. Mam pms to mam non stop chcice na slodkosci. Tydzien temu tort (dla TZ z okazji ukonczenia szkoly, niech chlopak, wie, ze jestem z niego dumna ), przedwczoraj ciasto (siostra wpadla na pogaduchy to musialam ja jakos ugoscic...), wczoraj tez (grill), dzis tez (bylismy na komunii) a za tydzien urodziny i kolejny tort...
Jutro jade do Wawy na badania kontrolne... Obliczylam, ze jezdze juz tam pol swego zycia. Szczerze - to mam juz tych podrozy dosc, bo ostatnio co raz to cos nowego wynajduja... Zalamka...
Zyc mi sie odechciewa normalnie przez te buzujace hormony...
Od wczoraj jeszcze TZ mnie doluje... Chial wyjsc ze mna na impreze, w sumie tez chcialam. Umalowalam sie, TZ sie wyszykowal a ja zaczelam wyciagac ciuchy, w ktorych moglabym wyjsc na impreze... I co? I skonczylo sie to zewnym placzem, bo okazalo sie, ze nie mam nic, co mogabym zalozyc... Tzn mam, ale makabrycznie w tym wygladam... A nie pojde do ludzi w czyms w czym sie zle czuje, mimo, ze bardzo mi sie to podoba... Ogladam stare zdjecia i wyje. Dzis wstalam z zapuchnietymi oczami i podmimowana, to TZ wieczorem chcial mi je poprawic i zabral na zakupy. Mordka mi sie na chwile rozesmiala, ale tylko na chwile - do czasu az tz powiedzial, ze wg niego zle sie ubieram, ze dziwnie, ze mu sie moj styl wogole nie podoba i wogole i w szczegole... Juz mi sie zakupow odechcialo... Zachodzilam do kazdego sklepu po kolei i nie widzialm nic co moglabym zalozyc... Jak juz mi sie spodobalo to TZ kazal to odkladac, bo jemu sie nie podobalo... A jak poprosilam by sam pokazal w czym chce mnie widziec to tym bardziej sie zalamalam, bo pokazywal ciuchy, ktore nadaja sie tylko i wylacznie dla osob szczuplych a nie z odstajacym brzuchem jak u mnie... (falbanki, marszczenia i koronki na brzuchu!) W efekcie jesdno jest obrazone na drugiego. Pozniej TZ zaczal sie tlumaczyc, ze nie chodzilo mu o to, ze zle sie ubieram tylko o to, ze ciagle chodze w tym samym. A jak mam nie chodzic w tym samym, jak mam pelna szafe ciuchow, w ktore wogole sie nie mieszcze, bo przytylam! I to przez niego!

Kuzwa, niech szybciej przychodzi ta ciota bo wykoncze sie psychicznie...
spokojnie faceci to niestety inne istotki niz my...zazwyczaj chca dobrze, ale czasem okazuje sie ze to co wg nich jest dobre dla nas jest np beznadziejne- i tak wkolomacieja w roznych kwestiach a kazdy facet tez chcialby widzic swoja kobiete w seksownych ubrankach- nie wazne jaka mamy wage...tacy juz sa

Cytat:
Napisane przez mala2241 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki!!!
Zottel serdecznie gratuluje i czekam na zdjecia
widze ze wam wszystkim weekend majowy sie udal mi niestety nie dzisiaj mielismy piekny wypadek moj tz prowdzil rabnal zebami w kierownice az ja wygial wargi ma spuchniete ze wyglada caly czas jakby mial sie rozplakac no ale co zostalam bez samochodu za to z bolem szyji od pasow i strachem czy moj tz jeszcze oddycha bo zle sie czul a bylismy na pogotowiu no ale moj tz uparty jak osiol i w szpitalu nie chcial zostac a ja czuwam i sprawdzam czy wogole oddycha i rycze bo sie o niego boje ale caly czas leze kolo niego . Ach wiec to jest moje podsumowanie zajefajnego majowego weekendu


przykro miz powodu wypakdu i jego konsekwencji...3mamkciu ki, zebyscie obydwoje jak najszybciej doszli do siebie...ehh a faceci tacy sa uparci, od lekarzy z daleka itp. - ale postaraj sie tak niezamartwiac napewno bedzie dobrze..i juz jutro zobaczysz poprawe!!!

Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2008-05-05 o 21:16 Powód: post pod postem
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 06:19   #4309
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez mala2241 Pokaż wiadomość
widze ze wam wszystkim weekend majowy sie udal mi niestety nie dzisiaj mielismy piekny wypadek moj tz prowdzil rabnal zebami w kierownice az ja wygial wargi ma spuchniete ze wyglada caly czas jakby mial sie rozplakac no ale co zostalam bez samochodu za to z bolem szyji od pasow i strachem czy moj tz jeszcze oddycha bo zle sie czul a bylismy na pogotowiu no ale moj tz uparty jak osiol i w szpitalu nie chcial zostac a ja czuwam i sprawdzam czy wogole oddycha i rycze bo sie o niego boje ale caly czas leze kolo niego . Ach wiec to jest moje podsumowanie zajefajnego majowego weekendu
mam nadzieje, ze dzis juz bedzie mu lepiej
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-05, 07:19   #4310
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Hej! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Jeśli nie to się przypominam.


Cytat:
Napisane przez Zottel Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki! Wlasnie wrocilam do domu. Jestem juz zonka Bylo pieknie. Mimo ze to na razie byl tylko slub cywilny bylam strasznie zdenerwowana. Jeszcze teraz nie moge do konca uwierzyc ze to juz
Musze teraz nadrobic zaleglosci i przeczytac wszystko co w tym czasie napisalyscie.
Moje serdeczne gratulacje. Ja też już bym chciała być żonką. Ciekawa jestem jak wygląda pierwszy poranek w małżeństwei. ("Może herbaty moja droga żonko, nie wolałabym kawę drogi mężu")

U mnie wszystko po staremu. Data ta sama, narzeczony ten sam. W tym tygodniu mamy zamiar zaklepać kamerzystę. Byłam w jednym studiu - zdjęcia mieli super (na pewno będą stamtąd - jeszcze nie wiem plener czy studio - trochę drogo, ale są śliczne) - najlepiej by było wsiąść i stamtąd kamerzystę, ale jak byliśmy to akurat nie mieli płytki, bo wszystkie wydali. Powiedzieli, żeby przyjść po świętach.

Co do sali - tu mam wielki problem. Salą zajmuje się moja mama. Była na rozmowie z właścicielką. Coś tam się dogadały. Ale nic mi nie chce powiedzieć. Mówi, żebym się nie martwiła, że wszystko jest ok i że to nie mój problem i żebym się nie interesowała. To chyba jakiś odwet za to, że na początku trochę za jej plecami działałam. Dziewczyny pomóżcie jak mam dotrzeć do mojej mamy.

Do księdza wybieramy się w okolicy września, ale myślę, że i tak karze nam przyjść później. W mojej niewielkiej parafii, jakoś nieczęsto są śluby.

Oj rozpisałam się tak z rana.

Miłego dnia
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 07:27   #4311
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

ale dlaczego twoja mama sie sama salą zajmuje i czemu z tego jakąs tajemnice robi. a co jesli ci sie nie spodoba?? ja bym pogadala otwarcie z mamą
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 08:17   #4312
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
A o posadzie bibliotekarki marzę cały czas. Nawet trochę żałowałam, że od razu nie poszłam na studia z bibliotekozawstwa, tylko na filologię polską. No, ale dzięki temu będę miała o papierek więcej.
Wiem, że praca bibliotekarki kojarzy się wielu ludziom z nudą, ale dla mnie to cos całkiem innego. Kocham książki, każda z nich ma swoją historię...
moja kolezanka byla na filologi polskiej ale odpadla, potem poszla na studium bibliotekoznastwa, a teraz uzupelniala go zeby miec linencjat.. juz w trakcie studium dostala prace w bibliotece.. ale wczesniej jak pytala nawet iemiala co otym marzyc bo mowieli ze tylko po kierunkowym wyksztalceniu...
ale trzymam mocno kciuki ze i tobie sie niedlugo uda

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Samba, ja napisałam tak ogólnie. Nie wyczytałam z Twojego postu, że uważasz, iż to nudna praca. Miałam na myśli innych ludzi.

Z tego, co wiem, to jakis czas temu weszło takie zarządzenie, według którego teraz juz mozna zatrudniać w bibliotekach ludzi, wykształconych po tej właśnie linii. Faktem jest, że to naprawdę wkurzające, że ktos sobie skończył stosunki międzynarodowe i siedzi w bibliotece zabierając w ten sposób miejsce prawdziwym bibliotekarzom. No, a ile jest takich osób...
a no wlasnie
jaga niemartw sie... napewno nie mial nic zlego na mysli..

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Wiem, ale wolalam sprecyzowac tak na wszelki wypadek, zeby nie bylo watpliwosci a tak kolezanka to pracuje tam z 2 lata juz, nie mam pojecia czy przyjeli ja przed tym rozporzadzeniem o ktorym mowisz czy nie
bardzo mozliwe ze przed rozporzadzeniem...

Cytat:
Napisane przez mala2241 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki!!!
Zottel serdecznie gratuluje i czekam na zdjecia
widze ze wam wszystkim weekend majowy sie udal mi niestety nie dzisiaj mielismy piekny wypadek moj tz prowdzil rabnal zebami w kierownice az ja wygial wargi ma spuchniete ze wyglada caly czas jakby mial sie rozplakac no ale co zostalam bez samochodu za to z bolem szyji od pasow i strachem czy moj tz jeszcze oddycha bo zle sie czul a bylismy na pogotowiu no ale moj tz uparty jak osiol i w szpitalu nie chcial zostac a ja czuwam i sprawdzam czy wogole oddycha i rycze bo sie o niego boje ale caly czas leze kolo niego . Ach wiec to jest moje podsumowanie zajefajnego majowego weekendu
ojej.... mam nadzieje ze szybko z tgo wyjdzie...

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Hej! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Jeśli nie to się przypominam.

Co do sali - tu mam wielki problem. Salą zajmuje się moja mama. Była na rozmowie z właścicielką. Coś tam się dogadały. Ale nic mi nie chce powiedzieć. Mówi, żebym się nie martwiła, że wszystko jest ok i że to nie mój problem i żebym się nie interesowała. To chyba jakiś odwet za to, że na początku trochę za jej plecami działałam. Dziewczyny pomóżcie jak mam dotrzeć do mojej mamy.

Do księdza wybieramy się w okolicy września, ale myślę, że i tak karze nam przyjść później. W mojej niewielkiej parafii, jakoś nieczęsto są śluby.

Oj rozpisałam się tak z rana.

Miłego dnia
pamietamy
pogadaj z mama... bo co jesli z ta sala jest cos nie tak, a mama chce ci oszczedzic przykrosic? hmm ja bym z sameko zaciekawienia niemogla spac... i jej wiercila dziure w brzuchy...

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ale dlaczego twoja mama sie sama salą zajmuje i czemu z tego jakąs tajemnice robi. a co jesli ci sie nie spodoba?? ja bym pogadala otwarcie z mamą
ano wlansie... potem inne moga byc zajete i co wtedy?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 08:20   #4313
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

tym bardziej, ze z salami na 2009 rok jest juz dawno duzy problem, wiec trzeba sie spieszyć
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-05-05, 09:09   #4314
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Z salą na pewno jest dobrze. Miałam iść razem z mamą (salę wybraliśmy z TZ) , ale się rozchorowałam, mama była trochę zła, bo umówiłam ją trochę za jej plecami (tzn. myślałam, że się dogadałyśmy, a tu jednak nie). No i moja mama poszła sama. I nie chcę mi teraz powiedzieć o czym rozmawiała, co ustaliła. Wysłałam nawet TZ na przeszpiegi i nic. Wydaje mi się to trochę chore. No ale cóż moja mama jest hmm.. trudnym człowiekiem.
Próbowałam z nią porozmawiać, ale nic to nie daje. Nie wiem już jakich argumentów używać. Mam wrażenie, że robi mi na złość. Przez to odechciewa mi się całego tego wesela. I oczywiście wpływa to też na mnie i TZ, wyładowuję się na nim.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:14   #4315
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

to powiedz mamie, ze w takim razie sami tam pójdziecie i ustalicie wszytsko . ja bym poszła do tej sali i sie wypytała
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:32   #4316
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Z salą na pewno jest dobrze. Miałam iść razem z mamą (salę wybraliśmy z TZ) , ale się rozchorowałam, mama była trochę zła, bo umówiłam ją trochę za jej plecami (tzn. myślałam, że się dogadałyśmy, a tu jednak nie). No i moja mama poszła sama. I nie chcę mi teraz powiedzieć o czym rozmawiała, co ustaliła. Wysłałam nawet TZ na przeszpiegi i nic. Wydaje mi się to trochę chore. No ale cóż moja mama jest hmm.. trudnym człowiekiem.
Próbowałam z nią porozmawiać, ale nic to nie daje. Nie wiem już jakich argumentów używać. Mam wrażenie, że robi mi na złość. Przez to odechciewa mi się całego tego wesela. I oczywiście wpływa to też na mnie i TZ, wyładowuję się na nim.
ja bym powiedziala ze chcesz wiedziec co bedzie wkoncu to wasze wesele i ze to nietwoja wina ze nimoglas pojsc z nia i zeby sie nieodgryywala.. moze troche ostro ale widze ze lagodnie nic niewnosi...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:49   #4317
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Zottel!!!!!!!!!! Gratulacje ogromne! I najlepsze życzenia na nowej drodze życia!!!!!!!!!! Czekam na zdjęcia i relacje!!!!!
Mała- trzymaj się! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Choć strach to pewnie ogromny!

Dziewczyny! A ja mam znów problem. wczoraj byliśmy posłuchać "naszego" zespołu. poleciła nam znajoma i strasznie zachwalała. W sumie po jej zapewnieniach to byliśmy prawie zdecydowanie, to wczorajsze przesłuchanie to miałabyś tylko formalność i potem podpisanie umowy. A teraz to nie wiem co robić. Obdzwoniliśmy jeszcze kilka wczoraj zespołów, ale chyba tylko 1 miał wolne- i też nie bardzo wiadomo jak gra.I teraz to już nie wiemy co robić. puściłam wśród znajomych wici - może jeszcze sie coś znajdzie. A może te zespoły to wszystkie na podobnym poziomie są -tylko nam sie wydaje że na coś lepszego trafimy? Co radzicie?
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:54   #4318
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Dlatego wybrałam Dja, bo oryginalne wykonania nie mogą nic zepsuć. A Dj jest też wodzirejem więc nie rezygnuje się też z zabaw.
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:56   #4319
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

mala kochanie :
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 09:58   #4320
anuulaa
Wtajemniczenie
 
Avatar anuulaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
Dot.: Panny Młode 2009 cz.II

Cytat:
Napisane przez mala2241 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki!!!
Zottel serdecznie gratuluje i czekam na zdjecia
widze ze wam wszystkim weekend majowy sie udal mi niestety nie dzisiaj mielismy piekny wypadek moj tz prowdzil rabnal zebami w kierownice az ja wygial wargi ma spuchniete ze wyglada caly czas jakby mial sie rozplakac no ale co zostalam bez samochodu za to z bolem szyji od pasow i strachem czy moj tz jeszcze oddycha bo zle sie czul a bylismy na pogotowiu no ale moj tz uparty jak osiol i w szpitalu nie chcial zostac a ja czuwam i sprawdzam czy wogole oddycha i rycze bo sie o niego boje ale caly czas leze kolo niego . Ach wiec to jest moje podsumowanie zajefajnego majowego weekendu
Przykro mi z powodu wypadku. Nie martw się, na pewno TŻ szybko z tego wyjdzie.
anuulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.