| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2016-02-02, 12:39 | #4351 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Nie spaliśmy bo Mała się obudziła(jakiś koszmar , nie dała się od razu uspokoić). Tj ja po jakichś 40 min poszłam spać a mąż ją zabrał do salonu - ale ja niestety mam problem z zasypianiem po rozbudzeniu (w ogóle mam problem ze spaniem ostatnio).  Niestety mój wzrost jest w pełni zasłużony   L'ambria no niestety kręgosłupy siadają -mój też pobolewa  Tj przy takiej wadze pobolewa (choć parę ostatnich dni mniej - wiadomo zaczęłam ćwiczyć). A człowiek i tak głupi wpierdziela  Miałam wczoraj zły dzień, ok . Jakaś wściekła chodziłam, mała nerwowa, wyjść się nie dało bo deszcz, nie wyspana - przy dziecku duszę to w sobie więc jest jeszcze gorzej. Niestety w takich sytuacjach sięgam po jedzenie - a mój mąż zamiast próbować to jakoś opanować (chyba ze strachu) przyklaskuje pomysłom zamawiania żarcia (ok wiadomo on tez lubi). Miło że przyniósł mi kwiatki - szkoda że z batonikiem  A rozmawialiśmy że w lutym nie zamawiamy żarcia i nie kupujemy słodyczy(ja po prostu nie mogę mieć nic w domu - on jak chce niech sobie w pracy je). W sumie wiem że jestem niesprawiedliwa - trudno żeby on miał rozumu za nas dwoje. Z drugiej strony myślę że mi jednak trudniej - cały dzień w domu , mała wymaga uwagi i trochę gwiazdorzy, w sumie nic tylko myśleć o żarciu  A jak mi żle to mam wrażenie że czekolada by pomogła. No ale pogadaliśmy i ma spróbować być twardszy. Zobaczymy  L'ambria dobrze Cię rozumiem - mój mąż też mi proponuje dietetyka (i endokrynologa) - bo łatwiej kasę wydać niż sobie czegoś odmówić. Ale jednak myślę że zmiana musi dotyczyć całej rodziny - bo jakbyśmy miały silną wolę to byśmy tak nie wyglądały. ---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- Ale , ale - wróciłam właśnie ze spaceru . I u nas jest 11 stopni, słońce (no wiatr też jest) i pierwsze listki  A nawet przebiśniegi i takie żółte kwiatuszki gdzie niegdzie  No chce się żyć - wiosnę czuć   Ja chyba działam na baterię słoneczną - bo od razu mi się chce i dietować, i ruszać i w ogóle. A wczoraj była mogiła pełna mułu   | 
|     | 
|  2016-02-02, 20:05 | #4352 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Shred 5/30.  Jem kolację, dzień na czysto. I juz nic więcej dziś nie jem   | 
|     | 
|  2016-02-03, 09:57 | #4353 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Bry! Żyją?! Ja wczoraj miałam bardzo sympatyczny dzień. Troszkę się poruszałam, od razu lepiej mi się spało...niestety dziś kręgosłup mi daje podwójnie do wiwatu  Ale dziś mam rehabilitację, moze mnie znów ponaciąga trochę. Melduję wczoraj zdrowe żarcie (co prawda było też spagetti ale swojskie tj. zmielona pierś indycza, przecier pomidorowy, przyprawy i makaron gryczany). Melduję też 45min na orbitreku, ćwiczenia ze sztangą (fittapy), 10km na rowerze i 36 długości basenu. Cytat: 
 Sorry że namawiam do złego   A tak w ogóle- gdzie MARTA?? 
				__________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik  jak chłopu zależy, to żeby  skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą  skontaktować... | |
|     | 
|  2016-02-03, 10:49 | #4354 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Kurde La'Mbria basen ok, rower jakoś ujdzie, ale sztanga na Twoje plecy   Dostałaś pozwolenie na taki hardcor? Witam kochane  U mnie też słonko ale piździ okrutnie. | 
|     | 
|  2016-02-03, 12:07 | #4355 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			U mnie również zdradliwie - za oknem super ale jak się przyjrzeć to wiejeeee...  L'ambria ja miałam na myśli tylko że dodatkowe kilogramy nie pomagają.. Ale oczywiście wszystko zależy od osoby - w końcu są kobiety które dżwigają np 100 kg i się akurat na kręgosłup nie skarżą. ATwój TŻ szczupły? Tacy ludzie mnie zawsze frustrowali - ci co jedzą słodkie i fasty tonami i chudzi ... Jeszcze pół biedy jak trenują  Niestety solarium odpada - raz że nie lubię, dwa że mi się klaustrofobia załącza.. A moze to jeden powód. Gorzkiej czekolady też nie lubię  Nawet mam dwie w szafce , nie ruszone od świąt. To dla mnie żadne słodycze  Robienie domowych słodkości ma sens dopóki nad soba panujesz - tj zjesz 2-3 sztuki i koniec. Ja jak mam fazę jem do zera. Generalnie sam mechanizm jest zły - muszę znaleźć lepsze sposoby na radzenie sobie z stresem/wku..em/zmęczeniem . Bo po prawdzie w poniedziałek jadłam już jak mąż wrócił -więc mogłam np iść na spacer/iść spać itd zamiast tego. Czekolada - dodaje energii ale na chwilę. Myślę że dobrze mi zrobi odwyk od cukru - za czasem powinno być łatwiej. ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ---------- L'ambria i zgadzam się z Tamlin - ile tego ruchu  Co za dużo to nie zdrowo. Ruch ma być regularny i dostosowany do możliwości/sytuacji obecnej. A Twoja sytuacja jest raczej na oszczędzanie się - raz nadbagaż, dwa osłabienie (ciągłe infekcje), i trzy kręgosłup. Już basen w takiej ilości tak znienacka to dużo (mam na myśli że nie chodzisz bardzo regularnie i nie dochodzisz do tej ilości stopniowo). Sztanga to już w ogóle chyba średni pomysł. Popytaj tego fizjoterapeute co byłoby najlepsze  ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Wczoraj zrobiłam zupę fasolową lobio z sokiem z granatów. i dużą ilością kolendry.. http://www.jadlonomia.com/przepisy/lobio/ Jeśli lubicie zupy kremy i aromat kozieradki to godne polecenia (do tego w miarę szybkie i syte). Dziś planuję tajskie curry  Ale to dopiero po randce w przedszkolu. A na wadze 84,2 -zawsze to lepiej. Edytowane przez Joanna XL Czas edycji: 2016-02-03 o 13:43 | 
|     | 
|  2016-02-03, 12:19 | #4356 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 1 792
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Hej ho! U mnie dziś śliczna pogoda, ale zimno jak diabli. La'Mbria 36 długości basenu????  Matko, ja bym zdechła  na pewno bym nie dała rady wyjść z basenu o własnych siłach, nogi by mi się trzęsły i w konsekwencji bym padła na pysk na te kafelki haha. Podziwiam  Martolina to podejrzewam, że teraz ferie mają dzieciaki, więc pewnie z dziewczynkami w domu jest, a ona zazwyczaj z pracy pisze. U nas jeszcze jeden dzień szkoły i ferie. Joanna mój tż jest takim typem, że może jeść wszystko i nie tyje ani grama. A ruchu też żadnego nie ma, bo praca raczej siedząca, wszędzie samochodem... a odkąd go znam (czyli prawie 17 lat) waży 75kg  I weź się tu człowieku nie wku.wiaj  Ja wczoraj zrobiłam pasztet z cukinii. Raczej mało to dietetyczne, ale pyszne wyszło   
				__________________ -3kg   99-->96-->66  | 
|     | 
|  2016-02-03, 12:42 | #4357 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 Cytat: 
  iiitam 36 długości ale małego basenu takiego jak w szkołach są czyli 25m długości. To wychodzi 900 metrów pływania. to jest szczerze mówiąc mało. Myślę, ze będę namawiać moich chłopaków na basen i postaram się wrócić do dawnej formy pływackiej (tj. 2 długości basenu w minutę, co daje 120 długości na godzinę pływania-to by bylo optymalnie). Oczywiście stopniowo, bo jednak kraulem to ja nie pociągnę dużo. Na plecach wczoraj głównie pływałam i tak relaksacyjnie powolutku, ale brakuje mi tego szybkiego pływania, gdzie człowiek wychodził z basenu po takiej godzinie walki i zjadłby wszystko, dosłownie wszystko co nie ucieka  wczoraj to nawet nie zgłodniałam za bardzo, więc ja bym tego pływania nie uznała za trening, prędzej- relaksację. Wiesz, ja jestem foczka (no dobra- teraz jestem waleń) istota wodo-lubna. Mnie jak już wsadzisz do wody to ciężko wyciągnąć. No i uwielbiam pływać pod wodą. Ta cisza i spokój i niebieski kolor mnie taaaaak uspokajają  aż chyba dziś też pójdę na basen....TŻ chciał na łyżwy ale raczej mu to ze łba wybiję,albo niech sam idzie z młodym. Ja się na łyżwy nie nadaję ze swoimi plecami ---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat: 
   Cytat: 
   
				__________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik  jak chłopu zależy, to żeby  skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą  skontaktować... | |||
|     | 
|  2016-02-03, 13:33 | #4358 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			La'Mbria ale lepiej się upewnij czy możesz sobie tak machać. Z kręgosłupem żartów nie ma. Laski zamówiłam te Target A2, bedę testowac to cudo   | 
|     | 
|  2016-02-03, 13:41 | #4359 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 
					Wiadomości: 4 242
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 Cytat: 
  jak działa to pewnie zamowie jak będę mieć więcej kasy :P 
				__________________ `Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` | |
|     | 
|  2016-02-03, 13:44 | #4360 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Hagie wrzuć linka -jestem fanką pasztetów wszelakich  No to mój mąż jest przyzwoity -w związku przybrał 10-15 kg I to widać niestety. | 
|     | 
|  2016-02-03, 13:48 | #4361 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 Cytat: 
  Relację będę zdawać na pewno. | |
|     | 
|  2016-02-03, 14:11 | #4362 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 Cytat: 
  no dobra...pośladki mu zostały meeega   
				__________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik  jak chłopu zależy, to żeby  skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą  skontaktować... | |
|     | 
|  2016-02-03, 14:38 | #4363 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 1 792
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			http://www.ivkawkuchni.pl/2014/10/pa...marchewka.html Robiłam z tego przepisu, tylko zamiast pół szklanki oleju dałam ćwierć szklanki i dałam pół szklanki bułki tartej i szklankę otrębów owsianych (zamiast 1 i 3/4 szkl. bułki tartej) (następnym razem całość zamienię na otręby). 
				__________________ -3kg   99-->96-->66  | 
|     | 
|  2016-02-03, 15:41 | #4364 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Landn :D 
					Wiadomości: 3 529
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Siema siema  La'Mbria Ty uważaj z kręgosłupem  U mnie wczoraj była lasagnia z indykiem i parma szynką  do kwadratu. Mniej tłuszczu niż ta z wołowiny i smak po prostu niebo w gębie  )) TŻ w domu. Gorączka od rana utrzymuje się na poziomie 38.5 - 39... Więc biegam wokoło niego   Był przeziębiony już wcześniej, ale takiej gorączki nie miał od 5 lat... Na obiad barszczyk... wywar z kości wołowych - baaardzo dobry... jeszcze trochę i jemy  ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- Hej ten pasztet wygląda apetycznie  ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- Ach tak w ogóle to jutro rozpoczynam 7dni 1szej fazy dukana! Jakoś tak o tym myślałam od pewnego czasu i decyzja zapadła... po urlopie będzie kontynuacja  ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Hmm ciekawa tylko jestem czy wytrzymam te 7dni tylko na proteinach?  ale spróbować warto! Wczoraj zaczęłam znowu brać anty - syfy mam na twarzy i juz mnie gumki doprowadzaly do szału! Tzn jeszcze tylko tydzień gumowania i koniec   
				__________________ life begins when your comfort zone ends | 
|     | 
|  2016-02-03, 20:02 | #4365 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Shred 6/30    Kolejny (drugi) dzień na czysto   Creature ja jestem ogólnie przeciwna Dukanowi i monodietom... Ale jeśli jesteś w stanie wytrzymać to .. siedem dni Ci raczej nie zaszkodzi a sporo może spaść . Co przy Twojej wadze powinno być widoczne. Bo rozumiem że chodzi o efekt wow na wyjeździe  A to mój mąż nigdy nie był umięśniony (nawet sobie nie wyobrażam) - jak go poznałam to był normalny - miał międy 80-85 kg przy 1,85. Po świętach zobaczył trzy cyferki więc łatwo sobie wyobrazić  Ale teraz faktycznie jakby mniej je   No i trochę go gonię do ćwiczeń - ze 3-4 razy od nowego roku coś tam poćwiczył  Mam dodatkową motywację - święta u teściowej, chrzest (mąz jest chrzestnym), itd Zwłaszcza że teściowa mi znowu podpadła - wiecie jak się cieszę z przedszkola - dziś raczyła wyrazić swoją dezaprobatę (wg męża podniesionym tonem) . Jak się okazało nie pierwszy raz (tylko wcześniej ja nie słyszałam). Dobrze że my ze sobą nie rozmawiamy bo ja bym nie zdzierżyła. Wiecie ona jednej pieluchy nie zmieniła wnuczce (zresztą pierwszej i jedynej) , żadnej pomocy z jej strony nie mamy - nawet deklaracji pomocy. Jasne na codzień odległość itd ale jak były okazje to też nie. Dziecka nie widziała od wakacji (a zapraszaliśmy, połączenie jest dobre plus ona ma na to kasę)ale lepiej od nas wie co dla niej dobre. No  Miałam przedsmak tego co mnie czeka w święta - zwłaszcza że nieopatrznie zgodziłam się na cały tydzień , bilety kupione więc trzeba będzie przetrwać. ---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ---------- To może chociaż pokuję ją w oczy szczuplejszą wersją siebie (oby  ). | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2016-02-03, 20:35 | #4366 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Joanna trzymam kciuki aby tak się stało 😊 Po raz pierwszy pisze tu z mojego wygranego tablecika 😆 Nie chciało mi się ale poszłam na crossa, matko ale się sponiewieralam  Teraz Krop poszedł   Jedzeniowo dzień na plus choć ssie mnie... | 
|     | 
|  2016-02-03, 22:22 | #4367 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 573
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Hej Laski  Jak czytam Cię Lambrio i o Twoich wyczynach sportowych z bolącym kręgosłupem to nie mam pojęcia czy mam podziwiać i zazdrościć czy ganić za lekkomyślność  Tamlin, tablecik  Jeszcze raz gratuluję   Mój TŻ kiedyś był normalny, - tak jak ja  Potem się poznaliśmy i jak przystało na dwóch łakomczuchów - gdzie nikt nikogo nie upominał przez pierwsze lata naszego związku oboje zrobiliśmy się okrągli  On przekroczył wtedy 3 cyferki - ma je do tej pory.  Na szczeście wysoki jest, bo ma prawie 2 matery więc jakośc tam się gubi ogólnie, ale grubi jesteśmy  Chociaż ja przy nim to zawsze będę kruszynka   Widzieliście nowa gazetkę biedry?  Zestaw durex plus etopiryna na jednej stronie.. Na wieczór dla stereotypowej polskiej rodziny  Ja jutro się widzę z teściową - heh, nie lubię ale czasem trzeba  ---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------  Też chcę  Na razie mi nie wychodzi - pożycz trochę samozaparcia   
				__________________ Quit the shit. Get fit. Edytowane przez SzaraMyszka90 Czas edycji: 2016-02-03 o 22:20 | 
|     | 
|  2016-02-04, 08:33 | #4368 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Myszko chętnie bym się podzieliła ale nie bardzo jest czym  Choćby wczoraj chodziło mi  po głowie sushi  A obiad był gotowy - tyle że zupa i byłam głodna jakoś wyjątkowo... No ciężko idzie - za bardzo się przyzwyczaiłam do dobrego . Ale trzymam się i staram nie usprawiedliwiać. Nawet odwołałam zakup pączków   Na wadze 83,3 i troszkę mi lepiej choć to woda poleciała zapewne. Zapomniałam namoczyć ciecierzyce wczoraj  W ogóle ciągle zapominam... A jeszcze mam masę spraw do załatwienia w związku z przedszkolem - papierkowych, wizytę u lekarza, zakupy, zdjęcia ... Okazuje się że dziecko musi mieć stwierdzoną przez pediatrę zdolność do pójścia do przedszkola +brak infekcji i to zaświadczenie nie może być starsze niż 5 dni. A w moim przedszkolu pierwszy dzień może być wyłacznie we wtorek - tymczasem pediatra ma dzień zdrowych dzieci w środę  No ale jakoś trzeba to załatwić  ---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ---------- Shred 7/30  I już tydzień za mną   | 
|     | 
|  2016-02-04, 09:02 | #4369 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: lublin 
					Wiadomości: 1 344
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Hej Dziewczyny Joasiu trzymaj się dzielnie, bardzo dobrze Ci idzie  Brawa za trening i za to, że nie uległaś pokusie!  Myszko chcesz samozaparcia-pomyśl o swoim ślubie. Przecież chcesz być tego dnia piękna, podobać się sobie-czy teraz tak jest? Chyba nie, więc do roboty  Śmigam zaraz na spacer z psem. Nie mogę ćwiczyć do soboty, więc chociaż tak spalę trochę kcal  Zapomniałam się Wam pochwalić-czytałam ostatnio dużo o brakach witamin, suplementacji, zmianie diety itd. I od poniedziałku żyję na zielonym smoothie  Ostatni posiłek jem z białkiem, tzn np łosoś na rukoli albo sałatka z jajkiem na twardo. Jutro też mają przyjść suplementy któe zamówiłam-mieszanka zielonych trwa i alg na detoks, a oprócz tego takie specjalne zioła ogólnie zwiększające witalność, ale działające też jak antydepresant. Zobaczymy czy mi to pomoże, zawsze to jakaś dodatkowa motywacja  Zastanawiam się tylko czy ja to przełknę   
				__________________ Nowy start w życiu   I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. | 
|     | 
Okazje i pomysły na prezent
|  2016-02-04, 09:54 | #4370 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Świnko masz psa? Nie wiedziałam. A jak po wizycie u dentysty? Creature jechała na smoothie zielonym i zachwalała smak  ja się obawiam, że czymś w formie płynnej bym się nie nasyciła. Joanna brawo za treningi  Dobry laseczki. Ile ja mam roboty  Plus taki, że nie mam kiedy iśc do sklepu żadnego, więc mało kasy wydaję  Śniadanko zaliczone, płatki jaglane z dodatkami, tym razem pół miarki odżywki  i było smaczne. Postanowiłam ograniczyć nabiał do jednej porcji dziennie. Jakoś jak tak zastanowiłam się nad tym ile go jem to szok, serek wiejski, jogurt, twaróg. W sumie jadłam bardzo ubogo, bo własnie głównie nabiał i białko. Teraz wprowadzam płatki, za którymi nie przepadam, ale z dodatkami dają radę  Od poniedziałku w sumie tak jem i jestem zadowolona, w sobotę na wadze było 63  a dziś 61,2, czyli efekt jest pozytywny. Oby tylko mi nie przeszło   | 
|     | 
|  2016-02-04, 10:11 | #4371 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Landn :D 
					Wiadomości: 3 529
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Hej hej Smoothie są super... czekam tylko aż będzie cieplej,bo ja zawsze pije z lodem lub mrożonymi owocami... takich "ciepłych" nie znoszę...  Idę się pomierzyć i zważyć  ---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Dobra waga 77kg. Trzeba było więcej barszczu na noc zjeść  W pasie brakuje 1cm i będzie 99cm.... wiem dużo ale jak się miało 112 chyba to te 99 ładnie wygląda... a resztę zobaczymy za tydzień  trzymać kciuki! O cholerka dzisiaj tlusty czwartek   
				__________________ life begins when your comfort zone ends | 
|     | 
|  2016-02-04, 10:58 | #4372 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Muszę spróbować płatków jaglanych    Ja próbuje wprowadzić więcej warzyw - ale po prawdzie na sałaty i pomidory to patrzeć nie mogę (może to instynkt samozachowawczy bo teraz to sama chemia) -ale od mizerii mnie nie odrzuca  W sumie to lubię ogórki kiszone i awokado  Z takich co się nadają jako np dodatek do kanapek ,na kolację. lubię też surówki - więc ukręciłam rano surówki z pora i jabłka i planuję jeść do drugiego śniadania i podwieczorka   Nabiał jem - mleko/jogurt do owsianki, jogurt grecki na podwieczorek, mleko do kawy - więc to chyba nie jest mega dużo. Ten poranny czasem zastępuję mlekiem roślinnym (Tamlin spróbuj - mi smakuje zwłaszcza owsiane i migdałowe, w. sojowe) A 99 w pasie to tyle co nic  Ja przed shredem miałam w pępku 107 (mam nadzieję że teraz jest trochę mniej  ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Jem też sery tyle że nie codziennie. Ok też jem sporo. | 
|     | 
|  2016-02-04, 10:58 | #4373 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Ja mleko to tylko do kawy, tak to nie używam. Prosze przepis na surówkę z pora  Wiecie jaka ja byłam laska kiedyś, w dniu porodu z Paula miałam 100 w pasie. | 
|     | 
|  2016-02-04, 12:27 | #4374 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Landn :D 
					Wiadomości: 3 529
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 Cytat: 
   Ja też chcę przepis na surowke   
				__________________ life begins when your comfort zone ends | |
|     | 
|  2016-02-04, 13:47 | #4375 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 
					Wiadomości: 4 242
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Witam   dostałam @ i motywacja i chęci do ćwiczeń mi spadły do zera  ale jeszcze jakoś się zmusiłam poćwiczyć i dołożyłam tiffoczki bo cholera nic ta dieta i ćwiczenia nie dają stoję w miejscu   Tłusty czwartek dla mnie nie istnieje dzisiaj  wczoraj zjadłam 3 domowe faworki tylko wliczone oczywiście do bilansu  kurde jakieś efekty by się przydały już  Ale wygrałam bon 100zł do Auchan więc jadę dzisiaj na zakupy, oczywiście zdrowe i dietetyczne zakupy, będzie zapasik  ---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ---------- O mleka to ja wypijam prawie karton dziennie  do odżywki 250ml plus kilka kaw dziennie   
				__________________ `Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` | 
|     | 
|  2016-02-04, 14:02 | #4376 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Surówka z pora to por (ta zwarta część) pokrojony i starte na grubych oczkach jabłko plus jog grecki/naturalny (u mnie w domu się robiło ze śmietaną albo majonezem no ale  ), pieprz, sól Moim zdaniem pasuje do kanapek z wędliną   U mnie to tylko surówki max 3 składniki   W weekend muszę marchew z jabłkiem zrobić bo dawno nie jadłam... Właśnie wcinam curry z ryżem - jakie to praktyczne danie można wrzucić wszystkie resztki  Tylko mi coś sos rzadki wyrzedł - nie wiem czym to zagęścić - jogurtem (sos jest z mleka kokosowego) - choć w sumie w knajpach też taki bywa wodnisty. U mnie pada cały dzień - spacer w mżawce, teraz leje  Za to weekend ma być ładny  Kupiłam sobie lepszą kawę w ramach tłustego czwartku ( tj organiczną i droższą niż zwykle  ) - bo skoro nie jem pączków to oszczędziłam   | 
|     | 
|  2016-02-04, 14:38 | #4377 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Landn :D 
					Wiadomości: 3 529
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Spróbuję    Ja często robię z marchwi i czosnku (1-2 ząbki ) pieprz,sól i majonez   Zjadłam pączka i faworka ... podejrzewam że to będzie tyle z mojego jedzenia dziś... 
				__________________ life begins when your comfort zone ends | 
|     | 
|  2016-02-04, 18:03 | #4378 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-10 
					Wiadomości: 1 547
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Ja poległam na pączusiach ale mam takie wyrzuty sumienia, że chce mi się płakać..   nigdy nie schudnę   
				__________________ “It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot -13,0 kg 18,4 kg to go. | 
|     | 
|  2016-02-04, 18:21 | #4379 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) 
					Wiadomości: 12 988
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			Na mnie pączki nie działają na szczęście. Insane trudno, stało się, adidaski na nogi i wypoć to teraz   | 
|     | 
|  2016-02-04, 19:08 | #4380 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 
					Wiadomości: 3 363
				 | 
				
				
				Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
				
			 
			
			[B]Insane/B] dobrze Tamlin prawi poćwicz i śladu nie będzie   Zresztą - tak sobie myślę że jak te pączki raz do roku wpadną to dramatu nie ma ... Jeśli na codzień jest na czysto... Choć ja nie jadłam - nie powiem mijałam cukiernie z pączkami na wystawie, prawie wpadłam w reklamę  No Dunkin' Donuts też mijałam - oni mają 30 rodzajów chyba ... Jeszcze nigdy nie byłam - bo odkąd tu mieszkam to jestem na permanentnej diecie  Ale faktem jest że nikt mnie nie częstował -tylko brat zdjęcie wysłał przez fejsa (a on chudzielec to może 4 opitolić   Dzień na czysto, trening był, spacer też (krótki bo w deszczu). Trzeci dzień z rzędu jak na mnie to całkiem dobrze  Właśnie skończyłam wafle z awokado i na dziś koniec   | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.
 
                






















