Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

gratuluje! ale wysyp się zrobił

[kotka34]

hej dziewczynki

[kindziulindzia]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ostatnio do TŻ wasnie mówiłam że zanim się dziecka dorobimy to kasy tyle poszło/pójdzie że mielibyśmy już zaje.bistą wyprawkę na 102 i pewnie jeszcze by coś zostało

No dokładnie wiadomo to nasze zdrowie więc nie ma co oszczędzać ale jak się zliczy to wszystko to ładna sumka wychodzi
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które mają @ jak w zegarku i z hormonami wszystko gra ja niestety nie w tej kolejce co trzeba stałam jak ten z góry rozdawał fanty

[God Of War 20]

Napisane przez kindziulindzia

No dokładnie wiadomo to nasze zdrowie więc nie ma co oszczędzać ale jak się zliczy to wszystko to ładna sumka wychodzi
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które mają @ jak w zegarku i z hormonami wszystko gra ja niestety nie w tej kolejce co trzeba stałam jak ten z góry rozdawał fanty

Nie przewidzisz...

Ja już jutro mam wizytę u gina w końcu.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez kotka34

hej dziewczynki

hejka

[kindziulindzia]

Napisane przez God Of War 20

Nie przewidzisz...

Ja już jutro mam wizytę u gina w końcu.

God obyś przyniosła dobre wieści a o której masz wizytę??

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kindziulindzia

No dokładnie wiadomo to nasze zdrowie więc nie ma co oszczędzać ale jak się zliczy to wszystko to ładna sumka wychodzi
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które mają @ jak w zegarku i z hormonami wszystko gra ja niestety nie w tej kolejce co trzeba stałam jak ten z góry rozdawał fanty

no niestety, ja chyba też w złej kolejce stałam . Ale na pewno nam się uda - musi. A może akurat w jednym czasie zaciążymy

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez God Of War 20

Nie przewidzisz...

Ja już jutro mam wizytę u gina w końcu.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


hejka

koniecznie zdaj nam tu relację z wizyty

[kotka34]

Napisane przez God Of War 20

Nie przewidzisz...

Ja już jutro mam wizytę u gina w końcu.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


hejka

mam nadzieje ze wrocisz z dobrymi wiesciami do nas

[kindziulindzia]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no niestety, ja chyba też w złej kolejce stałam . Ale na pewno nam się uda - musi. A może akurat w jednym czasie zaciążymy

Liczę na następny cykl w tym będzie się wszystko normować przynajmniej mam taką nadzieję. Poobserwuję będę mierzyć tempkę i zobaczymy jak wykresy będą wyglądać.

[skubana]

Napisane przez *katinka*

Hej Chciałam tak nieśmiało się ujawnić, podglądam wątek od ładnych kilku miesięcy można dołączyć do Waszego staraczkowego grona?

witaj

Napisane przez kotka34

a ja was wszystkie przebije bo mam 39 czasem 40

piona!

Napisane przez maciejka1987

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

gratulacje ciekawe jak mąż zareaguje

Napisane przez debraM

Super Miałyśmy taki sam test Mi szczęścia nie przyniósł

U mnie jedna kreska

miałam nadzieje ze będą II.

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzień dobry .


A ja miałam plan wykorzystać męża wczoraj i co? Wróciłam spod prysznica i nie dałam rady już go obudzić

skąd ja to znam23 to dla niego juz za pozno i spi

Napisane przez kindziulindzia

No dokładnie wiadomo to nasze zdrowie więc nie ma co oszczędzać ale jak się zliczy to wszystko to ładna sumka wychodzi
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które mają @ jak w zegarku i z hormonami wszystko gra ja niestety nie w tej kolejce co trzeba stałam jak ten z góry rozdawał fanty

jakbym zliczala wszystko to bym deprechy dostala chyba w czasie przygotowan do ciazy wiem ze szło 1500 zł/mc nie liczac insuliny i pasków do glukometru teraz wydaje mniej ale ile to nie wiem. pociesze Was ze u mnie sie nigdy nie unormuje wiec jakbym stracila robote to nie wiem skad wezme kase na leki

(kicia) trzymam kciuki




Chciałam Wam wszystkim podziekować za wsparcie. Tata w niedziele znów trafil do szpitala i miał operacje. Do nóg nie dopływała krew i zaczynały robic sie sine. To bylo niedokrwienie w wyniku miazdzycy. Jeszcze jest w szpitalu. Wczoraj byłam u niego z siostra i mu nagadałysmy ze ma sie wziac za swoje zdrowie!

[Leine]

Cześć

Zabrałam się z rana za ćwiczenia, bo jak ominę to po południu nie mam czasu a wieczorem już jestem padnięta Śniadanko zjedzone i nawet umyłam już włoski Jeszcze nauka niemca i obiadek na dziś czeka uff

wiecznie za zębolka! Niech schowa pod spanko na noc

kicia za egzamin!

Manieczka no to febrisan pij i zdrowiej nam tu

maciejka serdecznie gratuluję! Doczekałaś się, super!!!

Napisane przez debraM

Super Miałyśmy taki sam test Mi szczęścia nie przyniósł

U mnie jedna kreska

powinnaś iść ze swoimi cyklami do specjalisty Kogoś, kto się Tobą dobrze zaopiekuje bo widać leki nie pomagają

[cowie]

Helloł, helloł
Dużo żeście napisały od wczoraj

Napisane przez Jagatka_N

Fajnie że wrociłaś powodzenia w staraniach
(dobrze pamietam że od razu możecie się starać?)
nie wiem jaki nick masz na ovuf (jak piszę cowie to nie ma...), ja taki jak tu, więc jak masz ochotę możesz mnie znaleźć

O widzisz. A ja Ci zdążyłam wysłać zaproszenie zanim przeczytałam, że o nie prosisz
W ogóle (chyba) odpowiedziałam Ci dzisiaj na Twoją wiadomość. Chyba, bo jakoś tak to wygląda jakbym ją sama do siebie wysłała

Napisane przez Elfka86

Rozpoczęłam wysyp i prędko go nie zakończę idźcie i rozmnażajcie się

Jak tak rozdajesz to i ja się poczęstuję na wszelki wypadek

Napisane przez Jagatka_N

a powiecie mi jaki nick ma cowie?

No juuuuuż niecierpliwa Ty

Napisane przez FlightlessBird

swoją droga przeraża mnie, że wróżba z obrączką wróży mi i TŻowi 3 synów a ta wróżba we wszystkich znanych mi przypadkach działa

O kurde Znalazłam sobie w necie tę wróżbę Zaraz idę robić!

Napisane przez *katinka*

Może ja nie powinnam odpowiadać bo ja tu tylko podglądaczem byłam ale z tego co pamiętam to Passion Flower

OŁ MAJ GAD! Szpieg
Coś podejrzanie dużo wiesz

Nooo, ale ok... Witaj w naszych skromnych progach

Napisane przez maciejka1987

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

Napisane przez maciejka1987

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

Gratuluję
Krecha jak nic







A ja wczoraj pojechałam zrobić sobie badanie tarczycy. Żeby sprawdzić czy nie będąc już w ciąży wciąż muszę ją leczyć. Moja endokrynolog zalecała mi jakąś znikomą ilość badań, więc sobie sama kilka dopisałam na skierowaniu.
I co się okazało? Że to co miałam duuuuuużo podwyższone, jest wciąż duuuuużo za dużo podwyższone.
Ona mi kompletnie tego nie kontrolowała. Kontrolowała tylko TSH, FT3 i 4, a tamtego badania kompletnie nie zlecała "bo już nie trzeba".
I co? I Okazuje się, że bardzo trzeba, bo wynik mam wciąż daleki od normy.
Co gorsze, zaczynam się właśnie zastanawiać czy to nie z tej winy poroniłam. Z winy tarczycy i lekarki, która tego nie wyleczyła...

Tylko zastanawiam się. Bo mam Hashimoto, o choroba autoimmunologiczna. Na ciążę może wpływać tak, że traktuje zarodek/płód jako ciało obce i się go próbuje pozbyć.
A ja jednak chodziłam te 3 tygodnie z obumarłą ciążą. Więc może faktycznie zarodek się nie rozwijał, a mój organizm w tym nijak nie zawinił, bo jednak podtrzymywał tę ciążę?

Kurcze mam mętlik w głowie. Teoretycznie nie powinnam się obwiniać i zadręczać, ale myśląc potencjalnie o kolejnej ciąży powinnam wiedzieć, czy może to nie mój organizm powoduje poronienie...

[wik_and_ola]

Hejka Dopiero znalazłam chwilę, więc lecę czytać...

Napisane przez marszalka

ja też coś tam słyszałam o tych rosnących stopach
no nic zobaczymy, ja na szczęscie teraz mam 36/37 więc nie ma tragedii

Apropo tematu stóp. To mi się tam nic po ciąży nie zwiększyło . Jak miałam tak 37-38, tak dalej mam

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez cowie

A ja wczoraj pojechałam zrobić sobie badanie tarczycy. Żeby sprawdzić czy nie będąc już w ciąży wciąż muszę ją leczyć. Moja endokrynolog zalecała mi jakąś znikomą ilość badań, więc sobie sama kilka dopisałam na skierowaniu.
I co się okazało? Że to co miałam duuuuuużo podwyższone, jest wciąż duuuuużo za dużo podwyższone.
Ona mi kompletnie tego nie kontrolowała. Kontrolowała tylko TSH, FT3 i 4, a tamtego badania kompletnie nie zlecała "bo już nie trzeba".
I co? I Okazuje się, że bardzo trzeba, bo wynik mam wciąż daleki od normy.
Co gorsze, zaczynam się właśnie zastanawiać czy to nie z tej winy poroniłam. Z winy tarczycy i lekarki, która tego nie wyleczyła...

Tylko zastanawiam się. Bo mam Hashimoto, o choroba autoimmunologiczna. Na ciążę może wpływać tak, że traktuje zarodek/płód jako ciało obce i się go próbuje pozbyć.
A ja jednak chodziłam te 3 tygodnie z obumarłą ciążą. Więc może faktycznie zarodek się nie rozwijał, a mój organizm w tym nijak nie zawinił, bo jednak podtrzymywał tę ciążę?

Kurcze mam mętlik w głowie. Teoretycznie nie powinnam się obwiniać i zadręczać, ale myśląc potencjalnie o kolejnej ciąży powinnam wiedzieć, czy może to nie mój organizm powoduje poronienie...

może powinnaś zmienić endokrynologa? W sumie przy Hasimoto nie ma leków na te przeciwciała. Chyba dieta i suplementacja tu może tylko zdziałać - tak mi się coś kojarzy

[kindziulindzia]

cowie a co masz podwyższone??

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kindziulindzia

cowie a co masz podwyższone??

przy Hashimoto to chyba anty-TPO

[wik_and_ola]

Napisane przez (kicia)

mój mężuś ma 47 i to takie duże 47 jemu znaleźć buty

jedynie ze ślubnymi szybko poszło

O matko! To chyba strasznie wysoki jest! Mój przy 182 cm wzrostu ma rozmiar 43

Napisane przez ila87

Pewnie już to widziałyście, ale i tak wklejam http://demotywatory.pl/4240082/Pierw...sie-przytulaja

Widziałam, widziałam, słodkie są strasznie, nie mogłam się napatrzeć...

Napisane przez (kicia)

Poproszę jutro o garść kciuków ja wiem tak 16,30 17 mam egzamin

Napisane przez maciejka1987

jejciu tylko mi się wyaje, że ten czas tak szybko leci... jeszcze niedawno pamiętam jak szykowałam się do lekarza, a teraz 3 cykl jest..masakra;/ teraz niedługo święta i tak w kółko...

Nie wydaje Ci się... leci okropnie

[kotka34]

Napisane przez wik_and_ola

O matko! To chyba strasznie wysoki jest! Mój przy 182 cm wzrostu ma rozmiar 43


Widziałam, widziałam, słodkie są strasznie, nie mogłam się napatrzeć...





Nie wydaje Ci się... leci okropnie

moj S ma 165 cm a ma rozmiar 42

[cowie]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

może powinnaś zmienić endokrynologa? W sumie przy Hasimoto nie ma leków na te przeciwciała. Chyba dieta i suplementacja tu może tylko zdziałać - tak mi się coś kojarzy

No właśnie jutro do innego idę. Jakimś cudem udało mi się wolny termin znaleźć.
Szkoda, że wcześniej się z nikim innym nie skonsultowałam...

Nie wiem czy i jak się leczy Ale nie kontrolując tego wcale i olewając raczej wiele nie zdziała...

Napisane przez kindziulindzia

cowie a co masz podwyższone??

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

przy Hashimoto to chyba anty-TPO

Dokładnie, ATPO. Norma jest do 60, ja mam prawie 1000.
A co więcej TSH i FT3 i 4 miałam od samego początku w normie, a endokrynolog na nich się skupiła

[wik_and_ola]

Napisane przez maciejka1987

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

Gratulacje!!! Ale super!!! Elfka, jesteś czarodziejką , rozwiązałaś naprawdę fajny woreczek

Napisane przez maciejka1987

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

No jest piękna kreska!!! Nie ma wątpliwośći Witaj mamusiu

Napisane przez debraM

Super Miałyśmy taki sam test Mi szczęścia nie przyniósł

U mnie jedna kreska

Przykro mi

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez cowie

No właśnie jutro do innego idę. Jakimś cudem udało mi się wolny termin znaleźć.
Szkoda, że wcześniej się z nikim innym nie skonsultowałam...

Nie wiem czy i jak się leczy Ale nie kontrolując tego wcale i olewając raczej wiele nie zdziała...






Dokładnie, ATPO. Norma jest do 60, ja mam prawie 1000.
A co więcej TSH i FT3 i 4 miałam od samego początku w normie, a endokrynolog na nich się skupiła

z tego co ja kojarzę to choroby Hashimoto, a dokładniej tych przeciwciał any-TPO się nie leczy lekami. Dziewczyny chyba przyjmują Selen. A jodu trzeba unikać (jod jest ważny jak ma się niedoczynność)

[kindziulindzia]

cowie no to zdecydowanie za dużo idź do innego endo i dowiedz się więcej jak ta obecna się nie interesowała. Jeśli chodzi o Hashimoto to nie wiele wiem na ten temat więc nie będę się wymądrzać

[Karoloo]

Jak coś TAKIEGO czytam to mnie roznosi



Mój ma 182 cm i rozmiar stopy 46-47, a ślubne miał chyba 48 toż to kajak

[cowie]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

z tego co ja kojarzę to choroby Hashimoto, a dokładniej tych przeciwciał any-TPO się nie leczy lekami. Dziewczyny chyba przyjmują Selen. A jodu trzeba unikać (jod jest ważny jak ma się niedoczynność)

No to dziękuję z całego serca mojej endokrynolog. Dostałam tabletki Jodid i biorę chyba 200 mikrogramów dziennie

Jak przez tę babę poroniłam to nie wiem co jej zrobię
Jutro muszę to wszystko skonsultować.

[God Of War 20]

Napisane przez kindziulindzia

God obyś przyniosła dobre wieści a o której masz wizytę??

Wizytę mam o 9 w szpitalu, potem usg o 12... chyba, że zrobi za jednym razem zobaczymy...
Dzięki dziewczyny.

Cowie mozesz miec racje z ta tarczyca bo to faktycznie moglo spowodowac poronienie.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez cowie

No właśnie jutro do innego idę. Jakimś cudem udało mi się wolny termin znaleźć.
Szkoda, że wcześniej się z nikim innym nie skonsultowałam...

Nie wiem czy i jak się leczy Ale nie kontrolując tego wcale i olewając raczej wiele nie zdziała...






Dokładnie, ATPO. Norma jest do 60, ja mam prawie 1000.
A co więcej TSH i FT3 i 4 miałam od samego początku w normie, a endokrynolog na nich się skupiła

Zmień lekarza, koniecznie...

[cowie]

Kurna a takie dobre opinie ma ta baba. Niby starsza, niby konkretna i z dużą wiedzą, a tu takie kwiatki.
Jak trzeba będzie to jej nieźle koło pióra narobię.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez cowie

No to dziękuję z całego serca mojej endokrynolog. Dostałam tabletki Jodid i biorę chyba 200 mikrogramów dziennie

Jak przez tę babę poroniłam to nie wiem co jej zrobię
Jutro muszę to wszystko skonsultować.

za wyrocznie się nie uważam, ale przebrnęłam trochę przez fora dla osób z chorobami tarczycy (sama się edukowałam jak wyszło że mam niedoczynność) i właśnie coś mi się kojarzy ta zależność wobec jodu i selenu. Zajrzyj sobie na forum na 28dni tam jest obszerny wątek

[FlightlessBird]

Cowie jest dokładnie tak jak pisała wiecznie

Tak więc choroba Hashimoto nie jest wynikiem braku jodu w organizmie a reakcją na jego obecność, dlatego zażywanie większych dawek tego minerału dodatkowo obciąża osłabiony gruczoł.

[wik_and_ola]

Napisane przez Carmenaa_88

[LEFT]

na mnie nigdy a zniknij jeszcze to raz franco to Cię znajdę osobiście


Maciejka gratulacje : jupi:

Debra przykro mi...może i lepiej...zajdziesz na święta, świetny prezent szukam pozytywów


Pokłóciłam się z mężem, a właściwie jestem w☠☠☠☠iona za wsze czasy Znikam z domu na czas jego bytu przed pracą jak tylko się ogarnę, mam nadzieję się nie obudzi po nocce. Chce się czuć jak za kawalera i pić kiedy mu się podoba to proszę bardzo, ale kochanej żonki mieć nie będzie Ciąże źle na niego działają chyba w poprzedniej miałam z nim problemy, teraz chyba znowu zaczyna...

dziada!!! Kobietę w ciąży denerwować!!! Też bym się sfochowała! Zrób mu teraz areszt domowy

Napisane przez neska1412

Mi wyszło 2 dziewczynki i 2 chłopców. Znajoma powiedziała ze pewnie bliźniaki x 2



Gratuluje
Patrze, że wam dobrze idzie


Powiem wam, że jest mi strasznie przykro. Miałam takie plany na ten cykl a tu sie wszystko sypie. Mam te zapalenie i jeszcze A mnie olewa. Jak mu powiem, że teraz sa płodne to bedzie serduszko ale ja tak nie umiem. Akurat się tak trafiło, że staramy się o dzidziusia i TŻ się przekwalifikowuje. I jedno z drugim nie gra.
Marzyłam o 2 kreskach na święta.

Może jeszcze się uda... Ja tam mojemu nic nie mówiłam, po prostu się na niego rzucałam... a on nie potrafił się oprzeć , ale żeby go nie wykończyć robiłam to co drugi dzień.

Napisane przez skubana

witaj

piona!

gratulacje ciekawe jak mąż zareaguje

miałam nadzieje ze będą II.

skąd ja to znam23 to dla niego juz za pozno i spi

jakbym zliczala wszystko to bym deprechy dostala chyba w czasie przygotowan do ciazy wiem ze szło 1500 zł/mc nie liczac insuliny i pasków do glukometru teraz wydaje mniej ale ile to nie wiem. pociesze Was ze u mnie sie nigdy nie unormuje wiec jakbym stracila robote to nie wiem skad wezme kase na leki

(kicia) trzymam kciuki




Chciałam Wam wszystkim podziekować za wsparcie. Tata w niedziele znów trafil do szpitala i miał operacje. Do nóg nie dopływała krew i zaczynały robic sie sine. To bylo niedokrwienie w wyniku miazdzycy. Jeszcze jest w szpitalu. Wczoraj byłam u niego z siostra i mu nagadałysmy ze ma sie wziac za swoje zdrowie!

Trzeba tatę przycisnąć, ustawić do pionu i niech poświęcić teraz czas na swojej zdrowie, bo to najważniejsze

Napisane przez cowie

No właśnie jutro do innego idę. Jakimś cudem udało mi się wolny termin znaleźć.
Szkoda, że wcześniej się z nikim innym nie skonsultowałam...

Nie wiem czy i jak się leczy Ale nie kontrolując tego wcale i olewając raczej wiele nie zdziała...

Dokładnie, ATPO. Norma jest do 60, ja mam prawie 1000.
A co więcej TSH i FT3 i 4 miałam od samego początku w normie, a endokrynolog na nich się skupiła

Trzeba koniecznie zmienić lekarza, to jedyna słuszna decyzja

[Leine]

1/4 II poziomu ukończona na 86% była łatwa, ale ten stres... rozumiecie same :P 2 błędy popełniłam, a raczej źle powiedziałam
"Podróże" robiłam 4 tyg i 3 dni

Carmena może Twój tż tak okazuje radość z ciąży? Albo się zastanawia co to będzie z 2 dzieci i ucieka w alkohol... Poważna rozmowa się szykuje!

pod pantofel go!

[zubi89]

Piszę z kom. bo widzę, że mamy nową fasolkę gratuluje !!!

Resztę nadrobię później bo znów nie mam czasu

God przydałoby się przenieść mamusie ze staraczek