Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październik IV

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

To dobrze, teraz odpoczywaj. Te pobudki są męczące

[Almariel]

Napisane przez weronika_91

A oto moje zdobycze dzisiejsze lumpkowe

Śliczne

Napisane przez Nisia4

Natomiast na Allegro dzisiaj zakupiłam takie oto rzeczy, zdjęcia poniżej

No śliczne

Napisane przez marta1986222

Czujemy się dobrze tylko jestem zmęczona wczesnymi pobudkami,mam brać lekarstwa,oszczędzać się,nie dzwigać i co 2 tygodnie zgłaszać się na kontrolę do lekarza czy ujście się nie powiększa.

Mam nadzieję ze Zuzia już nie będzie mamie płatać figli.

Powiem Wam że przez ten pobyt w szpitalu jeszcze bardziej doceniłam mojego męża,biedny tak się denerwował na szczęście sytuacja opanowana.

Dziękuję Wam za wsparcie kochane jesteście

Całe szczęście, że sytuacja opanowana i Zuzia nadal w brzuszku. Oszczędzajcie się, będzie dobrze.

[anesh_]

Napisane przez angel166

a oto i moje piątkowe zdobycze, za rzeczy dla niuńki zapłaciłam 12zł, po 2zł sztuka. Dwie bluzeczki, dwie pary spodenek bluza z polarkiem od spodu i sweterek. Wszystko na 3-6 m-c
zaszalałam z moją tunika - aż 5 zł kosztowała, bo babka mi ją jako sukienkę policzyła

Bardzo ładne

[anusiaaniaanusia]

A i powiem Wam szczerze, że w tym szpitalu same młode mamusie 20-23 lata. Jak mój mężuś mnie odwiedzał to mówi, że bardzo staro sie czuje pośród tych wyżelowanych młodzików...
A ja zanim zaczęłam się starać to rozmyślałam czy za młoda czasem nie jestem A za 2 tygodnie skończe 26 lat, a mężuś ku 30 się zbliża

[aaliyah]

Napisane przez spioszka

Alliah w jakim szpitalu planujesz porod? A, i wiesz cos moze na temat tej krzywej cukrowej w UK, bo z tego co wyczytalam na googlach to nie wszystkim te badanie robia

W St. Thomas' Hospital na Westminster. Rodziłam tam też pierwsze dziecko. A Ty?

W UK nie robi się wszystkim tego badania. Mi nie robili ani w pierwszej ciąży ani teraz. Ostatnio pytałam położną czym się kierują wysyłając kobiete na to badanie. I tu patrzą po pierwsze na zachorowania na cukrzycę w rodzinie. Innymi przesłankami do badania jest: ciągłe zmęczenie i ospałość, duże pragnienie i co za tym idzie częste oddawanie moczu, duże przybieranie na wadze na początku ciąży też jest czynnikiem ryzyka. Przy każdej wizycie robi się też badanie moczu i gdyby z cukrem było coś nie tak to też by to wyszło.

Napisane przez elena_100

No ok, każda i tak będzie używać to co uważa za stosowne. Moje obie bratanice były chowane na mydełku w kostce i żyją i mają się dobrze.
Nie mam zamiaru wychowywać dziecka w brudzie, ale uważam, że nadmierna przesada też jest szkodliwa. Jak nie ma żadnych zarazków to jak potem dziecko ma być odporne?

Ja nie sądzę żeby mydło w kostce to było jakieś zło. Poza tym dzidziuś ma własne mydełko. I też uważam, że nie ma co przesadzać z tą sterylnością.

[anesh_]

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

Napisane przez marta1986222

Czujemy się dobrze tylko jestem zmęczona wczesnymi pobudkami,mam brać lekarstwa,oszczędzać się,nie dzwigać i co 2 tygodnie zgłaszać się na kontrolę do lekarza czy ujście się nie powiększa.

Mam nadzieję ze Zuzia już nie będzie mamie płatać figli.

Powiem Wam że przez ten pobyt w szpitalu jeszcze bardziej doceniłam mojego męża,biedny tak się denerwował na szczęście sytuacja opanowana.

Dziękuję Wam za wsparcie kochane jesteście

Super

Napisane przez tamlin111

Matko co za dzień parszywy. Szczerze współczuję


Leżąc na prawym naciska się żyłę główną dolną, bodajże. Przez to jest gorszy przepływ krwi do niżej położonych narządów, w tym macicy.

Dzięki za wyjaśnienia.
Fakt - dzień do d... dziś mam...


No to nadrobiłam - wracam do nauki, bo w sobotę dwa egzaminy.... a ja głęboko w polu jestem z nauką. Wolę na wizażu siedzieć

[aloy]

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

[aaliyah]

Napisane przez aloy

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

Witaj! Ja mam termin na 27-mego września.

[Konczita]

Napisane przez angel166

a oto i moje piątkowe zdobycze, za rzeczy dla niuńki zapłaciłam 12zł, po 2zł sztuka. Dwie bluzeczki, dwie pary spodenek bluza z polarkiem od spodu i sweterek. Wszystko na 3-6 m-c
zaszalałam z moją tunika - aż 5 zł kosztowała, bo babka mi ją jako sukienkę policzyła

angel super zakupcie

u mnie kilka lumpków jest ale z drugiej strony miasta .. może jutro podjadę pooglądać co mają .. odwiedzam dwa w których coś mogę znaleźć reszta jakaś czarna magia dla mnie .. wyceny bardzo drogie

Napisane przez angel166

Konczita za obronę

przydadzą się kochana .. przydadzą!

Napisane przez tamlin111

Konczita a Ty już po sesji, że za 2 tygodnie obrona?

się rumie Tamlin .... rozpaczałam ostatnio bardzo że mi się niesprawiedliwie 3,5 na koniec załapało .. ehhhh ... bywa nie ?

Napisane przez Anusia479

kochane u mnie nic lepiej,brzuch nie boli ale nie dobrze mi okropnie:
rwie mnie okropnie i mam 37,7 stopni.
nie wiem co mi jest:-(.

kochane poradzccie mi co moge wziasc gdy temp bedzie wyzsza?
i jak dbac o siebie zeby malemu nie zaszkodzic.
bo jeszcze nic w siebie dzisiaj nie wmusilam

Aniu leć do lekarza może aby Cię zobaczył ... wiem że można paracetamol sobie zapodać ..
zdrówka kochana

Napisane przez Nisia4

Hej Dziewczyny!
Byłam dzisiaj na badaniach, robiłam obciążenie glukozą 75g i wyszło mi na czczo 77 i po dwóch godzinach 118, więc wydaje mi się, że nie jest źle. Morfologia okej, ale podwyższone mam leukocyty, norma jest do 10, a ja mam 10,5, ale chyba nie jest to jeszcze powód do zmartwień. W czwartek idę do lekarza więc się dowiem.
Dzisiaj próbuję odpocząć po weselu, ale nie jest to łatwe bo non stop dzwonią z pracy.
Byłam obejrzeć z mamą wózki i co raz bardziej przekonuję się do tego:
http://allegro.pl/roan-marita-spacer...386217189.html
Natomiast na Allegro dzisiaj zakupiłam takie oto rzeczy, zdjęcia poniżej
I odkryłam bardzo fajną firmę z produktami dla dzieci, urzekł mnie ich design http://www.suavinex.com/

kochana sliczne zakupcie a u jakiego sprzedawcy ????
ja po 2h miałam 116 i jest ok bez obawy do 140 dla ciężarnych jest granica

Napisane przez anusiaaniaanusia

Nadrabiałałam i przysnęłam, w sumie codzinnie o 6 była pobudka -trzeba było odespać. Mały w brzuchu sie kotłuje
Dziękuje kochane za wsparcie i kciuki, kochane jestescie
Co do porodu - mysle ze do przeżycia. Od soboty byłam na sali z dziewczyną, która miała skurcze, a rozwarcie nie postepowało. Razem z nią to przeżywałam i pomagałam jej jak tylko mogłam. Dostawała zastrzyki przeciw bólowe i jakos przetrzymała. Dopiero dzis rano podali oksyocyne, taka była szczesliwa ze idzie rodzic az miło wspominam i nie moge sie doczekac wrzesnia. Poród zaczęłam trakować jako jeden z etapów w moim życiu i wiem, że to przeżyje. .

Aniu ale miło się patrzy jak takie maleństwo z traktu porodowego wyjeżdża, nie ?
jak któraś rodziła to miałyśmy drzwi do sali otwarte aby sobie przez chwilkę na takie maleństwo popatrzeć ... i dobrze to chyba mi zrobiło ... do przeżycia to jest tylko ... tylko czy mój mąż zdąży dojechać gdyby się okazało że w trakcie dnia mnie złapie a on ma ponad 80 km do pracy
no nic urodze wówczas z siostrą

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

nareszcie kochana !!! już miałam Cię wzywać hyhyhy ...
pogłasiaj Zuzie i niech siedzi jeszcze w brzusiu bo to nie czas... dbaj o Was

Napisane przez anesh_

Czytałam wiele razy, ze powinno się leżeć na lewym boku, że odciąża kręgosłup i poprawia krążenia - czy jakoś tak, ale dlaczego akurat na lewym, a nie na prawym.... nie potrafię tego rozróżnić...

mi w szpitalu tłumaczono że po prawej stronie są narządy, jelita i bardziej na szyjkę się naciska kiedy leży się na prawym boku dlatego lewy bok odciążeniem jest ...

[martusia26]

Napisane przez Konczita

dziewczynki rejestrowałyście się w programie rossnę Rossmanna? kurcze nie mogę się zarejestrować bo nie mam dzieci yyy

nosz kurna też się chciałam zarejestrować i du.a

pytanko mam: czy mogę prać swoje rzeczy z rzeczami dzidzi ? w dziecinnym proszku oczywiście

[Kalpana]

Witam nową mamusię

Co myślicie? http://allegro.pl/show_item.php?item=2356865316
A jak nie dobry, to polećcie coś tak do 800zł, tylko nowy

[Nisia4]

Napisane przez Konczita

kochana sliczne zakupcie a u jakiego sprzedawcy ????
ja po 2h miałam 116 i jest ok bez obawy do 140 dla ciężarnych jest granica

A dziękuję
Zakupy od Wasal83, ale nie mogę się jeszcze wypowiedzieć czy wszystko będzie okej, jak przyjdą to dam znać. Mam nadzieję, że kolory będą takie jak chciałam, szczególnie kocyka.
To z tą glukozą jestem spokojniejsza. U mnie w rodzinie sporo najbliższych choruje na cukrzycę więc to taki ryzykowny temat u mnie.

[Iwoncia81]

O luuuuuuudzieeeee
Tyle nacytowałam i odpisałam a jak nacisłam wyslij to mi sie komp zawiesił
Wnerwia mnie to i już!!!

No nic... Witam nową mamusie

Martusia wreszcie jesteś i ciesze sie że malutka fika w brzuszku nadal

Zakupki piękne porobiłyście, ja jutro znowu wybywam na zakupy - mam nadzieje że udane będą

A teraz tak, odebrałam glukozowate wyniki (75g) i powiedzcie miiiii bo w necie szukałam a jakieś całkiem inne wyniki mają i jedni piszą że to zs niskie inne że wysokie...
Zdurnieć idzie.
A więc:
- Na czczo mam 82 mg/dl
- Po godzinie 132 mg/dl
- po dwóch godzinach 127 mg/dl

Wiecie może czy to dobre wyniki??

[elena_100]

Napisane przez anesh_

Super, śliczne domki - trzymam kciuk, zeby się udało.



Dasz radę kochana - ja też już drugi tydzień sama siedzę, wcześniej tż był tylko na weekend i przyjedzie w piątek też tylko na weekend i znowu na tydzień pojedzie, czyli przez miesiąc będziemy się widzieli tylko 4 dni w sumie.

Ja za to dzisiaj mam kiepski dzień.... Byłam u internisty po nowe skierowanie do kardiologa, bo tamto poprzednie było jednorazowe, a ta na mnie z ryjem, że nie mam żadnego zaświadczenia od kardiologa, bo skąd ona ma wiedzieć, ze on coś ode mnie chce (miałam wynik badania jedynie).
Zadzwoniłam tez do pracy, bo potrzebowałam RMUA, a księgowa do mnie, że ona przed 15 nie ma obowiązku mi go wystawiać...
Jak w piątek się rejestrowałam do kardiologa to baba w rejestracji powiedziała, ze co z tego, ze jestem w ciąży, mogłam się od razu zarejestrować po poprzedniej wizycie - tylko ja pytałam lekarza na wizycie kiedy mam się rejestrować, bo wiedziałam jakie sa terminy.... Powiedział, że "mam zadzwonić tydzień wcześniej (przed 20 tygodniem ciąży) ładnie się uśmiechnąć i powiedzieć, że jestem w ciąży to mnie zarejestrują...." I bądź tu mądry...
Jak dzisiaj wyszłam od tego internisty to po prostu z bezsilności łzy mi same leciały....

A tak w ogóle koleżanka zgubiła mój INDEKS....



Dobry pomysł. To może ja tez kupię w razie czego bebiko - zapiszę sobie.



jakoś będziemy musiały dać radę w najgorszym wypadku wezmę dziekankę, ale nie chciałabym tego robić, bo wrócę do pracy chwilę przed obroną, więc przez te dwa - trzy m-ce jakoś damy radę z praca i studiami, a jakby wzięła dziekankę to później już po macierzyńskim musiałabym wrócić na studia i doszła by praca i miałabym bardzo mało czasu dla dzidzi, a tego nie chce.... wole na macierzyńskim się przemęczyć i tylko co któryś weekend opuszczać me dziecię.



Ja bym się bała, ze mi się wyślizgnie... no niedoświadczona jestem... Nigdy takiego maluszka nie kąpałam...

Nosz miałaś dziś prywatnego 13 biedulko

Napisane przez Nisia4

Hej Dziewczyny!
Byłam dzisiaj na badaniach, robiłam obciążenie glukozą 75g i wyszło mi na czczo 77 i po dwóch godzinach 118, więc wydaje mi się, że nie jest źle. Morfologia okej, ale podwyższone mam leukocyty, norma jest do 10, a ja mam 10,5, ale chyba nie jest to jeszcze powód do zmartwień. W czwartek idę do lekarza więc się dowiem.
Dzisiaj próbuję odpocząć po weselu, ale nie jest to łatwe bo non stop dzwonią z pracy.
Byłam obejrzeć z mamą wózki i co raz bardziej przekonuję się do tego:
http://allegro.pl/roan-marita-spacer...386217189.html
Natomiast na Allegro dzisiaj zakupiłam takie oto rzeczy, zdjęcia poniżej
I odkryłam bardzo fajną firmę z produktami dla dzieci, urzekł mnie ich design http://www.suavinex.com/

super zakupy

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

hurraa.....

Napisane przez anusiaaniaanusia

A i powiem Wam szczerze, że w tym szpitalu same młode mamusie 20-23 lata. Jak mój mężuś mnie odwiedzał to mówi, że bardzo staro sie czuje pośród tych wyżelowanych młodzików...
A ja zanim zaczęłam się starać to rozmyślałam czy za młoda czasem nie jestem A za 2 tygodnie skończe 26 lat, a mężuś ku 30 się zbliża

ty weź przestań bo z moim 31 to się będę jak babcia czuła

Napisane przez aloy

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

witam i trzymam kciuki co by dzidzia za wczas się na świat nie pchała

Wercia ty też masz bjuti zakupy

Almariel śliczny brzuszek
Mojego też wstawiłam na maila - Wercia to jutro który tydzień zaczynamy? 28?

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Iwoncia81

A teraz tak, odebrałam glukozowate wyniki (75g) i powiedzcie miiiii bo w necie szukałam a jakieś całkiem inne wyniki mają i jedni piszą że to zs niskie inne że wysokie...
Zdurnieć idzie.
A więc:
- Na czczo mam 82 mg/dl
- Po godzinie 132 mg/dl
- po dwóch godzinach 127 mg/dl

Wiecie może czy to dobre wyniki??

Nie wiem ja jestem po 50 i godzinie.

[lukrecja_25]

ja to mojemu TŻ mówiłam ze musimy se dzidka zrobic JUZ bo nie chce byc 30 letnią pierworódką kolezanka rodziłq mqjąc 27 lat i juz była najstarsza a laski 23 lata i drugi dzidzius no cóz... stare dupy jestesmy hahahahaha

[tamlin111]

Napisane przez aloy

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

Hej Chyba allegro Ci zostaje albo męża oddelegować po podpaski i majtasy

Napisane przez Konczita

się rumie Tamlin .... rozpaczałam ostatnio bardzo że mi się niesprawiedliwie 3,5 na koniec załapało .. ehhhh ... bywa nie ?

A mi się wydawało że jeszcze jakieś egzaminy masz. Łe no to fajnie że już po. Obrona to pikuś no nie?

Napisane przez martusia26

nosz kurna też się chciałam zarejestrować i du.a

Bo tam każe podać datę urodzenia dziecka nie? Wpiszcie fikcyjną, tak sobie inne mamy radziły.
A mój Rossmann nadal zamknięty od połowy maja. Najpierw mieli otworzyć na 1 czerwca, później że w zeszłą sobotę, a na szybach nadal: otwarcie wkrótce

Zrywałam naklejki z naszego busa i mam dość. Ale trzeba sprzedać, bo szkoda aby stał i się niszczył.

[kasiam187]

Napisane przez Kalpana

Witam nową mamusię

Co myślicie? http://allegro.pl/show_item.php?item=2356865316
A jak nie dobry, to polećcie coś tak do 800zł, tylko nowy

Kalpana lepiej kupic używany a porządny, takie moje zdanie


Witam nową mamusie

[elena_100]

Właśnie patrzę na brw, że do jutra są meble bez vat. Chciałabym komodę sobie kupić.
Jak myślicie taka wystarczy na ciuszki dzieciaczka
http://brw.com.pl/pl/produkt/15632-K...C3%B3j+dzienny
czy może taka
http://brw.com.pl/pl/produkt/15634-K...C3%B3j+dzienny

akurat z tego systemu mamy łóżko i szafkę nocną i są dobrej jakości, nie rozleciały się, ani drzwiczki nie opadły.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez lukrecja_25

ja to mojemu TŻ mówiłam ze musimy se dzidka zrobic JUZ bo nie chce byc 30 letnią pierworódką kolezanka rodziłq mqjąc 27 lat i juz była najstarsza a laski 23 lata i drugi dzidzius no cóz... stare dupy jestesmy hahahahaha

no wisz focham siem

[Konczita]

Napisane przez martusia26

nosz kurna też się chciałam zarejestrować i du.a

pytanko mam: czy mogę prać swoje rzeczy z rzeczami dzidzi ? w dziecinnym proszku oczywiście

też mi się nie udało .. musimy zaczekać aż niuńki przyjdą na świat
ja będę ciuchy osobno prała dla Aduni i dla nas ...

Napisane przez Kalpana

Witam nową mamusię

Co myślicie? http://allegro.pl/show_item.php?item=2356865316
A jak nie dobry, to polećcie coś tak do 800zł, tylko nowy

mi się nie otwiera ta aukcja ale widziałam fotę tego wózia u góry ... poczytaj opinie o nim ..

Napisane przez Nisia4

A dziękuję
Zakupy od Wasal83, ale nie mogę się jeszcze wypowiedzieć czy wszystko będzie okej, jak przyjdą to dam znać. Mam nadzieję, że kolory będą takie jak chciałam, szczególnie kocyka.
To z tą glukozą jestem spokojniejsza. U mnie w rodzinie sporo najbliższych choruje na cukrzycę więc to taki ryzykowny temat u mnie.

to ja czekam na opinię jak dostaniesz przesyłkę ok ????
Ja mam po 2h 116 i moja gin uspokaja że granica jeszcze wysoko ...

Napisane przez Iwoncia81

O luuuuuuudzieeeee
Tyle nacytowałam i odpisałam a jak nacisłam wyslij to mi sie komp zawiesił
Wnerwia mnie to i już!!!

No nic... Witam nową mamusie


A teraz tak, odebrałam glukozowate wyniki (75g) i powiedzcie miiiii bo w necie szukałam a jakieś całkiem inne wyniki mają i jedni piszą że to zs niskie inne że wysokie...
Zdurnieć idzie.
A więc:
- Na czczo mam 82 mg/dl
- Po godzinie 132 mg/dl
- po dwóch godzinach 127 mg/dl

Wiecie może czy to dobre wyniki??

Iwcia po godzinie Ci nieźle skoczyło ale mieścisz się w normach bo one są do 140 tylko nie wiem czy ta norma 140 jest po 2 h czy po 1h bo ja miałam na czczo 78 po 1 h 105 po 2 h 116

[lukrecja_25]

oj tam oj tam

[kasiam187]

Napisane przez elena_100

Właśnie patrzę na brw, że do jutra są meble bez vat. Chciałabym komodę sobie kupić.
Jak myślicie taka wystarczy na ciuszki dzieciaczka
http://brw.com.pl/pl/produkt/15632-K...C3%B3j+dzienny
czy może taka
http://brw.com.pl/pl/produkt/15634-K...C3%B3j+dzienny

akurat z tego systemu mamy łóżko i szafkę nocną i są dobrej jakości, nie rozleciały się, ani drzwiczki nie opadły.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

ta druga wydaje sie bardziej pojemna my mamy taką http://allegro.pl/komoda-klasyczna-d...354715369.html choć na zdjęciu wygląda na taka nie pozorną jest ogromna wiec może do tej 1 tez by sie pomieściło.

[Dearlie]

Ale mi dziwnie bez TŻ-ta.

Ja chyba lada moment będę musiała przestać pracować, bo ludzie tak mi grają na nerwach, że to jest niewyobrażalne. Już sama nie wiem czy to moje hormony czy ludzie naprawdę są tak nieznośni. Przykład: jedna starsza pani przyszła dziś do mnie na hennę brwi. Po tym, gdy ją nałożyłam i czekałam chwilkę, aż zabarwi włos, zadzwonił mój służbowy telefon, więc ją przeprosiłam na dosłownie 15-30 sekund. Wracam i co? Ona całe czoło i dłoń ma umazane w hennie. Patrzy na mnie i "oj, co ja zrobiłam? Po tym jak ją uspokoiłam, że nic się nie stało, czoło nie zafarbowało, a jedynie z paznokciami może być problem, ale ma je moczyć w soku z cytryny, ona z 30 razy powtórzyła, że jest zdenerwowana, bo pewnie to z czoła nie zejdzie. Na nic moje słowa, że na czole nic nie ma ( miała dość mocno nakremowaną skórę na tym czole, więc nie było szans, aby w tak krótkim czasie przyjęło mocno skórę, a to co było widać od razu domyłam naftą kosmetyczną)... ona tam ciągle widziała plamę, której k(*&)*&*()*&*)(& nie było!!!! Ja naprawdę jestem miła do ludzi, ale już przy niej gotowało się we mnie. Inny przykład... kobieta przyszła umówić się na "pedicure"... z tą różnicą, że chciała tylko, abym jej skróciła... 1 paznokieć u stopy. Oszczędność ludzka nie zna granic. Co tam ją interesuje, że ja będę biegała i dźwigała wanienkę, żeby jej 1 paznokcia wyomoczyć. Eeeeeh, aż się zirytowałam na nowo. Wybaczcie, musiałam się wygadać. Może to jednak we mnie jest problem.

Napisane przez anusiaaniaanusia

Hej, wróciłam już. Z małym wszystko w jak najlepszym porządku Waży już ponad kilogram. Przybiera ostro na masie.
Długość mojej szyjki 29mm, twarda i zamknięta. Dotrzyma jeszcze długo.
Leżałam na położniczym, oglądałam malutkie dzidziusie i co najważniejszcze-oswoiłam się z porodem... Mam 20 stron do nadrobienia...

Piękne wieści! Cieszę się niezmiernie, że sytuacja opanowana!

Napisane przez angel166

Dearlie nie ma co się denerwowac na zapas, ale z doświadczenia własnego wiem, że kontrola poziomu tarczycy jest w ciąży bardzo ważna. W moim przypadku najważniejsza

Angel, a mogłabyś mi powiedzieć "z czym to się je"? Co jeżeli wyniki będę miała złe? Czy będąc w ciąży będę musiała rozpocząć leczenie, mimo, że przed ciążą nie przyjmowałam żadnych leków w tym kierunku? Dlaczego poziom tarczycy jest tak ważny w ciąży? Czy Ty przy problemach z tarczycą również masz taki wysoki puls? Wybacz mi proszę te pytania, ale jestem zaniepokojona tą sytuacją, tym bardziej, że mój ginekolog nigdy wcześniej nawet nie poruszył tematu tarczycy. Ciągle twierdził, że to moje wysokie ciśnienie to wynik emocji ponczas wizyty.

Napisane przez m_moni

ja dzisiaj w końcu idę do endo-gina. u mnie w rodzinie nikt jeszcze nigdy nie miał żadnego problemu z tarczycą. mam nadzieję, że u mnie tez będzie wszystko w porządku, ale się boję.

Proszę powiedz mi czy wizytę u endo-ginekologa odbywasz ze względu na złe wyniki czy jakieś niepokojące objawy podczas ciąży? Ja też się boję.

Napisane przez aaliyah

Dearlie, mogłabyś podzielić się tą listą.

Kochana ta lista to tak naprawdę nic odkrywczego. Bardzo przypomina ona listy wyprawkowe podawane już wcześniej przez dziewczyny na wątku.

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

Witamy i bardzo cieszymy, że znowu jesteście tutaj z nami!

Napisane przez aloy

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

Witam nową mamę.

[Konczita]

Napisane przez lukrecja_25

ja to mojemu TŻ mówiłam ze musimy se dzidka zrobic JUZ bo nie chce byc 30 letnią pierworódką kolezanka rodziłq mqjąc 27 lat i juz była najstarsza a laski 23 lata i drugi dzidzius no cóz... stare dupy jestesmy hahahahaha

jerunie to ja bydę najstarsza??? jak ja leżałam na PT to byłam średniowieczna heheee .. a później najmłodsza mimo mych 28 lat .. jak przyszłam leżała panna 23l, 34l i 33 a później ta 23letnai kobita uciekła i zostałyśmy w 3 i dokoptowali nam 31 letnią babkę ...

Napisane przez tamlin111

A mi się wydawało że jeszcze jakieś egzaminy masz. Łe no to fajnie że już po. Obrona to pikuś no nie?
.

yyy ......... tak mówisz ?

[niegrzeczna88]

witam sie wieczorowa pora
fajnie ze dziewczyny juz wrocily ze szpitala i sa z nami
ja ogolnie dzis leniuchuje tak ze glowa mala.. nie wiem czy to taki dzien czy co ale nic doslownie nic mi sie nie chce
po 15 tylko wyszlam na male zakupy
strasznie mnie dzis wszystko ciagnie tam na dole jeny.. leze aby i nic nie robie a z bolu sie zwijam... pisze do tz sms ze mnie boli a on czy zadnych szpagatow nie robilam no rece opadaja on ma ale pomysly nie raz.. do smiechu mi wogole nie jest
dobrze ze jutro wizyta to sie uspokoje
ładne dziewczyny brzuszki macie,ja mam zdjecia na aparacie ale zgrac mi sie nie chce musze miec dzien na foty
wczoraj do mnie ciotka tz dzwonila czy chce rzeczy dla malej bo ma caly karton, a mi sie juz komoda nie zamyka bo tez od kuzynki dostalam no ale przyjme z checia co nie
Dearlie nic sie nie boj wizyty u endo , jak odpukac cos bedzie zle lekarz poda ci tabletki i wszystko sie unormuje, ja od 7 lat mam niedoczynnosc.. ale w ciazy wyniki mam superowe i w srode ide sie znowu kluc:/

[Iwoncia81]

Napisane przez elena_100

ty weź przestań bo z moim 31 to się będę jak babcia czuła


Nie wiem ja jestem po 50 i godzinie.

ciiiiii, jaka babcia :p
Ja mam wiek ten sam, a przyszła babka dzisiaj z jakąś ankietą i mi mówi że ona robi to ludziom od 25 roku życia a ja wyglądam podejrzanie młodo
Jak jej powiedziałam że mam 31 to ją zatkało
A widziałybyście mój humor potem - wniebowzięta :p

Napisane przez Konczita

Iwcia po godzinie Ci nieźle skoczyło ale mieścisz się w normach bo one są do 140 tylko nie wiem czy ta norma 140 jest po 2 h czy po 1h bo ja miałam na czczo 78 po 1 h 105 po 2 h 116

bo ja nienawidze cukru dlatego pewnie tak skoczyło

kurde znowu do czwartku będe rozmyślać

Napisane przez Dearlie

Ale mi dziwnie bez TŻ-ta.

Ja chyba lada moment będę musiała przestać pracować, bo ludzie tak mi grają na nerwach, że to jest niewyobrażalne. Już sama nie wiem czy to moje hormony czy ludzie naprawdę są tak nieznośni. Przykład: jedna starsza pani przyszła dziś do mnie na hennę brwi. Po tym, gdy ją nałożyłam i czekałam chwilkę, aż zabarwi włos, zadzwonił mój służbowy telefon, więc ją przeprosiłam na dosłownie 15-30 sekund. Wracam i co? Ona całe czoło i dłoń ma umazane w hennie. Patrzy na mnie i "oj, co ja zrobiłam? Po tym jak ją uspokoiłam, że nic się nie stało, czoło nie zafarbowało, a jedynie z paznokciami może być problem, ale ma je moczyć w soku z cytryny, ona z 30 razy powtórzyła, że jest zdenerwowana, bo pewnie to z czoła nie zejdzie. Na nic moje słowa, że na czole nic nie ma ( miała dość mocno nakremowaną skórę na tym czole, więc nie było szans, aby w tak krótkim czasie przyjęło mocno skórę, a to co było widać od razu domyłam naftą kosmetyczną)... ona tam ciągle widziała plamę, której k(*&)*&*()*&*)(& nie było!!!! Ja naprawdę jestem miła do ludzi, ale już przy niej gotowało się we mnie. Inny przykład... kobieta przyszła umówić się na "pedicure"... z tą różnicą, że chciała tylko, abym jej skróciła... 1 paznokieć u stopy. Oszczędność ludzka nie zna granic. Co tam ją interesuje, że ja będę biegała i dźwigała wanienkę, żeby jej 1 paznokcia wyomoczyć. Eeeeeh, aż się zirytowałam na nowo. Wybaczcie, musiałam się wygadać. Może to jednak we mnie jest problem.

To nie w Tobie tkwi problem tylko w hormonach.
Mnie też wszystko i wszyscy wpieniają bardzo często i mogłabym roznieść kogoś w pył, psy powystrzelać, ptaki pozatruwać, koty porozjeżdżać a rybki utopić

[zielona1911]

Wybaczcie,ale nie mam sily dzis nadrabiac,w sumie z mieszkaniem nic nie zalatwilam,bo pomylily mi sie godziny i przyszlam godzine wczesniej,ale umowilam sie ostatecznie na jutro z mezem jak juz bedzie i podpiszemy umowe. Juz kupilam srodku czystosci i bede myc wszystko i worki na rzeczy wiec teraz bede miala malo czasu na Was. Jeszcze w weekend ostatnie zaliczenia,a pozatym musze sie przepakowac pozniej jechac po pralke i lodowe tak wiec juz nie bede na bierzaco przez nastepny tydzien,wybaczcie
Maz juz jest w DE 1000km od domu wiec jest juz dobrze,wazne ze wyjechal w koncu z tej Francji!

A co do tych Kłykcin to ja nawet niewiem,ze je mam bo mam je w srodku gdzies-nawet niewiem gdzie. Robilam na poczatku roku test na DNA HPV bo wyszla mi cytologia 3gr i wtedy mi wlasnie wyszlo ze mam najgorsza odmiane 16-odpowiedzialna za raka szyjki i 44-klykciny,ale ja ich wogole nie czuje( przynajmniej na zewnetrznej stronie).Mialam miec wycinki,ale balam sie bo normalnie robia to pod narkoza,a mi nawet by znieczulenia nie dali a po drugie to by byla ingerencja na szyjce,wiec balabym sie o dziecko.Zwlaszcza gdy chcieli mi to zrobic na poczatku ciazy gdzie odklejala mi sie kosmowka.
Mam nadzieje ze po porodzie samo zniknie

[Anusia479]

Ja dalej sobie leże,mdlosci przeszly to przyszla goraczka mam 38,1 to wzielam sobie paracetamol w syropie i czekam aż minie. Mam nadzieje,że dzidzi ta goraczka nie zaszkodzijak jutro tez tak bedziie to pojde do lekarza.

Marta ogromnie sie ciesze,że wrocilyscie i macie sie dobrzeteraz sie oszczedzaj.

sliczne zakupy dziewczynki dla dzieciaczkow

[karolluki]

Napisane przez marta1986222

Wróciłyśmy z Zuzią

No dziewczynki długo was nie było, ale dobrze że już jesteście A Zuzia niech takich numerów już nie wywija, akrobatka

Napisane przez aloy

Witam! Czy mogłabym dołączyć się do Waszego grona? Mam skończone 24 tygodnie, już prawie 25 Będę miała synka - prawdopodobnie Adasia to moje drugie dzieciątko, córcia ma 2 latka i 8 miesięcy. termin porodu to 26 wrzesień.
Moja ciąża należy do tych leżących, w 21 tygodniu szyjka skróciła mi się do 22 mm... brzuch mnie nie bolał, tylko miałam uczucie ciągnięcia, no i teraz muszę leżeć plackiem co najmniej do 34 tyg. Dodam, że do jakiegoś czasu Was podczytuje.
ubranek już trochę posiadam, po córci, wybrałam te uniwersalne, po resztę pójdę do sklepu. Wanienka jest, wózek jest(espiro vector 4), rożek jeden mam, łóżeczko też, pościele na zmianę też, pieluchy tetrowe muszę dokupić, flanelowych nie będę kupowała. Do mycia będę używała oilatum bądź któregoś z podobnych środków. dla siebie też jeszcze nic nie mam, oprócz klapek do szpitala. I najgorzej, że nie mogę chodzić i kupić potrzebnych rzeczy, bo nie można mi wstawać...

Witamy nową mamcię
i oczekujemy na cenne rady, bo już bardziej doświadczona jesteś

Napisane przez niegrzeczna88

witam sie wieczorowa pora
fajnie ze dziewczyny juz wrocily ze szpitala i sa z nami
ja ogolnie dzis leniuchuje tak ze glowa mala.. nie wiem czy to taki dzien czy co ale nic doslownie nic mi sie nie chce
po 15 tylko wyszlam na male zakupy
strasznie mnie dzis wszystko ciagnie tam na dole jeny.. leze aby i nic nie robie a z bolu sie zwijam... pisze do tz sms ze mnie boli a on czy zadnych szpagatow nie robilam no rece opadaja on ma ale pomysly nie raz.. do smiechu mi wogole nie jest
dobrze ze jutro wizyta to sie uspokoje
ładne dziewczyny brzuszki macie,ja mam zdjecia na aparacie ale zgrac mi sie nie chce musze miec dzien na foty
wczoraj do mnie ciotka tz dzwonila czy chce rzeczy dla malej bo ma caly karton, a mi sie juz komoda nie zamyka bo tez od kuzynki dostalam no ale przyjme z checia co nie

Niegrzeczna to leż grzecznie i nie wywijaj szpagatów, a jutro na wizycie wszystko się wyjaśni i na pewno będzie ok
A ciuszki jak dają to bierz, ja przyjmuję z otwartymi rękami najwyżej nie będziesz musiała wcale prać tylko będziesz ubierać dzidzi kolejne rzeczy żeby nie zdążyła z nich wyrosnąć


A ja jestem po wizycie, pani doktor mnie wystraszyła, bo bada mnie na samolocie i mówi że brzuszek za mały jak na ten tydzień i macica trochę za nisko, miała mi nie robić USG ale się obawiała że malutka za mało urosła i zrobiła. A nasza Paulinka urosła pięknie, została dziewczynką, waży 1200g, więc wszystko jest ok Wg USG mam termin porodu na 3 września, więc tylko 4 dni później od wyliczonego
A mój mały brzuszek to taka moja uroda jak widać Kazała mi tylko brać magnez 2 razy dziennie po 2 tabletki, żeby się macica rozciągała, a za miesiąc znowu będziemy oglądać maluszkową na USG
A i przytyłam 2 kilo, w sumie 8 od początku, więc mieszczę się w normie

[Dearlie]

Napisane przez niegrzeczna88

Dearlie nic sie nie boj wizyty u endo , jak odpukac cos bedzie zle lekarz poda ci tabletki i wszystko sie unormuje, ja od 7 lat mam niedoczynnosc.. ale w ciazy wyniki mam superowe i w srode ide sie znowu kluc:/

Postaram się nie stresować, choć patrząc na mnie i towarzyszące mi ostatnio napięcie to wręcz nierealne. Skoczę jutro lub pojutrze zbadać te hormony, a później będę się martwić co dalej. Jestem taka wściekła, że dużo wcześniej nie przebadałam tej tarczycy, skoro jestem w grupie ryzyka, ale postaram się nie płakać nad rozlanym mlekiem. Trzymajta za mnie kciuki.

Napisane przez Iwoncia81

To nie w Tobie tkwi problem tylko w hormonach.
Mnie też wszystko i wszyscy wpieniają bardzo często i mogłabym roznieść kogoś w pył, psy powystrzelać, ptaki pozatruwać, koty porozjeżdżać a rybki utopić

Oooooj tak... ja mam bardzo często myśli, ale zrobić komuś krzywdę. Ba, duuużą krzywdę. Muszę iść na to L4 zanim stracę wszystkie klientki, bo nie będę miała do czego wracać na wiosnę.

Napisane przez zielona1911

Wybaczcie,ale nie mam sily dzis nadrabiac,w sumie z mieszkaniem nic nie zalatwilam,bo pomylily mi sie godziny i przyszlam godzine wczesniej,ale umowilam sie ostatecznie na jutro z mezem jak juz bedzie i podpiszemy umowe. Juz kupilam srodku czystosci i bede myc wszystko i worki na rzeczy wiec teraz bede miala malo czasu na Was. Jeszcze w weekend ostatnie zaliczenia,a pozatym musze sie przepakowac pozniej jechac po pralke i lodowe tak wiec juz nie bede na bierzaco przez nastepny tydzien,wybaczcie
Maz juz jest w DE 1000km od domu wiec jest juz dobrze,wazne ze wyjechal w koncu z tej Francji!

Powodzenia Kochana w ogarnianiu tego całego zamieszania! Najważniejsze, że mąż już niedługo będzie obok i pomoże Ci ze wszystkim, nochal do góry. Czekamy cierpliwie na Twój powrót do nas.

[karolluki]

Napisane przez Iwoncia81

ciiiiii, jaka babcia :p
Ja mam wiek ten sam, a przyszła babka dzisiaj z jakąś ankietą i mi mówi że ona robi to ludziom od 25 roku życia a ja wyglądam podejrzanie młodo
Jak jej powiedziałam że mam 31 to ją zatkało
A widziałybyście mój humor potem - wniebowzięta :p

He he Iwoncia, mała rzecz a cieszy
Najlepszy sposób żeby kobiecie poprawić humor