Lipcówki 2017 ❤ cz. 7 Porodówka!

[Samantha7]

Napisane przez pestycyda

Silimarillion, mam nadzieję że córka nie lynatykuje regały na zamówienie robione

Darietta, cieszę się że się nie pokazałaś! Obyś jeszcze skakała jak młoda koza!
Brawo za walkę o karmienie. Powoli do przodu. No i szpital w końcu nadrabia.

Sam, a nie wiesz jakie skurcze się pisały na ktg? Paralizator- brzmi strasznie-.-

Meja, kocyk na fotelu z Pepco a minky w zwoltexie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Zniknęło mi co pisałam znowu a tyle tego było ;(

Darietta,
Co do laktacji, nie pomogę chyba bo sama jeszcze przed jestem. Jeśli mała zlizuje mleko to chyba też nie tak dobrze bo powinna chwytać i ssać nawet jak pokarmu nie masz. Zlizywanie laktacji nie pobudzi raczej. Może położna laktacyjna by pomogła tylko taka z prawdziwego zdarzenia?

Tradycyjna pobudka o 4


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie nie wiem. Pytałam Tz jaki jest numer na monitorze to mówił mi ze 120 albo 140 ale wydaje mi się ze to tętno było.

Napisane przez Devileek

Darietta po pierwsze to obrazek poniżej
Spróbuj też metody 753 .
Co do polecenia karmi nie zgodzę się za bardzo bo ma alkohol jednak w składzie. Może herbatki prędzej
Przedstawiaj ja ciągle to ona stymuluje laktację zaden laktator nie pokaże Ci ile masz pokarmu tak samo kropelki to nie wyznacznik .

Piersi to nie magazyn https://www.hafija.pl/2011/11/proble...a-pokarmu.htmlZałącznik 7137471

Uwierz w siebie
I najlepiej Skorzystaj z doradcy który Ci pokaże jak przedstawić do piersi żeby mała chwytała dobrze . Może jeszcze coś doradzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak ma 0.5alkoholu ale jakby się tak czepiać to kefir ma 0.5alkoholu i sporo tofu wędzonych ma alkohol oraz sporo kapust kiszonych ma alkohol także na dobra sprawę można tego alkoholu nieświadomie sobie nazbierać .

Ja uwazam , ze każdy ma swoje doświadczenia .
Ja mam takie i się nimi dziele z mojego życia z tego jak kp wcześniej.
Ja podałam raz w szpitalu 5ml mm które mój syn zwymiotował. Był tylko na piersi potem cały czas. Mnie położne nie wciskały mm nie mogły. Mały stracił pół kg na wadze. Wyjęłam na 3dobe laktator i ściągnęłam 20ml mleka . Zobaczyłam wtedy ze mleko mam jakieś. Laktacyjne doradczynię z koziej dupy trąby zrobiły tylko gorzej bo mój syn nie umiał złapać całej otoczki a one mu wciskały cycka na chama . On się poprostu zraził i już nie chciał piersi. W domu jak nas wypisali w końcu widząc ze mam pokarm i będę go podawać z butelki karmiłam go tydzień butelka próbowałam przystawiać z marnym skutkiem , ale próbowałam i się udało w końcu. Czasu trzeba. Jak gdzieś wychodziłam zostawiałam butelkę chodź rzadko się zdarzało. Jak już skończyłam kp przejście na butelkę było bez problemu.
U mojej sis za to nie ma opcji na butelkę. Mały ma 12mcy ona by już chciała skończyć kp bo tam już w piersiach tylko powietrze jest, a mały jest taki cycek , ze robi jej awantury do tego stopnia ze ja bije w nocy jak mu nie da cycka.
Każde dziecko jest inne i myśle , ze trzeba znaleźć to coś co jest najlepsze dla nas każdej indywidualnie.

Jeżeli się jakiejś dziewczynie nie uda kp to trudno. Myśle , ze każda zrobiła tyle na ile było ja stać tyle ile mogła dać z siebie

Napisane przez etusiaaa

Piękny



Laktosan możesz pić to herbatka na laktacje. Laktator i pobudzaj piersi mi to uratowało kp. I metoda 7-5-3. Wiem jak w szpitalu stresują ale w domu jak będziesz to na spokojnie będziesz przestawiać i zobaczysz że się uda!
Ale poszukaj jakiegoś doradcy laktacyjnego niech pomoże trochę. Milo ze strony szpitala ze załatwili dokumenty

A dla pocieszenia ja w 3 dzień po porodzie odciągalam do laktatora może 3 ml a potem strumienie mleka leciały

Kochana byle do poniedziałku i będzie po wszystkim to już na prawdę nie długo.


Ja zaraz zbieram się na ktg. Mam nadzieje ze nie będę siedzieć jak tydzień temu 5h może dziś mnie zostaw. .. wczoraj miałam takie skurcze ze hej ale wszystko przeszlo zobaczymy jak dziś



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie laktator tez uratował kp właśnie.
Znam mamę która swojego wcześniaka karmiła swoim mlekiem 3lata odciągając mleko ręcznym laktatorem bo nie mogła go do piersi dostawiać . Szacun , ze dała radę tyle wytrwać.

Napisane przez morelle_

Może dziewczyny, które mają dzieci doradzą? Jechać z nią dziś do lekarza?
Mogła sie odwodnic jak kupy były takie same jak zawsze, ale dużo i brzuszek ją bolał?

Znając mnie to bym nie pojechała, ale widzę ze już jedziesz wiec kciuki 🏻 Myśle ze będzie wszystko dobrze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez pestycyda

Chciałam zauważyć ze jeszcze 700 postów i nowy wątek porodówki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja rodze dopiero w nowym wątku

Co do piwa to mi doradca laktacyjny mówiła że można takie do 2% ale tak szklankę ewentualnie lampkę wina (tylko te prawdziwa lampkę ) Chmiel wzmaga laktacje. Wiadomo że nie mamy pić non stop.

[vadi]

Też czytałam całe badanie o tym, że zawartość alkoholu 0,5% nie pojawia się nawet niemalże od razu po wypiciu we krwi, więc jest to zupełnie bezpieczne, a jeśli się jeszcze odczeka 2h, to nie ma najmniejszej szansy na to, że alkohol znajdzie się w mleku nawet w śladowych ilościach

[Samantha7]

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

Super , ze starszak tak zareagował
Mam nadzieje ze mój tez tak zareaguje. Swoją kuzynkę mała bardzo kocha i uwielbia się nią zajmować czasami nawet za bardzo ja kocha i mała już teraz umie go zdzielić jak jej coś nie pasuje

Napisane przez nonie_

Morelka ale ty chcesz jechać na wizytę patronazowa czy przez ten brzuszek w nocy?
Jak jest już teraz okej i spała potem spokojnie to odpuść, jak chcesz ta patronazowa załatwić przy okazji to nie zaszkodzi tez a to ze ja bolało to się nie ma co dziwić 100 ml dla takiego maluszka to masakra dla brzuszka

Meja do mnie położna dotarła jak Marcelina miała prawie trzy tygodnie była 10 minut i do widzenia, więcej się nie pokazała do pediatry sami musieliśmy jechać. Wiem ze w teorii to powinno inaczej wyglądać ale często nie wyglada


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj położne nie przychodzą . Można sobie zamówić prywatnie.
Przychodzą położne jedynie jak matka ma jakieś problemy np.jakas depresje po porodzie lub jest jakaś patologia to przychodzą jakby bardziej jako opieka społeczna na kontrole albo jeśli matka nie jest pełnoletnia.
Do mnie tylko chciały przyjść od laktacji ,ale im powiedziałam ze karmie już świetnie i nie potrzebuje .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------

W czasie ciąży podobno nawet 0.5 nie powinno się wypić, ale właśnie często nawet nie wiemy , ze gdzieś ten alkohol nam wpadł przypadkiem z jedzenia.
Za to po ciąży nie jest on już tak szkodliwy oczywiście w malutkich ilościach.
Może można zrobić swoje piwo z podpiwka może by tak samo działało jak karmi. Ja nie widziałam tutaj podpiwka , a wiem ze karmi mi zrobiło naprawdę świetna laktację.
Jak rodziłam mojego syna 4lata temu to tez nie znałam tyle tych internetow tych stron różnych i wiele wiele rzeczy zrobiłam na wyczucie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby2]

Morelle ja bym nie jechała przejadła się i dlatego bolał ja brzuszek. A częste kupy to norma teraz nawet po każdym karmieniu może być kupa
Mi położna mówiła że teraz się zmieniło i pierwsza wizyta patronazowa musi się odbyć max do 48 godzin po wyjściu ze szpitala także no nie wiem jak to jest u was.
U mnie wkoncu słońce, nareszcie bo już można było depresji dostać od tego deszczu. Dziś idę na pazury do kosmetyczki a w poniedziałek do fryzjera a co trzeba być pięknym na porodówce

[Samantha7]

Tz mi kupił dziś telewizor 55" teraz to ja sobie pooglądam Hobbita i Lorda IMG_1499324830.001651.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samantha7]

Napisane przez baby2

Morelle ja bym nie jechała przejadła się i dlatego bolał ja brzuszek. A częste kupy to norma teraz nawet po każdym karmieniu może być kupa

Mi położna mówiła że teraz się zmieniło i pierwsza wizyta patronazowa musi się odbyć max do 48 godzin po wyjściu ze szpitala także no nie wiem jak to jest u was.

U mnie wkoncu słońce, nareszcie bo już można było depresji dostać od tego deszczu. Dziś idę na pazury do kosmetyczki a w poniedziałek do fryzjera a co trzeba być pięknym na porodówce

How fun

A mi się tak włosy kręcą . No nie mogę z tych anomali ciążowych . Masakra . Może mój syn się urodzi z kręconymi hmmm IMG_1499325135.540920.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Morelle nie stresuj się, ja myślę, że wszystko jest ok, to naturalne że brzuszek mógł boleć po dużej ilości pokarmu.
Ale jak masz umówioną wizytę i i tak miałaś w planach jechać, to nie widzę przeszkód, przynaniej sprawdzisz sobie wagę Pestki itd.
Chyba że nie masz siły i wolisz na spokojnie zostać z malutką w domu, to słuchaj swojej intuicji, bo Twój spokój wewnętrzny też jest bardzo ważny.
Współczuję nocki!

Darietta, dziewczyny już wcześniej napisały Ci wszystko: jak chcesz pobudzić laktację to musisz przystawiać Wiktorię jak najczęściej, a ona musi ssać - to jest najlepsza metoda!
Na te kropelki na piersi w ogóle nie patrz, ani na to ile wylatuje mleka po ściśnięciu brodawki - to nie jest żaden wyznacznik! Ściągaj laktatorem tak jak dziewczyny pisały: po 7 minut z każdej piersi, potem po 5min i po 3.
Ale córeczka przy piersi jak najczęściej - to najlepsza metoda.
Najlepiej jakby ktoś fachowy pokazał Ci jak przestawiać małą żeby dobrze chwyciła i chciała ssać.
Laktacja nie rozkręci Ci się sama, jak mała nie będzie ssała i nie będziesz pracowała z laktatorem dodatkowo jeśli będzie taka potrzeba.
Gdyby w szpitalu córeczka przyzwyczaiła się do butli i odrzuciła pierś, nie chciała ssać, a Ty nie miałabyś mleka, to pamiętaj, że i tak nadal możesz pobudzić laktację i przejść na całkowite kp! Tylko potrzebny dobry doradca laktacyjny albo sensowna położna z wiedzą.

Napisane przez Devileek

Darietta po pierwsze to obrazek poniżej
Spróbuj też metody 753 .
Co do polecenia karmi nie zgodzę się za bardzo bo ma alkohol jednak w składzie. Może herbatki prędzej
Przedstawiaj ja ciągle to ona stymuluje laktację zaden laktator nie pokaże Ci ile masz pokarmu tak samo kropelki to nie wyznacznik .

Piersi to nie magazyn https://www.hafija.pl/2011/11/proble...a-pokarmu.htmlZałącznik 7137471

Uwierz w siebie
I najlepiej Skorzystaj z doradcy który Ci pokaże jak przedstawić do piersi żeby mała chwytała dobrze . Może jeszcze coś doradzi

Dokładnie! I to co Nonie napisała Darietta przeczytaj, będzie dobrze!

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez morelle_

Ja miałam straszną noc. Mąż nie zarejestrował, że dziecku nie daje się na raz więcej jeść nóż określają normy. Wpakował w nią zamiast 50 to 100. Juz nie chciałam robić afery bo miał ogromne wyrzuty sumienia. Nosił ja na rękach i miał łzy w oczach.
Płakała non stop, a raczej krzyczala w nieboglosy i prezyla się przez 3h... noszenie, kolysanie, masaż brzuszka, ciepły termofor, smoczek, na końcu piers.
Juz chcialam po pogotowie dzwonić bo wystraszyłam się ze się odwodni.
Kupy na szczęście są takie same, ale ogromne. Słychać było jak jej się przewraca.
Zasnęła w końcu o 2:30 i spala do 6:30. Nie budzilam jej. Sama się obudziła. Zmieniłam pieluche. Juz nie płakała. Dałam pierś. Jadła 30 min. Śpi.
Miałam z nią jechać do pediatry dziś , chociaż w przychodni pow że dopiero po wizycie położnej. Teraz nie wiem co robić? Jak myślicie?

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------



Moja ssie pierś pomimo butli. Ale ja mam na niej kropelki.

Miałam podobna sytuacje w szpitalu. Przekarmilam mała, położne powiedziały żeby dać jej więcej niż mogła zmieścić. Strasznie płakała, wymiotowała, aż sondą jej to mleko musieli z żołądka wyciągać. U was jak widać sytuacja opanowana, ja bym specjalnie nie jechała tylko tak jak dziewczyn piszą dawała małej pierś.

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

😍😍😍 Cudowny starszy brat

Ja też bym chciała nie dawać mm wcale. Majkę dokarmiałam, miałam mało pokarmu ale w ogóle nie wiedziałam jak się zabrać do karmienia. Teraz po prostu będę przystawiać i w. Razie potrzeby powiem mężowi żeby przywiózł laktattor.

Pilam karmi na laktację i mi też pomogło, takie mam wrażenie

Spałam cała noc! Z przerwami ale spałam, jak to dobrze spać!

[xzora]

Napisane przez Devileek

Tak przetrzymuje balonik dłużej w środku i staram się robic tzw..Kołyskę jak była opisana właśnie w instrukcji

Jeśli będziesz miała problem ze znalezieniem to pisz jest w pdf


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

znalazłam, dzięki W sumie to mam nadzieję, że dzisiaj ostatni raz będę ćwiczyć a jutro poród. Udało mi się dojść od 24cm.

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

mam nadzieję, że uda ci się odespać tę noc w ciągu dnia. Super, że synek tak pozytywnie zareagował na braciszka.

Napisane przez Samantha7

How fun

A mi się tak włosy kręcą . No nie mogę z tych anomali ciążowych . Masakra . Może mój syn się urodzi z kręconymi hmmm Załącznik 7137516


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ładnie Ci się kręcą i gratuluję zakupu telewizora

Morelle - co do wizyty u pediatry - mnie dziewczyny przekonały, żeby nie jechać, ale tak jak pisze Siiilmariien - twój spokój wewnętrzny jest najważniejszy i rób tak jak ci intuicja podpowiada.

[siilmariien]

Napisane przez Samantha7

Kurde o tym poliester nie pomyślałam fakt
Jak śpisz w namiocie te pare dni to spoko ale jak tak codziennie to może być kijowo. Może mogłabyś coś uszyć z lnu sama albo z bawełny tylko Tz lub ktoś by Ci musiał zorganizować stelarz w sensie taka ramę

Myślałam o tym, tylko właśnie z tym stelażem jest problem... W ostateczności można kupić namiot z Ikei i może jakoś wyciąć ich stelaż
Zobaczę jeszcze.

Napisane przez xzora

Siilmariien - mam nadzieje,
ze córka spokojnie spędziła noc?

Tak, dzięki, wszystko ok i jest zachwycona Dzisiaj na szczęście planuje spać na dole Jutro znowu na górze Postanowiła, że naprzemiennie będzie spała

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

Brawo dla starszego braciszka Współczuję nocki, kciuki żeby w dzień udało Ci się odespać!

Napisane przez emilia0508

Co do piwa to mi doradca laktacyjny mówiła że można takie do 2% ale tak szklankę ewentualnie lampkę wina (tylko te prawdziwa lampkę ) Chmiel wzmaga laktacje. Wiadomo że nie mamy pić non stop.

Lampka wina na laktację??

Mnie picie alkoholu podczas kp w ogóle nie przekonuje, zwłaszcza na początku, gdy trzeba często przystawiać... Byłabym się.

Tutaj fajny artykuł w temacie: https://www.hafija.pl/2013/08/karmie...i-alkohol.html

[minini]

Napisane przez Samantha7

Dziękuje za kciuki
Na wizycie dostałam zawału bo nie mogli złapać tętna małego. Babka mówiła żebym była spokojna ze on się chowa poprostu tylko.
Ktg mnie tak bolało ze makabra. Miałam jeden mega skurcz i trwał chyba 2min jak nie dłużej. Musiałam leżeć prawie ze na płasko i myślałam , ze umrę z bólu. Teraz tez mam mega skurcz . Czuje małego w szyjce. Ofc nie zbadali mnie. Znów mam taka zgagę , ze chciałam stamtąd spadać bo myślałam , ze zwymiotuje. To moja ostatnia wizyta była i w pon.juz cc , no chyba se coś się rozkręci wcześniej to mam do nich dzwonić.
Mały już się mało bardzo rusza i wyobraźcie sobie , ze miała taki jakby paralizator i robił tylko taki dźwięk bzzzz ale nie bolało mnie nic jak mi go dotknęła do brzucha. Mówiła , ze to jest żeby pobudzić dziecko do ruchu trochę żeby nie spało cały dzień . Wypijam teraz mrożona kawę i mały fika także ożył .
Niech już bedZie poniedziałek bo dostanę zawału.






U niej zamawiają te różne gwiazdy polskie np. Cichopek u niej zamawiała . Podobno miła dziewczyna i nie gwiazdorzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dpbrze ze po katg wszystko ok. paralozator brzmi okropnie.. terwz byle wytrwac do poniedzialku! trzymaj sie!

Napisane przez siilmariien

Darietta powodzenia z karmieniem, nie poddawaj się, będzie dobrze!
Uważaj na siebie!



Na ikea kura
W dzień latała bez problemu i po drabince i bokiem właziła (mamy wyjęte dwie białe środkowe dykty na tej bocznej ściance, bo chciałam żeby był większy przewiew na dole + okienko do zabawy w sklep itd ). Trochę może za bardzo na górze szalała z emocji, wychylała się strasznie itd. Lila to też jest taki typ gimnastyczki, że pewnie będzie zaraz wyskakiwała zamiast schodzić
Ale boję się czy w nocy będzie pamiętała że śpi w nowym miejscu i czy nie zleci jakoś w półśnie, wstając do wc czy coś...
Na razie zaznaczyliśmy miejsce z drabinką fosforyzującymi smerfami z lidla żeby w nocy przypominały o zejściu ale nie wiem czy dadzą radę świecić całą noc...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------


Ale daje Ci w kość ta końcówka ciąży... Ogromne kciuki żeby rozkręciło się jeszcze przed poniedziałkiem!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Dziewczyny ładnie lecimy codziennie od poniedziałku z porodami 3 lipca, 4, 5....
To jutro która rodzi?

I jak tam nocka w nowym łóżku?
moj tez eyskakuje bokiem wiec sie nie martw zawsze wtedy krzycze, a on ma ubaw... ehhh

Napisane przez Samantha7

Pestycyda uwielbiam Twój pokoik
Te kropki na ścianie są mega . Takie rzeczy mnie uspokajają bardzo hehe.

Sillmariien , Minini - podziwiam Was za odwagę co do piętrowego łóżka . Ja się nie zgodziłam jak Tz chciał kupić. Mój Misiek w nocy właśnie jak się budzi to wstaje jak burza. Do tego się przekręca we śnie i spi tam gdzie nogi głowa i chyba nawet z tym namiotem bym się bała , ze zleci.

Mam nadzieje , ze Lili będzie się super spało 🏻


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------







Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------




Super ze mała załapała cyca. Z każdym dniem będzie lepiej zobaczysz . Myśl pozytywnie , ze chcesz kp i będziesz. Początki są zawsze trudne dla każdej mamy.
Super ze ginka się zainteresowała i ze szpital załatwił papierologie 🏻
Nie noga zdrowieje i wracajcie do domku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wszystko zalezy od dziecka i, jak sie rozwija, jesli widzisz ze dla twojego pietrowe byloby niebezpieczne to dobrze ze sie nie zgodzilas. moj syn to skumulowana energia, od samego poczatku rozwijał sie bardziej fizycznie niż umysłowo (ale.to brzmi ) rysować do teraz nie lubi, za to wspina sie po linie pod sam.sufit, na rowerze bez bocznych kolek jezdzil jak.mial 3lata, na snownordzie w zeszlym sezonie zaczął itd. ale każ mu usiąść i jakies zadanie w skupieniu zrobić - posiedzi 5 min. i nie umie dluzej... kazdy jest inny

Napisane przez Samantha7

Byłam w sklepie szybko bo chciałam kupić ta poduszkę do kp ale nie mieli. Kupiłam takie zagłówki pod główkę żeby nie latała podczas jazdy . Miałam to ze starszakiem i polecam ten wynalazek Załącznik 7137451


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tez.to mialam dla.starszego
teraz to samo jest już w komplecie z fotelikiem.

Napisane przez vadi

Ja też nie śpię bo żołądek się skarży :/ chyba na wczorajszego falafla z frytkami na kolację

to poszlalas na noc u mnie same frytki

Napisane przez morelle_

Ja miałam straszną noc. Mąż nie zarejestrował, że dziecku nie daje się na raz więcej jeść nóż określają normy. Wpakował w nią zamiast 50 to 100. Juz nie chciałam robić afery bo miał ogromne wyrzuty sumienia. Nosił ja na rękach i miał łzy w oczach.
Płakała non stop, a raczej krzyczala w nieboglosy i prezyla się przez 3h... noszenie, kolysanie, masaż brzuszka, ciepły termofor, smoczek, na końcu piers.
Juz chcialam po pogotowie dzwonić bo wystraszyłam się ze się odwodni.
Kupy na szczęście są takie same, ale ogromne. Słychać było jak jej się przewraca.
Zasnęła w końcu o 2:30 i spala do 6:30. Nie budzilam jej. Sama się obudziła. Zmieniłam pieluche. Juz nie płakała. Dałam pierś. Jadła 30 min. Śpi.
Miałam z nią jechać do pediatry dziś , chociaż w przychodni pow że dopiero po wizycie położnej. Teraz nie wiem co robić? Jak myślicie?

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------



Moja ssie pierś pomimo butli. Ale ja mam na niej kropelki.

wszyscy rodzice popelniają błędy. twoj maz nie jest pierwszy. dobrze ze nie zrobilas.afery. jesli małej przeszło i spala spokojnie to bym sie nie martwiła
najgorzej jak nie umiesz pomóc a dziecko sie męczy..

Napisane przez etusiaaa

Piękny😍



Laktosan możesz pić to herbatka na laktacje. Laktator i pobudzaj piersi mi to uratowało kp. I metoda 7-5-3. Wiem jak w szpitalu stresują ale w domu jak będziesz to na spokojnie będziesz przestawiać i zobaczysz że się uda!
Ale poszukaj jakiegoś doradcy laktacyjnego niech pomoże trochę. Milo ze strony szpitala ze załatwili dokumenty

A dla pocieszenia ja w 3 dzień po porodzie odciągalam do laktatora może 3 ml😕 a potem strumienie mleka leciały

Kochana byle do poniedziałku i będzie po wszystkim to już na prawdę nie długo.


Ja zaraz zbieram się na ktg. Mam nadzieje ze nie będę siedzieć jak tydzień temu 5h😲 może dziś mnie zostaw. .. wczoraj miałam takie skurcze ze hej ale wszystko przeszlo😕 zobaczymy jak dziś



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

powodzenia na ktg! oby szybko poszlo

Napisane przez morelle_

Może dziewczyny, które mają dzieci doradzą? Jechać z nią dziś do lekarza?
Mogła sie odwodnic jak kupy były takie same jak zawsze, ale dużo i brzuszek ją bolał?

pisalas ze juz sie umowilas. i ze popoludniu bo rano dzieci chore przyjmują. ja tego wlasnie unikalam. wolalam jak rano przyjmują dzieci zdrowe. wchodzisz potem do takiego dusznego gabinetu rozbierasz dziecko a tam przed tobą kładli 20 chorych dzieci...

pod koniec dnia chociaz.myją te wszystkie sprzęty to rano jest wieksza szansa ze nic tam nie siedzi...

Napisane przez nonie_

Morelle ja bym pojechała, chodzi głównie o to żeby sprawdzić czy przybiera cały czas. Położna pewnie nie wiadomo kiedy przyjedzie. Pierwsza wizyta patronażowa powinna się odbyć chyba w ciągu tygodnia-dwóch od narodzin.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pierwsza wizyta poloznej powinna byc do 48 h od wyjscia ze szpitala. tak jest w jakiejs ustawie. ostatnio na sr polozna o tym mowila. no ale jak jest w rzeczywistosci to wiadomo...
podobno polozna za.taka wizyte w domu dostaje od nfz 26 zl!! masakra! i musi za to dojechac, miec sprzet, poswiecic czas.... porazka. wcale sie nie dziwie ze im sie nie chce.

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

super że brat sie angażuje w pomoc a nocka.. no trudno moze w dzien uda ci sie z nim troche przespać. powodzenia

[siilmariien]

Napisane przez Samantha7

A mi się tak włosy kręcą . No nie mogę z tych anomali ciążowych . Masakra . Może mój syn się urodzi z kręconymi hmmm Załącznik 7137516

Wow, świetnie wyglądają!

Napisane przez pestycyda

Silimarillion, mam nadzieję że córka nie lynatykuje regały na zamówienie robione

No właśnie raz jej się zdarzyło, dlatego się martwię...
Zazdroszczę regałów, przepiękne są!

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez minini

I jak tam nocka w nowym łóżku?
moj tez eyskakuje bokiem wiec sie nie martw zawsze wtedy krzycze, a on ma ubaw... ehhh

Wszystko super, córka zachwycona

[pestycyda]

Morelle, współczuję nocki. Noech mąż sobie nie wyrzuca że przekarmil bo każdemu zdarzają się błędy. Daj znać po wizycie ewentualnie

Calineczka, ja robiłam dwa razy toxo w tym jakoś na przełomie 2 i 3 trymestru.

Cashmere, oby kolejne noce były łatwiejsze. A teraz spróbuj odpocząć

Baby, miłego spa

Samantha, a na Twój zakupy to TŻ marudzi:p

Zdrzemnelam się jeszcze 2 godzinki i jestem rozlazła jak kluska. Czas się ogarnąć...

SZerze mówiąc, jeśli laktacja jest w głowie to ja osobiście nie wierzę w herbatki laktacyjne. Dlatego nie kupuje. Bo wiem że mi nie pomogą:p jak ogarnię mnie panika to może coś kupie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Samantha masz przepiękne włosy

[siilmariien]

No to kto dzisiaj rodzi??

[emilia0508]

Napisane przez Samantha7

How fun

A mi się tak włosy kręcą . No nie mogę z tych anomali ciążowych . Masakra . Może mój syn się urodzi z kręconymi hmmm Załącznik 7137516


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie! gratuluję zakupu telewizora. Tylko kiedy znaleźć czas na jego ogladanie?

Napisane przez siilmariien

Myślałam o tym, tylko właśnie z tym stelażem jest problem... W ostateczności można kupić namiot z Ikei i może jakoś wyciąć ich stelaż
Zobaczę jeszcze.



Tak, dzięki, wszystko ok i jest zachwycona Dzisiaj na szczęście planuje spać na dole Jutro znowu na górze Postanowiła, że naprzemiennie będzie spała



Brawo dla starszego braciszka Współczuję nocki, kciuki żeby w dzień udało Ci się odespać!



Lampka wina na laktację??

Mnie picie alkoholu podczas kp w ogóle nie przekonuje, zwłaszcza na początku, gdy trzeba często przystawiać... Byłabym się.

Tutaj fajny artykuł w temacie: https://www.hafija.pl/2013/08/karmie...i-alkohol.html

Ja tylko powtarzam co mówiła doradczyni. A to nie znaczy że mamy to stosować. Myślę że wszystko trzeba robić z rozsądkiem. Może piwa się napije ale wino to vhyba tylko bezalkoholowe

[Mała!]

Pestycyda
Ślicznie jest

Darietta
Dzielna jesteś, dacie radę z karmieniem, tylko przystawiaj małą często to wyciagnie brodawki. Powodzenia

Calineczka
Klina mi zapodalas z ta toxo... kurde może warto zrobic?

Sam
No to gratki, szykuj się i odpoczywaj troche przez wielkim.dniem.

Darietta
Spokojnie możesz pić herbatki, ja piłam bawarke. Co do spania to.wybudzaj jak.jest dluzej.niz 5 h na początku może, bo.musi ci tą laktacje rozbujac za laktatorem.nie jestem....

Morelle
Ja bym czekala najpierw na położną. Bojciu ale macie przeprawy dobrze ze mala jest dzielna i wy tez
Dużo wymiotowala?? Jeski teraz ja poisz piersią to sprawdz na skórze test , scisnij na brzuszku skórę w dwa palce i sprawdz jsk.szybko wraca na swoje miejsce. Powinna byc sprężysta i będzie ok.

Cashmere
Super ze mały zakochany w braciszku współczuję nocki :/

Sill
Wlosy WOW!!!










Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meja_ml]

Ja też nie jestem przekonana do alkoholu ani w ciąży ani przy karmieniu. Mnie by sumienie zabiło po tym. Ja nawet ciasta nasaczonego alkoholem nie zjadłam.
Co do herbatek i innych napojów pobudzających. To wydaje mi się, ze jeśli wierzymy, że nam pomoże to pijemy. Wkoncu najważniejsza jest glowa ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Przypomniało mi się, że moja siostra mówiła że jej laktacje pobudzila zwykła inka i mi to polecala. Przy każdym dziecku stosowała i pomagało.

[Jon_Snow]

Napisane przez nonie_

Co do tego dokarmiania dziewczYny musicie zrozumieć ze jak dziecko nie będzie ssało piersi - nie będzie się produkowało mleko w piersiach. Dacie butelkę to automatycznie nie dostawiacie. Devilek dobrze tez pisze wszystko No ale robicie jak uważacie. Moja tez się przy piersi denerwowała na początku, ale konsekwentne ssanie nawet na sucho dużo daje, bo o to w tym chodzi. Dziecko tez się musi tego nauczyć. Potem przyjdą kryzysy laktacyjne i tez będzie płacz. Trzeba to przetrwać i tyle.

Ja nie chce żeby wyszło ze się wymądrzam ale kurde karmie już 19 miesięcy i wydaje mi się ze jakieś pojęcie o tym mam.

Na naukę butelki w razie czego tez jeszcze będziecie miały okazje.


Ja dziś mam fryzjera. Nie rodzę





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A do kiedy planujesz karmić starszą córkę? Zakładając, że po urodzeniu drugiego ssaka nie będzie żadnych problemów z przykładaniem obu

Napisane przez Samantha7

How fun

A mi się tak włosy kręcą . No nie mogę z tych anomali ciążowych . Masakra . Może mój syn się urodzi z kręconymi hmmm Załącznik 7137516


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ślicznie Ci się układają!


doczekałam się dzisiaj słoneczka na dworze

[siilmariien]

Napisane przez emilia0508

Pięknie! gratuluję zakupu telewizora. Tylko kiedy znaleźć czas na jego ogladanie?

Ja tylko powtarzam co mówiła doradczyni. A to nie znaczy że mamy to stosować. Myślę że wszystko trzeba robić z rozsądkiem. Może piwa się napije ale wino to vhyba tylko bezalkoholowe

Tak wiem, po prostu zszokowało mnie to wino w ustach doradczyni.
O ile rozumiem, że ktoś może polecać piwo ze względu na chmiel (choć z tego co czytałam chmiel może właśnie zmniejszać produkcję mleka... Ale nawet gdyby miał pomagać, to mnie osobiście picie piwa nie przekonuje, podobnie jak picie bawarki), to ciężko mi zrozumieć jakie właściwości wina miałyby pomagać w rozkręceniu laktacji zdaniem tej doradczyni...

[xzora]

Napisane przez siilmariien

Tak, dzięki, wszystko ok i jest zachwycona Dzisiaj na szczęście planuje spać na dole Jutro znowu na górze Postanowiła, że naprzemiennie będzie spała
url]

Oba poziomy trzeba przetestować super, ze wszystko ok i córka taka zadowolona z łóżka.

Mama dzwoniła, wczoraj tez i jeszcze powiedziała, ze popołudniu zadzwoni...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez siilmariien

Tak wiem, po prostu zszokowało mnie to wino w ustach doradczyni.
O ile rozumiem, że ktoś może polecać piwo ze względu na chmiel (choć z tego co czytałam chmiel może właśnie zmniejszać produkcję mleka... Ale nawet gdyby miał pomagać, to mnie osobiście picie piwa nie przekonuje, podobnie jak picie bawarki), to ciężko mi zrozumieć jakie właściwości wina miałyby pomagać w rozkręceniu laktacji zdaniem tej doradczyni...

Mój zbudynialy mózg dopiero po fakcie ogarnął jakie bzdury gadała. Gdybym wcześniej się ogarnęła to bym jej zapytała. Jak trafię na nią w szpitalu, bo pracuje też jako położna to jej zapytam czemu bzdury szerzy

[myszowata1313]

Siilmariien dziekuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Jejku śniło mi się że zaczęłam krwawić i sama z walizka do szpitala szłam bo nikogo nie chciałam martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez morelle_

Ja miałam straszną noc. Mąż nie zarejestrował, że dziecku nie daje się na raz więcej jeść nóż określają normy. Wpakował w nią zamiast 50 to 100. Juz nie chciałam robić afery bo miał ogromne wyrzuty sumienia. Nosił ja na rękach i miał łzy w oczach.
Płakała non stop, a raczej krzyczala w nieboglosy i prezyla się przez 3h... noszenie, kolysanie, masaż brzuszka, ciepły termofor, smoczek, na końcu piers.
Juz chcialam po pogotowie dzwonić bo wystraszyłam się ze się odwodni.
Kupy na szczęście są takie same, ale ogromne. Słychać było jak jej się przewraca.
Zasnęła w końcu o 2:30 i spala do 6:30. Nie budzilam jej. Sama się obudziła. Zmieniłam pieluche. Juz nie płakała. Dałam pierś. Jadła 30 min. Śpi.
Miałam z nią jechać do pediatry dziś , chociaż w przychodni pow że dopiero po wizycie położnej. Teraz nie wiem co robić? Jak myślicie?[COLOR="Silver"]

Ale macie szkołę przetrwania każdego dnia. Ale to Was tylko wzmocni. Jeśli później było ok to ja bym nie jechała, ewentualnie tylko telefon. Ale jak pojedziesz to też się nic nie stanie, upewnisz się tylko, że jest ok. Mężowi nie rób wyrzutów.Chciał przecież dobrze.

Napisane przez cashmere

Hej!
U nas ciężka nocka, Przemek prawie całą noc na cycce, nie dawał się odłączyć, jak przystawilam przed 21. Myślałam że będę karmić na spiocha, ale nie dałam rady usnąć. No i musiałam mu co raz pomagać się przystawic. Więc głowa mi pęka i jestem zombiak.

Za to reakcja starszaka na brata cudowna <3 pomagał zmieniać pieluchę, robi cacy i mu śpiewa <3

Cudownie, ze brat tak reaguje. Mam nadzieję, że odeśpisz w dzien.

Mnie też alko nie przekonuje, są inne sposoby wg mnie.

Sam, piękne masz włosy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Napisane przez siilmariien

No to kto dzisiaj rodzi??

Ja nie, ja nie!


Sam, piękne włosy a poniedziałek już tak blisko

cashmere, to na pewno rozczulający widok

[siilmariien]

Napisane przez emilia0508

Mój zbudynialy mózg dopiero po fakcie ogarnął jakie bzdury gadała. Gdybym wcześniej się ogarnęła to bym jej zapytała. Jak trafię na nią w szpitalu, bo pracuje też jako położna to jej zapytam czemu bzdury szerzy

Hehe może lepiej nie, chyba że po wypisie

Napisane przez xzora

Oba poziomy trzeba przetestować super, ze wszystko ok i córka taka zadowolona z łóżka.

Mama dzwoniła, wczoraj tez i jeszcze powiedziała, ze popołudniu zadzwoni...

Dzięki
Mama przeżywa... Może powiedz, że gdyby cokolwiek się działo to od razu dasz znać?
A jak tam w ogóle samopoczucie?

[Devileek]

Napisane przez nonie_

Co do tego dokarmiania dziewczYny musicie zrozumieć ze jak dziecko nie będzie ssało piersi - nie będzie się produkowało mleko w piersiach. Dacie butelkę to automatycznie nie dostawiacie. Devilek dobrze tez pisze wszystko No ale robicie jak uważacie. Moja tez się przy piersi denerwowała na początku, ale konsekwentne ssanie nawet na sucho dużo daje, bo o to w tym chodzi. Dziecko tez się musi tego nauczyć. Potem przyjdą kryzysy laktacyjne i tez będzie płacz. Trzeba to przetrwać i tyle.

Ja nie chce żeby wyszło ze się wymądrzam ale kurde karmie już 19 miesięcy i wydaje mi się ze jakieś pojęcie o tym mam.

Na naukę butelki w razie czego tez jeszcze będziecie miały okazje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będę do Ciebie pisac w razie problemów
Bo choć dużo wiem to zawsze rozmowa z kimś podbuduje

Mam koleżankę która się też nie poddała . Mały nie przybierał na wadze dostał też mm strasznie jej zależało byla u doradców okazało się że źle przystawia . Mały przechodził w ogóle książkowy 4 trymestr jeszcze dodatkowo zapalenie piersi z 4 razy ...

Nie poddała się karmi już 7 msc
A wisial na niej cały dzień czasem . Nie miała czasu na nic.

Napisane przez xzora

znalazłam, dzięki W sumie to mam nadzieję, że dzisiaj ostatni raz będę ćwiczyć a jutro poród. Udało mi się dojść od 24cm.



a.

I tak fajnie że udało Ci się dojść do 24 . Bo jednak mięśnie pracowały i to najważniejsze
Oby nam się udało !

Napisane przez siilmariien

M



Lampka wina na laktację??

Mnie picie alkoholu podczas kp w ogóle nie przekonuje, zwłaszcza na początku, gdy trzeba często przystawiać... Byłabym się.

Tutaj fajny artykuł w temacie: https://www.hafija.pl/2013/08/karmie...i-alkohol.html

Mnie też dlatego wolę tego nie robić jesli nawet jest tak jak cashmere pisze to to tym bardziej nie powinniśmy sobie za dużo pozwalać bo nie zdajemy sibie sprawy wiadomo że te 0,5 nie zrobią jakieś rewolucji ale po co ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz