Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (: - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-14, 18:44   #4321
Zieelonooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 47
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Myślę,że można tak sobie ustalać,rozmawiać o tym jak się powinno zachować wobec dziecka jak się urodzi,jak postąpić w danej sytuacji,nosic czy nie nosić,karmić ciagle czy nie czy robić inne rzaczy a życie i tak przyniesie swój scenariusz...Myśle,że każda kobieta czuje inaczej i kazde dziecko tez jest inne.Łatwo jest nam oceniać inne mamy czy robią dobrze czy żle robiąc tak czy inaczej.Jak się urodzi NASZE dziecko i poczujemy instynkt sprawy przybiorą inny obrót.Zrobimy jak będziemy w danej chwlili czuły.Jedne czuja tak drugie inaczej.Na płacz dziecka kuzynki czy sąsiadki pewnie zareagujemy inaczej a jak będzie chodziło o NASZE to będziemy czuły inaczej...Dzieci tez są rózne.Moja mama zawsze mówiła,ze byłam spoojna,nie płakałam i mogła dużo w domu zrobić bo potrafiłam się ładnie sama bawić np. pieluszką tetrową czy gawożyc sobie i bawić nóżkami.Moja teściowa mówiła,że mój mąż i jego siostra byli nieznośnymi dziećmi chociaz były zdrowe i nie cierpiały z niedostatku.Musiała je zabierać do łazienki jak sie kąpała bo darły sie jak szalone jak same zostawały,nie mogła patrzeć jak zalewają się łzami i serce się jej rozrywało jak tego słuchała...Każka z Nas zobaczy na własne oczy na ile jest w stanie wytrzymać np. ciągły płacz dziecka i nie brać go na ręce bo dzieci są rózne jak wiadomo.Kazda z nas będzie tez pewnie miała inny instynkt macierzyński i inną wrażliwość na reakcje JEJ dziecka.Jak się ma spokojne dziecko łatwo jest zostawic je z ciocią czy babcią na pol dnia gorzej jak dziecko potrzebuje silnego kontaktu z matka bo takowe też są i wyjątkiem nie są.Tak jak jedno mozna zostawić tak drugie przeżywa traumę i non stop się zalewa łzami jak matka je zostawi a to raczej zdrowe nie jest ani dla jego zdrowia ani samopoczucia zajmujących się nim...Wiek tez gra rolę,trzeba stopniowo przyzwyczajac dziecko,że mama to nie cały świat i jeszcze jest babcia,tata i inni ludzie z ktorymi może się przebywać ale jak nie jest na to gotowe a matka to czuje to na siłę raczej nie powinno sie tego robić.Tak myślę..
Zieelonooka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:45   #4322
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem. Jem sliwki suszone, jabłka, jogurty. Trochę pomaga, ale średnio.
Ja jadłam przed ciążą morele, pomagało. W ciąży zaczęłam jeść jabłka, też pomaga. Zwłaszcza jak piję wodę i nie jem czekolady. Ale nie zawsze mam ochotę na jabłko czy wodę.

A czekoladki właśnie mi mąż kupił, stwierdził, że teraz to jestem też kinder i kupił mi czekoladki Kinder.

Cytat:
Napisane przez eniggma Pokaż wiadomość
niedługo i tak będziecie musiały załozyć nowy wątek. wiec tam wstawicie swoją liste na początku i będzie ok
Czy mnie się zdaje, czy Ty się gniewasz za tę aktualizację listy??

Może napisz co u Was?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:46   #4323
eniggma
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 326
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość


Czy mnie się zdaje, czy Ty się gniewasz za tę aktualizację listy??

Może napisz co u Was?
nie, nie gniewam się
eniggma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:46   #4324
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Świetny ten stolik.

Ja zauważyła u siebie 2 rodzaje swędzeń: 1- jak swędzi od góry i wtedy drapię cały brzuch ( chyba naciąga się skóra ). 2- łaskotanie po jakiejś stronie, jakby od środka ( rusza się płód - położna mówiła, że już mogę czuć ruchy dziecka ).

Staram się nie jeść za dużo czekolady, chociaż słodyczy trochę pochłaniam ( właśnie delektuję się Ptasim Mleczkiem )
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2009-11-14 o 18:49
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:52   #4325
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Znaczy, że nie mam pojęcia o niczym, bo dziecko mam w brzuchu jeszcze? Wiesz... ja już jedno dziecko odchowałam. Chociaż go nie urodziłam.

I pisałam o dzieciach zdrowych. Nie o takich z refluksem, z chorobami brzucha, czy problemami trawiennymi nawet. Nie mówiąc o poważniejszych sprawach...

I nadal nie rozumiem dlaczego trzeba nie śpiące dziecko nosić. Niech nie śpi, wcale nie musi przecież. A może musi? A jak nie śpi to jednak trzeba? Chętnie zostanę objaśniona, bo mnie to już z miesiąc dobry nurtuje...

Tak jak nie rozumiem męki matki w temacie karmienia i ciągłego noszenia malucha przy cycu. Mam znajomą, która karmi 24h. Odstawia syna na siku, a wszystko robi mąż. A jak go nie ma, to ona nie robi nic, nawet nie je. Na ojca się obraziła i nie odzywała miesiąc, bo jej powiedział, żeby młodego położyła do łóżeczka. A robi tak, bo jak go odstawiała to płakał, więc wisi tak na tym cycu do dziś, a to już chyba 3 miesiące... a młody co 15 min. coś tam ciamknie i śpi.

Przyznam, że przeraża mnie to wszystko co dziś wyprawiają mamy. No chyba że to ja jestem jakaś wyrodna i taka całodobowa krówka jest dziś wyrazem dobrego macierzyństwa...

Ja się przy młodym nie tylko naczytałam, ale i uczyłam normalnie, bo wracałam ze szkoły i przejmowałam nad nim opiekę. A jechaliśmy na tetrach i butelce, więc roboty trochę było. Nie mieliśmy też sterylizatora ani podgrzewacza i innych tym podobnych wynalazków.
On leżał w łóżeczku, a ja prasowałam, leżał w wózku, a ja robiłam mleko. Do niedawna wydawało mi się, że to normalne...
Tak ostro startujesz że strach z Tobą dyskutować... Ja nie muszę mieć racji absolutnej, naprawdę Piszę o swoich odczuciach tylko...
A naprawdę nie byłam przewrażliwioną mamą. To że mój synek dużo czasu był na rączkach nie znaczy że go nosiłam = chodziłam. Siedzieliśmy sobie. Albo leżał w leżaczku ze mną w kuchni. Właściwie nigdy nie chodziłam ani nie lulałam do snu. Od urodzenia był nauczony że zasypia sam w łóżeczku.
Karmienie - mój był chudziutki i miał żółtaczkę. Kazali karmić jak najczęściej. Tylko że on zaraz przy cycku zasypiał i mogłam nim potrząsać a nie mógł się obudzić. Powinnam odłożyć, tak? Ale on nic nie zjadł...a musi bo chudy... i taka kołomyja... Skończyło się na butelce.

A jak mały spał (po 20 min) to sprzątałam bo to mnie relaksowało. A! I jeszcze był taki problem że jak mały na początku się rozwrzeszcał to nikt poza mną nie mógł go uspokoić. Próbowaliśmy i nic (raz prawie się udusił z płaczu jak zamiast wyjść z wanny i go utulić wsadziłam głowę pod wodę i czekałam az sobie poradzą)



Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A ja mam wrażenie, że to nie kwestia sąsiadek czy tv, tylko jakiejś ogólnej paniki. Teraz taka moda, że dziecko musi być na widoku 24h, że musi widzieć mamę, a jak nie śpi to trzeba przy nim stać, a jak płacze albo ogólnie jest ożywione, to trzeba je nosić...
Zaglądam czasem na odchowalnię i tam naprawdę dziewczyny nie odstępują swoich pociech na krok. Biorę dziecko do kibelka, jak idą umyć głowę.
Jak szłam myć głowę to młody i owszem, szedł ze mną w leżaczku. W pierwszym miesiącu nie zostawiałam go samego i wydaje mi się to całkiem naturalne...Strach o życie takiego bezbronnego Maluszka jest bardzo duży.

Poza tym moim zdaniem, moim podkreślam, maluszek jest do kochania i przytulania...co nie oznacza rozpieszczania. Ale trzeba z nim rozmawiać, tulić, głaskać, śpiewać...trzeba z nim być.

Moje zdanie, koniec tematu.

Mi by się nie chciało czytac tak dłuuugiego posta więc z góry przepraszam

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Zieelonooka Pokaż wiadomość
Jak się urodzi NASZE dziecko i poczujemy instynkt sprawy przybiorą inny obrót.Zrobimy jak będziemy w danej chwlili czuły.Jedne czuja tak drugie inaczej.Na płacz dziecka kuzynki czy sąsiadki pewnie zareagujemy inaczej a jak będzie chodziło o NASZE to będziemy czuły inaczej...
Popieram! Mi poglądy zmieniły się diametralnie jak urodziłam WŁASNE dziecko. Poza tym zrozumiałam, że tu nic absolutnie nie da się przewidzieć czy zaplanować...
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r.

Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r.

Edytowane przez JaGaaaa
Czas edycji: 2009-11-14 o 18:53
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:55   #4326
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15280644]
Mnie też swędzi brzuchol nieraz Co to, któraś wyjaśni? Skóra się naciąga?

Znalazłam sobie cudny prezent pod choinkę

http://allegro.pl/item807068160_stol...u_prezent.html[/QUOTE]

Fizjologicznie to wynik rozciągania skóry.

Super. A to taki na łóżko jest, że się uwalasz do wyra i na nim stawiasz lapka?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 18:59   #4327
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Fizjologicznie to wynik rozciągania skóry.

Super. A to taki na łóżko jest, że się uwalasz do wyra i na nim stawiasz lapka?
No to tak myślałam właśnie

Owszem, to taki do uwalenia się do wyrka Zamawiam właśnie, chcę 17 cali z szufladką
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-14, 19:03   #4328
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Tak ostro startujesz że strach z Tobą dyskutować... Ja nie muszę mieć racji absolutnej, naprawdę Piszę o swoich odczuciach tylko...
Gdzie startuję? I do kogo?
I dlaczego Ty to wszystko bierzesz do siebie?

Czy ja o Twoim dziecku pisałam i o Tobie? Albo że Ty nosiłaś?
I że lulałaś do snu?
I dlaczego ja się muszę tłumaczyć z moich odczuć, bo Ty coś robiłaś tak czy siak? I dlaczego tak mi to wszystko objaśniasz z pretensjami, jakbym swój pierwszy post na ten temat napisała pod Twoim adresem? Nie rozumiem. Ja też pisałam o swoich odczuciach, czy mnie też wolno?

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
A naprawdę nie byłam przewrażliwioną mamą. To że mój synek dużo czasu był na rączkach nie znaczy że go nosiłam = chodziłam. Siedzieliśmy sobie. Albo leżał w leżaczku ze mną w kuchni. Właściwie nigdy nie chodziłam ani nie lulałam do snu. Od urodzenia był nauczony że zasypia sam w łóżeczku.
No właśnie...
Gdzie ja napisałam, że Ty byłaś przewrażliwioną mamą i to wszystko inne?

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Karmienie - mój był chudziutki i miał żółtaczkę. Kazali karmić jak najczęściej. Tylko że on zaraz przy cycku zasypiał i mogłam nim potrząsać a nie mógł się obudzić. Powinnam odłożyć, tak? Ale on nic nie zjadł...a musi bo chudy... i taka kołomyja... Skończyło się na butelce.
A napisałam wyraźnie, że nie mówię ani o dzieciach chorych ani o takich z problemami...

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Poza tym moim zdaniem, moim podkreślam, maluszek jest do kochania i przytulania...co nie oznacza rozpieszczania. Ale trzeba z nim rozmawiać, tulić, głaskać, śpiewać...trzeba z nim być.
A ja gdzieś napisałam, że nie tulić, nie głaskać i nie być?

Jak tak będziesz czytać każdy tekst, jakby to był atak na Ciebie, to faktycznie strach dyskutować...

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Popieram! Mi poglądy zmieniły się diametralnie jak urodziłam WŁASNE dziecko. Poza tym zrozumiałam, że tu nic absolutnie nie da się przewidzieć czy zaplanować...
Czyli jednak dobrze się domyśliłam, że nie rozumiem, bo nie mam WŁASNEGO.

Ok, niech tak będzie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:14
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:16   #4329
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Gdzie startuję? I do kogo?
I dlaczego Ty to wszystko bierzesz do siebie?

Czy ja o Twoim dziecku pisałam i o Tobie? Albo że Ty nosiłaś?
I że lulałaś do snu?


No właśnie...
Gdzie ja napisałam, że Ty byłaś przewrażliwioną mamą i to wszystko inne?


A napisałam wyraźnie, że nie mówię ani o dzieciach chorych ani o takich z problemami...


A ja gdzieś napisałam, że nie tulić, nie głaskać i nie być?

Jak tak będziesz czytać każdy tekst, jakby to był atak na Ciebie, to faktycznie strach dyskutować...

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------


Czyli jednak dobrze się domyśliłam, że nie rozumiem, bo nie mam WŁASNEGO.

Ok, niech tak będzie.
Przykro mi bo źle odczytujesz moje intencje... Większości z tego nie miałam na myśli ale wolę się nie tłumaczyć bo znów wyjdzie coś nie tak a tego nie chcę. "Ostro startujesz " dotyczyło tylko Twojego pierwszego zdania. I to było raczej na żarty...
Ja pisałam wszystko na luzie, o moich doswiadczeniach bo innych nie mam. Ale mogę więcej nie pisać... :-(
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r.

Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r.
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:18   #4330
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Tak gwoli wyjaśnienia...

To że ja mam swoje zdanie na jakiś temat, nie oznacza ani, że Ty się musisz ze mną zgodzić, ani że pisząc cokolwiek piszę do Ciebie i na Twój temat. Widzę, że staż masz tu nie długi i ilość postów też małą, więc może ta świadomość przyjdzie z czasem... Mam nadzieję, bo nie mam ochotę za każdym razem gdy wyrażam swoje zdanie, tłumaczyć każdemu, że nie wyrażam opinii ad personam...

Chyba faktycznie kobiety w ciąży jakieś bardziej przewrażliwione są, bo przez 3 lata i 14 tysięcy postów, jakie tu napisałam, nigdy tyle razy nie przyczepiono się do mojego sposobu wyrażania opinii co tu, w tym jednym temacie.


---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
Przykro mi bo źle odczytujesz moje intencje... Większości z tego nie miałam na myśli ale wolę się nie tłumaczyć bo znów wyjdzie coś nie tak a tego nie chcę. "Ostro startujesz " dotyczyło tylko Twojego pierwszego zdania. I to było raczej na żarty...
Ja pisałam wszystko na luzie, o moich doswiadczeniach bo innych nie mam. Ale mogę więcej nie pisać... :-(
Na luzie? No widzisz... ja pokazuję swoje podejście w pierwszym poście emotką - a mimo to dla Ciebie to ostry start.

A skąd ja się mam domyślać Twojego "na żarty"? Przykro mi - nie mam zdolności telepatycznych. Odczytuję dosłownie to, co widzę. Czytam treść, jeśli widzę emoty, koryguję treść, jeśli nie widzę, czytam dosłownie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:20
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:20   #4331
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

A może kobiety w ciąży są też bardziej nerwowe?
Bo mi się wydaje że Ty wiedziesz tu prym i nie bardzo można mieć inne zdanie niż ty.
Nie wpisujcie mnie na listę, szkoda zachodu. Znikam skoro mnie nie chcecie.
__________________
Nasz Skarbek - Szymonek - 02.12.2008 r.

Braciszek Dominiś - 24.04.2010 r.
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-14, 19:21   #4332
DAnia
Zadomowienie
 
Avatar DAnia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 687
GG do DAnia
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
kurka, wypunktowało mi nazwę nie wiedziałam, że tu tak cenzurują.
chodziło mi o takąmaszynkę, któa robi prawie wszystko, a nazwa zaczyna się na T.
Też mi wypunktowało, więc napisałam na okrętkę Tak, o tym samym mówimy

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Dzięki Wam się nakręciłam na zakupy... Moje dzisiejsze zdobycze to koszulka, sweterek i ogrodniczki - wszystko za oszałamiającą cene 1zł/szt A na allegro za 1zł +wysyłka piżamka + 3 body...

Niezłe zakupki To na All?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I nadal nie rozumiem dlaczego trzeba nie śpiące dziecko nosić. Niech nie śpi, wcale nie musi przecież. A może musi? A jak nie śpi to jednak trzeba? Chętnie zostanę objaśniona, bo mnie to już z miesiąc dobry nurtuje...

Przyznam, że przeraża mnie to wszystko co dziś wyprawiają mamy. No chyba że to ja jestem jakaś wyrodna i taka całodobowa krówka jest dziś wyrazem dobrego macierzyństwa...
A trzeba nosić? Ja też uważam, że nie trzeba. W otoczeniu mam sporo przykładów, że dziecko nauczone noszenia zaczyna się o nie dopominać. Zresztą moi rodzice do dziś pamiętają, jak mnie nauczyli zasypiać na rękach i już inaczej nie dało się mnie uśpić. Przy moim młodszym rodzeństwie już tego błędu nie popełnili Ale jak rozmawiam z moją mamą, to ona mówi, że jednak po urodzeniu dziecka zmienia się perspektywa i teraz mogę sobie coś tam wymyślać, a potem życie pokaże, jak zrobię...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja jadłam przed ciążą morele, pomagało. W ciąży zaczęłam jeść jabłka, też pomaga. Zwłaszcza jak piję wodę i nie jem czekolady. Ale nie zawsze mam ochotę na jabłko czy wodę.
Ja jem morele i staram się więcej pić, trochę pomaga. Jabłka i woda akurat zupełnie mi nie wchodzą...
DAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:31   #4333
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
A może kobiety w ciąży są też bardziej nerwowe?
Bo mi się wydaje że Ty wiedziesz tu prym i nie bardzo można mieć inne zdanie niż ty.
Nie wpisujcie mnie na listę, szkoda zachodu. Znikam skoro mnie nie chcecie.
Może są, nie wiem. Ale Ty pewnie wiesz... Bo akurat ja się teraz nie denerwuję. W przeciwieństwie do Ciebie, jak widzę...

Zdanie inne może mieć każdy, nie wmawiaj mi, że Ci go zabraniam, bo ani słowa pod Twoim adresem nie pisałam. To Ty cytujesz mnie i odbijasz mi piłkę, ja Twoich metod wychowawczych nie skomentowałam ani słowem.

O różnice zdań można spytać choćby Szaję - zwykle mamy inne i żyjemy tu obok siebie i całkiem dobrze się mamy. I jeszcze sobie oczu nie wydrapałyśmy ani do gardeł nie skoczyłyśmy. Mimo charakterków nie od parady.

Jeśli liczysz na to, że poproszę Cię żebyś została, to się zdziwisz. Nie lubię takich dziecinnych zachowań i emocjonalnych szantaży.

A w temacie prymu - nie zauważyłam, ale jak komuś moja obecność tu nie gra, możemy zrobić referendum i bez problemu się stąd wypiszę. Nie przyrosłam tu na stałe ani nie weszłam na siłę.


---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez DAnia Pokaż wiadomość
A trzeba nosić? Ja też uważam, że nie trzeba. W otoczeniu mam sporo przykładów, że dziecko nauczone noszenia zaczyna się o nie dopominać. Zresztą moi rodzice do dziś pamiętają, jak mnie nauczyli zasypiać na rękach i już inaczej nie dało się mnie uśpić.
No nie wiem. Wyraziłam zdanie i zostałam zjedzona. Widać trzeba, a ja się nie znam, bo nie rodziłam. Urodzę to napiszę.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez DAnia Pokaż wiadomość
Ja jem morele i staram się więcej pić, trochę pomaga. Jabłka i woda akurat zupełnie mi nie wchodzą...
Jeśli woda Ci nie wchodzi to nie pomoże wyraźnie, tylko właśnie tak trochę. Błonnik potrzebuje wody, żeby działać przeczyszczająco.
A co pijesz??
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:41
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:44   #4334
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez JaGaaaa Pokaż wiadomość
A może kobiety w ciąży są też bardziej nerwowe?
Bo mi się wydaje że Ty wiedziesz tu prym i nie bardzo można mieć inne zdanie niż ty.
Nie wpisujcie mnie na listę, szkoda zachodu. Znikam skoro mnie nie chcecie.
ALeż można W 3/4 przypadków mamy różne z Kropką zdania, a mimo tego - chyba nawet poważnego spięcia nie miałyśmy tu?

Z kolei nie pierwszy raz na mamowym mam wrażenie, że skoro ośmieliłam się być PIERWSZY raz w ciąży - cóż ja biedna mogę wiedzieć? Mam siedzieć cicho i spijać miód wiedzy z ust mam oświeconych A nie każda mama pisze mądrze (i to nie jest do Ciebie przytyk, JaGaaa! Stwierdzam fakt ), za to często podają takie dziwne zachowania i przesądy, że śmiech ogarnia I przeciwko takim dziwnym sytuacjom się buntuję, Kropka podejrzewam też

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość


O różnice zdań można spytać choćby Szaję - zwykle mamy inne i żyjemy tu obok siebie i całkiem dobrze się mamy. I jeszcze sobie oczu nie wydrapałyśmy ani do gardeł nie skoczyłyśmy. Mimo charakterków nie do parady.
Indeed Jakby powiedział Tealc - piszę to jako maniaczka Stargate Atlantis

Czy któraś zamierza oglądać wieczorem na AXN Flash Forward? Ciekawa jestem, cóż to za cudo - tak reklamowane!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:50   #4335
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Znalazłam to i podoba mi się to stwierdzenie.

Często podkreśla się, że po 35.roku życia drastycznie wzrasta ryzyko wad wrodzonych u płodu. Jednak ostatnie badania rzucają na tę tezę cień wątpliwości - być może nie wzrasta ryzyko, tylko wykrywalność takich wad.

szaja, nie mam AXN
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:52
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:54   #4336
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15281798]ALeż można [/quote]
Bardzo się cieszę, że ktoś to zauważył.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15281798]
Z kolei nie pierwszy raz na mamowym mam wrażenie, że skoro ośmieliłam się być PIERWSZY raz w ciąży - cóż ja biedna mogę wiedzieć? Mam siedzieć cicho i spijać miód wiedzy z ust mam oświeconych A nie każda mama pisze mądrze (i to nie jest do Ciebie przytyk, JaGaaa! Stwierdzam fakt ), za to często podają takie dziwne zachowania i przesądy, że śmiech ogarnia I przeciwko takim dziwnym sytuacjom się buntuję, Kropka podejrzewam też [/quote]
A bo to tak jest, że żeby wiedzieć jak wygląda wieża Eiffla trzeba być w Paryżu, nie wiedziałaś?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15281798]
Indeed Jakby powiedział Tealc - piszę to jako maniaczka Stargate Atlantis [/quote]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15281798]
Czy któraś zamierza oglądać wieczorem na AXN Flash Forward? Ciekawa jestem, cóż to za cudo - tak reklamowane![/QUOTE]
Nie mam takiego kanału.
To jakiś serial, o ile kojarzę, tak?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:56   #4337
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Bydgoszczanko, ja to już chyba pisałam gdzieś Zresztą, skrzywienie zawodowe robi swoje Pogadałam sobie po usg prenatalnym z panią dr, i sama przyznała, iż wiek jest NAJMNIEJ ważnym czynnikiem.

Kiedyś badania nie były popularne tak i dostępne, więc młode (powiedzmy przed 30) mamy nie korzystały z nich, a większą opieką otoczone były kobiety od 35lat wzwyż. Siłą rzeczy statystyki prowadzono głównie do tychże kobiet, i siłą rzeczy więcej danych o ZD było o tych nieco starszych mamach. A prawda jest taka, iż dzieci z ZD rodzą się i wśród młodszych, młodych i bardzo młodych mam.

Podawałam tu kiedyś forum zakątek21 (forum mam i przyjaciół dzieci z ZD)- najlepszy chyba przykład. Wśród mam są i te koło 40, koło 30, ale jest też mama 19letnia. Naprawdę nie ma reguły.

A Flash Forwward to serial, tak. Pewnego dnia WSZYSCY ludzie na całym świecie tracą jednocześnie przytomność na 2min 17s, w trakcie tego czasu widzą fragment swojej przyszłości - każdy swojej, i roczne dziecko, i dorosły człowiek. Pomysł wydaje się być ciekawy, węc jestem... ciekawa

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:58
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:57   #4338
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Znalazłam to i podoba mi się to stwierdzenie.

Często podkreśla się, że po 35.roku życia drastycznie wzrasta ryzyko wad wrodzonych u płodu. Jednak ostatnie badania rzucają na tę tezę cień wątpliwości - być może nie wzrasta ryzyko, tylko wykrywalność takich wad.
Bardzo mądre.

I to z kilku powodów. Po 1 mało która nastolatka czy dwudziestoparolatka robi badania genetyczne. Żadna moja koleżanka nie robiła i wszystkie są w szoku, że ja robię.
Po 2 duuużo mniej jest kobiet rodzących po 35 roku życia w stosunku do 25ciolatek np., więc i statystyka wygląda inaczej.

To jak z kobietami za kierownicą, mniej bab powoduje wypadek, bo też i dużo mniej jeździ, trudno policzyć rzeczywiste przyczyny związane z płcią.

Ale oczywiście można się ze mną nie zgadzać, to tylko moje zdanie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-14 o 19:59
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 19:58   #4339
DAnia
Zadomowienie
 
Avatar DAnia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 687
GG do DAnia
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jeśli woda Ci nie wchodzi to nie pomoże wyraźnie, tylko właśnie tak trochę. Błonnik potrzebuje wody, żeby działać przeczyszczająco.
A co pijesz??
Wiem o tym, że błonnik działa, jak się pije, sam tylko zatyka.
Piję herbaty - różne, mleko, soki, no i rano wodę z miodem. Rzadko przekraczam 1,5 litra...
DAnia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-14, 20:00   #4340
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez DAnia Pokaż wiadomość
Wiem o tym, że błonnik działa, jak się pije, sam tylko zatyka.
Piję herbaty - różne, mleko, soki, no i rano wodę z miodem. Rzadko przekraczam 1,5 litra...
To malusio.

A herbatka czarna i mleko działają odwrotnie, niestety.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:02   #4341
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15281986]

Podawałam tu kiedyś forum zakątek21 (forum mam i przyjaciół dzieci z ZD)- najlepszy chyba przykład. Wśród mam są i te koło 40, koło 30, ale jest też mama 19letnia. Naprawdę nie ma reguły.
[/QUOTE]

Tak, pamiętam, ale nie weszłam tam, chyba się boję. Nie umiem dokładnie opisać dlaczego nie chcę tego czytać

Muszę zacząć pić więcej wody, bo ja w ogóle jestem mało pijąca.

Wracając do kołysanek dla dzieci, podoba mi sie również ta http://www.youtube.com/watch?v=1x1Efoj-t7w
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2009-11-14 o 20:12
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:05   #4342
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Tak, pamiętam, ale nie weszłam tam, chyba się boję. Nie umiem dokładnie opisać dlaczego nie chcę tego czytać
A ja trafiłam na to forum chyba 2 dni przed tym, jak dowiedziałam się, że noszę Kosmitę

Ale tak to chyba jest, że mnie niepełnosprawność chyba nie przeraża w takim stopniu, jak np. Ciebie - kwestia przyzwyczajenia. I nie chodzi tu o znieczulicę, ale nie jestem w stanie cały czas się bać, pracując z niepełnosprawnymi dzieciakami. Oszalałabym
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:13   #4343
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Tak, pamiętam, ale nie weszłam tam, chyba się boję. Nie umiem dokładnie opisać dlaczego nie chcę tego czytać
Zaimponowałaś mi tym, że to napisałaś. Naprawdę.

Zwykle ludzie albo udają bardzo tolerancyjnych i obytych z wieloma problemami, albo milczą na niewygodne tematy. Można też być agresywnie nietolerancyjnym, wszystko byle się nie przyznać to strachu, np. przed ośrodkiem dla narkomanów w naszej okolicy albo sąsiadem gejem. Ot, takie luźne przykłady...

Ja też na zakątek nie zaglądam. Należałam kiedyś przez kilka lat do internetowej grupy wsparcia dla DDA. Kosztowało mnie to masę zdrowia. A później jeszcze więcej kosztował mnie kontakt z tymi ludźmi poza tą grupą.
Od jakiegoś czasu unikam takich miejsc. Za bardzo wchodzę w klimat i te problemy, potem śnią mi się w nocy.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282112]
Ale tak to chyba jest, że mnie niepełnosprawność chyba nie przeraża w takim stopniu, jak np. Ciebie - kwestia przyzwyczajenia. I nie chodzi tu o znieczulicę, ale nie jestem w stanie cały czas się bać, pracując z niepełnosprawnymi dzieciakami. Oszalałabym[/QUOTE]
Z jakim typem niepełnosprawności pracujesz, jeśli można spytać? W jakiego rodzaju placówce?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:16   #4344
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Oligowiec w szkole integracyjnej, prowadzę moje dzieciaki 6 rok A wcześniej szkoła specjalna, półtora roku.

A z niepełnosprawnościami mam od dziecka do czynienia, moja mama uczyła w szkole specjalnej, więc ja z jej klasą (i nie tylko) na wszelkie wycieczki, imprezy, kolonie czy obozy jeździłam. Kilka lat miała np. taką klasę, w wówczas tzw. szkole życia (klasy dla głębiej upośledzonych dzieciaków), gdzie 5 z 7 uczniów miało właśnie ZD.
Teraz mam dzieciaki i intelektualnie niepełnosprawne, i ruchowo, i niedowidzące, i z niedosłuchem, i z totalnie rozwalonymi emocjami. Mieszanka Fajni są bardzo

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2009-11-14 o 20:17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:26   #4345
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282268]Oligowiec w szkole integracyjnej, prowadzę moje dzieciaki 6 rok A wcześniej szkoła specjalna, półtora roku.

A z niepełnosprawnościami mam od dziecka do czynienia, moja mama uczyła w szkole specjalnej, więc ja z jej klasą (i nie tylko) na wszelkie wycieczki, imprezy, kolonie czy obozy jeździłam. Kilka lat miała np. taką klasę, w wówczas tzw. szkole życia (klasy dla głębiej upośledzonych dzieciaków), gdzie 5 z 7 uczniów miało właśnie ZD.
Teraz mam dzieciaki i intelektualnie niepełnosprawne, i ruchowo, i niedowidzące, i z niedosłuchem, i z totalnie rozwalonymi emocjami. Mieszanka Fajni są bardzo [/QUOTE]
Chylę czoła... /szkoda, że nie ma takiej emotki/

Ja bym się do takiej pracy nie nadawała. W medyku jeszcze bardzo chciałam zacząć pracę charytatywnie w hospicjum, ale po praktyce w szpitalu musiałam zweryfikować te chęci... Rozkładałam się przy zwykłej, ciężko chorej pacjentce... Do dziś pamiętam oczy wpatrzone w sufit i zupełny brak reakcji ciała na moje ukłucia w palec. Za trzecim razem nawet nie chciałam wejść do jej sali. A jak po 2 tyg. rozchyliły się drzwi i zobaczyłam puste łóżko to się nogi pode mną ugięły i Boga błogosławiłam, że za mną była ściana...

Potem zaangażowałam się w kocie biedy. Ale musiałabym przestać, bo wszystkie koty byłyby u mnie w domu, a ja bym jadła suchy chleb. Mąż mnie z tego wyciągnął. I na szczęście, bo nie wiem czy spłacilibyśmy kredyt na mieszkanie, w innym przypadku. Zresztą do dziś nie wie skąd debet na moim koncie. I niech tak zostanie.

Bardzo mi imponują ludzie, którzy się z takimi rzeczami obyli i umieją normalnie do tego podejść. Ja mam z tym problem. I chyba z racji wyrzutów sumienia wysyłam kasę na wszystkie możliwe fundacje itp. cele - bo nic więcej nie umiem (albo nie chcę ze strachu) zrobić.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-14 o 20:28
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:26   #4346
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282268]Oligowiec w szkole integracyjnej, prowadzę moje dzieciaki 6 rok A wcześniej szkoła specjalna, półtora roku.

A z niepełnosprawnościami mam od dziecka do czynienia, moja mama uczyła w szkole specjalnej, więc ja z jej klasą (i nie tylko) na wszelkie wycieczki, imprezy, kolonie czy obozy jeździłam. Kilka lat miała np. taką klasę, w wówczas tzw. szkole życia (klasy dla głębiej upośledzonych dzieciaków), gdzie 5 z 7 uczniów miało właśnie ZD.
Teraz mam dzieciaki i intelektualnie niepełnosprawne, i ruchowo, i niedowidzące, i z niedosłuchem, i z totalnie rozwalonymi emocjami. Mieszanka Fajni są bardzo [/QUOTE]

Podziwiam i cenię takich ludzi, którzy pracują z osobami niepełnosprawnymi. Jest to na pewno ciężka praca.
Moja koleżanka pracuje z takimi osobami ( jest olinofrenopedagogiem ), ciężkie przypadki. Opowiadała mi kiedyś różne historie, byłam zszokowana. Była nawet oskarżona o molestowanie, ale została uniewinniona. Mówiła, że trzeba bardzo uważać na to, co się robi.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:38   #4347
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Dziewczyny, bardzo miłe to, co piszecie, ale... nie czuję potrzeby bycia podziwianą Ot, tak ułożyło się moje życie - dziecko wrzucone w świat niepełnosprawnych przyjmuje ich z całym dobrodziejstwem inwentarza, i tyle. Dla mnie to norma, bo tak akurat się złożyło. Nie wiem, czy gdybym nie miała z tymi dzieciakami do czynienia, obrałabym tę samą drogę? Może tak, może nie.

Co do uważania, molestowania. Wszystko zależy chyba i od opiekunów dziecka, i od nauczyciela - od tego, JAK i JAK SZYBKO się dogadają. Mam dzieciaka, którego muszę do toalety prowadzić, co prawda nigdy nie musiałam wycierać ani nic, ale nieraz trzeba spodnie zapiąć, suwak zasunąć, czasem (gdy ma spodnie dresowe zawiązywane) nawet sznurek rozciąć (no skubany ma tendencję do supłania się!). Pierwsza rozmowa z opiekunami: proszę państwa, jak najbardziej, oczywiście, pójdę z dzieckiem do łazienki, ale oczekuję, że oczywiście zdają sobie państwo sprawę, iż sytuacje różne mogą być, i nie wpadnie państwu do głowy pomysł oskarżenia o molestowanie. Krótka piłka, wprost.

Efekt jest taki, że z owym dzieckiem mam do dzisiaj relacje mało szkolne Na wieść o ciąży gruntownie mnie przepytał, skubany Pierdyliard pytań: a czemu jeszcze brzucha nie ma, a czy będzie, a kiedy będzie, a czy potem będę stękała
I chyba takich zabawnych sytuacji, komizmu i wspólnego śmiechu jest więcej, niż przy zdrowych dzieciach. Dzieciaki niepełnosprawne intelektualnie odważą się zadać najśmielsze pytanie, na które staram się odpowiadać (bo one w taki bezpośredni sposób poznają świat), i też przywiązują się znacznie bardziej do człowieka, niż dzieciaki zdrowe. I to ma swój ogromny, ogromny urok
__________________

Jeden z ostatnich dialogów:

Ja, nabierając, podpuszczając coś tam ucznia (on mnie podpuszcza równie często ): patrzę z pełną powagą, on patrzy równie poważnie na mnie, w końcu ja nie wytrzymuję i parskam śmiechem.
Uczeń: parskając śmiechem do mnie: ty podpuszczaczu
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-14, 20:39   #4348
DAnia
Zadomowienie
 
Avatar DAnia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 687
GG do DAnia
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
To malusio.
A herbatka czarna i mleko działają odwrotnie, niestety.
Dlatego unikam czarnej herbaty, piję jedną, dwie... Aaa, do moich płynów doliczm jeszcze zupy, maślankę itp... Ostatnio sama robię soki z owoców, z wodą, to jak na razie daję radę pić
A mleko lubię

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282268]Oligowiec w szkole integracyjnej, prowadzę moje dzieciaki 6 rok A wcześniej szkoła specjalna, półtora roku. [/QUOTE]
Szczerze podziwiam... strasznie trudna praca... ja miałam tylko praktyki i było ciężko...
DAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:47   #4349
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282657]Pierwsza rozmowa z opiekunami: proszę państwa, jak najbardziej, oczywiście, pójdę z dzieckiem do łazienki, ale oczekuję, że oczywiście zdają sobie państwo sprawę, iż sytuacje różne mogą być, i nie wpadnie państwu do głowy pomysł oskarżenia o molestowanie. Krótka piłka, wprost. [/quote]
Dobry pomysł.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282657]
Efekt jest taki, że z owym dzieckiem mam do dzisiaj relacje mało szkolne Na wieść o ciąży gruntownie mnie przepytał, skubany Pierdyliard pytań: a czemu jeszcze brzucha nie ma, a czy będzie, a kiedy będzie, a czy potem będę stękała
I chyba takich zabawnych sytuacji, komizmu i wspólnego śmiechu jest więcej, niż przy zdrowych dzieciach. Dzieciaki niepełnosprawne intelektualnie odważą się zadać najśmielsze pytanie, na które staram się odpowiadać (bo one w taki bezpośredni sposób poznają świat), i też przywiązują się znacznie bardziej do człowieka, niż dzieciaki zdrowe. I to ma swój ogromny, ogromny urok [/QUOTE]
Na pewno ma urok. I na pewno można się z tym obyć. Zajęło Ci to dużo czasu, czy tak od razu się wstrzeliłaś?

Moja matka kilka lat pracowała w szpitalu dla psychicznie chorych. Byłam w szoku jak opowiadała... Byli pacjenci, którzy potrafili zaatakować pielęgniarkę, ale i tacy którzy potrafili stanąć w jej obronie. Do dziś wspomina tę pracę bardzo miło.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-14, 20:49   #4350
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15282657]

__________________

Jeden z ostatnich dialogów:

Ja, nabierając, podpuszczając coś tam ucznia (on mnie podpuszcza równie często ): patrzę z pełną powagą, on patrzy równie poważnie na mnie, w końcu ja nie wytrzymuję i parskam śmiechem.
Uczeń: parskając śmiechem do mnie: ty podpuszczaczu [/QUOTE]

dobre

Opuszczam Was kobitki, miłej i spokojnej nocy.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2009-11-14 o 20:51
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.