ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[aniela40]

Witajcie dukanki.
u mnie waga powoli w gół wiec nie narzekam oby tak dalej.wczoraj troche zaszalałam na grillu bo jadłam szaszłyczki (a w nich kawałki boczku) no i loda smietankowego(nie mogłam sie oprzeć

Napisane przez karadka

I jedno wiem ze III faza to bedzie koszmar i bedzie ciezko wytrwac!

też się bardzo boje jak dojdę do III fazy ,że sobie z tym nie poradzę

[karadka]

dziewczyny jestescie kochane wiem ze to minie a do @ to jeszcze z tydzien wiec jak teraz mam taka chcice na wszystko to co bedzie przed??? a najbardziej to mi sie slodkiego chce!!! i najbardziej to dobrego ciasta i tego nie odpuszcze!!! i ostatnio frytki za mna chodza ale az tak sie nie zlamie

gall - te porzadki to w sumie tak do konca nie z powodu rodzicow tylko juz dawno chcielismy ten odkurzacz pioracy wypozyczyc ale z pogoda bylo roznie, a potem przez 2 weekendy byl juz zajety wiec wypadlo teraz, a przy okazji to stwierdzilam ze wezme sie za wiosenne porzadki w koncu rodzicow mam super wiec mama wrecz mnie ochrzanila ze wogole sie przejmuje bo oni przeciez swoi tym bardziej ze sprzatam na bierzaco wiec brudno nigdy nie mam ale wiecie tyle rzeczy sie chowa ze sie przydadza itp wiec w sumie to wszystko posegregowalam, powywalalam(raz w tygodniu nam smieci wyworza i kosz byl taki pelny ze moj to wlazl do srodka i w nim skakal ubaw mialam po pachy) i pochowalam (za duze ciuchy tez schowalam)

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

gall no wlasnie z tymi warzywami to przekichane bo jak je moge to mam pomysly zna jedzenie gdzie nie musze ich dodac a jak nie moge to nie mam co gotowac bo wszedzie bym je dala wiec sprobuje zrobic 1/1 ale na takiej zasadzie ze jak zrobie cos na 2 dni to bedzie 2 dni pw a potem albo 2 albo 1 p, sprobuje takimi metodami ile sie da to na p ale nic na sile, ostatnio wogole malo jem w ciagu dnia bo nie mam czasu, jeszcze jak mam warzywa to jakiegos pomidora wsune ale na p to masakra!

[ewamik1971]

Witam
U mnie wagowy + jak zwykle po weekendzie ale wiem to odrobię straty a raczej zyski
Megi z porcelanką to ja zawsze miałam problemy a w miarę możliwości staram się nie nadużywać leków- mój rekord to 3 tygodnie i w ogóle nie odczuwam dyskomfortu
Myślę że trochę to przemiana materii a trochę sama jestem sobie winna jak byłam nastolatką to jak ognia unikałam szkolnych toalet i miejskich szaletów-z wiadomych powodów i organizm zastrajkował

Karadko ja też mam kilka załamań za sobą ale mówię sobie że przegrywa nie ten co upada ale ten co się nie podnosi-taka złota myśl -chyba na stare lata poprzestawiało mi się w głowie,mam nadzieję że na stałe

Gall ja właściwie już też nie rozgraniczam P i PW tylko że ja muszę się mobilizować do jedzenia warzyw bo jem co prawda ale uważam że mało
Zawsze miałam problem słabych włosów i paznokci i nie chciałabym żeby to się pogłębiło bo mi zostaną tipsy i peruka

[elskede]

jejku, co tu taki spokój? Dziewczyny gdzie jesteście?

[50wiosen]

Cześć!!
Faktycznie wszystkie poznikały. Może ćwiczą?

[Kasiad01]

Ja jestem, właśnie siadłam w fotelu po zjedzeniu obiadu, sprzątaniu kuchni po obiedzie i odkurzaniu, a tu już po 19tej, czyli czas na kolację.
Jak wróciłam do domu i zobaczyłam jak moje starsze dzieciaki obżerają się cukierkami w czekoladzie, to tak mnie skręciło na słodkie, że w biegu ubiłam sobie jajko ze słodzikiem - i stwierdziłam, że to fajna szybka przekąska na słodko.

[50wiosen]

Kasiu ! Ale narobiłaś mi smaku. Idę ubijać jajko ze słodzikiem. Mniam

[gagatek06]

witam czy dieta dukana wplywa na wynik morfologi czy moczu?

[jolka65]

Witajcie dziewczyny, ja już po całym dniu pracy. Teraz odpoczywam z ciepłą herbatką owocową
Karadka nie załamuj się, jutro będzie lepszy dzień. Ja uważam że jak chcesz odpocząć to powinnaś, daje to później większego kopa do dalszego Dukania ( przynajmniej u mnie )- a teraz możecie mnie op..... że namawiam do złego.
Wszystkim które zaliczyła spadki , a reszcie na pocieszenie.
Gagatek w moczu może wyjść białko, jeśli się za mało pije, na morfologie nie wpływa. W tej diecie najważniejsze jest by często kontrolować poziom mocznika i kreatyniny w krwi.

[sylwusia085]

hej u mnie znow waga w miejscu jak zwykle zreszta.. mam ogromnego dola, ta choroba mnie wykancza, do teg o grzesze chipsami itp nie moge sie pozbierac......... wyc mi sie chce jedynie........

[50wiosen]

Napisane przez sylwusia085

hej u mnie znow waga w miejscu jak zwykle zreszta.. mam ogromnego dola, ta choroba mnie wykancza, do teg o grzesze chipsami itp nie moge sie pozbierac......... wyc mi sie chce jedynie........

Trzymaj się kochana. Nie daj sie chorobie. Wiem że masz doła ale pomyśl jutro już bedziesz czuła się lepiej głowa do góry.
I ne obżeraj się chipsami bo będą baty

[agamagda]

puk puk
modem mi padł do bluconecta
dali mi zastępczy
ale okazało się że gwarancja już nieaktualna
więc mi modemu nie zrobią
no i zastępczy jutro mam oddać

[Megi428]

Witam Kochanieńkie
Spadków gratuluję , zastojki i zwyżki pocieszam ,
U mnie dzisiaj -0,6kg, wczoraj było tyle samo na plusie i zaczynam sobie tak w te i wewte, dzisiaj była waga z podpisu a jutro dzień dzieciaka i 9tka hen w lesie. No chyba że cud się zdarzy, bo dzisiaj jeździłam na rowerze ponad pół godziny i boli mnie i nogi, bo ostatnio jeździłam chyba wieki temu, no z pewnością w zeszłym wieku ha ha, po takiej przerwie w niejeżdżeniu to dzisiaj zaliczyłam mega wysiłek dosłownie.

Napisane przez jolka65

U mnie kolejne 0,5 w duł, a mówiłam Megi że powinnaś czarować. No spadam do pracy

brawo brawo

Napisane przez karadka

czesc kochane
+0,5
no to sie wyplakalam.....

Karadko podpisuję się pod słowami gall, bądź dzielna i odpocznij jak czujesz że całkiem popłyniesz, a załamkę i chwile zwątpienia chyba każda z nas przechodziła.

Napisane przez galloway

karadko kochanie Ty wiesz że ten kryzys przyszedł bo @ u Ciebie niedługo, więc wszystko wydaje się teraz dużo czarniejsze niż jest naprawdę... Jesteś mega mocną babką która już to sobie udowodniła i taki kryzys to kryzysik,

Napisane przez Kasiad01

Hej Dziś znów spadek - 0,3 kg, wreszcie udało mi się spaść poniżej 96 kg
Karadko, kryzysy są chyba wpisane w tą dietę, sama miałam ich kilka. Ale nie daj się, jesteś już tak blisko celu! Ja dopiero ledwo przekroczyłam półmetek...

Kasiu brawo
Ja nawet półmetka jeszcze nie mam i dwucyfrówki też nie

Napisane przez elskede

a ja od dzisiaj do końca czerwca biorę się za ostre ćwiczenia i niskokaloryczną dietę, bo jak się nie wezmę w garść to 79 wróci, a tego bym nie chciała i nie życzyła najgorszemu wrogowi...

elskede piękne postanowienia - trzymamy kciuki
fajnego masz awatarka, ale gdzie jagódki??????

Napisane przez 50wiosen

I ne obżeraj się chipsami bo będą baty

widzę że nie tylko ja miewam zapędy sado - macho


Sylwusia do wyrka, zamiast chipsów owocki i warzywa, herbatka z cytryną i się wykuruj kochana

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

uciekam spać

CZARY MARY
NIECH RANO SPADKI WAGOWE NASTANĄ

[jolka65]

Poczytałam i do łóżeczka rano trzeba wcześnie wstać . Jutro dużych spadków życzę i spokojnej nocki żebyśmy rano obudziły się z lepszym nastawieniem

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Megi za czary

[agamagda]

czasobrak

wrzucę fotki z wesela do klubu
super było
waga -0,2
czyli trzy bałwanki dziś ujrzałam
88,8

buziaki
pa
z nadzieją że na długo od neta odłączona nie będę

[karadka]

kochane dziekuje wszystkim za mile slowa wsparcia
mam nadzieje ze jutro zobacze - na wadze i humor sie poprawi! zjadlam kinder pingui taki mialam zly dzien ze mezulek wracal z pracy i na poprawe humoru mi kupil - co oznacza ze chyba bylam nieznosna mowieniem caly czas jak tej diety nienawidze i dla swietego spokoju zeby zapotrzebowanie na cukier zaspokoic alez byl pyszny.......

zycze spadkow jutro rano!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

[haniula1803]

cześć dziewczyny, bardzo za wami tęsknie i codziennie o was myśle, ale nie stety czasu brak, zaległości w czytaniu rosną bardzo szybko, a teraz mam do poczytania chyba z 10 stron, ale od dzisiaj znów mieszkam u sibie, jutro o 16 egzamin i chyba już wszystko wróci do normy

trzymajcie za mnie kciuki
pozdrawiam gorąco pa

[karadka]

czesc dziewczynki 71,2 dzisiaj czyli -0,4 wiec sie ciesze ale to teoretycznie waga z przed 2 tygodni wiec juz nie moge sie doczekac az zobacze ta 6 z przodu - jak czekalam na 7 to duzo szybciej to poszlo!

[sylwusia085]

hej dzis lepiej sie czuje uf... i dobrze bo od dzisiaj koniec smucenia i marudzenia czas wziasc sie za nauke, tym bardziej ze w weekend mam zlot motocyklowy a w pon exam wiec musze ogarnac material juz teraz ;] dzisiaj zabieram dzieciaki brata do bawialni wiec pewnie tez sie wychasam ;]

waga bez zmian 68,3.. karadka- apropo czekania na 6, ja pamietam tak bardzo staralam sie zeby ujrzec ta 6 w koncu zachorowalam a pozniej poplynelam na maxa i ta 6 zobaczylam i jakos narazie mimo mojej IV zamiast III fazy to waga stoi w miejscu nie idzie w gore, bo w sumie ostatnimi czasy to ja serio mialam 4 faze..... bleee na moje usprawiedliwienie mam tylko tyle ze np zamiast 200gram skrobi jadlam, 40gram ziemniakow jednego dnia i 100gram makaronu gracham dnia nastepnego wiec nie bylo az tak mega tragicznie... aczkolwiek ejsli doktorek podzielil fazy na takie to musial dobrze to przemyslec i nie m danei te zasady zmieniac ;] no nie ma to jak monolog o poranku ;]

[aniela40]

witam
u mnie dzis znowu spadek a tuz tuż @ więc jestem mile zaskoczona-hurrrra

[ewamik1971]

Witam
Waga stoi w miejscu to chyba lepiej niż miałaby pójść w górę
Megi jak i nogi po jeździe rowerem? Po długiej przerwie to początki są cieżkie.Ja na rowerze jeżdżę dużo, ostatnio nawet z konieczności, bo mąż zabiera mi samochód do pracy,jak nie ma dużego wiatru to sama przyjemność

[agamagda]

puk
waga na plus
wodę czuję

teraz do ery jadą
oddam modem i albo kupię nowy albo jakiś czas bez netu będę

papa

[Megi428]

1 czerwca - kicha cel nie osiągnięty

[50wiosen]

Napisane przez Megi428

1 czerwca - kicha cel nie osiągnięty

Megi Nic się nie martw. Cel zostanie osiagnięty tylko trochę później. Ja swój pierwszy cel zejścia z 3D wyznaczyłam sobie na 1 maja i wydawało mi się że bez przeszkód go osiągnę a tu kicha. Dopiero 8 maja go osiągnęłam. U ciebie też tak będzie. Wyznacz sobie nowy termin i napewno go osiągniesz. Nie masz wyjścia. Musi się udać. Głowa do góry. Przecież Ty nigdy się nie poddajesz.
Za pare dzi będziemy świetować Twoje pożegnanie z 3D

[jolka65]

Napisane przez Megi428

1 czerwca - kicha cel nie osiągnięty

Megi ja na zejście z 3D czekałam prawie 2 tygodnie waga skakała raz w dół, raz w górę. Jesteś taka pełna optymizmu że na pewno w ciągu paru dni będziemy świętować twoje pożegnanie ( na zawsze ) z 3D.
Trzymaj się kochana
No i znów zapomniałam witam wszystkie Ja dziś wchodząc na wagę przeżyłam szok 3 razy sprawdzałam było 90 jeśli jutro waga pokaże to samo to będę świętować i zmienię podpis , bo jeszcze uwierzyć nie mogę. Megi czaruj bo na mnie chyba twoje czary tak działają
Gratuluję wszystkim spadków a pozostałym
Karadka gratulacje po malutku do celu i w końcu będzie 6 z przodu
Sylwia tylko w tak brzydką pogodę uważaj na siebie.

[sylwusia085]

hej ;] ja dzis krolewska uczta, byla pizza, nestea i czekolada

teraz czas wziasc sie za nauke !!! koniec obijania i marudzenia ;]

megus- ja ci daje tydzien na zejscie z 3d ale jak zejdziesz to tak porzadnie, zrob se same bialka na maksa bez niczego i jak jzu spadniesz do 9 to juz nigdy ci 3 cyfry sie nie pokaza '

jolka- dzieki wiem wlasnie ze przez ta pogode i chorobe nie powinnam ale wiesz jak to jest....... caly rok czekam na to ;]

ok dziewczyny spaedeczkow, ja nawet nie licze na to bo dzis zbyt tluste zarcie bylo ;] do jutra papa

[jolka65]

Dobranoc wszystkim dużych spadków życzę

[Megi428]

Napisane przez 50wiosen

Megi Nic się nie martw. Cel zostanie osiagnięty tylko trochę później. Przecież Ty nigdy się nie poddajesz.
Za pare dzi będziemy świetować Twoje pożegnanie z 3D

Napisane przez jolka65

Megi ja na zejście z 3D czekałam prawie 2 tygodnie waga skakała raz w dół, raz w górę. Jesteś taka pełna optymizmu że na pewno w ciągu paru dni będziemy świętować twoje pożegnanie ( na zawsze ) z 3D.
Trzymaj się kochana
No i znów zapomniałam witam wszystkie Ja dziś wchodząc na wagę przeżyłam szok 3 razy sprawdzałam było 90
Megi czaruj bo na mnie chyba twoje czary tak działają

Napisane przez sylwusia085

hej ;]

megus- ja ci daje tydzien na zejscie z 3d ale jak zejdziesz to tak porzadnie, zrob se same bialka na maksa bez niczego i jak jzu spadniesz do 9 to juz nigdy ci 3 cyfry sie nie pokaza '

Dziewczyny jesteście kochane
Najadłam się jajecznicy, cycków kuraka z teflonu, sera białego, zapiłam hektolitry wody i pokaże na co mnie stać, no kurczę do końca tygodnia choćby nie wiem co to 9tka będzie, bo inaczej szklana franca może nie być już szklana

Jola gratuluję piękny wynik Zmiany u Ciebie już pewnie mega widoczne, pewnie zewsząd komplementy słyszysz
A teraz tradycyjne, ale szczególne dla Joli :

CZARY MARY
NIECH JUTRO MAGIA NAS ZASKOCZY
NIECHAJ WAGA W DÓŁ SKOCZY

Alem zdolna, nawet mi się rymło

[Megi428]

Witam Kochanienkie
Wstawać, szkoda tak pięknie deszczowego dnia
Osiągnęłam dzisiaj wczorajszy cel
Szklana franca pokazała mi minus 0,7 kg, czyli 99,8 kg i tym sposobem jestem w Klubie DWUCYFRÓWEK
Od 1 lutego jestem lżejsza o 16,2 kg, a od startu z Doktorkiem czyli 15 lutego mniej o 14,2 kg. Kurczę jaka jestem z siebie dumna, energia mnie rozpiera........

Gratuluję spadków jakie wy Kochanieńkie dzisiaj zaliczycie

[agamagda]

puk

Megggggi super gratulacjeee

u mnie w górę znowu
i mam dziś 90

bu

modem raz na jakiś czas łączy się
ale nowy mi potrzebny