Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[Lucynka20xd]

Napisane przez meniaa94

Hej ! Przepraszam bardzo,że tyle czasu się nie odzywałam ale jakoś nie mogłam znaleźć na to czasu i siły ...
Gabrysia jutro kończy 2 tygodnie jak ten czas szybko mija ... już widać jak się mała zmienia. Na początku miałyśmy problem z ciąganiem cyca ... ona nie umiała się zassać a ja chciałam za wszelką cenę karmić ją mlekiem matki. Jak wyszłam ze szpitala to dopiero zaczęła się "wojna" o pokarm ... ta siara dosłownie zaklinowała moje kanaliki mleczne i dostawałam gorączki a mała nie umiała jej ściągnąć - smoczek nauczył ją ssania w jedną noc na szczęście
Ale dobrze też,że była ciocia i ona troszkę się zna na tym ... ja płakalam z bóu a ona mi ściągała ręcznie tą siarę aż pojawił się normalny pokarm ... teraz to bym mogła wykarmić z dwójkę dzieci bo mam aż nadmiar pokarmu ...
Ze szpitala po cesarskim cięciu wypuścili nas po 2 dobach gdzie trzymają minimum 3 ale miejsca nie było i jak z dzieckiem jest wszystko dobrze to nie obchodzi ich mama ze szpitala wychodziłam w pół zgięta i nawet nie ściągneli mi później szwów w szpitalu tylko na własną rękę musiałam ściągać ... jak stwierdzili - to nie ich robota. Trochę po cc jeszcze miałam komplikacj bo cisnienie mi spadło dużo i dostałam drgawek,chcieli po kardiologa dzwonić bo mam wade serca ale jakos doszłam do siebie ...
Też nie miałam siły wejść do was bo mój kręgosłup musiał odpoczać zwłaszcza po znieczuleniu,odczuwałam je bardzo długo ...

Wrzuce Wam zdjęcie mojej niuńki

Mimo wszystko jesteś dzielna i fajnie że miałaś pomoc
Mała śliczna jest

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez principessina

Sluchajcie ale mam bole jak na @, bylam w wc patrze (przepraszam za doslownosc!) a tam taki glut/sluz podbarwiony krwia! nie mialam w ogole takich objawow w pierwszej ciazy, bo porod byl wywolywany, wiec jest to dla mnie nowoscia! dzis jest 37 tydz + 1 dzien


no wlasnie jak ginek powiedzial, ze jak tylko cos poczuje to szybko do szpitala, bo porod bedzie expressowy to sie z nerwow prawie poplakalam, bo b sie boje, do szpitala mamy 110km

Myślę że to czop, hm jeśli masz takie rozwarcie to najlepiej zadzwoń do szpitala czy masz przyjeżdzać. Będzie dobrze

[muffinka90]

Napisane przez mak polny

To czym się różnią te "właściwe, porodowe"? Nie ogarniam tematu

beda regularne, co raz czestsze, dluzsze i mocniejsze, nie mina po kapieli czy no-spie, zreszta jak beda mega to poznasz, ze to te

[chansons]

Napisane przez principessina

Sluchajcie ale mam bole jak na @, bylam w wc patrze (przepraszam za doslownosc!) a tam taki glut/sluz podbarwiony krwia! nie mialam w ogole takich objawow w pierwszej ciazy, bo porod byl wywolywany, wiec jest to dla mnie nowoscia! dzis jest 37 tydz + 1 dzien

no to pozbyłaś się czopusia (albo jego fragmentu), jak nic

menia córeczka śliczna, jeszcze raz gratuluję

[muffinka90]

kurcze, Princi jak jeszcze czop poszedl z krwia, a masz tak daleko to bym sie zebrala, lepiej za wczesnie niz za pozno...

[Seksta]

Hej dziewczyny, jednak to prawda ze przy dziecku to czasu brak...
Tz mnie w nocy odciaza, ja karmie i ide spac na 3h a on jest z malym, przewija go etc.
Dzis byla u nas polozna na pierwszej wizycie, fajna mloda kobieta ktora jest szwagierka laski z ktora lezalam po porodzie wyczailam w szpitalu i zalatwione.
Tz zrobił pierwsza kapiel, pieknie im poszlo
Maly urodzil sie majac 3260 g, wczoraj wychodzac mial 3020 a dzis 3060 wiec juz przybiera poza tym jest cyckoholikiem.
Ja czuje sie ok poza zmeczeniem- szwy sciagane bede miec 19.05, czuje ze je mam ale wszyscy mowia ze smigam a z momentem porodu brzuch automatycznie zniknął szok. Muszę wskoczyć na wage.

Jak będę mieć więcej czasu to naskrobie opis porodu, porodowka super ale pobyt na patologii po porodzie ( nie bylo miejsca na położnictwie ) to masakra, kobieta z dzieckiem jak intruz, o niczym nie informuja i zero jakiejkolwiek pomocy- kp rozkminilam sama, tak samo jak cala reszte z bobasem zwiazana.

A położna zalecila werandowanie za dwa dni i w piatek juz pierwszy spacer hihi

[asia27100]

Napisane przez principessina

rewelacja! co to za firma? tam dzidzius moze spac w nocy czy to taki bujak tylko?

chyba czop ci odszedł.. a bóle masz regularne?

toleżaczek bujaczek tiny love 3 w 1
może w tym dziecko spać, ale doczytalam, żeby raczej dłuższy czas dziecka z nim nie trzymac, tzn drzemka tak, w nocy nie. ma 3 poziomy regulacji oparcia. duzo dziewczyn tu sie na niego skusiło.

Napisane przez meniaa94

Hej !
Wrzuce Wam zdjęcie mojej niuńki

hej. mała prześliczna!

[principessina]

No wlasnie nic mnie nie boli tylko tak jakbym okresu miala dostac ale skurczy nie czuje, a moze to nie czop? Wczoraj mialam wymaz na streptococco moze podraznil szyjke i stad ta krew?

[justiwi]

Hej dziewczyny, meldujemy się po wizycie na ktg i usg

Synek ma się dobrze. Położna przed ktg go rozruszała i pięknie się wiertolił więc nacykałam guzikiem ruchów pełno. Skurczy brak i poród chyba sam nie ruszy
Wód wciąż mało, na pocieszenie ich nie ubywa.

Za dwa dni mam wizytę u mojego gina i jeśli czasem aby do piątku nie urodzę (dziecku się ewidentnie nie spieszy na świat) to w sobotę zgłaszam się na IP i kładą mnie na oddział. W weekend pewnie nic nie będą robić (aczkolwiek się nie znam) a poród będzie raczej indukowany. Pytałam położnej swojej jak to będzie wyglądało. Najprawdopodobniej najpierw cewnik Folleya a jeśli nie podziała to potem kroplówka z oxy.

no cóż... trochę inaczej to sobie wyobrażałam...

Grunt, że będzie dzidziuś monitorowany a ja nie będę się musiała zamartwiać ruchami że za dużo/za mało.

Słuchajcie a jak taka indukcja porodu wpływa (jeśli wpływa) na karmienie piersią?
Sztuczna oksytocyna zastępuje jakby normalną ale działa podobnie, nie? Co ma się w głowie odpalić to się odpali, nie?

Dziękujemy za wszystkie kciuki dzisiejsze

[agus7ia]

Witam sie wtorkowo.
Dzis bylismy na badanich krwi i na wizycie i jak wyjechalismy o 8 rano tak dopiero dotarlismy do domu. Padam na pyszczek.

Paulka
za wizyty.

A wiec u nas cos juz powoli zaczyna sie dziac. Wedlug lekarza szyjka super, rozwarcie na palec. Od dwoch dni znajduje kawalki czopusia na wkladce, tak wiec jest nadzieja ze urodzimy przed terminem
Choc Majka juz pozkazuje, ze uparciuchem jest, bo od samego poczatku umawialysmy sie na 13, a tu nic z tego. Dzis juz nawet niech nie probuje wylazic, bo nie mam na nic sily i drugi raz do Wawy nie jade Swoja szanse na dzis przegapila.

[muffinka90]

Justiwi to fajnie, ze ktg ladnie wyszlo a wod nie ubylo a ta indukcja tak szybko przez poziom wod? Nie mozna jeszcze poczekac? Moze akurat sie samo zacznie troszke po terminie

Sasiadka miala porod indukowany od zera i karmila na spokojnie 10 mies, dziewczyna z ktora teraz na sali lezalam tez miala indukcje i pokarm byl, takze glowa do gory

[phdwao]

Napisane przez justiwi

Hej dziewczyny, meldujemy się po wizycie na ktg i usg

Synek ma się dobrze. Położna przed ktg go rozruszała i pięknie się wiertolił więc nacykałam guzikiem ruchów pełno. Skurczy brak i poród chyba sam nie ruszy
Wód wciąż mało, na pocieszenie ich nie ubywa.

Za dwa dni mam wizytę u mojego gina i jeśli czasem aby do piątku nie urodzę (dziecku się ewidentnie nie spieszy na świat) to w sobotę zgłaszam się na IP i kładą mnie na oddział. W weekend pewnie nic nie będą robić (aczkolwiek się nie znam) a poród będzie raczej indukowany. Pytałam położnej swojej jak to będzie wyglądało. Najprawdopodobniej najpierw cewnik Folleya a jeśli nie podziała to potem kroplówka z oxy.

no cóż... trochę inaczej to sobie wyobrażałam...

Grunt, że będzie dzidziuś monitorowany a ja nie będę się musiała zamartwiać ruchami że za dużo/za mało.

Słuchajcie a jak taka indukcja porodu wpływa (jeśli wpływa) na karmienie piersią?
Sztuczna oksytocyna zastępuje jakby normalną ale działa podobnie, nie? Co ma się w głowie odpalić to się odpali, nie?

Dziękujemy za wszystkie kciuki dzisiejsze

gdybys chciała sama pobudzić cokolwiek to mozesz masowac brodawki lub użyc laktatora jesli posiadasz, czasem to pobudza skurcze no i współzycie

[Lucynka20xd]

Napisane przez justiwi

Hej dziewczyny, meldujemy się po wizycie na ktg i usg

Synek ma się dobrze. Położna przed ktg go rozruszała i pięknie się wiertolił więc nacykałam guzikiem ruchów pełno. Skurczy brak i poród chyba sam nie ruszy
Wód wciąż mało, na pocieszenie ich nie ubywa.

Za dwa dni mam wizytę u mojego gina i jeśli czasem aby do piątku nie urodzę (dziecku się ewidentnie nie spieszy na świat) to w sobotę zgłaszam się na IP i kładą mnie na oddział. W weekend pewnie nic nie będą robić (aczkolwiek się nie znam) a poród będzie raczej indukowany. Pytałam położnej swojej jak to będzie wyglądało. Najprawdopodobniej najpierw cewnik Folleya a jeśli nie podziała to potem kroplówka z oxy.

no cóż... trochę inaczej to sobie wyobrażałam...

Grunt, że będzie dzidziuś monitorowany a ja nie będę się musiała zamartwiać ruchami że za dużo/za mało.

Słuchajcie a jak taka indukcja porodu wpływa (jeśli wpływa) na karmienie piersią?
Sztuczna oksytocyna zastępuje jakby normalną ale działa podobnie, nie? Co ma się w głowie odpalić to się odpali, nie?

Dziękujemy za wszystkie kciuki dzisiejsze

Fajnie że ktg wyszło dobrze i że wód nie ubywa brawo

Napisane przez agus7ia

Witam sie wtorkowo.
Dzis bylismy na badanich krwi i na wizycie i jak wyjechalismy o 8 rano tak dopiero dotarlismy do domu. Padam na pyszczek.

A wiec u nas cos juz powoli zaczyna sie dziac. Wedlug lekarza szyjka super, rozwarcie na palec. Od dwoch dni znajduje kawalki czopusia na wkladce, tak wiec jest nadzieja ze urodzimy przed terminem
Choc Majka juz pozkazuje, ze uparciuchem jest, bo od samego poczatku umawialysmy sie na 13, a tu nic z tego. Dzis juz nawet niech nie probuje wylazic, bo nie mam na nic sily i drugi raz do Wawy nie jade Swoja szanse na dzis przegapila.

Oooo to już się cos rozkręca Fajnie!! za szybką akcję i poród ;D

[muffinka90]

zostalo 45 dni do naszego slubu i wiecie jak mi sie nie chce nic zalatwiac? Masssakra, ks nas widzial tylko przy zamawianiu mszy i zapowiedzi, juz sie mamy pytal kiedy przyjade niech ktos to za mnie ogarnie
W ogole mnie te przygotowania nie jaraja, kuzynka hajta sie we erzesniu i strasznie podjarana, a ja nic na sale i kwiaty do kosciola skladam sie z laska, ktora ma slub dzien po nas w tym samym kosciele i lokalu: mama pyta jak ma sie z nia dogadac co do wystroju i rodzaju kwiatow (mama pracuje przy szyciu sukien i w ogolnie okoloslubnej branzy i tam sie z laska zgadala), a mi to szczerze wisi, byle nie na rozowo i bedzie ladnie. Czy ja jestem jakas dziwna czy ktoras z Was tez byla niewzruszona przygotowaniami do wlasnego slubu?

[carolyna86]

przede wszystkim Paulka

Napisane przez asiulka_22

a to mój brzucholek / jeszcze w dwupaku /

ulala, sexówa

Napisane przez kasian86

Dzieki dziewczynu, no Tosia ladnie przybiera, ale doktorek powiedzial, ze duzo wiecej juz raczej nie urosnie do porodu (nie wiem po czym on to ocenia ), takze ze spokojem

Ja właśnie sobie siedze na fotelu u fryzjera i się relaksuje fryzura bedzie, za tydzien pedicure i manicure i mogę isc rodzic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

1) za wizytę, hmm... specem nie jestem ale 3,5kg dziecię wydaje się być w sam raz
2) "pimp my ride" na fulla podobnież jak i u mnie: dziś henna brwi z regulacją, jutro fryzjer (strzyżenie), jeszcze może mnie natchnie do końca tygodnia na odrosty (ale to już sama będę farbować - oczywiście jak zdążę)

Napisane przez principessina

Dzien dobry! wlasnie wrocilam z ktg, ale moj lekarz bedzie po 15tej wiec do mnie oddzwonia

kasian b ladna waga, mi na wczorajszej wizycie ginek mowil, ze maly wazy tak 2900, a termin mam na 3 czerwca, wiec mniej wiecej tak jak Ty, mam 4 cm rozwarcia...

macie takie bole jak na przyjscie okresu?!

o jaaa, to naprawdę brzmi poważnie

Napisane przez asia27100

przyszedł leżaczek! jak nówka! brakuje tylko jednej wiszącej zabawki, czyli szczegół. dalismy z przesyłką 180 zł

faktycznie prezentuje się jak nówka, więc gratuluję udanego zakupu

Napisane przez asia27100

dziewczyny, a jeśli ma się już rozwarcie i skróconą szyjkę, to też można użyć tżta do wykurzania małęgo (if you know what I mean)? czy to już nic nie da, a nawet zaszkodzi? tż zaproponował, że pomoże

jak miło z jego strony

Napisane przez principessina

Sluchajcie ale mam bole jak na @, bylam w wc patrze (przepraszam za doslownosc!) a tam taki glut/sluz podbarwiony krwia! nie mialam w ogole takich objawow w pierwszej ciazy, bo porod byl wywolywany, wiec jest to dla mnie nowoscia! dzis jest 37 tydz + 1 dzien

co tylko potwierdza fakt że każdy poród jest inny...
i tak jak już pisały dziewczyny, ja również zbierałabym się już do szpitala

Napisane przez meniaa94

Wrzuce Wam zdjęcie mojej niuńki

urocza niunia

Napisane przez justiwi

Hej dziewczyny, meldujemy się po wizycie na ktg i usg

za wizytę i co by akcja się sama szybko zaczęła

Napisane przez agus7ia

A wiec u nas cos juz powoli zaczyna sie dziac. Wedlug lekarza szyjka super, rozwarcie na palec. Od dwoch dni znajduje kawalki czopusia na wkladce, tak wiec jest nadzieja ze urodzimy przed terminem
Choc Majka juz pozkazuje, ze uparciuchem jest, bo od samego poczatku umawialysmy sie na 13, a tu nic z tego. Dzis juz nawet niech nie probuje wylazic, bo nie mam na nic sily i drugi raz do Wawy nie jade Swoja szanse na dzis przegapila.

również za szybką akcję, niech się uparciuszek szykuje do wyjścia








ja również po wizycie, nieco spokojniejsza... ginek skupił się dziś na przepływach - wyszły w porządku, jak to powiedział po zbadaniu szyjki: plaża (czyli że długa) na poród się nie zapowiada (w sumie szkoda), a w piątek mam się zgłosić na ktg to zbada wtedy wagę maleństw

[madziarek1]

Muffinka90 tak teraz zerknelam na Twój tp... Wybrażasz sobie, że mogłabyś być dziś dzień po porodzie?? Może pociesz się, że jeszcze bardziej by Ci sienie chciało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lucynka20xd]

Napisane przez carolyna86

ja również po wizycie, nieco spokojniejsza... ginek skupił się dziś na przepływach - wyszły w porządku, jak to powiedział po zbadaniu szyjki: plaża (czyli że długa) na poród się nie zapowiada (w sumie szkoda), a w piątek mam się zgłosić na ktg to zbada wtedy wagę maleństw

Za wizytę dobrze że jesteś spokojniejsza, że przepływy są wporządku i za piątkowe KTG

[justiwi]

Asia27100 lezaczek świetny i wygląda jak nówka

Nadiak zdrówka dla Ciebie bidulo, ależ Cię męczy to choróbsko

Niegrzeczna widzę że Iga chyba wyczuwa, że potrzebujesz więcej odpoczynku

Carolyna wow moja pierwsza pomponiara ! Dzięki

Menia córa urocza. za rozkręcenie laktacji

Gosius cześć

Muffinka dzięki tzn. Ja się o kp przy indukcji nie martwię, zapytałam dla pewności
Wciąż minimalnie liczę, że nie znając dnia ani godziny samo się rozkręci. Szczerze mówiąc wolę indukcję niż to czekanie w zawieszeniu i ewentualny stres związany z brakiem ruchów.
Gdzieś z tyłu głowy pobrzmiewa mi ta smutna sytuacja u noworocznych...

PHdwao ja całkiem chętnie na to współżycie ale yższe dalej chory, nieco rozpalony i jakiś przydżumiony po lekach

Co do indukcji jeszcze to dziś o szczegóły nie pytałam, zrobię to pojutrze na wizycie. Tak czy owak mam TP na sobotę

[Ramona_85]

Napisane przez kasian86

My juz po wizycie i ktg skurczy nie ma, rozwarcia nie ma, Antosia wazy plus minus 3368g, wiec tp mi wyszedl dzis na 28.05 ale gin mowi, ze w ciagu dwoch, trzech tygodni raczej nie urodze i dotrwam do terminu
Teraz mam przyjechac 28.05 na ktg i jesli nie urodze to 4.06 na wizyte (daj Boze, żebym urodzila )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo

Napisane przez monijaaa

Ja witam sie w 37 tygodniu juz z gorki

Napisane przez asiulka_22

a to mój brzucholek / jeszcze w dwupaku /

Napisane przez principessina

Dzien dobry! wlasnie wrocilam z ktg, ale moj lekarz bedzie po 15tej wiec do mnie oddzwonia

kasian b ladna waga, mi na wczorajszej wizycie ginek mowil, ze maly wazy tak 2900, a termin mam na 3 czerwca, wiec mniej wiecej tak jak Ty, mam 4 cm rozwarcia...

macie takie bole jak na przyjscie okresu?!

przy tym brzuch strasznie mi się stawia, mała się wypina

meniaa94 śliczna córunia
a nie miałaś szwów rozpuszczalnych?
u nas nic nie ściągają




wróciłam
a więc...
szyjka rozpulchniona, skrócona, ale nadal zamknięta na 3 spusty

mała podrosła do 3 kg, TP z USG zrównał mi sie z TP z OM
no i mam badać co 3-4 dni morfologię
miałam spadającą ilosc płytek krwi, dziś poszłam na szybkiego zrobić morfo i podskoczyły w górę
nie przyjade specjalnie w sobotę, by zrobić, bo zbankrutuję, następne badanie w poniedziałek zrobię, bo się wykończę tymi kłuciami



poza tym odwiedziłam lumpka i mam parę fajnych rzeczy dla mojej niuni
bodziaki Carter's
pajac
sweterek do chrztu jakby co
spodenki
sukienka jeansowa, jeansowe galoty i ogrodniczki... całkowity koszt - jakies 30 zł

[mak polny]

Zaopatrzyłam się dziś w karmniki z h&m, na moje maluchy jak znalazł

principessina tak jak dziewczyny radzą, chyba bym zadzwoniła do szpitala, opisała dokładnie i podpytała co robić

meniaa Śliczne maleństwo

muffinka Tak własnie myślę, że poznam, obstawiam, że po prostu będą bardziej boleć, bo moje skurcze czasem odznaczają się wyjątkową regularnością co do wesela, to ja miałam to samo, olałam zupełnie dekoracje kościoła i dzień przed ślubem tż załatwił słoneczniki, bo powiedział, że tak być nie może ogólnie z dużym spokojem ogarniałam całe te przedsięwzięcie niemniej jakieś decyzje podejmować trzeba

Seksta Bardzo pozytywnie piszesz, oby tak dalej

justiwi Dobrze, że wszystko ok właśnie, ta indukcja to przez wody? Pamiętaj, że w każdej chwili może coś ruszyć, głowa do góry (już doczytałam)

agus7ia No to już niedługo

Napisane przez carolyna86

ja również po wizycie, nieco spokojniejsza... ginek skupił się dziś na przepływach - wyszły w porządku, jak to powiedział po zbadaniu szyjki: plaża (czyli że długa) na poród się nie zapowiada (w sumie szkoda), a w piątek mam się zgłosić na ktg to zbada wtedy wagę maleństw

Dobrze, że wszystko ok

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Ramona Ładna waga a sukieneczka podbiła moje serce

[justiwi]

Napisane przez mak polny

justiwi Dobrze, że wszystko ok właśnie, ta indukcja to przez wody? Pamiętaj, że w każdej chwili może coś ruszyć, głowa do góry (już doczytałam)

No przez wody i trochę ( a może bardziej) przez to, że mój lekarz potem jakiś urlop ma zaplanowany. Nie wiem dokładnie od kiedy, ale wolę rodzić gdy w szpitalu będzie ktoś, dla kogo nie będę następną do obejrzenia pacjentką.


Nasze szpitale w kraju pomału jakoś się zmieniają, ale wciąż jest choćby minimalnie lepiej, gdy ktoś gdzieś może szepnąć słówko i zna Cię choćby z widzenia


Poza tym w akcie ewentualnej rozpaczy pójdę do warsztatu poszukać kombinerek/obcęgów albo tzw. żabki (taki specjalny klucz do śrub) i zmaltretuję brodawki podczas chodzenia po schodach w górę i w dół
Ale to tylko w akcie desperacji i rozpaczy...



Zapomniałam się Wam pochwalić, że zaliczyłam swój pierwszy sen o dziecku. Niestety nie był zbyt realistyczny i co wrażliwsi niech może nie czytają
Byłam już po porodzie z dzieckiem na piersi (kontakt skóra do skóry) nie wiedzieć czemu w salonie moich rodziców i ono próbowało przyssać się do piersi i tak leżało na tym cycku. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dziecko było tak małe, że mieściło się na dłoni i miało głowę wielkości jajka Najgorsze było to, że nie mogłam poprzez brak zasięgu wysłać tż zdjęcia dziecka, a gdy już znalazłam zasięg na parapecie przy oknie, to tż już szedł do domu rodziców i pamiętam jeszcze, że noworodek był zawinięty w kocyk/rożek we wzór tygryska - pomarańczowy w czarne paski

[Iemand]

Dziewczyny, jutro pełnia księżyca... No to chyba rodzimy grupowo, nie?

[meniaa94]

Ramona-u nas zakladaja ten szew podskorny I za tydzien musisz sobie go na wlasna reke sciagnac ... masakra jakas,skoro robia to powinni sciagnac ale coz ... z tego co widzialam to I'm sie nic nie chce robic

Ale mam problem uspac mala ... nauczyla sie juz zasypiac na rekach I odlozyc ja do lozeczka to jest koszmar. Zaraz bedziemy probowac ja odlozyc bo jestem glodna ...

[kasian86]

Asiulka ślicznie wyglądasz

Agaaga ja wiem, że tak się zdarza, ale mój mąż nie i wierzy ślepo, że na pewno przez 2 tygodnie nie urodzę, może się zdziwi

Justiwi no właśnie ale u Tosi odwrotnie, najpierw rzeźba chyba, bo przecież na początku kiepsko przybierała, dopiero teraz poszło

Niegrzeczna dla mnie ten stres też jest najgorszy, ale największy stres przede mną, mając doświadczenia po urodzeniu Hani. Brawa za GBS A Majeczka jeszcze przybierze, zobacz jakie duże się nam te Majki rodzą

Principessina ja mam czasami takie bóle, ale leciutko je czuję 4cm rozwarcia – ee to nie przelewki, aż dziwne, że Cię w szpitalu nie zostawili. Ja z takim rozwarciem przyjechałam na IP i zaraz był szybki transport do salę porodową

Maku ja też sobie tego życzę

MamoKtosia ja też dzisiaj taka nie do życia byłam, zasnęłam podając Hani obiad, to już był hit

Asia27100 super leżaczek, a pomoc TŻ w wykurzaniu na pewno nie zaszkodzi

Menia śliczna córeczka

Seksta cieszę się, że jesteś zadowolona z opieki na porodówce, szkoda, że potem było gorzej

Justiwi brawa za wizytę, a do piątku jeszcze parę dni, więc wszystko może się zdarzyć pomaltretuj sutki sama, ja też mam taki plan ale na przyszły tydzień
O widzę, że masz taki plan w ostateczności przy użyciu sprzętów niczym z sex shopu

Agusia brawa czyli na dniach może zacząć się coś dziać!

Muffinko ja też byłam niewzruszona ślubem ale my byliśmy wtedy ponad 7 lat razem i to była formalność już, może dlatego

Carolyna pewnie, że w sam raz jak dla mnie
No to widzę, że też się przygotowujesz na porodówkę
No i brawa za wizytę

Ramona super, że na wizycie ok., brawa za wagę Zosi no i współczuję kłucia
A zakupy świetne, jeansowe galoty mnie rozwaliły

[MamaKtosia]

justiwi cieszę się, że wody trzymają poziom, kp po indukcji się nie martw mam nadzieje, że sam cewnik zadziała! A sen miałaś świetny

agus7ia no to kciuki za rozkręcenie akcji!

muffinka90 mnie mój ślub równie mocno nie obchodził

[Lucynka20xd]

Napisane przez Ramona_85

wróciłam
a więc...
szyjka rozpulchniona, skrócona, ale nadal zamknięta na 3 spusty

mała podrosła do 3 kg, TP z USG zrównał mi sie z TP z OM
no i mam badać co 3-4 dni morfologię
miałam spadającą ilosc płytek krwi, dziś poszłam na szybkiego zrobić morfo i podskoczyły w górę
nie przyjade specjalnie w sobotę, by zrobić, bo zbankrutuję, następne badanie w poniedziałek zrobię, bo się wykończę tymi kłuciami



poza tym odwiedziłam lumpka i mam parę fajnych rzeczy dla mojej niuni
bodziaki Carter's
pajac
sweterek do chrztu jakby co
spodenki
sukienka jeansowa, jeansowe galoty i ogrodniczki... całkowity koszt - jakies 30 zł

brawa za wizytę i za Wagę Małej Oj kurcze to dobrze że się podniosły , ja jutro wybieram się na ostatnie kłucie
Ubranka prześliczne są

[carolyna86]

Napisane przez Ramona_85

wróciłam
a więc...
szyjka rozpulchniona, skrócona, ale nadal zamknięta na 3 spusty

mała podrosła do 3 kg, TP z USG zrównał mi sie z TP z OM
no i mam badać co 3-4 dni morfologię
miałam spadającą ilosc płytek krwi, dziś poszłam na szybkiego zrobić morfo i podskoczyły w górę
nie przyjade specjalnie w sobotę, by zrobić, bo zbankrutuję, następne badanie w poniedziałek zrobię, bo się wykończę tymi kłuciami

za wizytę
szkoda że nie dostałaś skierowanie na te badania krwi, ale rozumiem że prywatnie chodzisz

Napisane przez justiwi

Poza tym w akcie ewentualnej rozpaczy pójdę do warsztatu poszukać kombinerek/obcęgów albo tzw. żabki (taki specjalny klucz do śrub) i zmaltretuję brodawki podczas chodzenia po schodach w górę i w dół
Ale to tylko w akcie desperacji i rozpaczy...

eee, a nie lepiej oddać je na sponiewieranie tżtowi

[asia27100]

Napisane przez muffinka90

zostalo 45 dni do naszego slubu i wiecie jak mi sie nie chce nic zalatwiac? Masssakra, ks nas widzial tylko przy zamawianiu mszy i zapowiedzi, juz sie mamy pytal kiedy przyjade niech ktos to za mnie ogarnie
W ogole mnie te przygotowania nie jaraja, kuzynka hajta sie we erzesniu i strasznie podjarana, a ja nic na sale i kwiaty do kosciola skladam sie z laska, ktora ma slub dzien po nas w tym samym kosciele i lokalu: mama pyta jak ma sie z nia dogadac co do wystroju i rodzaju kwiatow (mama pracuje przy szyciu sukien i w ogolnie okoloslubnej branzy i tam sie z laska zgadala), a mi to szczerze wisi, byle nie na rozowo i bedzie ladnie. Czy ja jestem jakas dziwna czy ktoras z Was tez byla niewzruszona przygotowaniami do wlasnego slubu?

ja bo szalałam, ale NIE MIALAM dwójki dzieci na głowie, to mialam czas rozkminiać bukiety i inne duperele. zainteresowanie przyjdzie z czasem. a może cie nie dotknie goraczka przedslubna, bo w sumie i tak masz przy sobie tzta, dzieci. dla mnie bo to był przewrót, dopiero po ślubie razem zamieszkalismy i to było COŚ



nie wiem co sie stało, ale w pewnym momencie zrobiłam się masakrycznie śpiąca i musialam iść na drzemkę. pierwsza dzienna drzemka od paru miesięcy... czy to może być znak?

ech, tylko znów palców nie czuje... chyba od tego lezenia....

[muffinka90]

Napisane przez madziarek1

Muffinka90 tak teraz zerknelam na Twój tp... Wybrażasz sobie, że mogłabyś być dziś dzień po porodzie?? Może pociesz się, że jeszcze bardziej by Ci sienie chciało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe, pewnie by tak bylo mogloby juz byc po, w koncu bym odpoczela (o ile mozna odpoczac z dwojka malych dzieci )

[agaaga89]

Napisane przez principessina

Sluchajcie ale mam bole jak na @, bylam w wc patrze (przepraszam za doslownosc!) a tam taki glut/sluz podbarwiony krwia! nie mialam w ogole takich objawow w pierwszej ciazy, bo porod byl wywolywany, wiec jest to dla mnie nowoscia! dzis jest 37 tydz + 1 dzien

To, że czop wypadł (a wydaje mi się z opisu, że to właśnie TO) jeszcze nie oznacza, że poród już się zaczął, bez czopa można i chodzić tydzień, dwa ale to pobolewanie jak na @ faktycznie budzi niepokój... Jak zamieni się w regularne coraz silniejsze skurcze już bym jechała na IP

Menia gratuluję walki o kp, dobrze, że się tak rozhulało ładnie A Gabrysia cudowna

Justiwi a może jednak jeszcze obejdzie się bez indukcji? Spokojnie, to tylko delikatne popchnięcie działań natury do przodu, po prostu pobudzą Twój organizm a reszta będzie szła samoistnie, będzie dobrze Sporo nas jest takich, które całkiem inaczej wyobrażały sobie poród, a rzeczywistość spłatała figla... Ech

Agusia to niechaj się zacznie dziać na poważnie, umowa to umowa!

Carolyna super, że wizyta tak spokojnie i wiesz chociaż na czym stoisz

Ramona śliczne ciuszki no i jaka waga, wow! Moja napewno jeszcze do 3 kg nie dobiła

[muffinka90]

gratki za wizyty carolyna, ramona

kamien z serca, ze jest tu nas wiecej slubnie-niewzruszonych, bo myslalam, ze tylko ja taka dziwna jestem Kasian my juz 8 lat razem, wiec to tez raczej formalnosc