Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ VII

[alazkrainy]

Napisane przez dodaja

Ja mam wrażenie, że nie dam rady opanować wszystkich czynności jakie trzeba opanować prowadząc samochów. I jeszcze mam jakieś dziwne wrażenie, że nie okiełznam takiej bestii jaką jest samochód



Ijaa super z tą siłownią. Jakbym miała kompana też bym chodziła. Samej mi łyso

Dasz radę, dasz. Ja tez talk myślałam. Wręcz bałam się zmieniac biegi, naciskać pedały. A teraz czasem jeżdżę jak wariat

Napisane przez Puntodivista

Dzisiaj na 18 idę na metamorfozę Trzymajcie mocno kciuki

Czekam na zdjęcie
Ja idę w sobotę do fryzjera, ale tylko podcinam to co mam, bo już za długie mam włosy.
Choć ostatnio coraz bardziej mi chodzi po głowie, żeby sobie ciapnać kolor na włosy. Choć zimą miałam inne plany. Ale sama juz nie wiem teraz.

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

Dasz radę, dasz. Ja tez talk myślałam. Wręcz bałam się zmieniac biegi, naciskać pedały. A teraz czasem jeżdżę jak wariat

Mam nadzieję, że dam radę, bo jak pomyśle ile kasy to kosztuje to mi słabo. Mam też nadzieję, że niwymieknę po kilku jazdach zdając sobie sprawę, że to nie dla mnie. Mmay jechać gdzieś z tż żeby jakieś podstawy opanować. Może to da mi trochę pewności siebie

[Puntodivista]

Napisane przez dodaja

. Mmay jechać gdzieś z tż żeby jakieś podstawy opanować. Może to da mi trochę pewności siebie

Nie stresuj ssię tak
Ja Ci powiem, że na kursie siedziałam po raz pierwszy za kółkiem. Odpalenie samochodu i walka ze sprzęgłem to było dla mnie coś nowego. Do tego te pasy w Wawie i za✂✂✂iaszczy kierowcy zawsze trąbiący na eLki. Instruktor trafił mi się bardzo nie miły... po jakiś 10 jazdach dopiero się dogadaliśmy a tak to kończyłam zawsze ze łzami w oczach był tak chamski.
Wszystko jest do przejścia, i nie rezygnuj bo będziesz żałowała

Zdjęcia będą jak się przyzwyczaje do nowości na głowie

[dodaja]

Napisane przez Puntodivista

[color="#024854"]Nie stresuj ssię tak
Ja Ci powiem, że na kursie siedziałam po raz pierwszy za kółkiem. Odpalenie samochodu i walka ze sprzęgłem to było dla mnie coś nowego. Do tego te pasy w Wawie i za✂✂✂iaszczy kierowcy zawsze trąbiący na eLki. Instruktor trafił mi się bardzo nie miły... po jakiś 10 jazdach dopiero się dogadaliśmy a tak to kończyłam zawsze ze łzami w oczach był tak chamski.
Wszystko jest do przejścia, i nie rezygnuj bo będziesz żałowała

Matko Warszawa czy inne duże miasto to dopiero hardcore! Trochę się obawiam, że dostanę jakiegoś choleryka co będzie sie tylko darł. Wiem, że wtedy będzie ciężko. Ale narazie sie nie zamartwiam, bo całkiem zrezygnuje.

Teraz musze się dowiedzieć co nieco o szkołach jazdy

[Mordsith]

Idę na miasto cieszyć się wiosną - wstąpie na solarium chyba i jakies zakupki w rossmanie, bo już nawet tampony mi się kończą, więc trzeba uzupełnić zapasy :/ Do sklepów z ciuszkami nawet nie wchodzę, bo ten miesiąc mamy ubogi w wypłaty więc trzeba oszczędzać...

[Puntodivista]

Napisane przez dodaja

Matko Warszawa czy inne duże miasto to dopiero hardcore! Trochę się obawiam, że dostanę jakiegoś choleryka co będzie sie tylko darł. Wiem, że wtedy będzie ciężko. Ale narazie sie nie zamartwiam, bo całkiem zrezygnuje.

Teraz musze się dowiedzieć co nieco o szkołach jazdy

Choleryków można opanować

Poszukaj, poczytaj opinie, ceny... I ruszaj na podbój

[201604250957]

Dodaja podobno najlepiej iść na kurs bez bladego pojęcia o jeździe, wtedy instruktor od podstaw wytłumaczy jak prowadzić samochód, bo jak ktoś bliski pokaże Ci jak jeździć to moze sie okazac ze ma jakieś swoje- nie do konca poprawne- nawyki i wtedy mozesz miec mętlik w głowie

Punto zazdroszczę metamorfozy i ściskam kciuki za efekt! sama mam ochote zaszalec i ide za dwa tygodnie do fryzjera, chcialabym chyba jeden kolor na calą głowę (jakiś ładny blond ) bo już mi się znudził ten balejaż ciągle troche sie boje, ze odrosty bedzie szybko widać, ale farba jest chyba tansza niz pasemka wiec moglabym chodzic częściej

Ijaa brawo ja mam abitny plan 3x w tygodniu wycieczka rowerowa plus codziennie hula hop i bedzie git

Poza tym chcę do diety wprowadzić wiecej białka, warzyw i ryb, zobaczymy co mi z tego wyjdzie

[irenkaaa]

Napisane przez Nadia5

No to przypuszczam że obrączki mamy indentyczne bądź bardzo podobne

"Gdzie Ty tam ja"
Opcja - "póki kredyt nas nie rozdzieli" nie przeszła



Brrr

Nadia dobre za dlugie bylo czy nikt sie nie chcial podjac takiego graweru?

Napisane przez dodaja

Ja mam wrażenie, że nie dam rady opanować wszystkich czynności jakie trzeba opanować prowadząc samochów. I jeszcze mam jakieś dziwne wrażenie, że nie okiełznam takiej bestii jaką jest samochód

mam to samo i cos czuje ze sie na prawko predko nie wybiore a latka leca. zreszta ... tez pewnie co innego jakbym w PL mieszkala ale nie zapowiada sie zaden powrot do Polski wiec nie mysle o prawku puki co .



aaby super kolczyki i obraczki


ja musze jutro sie wziasc za moje wlosy jak zwykle blondzik ale dzis za dlugo bede w pracy zeby sie jeszcze po z wlosami bawic . wracam kolo 11 a potem to juz nie pora na farbowanie . na szczescie bede miec wtorek i srode wolne .

[sikoreczka111]

Napisane przez kashmirka

Dodaja podobno najlepiej iść na kurs bez bladego pojęcia o jeździe, wtedy instruktor od podstaw wytłumaczy jak prowadzić samochód, bo jak ktoś bliski pokaże Ci jak jeździć to moze sie okazac ze ma jakieś swoje- nie do konca poprawne- nawyki i wtedy mozesz miec mętlik w głowie

Punto zazdroszczę metamorfozy i ściskam kciuki za efekt! sama mam ochote zaszalec i ide za dwa tygodnie do fryzjera, chcialabym chyba jeden kolor na calą głowę (jakiś ładny blond ) bo już mi się znudził ten balejaż ciągle troche sie boje, ze odrosty bedzie szybko widać, ale farba jest chyba tansza niz pasemka wiec moglabym chodzic częściej

Ijaa brawo ja mam abitny plan 3x w tygodniu wycieczka rowerowa plus codziennie hula hop i bedzie git

Poza tym chcę do diety wprowadzić wiecej białka, warzyw i ryb, zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Dodaja zgadzam się z kashmirką ...ja przez takie nawyki mojego taty - doświadczonego kierowcy nie zdałam za pierwszym razem, bo tłumaczył mi kiedy mam puścić sprzęgło czy coś takiego na zasadzie wsłuchiwania się we dźwięki jakie wydaje auto - tylko, że nasze auto miało już kilka lat i rzeczywiście "buczało" a na egzaminie dostałam nówkę i zero odgłosów i mi gasł ..;/

[dodaja]

Napisane przez sikoreczka111

Dodaja zgadzam się z kashmirką ...ja przez takie nawyki mojego taty - doświadczonego kierowcy nie zdałam za pierwszym razem, bo tłumaczył mi kiedy mam puścić sprzęgło czy coś takiego na zasadzie wsłuchiwania się we dźwięki jakie wydaje auto - tylko, że nasze auto miało już kilka lat i rzeczywiście "buczało" a na egzaminie dostałam nówkę i zero odgłosów i mi gasł ..;/

Ja wiem o czym mówicie. Mi bardziej chodziło o to żeby poznać gdzie jest sprzęgło, gaz, hamulec, jak zmienia się biegi. O jakiejś jeździe nie ma mowy, bo i nie ma gdzie tego zrobić. Chcę mieć jako takie podstawy i wiedzę na sam początek.

[ijaa]

Napisane przez Puntodivista

Nie stresuj ssię tak
Ja Ci powiem, że na kursie siedziałam po raz pierwszy za kółkiem. Odpalenie samochodu i walka ze sprzęgłem to było dla mnie coś nowego. Do tego te pasy w Wawie i za✂✂✂iaszczy kierowcy zawsze trąbiący na eLki. Instruktor trafił mi się bardzo nie miły... po jakiś 10 jazdach dopiero się dogadaliśmy a tak to kończyłam zawsze ze łzami w oczach był tak chamski.
Wszystko jest do przejścia, i nie rezygnuj bo będziesz żałowała

Zdjęcia będą jak się przyzwyczaje do nowości na głowie

Miałam dokładnie tak samo!
Jak poszłam na kurs, to nie wiedziałam który pedał go czego służy. Ogólnie byłam przezielona!
Instruktor co prawda trafił mi się przyjemny, ale to nie zmienia faktu, że przez kilka jazd miałam rewolucje żołądkowe.
No bo jak tu tak, pedały naciskać, biegi zmieniać i jeszcze kontrolować wszystkie lusterka.
Po 10 jazdach zaczęłam ogarniać, ba! spodobało mi się. O stresie to zapomniałam tak jakby nigdy nie istniał, a na egzamin poszłam na takim luzie, że zdałam za pierwszym razem!

Jak ja dałam radę - osoba która prawie 26 lat bała się do auta wsiąść, to każdy da!

Napisane przez kashmirka

Dodaja podobno najlepiej iść na kurs bez bladego pojęcia o jeździe, wtedy instruktor od podstaw wytłumaczy jak prowadzić samochód, bo jak ktoś bliski pokaże Ci jak jeździć to moze sie okazac ze ma jakieś swoje- nie do konca poprawne- nawyki i wtedy mozesz miec mętlik w głowie

Punto zazdroszczę metamorfozy i ściskam kciuki za efekt! sama mam ochote zaszalec i ide za dwa tygodnie do fryzjera, chcialabym chyba jeden kolor na calą głowę (jakiś ładny blond ) bo już mi się znudził ten balejaż ciągle troche sie boje, ze odrosty bedzie szybko widać, ale farba jest chyba tansza niz pasemka wiec moglabym chodzic częściej

Ijaa brawo ja mam abitny plan 3x w tygodniu wycieczka rowerowa plus codziennie hula hop i bedzie git

Poza tym chcę do diety wprowadzić wiecej białka, warzyw i ryb, zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Dokładnie, podobna nie ma nic gorszego niż kursant uczony np. przez tatusia z praktyką. Inaczej się jeździ tak na prawdę, a czego innego wymagają na jazdach i egzaminach. Wiele z nawyków może nam wręcz uniemożliwić zdanie, a prawie każdy jest bardzo trudny do wyperswadowania.

Też planuję jeszcze hula-hop. Co prawda nie wiem jak wyjdzie mi to czasowo - bo na siłownię chciałabym poświęcać minimum z 1,5h na jeden raz plus dojazdy, więc w te dni już raczej nie dam rady. Pozostaną więc dwa plus weekendy, kiedy to szkoła króluje więc nie wiem.
Będę kombinować.

Zazdroszczę Ci tego roweru ogromnie. My nadal mamy w planach kupić, ale na pewno jeszcze nie teraz - inne wydatki się zbiegły (nie małe z resztą ) a są niestety ważniejsze.
O stokroć wolałabym spędzać czas aktywnie, na świeżym niż w murach siłowni, ale co począć! Póki co będzie jak musi być!
Marudzić nie mam zamiaru, tylko działać!

[irenkaaa]

tu


a co powiecie na to ? niedawno zobaczylam ten filmik ... biedny facet dziwie sie ze wczesniej nie wysiadl ..


oj tez bym chciala na rower ale niemamy tu za bardzo gdzie trzymac a taki do cwiczen to jeszcze poczekam chyba na jakies promocje puki co zostaja cwiczenia ... tylko brak silnej woli niestety

[wiznatalka]

Cześć Piękne

a ja mam dziś wolne i mam zamiar się lenić, tzn pranie, gotowanie itd
małe zakupki już zaliczyłam, przewiało mnie porządnie, ale jest ciepło..


Aaby, bardzo ładne obrączki i kolczyki

Napisane przez dodaja

Super, dzięki
Wiecie co Wam powiem?
Zbierałam na to prawko i już nazbierałam, a teraz boję się iść Idiotka ze mnie !

ja też się musiałam przemóc żeby pójść na prawko, ale potem jakoś poszło, dasz radę
i powodzenia z teściową

Napisane przez Puntodivista

Dzisiaj na 18 idę na metamorfozę Trzymajcie mocno kciuki

Napisane przez dodaja

Ijaa super z tą siłownią. Jakbym miała kompana też bym chodziła. Samej mi łyso

też zazdraszczam zajęć na siłowni, nie mam z kim ani za bardzo gdzie

[dodaja]

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

Chciałabym zobaczyć minę jej obecnej szefowej- czarownicy jak mówi jej, że się zwalnia Dawno nie słyszałam o tak okropnej szefowej, która w dodatku nie ma wyobraźni i uwielbia żerować na pracownikach

[alazkrainy]

Napisane przez dodaja

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

Chciałabym zobaczyć minę jej obecnej szefowej- czarownicy jak mówi jej, że się zwalnia Dawno nie słyszałam o tak okropnej szefowej, która w dodatku nie ma wyobraźni i uwielbia żerować na pracownikach

Ooo dla siostry

Ufff ale mam lenia. Od rana a jeszcze 4 godz; no ale potem siłownia i ruszamy na małe zakupy ciuchowe tzn najpierw pooglądamy i się zdecydujemy

[201604250957]

Napisane przez dodaja

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

Chciałabym zobaczyć minę jej obecnej szefowej- czarownicy jak mówi jej, że się zwalnia Dawno nie słyszałam o tak okropnej szefowej, która w dodatku nie ma wyobraźni i uwielbia żerować na pracownikach

super! serdeczne gratulacje dla Siostry, same dobre wieści dziś do Ciebie napływają Kochana i tez bym chciała zobaczyć minę szefowej wiedźmy

[ijaa]

Napisane przez dodaja

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

Chciałabym zobaczyć minę jej obecnej szefowej- czarownicy jak mówi jej, że się zwalnia Dawno nie słyszałam o tak okropnej szefowej, która w dodatku nie ma wyobraźni i uwielbia żerować na pracownikach

Super, brawa dla siostry
A w Wiedźmę rzucić wypowiedzeniem, rzucić!


Ze mnie się dzisiaj śmieją, bo od samej 8 jak wariatka zasuwam z robotą - aż dziwnie tak przy poniedziałku. Teraz trochę przystopowała, czytam sobie różne ciekawe rzeczy które mam nadzieję się przydadzą.


Mamy remont łazienki w firmie i normalnie trzeba biegać do obskurnej toalety na drugim końcu budynku (budynek1500m2)! Nie wiem czy dam radę dojść!

[Kelpie]

Bry
Ja coś dzisiaj nieprzytomna Rano biegałam po lekarzach i załatwiałam babci leki i ją rejestrowałam.
TŻ jakieś halo ma nie wiem o co, co chwila jakieś aluzyjne teksty puszcza, a ja biorę je do siebie i mi przykro...

Biorę się zaraz do roboty...ale mimo słońca za oknem i super pachnącego powietrza jakby mi coś podcięło skrzydła...

aaby zarówno kolczyki jak i obrączki śliczne.

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

super! serdeczne gratulacje dla Siostry, same dobre wieści dziś do Ciebie napływają Kochana i tez bym chciała zobaczyć minę szefowej wiedźmy

Tak zdecydowanie to mój dobry dzień

Do babci też dzwoniłam i sobie porozmawiałam Nawet przyjazd teściowej już tak bardzo mnie nie przeraża

Ijaa super, że masz powera Mi też dosyć dobrze idzie, ale jeszcze sporo przede mną. Jeszcze do mamy na kawke planuje wpaść

Kelpie ja mam tak samo, zawsze biorę wszystko do siebie

[Haniula]

Przyznaje ze nie nadrobiłam weszlam sie przywitać i lecę umyć samochód mamy, bo tż cały tydzien nim jeździł i jest brudny, a w dodatku wczoraj tifi jechał z nami do babci więc jest pełno włosów
Bylam dziś z mama na zdjeciu szwów, potem bylysmy w auchanie jestem bogatsza o 2 pary balerinek białe na przebranie na ślubie, i granatowe . Fajne mięciutkie. Cieszę się No i liczyłam ze dziś dojdą buty ślubne, ale nie ma jeszcze
Aaaby a obrączki my tez mamy z biało zoltego złota. Ja z jednym diamencikiem. W zasadzie prawie takie jak pokazałas
I kolczyki śliczne

Lecę dziewuszki , miłego wiosennego dnia :

[dodaja]

Napisane przez Haniula

Bylam dziś z mama na zdjeciu szwów, potem bylysmy w auchanie jestem bogatsza o 2 pary balerinek białe na przebranie na ślubie, i granatowe . Fajne mięciutkie. Cieszę się

Pewnie te same co ja U mnie granatowych już nie dorwałam
Mam nową gazetkę i są kolejne, śliczne w drobne kwiatki Tylko, że już kasy mało, a gdzie tam wypłata

[Haniula]

Napisane przez dodaja

Pewnie te same co ja U mnie granatowych już nie dorwałam
Mam nową gazetkę i są kolejne, śliczne w drobne kwiatki Tylko, że już kasy mało, a gdzie tam wypłata

Takie zwykłe z kokardką

Kusiły mnie jeszcze tenisówki, ale szare takie mam i już wystarczy bo szfka na buty za mała tych w kwiatki nie widziałam

[wiznatalka]

Napisane przez dodaja

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

Chciałabym zobaczyć minę jej obecnej szefowej- czarownicy jak mówi jej, że się zwalnia Dawno nie słyszałam o tak okropnej szefowej, która w dodatku nie ma wyobraźni i uwielbia żerować na pracownikach

super gratki dla siostry, oby się jej dobrze wiodło w nowej pracy

[dodaja]

Napisane przez Haniula

Takie zwykłe z kokardką

Kusiły mnie jeszcze tenisówki, ale szare takie mam i już wystarczy bo szfka na buty za mała tych w kwiatki nie widziałam

Tak

Te w kiwatki to z nowej gazetki, podejrzewam, że dopiero ma jakoś teraz wejść.

I mój dobry humor prysł! Robiłam barszcz z buraków. Tż kiedyś kupił taki jakby zakwas i podkusiło mnie i wlałam. Ochydne to jest ! Tak sie zgrzałam i jeszcze tz mnie wkurzył Zaraz wyjde i stane obok !

[marta1986222]

Dzień Dobry SPD


Aaby bardzo ładne obrączki i kolczyki.
My też mamy wygrawerowane imię i datę.

Dodaja fajnie że wpadła Ci niespodziewana kasa,musisz mieć kochaną babcie.
Gratuluję znalezienia pracy przez siostre.
I trzymam kciuki za wizytę teściowej.
Dasz radę.

Ijaa widzę że podróż do Warszawy z przygodami ale liczy się to że jesteś zadowolona.
Oczywiście trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy.
Pochwal się jak po siłowni wrażenia.

Kash a mogłabyś zrobić zdjęcie temu sweterkowi?


Ja musiałam się zwolnić z pracy,mam rewolucje żołądkowe więc takim sposobem jestem w domku i leżę w łóżeczku.

[dodaja]

O ! Marta, przypomniało mi się Mogłabyś wstawić zdjęcie swoich ostatnich zakupów?

[ijaa]

Napisane przez dodaja

I mój dobry humor prysł! Robiłam barszcz z buraków. Tż kiedyś kupił taki jakby zakwas i podkusiło mnie i wlałam. Ochydne to jest ! Tak sie zgrzałam i jeszcze tz mnie wkurzył Zaraz wyjde i stane obok !

Ach ten TŻ! Taki dobry humor Ci popsuć.
Dawaj go tu!


Tak piszecie o tym balerinach, piszecie, a ja mam w planach kupno butów takich dopiero w kwietniu - mam nadzieję, że nie za późno.
Aktualnie chodzę jeszcze w kozakach - ranki są zimne, mam botki, później długooooo nic i mam sandałki.

Założyłam sobie dość ścisłe ramy budżetowe na życie w tym miesiącu i mam zamiar się ich ostro trzymać. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda.
W ogóle nie wiem czy zauważyłyście, ale podoba mi się sytuacja w kwietniu - wypłata już 8.

[dodaja]

Napisane przez ijaa

Ach ten TŻ! Taki dobry humor Ci popsuć.
Dawaj go tu!


Tak piszecie o tym balerinach, piszecie, a ja mam w planach kupno butów takich dopiero w kwietniu - mam nadzieję, że nie za późno.
Aktualnie chodzę jeszcze w kozakach - ranki są zimne, mam botki, później długooooo nic i mam sandałki.

Tż naprawił barszcz i zmyła naczynia Ma szczęście inaczej byłaby wojna!

Co do balerin to też mialam w planach kupować je duużo później, ale okazja była, więc korzystałam

Ja teraz chodzę w botkach takich za kostkę. Strasznie ich nie lubię, ale nic innego i na płaskim nie mam, także jeszcze trochę wytrzymam

[marta1986222]

Napisane przez dodaja

O ! Marta, przypomniało mi się Mogłabyś wstawić zdjęcie swoich ostatnich zakupów?

Oczywiście że wstawię ale wieczorkiem na razie nie mam siły zwlec się z łóżka.

[nurek119]

Napisane przez ijaa

A widzisz, jestem i to ogromną fanką. A co do Starbucksa w Poznaniu - w sobotę przeglądając ich stronę, natknęłam się na tę informację (do tej pory myślałam, że jest tylko we Wrocławiu i z Warszawie) to wyobraź sobie jak mi para poszła uszami. zwałki rano.

mieszkam ponad 6 miesięcy w Warszawie i codziennie widze Starbucksa a nigdy do niego nie weszlam tak więc za twoją namową jutro wejdę bo przyjeżdza mój kolega z Radomia to go tam zaciągne

Napisane przez dodaja

Kosmetyków używa bardzo mało i to takie minimum, które zawsze ma Witaminki- dobry pomysł. Teraz muszę pomyśleć i coś stworzyć co sprawi jej radość Dzięki

myślę, że dobrym pomyslem jest coś takiego jak biowital

Napisane przez dodaja

Super, dzięki

Wiecie co Wam powiem?
Zbierałam na to prawko i już nazbierałam, a teraz boję się iść Idiotka ze mnie !

idz koniecznie

Napisane przez dodaja

Mam nadzieję, że dam radę, bo jak pomyśle ile kasy to kosztuje to mi słabo. Mam też nadzieję, że niwymieknę po kilku jazdach zdając sobie sprawę, że to nie dla mnie. Mmay jechać gdzieś z tż żeby jakieś podstawy opanować. Może to da mi trochę pewności siebie

myślę, ze to zły pomysł

Napisane przez dodaja

Teraz musze się dowiedzieć co nieco o szkołach jazdy

Najlepiej popytaj zzajomych może ktoś chodził do kogoś fajnego i Ci go poleci

Napisane przez kashmirka

Dodaja podobno najlepiej iść na kurs bez bladego pojęcia o jeździe, wtedy instruktor od podstaw wytłumaczy jak prowadzić samochód, bo jak ktoś bliski pokaże Ci jak jeździć to moze sie okazac ze ma jakieś swoje- nie do konca poprawne- nawyki i wtedy mozesz miec mętlik w głowie

ja poszłam zielona i pierwsze zajęcia polegaly na tym, że mowił mi jak zmienia się biegi, odpala samochód itd

Napisane przez dodaja

Ale się ciesze- moja siostra dostała pracę ! Długo o nią walczyła

dostałam od Tża 25 tulipanów żółciutkich