Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[spot]

Napisane przez adrijah

trzymajcie za mnie jutro.. dzisiaj o 10

dobranoc

niestety, dalej jestem nie do końca zorientowana - z jakiej okazji?
bo chętnie trzymam i kiedy będzie wiadomo czy podziałało?

[isa666]

Napisane przez gayenka

Dzien dobry

Nie odzywam sie bo ostatnio mi bardzo przykro i smutno ,zawiodlam sie na wielu osobach ktorym kiedys ufalam i juz wcaale nie jestem pewna czy mile traktowanie ludzi i chec pomocy to dohbre cechy .Napewno nie dla tego kto je posiada.
Nie wiem czemu ludzi boli szczescie innych .Nie mam pojecia czemu chca na sile obrzydzic komus jego radosc,nie potrafia sie cieszyc albo choc powstrzymac sie od komentarzy..Kazdy z nas ma swoje radosci i smutki ,ale czemu niektorzy osiagaja radosc doprowadzajac kogos do smutku tego nie zrozumiem nigdy..

Gayenko, promyczku nasz
Niektórzy ludzie już tacy są, zawistni, zazdrośni i żerują na innych a potem nawet głupiego "dziękuję" nie usłyszy się za pomoc
Masz nas, masz Krecika swojego i to jest najważniejsze a co ludzie mówią trzeba puścić mimo uszu jakoś

[off-wietrzka]

isa, masz rację - ja już nieraz przeżywałam skutki tego, że byłam miła i pomocna - niestety niektórzy ludzie już tacy są i najlepiej po prostu się nimi nie przejmować, bo tylko humor się sobie psuje, a oni i tak się nie zmienią...

dostałam dziś wodę Surreal Avonu - już ją uwielbiam!! i kremik do pielęgnacji oczu - po próbkach widziałam efekty, więc się skusiałam na całe opakowanko...

[bossy]

Gayenka,
nie martw się Ja zawsze byłam osobą, która miała własne zdanie i dobitnie je przedstawiałam. Jeżeli mi coś nie pasowało, lub uważałam, że jest inaczej, to to mówiłam, i nie przejmowałam się "a co inni pomyślą". I wtedy ludzie wiedzieli, że ze mną nie ma dyskusji i nie robili niczego co by mi się mogło nie spodobać.
Potem zrobiłam się cichsza i w ogóle taka dziumdzia. I zauważyłam, że ludzie zaczęli mi wchodzić na głowę, bo zamiast coś powiedzieć wolałam przemilczeć
Się wkurzyłam bardzo, oni szok przeżyli, że jak to? Ja potrafię powiedzieć NIE? he he.
A teraz jestem w złotym środku. Nie mówię jak nie trzeba, ale jak trzeba to postawię do pionu. A zazdrośni ludzie zawsze się znajdą. Czy to zazdroszczą tego co masz w portfelu, jak jesteś ubrana, jak wyglądasz, czy jesteś szczęśliwa..zgryźliwość jest wszędzie. Ja to komentuję, jak ktoś mi coś mówi. Od razu cisza. I zgacha.

Poza tym mój eks powiedział, że strasznie go irytowało to, że jestem nieprzywidywalna, że zawsze byłam inna od większości (inne poglądy, wartości, zdanie..), ale go to jednocześnie bardzo pociągało, właśnie dlatego

Nie przejmuj się ludźmi, rób swoje, ja mam ludzi w tyłku i dobrze mi się z tym żyje Albo kogoś lubię albo jest mi obojętny. Nie żywię do nikogo antypatii, nienawiści itp.



Mam zapalenie pęcherza. umre zaraz. a za 15 min ide do pracy. dziś wypłata

[iceflower]

Cześć dziewczyny. Wpadłam tylko na chwilkę, trochę mi się przeciągnęła impreza i dopiero wróciłam do domu. Teraz za to czas mi sie kończy na naukę, jutro egzamin, a ja mam jeszcze sporo do powtórzenia, więc nie mam czasu nadrabiać co tu naskrobałyście pod moją nieobecność.

[Hosenka*]

Napisane przez gayenka

Dzien dobry

Nie odzywam sie bo ostatnio mi bardzo przykro i smutno ,zawiodlam sie na wielu osobach ktorym kiedys ufalam i juz wcaale nie jestem pewna czy mile traktowanie ludzi i chec pomocy to dohbre cechy .Napewno nie dla tego kto je posiada.
Nie wiem czemu ludzi boli szczescie innych .Nie mam pojecia czemu chca na sile obrzydzic komus jego radosc,nie potrafia sie cieszyc albo choc powstrzymac sie od komentarzy..Kazdy z nas ma swoje radosci i smutki ,ale czemu niektorzy osiagaja radosc doprowadzajac kogos do smutku tego nie zrozumiem nigdy..

Gayuś, smutek do Ciebie nie pasuje
Nie pozwól aby ludzkie gadanie zniszczyło Twoje szczęście. Są zazdrośni o fajnego faceta, miłość, szczęście, zaręczyny (ja tez buuu... ale do głowy by mi nie przyszło aby komuś to "obrzydzać" ).
Nie przejmuj się tym co mówią, ciesz się życiem, Krecikiem i nami A pseudo "przyjaciół" kopnij w i wyślij gdzie pieprz rośnie Zwłaszcza jak przylezą znowu z pro śbą o pomoć... Nie warto sie z takimi osobami zadawć co tylko czegoś chca a nie potrafią nawet cieszyć sie szcześciem osoby na którą zawsze mogą liczyć.

Napisane przez gayenka

I prosze mnie klupnac w ten gupi leb bo chodzi za mna promocja rossmana na 2 tusze max factora w cenie 1 .NIe wiem po co bo mam w cholere tuszy ale czuje ze chyba bylabym szczesliwsza gdybym ja miala w swojej kolekcji.
Walcie mnie mocno moze wybijecie...

Mi też chodzi po głowie ta promocja, ale naszczęście w piatek nie było u mnie tych zestawów

Napisane przez gayenka

Hosenko macalam ten lancomowy puder.Przez ten czerwony kubraczek slonia wychodzi pomarancza jak nic.fuj.

Nic nie pisałam o słoniku

Napisane przez off-wietrzka

dostałam dziś wodę Surreal Avonu - już ją uwielbiam!! i kremik do pielęgnacji oczu - po próbkach widziałam efekty, więc się skusiałam na całe opakowanko...

Ciesze sie że Ci się spodobała. A True Glow niuchałaś?? Mi się podoba nawet bardziej niż Surreal.


Gniecie mnie lewy but Piętę mam obzartą A prawa ma się swietnie. Lewą stopę mam ciut większą i zawsze mam z nią problemy

[isa666]

bossiaczku

Ja z kolei jestem z jednej strony pomocna, ludzie mnie lubią i uważają za godną zaufania, ale z drugiej często uważana jestem za dziwną, smętną i wyobcowaną Właściwie nieraz się zastanawiam jak to jest, że ludzie lubią ze mną rozmawiać, uważają mnie za sympatyczną; często ktoś obcy pierwszy podejdzie i do mnie właśnie zagada(choćby zapyta o godzinę) a tymczasem ja zawsze widzę siebie jako sprawiającą wrażenie niedostępnej, próbującej udać, że jestem niewidzialna Magnes mam jakiś w sobie czy co

PS. Rozmawiałam właśnie z koleżanką, która urodziła. Jeszcze biedna w szpitalu, szwy po cesarce jej ściągli i może lada dzień wróci do domu z maluchem
Ja nie lubiem jakoś szczególnie dzieci(np. boję się takich maleństw żeby ich nie uszkodzić jakoś), ale czuję, że tego szkraba będę jednak lubić

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

PS. Rozmawiałam właśnie z koleżanką, która urodziła. Jeszcze biedna w szpitalu, szwy po cesarce jej ściągli i może lada dzień wróci do domu z maluchem
Ja nie lubiem jakoś szczególnie dzieci(np. boję się takich maleństw żeby ich nie uszkodzić jakoś), ale czuję, że tego szkraba będę jednak lubić

Ja uwielbiam dzieci a one mnie Przykład: malutka córeczka kuzynki nie podejdzie do nikogo poza swoimi rodzicami, dziadkami, wujkami, a do mnie tak.

Tak samo jak ok 1,5 roczny synek kuzyna: jak mu jego mama powiedziała "Twoja narzeczona przyjdzie dzis" to podobno od razu sie szeroko uśmiechnał i oczy mu rozbłysły ("narzeczona" bo dzień wcześniej na "imprezie" tylko ze mną chciał spacerować mimo ze widział mnie na oczy 3 raz w zyciu ).

Syn drugiego kuzyna jak tylko mnie widzi to od razu do mnie na kolana a np. do moich rodziców nie. Wczoraj moi rodzice się widzieli z jego rodzinką i z nim i podobno był bardzo smutny ze nie przyjechałam, do mojej mammy nei chciał iść, musiala go więc zwabić mówiąc że ma moje zdjecie i mu pokaże - od razu przyleciał i kazał mnie mocno wycałować

Zastanawiam sie tylko czemu dorośli faceci tak nie reagują na mój widok

[agnieska]

Napisane przez bossy

Policzyłam swoje wszystkie kosmetyki. Pielęgnację, kolorówkę, perfumy itp.

Wyszło mi 185 sztuk.
Zrobię im kiedyś zdjęcie..

Nie kiedyś, jak najszybciej

Napisane przez zizou

w nocy nie moglam spac to ogladalam sobie program o modelkach na travel&living. petra nemcova wprowadza mlode modelki w zawod. i byla rozmowa z makijazysta i dziewczyny pytaly, jak nakladac brazer. facet powiedzial, ze tylko w miejscach, ktore sie opalaja - czyli czolo, nos, policzki, broda. w zadnym wypadku pod kosci policzkowe co Wy na to?

Podobno mało kto potrafi tak modelować twarz Moim zdaniem dobrze wygląda twarz bardzo delikatnie wymodelowana - pudrem ciemniejszym o 1 - 2 tony, dobrze dopasowanym do naturalnego koloru skóry plus lekka ręka i wyczucie

Napisane przez Hosenka*

Jaki kolor??

Napisane przez rzyrafka

Ja nadal odwlekam wizytę u dermatologa i badania, myslę, że do tego czasu zdołam sobie kupić effaclar K
A jaki kolor D-blusha Cię skusił w końcu? Ja myślę o 1, nigdy nie miałam brązowego różu

Sprzedałam wreszcie CK No i planowałam za to kupić Colorstaye na all, ale wróciło do mnie pragnienie posiadania platynowego brązerka Gosha
I jesiennych burżujów nie widziałam, no i ten róż Deborah, i jeszcze bibułki Inglota z linerem w żelu brązowym, no masakra. Chciałam sobie zaplanować po kolei i wyszło mi ze nei da rady zdecydować co pierwsze

4, ten ciemniejszy róż

Jeśli nie pomoże mi rolka + retinoidy + tonik General Topics które teraz będę kładła po rollowaniu (http://www.laboratoriumurody.pl/foru...light=aknicare ) to namówię lekarza-kolegę ojca żeby mi wypisywał recepty na Aknenormin i będę brała pigułkę co dwa-trzy dni. Trudno, mam już dość tych prycholi
Dziś się przejdę na stoisko Gosha żeby obadać ten puder - też mam na niego ochotę od dłuższego czasu

Gayenko, nie przejmuj się ludźmi. Wyobraź sobie, że potrafili kiedyś napisać o mojej rodzinie w gazecie bo... ojciec zmienił ogrodzenie wokół domu. Napisali że to z zawiści bo sąsiad z naprzeciwka też zmienił. Na nieszczęście dziennikarzyny mój ojciec ma wpływ na posadę wielu osób w tym mieście, w tym na jego brata. Dwa dni później ładnie to odszczekał pisząc o tym, że to dobrze iż dbają o wygląd ulicy

[Hosenka*]

Agnieska: ten kolor różu Deborah tez mi sie podoba Ale stwierdziłam że podobny do mozaiki Avonu która mam (i lepiej będe sie tego trzymać ) i wziełam tylko Mystic Brown.

mozesz wrzucić jakąś fotkę na recę lub twarzy

[off-wietrzka]

Napisane przez Hosenka*

Ciesze sie że Ci się spodobała. A True Glow niuchałaś?? Mi się podoba nawet bardziej niż Surreal.

True Glow też fajne - może się skuszę przy tej promocji na wersję 30ml... tym bardziej, że to EDP...

bossy, masz rację - z niektórymi ludźmi trzeba krótko, bo inaczej wejdą na głowę...

[agnieska]

Napisane przez Hosenka*

Agnieska: ten kolor różu Deborah tez mi sie podoba Ale stwierdziłam że podobny do mozaiki Avonu która mam (i lepiej będe sie tego trzymać ) i wziełam tylko Mystic Brown.

mozesz wrzucić jakąś fotkę na recę lub twarzy

Jeszcze go nie mam zaczekam aż wrzucą nową kolekcję do internetowego sklepu, lubię tam kupować bo zawsze dorzucają jakieś darmowe kosmetyki - opakowania 15ml podkładów, cienie, pomadki itp itd

[truheart]

Napisane przez Estella

Ooo czekam na sprawozdanie z żelu hialuronowego, olejku z owoców leśnych i oleju tamanu - sama się nad nimi zastanawiam

Ciekawa jestem kiedy przyjdzie ta paczka, bo właśnie się zorientowałam, że za kilka dni ma byc mój nowy dowód nowym nazwiskiem i adresem i wtedy będę miała problem na poczcie

Napisane przez noseknosek

dzisiaj nic Tylko Candy Glow na Tru

nic..tylko

Napisane przez adrijah

słuchajcie.. Kredyt Bank mi psikusa zrobił i kiedy chciałam zerwać umowę i przenieść się do mBanku, oni mi przysłali nową kartę (cwaniaki). nie jest kredytowa, ale zdziwiło mnie, że z tyłu ma napisane 3 cyferki, tak jakby można jej było używać jak kredytowej i wpisywać ten nr (identyfikacyjny chyba?). Myślicie, że to możliwe? Toż to zwykła karta debetowa. jeśli będę mogła nią płacić na tru i bravissimo to ja zostaje

W mbanku możesz sobie wyrobić taką wirtualna karkę tylko do opłacania transakcji w sklepach internetowcy. To bezpieczniejsze niż płacenie kartą gdzie masz cały dobytek

Napisane przez gayenka

Dzidzius ja nie moge sluchac takich rzeczy .ja mam za duzy instynkt macierzynski ostatnio i marze sobei o dzidziusiu..

Nom, ja tez mam ten instynkt

Napisane przez adrijah

TŻ zadzwonił:
- kochasz mnie?
- tak
- to wyjdź przed dom i daj mi buzi

przyjechał rowerem, dał mi buzi i pojechał do domu

Słoodko

Napisane przez adrijah

żeby za różowo nie było, zdążył wytrzeć o mnie spocone czoło, jestem cała poszczypana i mało nie złamał mi palca u ręki

To się nazywa "końskie zaloty"

Gayenko, Ty sie takimi ludźmi w ogóle nie przejmuj. Ja tez się jakiś czast temu zawiodłam na takiej jednej "przyjaciółce", potem jeszcze dałam jej szansę, ale tylko potwierdziła swoje wcześniejsze zachowanie więc bez żalu przestałam się z nia kontaktować. Grunt, że Ty jesteś szczęśliwa

[Hosenka*]

Napisane przez agnieska

Jeszcze go nie mam zaczekam aż wrzucą nową kolekcję do internetowego sklepu, lubię tam kupować bo zawsze dorzucają jakieś darmowe kosmetyki - opakowania 15ml podkładów, cienie, pomadki itp itd

to czemu ja dopiero teraz sie o tym dowiaduje?? Na e-stylu kupujesz

[gayenka]

Napisane przez isa666

Gayenko, promyczku nasz
Niektórzy ludzie już tacy są, zawistni, zazdrośni i żerują na innych a potem nawet głupiego "dziękuję" nie usłyszy się za pomoc
Masz nas, masz Krecika swojego i to jest najważniejsze a co ludzie mówią trzeba puścić mimo uszu jakoś

Isus

Napisane przez bossy

Gayenka,
nie martw się Ja zawsze byłam osobą, która miała własne zdanie i dobitnie je przedstawiałam. Jeżeli mi coś nie pasowało, lub uważałam, że jest inaczej, to to mówiłam, i nie przejmowałam się "a co inni pomyślą". I wtedy ludzie wiedzieli, że ze mną nie ma dyskusji i nie robili niczego co by mi się mogło nie spodobać.
Potem zrobiłam się cichsza i w ogóle taka dziumdzia. I zauważyłam, że ludzie zaczęli mi wchodzić na głowę, bo zamiast coś powiedzieć wolałam przemilczeć
Się wkurzyłam bardzo, oni szok przeżyli, że jak to? Ja potrafię powiedzieć NIE? he he.
A teraz jestem w złotym środku. Nie mówię jak nie trzeba, ale jak trzeba to postawię do pionu. A zazdrośni ludzie zawsze się znajdą. Czy to zazdroszczą tego co masz w portfelu, jak jesteś ubrana, jak wyglądasz, czy jesteś szczęśliwa..zgryźliwość jest wszędzie. Ja to komentuję, jak ktoś mi coś mówi. Od razu cisza. I zgacha.

Poza tym mój eks powiedział, że strasznie go irytowało to, że jestem nieprzywidywalna, że zawsze byłam inna od większości (inne poglądy, wartości, zdanie..), ale go to jednocześnie bardzo pociągało, właśnie dlatego

Nie przejmuj się ludźmi, rób swoje, ja mam ludzi w tyłku i dobrze mi się z tym żyje Albo kogoś lubię albo jest mi obojętny. Nie żywię do nikogo antypatii, nienawiści itp.



Mam zapalenie pęcherza. umre zaraz. a za 15 min ide do pracy. dziś wypłata

Bosiaku kuruj sie zapalenie pecherza jest paskudne
dziekuje za rady kochana wiesz ktos mi kiedys powiedzial ze z ludzimi ktorzy maja mocny charakter trudno sie czasem zyje ,ale za to im sie zyje lepiej .Za to takim ugodozym zyje sie trudniej ,za to inny zyje sie z nimi swietnie.Masz racje ze z niektorymi ludzmi trzeba krotko tylko ja bym chciala tak umiec jak ty ale mi nei wychodzi

Napisane przez Hosenka*

Gayuś, smutek do Ciebie nie pasuje
Nie pozwól aby ludzkie gadanie zniszczyło Twoje szczęście. Są zazdrośni o fajnego faceta, miłość, szczęście, zaręczyny (ja tez buuu... ale do głowy by mi nie przyszło aby komuś to "obrzydzać" ).
Nie przejmuj się tym co mówią, ciesz się życiem, Krecikiem i nami A pseudo "przyjaciół" kopnij w i wyślij gdzie pieprz rośnie Zwłaszcza jak przylezą znowu z pro śbą o pomoć... Nie warto sie z takimi osobami zadawć co tylko czegoś chca a nie potrafią nawet cieszyć sie szcześciem osoby na którą zawsze mogą liczyć.

Hosenko ja po prostu nie umiem zrozumiec jak ktos z kim np.nie rozmawialam po roku ale mam dobre stosunki moze sie podlaczyc na gg i spytac czy jestesmy zareczeni a jak uzyskuje potwierdzenie powiedziec "moi znajomi tez byli dlugo ze soba zareczyli sie i niby bylo ok a potem sie zaczelo psuc ,na waszym miejscu bym sie zastanowil"..

Napisane przez Hosenka*

Mi też chodzi po głowie ta promocja, ale naszczęście w piatek nie było u mnie tych zestawów

U mnie tez nie.Ale dzisiaj chyba bede w rossmanie ja sie im nie opre

Napisane przez Hosenka*

Nic nie pisałam o słoniku

ojej..pomylilas mi sie z Rzyrafka ,przepraszam ale slonik i tak paskudny
[/quote]

Napisane przez agnieska

Gayenko, nie przejmuj się ludźmi. Wyobraź sobie, że potrafili kiedyś napisać o mojej rodzinie w gazecie bo... ojciec zmienił ogrodzenie wokół domu. Napisali że to z zawiści bo sąsiad z naprzeciwka też zmienił. Na nieszczęście dziennikarzyny mój ojciec ma wpływ na posadę wielu osób w tym mieście, w tym na jego brata. Dwa dni później ładnie to odszczekał pisząc o tym, że to dobrze iż dbają o wygląd ulicy

Dziennikarze nie maja o czym pisac stanowczo strasznie mnie denerwuje takie komentowanie i wtracanie sie w zycie..

A ja nie mam kosci policzkowych ja mam same pucki Nawet Krecik mowi na mnie Pucku jak bylismy w Wejherowie to poszlismy do sklepu.I ja mowie do Krecika :patrz moja ulica,bo obok byla tablica :ul.Pucka

[Hosenka*]

Napisane przez gayenka

Hosenko ja po prostu nie umiem zrozumiec jak ktos z kim np.nie rozmawialam po roku ale mam dobre stosunki moze sie podlaczyc na gg i spytac czy jestesmy zareczeni a jak uzyskuje potwierdzenie powiedziec "moi znajomi tez byli dlugo ze soba zareczyli sie i niby bylo ok a potem sie zaczelo psuc ,na waszym miejscu bym sie zastanowil"..

Nie przejmuj się ... Poza tym gorsze chwile zdarzają sie w każdym zwiazku, a chodzi własnie o to żeby sobie z nimi poradzić RAZEM. A nawet jeśli takie złe chwile weryfikują czyjś związek czy nawet narzeczeństwo, to wg mnie i tak dobrze ze nie po ślubie Zamiast brać sobie do serca ten jeden przykład podany przez "życzliwego" pomyśl o tej stanowczej większości Taką optymistyczna osóbką jesteś że naprawde nie mąć sobie tym główki - pucki do góry, Pucku

[isa666]

Napisane przez gayenka

Hosenko ja po prostu nie umiem zrozumiec jak ktos z kim np.nie rozmawialam po roku ale mam dobre stosunki moze sie podlaczyc na gg i spytac czy jestesmy zareczeni a jak uzyskuje potwierdzenie powiedziec "moi znajomi tez byli dlugo ze soba zareczyli sie i niby bylo ok a potem sie zaczelo psuc ,na waszym miejscu bym sie zastanowil"..

Jaki "życzliwy" ktoś Normalnie, czysty fałsz i obłuda

Jesteś naprawdę sympatyczną osóbką i widać, że kochacie się z Krecikiem bardzo(miło się czyta jak piszesz o Was ), dlatego tak jak Hosenka pisze: przez trudności trzeba przejść razem i nie przejmować się docinkami.
Pokażcie, że jesteście szczęśliwi i wasze szczęście niech pokona całą tą zgryzotę i zawiść

PS. Na mnie ex mówił swojego czasu "Pyza", bo też mam takie pucki

[xxxDAGMARAxxx]

Gayenko takich "znajomych" trzeba olać i nie myśleć fajna kobitka z Ciebie a ty i twój tż z tego co czytam to bardzo fajny facet kochacie się i to jest najważniejsze

[gayenka]

Napisane przez truheart

Gayenko, Ty sie takimi ludźmi w ogóle nie przejmuj. Ja tez się jakiś czast temu zawiodłam na takiej jednej "przyjaciółce", potem jeszcze dałam jej szansę, ale tylko potwierdziła swoje wcześniejsze zachowanie więc bez żalu przestałam się z nia kontaktować. Grunt, że Ty jesteś szczęśliwa

Dziekuje Olu ja wlasnie zawsze daje kolejna szanse nie wiem po co

Napisane przez Hosenka*

Nie przejmuj się ... Poza tym gorsze chwile zdarzają sie w każdym zwiazku, a chodzi własnie o to żeby sobie z nimi poradzić RAZEM. A nawet jeśli takie złe chwile weryfikują czyjś związek czy nawet narzeczeństwo, to wg mnie i tak dobrze ze nie po ślubie Zamiast brać sobie do serca ten jeden przykład podany przez "życzliwego" pomyśl o tej stanowczej większości Taką optymistyczna osóbką jesteś że naprawde nie mąć sobie tym główki - pucki do góry, Pucku

Hosenko kochana dziekuje za wsparcie Ja wlasnie jestem tego samego zdania,ale jednak mnei to zabolalo.Gdybym sama mu to powiedziala to moze jeszcze ,ale po co sie podlaczac do kogos i pisac takie rzeczy..chyba tylko po to zeby zrobic komus przykrosc.Mi sie to w glowie nie miesci..

Napisane przez isa666

Jaki "życzliwy" ktoś Normalnie, czysty fałsz i obłuda

Jesteś naprawdę sympatyczną osóbką i widać, że kochacie się z Krecikiem bardzo(miło się czyta jak piszesz o Was ), dlatego tak jak Hosenka pisze: przez trudności trzeba przejść razem i nie przejmować się docinkami.
Pokażcie, że jesteście szczęśliwi i wasze szczęście niech pokona całą tą zgryzotę i zawiść

PS. Na mnie ex mówił swojego czasu "Pyza", bo też mam takie pucki

Alez on to przeciez robil z troski o nas i z dobrego serca ( )
Dziekuje Isus za wsparcie

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Gayenko takich "znajomych" trzeba olać i nie myśleć fajna kobitka z Ciebie a ty i twój tż z tego co czytam to bardzo fajny facet kochacie się i to jest najważniejsze

Dziekuje wam dziewczynki kochane fajnie ,ze was mam i ze potraficie sie cieszyc razem ze mna szkoda tylko ze nie moge was wysciskac inaczej niz wirtualnie

A ja mam czerwone pazurki natchnela mnie Hosenka swoimi czerwonymi
zmylam sobie skorki zmywaczem essence ( polecanym przez Rzyrafke ) i szok on w butelce pachnie acetonem a na skorze jezynami fakt,syntetycznymi ale nie acetonem zrobie zapasy w czechach

Jade niedlugo do kolezanki zobaczyc jej dzidzie

[zizou]

Napisane przez bossy

Ja pod kości nakładam brązowy róż to różnica, nie? (haha)

ogromna

Napisane przez Hosenka*

Ja czytałam jakis czas temu, że wogóle nic nie powinno sie nakładać POD kości policzkowe, bo o ile od przodu fajnie to wyglada, wysmukla twarz itp to z boku nie wygląda to ładnie ani naturalnie. A jeszcze gorzej wychodzi to na zdjeciach ...

no mozliwe ja zawsze nakaldam roz na kosci policzkowe, inaczej nie umiem

Napisane przez rzyrafka

[/SIZE][/FONT]z dedykacją dla ziz:
http://www.allegro.pl/item428609811_...oir_black.html
http://www.allegro.pl/item428609460_...kcja_2009.html
http://www.allegro.pl/item429544674_...sien_2008.html

mrau dziekwoac zakupione

Napisane przez pakosta

Zosieńko Ty wszystko otaczasz miłością Taka kochliwa baba z Ciebie

tak bo ja kocham moje kosmetyki i chce im stworzyc cieply dom


przyjechala do polski moja ciezarna siostra wraz z kilkuletnim diablem, ktory jest jej rodzonym dzieckiem. dzisiaj w biurze wymyslaly z matka nasza imie dla nienarodzonego jeszcze dziecka. wiemy, ze dziewucha no i imie musi miec miedzynarodowe, bo oni czesto miejsce zamieszkania zmieniaja. stanelo na stefanii. moja matka: 'stefa....nia? ' a siostra na to 'no, nie podoba ci sie?' matka sie skrzywila na co siostra 'no, mamy zoske to i stefe miec mozemy!'. mama jej na to odpowiedziala 'ty i te twoje poronione pomysly. zoska to tez twoj pomysl!' i odwrocila sie gwaltownie i poszla po szklanke wody

[Hosenka*]

Napisane przez zizou

przyjechala do polski moja ciezarna siostra wraz z kilkuletnim diablem, ktory jest jej rodzonym dzieckiem. dzisiaj w biurze wymyslaly z matka nasza imie dla nienarodzonego jeszcze dziecka. wiemy, ze dziewucha no i imie musi miec miedzynarodowe, bo oni czesto miejsce zamieszkania zmieniaja. stanelo na stefanii. moja matka: 'stefa....nia? ' a siostra na to 'no, nie podoba ci sie?' matka sie skrzywila na co siostra 'no, mamy zoske to i stefe miec mozemy!'. mama jej na to odpowiedziala 'ty i te twoje poronione pomysly. zoska to tez twoj pomysl!' i odwrocila sie gwaltownie i poszla po szklanke wody

piękne

[off-wietrzka]

Napisane przez zizou

mama jej na to odpowiedziala 'ty i te twoje poronione pomysly. zoska to tez twoj pomysl!' i odwrocila sie gwaltownie i poszla po szklanke wody

[pakosta]

Gayenko,
A ja się wypowiem troszkę inaczej niż dziewczyny - nie przywiązuj wagi do kilku głupich słów. Nawet ktoś bardzo bliski może mieć czasem zły dzień. Nie oszukano Cię, nie zawiedziono - to tylko słowa są. Ja wiem, że bolą, wiem, że Ty byś tak nie powiedziała - ale proszę, za dużo już krzywdy słowa robiły, żebyśmy my na to również pozwalały. Zapytaj o ich przyczynę, spróbuj wyjaśnić - szkoda psuć relacje przez jedno głupie zdanie. Tak uważam. I nie martw się
Zośka Jesteś poronionym pomysłem, wiedziałaś? Kurcze widzę że kliknęłaś Iconica, może ja też chcę?

[agnieska]

Napisane przez Hosenka*

to czemu ja dopiero teraz sie o tym dowiaduje?? Na e-stylu kupujesz

Bo wcześniej nie pytałaś? Tutaj: http://www.e-styl.pl/ . Nie wiem, może to mnie tak nagradzają, bo regularnie u nich coś zamawiam, ale obstawiam raczej chęć wypromowania e-sklepu, mało osób u nich kupuje i tak zachęcają

Napisane przez gayenka

Dziennikarze nie maja o czym pisac stanowczo strasznie mnie denerwuje takie komentowanie i wtracanie sie w zycie..

Po prostu rób swoje

Dziewczyny! właśnie szukałam fotek nowego shimmera Diora (do tych wcześniejszych wciąż nie jestem przekonana chyba jednak zbyt nabłyszczające dla mnie) i trafiłam na takiego bloga: http://mymakeupreviews.blogspot.com/ dokładne recenzje, fotki najnowszych kolekcji, mmm

[zizou]

Napisane przez pakosta

Zośka Jesteś poronionym pomysłem, wiedziałaś? Kurcze widzę że kliknęłaś Iconica, może ja też chcę?

no ja to sie zakrzutislam jak to uslyszalam. a mine mialam o, taka ''. ale ja mam trudna rodzine, jestem przyzwyczajona.

a kupilam iconica i phenomen'eyes tez szybko wykanczam tusze bo mam zwyczaj domajdania sobie calej gornej powieki przy porannym makijazu
poza tym maly zapas nie zaszkodzi

Napisane przez agnieska

Dziewczyny! właśnie szukałam fotek nowego shimmera Diora (do tych wcześniejszych wciąż nie jestem przekonana chyba jednak zbyt nabłyszczające dla mnie) i trafiłam na takiego bloga: http://mymakeupreviews.blogspot.com/ dokładne recenzje, fotki najnowszych kolekcji, mmm

fajny blog, fajny. gdzies mam w zakladkach adres innego takiego bloga, jak znajde to wkleje
a na tego szimmera diora to i ja sie czaje, tylko nie wiem, czy on do ambera nie podobny za bardzo

[agnieska]

Ta babka twierdzi, że to połączenie dwóch poprzednich - masz też zdjęcia porównawcze http://mymakeupreviews.blogspot.com/...n-shimmer.html

[zizou]

Napisane przez agnieska

Ta babka twierdzi, że to połączenie dwóch poprzednich - masz też zdjęcia porównawcze http://mymakeupreviews.blogspot.com/...n-shimmer.html

wlasnie dotarlam do tej notki no coz, chyba jednak ulegne...

[isa666]

agniesko fajny ten blog Ale ja nie mogę oglądać takich fotek, bo potem się ślinię do monitora

Posmarowałam sobie łapkę tym jogurtowym musem Beauty Milky Bielendy i jestem w szoku, bo to wcale nie jest mus tylko gęste masło do ciała Pięknie śmietankowo pachnie, ale Bielenda to chyba coś nie tak ma z tymi nazwami(tak jak mleczko Powitanie z Afryką - jak na mleczko jest za gęste i nie chce wypływać z butelki ).

A, dziś miałam na rzęsach Hypnose i efekt mi się bardziej podoba niż wczoraj; chyba muszę się po prostu przyzwyczaić do tego tuszu

[pakosta]

Napisane przez zizou

wlasnie dotarlam do tej notki no coz, chyba jednak ulegne...

A dla mnie te pudry na twarzy wyglądają szalenie tandetnie Zarówno Dior jak i krem karmelowy El. Fajnie, że kompletnie nie urzekają mnie złote rozświetlacze i brązery .

[agnieska]

Napisane przez pakosta

A dla mnie te pudry na twarzy wyglądają szalenie tandetnie Zarówno Dior jak i krem karmelowy El. Fajnie, że kompletnie nie urzekają mnie złote rozświetlacze i brązery .

No właśnie... ja jakoś regularnie próbuję się dopatrzeć w nich tego czegoś cudownego, dzięki czemu zapracowały sobie na tak wysokie noty i nie mogę. Nie testowałam go na własnej skórze, bazuję na zdjęciach skórnych dlatego wciąż nie kliknęłam. Nie, chyba wolę róże które dają delikatny, naturalny blask