Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[Hosenka*]

Napisane przez adrijah

niby tak... ale to jest małe miasto, w którym sauna nie cieszy się dużym powodzeniem najczęściej podobno chodzą tam "morsy". Ratownicy tak nazywają babki, które chodzą na wodny aerobik
mogę mieć nadzieję, że będzie tłum ale wolę nie ryzykować

Ja tez tak myślałam o saunie w moim mieście, więc nieźle się zdziwłam
No ale w sumie jeśli wolisz nie ryzykować to rzeczywiście lepiej nie iść.
(ja liczyłam po cichu na pustą saunę )

[xxxDAGMARAxxx]

Dzień dobry niedawno wstałam z łóżka strasznie źle się czułam ale już lepiej


Estella : teraz kuszą mnie nowe kolekcie ciuszków chyba zamieniam nałóg kosmetyczny w ciuchowy

[off-wietrzka]

testuję dziś Pleasures Delight Estee Lauder... nie mogę się zdecydować czy mi sie podobają, czy nie... co powącham nadgarstek, to mam mieszane uczucia - raz tak, raz inaczej...
a co Wy o nich sądzicie??

[noseknosek]

off-wietrzko jeśli nie wiesz to znaczy że miłości z tego nie będzie szukaj dalej!

a ja mam dziś dzień do

TŻ mnie wkurzył , naprawdę chyba ściana czasami lepiej by mnie rozumiała

Idę się zwinąć w kłębek.

[adrijah]

Napisane przez Hosenka*

Ja tez tak myślałam o saunie w moim mieście, więc nieźle się zdziwłam
No ale w sumie jeśli wolisz nie ryzykować to rzeczywiście lepiej nie iść.
(ja liczyłam po cichu na pustą saunę )

on też liczy na pustą saunę gdybym nie była z TŻtem pewnie by mnie to cieszyło w tej chwili nie koniecznie

[off-wietrzka]

Napisane przez noseknosek

off-wietrzko jeśli nie wiesz to znaczy że miłości z tego nie będzie szukaj dalej!

a ja mam dziś dzień do

TŻ mnie wkurzył , naprawdę chyba ściana czasami lepiej by mnie rozumiała

Idę się zwinąć w kłębek.

ja tak mam od kilku dni - ciągle się kłócimy o byle bzdety... nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam...

[adrijah]

Napisane przez off-wietrzka

ja tak mam od kilku dni - ciągle się kłócimy o byle bzdety... nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam...

ja tak miałam cały wyjazd.. od tamtej pory widzieliśmy się raz, tydzień temu to poszliśmy do kina, potem na imprezę, gdzie prawie caly czas bylismy oddzielnie, bo ja gadalam z kumpelą, a TŻ z jej TŻtem więc było spoko teraz nie wiem kiedy się zobaczymy. Miałam jutro iść u niego nocować, bo jego rodzice jadą w góry, ale coś się skomplikowało i albo pojadą później albo w ogóle

[Hosenka*]

Napisane przez adrijah

on też liczy na pustą saunę gdybym nie była z TŻtem pewnie by mnie to cieszyło w tej chwili nie koniecznie

Ok rozumiem

Coś dziś duzo facetów odezwało się do mnie na N-K - jeden kolega z podstawówki (z klasy wyżej), i 2 kolegów moich koleżanek ...

[isa666]

nosku, off-wietrzko wirtualne przytulanko dla Was
Czyli coś jest chyba w tym, że z chłopami same problemy

Znów się obżeram, tym razem plackiem z malinami A obiadu to dziubłam tyle co ptaszek

[Vibeska]

Napisane przez isa666

Vibesko idź, może nie będzie źle a dżinsy to wg. mnie dobry pomysł jeśli to ma być spotkanie na luzie
pakosto ja akurat z ciuchów H&M jestem zadowolona, ale faktycznie nieraz mam wrażenie, że ciuchy tam wiszące są z jakiegoś ciuchlandu

Rzecz w tym że ja nienawidzę randek, tzn. tych pierwszych spotkań
Ubiorę jednak te jeansy

Co do H&M to mnie sporadycznie podoba się tam biżuteria, najczęściej kolczyki bo wisiory są dla mnie za duże i najczęściej to jakieś gadżety typu serduszka, czaszki, rogi itp. a to do mnie jakoś nie pasi
Z ciuchów to rzadko coś do mnie przemawia, czasem pojedyncze sztuki jak rozpinane sweterki, topy, t-shirty.
Ale mają ładną bieliznę

Napisane przez adrijah

napiszesz coś więcej o tym różu? chyba go widziałam, z tym, ze w ich świetle wydawał mi się ciepły ten brąz..

w tym przypadku jest dużo złego bo niektórzy mają różne dziwne fantazje z sauną związane
nie z każdym da się tak poprostu posiedzieć owiniętym w ręczniku i się spokojnie wypocić to jest jeden z tych osobników, z którymi byłoby to bardzo trudne

No sauna to jednak szczególne miejsce, na neutralne spotkania to raczej się nie nadaje ... tak moim zdaniem

Napisane przez karolina1985

Uff to dobrze, że nie jestem jedyna
W takim razie porównamy efekty


Iść koniecznie!I opowiedzieć nam potem
W tych nowych ofkors?Ja po obejrzeniu zdjęć na N-K radziłabym w spódniczce Ale to może zachowaj na następną jeśli ta Ci się spodoba



U mnie jak wprowadzili to klękajcie narodyWg. nich powinnam chodzić w babcinych garsonkach ze spódnicą za kolano,bluzkach z żabotem i w 3 kolorach:czarnym,granatow ym i szarymA jak jeszcze zakazali jeansów w piątkito już w ogóle przegięli Więc olałam to,bo uważam,że sweterek czy coś czerwonego to nic złego.A i jeansy czasem przemycę



Ja z H&M lubię dodatki i to wszystko.Raczej nic ciekawego tam nigdy nie znalazłam.Czasem chodziłyśmy z koleżanką i przymierzałyśmy te najbardziej odjechane ich propozycje rodem z garderoby clowna



Masz b.dobry i częsty kontakt z tym exemA może jednak coś z tego jeszcze będzie?

Opowiem jak było
Tą spódnicę to może daruję sobie hahah, spotykamy się dopiero o 19.00 to już może być chłodno ....

U mnie w pracy też jest dress code, muszę nosić te gajerki, bluzki koszulowe itd. no ale nikt nie robi problemu jeśli się założy elegancką bluzkę i np. żakiet.

Napisane przez isa666

Kto wie, ale wątpię raczej Znam go dobrze i wiem, że gdyby coś miało jeszcze z tego być to by było już dawno a w listopadzie minie rok od rozstania Tak czy siak, lubimy się nadal(nawet mi opowiada o tym jak pozna jakąś fajną dziewczynę i czy ładna itp. i ja to przyjmuję normalnie, nie czuję już się zazdrosna czy coś, chcę żeby mu się ułożyło i on tego samego chce dla mnie) i cieszę się, że mamy taki kontakt, bo mogę z nim gadać jak z przyjacielem. Zresztą on jest takim typem człowieka, ktorego nie da się nie lubić

Ale mi słonko grzeje do pokoju, bo mam okna na stronę południową Upał normalnie

Rzadko spotykane są takie relacje - ja z moim exem rozmawiam jak się trafimy, on raczej nie chce podtrzymywać kontaktu bo za bardzo cierpi

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Dzień dobry niedawno wstałam z łóżka strasznie źle się czułam ale już lepiej


Estella : teraz kuszą mnie nowe kolekcie ciuszków chyba zamieniam nałóg kosmetyczny w ciuchowy

Mi też do ciuchowego blisko
W zasadzie to nawet wolę ciuchy niż kosmetyki

Napisane przez off-wietrzka

testuję dziś Pleasures Delight Estee Lauder... nie mogę się zdecydować czy mi sie podobają, czy nie... co powącham nadgarstek, to mam mieszane uczucia - raz tak, raz inaczej...
a co Wy o nich sądzicie??

oooo, ja niedawno zobaczyłam jego recenzję na KWC i pytałam oten zapach w wątku.
Myślałam że będzie ciekawy ale z tego co zdążyłam się zorientować to szału nie robi ...

Napisane przez noseknosek

off-wietrzko jeśli nie wiesz to znaczy że miłości z tego nie będzie szukaj dalej!

a ja mam dziś dzień do

TŻ mnie wkurzył , naprawdę chyba ściana czasami lepiej by mnie rozumiała

Idę się zwinąć w kłębek.

niedobry TŻ

Napisane przez off-wietrzka

ja tak mam od kilku dni - ciągle się kłócimy o byle bzdety... nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam...

Co się dzieje z tymi związkami

[off-wietrzka]

Napisane przez isa666

nosku, off-wietrzko wirtualne przytulanko dla Was
Czyli coś jest chyba w tym, że z chłopami same problemy

dzięki... siedze normalnie jak manekin i na nic nie mam ochoty - a moja praca mgr czeka na dokończenie...

Napisane przez Vibeska

oooo, ja niedawno zobaczyłam jego recenzję na KWC i pytałam oten zapach w wątku.
Myślałam że będzie ciekawy ale z tego co zdążyłam się zorientować to szału nie robi ...





Co się dzieje z tymi związkami

no właśnie nie wiem - co chwilę ktoś się kłóci...
a co do Pleasures Delight to faktycznie - nie jest zły, ale nie zachwyca...

[xxxDAGMARAxxx]

Napisane przez Vibeska

Mi też do ciuchowego blisko
W zasadzie to nawet wolę ciuchy niż kosmetyki




Co się dzieje z tymi związkami

No ostatnio też wole ciuszki teraz poluje na tą skórzaną kurtałke co ma isa



Dziewczyny mam nadzieje że sie wam ułoży trzymam kciuki i uściski na lepszy humor

[Hosenka*]

nosku, off-wietrzko

kiedy ci faceci się opamiętają

[karolina1985]

Napisane przez isa666

Znów się obżeram, tym razem plackiem z malinami A obiadu to dziubłam tyle co ptaszek

Ja z bratem zamiast obiadu jemy tort śmietanowy z malinami

Napisane przez Vibeska

No sauna to jednak szczególne miejsce, na neutralne spotkania to raczej się nie nadaje ... tak moim zdaniem

Moim też

Napisane przez Vibeska

Opowiem jak było

Na to liczę

Idę na wątek z Wish-listą

Kto ma lub miał tego Diora?I skrobnie słówko?
Z góry przepraszam tego komu ukradłam zdjęcia,ale zapisałam kiedyś i nie wiem czyje to

[adrijah]

Vibeska zdecydowanie nie jest to najlepsze miejsce ma być kawa i koniec tylko jeszcze muszę popracować trochę nad wbiciem mu do głowy, że ma opanowac swoje popędy ...

nie chce mi sie uczyc... robie wszystko , tylko nie to, co powinnam to nawet ma swoją nazwę podobno - prokrastynacja. Wikipedia twierdzi, że to patologiczna tendencja

EDIT:
karolina wczoraj chyba moniczka wklejała swoją aktualizację i był tam ten róż

[Hosenka*]

Napisane przez adrijah

nie chce mi sie uczyc... robie wszystko , tylko nie to, co powinnam to nawet ma swoją nazwę podobno - prokrastynacja. Wikipedia twierdzi, że to patologiczna tendencja

[isa666]

Napisane przez Vibeska

Rzadko spotykane są takie relacje - ja z moim exem rozmawiam jak się trafimy, on raczej nie chce podtrzymywać kontaktu bo za bardzo cierpi

U mnie to exowi głównie zależało na tym żeby nie zrywać kontaktu ze mną, bo "mostów za sobą się nie pali" - tak mi powiedział Akurat w tej kwestii jesteśmy zgodni, nie będziemy się żreć ze sobą ani udawać obcych sobie ludzi.

Napisane przez off-wietrzka

dzięki... siedze normalnie jak manekin i na nic nie mam ochoty - a moja praca mgr czeka na dokończenie...

Nie smuć się, może idź na spacer, odetchnij świeżym powietrzem

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

No ostatnio też wole ciuszki teraz poluje na tą skórzaną kurtałke co ma isa

EDIT: O dziś na TVN film "Ze śmiercią jej do twarzy" Lubię ten film, szkoda, że taki eliksir młodości naprawdę nie istnieje

[pakosta]

Marzy mi się coś słodkiego...
Przed chwilą pochłonęlam barszczyk czerwony z pasztecikami i brokuły z maślanym sosem czosnkowym, potrzebuję deseru

[off-wietrzka]

Napisane przez Hosenka*

nosku, off-wietrzko

kiedy ci faceci się opamiętają

Napisane przez karolina1985

Ja z bratem zamiast obiadu jemy tort śmietanowy z malinami

a miał być cycek z frytkami...

Napisane przez isa666

U mnie to exowi głównie zależało na tym żeby nie zrywać kontaktu ze mną, bo "mostów za sobą się nie pali" - tak mi powiedział Akurat w tej kwestii jesteśmy zgodni, nie będziemy się żreć ze sobą ani udawać obcych sobie ludzi.




Nie smuć się, może idź na spacer, odetchnij świeżym powietrzem

posiedziałam chwilę na balkonie w słoneczku i trochę humor mi się poprawił...
a co do EX-ów, to ja z jednym teraz nawet pracuję...

[adrijah]

a ja postanowiłam, że od dzisiaj koniec podjadania bo sobie uświadomiłam, że co wejdę do kuchni to coś 'skubnę' i potem mam efekty.. i koniec jedzenia wieczorem.. no, niech będzie po 19

ja chcę na basen

[karolina1985]

Napisane przez adrijah

nie chce mi sie uczyc... robie wszystko , tylko nie to, co powinnam to nawet ma swoją nazwę podobno - prokrastynacja. Wikipedia twierdzi, że to patologiczna tendencja

Napisane przez adrijah

EDIT:

Napisane przez adrijah

karolina wczoraj chyba moniczka wklejała swoją aktualizację i był tam ten róż

O to idę oglądać

Napisane przez off-wietrzka

a miał być cycek z frytkami...

I będzie jak bratu się zachce frytki zrobić

[rzyrafka]

Napisane przez adrijah

rzyrafka widziałam, ale obawiam się, że to jeszcze za wysokie loty jak dla mnie cos nie mogę się ogarnąć z tymi stanikami, nie wiem czy one faktycznie są dobre czy nie.. brafitting z prawdziwego zdarzenia by się przydał

Może, chociaz ja Ci powiem jak było ze mną: najpierw wzięłam w ciemno Inferno 30g i jak go dostałam to się przeraziłam, w ogóle na mnie nie leżał i nie miałam pojęcia co z tym rozmiarem dalej robić. Ale potem zamówiłam hurtem 4 inne w tym samym rozmiarze i są git Znaczy obecnie w każdym doszukam się jakiegoś mankamentu, ale rozmiaru nie zmieniam

Napisane przez noseknosek

No, bardzo ładnie

No, narezcie

Napisane przez noseknosek

Ojj małe szanse masz... Dziełami to te perfumy wg mnie nie są

Na razie wypsikuję to co mam nachomikowane w pudle z próbkami od paru lat Ale masz racje oba z nów do kitu Wróciłam do wczorajszego Jil Sander Style, zaczyna mnie zaciekawiać poważnie

Napisane przez adrijah

nie chce mi sie uczyc... robie wszystko , tylko nie to, co powinnam to nawet ma swoją nazwę podobno - prokrastynacja. Wikipedia twierdzi, że to patologiczna tendencja

Dobre, cierpię więc na to samo- na razie zrobiłam kolejne 2 wykłady tylko a jeszcze spacerek by się jakis przydał, tak ładnie jest na polku

Napisane przez adrijah

a ja postanowiłam, że od dzisiaj koniec podjadania bo sobie uświadomiłam, że co wejdę do kuchni to coś 'skubnę' i potem mam efekty.. i koniec jedzenia wieczorem.. no, niech będzie po 19

Mi od wczoraj udaje sie trzymac regularnego jedzenia co 3 godziny A ostatni posiłek wyznaczam sobie na 21 najpóźniej bo i tak o 24 chodzę spać więc w sam raz 3 godzinki trawienia przed snem

Najmłodsza siostra polazła bic rekord Guinnesa w tańcu na Rynku

[off-wietrzka]

Pleasures Delight zdecydowanie są mało trwałe - już ich prawie nie czuję na skórze, co jest dziwne, bo perfumy zawsze długo się na mnie utrzymują...

[Vibeska]

A ja zaraz się zbieram
Stresa mam ...

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Najmłodsza siostra polazła bic rekord Guinnesa w tańcu na Rynku

Byłam właśnie ciekawa, czy któraś z nas się wybiera
Ile tam luuudzi Na TVN właśnie pokazują

Ja myślałam żeby jechać, ale:
1 - nie mam z kim zrobić pary
2 - nie lubiem ścisku

Vibesko

[bossy]

isa
ja też nie lubię ścisku. a jak jestem na imprezie, i czuję, że jak jeszcze raz ktoś mnie dotknie, choć po to, żeby przejść, nawet delikatnie dotknie i tym spowoduje u mnie hell`s kitchen w środku i mam ochotę walnąć mu z lewego sierpowego i wcisnąć łokcia pod żebra to wiem, że to pora do domu.

[zizou]

Napisane przez karolina1985

Kto ma lub miał tego Diora?I skrobnie słówko?
Z góry przepraszam tego komu ukradłam zdjęcia,ale zapisałam kiedyś i nie wiem czyje to

o, to zdjecie z lewej to moje
mam w tej chwili odcien english rose i bedzie to moj ukochany, zimowy roz. jest pieknie brudny, matowy, slicznie lezy na policzkach. w tym rozu lubie to, ze on zyje zyciem mojej skory. blednie w odpowiednich momentach, ladnie sie wtapia w naturalnego rumienca

isa ja nie lubie tanczyc wiec nawet nosa z domu nie wystawiam

[rzyrafka]

Napisane przez zizou

isa ja nie lubie tanczyc wiec nawet nosa z domu nie wystawiam

Ja też nie

[isa666]

Napisane przez bossy

isa
ja też nie lubię ścisku. a jak jestem na imprezie, i czuję, że jak jeszcze raz ktoś mnie dotknie, choć po to, żeby przejść, nawet delikatnie dotknie i tym spowoduje u mnie hell`s kitchen w środku i mam ochotę walnąć mu z lewego sierpowego i wcisnąć łokcia pod żebra to wiem, że to pora do domu.

Ja nie cierpię ścisku w busie/tramwaju/sklepie/galerii handlowej/uczelni...etc. gdziekolwiek jest za dużo ludzi na metr kwadratowy dostaję gorączki Wyglądam wtedy jak byczek Fernando z kreskówki na widok czerwonej płachty

ziz ja mam 2 lewe nogi jeśli chodzi o taniec, ale tak w parze chwilę popląsać bym chyba umiała

[adrijah]

ja nie umiem tańczyć, a mam ochotę kupić sobie takie kurewskie (sorry l) buty na przezroczystej platformie i iść na jakąś impreze techno

tylko jest pewien problem.. żeby się nie zabić w takich butach, muszę być trzeźwa a żeby przetrwać umcyk umcyk muszę być lekko podpita nie umiem tego pogodzić

a właśnie.. nie wiecie czy jest w Wawie jakiś porządny klub/dyskoteka gdzie grają porządną muzyke - jakiś trance etc, ale nie tylko rąbanki i disco polo? wybrałabym się tylko nie mam z kim TŻ nie chce


EDIT: jestem niereformowalna.. zamiast się uczyć, wyszorowałam porządnie głowę i.. nawaliłam na włosy rewitalizer koloru... zaraz idę zmyć, to zobaczymy co z tego będzie chciałam samą grzywkę odświeżyć żeby się znowu czerwona zrobiła, ale ostatecznie walnęłam na całą głowę, może będę miała czerwone przebłyski na czarnym