Nasze kochane pierwiosnki 2008

[ula b]

Napisane przez sohf

Adatko na odpazoną pupcie świetne jest "Clotrimazolum" to taka maść, kosztuje ze 4 zł, a działa rewelacyjnie i bardzo szybko. sudokrem raczej przeciwdziała niż faktycznie leczy.

a na biegunki jest też taki specyfik co się "smekta" nazywa. można tez podawać lakcid, lub lacidofil, co by poprawić flore bakteryjną w jelitkach

ja stosowałam sudokrem i nivea ,ale sparwdził się najzwyklejszy krem bambino tani i naprawde działa.Wydaje mi się ,że clotrimazolum jest na receptę,bo tam jest chyba antybiotyk?

[sohf]

Napisane przez ula b

ja stosowałam sudokrem i nivea ,ale sparwdził się najzwyklejszy krem bambino tani i naprawde działa.Wydaje mi się ,że clotrimazolum jest na receptę,bo tam jest chyba antybiotyk?

nie jest na recepte. no i na ulotce nie pisze że nadaje sie na czerwoną pupę bo to zdaje sie lek przeciwgrzybiczny. ale sprawdzone przez bardziej doświadczone mamusie z naszego wątku i potem przeze mnie i kilka innych dziewczyn osobiście.
działa
moze to tak jak na przedłużającą sie żółtaczkę Kuba dostał jakieś antydepresanty, czy coś z tej działki :P których jakiś tam składnik powodowal szybsze wypłukiwanie bilirubiny. no tyle, ze to była decyzja lekarki i dawka jakas mikroskopijna.

[gosiqa]

co mama to metoda na odparzenia

Adatko, ja stosuję sudocrem i baaardzo sobie chwalę linomag maść- kosztuje jakieś 6 zł w aptece.

[NIUNCIO]

Witajcie ja już wreszcie po chrzcinach. Imprezę robilismy u babci Maćka na 23 osoby cudem udało się skompletować stoły i krzesła dużo dużo kombinacji. Sam chrzest Zosieńka przespała obudziła sie pogodna na dźwonki w kościele potem na imprezie też wszyscy się dźiwili jaka spokojna i pogodna była dużo na rączkach wiadomo potem zasnęła w wózeczku na krótko. U mnie było pięcioro małych dzieci i troje nastolatków. O mojej starszej Basi też nie zapomnieli dostała prezenty wszystko się udało choć nerwy były jak to wszystko zgrać i jak się pomieszczą.
Zosia nadal budzi się w nocy ze trzy razy ja nie mam kiedy odespać.
Od tygodnia je zupki i jest ok do tego jabłuszka i mój cycek.
Pełza coraz szybciej a jak zobaczy że cos wisi to musi to natychmiast zdjąć np koszulę mężusia z grzejnika. Nie mówi mama tata itd piszczy i bawi się swoim głosem nie siedzi samodzielnie i wcale się do tego nie rwie woli podpełzać to tyle

[NIUNCIO]

Mała Migotko wszystkiego naj naj dla Malutkiej jak ona właściwie ma na imię
Oczywiście dzieciaczki cudowne wszystkie razem i każde osobno duża buźka

[mała migotka]

Napisane przez senna24

Cześć mamy. Mam pytanko. Jakie jest nejlepsze mleko dla dziecka?? karmię piersią,ale czasem będę musiała zostawić malutką na cały dzień z mamą no i trzeba będzie ją niestety nakarmić sztucznym mlekiem. Jakie polecacie?? ma to jakiś zły wpływ na dziecko?? pozdrawiamy

ja jak karminłam jakiś czas melkeime sztucznym Malutką to stosowałąm bebiko, jest tanie i nic mojej po nim nie było. Ale czy mleko ma zły wpływ na dziecko? no bez przesady!!!

Napisane przez senna24

Zły wpływ-chodziło mi o kolkę . NAN czy Bebilon lepszy?

kolke dziecko moze miec niezaleznie od mleka, to jest taka "dolegliwośc"

Napisane przez ula b

Wszystkiego najlepszego

Olo też dziś ma swoje święto,bo kończy 7 miesięcy

buziaki dla Ola

bandola dzieki za zyczenia

[mała migotka]

Zuzia.
Własnie wróciliśmy ze spacerku, jest tak pieknie nadworze, piękna złota jesień. Lubie taka. Tyliko spacerowac. EHH, dziś znowu mnie teściowa wkurzyła!! Muisałam melise wypic.Kurcze ja chyba sfiksuje z ta melisa.Wczoraj byłam padnieta i o 21 poszłam spac i po raz piewrszy w tym tygodniu nei umyłam naczyn!!! a ona dziś z tekstem do Tż,że nic nie robie ,nawet naczyń nie myje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! Tż mi to powtórzył, bo ona tego osobiscie nie powiedziała. Do tego wczoraj zrobiłą awanture na cały dom, bo odkurzacz sie popsuł... że to niby ja go popsułam i nie powoedziałm,ze popsuam.To naskoczyłam na nia i wytłumaczyłam,ze to nei ja.Zreszta powidizłąmże jak cos zepsuje to mówię od razu i odkupuje... to była taka aluzja do pilniczka, który mi stłukła!!! Ale ta baba nawet nei zakumała o co chodzi.. A najlepsze jest to,ze jak wrócił tż to okazała się,ze odkurzacz działał, tylko coś tam nie tak było z rura i trzeba było dokreci!!! Rece mi opadaj przez ta babE. Uff, wyżaliłam sie i ijest mi lepiej.

Adatko dzieki za pocieszenie, no bo w sumie to fakt,mz enie każde dziecko raczkuje.

[gosiaczek071]

dzieazyny jaki wsasze maluszki zaczesy maja!!! ,moja to łysol przy nich....

wszystkiego naj naj dla maluszkow

stella stowja corka ma piekne imie, bardzo mi sie podoba

co u nas... hmmmm zaczeo sie od tego,m ze po kapieli dalam hani butle, zjadla cala az jadla lapczywie roszke, juz ja mialam brac do odbivcia a ta mi takiego spawa pod cisnieniem puscila, na metr odlegliosvci, wyhaftowala polowe tego co zjadla, maz dorobil jezzce i na sscsezoce zjadla, wiec podekrzewam ze jak jadla (i kaszlala troche) to sie nałykala powietrza i dlatwgo. W nocy wzielam ja do sobie na lozko, wiec jak tylko cos marudzula czy stekala to bylam przy niej, glaskalam, dawlam smoczek takze az tak sie nie rozbudzala. od 3.30 wjuz prawie wogole nie spalam, bo mala zaczela kaszlec (przez sen) taki juz odrywajacy kaszel miala... aha jeszzce ok 22 zaczela łkać tak jakby z żalem, jakby z bólu, nie wiem ale ja wzielam na rece i naewt mąż mial chyba lzy w oczach bo nie wiedzielismy jak jej pomóc... to są najgprsze chwile jak sie patrzy gdy dziecko cierpi a nie mozna nic zrobic....

na szczescie dzis juz minimalnie l;epiej, wl;asme spala sobie na dworze 9dobrze jejs ie oddyucha, nie ma goraczki to ja biorę) ttylko apetyt nie bardzo ma... no ale zjada gdzies polowe porcji lub ponad polowe wiec tragedii nie ma. W srode mam przyjsc zeby ja lekarka oslcuhal;a bo kaszel jest nbaprawde okropny, taki płucny juz.....

ray ja odgapiam od ciebie i tezs kupie ten coneco podaj mi priosze na priv namiary na ten sklep, gdzie kupilas. bede wdzieczna

lece bo hanula sie obudzila i sprobuje jej akszki dac. papap bede wieczorem

[gosiaczek071]

aha adatko pytalas o nazwe antybiotyku- ospamox. Jako glore podaje dicoflor, syrop daje mucosolvan, ona troche m duzo gazow, nie wiem czy przez antybuiotyk czy rzez co, ale lekarka powiedzial zeby jej dac spascupreel w czopku 9homeopatyczny elk na koke jelitowa) bo na sie zrywa z oplaczem i przestaje jak pusci bąka, mam jej dac dzis na noc jeden... ale jeszcze zobaczymy, w sumie to widze poprawe i mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej

ktoras dziewczyna pytala ile kosztowal moj wozek, wiec mowie--> 699 zł to jest -lander x1. Poleca,, jesli ktos szuka spacerowki ja dzis bylam na polach na spacerze i zadna gora czy dziura nam nie straszna. lece do apteki

[NIUNCIO]

Oczywiście dla Olo też życzonka z okazji ukończenia 7 - miu miesięcy .
Moja Zosieńka zdrowa tylko dzisiaj zrobiła kupe ze sluzem zieloną nie martwiłam się wcześniej bo były takie zielonkawe ale ten śluz w dodatku u nas coś lekarze mówią że dużo dzieci z takimi brzydkimi kupami przyjmuja a koleżance przepisali lek na biegunkę jak jej nie przejdzie to jutro do lekarza zadźwonię

[susola]

wszystkiego najlepszego dla maluchow!!!

ja mam maly problem, Bartek zjada coraz mniej mleka. juz od jakiegos czasu jak zjadal po nocy mleczko 0 6 rano(180ml) to pozniej nawet o 11 nie chcial jescze jesc, albo zjadl tylko 130ml. a od wczoraj to po kapanniu zjadl tylko 130ml(zawsze180) o 4.30 zjadl tez 130 ml, pozniej o 10.30 130ml, 0 13 zupe normalnie, o 16.15 kleik na mleku z owocami normalnie, spal od 19 do 20 wiec kapanie sie przesunelo i po 21 po kapieli wogole nie chcial jesc, co ssal to zaraz smoczka wypluwal i moze zjadl tak z 30ml. Mam nadz ze sie zadna choroba nie rozwija- jutro ide do lekarza na rutynowa kontrol-ciekawe co powie. Mozliwe ze to przez zeby?

[Ray]

susola nie wiem czy to zeby ale moja miala tak samo coraz mniej az wogole nie chciala mleka..

zupke owszem wcina ze sliniak nie potrzebny ale mleko..

chodz nie zapeszajac juz sie chyba powoli pogodzila, nie daje juz butla bo sie wycwanila ze bierze smoczek ale nie ciagnie i mnie oszukuj, od azu robie wmiseczke i lyzeczka daje.. i jak sie ja czyms zajmie to zje bez ekcesow.. pierw dawalam po 150 a teraz juz robie 180 i zje ..
ciekawa jestem jak jej waga taka chudziutka jest echh.. chyba ja zapisze do lekarza wczesniej niz poczatek listopada.

gosiaczek wyslalam ci linka do tej aukcji, ja osobiscie z fotelika jestem zadowolona.

mala migotk a wy musicie mieszkac z tesciowa? jesli taki problemy sa moze warto sie zaczyms swoim rozejrzec?

co do odparzen duzo jest metod. ja np od urodzenia uzywam alantan w masci i nie mialam problemu z odpazna pupa gdzie mala nawet cala noc spi w pampersie. linomag tez nie jest zly

[NIUNCIO]

Ja odetchnęłam z ulgą dzisiaj kupa normalna a więc tylko incydentalnie śluz.
Od wczoraj Zosia na czworaka tzn podnosi sie na rękach pupa w górę kolanka podciąga a jak chce do przodu to na razie śmiesznie jedna nogą sie odpycha i dalej szybko do celu wczoraj na urodzinach mojej mamy dała taki popis i pomysleć że przez 7 tygodni była w szynie a ja się tak martwiłam.
Dziewczynki maluszków rehabilitowanych nie martwcie się wszystko będzie ok trzeba tylko słuchać się rrad specjalistów i nie odpuszczać u nas to się sprawdziło.

[bandola18]

Witam!
My dzisiaj z Krzysiem mamy swoje małe święto, bo obchodzimy pół roczku

Wczoraj byliśmy w parku a Krzyś tak się rwał do fontanny, w ogóle lubi wodę, piszczy do tej z kranu i jak jest pora kąpania.

Susola, myślę , że to chwilowe, może to, ze więcej stałych posiłków i smoczek jest "be". U mnie też czasami odpada jedno karmienie, bo mały nie jest głodny, wcisnę mu butlę jak naprawdę czuje głód, łatwiej z łyżeczką, bo jakoś można go zająć i zje. Może to być przez zęby, więc ja bym się nie martwiła, ważne, ze w ogóle je.

Pytałam się Was dziewczyny o noszenie dzieci w nosidełkach, czy ubieracie je wtedy lżej niż do wózka ? Ja się strasznie pocę nosząć go a on ciagle przy ciele też spocony

[gosiaczek071]

bandola jak ja raz wyszlam zhania do skllepu w nosidle, to ja ubralam tak jak zwykle na spacer tylk niedawlaam zadnego koca ani nic, akurat wtedy bylo ciepklo wiec maialm tylko sweter to mi goraco nie bylo. Ale juz nie jde znia tak na dluzej, bo raz jak z nia poszlam w niosile na uczelnie i do ksiegarni to musialam ja co chwile rozpinac, sciagac czapke, zakladac czapke i w efekcie byla trochwe spocona i mam nadziej ze to nie przez to jest teraz chora... w kazdym razie jesli nosidlo to TYLKO na gora 15 nmin czyli do sklepu i spowrotem. w zimie nie wyopbrazam sobie tegom bo w kombinezonie sie raczej nie zmiesci..

heh a ja mam problem z butelką, mianowicie smoczek chyba ma za mala dziurke uzywam z tomme tippee z numerkiem 2 i nie chce leciec juz tak jak wczesniej... moze smoczki stare, dzis ma maz kupic nowe, zobaczymy. U nas troszke lepiej, chyba dziala antybiotyk. Hani teraz spi ja lece sprzatac papa

[st_ella]

Napisane przez gosiqa

tych dwóch metod nie stosuje się razem, tylko albo vojtę albo ndt. .

tak wiem dziękuje
człowiek jak cos go spotyka staje sie ekspertem z danej dziedziny
nie wiem czemu lekarka wpisała vojta bobath...
wiem ze u nas w mieście mamy rehabilitantki tylko z kursem vojty... wiec będzie płacz...

a jak rehabilitanci pozwolili Wam korzystać z leżaczka?
bo ja mam teraz obawy - tzn jeszcze tydzień dopóki nie pójdziemy do rehabilitantki... poczytałam na stronach i mówią specjaliści aby zbyt szybko nie pionizować dzieci....

dzięki za to leżenie na brzuszku skorzystam mam nadzieje ze poprawnie kładę ten ręcznik... i nie robię jej krzywdy

Twoja mała ma tak bujna czuprynę jak moja i widze ze wagowo chyba są do siebie podobne
a z tyłu włoski się Agatce wytarły?

mała migotka przykro mi że masz problemy z teściową... rozumiem cię ale ciesze sie ze możesz sie tu wyrzalic...
i fajnie ze masz wsparcie w TŻ

gosiaczek dziękuję niewielu osobom sie to imie podoba
my też użwamy tommee tippee

bandola sto lat

[susola]

bandolka tykle ze on nie jadl nic od wczoraj do dzis- o 5 rano wcisnelam mu na rat 70ml i dopiero teraz przed 11 zjadl210ml mleka z sokiem jakblkowym i kleikiem. a zrobilam taka mieszanke gdyz stwierdzialam ze mu chyba mleko nie smakuje, bo ok 8 chcialam mu dac mleczka a on ze ble, ale herbatki ti 120ml wydoil cwanaiaczek maly, a ja sie tu juz martwilam ze jakies chorubsko sie nas doczeopi... tak czy siek dzis wizyta u naszej pani pediatry- czy wasi lekarze mierza dzieci-chcodzzi mi o wzrost?- bo moja nigdy tego nie robila... powiedziala ze na to jest jeszcze czas...

[Ray]

susola to u nas jes identycznie mela nie inne rzeczy tak,
nie wiem czemu tak jest sama musze sie o to zapytac lekarza bo nie wiem jak ja nakarmic.. jedynie lyzeczka mozna wcisnac.

[gosiaczek071]

susola a powiedz mi bylas w koncu u tej mojej dr?? czy choddzisz dalej do etj swojej??

moja wlasnie nie mierzy bno mowi ze to nie ejst wyznacznik... tylko wlasnie waga i kata i glowka. MOja ma w klacie juz 46 cm!!!! ehh a wzrostu to nie wiem, nie mierzylam jej ostatnio *(w domu sama)

teso fajne foty na nk z basenu, ale twoj ignaś jest wieeeeeelki ghzdie psozlas na basen?

moja teraz nie zjada calosci, walsnei prze to ze jej nie leci tak jak powinno i sie wkurza. Na jablko sie strasznie krzywi i chyba nie bede jej smiuszac, a niestety wiekszosc deserow jest na jablku... terudno bede musiala czeghos innego poszukac jak wyzdrowieje bo teraz i tak nie oge nic nowego dac jak chora jest, Marchewke zjadla cala, slioiczek 890 g troche jej wpychawlam ale potem zalapala i zjadla caly. MArchewke mam traktowac jako deser? zcy co... taki maly sloiczek, ze nie wiem...

[susola]

nie gosiaczku nie bylam, chodze prywatnie do lekarki ktora -pracuje na brochowie- ona zna cala jego hist choroby(chodzi mi o te siniaki) wiec teraz trzymam sie jej bo jestem zadowlolona.
ray to co ty dajesz swojej malej jak nie chce mleka? mnie to martwi ze on nie chce jesc bo mleczko powinno byc podst pokarmem...uch...

[NIUNCIO]

Bandolko ja ubieram lżej na górze Zosię natomiast zabezpieczam stopki dodatkowe skarpetki i obowiązkowo rajstopki. Ja mam nosidło firmy Babybjorn i jest dla mnie super
Witamy Krzysia w gronie półroczniaków

[gosiqa]

Napisane przez st_ella

dzięki za to leżenie na brzuszku skorzystam mam nadzieje ze poprawnie kładę ten ręcznik... i nie robię jej krzywdy

Twoja mała ma tak bujna czuprynę jak moja i widze ze wagowo chyba są do siebie podobne
a z tyłu włoski się Agatce wytarły?

[/CENTER]

własciwie się nie wytarły, ale ona śpi na brzuszku więc nie miała jak wytrzeć.
waży 9 kg.
co do leżaczka to nie wiem, bo nie korzystam, ale w foteliku sam spędza dużo czasu, tyle, ż jej wkładam piłkę pod głowę

ale mamy inną znowu jazdę: wczoraj o 21.30 byliśmy u laryngologa i jak się okazało alarm całkiem słuszny- mała ma ropne zapalenie prawego uszka i nieżytowe drugiego. oczywiście antybiotyk.

się nie wyrażę o służbie zdr bo szkoda słów, dzwoniłam w dzień 2! razy do por laryngologicznej, ze dziecku z uszka coś wycieka i brzydko pachnie, a ta krowa przez tel powiedzioała, ze jak nie gorączkuje to wycierać co wyleciało na zewnątrz i tyle.......

ale jednak pojechaliśmy do lekarza i taki klops. a tye konowały i znachory w szpitalu olewają zeby prywatnie chodzić czy co?
wizyta 90 zł, ale dziecko leczone,. a tak nie wiadomo jak by się to rozwinęło.. aż ciary przechodzą i krew człowieka zalewa!!!

[adatka]

ja w nosidełku nosze małą tak jak we wozku tzn. ma body z długim rekawem -na to bluzke i na to sweterek z kapturkiem i tyle-od dołu rajstopki spodnie i buciki (jak na zdjęciu) no chyba ze jest chłodno to wtedy jej nie bore do nosidełka bo i tak by mi tam nie wlazła hehe -nosidełko jest dobre ale na lato -dziecko jest lekko ubrane i nie ma problemow-no a teraz niestety troche ciezko jest.

a moja malutka chyba sie z tego nie wygrzebie szybko (tzn z przeziebienia)
maz od piatku chory tez na antybiotyku -ma to damo co marcelina czyli ostre zapalenie gardła na a zeby tego było mało to wczoraj skręcił noge i ma w gipsie do kolana- teraz mam dwoje koło ktorych musze chodzic wykoncze sie - teraz jeszcze dojdzie do tego ze i meza bede myc -jakos wlezie z ta noga do wanny a ja go szuru-buru hehe narazie sie z tego smieje ale za fajnie to nie wyglada :/

mnie tez cos zaczyna gardło drapac juz pije duzo herbaty z cytryna i jak by mi lepiej było ale sie okaze...

ray moja tez od urodzenia nie miala nawet jednej kropeczki odparzonej -a od poczatku uzywam bephanten albo nivea tez cała nocke w pampersie sypia no i dopiero teraz po tej biegunce ja tak wzieło -robiła prawie 6-7 kup dziennie -ale jest poprawa i to spora - juz pomału jej schodzi wszystko no i kupa jest w normie chociaz wczoraj jakas żylasta była

dominikowa a miałas wczesniej twarde piersi ? przeszło ci juz?

gosika-jej biedna Agatka -duzo zdrowka jej zycze - a co do lekarzy to sie zgadzam to same barany jak dla mnie! ja chodze prywatnie z mała w najgorszym przypadku gdy nie ma mojej doktorowej udajemy sie do osrodka - szkoda słow olewka totalna.
dobrze ze pojechaliscie odrazu .

wszystkiego naj-naj dla półrocznych dzieciaczkow :smok:

a to moja córunia w nowej fryzurce hehe troszke ja ulizałam - dla tych co nie zagladaja na NK

[gosiqa]

Adatko, ale ta twoja Marcelinka dorośle wygląda no i wiadomo- małe dzieci mały kłopot, a duże...tym bardziej, że to tż hihi

co do "naszej" choroby- już teraz wierm, że każdy katar wymaga konsultacji u lekarza bo:
1. Agata nie gorączkuje, organizm się nie broni więc lekarz musi zbadać
2. 7 pkt Apgar i niedotlenienie przy urodzeniu ędzie się do 18 m-cy ciągnąć pod różnymi postaciami
3. tż ma kłopoty z zatokami więc przekazał "słaby pynkt.

i kto to choinka miał wiedzieć???? lekarze na to nie zwracali uwagi tylko ciach ciach i następny, wywiadu nie robią dobrego i potem problemy.

dowiedziała,m się o tym wszystkinmm od laryngologa właśnie, on mówi żę półrioczne dziecko karmione piersią u niego to duuuży wyjątek, stąd zrobił szczegółowy wywiad no i mamy co mamy.

[ula b]

Napisane przez susola

bandolka tykle ze on nie jadl nic od wczoraj do dzis- o 5 rano wcisnelam mu na rat 70ml i dopiero teraz przed 11 zjadl210ml mleka z sokiem jakblkowym i kleikiem. a zrobilam taka mieszanke gdyz stwierdzialam ze mu chyba mleko nie smakuje, bo ok 8 chcialam mu dac mleczka a on ze ble, ale herbatki ti 120ml wydoil cwanaiaczek maly, a ja sie tu juz martwilam ze jakies chorubsko sie nas doczeopi... tak czy siek dzis wizyta u naszej pani pediatry- czy wasi lekarze mierza dzieci-chcodzzi mi o wzrost?- bo moja nigdy tego nie robila... powiedziala ze na to jest jeszcze czas...

kiedy chodzimy na bilans tez nigdy nikt Ola nie mierzy.

My dziś ponownie byliśmy u lekarza(juz wszystkie pielęgniarki mnie znają)i do piątku jeszcze zastrzyki,a ja żadnej poprawy nie widzę i mnie zaczyna pobolewac gardło więc zjadłam już ząbek czosnkui wysłałam teścia po cytryny.TŻ cierpi na gardło od niedzieli(pewnie mnie zaraził?).Oby tylko Olo na nowo nie złapał wirusa.

Wszystkiego najlepszego dla Krzysia

[dominikowa]

adatko, własnie nie miałam twardych piersi, mała jadla jak zawsze, a tu nagle taki zonk.
Teraz jest już ok. wczoraj wieczorem jeszcze miałam gorączke i przespałam całe m jak miłośc. Kapusta bardzo pomogła. choc jeszcze jak mocniej przycisne piers w jednym miejscu to troszke boli.

jeszcze raz dużo zdrowia trzymajcie sie dzielnie pierwiosnki i mamusie, tatusie też

[mała migotka]

witaj amika co tam u Ciebie? nie odzywasz sie..

Adatka lae twój mąz ma przekichane z ta noga.. współczuje.Nie dośc,że zajmujesz sie dzieckiem, to jescze teraz musisz meżem. A kiedy zdejmują mu ten gips?

Susola nie przejmuj sie,zze nie chce mleka, moja też jakos mniej etraz chce

woła

[amika79]

Hej! W końcu doczytałam zaległości i mogę swobodnie uczestniczyć w wątku. Dziękuję za pamięć!

Cały wrzesień miałam remont kuchni i nie było mnie w Warszawie. U rodziców mam niestety kiepski dostęp do internetu i jedynie czasami mogłam sobie coś poczytać.

Od tygodnia jestem w Warszawie. Nie miałam niestety czasu pisać. Musiałam doprowadzić dom do porządku. Mieszkanie po remoncie wyglądało strasznie. Nie udało nam się ochronić innych pomieszczeń i szaf wnękowych przed remontowym kurzem (mimo, że staraliśmy się). Prałam i sprzątałam na zmianę, opiekując się przy tym przeziębioną i ząbkującą Basią. Dobrze, że mąż wziął sobie dwa dni urlopu i mi przy tym pomógł, bo chyba bym się załamała. W weekend przyjechali moi rodzice i pomogli nam wszystko doczyścić. Cieszę się, że ten tydzień się już skończył i wszystko wróciło do normy.

Z remontu kuchni jestem zadowolona. W końcu nie mam dużej dziury na suficie przez którą było widać powałę - pamiątka po zalaniu nas przy wymianie dachu trzy lata temu () ani plam z tłuszczu i jedzenia na ścianach - pamiątka jeszcze () po byłej właścicielce mieszkania. Zdjęcia umieszczę jak ją trochę urządzimy. Do remontu została nam jeszcze łazienka. Po zamurowaniu tzw. "praskiego okienka" (okno w ścianie między kuchnią a łazienką), wygląda jak bunkier. Mieszkanie kupiliśmy prawie cztery lata temu i w każdym roku staramy się wyremontować jedno pomieszczenie. Na generalny remont nas po prostu nie stać.

Basia przez ostatni miesiąc sporo urosła. Jest dłuższa o jakieś trzy centymetry i cięższa o półtora kilograma. Słoiczki i moje mleko jej bardzo służą. Jeszcze nie zastąpiłam jej posiłku mlecznego słoiczkowym. Podaję jej zupki i deserki między karmieniem piersią. Natomiast powoli wyrasta z rozmiaru 68. Wszystkie podspodowe bodziaki wymieniłam jej na rozmiar 74. Inne ciuszki w tym rozmiarze są jeszcze na nią sporo za duże.

Widzę, że sporo naszych pierwiosnkowych dzieciaczków już siedzi, niektóre nawet już stają. Gratuluję wszystkim bobasom postępów .Basia jeszcze nie siedzi. Nawet nie jest tym zbytnio zainteresowana. Czasami ją sadzam podpartą o mój brzuch, ale jest to dla niej męczące i nie za bardzo to lubi. Rosną jej natomiast ząbki . Lewa jedynka wystaje jej już na 1,5 mm. Druga już prawie przebiła się. Basia dzielnie znosi ząbkowanie. Pierwszy ząb pojawił się ot tak, nawet nie marudziła. Drugi ząbek daje jej się bardziej we znaki. Na razie nie smaruję jej niczym dziąsełek, czasami, jak widzę, że się męczy, masuję je taką specjalną szczoteczką z Canpola. Baśka bardzo to lubi. Widać, że jej to przynosi ulgę. W nocy na szczęście śpi spokojnie i budzi się jak zwykle na jedno karmienie.

Lecę bawić się z Basią, bo jej się trochę nudzi samej od ponad godziny. Pozdrowienia!

[susola]

my wrocilismy z kontoli, maly wazy 9500, kawal kloca! glowa 45cm, klatka 48 Co do obracania sie to dr powiedziala ze jesli obraca sie na boki, bierze nozki to buzki i siedzi to mozna jeszcze poczekac i na razie sie tym nie martwic.
aha migotko przypomnialo mi sie ze pytalas czy nasze dzieci robia szpagaty- od wczoraj zauwazylam ze moj synek tez tak robi
ray ty kiedys pytala o warzywa do zupy- ktoras z dziewczyn wkleila linka ze str i tamw dolnym lewym rogu jest wypisana lista rzeczy ktore jedza dzieci i m-ce w ktorych mozna poszczegolne skladniki podawac(od jakich m-cy).
http://www.osesek.pl/obiad-zupki/
a ja dzis ugotowalam synkow barszczyk, moja lekarka pozwoloila na buraki ze wzgledu na niskie zelazo- kupka byla czerona

[sprezyna]

hej
ja tez wrocilam po tyg wyjezdzie do pl - paskudna pogoda brrrrr....

i powolij probuje wrocic w nasz codzienny rytm. Emilka nauczyla sie kilku nowych rzeczy - super juz siedzi wiec zdecydowalismy sie dac ja juz do krzeselka do karmienia,jak czegos nie chce lub uslyszy w rozmowie "nie" to tak zapamietale kreci glowa - przekomicznie to wyglada; no i nauczyla sie kaszlec - jak sie na nia nie zawraca uwagi to kaszle i usmiech i czeka - aparatka moja mala

widze ze prawie wszystkie zmagacie sie z chorobami - biedne te wasze malenstwa - nas na szczescie narazie to ominelo - duzo,duzo zdrowka!

adatko - na odparzona pupke moge polecic moczenie w krochmalu - takim domowej roboty,z maki ziemniaczanej - jest to stary i naprawde sprawdzony sposob -
Emilka miala raz odpazona pupcie - tez po biegunce i tym ja wyleczylam no i wietrzenie i pamietaj by po kazdym przetarciu /myciu dokladnie wysuszyc

gratuluje kolejnych nowych osiagniec! nasza mala narazie za raczkowanie sie nie mysli nawet zabrac - tylko sie namietnie turla - na wszystko przyjdzie czas

i na koniec kilka fotek