..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[glizdka]

Napisane przez cukiereczeQ

no wkoncu zjadlam obiadek
usmazylam sobie ta pange z fasolka i nie musialam prawie wogole oleju dodawac bo sok z pangi sie wydaje troche tlustawy i bylo pyszne a na deser - 1 lyzeczka masla orzechowego juz mi sie sloik powoli konczy

ale ci dobrzeee ja tez chce obiadek jus jeszcze 15 min i koniec pracy na dzisiaj potem szybkie zakupki na ogórkową i do domku gotować zupkę i dwa dni odpoczywam psychicznie od szefa mobbisty

[kwiatuszek5]

Napisane przez Ahcak

Ojojj no to kiepsko z tą grypą żołądkową, ona zazwyczaj trwa 3 dni i bardzo osłabia (kilogramy tez lecą). A paluszki i coca cola to podstawa leczenia, zawsze na koloniach dzieciaki tym leczymy podczas zatrucia czy właśnie tej grypy, bo wypełnia sprytnie żołądek, oczyszcza i regeneruje i coś tam jeszcze Wracaj do zdrowia szybciutko

Dziękuje bardzo Juz mi troche lepiej, czyli jeszcz 2 dni... ojojoj

[Ahcak]

Napisane przez jprasol

A swoja droga dotarlam do domku i co?? Żurek na stole i pierrrożki babcine! zjadłam tylko 2
Jednak czuję sie na siłach i w obowiążku aby powrocic do I fazy.. Od poniedzialku.. a teraz jeszcze II bo mam ochote na grejpfrut i kiwi

Gratki, pokonać babcine pierogi, to niezły wyczyn
Mnie też coś kusi, żeby od poniedziałku jakieś 3-4 dni zrobić I-fazowe, może się jakoś ta machina rozhuśta z powrotem hmmm, ale w weekend nie chce mi sie odmawiać węglowodanów

[cukiereczeQ]

Napisane przez glizdka

ale ci dobrzeee ja tez chce obiadek jus jeszcze 15 min i koniec pracy na dzisiaj potem szybkie zakupki na ogórkową i do domku gotować zupkę i dwa dni odpoczywam psychicznie od szefa mobbisty

nie ma to jak weekend ja na szczescie dzis nie mialam zajec (co 2-gi piatek mam wolny) i ide jeszcze dzis do kina na Step Up II he he

[cukiereczeQ]

Ahcak ty jestes obecnie na II czy III fazie ?

[Ahcak]

Napisane przez cukiereczeQ

i ide jeszcze dzis do kina na Step Up II he he

Też dostałam dziś zaproszenie na ten film, ale niestety już wcześniej sie z inną ekipą umówiłam, fajowo Ci, ciekawe czy taki fajny jak 1 :roll eyes:

Na II, do 3 jeszcze brakuje ok 4-6 kg czyli wieczność !!!

[glizdka]

Napisane przez cukiereczeQ

nie ma to jak weekend ja na szczescie dzis nie mialam zajec (co 2-gi piatek mam wolny) i ide jeszcze dzis do kina na Step Up II he he

a ja ide we wtorek na step upII hihihihih

[Ahcak]

Ale nas dużo na forum yuppiiii chyba pora obiadowa i z talerzem przed kompem siedzicie ;p

[glizdka]

Napisane przez Ahcak

Ale nas dużo na forum yuppiiii chyba pora obiadowa i z talerzem przed kompem siedzicie ;p

ciiiiicho bo mi język do tyłka ucieknie ja jeszcze w pracy a wy tu mi pachnicie jedzeniami różnego rodzaju

[onaella]

i ja już po obiadku, miałam smarzona rybke w przyprwowej panierce, borkuły i sórówke z kapusty kiszonej z odrboineczka startej marchewki - nawet dobre było choć ja za takimi rybkami nie przepadam. A teraz zmykam na popoludniową drzemke bo usypia mi sie przed komputerem.
do później, papa

[Ahcak]

Napisane przez glizdka

ciiiiicho bo mi język do tyłka ucieknie ja jeszcze w pracy a wy tu mi pachnicie jedzeniami różnego rodzaju

Ja już po, jem obiady ok 15, bo staram sie jeść o stałych porach Chyba, że cos wypada niespodziewanego... albo uczelnia mnie przetrzymuje

[cukiereczeQ]

Ahcak na tym topiku zawsze jest duzo ludzi
hmmm tak mysle co by tu zjesc na kolacje... moze wiesniaka ale tym razem na ostro ? z czym polecacie kobietki ?

[Ahcak]

Napisane przez cukiereczeQ

Ahcak na tym topiku zawsze jest duzo ludzi
hmmm tak mysle co by tu zjesc na kolacje... moze wiesniaka ale tym razem na ostro ? z czym polecacie kobietki ?

hmmm z warzywami????

[kwiatuszek5]

Napisane przez Ahcak

Ale nas dużo na forum yuppiiii chyba pora obiadowa i z talerzem przed kompem siedzicie ;p

Pora obiadowa.... dla mnie tylko paluszki To już wole nic nie jesc

[blonndee]

sniadanko: serek wiejski light ze szczypiorkiem
2sniadanko: 2ogorki kiszone i kielbaska sojowa
obiadek: troszke bialego mieska z pieczonego kurczaczka, kapustka kiszona i cwiartka camemberta fit

nie jestem glodna wiec podwieczorek sobie daruje, za to gotuje mi sie rosolek na wloszczyznie i kurczaku i zamierzam go troche wsnunac wieczorkiem, kolo 18

bylam dzis w organic market na zakupach [i na targu po warzywka] i odkrylam, ze nawet tam nie ma ogorkow konserwowych bez cukru! zalamalam sie, ale kupilam takie pyszniutki kiszone i juz mi zlosc przeszla i suszone pomidorki bez zalewy olejnej, i chudy serek, i kielbaski sojowe [ale zauwazylam w nich pewne zlo, otoz maja białko pszenne - gluten i skrobie kukurydziana E1422... to chyba niedozwolone...?] i wszystko co pyszne i dozwolone.
czesto czytam o tych waszych deserkach, do ktorych dodajecie wiorki kokosowe. to tak mozna? w koncu w tym przewodniku jest napisane, ze trzeba unikac czy cos takiego...

[cukiereczeQ]

dziewczyny kupilam dzis mleczko kokosowe light sklad to woda i sok z kokosa i jakis tam 1 stabilizator hmmm zastanawiam sie do czego by je wykorzystac

[Ahcak]

Napisane przez kwiatuszek5

Pora obiadowa.... dla mnie tylko paluszki To już wole nic nie jesc

Ja tam bym tam zjadła paluszki, dziś w sklepie zapachniały mi cebulowe i sobie o nich myślałam, a tu Ty biedulko jesteś zmuszona do paluszków, a my możemy tylko wąchać

Już patrzę do przewodnika co ta boska księga nam powie o kokosach, wiórkach i mleczku kokosowym ja tam tego nie jem więc nie wiem ?

[Wiolka525]

Napisane przez Ahcak

Mam pytanie: jak myślicie jak otworze puszkę z czerwoną fasolą, to ile taka otwarta może stać, tzn nadal w tym swoim soku, bo dziś potrzebuje tylko kilku ziaren, a nie całej puszki, ale jak nie może stać, np. tych 2 dni, to z niej zrezygnuję

Ja otwieram puszke i czasem trzymam w lodówce 2-3 dni. Nic a nic sie z nią nie dzieje, dodam jeszcze że kupuję w lidlu.
Ja też mam pytanko dotyczące serków topionych light, chodzi o takie trójkąciki. Kupiłam dziś w lidlu, zawartosć tłuszczu 9,3. Mogą być takie?

[kwiatuszek5]

Napisane przez Ahcak

Ja tam bym tam zjadła paluszki, dziś w sklepie zapachniały mi cebulowe i sobie o nich myślałam, a tu Ty biedulko jesteś zmuszona do paluszków, a my możemy tylko wąchać

Ja tam też bym wolała wachac... przerzucilam sie na tarte jabluszka... mniammm Te paluszki mi nie podchodza, bo juz od miesica nie jem maki.
Wiesz co Ci powiem, kochana jestes, tak nas tutaj wspierasz, bez Ciebie to my tutaj zginiemy

[blonndee]

a, moge wam podac przepis na zupke porowa, ktora kocham<3
-bulion [albo na kostce, ale lepiej na wloszczyznie i kurze]
-serek topiony light
-cebula
-por

najpierw na patelnie z oliwka wrzucamy pokrojona w krazki cebulke i pokrojonego pora [tez takie krazki]. smazymy do zeszklenia, lekko studzimy i wrzucamy do gotujacego sie juz bulionu [jesli jest na warzywkach i miesku to najpier to wszystko wyjmujemy, zeby byl czysty rosolek]. gotujemy jeszcze z 5 min poczym dodajemy topiony serek light [nie wiem czy ten hochland light gouda w plastrach sie nadaje, ale smietanowy w trojkacikach jak najbardziej]. mieszamy az do roztopienia serka a potem ze smakiem wsuwamy
wydaje mi sie, ze wszystkie skladniki sa dozwolone a zupka jest naprawde pycha jak ktos jest takim milosnikiem zup jak ja

[Ahcak]

Napisane przez Wiolka525

Ja otwieram puszke i czasem trzymam w lodówce 2-3 dni. Nic a nic sie z nią nie dzieje, dodam jeszcze że kupuję w lidlu.
Ja też mam pytanko dotyczące serków topionych light, chodzi o takie trójkąciki. Kupiłam dziś w lidlu, zawartosć tłuszczu 9,3. Mogą być takie?

No już zaryzykowałam i otworzyłam i wzięłam kilka łyżek, bo bardzo miałam ochotę, jakoś nigdy nie jadłam fasoli, bo nie lubiłam, a teraz aaaa dziękuje za odpowiedz

Serki takie mogą być Nawet maja mniej tłuszczu niż Hochland Light

A teraz kokosowe przysmaki:

Mleko kokosowe nie słodzone - ograniczać;
Śmietana kokosowa w kostce (?) - unikać;
Orzech kokosowy suszony nie słodzony - bardzo ograniczać;
Orzech kokosowy świeży miąższ - ograniczać;
Wiórki kokosowe nie słodzone - ograniczać.

czyli ograniczać znaczy jeść rzadko

[blonndee]

Ahcak, wyczytalas to w tym malym przewodniku? rany, czemu ja tego nie mam... albo jestem sierota i nie umiem znalezc...

[Ahcak]

Napisane przez kwiatuszek5

Wiesz co Ci powiem, kochana jestes, tak nas tutaj wspierasz, bez Ciebie to my tutaj zginiemy

Nigdzie sie narazie nie wybieram hehehe dobrze mi tu z wami, na plazy, z tym jedzeniem, nawet z tym, że waga nie leci w dól, ale tak spojrzeć na naszą dietę, to ona robi za kilka diet: dieta dodająca energii przemęczonym, dieta antytoksyczna, dieta dla zestresowanych,dieta makrobiotyczna na wzmocnienie, dieta dobra dla serca, przeciw nadciśnieniowa, antycellulitowa, uodparniająca, i jeszcze kilka innych czyli nawet jak waga wolno idzie, to ile korzyści obok tego jest czytałam gazetę ostatnio, i tak czytam czytam co trzeba i jak, i sobie myślę.. na jakiej my mądrej diecie jesteśmy, super


No w tym małym: Dieta South Beach, dobre węglowodany, dobre tłuszcze. Przewodnik.

[blonndee]

ejejej, a na ktorej stronie? to ja jednak sierotka...

[kwiatuszek5]

Napisane przez Ahcak

Nigdzie sie narazie nie wybieram hehehe dobrze mi tu z wami, na plazy, z tym jedzeniem, nawet z tym, że waga nie leci w dól, ale tak spojrzeć na naszą dietę, to ona robi za kilka diet: dieta dodająca energii przemęczonym, dieta antytoksyczna, dieta dla zestresowanych,dieta makrobiotyczna na wzmocnienie, dieta dobra dla serca, przeciw nadciśnieniowa, antycellulitowa, uodparniająca, i jeszcze kilka innych czyli nawet jak waga wolno idzie, to ile korzyści obok tego jest czytałam gazetę ostatnio, i tak czytam czytam co trzeba i jak, i sobie myślę.. na jakiej my mądrej diecie jesteśmy, super


No w tym małym: Dieta South Beach, dobre węglowodany, dobre tłuszcze. Przewodnik.

Hmmm.... a jakie dobre jedzonko na tej dietce

[Ahcak]

Napisane przez blonndee

ejejej, a na ktorej stronie? to ja jednak sierotka...

Właśnie poszłam do kuchni i sobie pomyślałam o tym, że podam Ci str i wracam, a Ty masz ten sam pomysł Więc : str. 92-94, 147

[elianka]

ja już skoczyłam 1 kg na II fazie jest 65... jeszcze tylko 6 przede mną to całe nic po staceniu 11 kg i po noworocznej wizji stracenia 17

jutro idę przymierza.ć suknie slubne, mam nadzieje w rozmiarze 40... do ślubu pójdę w rozmiarze 36-38 jakem żywa

dziś na sniadanko- pumpernikiel z serem żółtym i ogórkiem
II sniadanie- wieśniak w pracy
obiad- omlet + łosoś i ogórki kiszone

duzy obiad, bo jadę do mamy i nie wiem czy bedę cos jeszcze dzisiaj jadła... bo bede wiele godzin w podróży, a nie lubie jeść w autobusie poza tym zawsze zasypiam

[Ahcak]

Napisane przez kwiatuszek5

Hmmm.... a jakie dobre jedzonko na tej dietce

No w twoim wypadku paluszki i Coca Cola tez chcę taka dietę
Mam nadzieję, że żart rozumiesz

Ale tak na serio to luks dieta, luks żarcie, luks wyniki, tylko sie boje, że przez te moje luks jedzonko, które sobie funduję stanę już na tym do czego doszłam, ale i tak siebie już bardzo lubię Bo ja sucha nie chce być


Super... Ślub, ahhh te moje marzenia. Ale przy 65 to coś mi sie zdaje, że 40 to za dużo. A kiedy ten szczęśliwy dzień?


Wygońcie mnie z tego forum, bo tylko przeskakuję z Worda na forum i odśwież, odśwież ... wrrr ale ze mnie leń

[kwiatuszek5]

Napisane przez Ahcak

No w twoim wypadku paluszki i Coca Cola tez chcę taka dietę
Mam nadzieję, że żart rozumiesz

No baaa.. paluszki i coca-cola, żyć nie umierac

[Paseczkowa]

Napisane przez PriVativ

A co do tej zelatyny zeby do serka dodac to jaka to ma byc? Bo ja nigdy zelatyny w rece nie mialam W diomu znalazlam ale taka do potraw galarety i ryb!! To taka?? I jesczze prosila bym w jakich prioporchach ja dodac?

nie znam się na żelatynach, wzięłam tą, którą miałam w domu, teraz sprawdziłam- jest napisane, że do ryb, mięs,warzyw i deserów. a ile to dokładnie nie wiem, jak zwykle brałam na oko ale mysle ze okolo jednej lyzeczki i ze 3 łyżki wody