Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[zielona butelka]

Napisane przez kaj07

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

zielona....,

Ooooo, od rana buziaki specjalnie dla mnie, dziękuję

Ja też przeczytałam, ba.... nawet poczułam empatię Aguniu, to chyba 2 medale, co???

Ja np mogłabym napisać książkę o tym jak długo pewna osoba w firmie potrafi pisać maila lub wystawiać fakturę....

A wczoraj miałam babki drugi etap rekrutacji, spotkanie z lektorką jęz. pol. dla obcokrajowców z tej szkoły językowej. Miałam przygotować kolejną lekcję i rozwiązać parę językowych problemów. Wydaje mi się, że wypadłam całkiem dobrze... natomiast problem stanowiła moja " dyspozycyjność", o której zresztą już mówiłam na pierwszej rozmowie, że mogę wziąć kursy tylko po pracy, czyli wieczorne, ale widocznie nie dotarło....

No i całe to zawracanie głowy skończyło się stwierdzeniem, że zaczną ze mną współpracę jak będę bardziej dyspozycyjna.... co mnie jakoś szczególnie nie zmartwiło, może zeźliło trochę bo od początku mówiłam jak jest, więc drugie spotkanie , jeśli chodzi o " dyspozycyjność" - nic nie zmieniło...

Zastanawiam się tylko, czy coś odpisywać na tego maila, którego dostałam, tzn " zaczniemy jak będzie Pani bardziej dyspozycyjna" czy zostawić to tak jak jest..... dziwne to wszystko.

A może to jest znak dla mnie, pt " Odpuść sobie raz wreszcie to uczenie polskiego, skup się na innych rzeczach".

Generalnie zawsze taki obrót spraw przyjmuję z pokorą, że widocznie tak musi być i to jest dla mnie lepsze, że skoro sprawy potoczyły się w ten sposób znaczy to że otwierają się inne drzwi.

A wy jak myślicie?

W każdym razie miłość ma do was jest wielika

Idę zebrać do kupy i wydrukować wszystkie priwy, które dostałam w sprawie serwetek

Na razie ogłaszam koniec zgłoszeń serwetkowych w tej turze Mam nadzieję, że p. Robert skompletuje wszystko do poniedziałku. Jeśli nie.... serwetki odbiorę dopiero w poniedziałek za tydzień. Będę was informować.

Buuuzi


PS>TERENIU!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!

PS2. Ile razy można edytować 1 posta????:P No w każdym razie od początku

Sylwia, baaardzo ci zzazdroszczę upominków od Madzi i Joli, PRZEWSPANIAŁE!!!


Ewuniu, nie denerwuj się... mój brat jest kierowcą zawodowym, ostatnio nader często jeździ " na Rosję" ( a ja go zawsze maltretuję językowo, że nie ma żadnego " na Rosję" tylko "do Rosji", u licha!!!) i gdybym miała się zamartwiać, to tylko to musiałabym robić, więc... będzie wszystko dobrze!!

A i kupiłam sobie wczoraj bilet na Pink Martini, wiec już w środę idę na koncert, juhu

No dobra, teraz to już przesadziłam z tym postem.

Buuuzi

[Pupil]

Ojej kobietki nasza Terenia mam dzisiaj urodzinki

TERENIU kochana sto lat w zdrowiu i z takim poczuciem humoru i werwą j optymizmem do życia jak masz teraz I żeby Cię twórcza wena nie opuszczała a wręcz przeciwnie, żeby jeszcze przybywała.
STO LAT

[sioodemka]

Sto lat sto lat ! Dla Tereniunini Naszej Słodkiej !!





PS Mój szef chyba właśnie wpierdziela na maxa naczosnkowaną kiełbasę, bo tak mi tu wali w biurze, że szok... zaraz tam luknę za ścianę. Szkoda, że jajek jeszcze nie przyniósł !

[Terenia18]

No to ja druga jestem po Eluni.
Dzisiaj moje urodziny nie mam Was czym poczestować ze slodkości.
To może dla odmiany kilka śmiesznych zdjątek.
Dlugo pisałam bo tel. odbieram. Dziękuję najmielejsze .

[Terenia18]

Ewuniu, Madziulki obie najpiękniejsze bardzo Wam dziekuję.

[zielona butelka]

Napisane przez sioodemka

PS Mój szef chyba właśnie wpierdziela na maxa naczosnkowaną kiełbasę, bo tak mi tu wali w biurze, że szok... zaraz tam luknę za ścianę. Szkoda, że jajek jeszcze nie przyniósł !

Widok szefa wpierdzielającego grube plastry salcesonu na jezcze grubszych plastrach chleba.... to jest dopiero coś!!! CO środę u mnie

Dziewczęta, serwetki zamówione.

Kto nie zdążył, następny nabór za tydzień.

No i oczywiście, OCZYWIŚCIE... musiałam latać po plotkowym i szukać siooodemkowego zamówienia na całe 2 serwetki, bo małpiatka nie wysłała priva.

[sioodemka]

oj tam oj tam za to wysłałam Ci inne rzeczy na priv'a

[lexor]

100 lat, 100 lat .......
Tereniu wszystkiego najlepszego

[lexor]

witajcie kochane moje w ten piękny, słoneczny dzień

Aguś, biedna krucha pani B no cóż życie płata nam czasem takie figle, a ona po prostu potrafiła się ustawić i ma wszystko .......... myślę, że większość z nas spotkała w swoim życiu takich co głupków udają i dobrze na tym wychodzą

Bindownice też ma zapakowaną, ale jazdę próbną zaliczyła Z Big Shota jestem zadowolona, choć faktycznie z wycinaniem dużo problemów, no i wykrojniki trzeba kupować, ale za to śliczne wzory i coraz to jakieś nowe jednak dobre dziurkacze są niezastąpione, ale tak jak Magda7 prawi, można obyć się beż przydasiów, wystarczy dobry pomysł, nożyczki i kwiatuszki można robić tak jak druga Magda pisze

Ewuś piękne wykrojniki dostaniesz - czuję to, no i pokaż je zaraz

Miłego dzionka życzę wszystkim lecę do pracy

[Emila3000]

Teresko wszystkiego najlepszego

bindownicy będe na bank używać, nie lubię jak wystają marginesy od gotowych baz tylko pytanie czy już teraz na mnie jest czas na notesikowanie może wstrzymam się kilka miesięcy

[inkerwila]

Dla Tereni
Urodziny dzień radosny,
Pełen kwiatów zapach wiosny.
Dziś chcę złożyć Ci życzenia,
Szczęścia, zdrowia, powodzenia.
Niech Ci słońce jasno świeci,
I w radości dzień przeleci.
Niech odejdą smutki troski,
By nastąpił dzień radości.
Te życzenia choć z daleka,
Płyną niby wielka rzeka.
I choć skromnie ułożone,
Są dla Ciebie przeznaczone.

Dziewczyny kartka i album piękne ale innych zrobionych przez was sobie nie wyobrażam
Wszystkim które zajrzały do mnie bardzo dziękuję za miłe słowa. A drabinka z kotami ma swoją historię i jak znajdę chwilę to wam opowiem a teraz wracam do lektury bo ja więcej czytam niż piszę więc jeszcze chwilę pogrzebię u was (wczoraj grzebałam u Pupila. Ewciu pięknie!!!)
Buziaki

[Figamaga]

Tereniu - dużo zdrowia!!!!

Kolejna przygoda Figi Choć tym razem nie wesoła.
Byłam sobie z mamą na targu - wiadomo, dużo ludzi, aut. Jestem na chodniku, a tu mi jakiś wieśniak (bo rejestracja ze wsi ) wjeżdża na chodnik, aby stojący samochód ominąć. Nosz k..!!! Nie usunęłam się, bo gdzie mam uciekać? Na ulicę??? Czy może mam skakać jak superman, aby Jaśnie Pan chodnikiem przejechał i zaszpanował lasce, która siedziała obok. Zaczęła się pyskówka, a facet wyciągnął łapę i mnie chwycił za apaszkę, która pięknie owinęła się wokół mojej szyi i zaczęła dusić. Jeszcze mi zdjęcia porobił Zgłosiłam sprawę na policji - mogę faceta pozwać z powództwa cywilnego i sprawę skierować do sądu.
I tak sobie myślę - jak ja mam dalej prowadzić pyskówke w sądzie, to chyba mi się nie chce. Ale z drugiej strony, podaruję facetowi, gość będzie pewny siebie, następnym razem wysiądzie i mnie uderzy. No i co mu zrobią?Bo każdy dla świętego spokoju odpuści taką sprawę. Tylko, że w ten sposób to chamstwa nie wyplenimy i niestety kraju i mentalności ludzi nie zmienimy.


Aldona - Ty wiesz, że niejaka Dorota co wysłała Ci zaproszenie na fb to ja?

[jambolaja]

Szyblo:
WiEEEElkie buzi dla TERENI!!!!!!!! Żyj Nam 120 lat!!!!!!!
Zieloniuchna oczywiście zaufam p.Robertowi.Ale zdaje sie on to podliczy wcześniej zanim tam pojedziesz i odbierzesz to może rzuć wtedy liczbe i nr konta abys nie musiała za Nas zakładać .
Figunia tez mam często takie dylematy.Ściskam

[zielona butelka]

Do sądu pacana, nie odpuść! Nawet jeśli nic z tego nie będzie, to gwarantuję Ci... przestraszy się i przestanie tak kozaczyć.

Co za palant, na maxa....


Ja dziś z kolei doświadczyłam bardzo przyjemnej sytuacji. Biegłam na autobus i w sumie, wiedziałam, że już nie mam szans go złapać, ale biegłam i biegłam i biegłam.... a on..... poczekał na mnie na przystanku, dobre 30 sekund!!!! Jak dobiegłam... bez tchu, to nie dałam rady nogi podnieść i wsiąść, byłam skonana.... ale, miło mi było bardzo

[Terenia18]

Figuś aż mnie zatrzęsło, naprawdę nie wiem jak bym się w nerwach
zachowała. Na takie chamstwo czlowiek jest po prostu bezradny.

Dziewuszki za zyczenia ogromne dzięki a ten wierszyk od Iwonki
bomba.

[rosier]

TERENIU KOCHANA,
zdrowia jak najwięcej i tyleż samo weny twórczej

[Terenia18]

Zielonka mówisz do sądu??
Prowadziłam sprawę gdy baba potrąciła moją mamę stojącą na chodniku. Ona leżała w bólach 5 mies. tu w Polsce nie ubezpieczona.
Adwokat za prowadz. sprawy dostał 3 tys. Mama na leczenie wydała
5 tys. I sprawę wygrałyśmy rekompensata 1 tys.
Nigdy więcej sądów one są dla adwokatów by mieli z czego niezlę żyć.

[zielona butelka]

Napisane przez jambolaja

Szyblo:
WiEEEElkie buzi dla TERENI!!!!!!!! Żyj Nam 120 lat!!!!!!!
Zieloniuchna oczywiście zaufam p.Robertowi.Ale zdaje sie on to podliczy wcześniej zanim tam pojedziesz i odbierzesz to może rzuć wtedy liczbe i nr konta abys nie musiała za Nas zakładać .
Figunia tez mam często takie dylematy.Ściskam

Joluś, jak jest odbiór własny to on mnie tylko informuje, że są gotowe, a podlicza na miejscu.
Ewentualnie poproszę go, żeby tym razem policzył wszystko wcześniej. No zobaczymy.


A ja się nudzę w pracy i czytam e- booka.

kilka fajnych cytatów:

„Pokażcie mi ludzi, którzy nie popełnili błędów, a ja pokażę wam tych, którzy
wiele nie osiągnęli”;
„Ten, kto nie popełnia błędów, nie popełnia
niczego”

Sokrates: „Błąd jest przywilejem mędrców, tylko głupcy nie mylą się
nigdy”.

Jestem mędrcem czyli:P

[inkerwila]

Napisane przez Terenia18

Zielonka mówisz do sądu??
Prowadziłam sprawę gdy baba potrąciła moją mamę stojącą na chodniku. Ona leżała w bólach 5 mies. tu w Polsce nie ubezpieczona.
Adwokat za prowadz. sprawy dostał 3 tys. Mama na leczenie wydała
5 tys. I sprawę wygrałyśmy rekompensata 1 tys.
Nigdy więcej sądów one są dla adwokatów by mieli z czego niezlę żyć.

Prawda!!!!! cyt: "Nigdy więcej sądów one są dla adwokatów by mieli z czego niezlę żyć."[/QUOTE]

[lexor]

Niejednokrotnie nóż się w kieszeni otwiera, ale zgadzam się Terenią i Iwonką, sprawa będzie się ciągnąć, adwokat potrzebny bo sama w sądzie niewiele załatwi, a facetowi co zrobią, jeszcze gdyby uderzył i ślad po tym został i obdukcja by była, ale tak, bo za apaszkę pociągnął, a świadkowie - przykre to ale ja bym w tej sytuacji odpuściła, może i kiedyś jego dopadnie sprawiedliwość dziejowa

Ewunia już chyba wykrojniki i może inne cudeńka ogląda

Zielonka, masz rację, zostaw to tak jak jest, widocznie tak miało być i rozglądaj się dalej

[Pupil]

Napisane przez lexor

Ewunia już chyba wykrojniki i może inne cudeńka ogląda

Braciszek dopiero ląduje w Berlinie więc do oglądania amerykańskich przydasi jeszcze daleka droga Poza tym moja przyjaciółka z mężem odbiera go z lotniska i zabiera do siebie do Poczdamu, żeby na dzisiaj zakończył już podróże. W końcu trzeba jakoś zniwelować 7 godzin różnicy A ja jutro po niego podskoczę przy okazji spotkam się z dawno nie widzianymi przyjaciółmi.

[biernacka4]

TERENIU !!!!!!!!!

Spełnienia marzeń i samych słonecznych dni. Obyś była zawsze szczęśliwa, piękna i kochana.

[anuleczka2]

Tereniu wszystkiego najlepszego ,100 lat i dużo weny twórczej .

[Figamaga]

No dobra, przyznać się, kto mi zabrał nożyczki? Bo moje butelki czekają na obklejenie, wena jest, a nożyczek ni ma

A faceta sobie odpuściłam. Bo na "dzień dobry" muszę zapłacić 300 zł w sądzie, a potem adwokata. Sprawa by się ciągnęła, słowo przeciwko słowu. Wiem, że facet by się wystraszył i tyle.
Jakby człowiek był chamem i cwaniaczkiem, to powinnam się była przewrócić i zadzwonić na Policję, że mnie facet na chodniku potrącił. Ale ja tak nie umiem.

[babagaga]

Tereniu kochana

Niech Ci słońce zawsze swieci,
Niech Ci czas jak woda leci,
Niechaj szczęście zawsze sprzyja,
Łzy i smutek Cię omija,
Żyj szczęśliwie wśród radości,
powodzenia i miłości,
Moc radości i słodyczy
Tobie Babagaga życzy

Madziu Zieloniutka, pewnie te Vip-y nie zasłużyły na to abyś poświęcała im swój wolny czas i znosiła ich fanaberie na pewno niebawem pojawi się coś innego na horyzoncie

Ewuniu, nie przypuszczałam, że bindowanie mojego notesu to debiut bondowniczkii męża notes sprawuje się super zapisuje w nim same scrapkowe i dekupażowe notki Również jestem bardzo ciekawa nowych wykrojników, sama na pewno nie kupię maszynki bo nie zamierzam na większą skalę karteczkować .......

Figa , podziwiam Cie, że nie pacnęłaś tego palanta . Ja nożyczek nie brałam!!!!

[biernacka4]

Napisane przez sioodemka

PS Mój szef chyba właśnie wpierdziela na maxa naczosnkowaną kiełbasę, bo tak mi tu wali w biurze, że szok... zaraz tam luknę za ścianę. Szkoda, że jajek jeszcze nie przyniósł !

A co? On jest bezjajeczny?

[sioodemka]

Z czasem jestem o tym coraz mocniej przekonana... facet a taki nijaki... ehhh...

Jadę po Niebieskiego - nastrój mi siadł, bo... się nie wygrzebali cholera z tego mieszkania, więc meble pewnie będę skręcała za tydzień SAMA !

[Aga Waleria]

Napisane przez Figamaga

Kolejna przygoda Figi Choć tym razem nie wesoła.
Byłam sobie z mamą na targu - wiadomo, dużo ludzi, aut. Jestem na chodniku, a tu mi jakiś wieśniak (bo rejestracja ze wsi ) wjeżdża na chodnik, aby stojący samochód ominąć. Nosz k..!!! Nie usunęłam się, bo gdzie mam uciekać? Na ulicę??? Czy może mam skakać jak superman, aby Jaśnie Pan chodnikiem przejechał i zaszpanował lasce, która siedziała obok. Zaczęła się pyskówka, a facet wyciągnął łapę i mnie chwycił za apaszkę, która pięknie owinęła się wokół mojej szyi i zaczęła dusić. Jeszcze mi zdjęcia porobił Zgłosiłam sprawę na policji - mogę faceta pozwać z powództwa cywilnego i sprawę skierować do sądu.
I tak sobie myślę - jak ja mam dalej prowadzić pyskówke w sądzie, to chyba mi się nie chce. Ale z drugiej strony, podaruję facetowi, gość będzie pewny siebie, następnym razem wysiądzie i mnie uderzy. No i co mu zrobią?Bo każdy dla świętego spokoju odpuści taką sprawę. Tylko, że w ten sposób to chamstwa nie wyplenimy i niestety kraju i mentalności ludzi nie zmienimy.

Co za gbur, cham i prostak! U nas na takich wołamy "GieeSeLe" (od wiejskiej rejestracji GSL )
Ja bym go jeszcze sprowokowała do rękoczynu, a do tego wyśmiała na oczach dziewczyny, że taki cwaniak a nie potrafi jak mężczyzna ominąć innego auta tylko po chodnikach jeździ

Napisane przez Figamaga

Aldona - Ty wiesz, że niejaka Dorota co wysłała Ci zaproszenie na fb to ja?

Właśnie właśnie - Dorota??? A poznałam tylko po tygrysku


Dzięki dziewczyny za wsparcie
Wystarczyło że wyrzuciłam to wczoraj z siebie, a znowu przypomniałam sobie jak ją olewać i się wyłączać w pracy gdy ona gada sama do siebie i wiecie co? Miałam z tego piorunującą satysfakcję jak po raz enty powtarzała jakieś zdanie (domniemam że pytanie do mnie) a ja no to: "A Pani coś do mnie mówiła?" a zaznaczam że siedzimy biurko w biurko


Tereniu życzę Ci aby nad Twym niebem zawsze świeciło słonko!!!!
a jak go chwilowo zabraknie, to niech ten bukiet to szybciutko zrekompensuje

[Pupil]

Napisane przez babagaga

Ewuniu, nie przypuszczałam, że bindowanie mojego notesu to debiut bondowniczkii męża[/COLOR][/COLOR][COLOR=DarkOrchid][COLOR=Black] notes sprawuje się super zapisuje w nim same scrapkowe i dekupażowe notki Również jestem bardzo ciekawa nowych wykrojników, sama na pewno nie kupię maszynki bo nie zamierzam na większą skalę karteczkować .......

Grażynko to był debiut i mojego męża i maszynki Ale jak będziesz chciała jakieś wycinanki z mojej maszynki to zaprzęgnę młodych do cięcia, żeby i dla nas zostało Ja też nie zamierzam karteczkować, ale jak już jest machina i wykrojniki to trzeba będzie poużywać
Muszę tylko wszystkie wykrojniki poprzyklejać na matę magnetyczną i obfocić

[cycol11]

TERENIU wszystkiego najlepszego