Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[Mercy]

Aha Agolkowy TZ to z tego co widzę bardzo fajny faceet-zyczę sobie takiego w przyszłosćii, Agolku znalazłas skarbZreszta on też

Bozę uchroń mnie od takiego faceta jak ojciec Schism-strasznie Ci wspołczuje ze nie masz w nim oparcia, i bardzo słuszna decyzja o pójsciu do psychologa

Agusia haha pewnie lepiej zapadnąc w sen zimowy ale teraz jest latoMówie Ci 2 tygodnie szybko zlecą

Ja tez juz idę spać, tylko tak gorąco ze musze okno otworzyć i znowu mi mucha nad ranem będzie brzęczała do ucha!

Dobranocnik!!!

[Krytia]

Uwaga umieram jest mi tak gorąco że się roztapiam
Ide spać tam będzie mi jeszcze cieplej zobaczycie jutro tu nie napisze bo będę jedną wielką kałużą

[Mangolina]

Napisane przez anniaa

stawke mam 8,50 zł brutto a ze ja młodociana to mam niższy podatek . plus dawaja jeszcze za cos tam kase. sama nigdy nie wiem ile dostane bo nie umiem tego obliczyc a za czerwiec nie odliczaja mi poddatku mialam nadgodzine jadna ah ciekawa jestem ile dostane

Ooo bardziej opłacalne niż ulotki
Ewusiu, no wiało u mnie cały dzień, że łooo! Okna mi latały, zero słońca

A ja jutro jadę do Żywca i wrócę w niedzielę Tak więc do "sklikania"
Miłego weekendu skarby

[nefre]

Nie umiem spaaaaać

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malinka_86

Mercy - ano musimy się podlać co do lekarza to nooo o Jezu.. ja nie chcę spowrotem Meridii buuu

buuuuu

Napisane przez Mercy

Ewusia uwielbiam Cię-te Twoje słowa daja mi taką jakas siłe, ze juz ten smutek jest mniejszy-chyba muszę te posty wydrukowac i na scianie powiesićNie no dziękuję Ci bardzo

cieszę sie bardzo ze mogę pomóc

Napisane przez nefre

No i dupa , ze tak powiem - wszytskie bilety na dzisiaj wykupione - to pozostaje mi zcekac do jutra do 15:50 ;(

ale za to jaka piękna będziesz na spotkanie (chociaz oczywiście cały czas jesteś piękna, ale będziesz wyjątkowo ^^ )

Napisane przez tamonita

Po pierwsze to naprawde bardzo szczerze chciałabym Wam powiedzieć, że jesteście naprawde bardzo Kochane i dziękuje Wam za wszelkie słowa wsparcia i rady. Reasumując tę całą sprawę: Sytuacja taka dziwna między mną, a moją przyjaciółką psuje sie już od pewngo czasu, ale w sumie spotykając się staramy się omijać tę sytuację milczeniem. Kiedyś próbowalam zacząć ten temat, a ona zbyla mnie, że się mylę i ona traktuje mnie jak przyjaciółke, a to, że woli spedzać czas z chłopakiem to normalne albo milczała ze spuszczoną głową. Z tego wynika, że nawet nie mam co zaczynać z nią tego tematu, bo ona i tak mnie zbędzie lub uda, ze wszystko jest ok. Cała ta sytuacja jest strasznie przygnębiająca, bo ona jest moją kuzynką bardzo bliską i OD ZAWSZE byłyśmy dwie: Patrycja i Monika, ludzie tak nas kojarzyli, jako papużki nierozłączki, zakochane w sobie, a teraz...

tak jak już pisałam do Mercy... takie papużki-nierozłączki zawsze w końcu przechodzą do przeszłości Ty też już niedługo skończysz liceum, pójdziesz na studia, pewnie się wyprowadzisz, znajdziesz TŻ-a i będziesz mieć nowe życie..a ze "starymi" przyjaciółmi będziecie się spotykać raz na czas na ploty i kawę... ot, życie trudne jest to przejście i bolesne ale zazwyczaj nieuniknione ...

Napisane przez schism_

Z ojcem nie mieszkamy od kilkunastu lat, zawsze ważniejsze były dla niego kochanki i imprezki Generalnie przywykłam do tego i trzymałam spory dystans, w ostatnich tygodniach wydało mi się ,że trochę zmienił swój stosunek względem mnie,zaczął się troszczyć,myślałam,że poprawimy relacje aż wyszło szydło z worka Cóż będę musiała zapomnieć i definitywnie odciąć się emocjonalnie od tego 'człowieka',w kwestii wahań nastrojów (tsaa pieprzone poczucie marazmu i stagnacji...o_O),autodest rukcji et.c zdecydowałam się na wizytę u psychologa. Słyszałam o jakichś młodych,miłych babkach w poradni w centrum miasta i to państwowo,toteż w przyszłym tygodniu nie omieszkam skorzystać.

stanowczo dobra decyzja z tym psychologiem

a co do ojca to niestety sie rodziny nie wybiera

Napisane przez agolek

hej laleczki!

wlasnie wrocilam z KFC i popijam szampana podziwiajac pieeekna kuchnie dziewczyny, ile TZ dzis zrobil to szok!! caly czas mi mowil,ze pare desek polozyl tylko i ze w domu syf i duzo sprzatania wiec mailam troche mieszane uczucia, a tu wchodze do domu a tam cala podloga polozona!! i posprzatane i listwy przy szafkach tez polozone! pieeeeknie! kupilismy kafelki i jutro juz calkiem bedzie pieknie jak kupie tapete na 1 sciane i roletki jakies ladne

zycze wam przemilego wieczorka

cieszę sie razem z Tobą Twój TŻ jest niezawodny

Napisane przez anniaa

Ewus jak byłam na weselu to jak poszłam z kumplem na spacer to sie zgubilismy bo ja prowadziłam a oboje bylismt nie z tamtych okolic ty to moze to ty byłas tym chłopakiem i teraz masz takie piekne sny przyznawaj sie :P

ja Was po prostu podglądałam z krzaków i dlatego to mi się śni teraz, wyrzut sumienia

Napisane przez agness51

TŻ-et niedawno pojechał ode mnie i jutro o 5.30 już jedzie ...
wybaczcie,ale mam podły nastrój ...

zleci szybko na pewno, a za to jakie cudowne będzie później powitanie

Napisane przez anniaa

noo na 15 praca. a jutro weekend bedzie duzo ludzi szczególnie po południu i zas pewnie jakies marudy przyjda ah

ale jak będzie duzo luydzi to szybciej zleci

Napisane przez Mangolina

Ooo bardziej opłacalne niż ulotki
Ewusiu, no wiało u mnie cały dzień, że łooo! Okna mi latały, zero słońca

A ja jutro jadę do Żywca i wrócę w niedzielę Tak więc do "sklikania"

zależy jakie ulotki ^^

zero słońca? iiii, no bez przesadyzmu,co najmniej pół dnia świeciło ale co do wiatru się zgadzam, aż musiałam pranie z balkonu ściągać bo myślałam ze mi wywieje

baw się dobrze w górach

Napisane przez nefre

Nie umiem spaaaaać

nie dziwie Ci się


ja też nie śpię bo robiłyśmy z Siss kolumny greckie na imprezę (znaczy Siss głównie robiła, bo ja czego sie dotknę to spieprzę ) nie pytajcie o co chodzi, nasze schizy są czasami straszne i pomyśleć że takie starte baby

no ale miała być impreza z kolumnami wiec będzie

dobrej nocki

[nefre]

od 5:30 nie spię xD już chce 14:30 ! już chcę siedzieć w drabasie i ejchac po TŻ-a! łaaaa! dobrze, ze rano an zakupy z kumpelą to chociaż czas zleci tak hop siup ^^ ;D

Idę do takiej kwiaciarni, aby zapakowała prezent dla kumpeli - kochane wkleje zdjęcie , ta kobieta tak pieknie prezenty pakuje, ze szok...

Dobra, dzisiaj mamcia poszła na piekarnię xD

Miłego dnia ;*

[tamonita]

hej

Wczoraj ok 19 napisał do mnie kumpel (z którym utracilam kontakt przez ED) czy bym się z nim nie spotkała, a że nie miałam lepszych planów to oczywiście wyszłam (po raz pierwszy, bo tak to go zawsze zbywałam ) no i sie pokręciliśmy po miescie do 22.30 Potem jak wróciłam to już mialam iść spać, ale drugi kolega miał fajny opis i tylko napisałam mu jedno zdanie odnosnie jego iii... jak zaczeliśmy gadac to mineło półtorej godziny Normalnie nie wiem kiedy to minęło Zresztą on też był zdziwiony, a naśmialam sie jak gadaliśmy, ze az mnie brzuch bolał I w efekcie spać poszłam przed 1
Wogóle śniło mi się, że dostalam okres...

Ania fajną masz tą prace Kurde też chcialabym się o cos zachaczyć, ale w tym moim pipidowie...
Siostrzyczko Baw się dobrze
Nefruś zobaczysz, że zleci hop siuup


Miłego dnia

[Mercy]

Napisane przez Mangolina

Ooo bardziej opłacalne niż ulotki
Ewusiu, no wiało u mnie cały dzień, że łooo! Okna mi latały, zero słońca

A ja jutro jadę do Żywca i wrócę w niedzielę Tak więc do "sklikania"
Miłego weekendu skarby

Narazie!

Napisane przez nefre

od 5:30 nie spię xD już chce 14:30 ! już chcę siedzieć w drabasie i ejchac po TŻ-a! łaaaa! dobrze, ze rano an zakupy z kumpelą to chociaż czas zleci tak hop siup ^^ ;D

Idę do takiej kwiaciarni, aby zapakowała prezent dla kumpeli - kochane wkleje zdjęcie , ta kobieta tak pieknie prezenty pakuje, ze szok...

Dobra, dzisiaj mamcia poszła na piekarnię xD

Miłego dnia ;*

Jak nie tate to mame. Jeszcze Ci 4 godziny zostały

Napisane przez tamonita

hej

Wczoraj ok 19 napisał do mnie kumpel (z którym utracilam kontakt przez ED) czy bym się z nim nie spotkała, a że nie miałam lepszych planów to oczywiście wyszłam (po raz pierwszy, bo tak to go zawsze zbywałam ) no i sie pokręciliśmy po miescie do 22.30 Potem jak wróciłam to już mialam iść spać, ale drugi kolega miał fajny opis i tylko napisałam mu jedno zdanie odnosnie jego iii... jak zaczeliśmy gadac to mineło półtorej godziny Normalnie nie wiem kiedy to minęło Zresztą on też był zdziwiony, a naśmialam sie jak gadaliśmy, ze az mnie brzuch bolał I w efekcie spać poszłam przed 1
Wogóle śniło mi się, że dostalam okres...

Miłego dnia

A widzisz, jedni odchodza, drudzy przychodzą


Ja się zastanawiam czy isc na pogrzeb sąsiadki-staruszka-99 lat, podobno biskup bedzie odprawiał pogrzeb.


Miłego dnia!

[agolek]

Napisane przez iza_wiosenna

o kurczę, ale niespodzianka musisz mieć super tża!

czasem tak a czeasem nie.. jak to z facetami... ale ogolnie nie narzekam..

Napisane przez agness51

Agolku - wiesz co Ci powiem kochana? chciałabym żyć w przyszłości ze swoim TŻ-tem tak fajnie jak Ty ze swoim po prostu jak czytam Twoje posty do od razu bije z nich taki optymizm,że tylko pozazdrościć ^^.

Agus, zobaczysz ze to juz niedlugo. i wcale nie jest zawsze tak kolorowo, wiadomo ze nie bede pisala jak sie klocimy i wogole bo to nie ma sie czym chwalic wiec pisze jak cos jest fajnie i jestem szczesliwa ale to nie znaczy,ze zawsze tak jest.. TZ jest kochany ale sa rzeczy ktore mnie wyprowadzaja z rownowagi i probuje je zwalczyc od paru lat i sie nie udaje..kwestia wychowania pewnie

dzien dobry tak wszem i wobec

ja w lozku leze a TZ z kumplem na dole montuja kafelki, ide zaraz sie przywitac tylko skocze do lazienki sie ogarnac. Potem planuje pojechac w jeszcze jedno miejsce po te tapete i roletki bo ciagle nie znalazlam tego czego szukam.

milego dnia robaczki!!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

Idę do takiej kwiaciarni, aby zapakowała prezent dla kumpeli - kochane wkleje zdjęcie , ta kobieta tak pieknie prezenty pakuje, ze szok...

wklej

Napisane przez tamonita

Wczoraj ok 19 napisał do mnie kumpel (z którym utracilam kontakt przez ED) czy bym się z nim nie spotkała, a że nie miałam lepszych planów to oczywiście wyszłam (po raz pierwszy, bo tak to go zawsze zbywałam ) no i sie pokręciliśmy po miescie do 22.30 Potem jak wróciłam to już mialam iść spać, ale drugi kolega miał fajny opis i tylko napisałam mu jedno zdanie odnosnie jego iii... jak zaczeliśmy gadac to mineło półtorej godziny Normalnie nie wiem kiedy to minęło Zresztą on też był zdziwiony, a naśmialam sie jak gadaliśmy, ze az mnie brzuch bolał I w efekcie spać poszłam przed 1
Wogóle śniło mi się, że dostalam okres...

no widzisz korzystaj z życia, jesteś normalnie rozchwytywana będzie dobrze

mnie też sie chyba niedługo zacznie śnić że dostałam okres bo czekam i nic

Napisane przez Mercy

Ja się zastanawiam czy isc na pogrzeb sąsiadki-staruszka-99 lat, podobno biskup bedzie odprawiał pogrzeb.

ja bym nie szła nienawidzę pogrzebów

agolku - no pewnie ze nie ma facetów idealnych ale wydaje mi się ze Twój Ci sie udał

wyspałam sie i jestem pełna energii

za niecałe 2 godziny przyjeżdża TŻ pójdziemy na zakupy i szykujemy

jeszcze 2 kolumny musimy zrobić

idę się szykować

miłego dnia Dziewczynki

[Mercy]

Napisane przez agolek

czasem tak a czeasem nie.. jak to z facetami... ale ogolnie nie narzekam..



Agus, zobaczysz ze to juz niedlugo. i wcale nie jest zawsze tak kolorowo, wiadomo ze nie bede pisala jak sie klocimy i wogole bo to nie ma sie czym chwalic wiec pisze jak cos jest fajnie i jestem szczesliwa ale to nie znaczy,ze zawsze tak jest.. TZ jest kochany ale sa rzeczy ktore mnie wyprowadzaja z rownowagi i probuje je zwalczyc od paru lat i sie nie udaje..kwestia wychowania pewnie

dzien dobry tak wszem i wobec

ja w lozku leze a TZ z kumplem na dole montuja kafelki, ide zaraz sie przywitac tylko skocze do lazienki sie ogarnac. Potem planuje pojechac w jeszcze jedno miejsce po te tapete i roletki bo ciagle nie znalazlam tego czego szukam.

milego dnia robaczki!!

tak to niestety jest, nigdy nie moze byc zbyt kolorowo, a ideałow nie ma

Napisane przez Ewusia_marchew

wklej

ja bym nie szła nienawidzę pogrzebów

tak mówisz? własnie za bardzo mi sie nie chce...

[agness51]

Dzień dobry

Przyjaciółka,która dzisiaj wyjechała obudziła mnie sms o 6.30,i potem prawie do 11 leżałam w łóżku,przysypiając na chwilkę,w międzyczasie popisałam trochę z TŻ-tem przez smsy i choć nadal mi go brakuje,to wierzę,że szybko czas bez niego zleci może dlatego tak mi go brakuje,bo ostatnio dosyć często się widzieliśmy,i chyba po raz pierwszy rozstajemy się na tak długo,na dodatek możliwe,że bez kontaktu,jak nie będzie miał tego roamingu w ogóle miałam iść wczoraj wcześnie spać,a jeszcze z nim pisałam i dopiero po północy zasnęłam .

Niedługo idę na film do przyjaciółki (tej która jeszcze nie wyjechała),może czas jakoś zleci

Agolku - i tak tylko pozazdrościć TŻ-ta każdy facet ma jakieś wady,jednak Twój chyba nie ma aż tak sporo
Ewusiu - udanego spotkania
Nefre - jedź po TŻ-ta i miło spędźcie razem czas

Miłego dnia

[LoLcIa123]

Cześć dziewczyny!
Ja wróciłam wczoraj do domu,cieszę się,że już jestem,bo źle na mnie wpłynął ten wypad ,zaczęły mi znowu przychodzić fale ED,ale wydaję mi się,że każdej z Was w takim miejscu by przyszły,tam życie kręciło się wokół jedzenia i to strasznie niezdrowego, same zapiekanki,pizze,chipsy,c zekolady,wstyd było czegokolwiek odmówić,raz byłam najedzona po uszy od śniadania jeszcze i było mi aż niedobrze,to kazali mi jeść obiad,kiedy powiedziałam,że później skosztuję,bo mi troszkę niedobrze,to usłyszałam'ale to przecież nie jest zatrute,żeby Ci miało być niedobrze!" tak mi było wstyd...

[LoLcIa123]

Co to za cisza

[enda____]

Napisane przez LoLcIa123

Co to za cisza

no wlasnie...luu luuuuu

[malinka_86]

dobijcie mnie jakoś ja już nie chcę tęsknić

[Mercy]

Napisane przez malinka_86

dobijcie mnie jakoś ja już nie chcę tęsknić

Malinko droga NIE tęsknij jużoj wiem wiem teskonota to straszne uczucie..... A on się do Ciebie czemu nie oddzywa, jesli mozna spytać?


Lolka co to za nawroty Ed? chcesz po pupie?


Ej normalnie! Wieceie co się stało mojej Sadzuni kochanej-wczoraj jej sasiad u nas w ogródku przyjechał łapke-(bo nam wywoził gruz) i ona tak jęczała, a dzis rano sie obudzilismy a sadzy nie ma, i tak cały dzien, no i szukamy iszukamy chodzimy wszędzie, sąsiadów pytamy i taka sasiadka mowi ze ja widziała o koło 5 rano jak lezała na takich kamieniach-poszłysmy tamz mama ale jej nie było, dopiero mój drugi pies-Puszek- ja wywachał-lezała w trawie-chciałysmy ja z mama wziąsc do koca i przeniesc ale sie wyrwała i odeszła-okazało sie ze nic jej takiego nie jest-ma zimny nos i apetyt-(zaniosłysmy jej mleko z rozpuszczonym srodkiem przeciwbólowym i kiełbaske na zgode) tylko jest najzwyczajniej w swiecie pogniewana-daje sie głaskac ale jak mówimy Sadzunia choc do domu to obraca głowe i nie idzie......No ale przynajmniej wiemy ze nic jej nie jest......

[malinka_86]

Mercy - praca praca i rozkręcanie własnej firmy... widziałam jak pada z nóg już na początku, a teraz jak kończy projekty to ma jeszcze więcej pracy.... idę spać...

[Mercy]

Napisane przez malinka_86

Mercy - praca praca i rozkręcanie własnej firmy... widziałam jak pada z nóg już na początku, a teraz jak kończy projekty to ma jeszcze więcej pracy.... idę spać...

aha...oj rozumiem

[Krytia]

Napisane przez Mercy

Malinko droga NIE tęsknij jużoj wiem wiem teskonota to straszne uczucie..... A on się do Ciebie czemu nie oddzywa, jesli mozna spytać?


Lolka co to za nawroty Ed? chcesz po pupie?


Ej normalnie! Wieceie co się stało mojej Sadzuni kochanej-wczoraj jej sasiad u nas w ogródku przyjechał łapke-(bo nam wywoził gruz) i ona tak jęczała, a dzis rano sie obudzilismy a sadzy nie ma, i tak cały dzien, no i szukamy iszukamy chodzimy wszędzie, sąsiadów pytamy i taka sasiadka mowi ze ja widziała o koło 5 rano jak lezała na takich kamieniach-poszłysmy tamz mama ale jej nie było, dopiero mój drugi pies-Puszek- ja wywachał-lezała w trawie-chciałysmy ja z mama wziąsc do koca i przeniesc ale sie wyrwała i odeszła-okazało sie ze nic jej takiego nie jest-ma zimny nos i apetyt-(zaniosłysmy jej mleko z rozpuszczonym srodkiem przeciwbólowym i kiełbaske na zgode) tylko jest najzwyczajniej w swiecie pogniewana-daje sie głaskac ale jak mówimy Sadzunia choc do domu to obraca głowe i nie idzie......No ale przynajmniej wiemy ze nic jej nie jest......

Oj a Sadza to pies czy kot?

Napisane przez malinka_86

Mercy - praca praca i rozkręcanie własnej firmy... widziałam jak pada z nóg już na początku, a teraz jak kończy projekty to ma jeszcze więcej pracy.... idę spać...

Oh

[Mercy]

Napisane przez Krytia

Oj a Sadza to pies czy kot?

Oh

ahaha zapomniałam napisać-suczka

[agolek]

hej laleczki

oj pochwalilyscie TZta mojego dzis i mamy wojne jakich malo.. w sumie nawet nie wiem o co, o wszystko i o nic.. chyba oboje jestesmy zmeczeni i jakos tak naskakujemy bez sensu na siebie..

wyobrazcie sobie,ze pojechalam do miasta wybierac tapete, zachcialo mi sie pic, wchodze do sklepu, biore wode z lodowki i ... nie mam portfela kurde, karty platnicze, nie wspomne o prawku i dowodzie osobistym,pieniadzach i innych rzeczach!! normalnie panika.. Dzwonie do TZ zeby zablokowal moje karty, w deszczu bieglam chyba z kilometr na parking do auta,zeby szybko wrocic do domu, wsiadam do auta a tam...portfeeel!!! zostal na siedzeniu pasazera musial mi wypasc jak przykejalam bilet do szyby w zyciu taka szczesliwa nie bylam

a teraz juz sie klade bo jeste padnieta, tapeta wybrana, jutro kupuje, kupilam TZtowi dzis swietna bluze NIke's szara z kapturem przez glowe,z fajnymi sciagaczmi..sama bym taka chciala ale nie bylo

mam nadzieje,ze u was oki weekend mija bo tak cicho cos tu

kolorowych

[Mercy]

Napisane przez agolek

hej laleczki

oj pochwalilyscie TZta mojego dzis i mamy wojne jakich malo.. w sumie nawet nie wiem o co, o wszystko i o nic.. chyba oboje jestesmy zmeczeni i jakos tak naskakujemy bez sensu na siebie..

lepiej czasem nie dochwalywaćAle przytul TZ i będzie wszystkko ok

wyobrazcie sobie,ze pojechalam do miasta wybierac tapete, zachcialo mi sie pic, wchodze do sklepu, biore wode z lodowki i ... nie mam portfela kurde, karty platnicze, nie wspomne o prawku i dowodzie osobistym,pieniadzach i innych rzeczach!! normalnie panika.. Dzwonie do TZ zeby zablokowal moje karty, w deszczu bieglam chyba z kilometr na parking do auta,zeby szybko wrocic do domu, wsiadam do auta a tam...portfeeel!!! zostal na siedzeniu pasazera musial mi wypasc jak przykejalam bilet do szyby w zyciu taka szczesliwa nie bylam

ooooj ja wiem jak to jest zgubić portfel i dowod, szukać go 2 dni a potem znalezc pod poduszką...
a teraz juz sie klade bo jeste padnieta, tapeta wybrana, jutro kupuje, kupilam TZtowi dzis swietna bluze NIke's szara z kapturem przez glowe,z fajnymi sciagaczmi..sama bym taka chciala ale nie bylo

mam nadzieje,ze u was oki weekend mija bo tak cicho cos tu
no własnie strasznie cicho
kolorowych

Cos to miałam gadac....?Aha ciekawe jak tam Nefre i jej TZ

Zabieram się do spaniaDobranoc

[nefre]

łaaa ide spać ^^ jutro jedziemy z TŻ-em na nabożeństwo (powiedział, ze chce zobaczyc gdzie jeżdzę itepe. Może załapie bakcyla, ze tak powiem ). Pozniej idziemy do CH kupic sobie mp3 ^^ Jak szalec to szalec xD i na lody o smaku ciasteczkowym! jaaaaaaaakie pyszne ^^ ;D
Własnie wrocilismy z ogniska.. no coz.. inaczej to sobie wszystko wyobrazałam, ale trudno

dobranoc kochane ;*

[tamonita]

Dzien dobry.

Dziewczynki wczoraj już mnie nie było, bo wybyłam z domu, ale od początku
Rano zadzwoniła do mnie znajoma, ze wieczorem po mnie przyjeżdza i jedziemy na impreze, ja sie wkurzyłam, bo nie miałam zamiaru nigdzie jechać i kategorycznie powiedziałam jej, ze nic z tego. Otóż wieczorem po 20, ja już wykąpana, siedze sobie i oglądam film, a tu dzwoni telefon, odbieram a tam jakis chłopak mi mówi, ze oni (ona, on i kolega) czekaja na mnie i zebym wyszla, wkurzyłam się niemiłosiernie, ale poszłam, namowili mnie zebym pojecha z nimi na piwo. W między czasie zakumplowałam sie z tym chłopakiem który do mnie dzwonil (podobał sie mojej kolezance, a ja dopiero co go poznalam), gadalismy sobie i wogóle, a ona... rzucała sie na niego, przytulała, strzelała fochy, popisywała się, a chlopakowi to wyraźnie się nie podobało (co mi powiedział) w końcu ona wielce obrazona poszla sobie, a ja zostalam z nimi i doszedł jeszcze moj kumplem ze szkoły i jego dziewczyna. Ta dziewczyna musiała iść do domu no to ją odwieźliśmy, a mnie chłopacy odprowadzili i gadalismy chyba z 2 godziny na mojej ulicy. W sumie to do domu wróciłam o 4 A ta koleżanka, która po mnie dzwoniła chyba sie obrazila, ale w sumie to jej sprawa, bo ten chłopak byl wyraźnie zniesmaczony jej nachalnoscia, a ze mna tylko gadał. A gadać mu nikt nie zabroni. Ogolnie tak się nasmiałam, że szok, a wypiłam tylko 3 piwa (i to Redds`y) I jeszcze zasnąć nie mogłam do 5, a wstałam o 7 Nigdy bym nie przypuszczała, ze ten dzień wczorajszy tak się skonczy Ale taaak mnie boooli glooowa, ze szok No i tak wogóle to ten chłopak (ten co sie podobał mojej koleżance) zaprosil mnie dziś na grilla...


Milego dnia

[Mercy]

Napisane przez tamonita

Dzien dobry.

Dziewczynki wczoraj już mnie nie było, bo wybyłam z domu, ale od początku
Rano zadzwoniła do mnie znajoma, ze wieczorem po mnie przyjeżdza i jedziemy na impreze, ja sie wkurzyłam, bo nie miałam zamiaru nigdzie jechać i kategorycznie powiedziałam jej, ze nic z tego. Otóż wieczorem po 20, ja już wykąpana, siedze sobie i oglądam film, a tu dzwoni telefon, odbieram a tam jakis chłopak mi mówi, ze oni (ona, on i kolega) czekaja na mnie i zebym wyszla, wkurzyłam się niemiłosiernie, ale poszłam, namowili mnie zebym pojecha z nimi na piwo. W między czasie zakumplowałam sie z tym chłopakiem który do mnie dzwonil (podobał sie mojej kolezance, a ja dopiero co go poznalam), gadalismy sobie i wogóle, a ona... rzucała sie na niego, przytulała, strzelała fochy, popisywała się, a chlopakowi to wyraźnie się nie podobało (co mi powiedział) w końcu ona wielce obrazona poszla sobie, a ja zostalam z nimi i doszedł jeszcze moj kumplem ze szkoły i jego dziewczyna. Ta dziewczyna musiała iść do domu no to ją odwieźliśmy, a mnie chłopacy odprowadzili i gadalismy chyba z 2 godziny na mojej ulicy. W sumie to do domu wróciłam o 4 A ta koleżanka, która po mnie dzwoniła chyba sie obrazila, ale w sumie to jej sprawa, bo ten chłopak byl wyraźnie zniesmaczony jej nachalnoscia, a ze mna tylko gadał. A gadać mu nikt nie zabroni. Ogolnie tak się nasmiałam, że szok, a wypiłam tylko 3 piwa (i to Redds`y) I jeszcze zasnąć nie mogłam do 5, a wstałam o 7 Nigdy bym nie przypuszczała, ze ten dzień wczorajszy tak się skonczy Ale taaak mnie boooli glooowa, ze szok No i tak wogóle to ten chłopak (ten co sie podobał mojej koleżance) zaprosil mnie dziś na grilla...


Milego dnia

Tamo.............:cw aniak-okulary:

Napisane przez nefre

łaaa ide spać ^^ jutro jedziemy z TŻ-em na nabożeństwo (powiedział, ze chce zobaczyc gdzie jeżdzę itepe. Może załapie bakcyla, ze tak powiem ). Pozniej idziemy do CH kupic sobie mp3 ^^ Jak szalec to szalec xD i na lody o smaku ciasteczkowym! jaaaaaaaakie pyszne ^^ ;D

ciasteczkowe lody? ja tez chcem
Własnie wrocilismy z ogniska.. no coz.. inaczej to sobie wszystko wyobrazałam, ale trudno
Cos się stało?
dobranoc kochane ;*

ide do koscioła...

[Krytia]

Napisane przez agolek

hej laleczki

oj pochwalilyscie TZta mojego dzis i mamy wojne jakich malo.. w sumie nawet nie wiem o co, o wszystko i o nic.. chyba oboje jestesmy zmeczeni i jakos tak naskakujemy bez sensu na siebie..
Oj przejdzie mu
wyobrazcie sobie,ze pojechalam do miasta wybierac tapete, zachcialo mi sie pic, wchodze do sklepu, biore wode z lodowki i ... nie mam portfela kurde, karty platnicze, nie wspomne o prawku i dowodzie osobistym,pieniadzach i innych rzeczach!! normalnie panika.. Dzwonie do TZ zeby zablokowal moje karty, w deszczu bieglam chyba z kilometr na parking do auta,zeby szybko wrocic do domu, wsiadam do auta a tam...portfeeel!!! zostal na siedzeniu pasazera musial mi wypasc jak przykejalam bilet do szyby w zyciu taka szczesliwa nie bylam
Heh ja tak miałam z portfelem i aparatem przez godzine szukałam aż w końcu spojrzałam pod ciuchy w szafie
a teraz juz sie klade bo jeste padnieta, tapeta wybrana, jutro kupuje, kupilam TZtowi dzis swietna bluze NIke's szara z kapturem przez glowe,z fajnymi sciagaczmi..sama bym taka chciala ale nie bylo Tabluza musi byćsuper asobie też coś znajdziesz

mam nadzieje,ze u was oki weekend mija bo tak cicho cos tu

kolorowych

Napisane przez nefre

łaaa ide spać ^^ jutro jedziemy z TŻ-em na nabożeństwo (powiedział, ze chce zobaczyc gdzie jeżdzę itepe. Może załapie bakcyla, ze tak powiem ). Pozniej idziemy do CH kupic sobie mp3 ^^ Jak szalec to szalec xD i na lody o smaku ciasteczkowym! jaaaaaaaakie pyszne ^^ ;D
Własnie wrocilismy z ogniska.. no coz.. inaczej to sobie wszystko wyobrazałam, ale trudno

dobranoc kochane ;*

O super a czemu inaczej sobie wyobrażałaś?

Napisane przez tamonita

Dzien dobry.

Dziewczynki wczoraj już mnie nie było, bo wybyłam z domu, ale od początku
Rano zadzwoniła do mnie znajoma, ze wieczorem po mnie przyjeżdza i jedziemy na impreze, ja sie wkurzyłam, bo nie miałam zamiaru nigdzie jechać i kategorycznie powiedziałam jej, ze nic z tego. Otóż wieczorem po 20, ja już wykąpana, siedze sobie i oglądam film, a tu dzwoni telefon, odbieram a tam jakis chłopak mi mówi, ze oni (ona, on i kolega) czekaja na mnie i zebym wyszla, wkurzyłam się niemiłosiernie, ale poszłam, namowili mnie zebym pojecha z nimi na piwo. W między czasie zakumplowałam sie z tym chłopakiem który do mnie dzwonil (podobał sie mojej kolezance, a ja dopiero co go poznalam), gadalismy sobie i wogóle, a ona... rzucała sie na niego, przytulała, strzelała fochy, popisywała się, a chlopakowi to wyraźnie się nie podobało (co mi powiedział) w końcu ona wielce obrazona poszla sobie, a ja zostalam z nimi i doszedł jeszcze moj kumplem ze szkoły i jego dziewczyna. Ta dziewczyna musiała iść do domu no to ją odwieźliśmy, a mnie chłopacy odprowadzili i gadalismy chyba z 2 godziny na mojej ulicy. W sumie to do domu wróciłam o 4 A ta koleżanka, która po mnie dzwoniła chyba sie obrazila, ale w sumie to jej sprawa, bo ten chłopak byl wyraźnie zniesmaczony jej nachalnoscia, a ze mna tylko gadał. A gadać mu nikt nie zabroni. Ogolnie tak się nasmiałam, że szok, a wypiłam tylko 3 piwa (i to Redds`y) I jeszcze zasnąć nie mogłam do 5, a wstałam o 7 Nigdy bym nie przypuszczała, ze ten dzień wczorajszy tak się skonczy Ale taaak mnie boooli glooowa, ze szok No i tak wogóle to ten chłopak (ten co sie podobał mojej koleżance) zaprosil mnie dziś na grilla...


Milego dnia

I był być złym że po ciebie przyszli? 3 piwa ty pijaczko jedna. Kurcze super musiało być A ten chłopak podoba ci się.


Kurcze narazie dzień do niczego ehhh

[LoLcIa123]

Ja mam dzisiaj rocznicę z Tż-etem i jedziemy sobie do Wisły

[Mangolina]

Witajcie Wróciłam tej nocy
Lolciu... Wiesz... mnie też wracają "fale ED", mam nadzieję, że Tobie tak nie zostanie I miłego wyjazdu!
Tamo! No patrz, patrz! Właśnie taki scenariusz przewidziałam No i masz juz materiał na TŻ!
Nefre, widzę, że boski dzień się zapowiada Tak więc miłego!
Agolku, napewno dzisiaj już między Wami znowu będzie jak zawsze

A ja dziś w domu byłam po 1:00, poszłam spać do sąsiadki, bo po strychu chodzą żule I ja nie skupiając się na niczym innym, zamiast zasnąć, przewracałabym się z boku na bok przez całą. Ale jej 7 kotów doprowadzało mnie do szaleństwa Miałam ochotę... no wiadomo
A tak wracając do tego wypadu do Żywca... Poprostu nie podobało mi się tam nic, a nic - z wyjątkiem kawiarni, knajpek etc. Cały dzień spędziłam z sąsiadką i jej dawną przyjaciółką (2 małych dzieci+mąż, który doprowadzał mnie do furii) Po tym wyjeździe moja awersja do dzieci zdecydowanie się pogłębiła...
Moja mama została tam na delegacji, my wróciliśmy w tym samym dniu, bo nikt nie wynajmuje kwater na 1 noc Nie zdążyliśmy na pociąg, bo zbyt długo obsługiwano nas w kawiarnii. Ale... okazało się, że mamy autobus bezpośrednio do Katowic! Ach, jakież to było wspaniałe Po 40 minutach przyjechał. A jaki miły kierowca Wsiadłam najpierw sama i niepewnie patrzyłam za wolnym miejscem... W końcu ruszyłam Było tam wielu chłopaków - oczywiście ja, wstydząc się siebie jak najszybciej przemykałam do tyłu. Słyszałam tylko "Oo hej! Tutaj jest wolne - Chyba nie jest zainteresowana kolegą etc." Gdy już usiadłam, co chwile się odwracali - moja głowa wylądowała już prawie w torebce. Oczywiście ja - jak to ja - wychodzę z założenia, że się wyśmiewają ze mnie Czasem chciałabym zmienić podejście i chociaż wszystko błędnie interpretować, bo źle mi się z tym żyje.

Nie zdążyłam dzisiaj spotkać taty, tak więc zostałam prawie bez funduszy (15zł). Niby do jutra by mi wystarczyło, ale w lodówce zostały same serki wiejskie

[agolek]

Napisane przez LoLcIa123

Ja mam dzisiaj rocznicę z Tż-etem i jedziemy sobie do Wisły

hurraaa!! gratulacje! rocznica to juz ie byle co obyscie tak do konca zycia swietowali razem

dzien doberek!

juz sie pogodzilismy z TZ, chyba dlatego ze dopiero wstalismy a juz jest 11 kiedy ja tyle spalam! prawie 12 h! widac tzreba bylo orgaznizmowi odespac remot ale mamy duzo do zrobienia dzis a pol dnia zlecialo. Uciekam do sklepu bo plytek zabraklo i kupie sobie truskawki

milego dnia kochane