OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[drobciaa]

Cześć Dziewczyny!!
Nie było mnie tutaj tak daaaaaaaawno, że pewnie, już o mnie zapomniałyście..
U nas wszystko dobrze, tylko dużo się dzieje i ostatnio ciągle gdzieś jeździliśmy i jakoś tak wyszło, że w ogóle przestałam kompa włączać.. Filipek rośnie jak na drożdżach, rozwija się super i robi się coraz fajniejszy
Zaraz obejrzę Wasze zdjęcia, stęskniłam się za wszystkimi dzieciaczkami i za Wami też dziewczynki baaaaaaaaaaardzo!!!!
Pozdrawiam cieplutko!
Buziaki

[xandra78]

No odezwałaś się wreszcie Drobciaa.Nie zapomniałysmy o Tobie,ani o innych nieobecnych dziewczynach z naszej listy mamusiek. Dawaj do albumu jakies fotki-pokaż,jak Filipek urósł.

[szamanka82]

drobciaa ja mam nadzieję, że ten twój powrót do nas to na stałe, nie na chwilę co

anytsuj gratuluję ząbka!!!

katakumba, jak będziesz w Polsce mogę ci sprezentować taki łańcuszek różowy z rybką, u mnie w szufladzie leży nieużywany

xandra zdrówka dla Emilki!!!!

moje dziecko wstało po 6 i do teraz non stop stękało....teraz usnęła uffffffffffff, mogę zjeść śniadanie

["Magdalena"]

helo!
dzieciaki nam marudza to napewno zeby, ja na czarna godzine zaopatrzylam sie w polsce w mala pomoc, kupilam czopki homeopatyczne Viburcol na stany niepokoju u niemowlat szczegolnie przy zabkowaniu,

a u nas juz prawie wszystko wrocilo do normy, jestesmy same juz w domku i tego spokoju chyba mojemu dziecku brakowalo, grzecznie pije mleczko rano i wieczorem

a teraz ide tego malego smrodka przewinac bo smierdzi niemilosiernie

tez wrzucilam 2 fotki moze potem uda mi sie jeszcze cos wiecej

[Salomea1]

Cześc Dziewuszki

Drobcia - ostatnio nawet sie zastanawiałyśmy gdzie jestes. Proszę natychmiast wkleic zdjecia Filipka i regularnie nas odwiedzac.

Magdalena - bardzo dobre wiadomości, może faktycznie malutkiej brakowało domku. A zdjątka cudne. Ten śliniaczek to jest z ceratki zrobiony?? Dobrze się w takim karmi?

Edytko - nie wiem czy juz pisałam, ale fajnie że Laurka super się opiekowała teściami i że jej mamusia się pobawiła na weselu. A mamie troche odpusc, na moje oko to menopauza jak nic, moja matula też teraz ma takie schizy i wszyscy wszystkiemu są winni.

antysuj - gratuluję ząbka

Xandra - dla Emilki: cmok: i dużo zdrówka. FAjnie że komunia się udała, i najważniejsze że Angeli sie podobało (nie wiem jak sie pisze Angelika czy Andżelika)

Dziekuję wszystkim dziewczynkom za poradę w sprawie mojej kumpeli. Moze dzisiaj wybierzemy sie na spacerek (bez mężów) to sobie pogadamy. Nie będę na nią naciskac bo z tego co zrozumiałam to tylko ja tego nie robię. Wogole dziewczyna ma pecha. Trafiła na pediatrę który uważa,że skoro zdecydowała się na dziecko to musi swoje przecierpiec. Musi by typową ciepiącą Matką Polką, która je tylko ryż z marchweką, nie pije nawet herbaty, malutka musi miec kolki (nic nie wolno dawac dziecku bo i tak nie pomoże) a tyłek kazał jej smarowac clotrimazolum (na moje oko to chyba na grzybicę). Dziecko ma wisiec na cycu 24h/dobę i wogóle to kumpela przez pierwszy rok nie ma prawa sypiac w nocy bo teraz są kolki a potem ząbkowanie itd itp. Ogólnie dziewczyna wyszła przerażona. Kazałam jej uciekac i isc do normalnego lekarza.

A ja sie cichutko pochwalę. Postanowiłam zapisa sie na aquaaerobik i juz wczoraj byłam na zajęciach. Normalnie grupy startują na początku miesiąca, ale ja nie chciałam czekac i trakcie sie dopisałam. W końcu Martusia będzie miała zgrabną mamusię.

Zapomniałabym - Martusia dzisiaj pierwszy raz wsadziła sobie stópki do buzi. Rano wstaję a ona bezczelnie, bez skrępowania obgryza pazury. Cudowny poranek.

[anytsuj]

Napisane przez katakumba

wszelki duch pana boga chwali, justynka do nas napisala

ktory zabek macie?

dolną prawą jedyneczkę.
Alek z wrażenia nie chciał sam spać, a co tam mama zabrała do siebie i spała sparaliżowana całą noc.

[scorpionec]

Napisane przez anytsuj

muszę się pochwalić, że mamy wkońcu zęba !
najsmieszniejszy jest mój mąż, który nie widzi tego ząbka i cały czas zagląda Alkowi do buzi i maca , oglada, chyba myślał, że od razu taki duży ząbek wyrosnie hihihi

gratulacje ! my juz nie mozemy sie doczekać !

Napisane przez skylie

Nam pediatra zalecila podanie Panadolu dla dzieci. Powiedziala tez ze przy takich jazdach bobodent ani inny zel nie pomoze, co potwierdzam
U nas Panadol syropek pomogl. Mozna podawac do 3x dziennie, tylko trzeba sobie dawke wyliczyc vs waga.

my mamy taki w czopkach.. i chyba w razie jakby co to ten zuzyje i ew potem kupie syropek..

Napisane przez drobciaa

Cześć Dziewczyny!!
Nie było mnie tutaj tak daaaaaaaawno, że pewnie, już o mnie zapomniałyście..
U nas wszystko dobrze, tylko dużo się dzieje i ostatnio ciągle gdzieś jeździliśmy i jakoś tak wyszło, że w ogóle przestałam kompa włączać.. Filipek rośnie jak na drożdżach, rozwija się super i robi się coraz fajniejszy
Zaraz obejrzę Wasze zdjęcia, stęskniłam się za wszystkimi dzieciaczkami i za Wami też dziewczynki baaaaaaaaaaardzo!!!!
Pozdrawiam cieplutko!
Buziaki

no kochana my sie tu o ciebie zamartwiamy i teskinimy ..pisz do nas częściej !

Napisane przez "Magdalena"

helo!
dzieciaki nam marudza to napewno zeby, ja na czarna godzine zaopatrzylam sie w polsce w mala pomoc, kupilam czopki homeopatyczne Viburcol na stany niepokoju u niemowlat szczegolnie przy zabkowaniu,

mala czesto dostawala te czopy gdy miala kolki.. efekt byl taki ze zaraz po aplikacji darla sie jeszcze brdziej (tz mowil ze czop ja wierci w dupsku ) a potem zasypiala jak kamień.. teraz juz dawno jej nie dawalam..bo obawiam sie czy sie senno maudna nie zrobi

katakumba ja mam dwa takie lancuszki - nowki nie śmigane ! jeden mala dostala w paczce w szpitalu a drugi w paczce z probkami bebilonu..
my nie uzywamy bo nie lubi smoka..tylko nie wiem czy cena przesylki warta zachodu?

mala dzis znowu miauczy.. nie wiem czy to te zeby czy po prostu nauczyla sie takie dzwieki wydawac

[skylie]

Drobicia- witamy z powrotem
Lisay- moze przemyj Gabrysiowi oczko sola fizjoloficzna? Jak jakis paproch to moze wyplynie

Napisane przez xandra78

Słuchajcie,ile czasu można przechowywać ściągnięte mleko w zamrażarce?

Zdaje sie ze 6 miesiecy

Napisane przez "Magdalena"

helo!
dzieciaki nam marudza to napewno zeby, ja na czarna godzine zaopatrzylam sie w polsce w mala pomoc, kupilam czopki homeopatyczne Viburcol na stany niepokoju u niemowlat szczegolnie przy zabkowaniu,

U nas te czopki nie zadzialaly wcale No moze tylko tyle ze Maly darl sie jeszcze bardziej podczas aplikacji

Napisane przez Salomea1

Dziekuję wszystkim dziewczynkom za poradę w sprawie mojej kumpeli. Moze dzisiaj wybierzemy sie na spacerek (bez mężów) to sobie pogadamy. Nie będę na nią naciskac bo z tego co zrozumiałam to tylko ja tego nie robię. Wogole dziewczyna ma pecha. Trafiła na pediatrę który uważa,że skoro zdecydowała się na dziecko to musi swoje przecierpiec. Musi by typową ciepiącą Matką Polką, która je tylko ryż z marchweką, nie pije nawet herbaty, malutka musi miec kolki (nic nie wolno dawac dziecku bo i tak nie pomoże) a tyłek kazał jej smarowac clotrimazolum (na moje oko to chyba na grzybicę). Dziecko ma wisiec na cycu 24h/dobę i wogóle to kumpela przez pierwszy rok nie ma prawa sypiac w nocy bo teraz są kolki a potem ząbkowanie itd itp. Ogólnie dziewczyna wyszła przerażona. Kazałam jej uciekac i isc do normalnego lekarza.

Zapomniałabym - Martusia dzisiaj pierwszy raz wsadziła sobie stópki do buzi. Rano wstaję a ona bezczelnie, bez skrępowania obgryza pazury. Cudowny poranek.

Lepiej zeby kolezanka jak najszybciej zmienila lekarza...
My tez mielismy przepisany clotrimazol, ale byl do d...py Nic nie pomogl

Ach, tych stopek to zazdroszcze

Napisane przez scorpionec

my mamy taki w czopkach.. i chyba w razie jakby co to ten zuzyje i ew potem kupie syropek..

My akurat mielismy syropek w domu, wiec podawalam co mialam No i mniej stresujace podac syropek strzykawka do buzi niz ladowac czopka w ...

Zapomnialabym napisac- kiedys Wam pisalam, ze Wojtek ma szorstka skore. Ostatnio smarowalam go Balneum Baby Krem i bylo lepiej. Potem mi sie skonczyl wiec wrocilam do balsamu Emolium. Skora zrobila sie mega szorstka. Myslalam, ze to po jakims deserku. W poniedzialek znow kupilam Balneum. Posmarowalam w poniedzialek i wczoraj. Skora meeeeega milusia. Gdzie niegdzie sa jeszcze miejsca troche szorstkie, ale w porownaniu z tym co bylo to pikus.
Nie kapie tez Wojtka juz w Oilatum (chociaz zostaly mi 2 butle 500 ml ). Chyba przedobrzylismy z tymi emolientami i stad ten problem skorny. Tak wiec skaza bialkowa to MIT!!!! Zobaczymy jeszcze jak odstrawimy smarowanie czy nie wroci

[molka86]

Napisane przez xandra78

Ja ogladałam pierwszy raz w sobotę-SUPER!
A brak okresu podczas karmienia piersią to mit.Kiedys nawet uważano,że okresie naturalnego karmienia nie można zajść w ciążę.Ja przy Angeli okres dostałam chyba 6 m-cy po porodzie (oczywiscie cały czas karmiąc).

Słuchajcie,ile czasu można przechowywać ściągnięte mleko w zamrażarce?

No nie wiem. Pierwsza miesiączka podobno pojawia się właśnie u większości kobiet po 6 miesiącu kiedy wprowadza się nowe posiłki. Poza tym zależy to od częstotliwości karmienia no i oczywiście od organizmu kobiety. Każda z nas jest przecież inna. http://www.forumginekologiczne.pl/sp...0po%20porodzie.

drobciaa miło Cię widzieć

antysuj gratuluję pierwszego ząbka.

Salomea i co z waszym wędzidełkiem podjęzykowym?
A u nas dzisiaj taka piękna pogoda, że szykujemy się już na dłuuugi spacer. A moje dziecko od kilkunastu minut gapi się na latającą muchę. Normalnie nawet okiem nie mrugnie

[xandra78]

Salomea, pisze się Angelika. Kurcze,zazdroszcze Ci tych stópek,ja czasem nawet mojej Emilce podtykam do rączek,ale jakos ja to nie interesuje. A koleżanka rzeczywiscie ma pecha, niech ucieka od tego lekarza jak najdalej!

Emilce się nie pogarsza,więc chyba leki dobrze są dobrane.Dziś też idziemy na długi spacerek, Angela chce wypróbowac nowe rolki-wczoraj była baaaaardzo zawiedziona pogodą

Miłego dzionka .

[Salomea1]

Napisane przez molka86

Salomea i co z waszym wędzidełkiem podjęzykowym?
A u nas dzisiaj taka piękna pogoda, że szykujemy się już na dłuuugi spacer. A moje dziecko od kilkunastu minut gapi się na latającą muchę. Normalnie nawet okiem nie mrugnie

Dostalismy skierowanie do logopedy i dopiero on zdecyduje co i jak. Tylko jeszcze sie nie umówiłam bo co dzwonię to albo zajete albo nikt nie odbiera. Chyba meza wyślę niech osobiście młodą zapisze.

Spotkałam sie z kumpelą. Zobaczyła jak Martusia jest ubrana i o wiele lżej ubrała córcię(w porównianiu z jesiennym kombinezonem ostatnio). Troche znowu za grubo jak na moje oko, ale też chyba nie jest dobrze od razu z kombinezonu przejsc na cienka bluzeczke. Na szczęście polarowa czapka poszła w kąt i tylko cieniutką bawełnianą załozyła. Fajnie było. pospacerowałysmy, pogadałyśmy, niedługo kolejna wyprawa. Na dzisiaj mam już dośc 3,5h spacerku to za duzo na moje nogi.

xandra - poczekaj troszkę też będzie stópki pchała do buzi, Emilka jest pewnie z 1,5 m-ca młodsza od Martusi.

["Magdalena"]

Napisane przez Salomea1

Magdalena - bardzo dobre wiadomości, może faktycznie malutkiej brakowało domku. A zdjątka cudne. Ten śliniaczek to jest z ceratki zrobiony?? Dobrze się w takim karmi?

Zapomniałabym - Martusia dzisiaj pierwszy raz wsadziła sobie stópki do buzi. Rano wstaję a ona bezczelnie, bez skrępowania obgryza pazury. Cudowny poranek.

tak z ceratki i jak jest dobrze zalozony to jest w porzadku, mam taki jeszcze jeden ale bez rekawkow i ten jest wygodniejszy no ale musze uwazac zeby mala raczek do buzi niewlozyla.

Moja lapie sie za nogi ale nieciagnie ich do buzi, za to jak ja jej podtykas stopke pod nos to ta zaczyna sie hihrac niewiem co w tym takiego smiesznego jest

Widze dziewczyny ze czopki juz przerobione, polecila mi je kolezanka mowila ze sa bardzo dobre wiec kupilam sobie jedna paczke ale sama uzylam dopiero 2 wiec nieumie powiedziec czy u nas dzialaja, wyprobuje jak juz naprawde zle bedzie

[szamanka82]

No ja właśnie byłam bliska podania viburcolu...moje dziecko włączyło syrenę i nie wyłączało przez 1,5 godz....padam na twarz...

ja juz dzisiaj spacerowałam 3,5 godz., posprzątałam, ugotowałam zupę Młodej i teraz gotuje się obiad dla tż...ciekawe że jak mój tż zostaje z Zuźką sam to opróc opieki nad dzieckiem nie jest w stanie nic więcej zrobić

Pisałyście że wasze dzieciaki mają największą radochę jak tatusiowie wracają z parcy - u mnie to samo. Choćby nie wiem jak była marudna to jak Tatuś się pojawia na horyzoncie uśmiech od ucha do ucha..

Zuźce znowu ropieją oczy, tym razem obydwa, tylko tak dziwnie, bo niecodziennie...wczoraj był spokój, przedwczoraj ropiały i dzisiaj też...tak mnie nachodzi ze to się chyba nasila po spacerach...do tego ma jakieś krostkio na ciele...coś mi to zajeżdża alergią...wiecie może czy do dermatologa dziecięcego i alergologa trzeba mieć skierowanie???

[skylie]

Napisane przez szamanka82

ja juz dzisiaj spacerowałam 3,5 godz., posprzątałam, ugotowałam zupę Młodej i teraz gotuje się obiad dla tż...ciekawe że jak mój tż zostaje z Zuźką sam to opróc opieki nad dzieckiem nie jest w stanie nic więcej zrobić

Zuźce znowu ropieją oczy, tym razem obydwa, tylko tak dziwnie, bo niecodziennie...wczoraj był spokój, przedwczoraj ropiały i dzisiaj też...tak mnie nachodzi ze to się chyba nasila po spacerach...do tego ma jakieś krostkio na ciele...coś mi to zajeżdża alergią...wiecie może czy do dermatologa dziecięcego i alergologa trzeba mieć skierowanie???

U mnie to samo jak Wojtek z tz zostanie A bajzel taki w domu, ze szok

Do alergologa trzeba miec. Do dermatologa nie wiem. Ale prywatnie to ani tu ani tu nie trzeba Ja umowilam sie do alergologa jakis czas temu i dopiero na lipiec mieli termin (mimo ze prywatnie ). Ech....

[szamanka82]

dzięki skylie za info odnośnie lekarzy

muszę jutro zadzwonić do przychodni dowiedziec się czy tam przyjmuje dermatolog, dzisiaj właśnie przeniosłam kartotekę do innej przychodni - jest dalej od domu, ale za to lekarz lepszy, a to najważniejsze

kurcze, chyba zrobiłam interes życia heheh
w końcu zdecydowałam się kupić krzesełko do karmienia plastikowe (chociaż początkowo byłam zdecydowana na drewniane), no ale że 300-400 zł to dla mnie za dużo to szukałam okazji na allegro; znalazłam laskę, która chciała sprzedać babyu design bambi max za 220, a ja utargowałam na 170 zł i jeszcze mogłam obejrzeć przed zapłaceniem, bo okazało się, że dziewczyna mieszka niedaleko

Jak na razie jestem zaskoczona rozmiarami krzesełka, ja jednak myślałam , ze to mniejsze będzie Ale jest świetnie zrobione, w ogóle nie zniszczone, nawet blaty nie są porysowane, ma wkładkę redukcyjną taką z materiału, no i ta cen!!! Nowe z tego co widziałam kosztują 320 zł, no normalnie dumna jestem z siebie

[edyta0131]

Salomea kiedy Ty wracasz do pracy? Ja dziś byłam po grafik na nast trzy miesiące i jestem mile zaskoczona, bo mam dużo wolnego w tygodniu Raz tylko mam taki tydzień, gdzie będę w pracy 6 dni, ale to gdzieś w sierpniu dopiero

Moja Laurka tez wkłada nóżki do buzi Pierwszy raz zrobiła to w niedzielę wieczorem, kiedy wróciliśmy z wesela

Mała śpi od 18.50 Pierwszy raz jej się coś takiego zdarzyło. Zasnęła na normalną drzemkę i śpi do teraz. Nie budzę jej, niech ma dzień dziecka Tylko zastanawiam się, czy nie nakarmić jej na śpiocha A może niebawem wstanie?

Dostałam dziś @ Myślałam, że przez kilka miesięcy mnie nie odwiedzi, ale się przeliczyłam Ogólnie to już bardzo rzadko karmię małą w ciągu dnia i teraz pytanie, czy nie zaniknie mi pokarm jak karmię tylko rano i czasami wieczorem?

Rozmawiałam dziś z moją bratową na temat mojej mamy... I wiecie co, ona tak samo myśli o wszystkim jak ja! Wystarczyło jej kilka dni pobytu u nas i już ma dosyć tego wszystkiego:/ Poszła z nami na spacer i dobrze, bo mogłam się wygadać. Wkońcu zdążyła już jakiś czas temu poznać swoją teściową i cieszy się, że dziś już wraca do domu... Ostatnio zastanawiałam się, że to może ja już przeginam, ale jednak nie Dobrze się tak czasami wyżalić komuś, kto zna ta drugą osobę

[skylie]

Napisane przez edyta0131

Salomea kiedy Ty wracasz do pracy? Ja dziś byłam po grafik na nast trzy miesiące i jestem mile zaskoczona, bo mam dużo wolnego w tygodniu Raz tylko mam taki tydzień, gdzie będę w pracy 6 dni, ale to gdzieś w sierpniu dopiero

Moja Laurka tez wkłada nóżki do buzi Pierwszy raz zrobiła to w niedzielę wieczorem, kiedy wróciliśmy z wesela

Mała śpi od 18.50 Pierwszy raz jej się coś takiego zdarzyło. Zasnęła na normalną drzemkę i śpi do teraz. Nie budzę jej, niech ma dzień dziecka Tylko zastanawiam się, czy nie nakarmić jej na śpiocha A może niebawem wstanie?

Dostałam dziś @ Myślałam, że przez kilka miesięcy mnie nie odwiedzi, ale się przeliczyłam Ogólnie to już bardzo rzadko karmię małą w ciągu dnia i teraz pytanie, czy nie zaniknie mi pokarm jak karmię tylko rano i czasami wieczorem?

To super ustalili Ci grafik Musisz kogos u pracy

Jesli Mala normalnie jada troche pozniej niz 18.50 to radze nakarmic, bo obudzi Ci sie o nieprzyzwoitej porze w nocy na jedzenie Przerabialam to z Wojtkiem

No i wystarczy karmic 1x dziennie aby utrzymac laktacje. w sumie ja karmie tak od ok miesiaca rano (ssanie tak ledwo z 5 min) i jest ok. Musze go pozmuszac do ssanie troche czesciej, bo teraz nawet i tego nie ssie i mi w koncu zaniknie laktacja

[katakumba]

heh dziewczynki ja dziekuje pieknie za ofiarownie smoczkowych sznurkow, moze jakby wam sie chcialo mozecie mojej mamie wyslac, ja sobie wlipcu dobieore. bo dzis kupilam oczywiscie nowy, ale on tak jest zrobiony ze nie daje mu dlugiego zycia

boze moje dziecie caly dzien super, smieje sie do wszystkich, w autobusie az piszczala z radosci jak ludzie do niej machali, a wieczorem... masakra. zawsze tak jest, ale dzis to juz przeszla sama siebie.

mialam wam poodpisywac, ale jestem tak zmeczona ze tylko wypije miete z koprem bo mnie brzuch boli po chipsach i ide poczytac

[szamanka82]

Napisane przez katakumba

heh dziewczynki ja dziekuje pieknie za ofiarownie smoczkowych sznurkow, moze jakby wam sie chcialo mozecie mojej mamie wyslac, ja sobie wlipcu dobieore. bo dzis kupilam oczywiscie nowy, ale on tak jest zrobiony ze nie daje mu dlugiego zycia

boze moje dziecie caly dzien super, smieje sie do wszystkich, w autobusie az piszczala z radosci jak ludzie do niej machali, a wieczorem... masakra. zawsze tak jest, ale dzis to juz przeszla sama siebie.

mialam wam poodpisywac, ale jestem tak zmeczona ze tylko wypije miete z koprem bo mnie brzuch boli po chipsach i ide poczytac

to jak będziesz w lipcu to wreszcie będziesz miała motywację żeby sie ze mną spotkać....smoczkowy sznureczek za wspóny spacer co ty na to???

[katakumba]

a wiecie co?! wczoraj badalam sobie piersi i tak dla picu masowalam sutki. i mnie sluchajcie nadal jakas woda leci!! a ostatni raz kiedy polka dostala piers to byl 13 lutego... no matko przenjaswietsza ile jeszcze?

[nelijka]

na mozg mi padlo ogladam YCD bez glosu - co gorsze nawet w tv nie patrze bom sie w was zaczytala (no z tydzien mnie nie bylo )

i tak napisze co pamietam

mala nie ma uczulenia na gerbera, w sumie to tylko nan ja uczulilo bardzo dawno temu (teraz to nie iwem)

katakumba ty jak zrobisz papke to w pojemniki dajesz i mrozisz? bo ja juz nie wiem mi tez te sloiczki gerbera po gotowaniu strzelily ale je dokrecilam i zassaly sie i teraz nie wiem czy je powinnam mrozic czy tylko do lodowki zglupialam

scorpionec iga smoka nie uzywa to nie wiesz ze te lancuszki z bebiko i bebilonu to nic nie warte - nasze ciekawskie dzieci rozpracuja je i w 5 min smok bedzie luzem lezal

a ja sie chce pochwalic ale boje sie jednoczesnie ze zapesze...ale moze sie uda, mala od tygodnia zasypia w lozeczku (tz wzial sie za usypianie ) no i w dzien jak ja klade spac to tylko do lozeczka przykrywam smok i spi

no i news kolejny 2 noce bez mleka - budzi sie w stalej porze jedzenia (czyt. 2-3) ale aplikuje jej smoczek i zasypia

jeny mam nadzieje ze nei zapesze

clotrimazol malej pomogl dostala strasznych odparzen (pampersy+choroba+antybio tyk) ale nam szybciorem pomoglo i od tamtej pory cisza

my zakupilismy takie krzeselko jak ma edyta i mala zachwycona - pol dnia moglaby tam siedziec

pozdrowionka

aaa i zapisalam sie na aerobik - bym dopiro raz ale juz czuje ze schudlam

[katakumba]

nelijka, wlasnie ja mroze ale w plastykowych pojemnikach. slioki juz wyrzucialam, lepiej mi te plastikowe, one sa tez do mikrofali wiec nie ma sensu

[edyta0131]

Dzień dobry

Myślałam, że o wiele wcześniej zaczniemy dzisiejszy dzień, a tu spanko było do 7.15 Mała spała ponad 12 godzin, nakarmiłam ją o 24, a potem o 5 rano wstała na jedzonko

Nie wiem czy ja mam tą @ Wczoraj coś tam się w ciągu dnia pojawiło i jak na razie na tym koniec

Chyba i ja muszę się w końcu zebrać i zacząć coś małej gotować Jakoś teraz nie mam czasu A od poniedziałku do pracy ale znając życie, to będę wtedy jeździła na wszystkich obrotach i po powrocie do domku to będę się wszystkim zajmowała, łącznie z gotowaniem zupek

Od kiedy wprowadziłyście mięsko? Ja kupiłam wczoraj dwa słoiczki, jeden z indykiem, a drugi z kurczakiem i zastanawiam się, kiedy będę je mogła małej podać

[scorpionec]

to tylko ja jeszcze @ nie mam?

powiem wam ze wczoraj na zakupach zaczęłam się martwić... jak przechodziłam obok regalu z rybami w puszkach to myślałam ze umrę jak zaraz nie zjem szprotek w oleju(nigdy ich nie lubiłam) poza tym mam jazde na kapuste mloda i pare innych zachcianek...

hmn jakby to polączyć z brakiem @..... az strach sie bać... ale brakuje bolących cycków i mega mdłości

edyta mięsko jest generalnie po 6 miesiącu... my juz jadlysmy ale teraz mamy odstawione i wynika ze to to mala uczula.. ale niedługo po troszku jej zacznę znów dawać.. po naszych doswiadczeniach stwierdzam ze nie ma co sie z tym spieszyć..

[edyta0131]

Scorpionec takie zachcianki no no Ja mdłości miałam ok 3 miesiąca, a zaczęły się, jak dowiedziałam się o ciąży w 7 tygodniu Ciekawe która z nas pierwsza zaciąży?

A z tym mięskiem to może faktycznie poczekam. Kupiłam te słoiczki dlatego, że miały napisane, że są po 5 miesiącu.

Skylie nie muszę nikogo całować za grafik Tak też pracowałam przed ciążą. Czasami jak ja go układałam, to miałam dwa ni w tygodniu do pracy W tym kwartale mamy do wypracowania 512 godzin i jakoś to trzeba było rozłożyć. Ale nie powiem, spodziewałam się o wiele gorszego, że będę non stop w robocie siedziała

Zmykam ogarnąć troche mieszkanko. Miłego dnia Wam życzę

[szamanka82]

scorpionec moją chyba też indyk uczulił, na razie odstawiam, chociaż młoda zdecydowanie jest mięsożerna - aż się cała trzęsła do zupki z mięskiem, bez mięska było juz grymaszenie; no ale ja do tego podejrzewam jakąś alergię wziewną...poobserwuję jeszcze chwilę i wybiorę się do lekarza

[molka86]

Edyta ja zaczęłam podawać małej obiadki z mięsem jak skończyła 6 miesiąc. Nic jej nie uczula. A co do @ to ja miałam jakoś tak dziwnie. Kilka dni przed bolał mnie brzuch a w sobotę rano poszłam pod prysznic i już troszkę zauważyłam. A dopiero wieczorem zaczął się prawdziwy potop .
scorpionec nie mart się tą @. Może dostaniesz później. Każda z nas jest inna.

Szamanka gratuluję krzesełka . Rzeczywiście prawdziwa okazja.

A ja już jestem wkurzona od samego rana. Zdenerwowała mnie teściowa . Maja je o 6 - 6.30 a później zasypia między 7 a 8. Mała już zasypiała a ta wparowała do pokoju i zaczyna gadać. Mała otworzyła oczy zdziwiona i w śmiech. Niestety już nie zasnęła. Po 9 dałam jej kaszkę bo wiedziałam, że jak zaśnie to będzie spała ze 2 godz a jak będzie głodna to max 30 min a później cały dzień marudzenia. Była już tak śpiąca, że ledwo zjadła 120 a połowa z tego lądowała na śliniaku. Wyjęłam ją z krzeska i nawet nie zdążyłam donieśc do łóżka a już spała.
A zanim jeszcze Majka zasnęła to przyszła do mnie jeszcze raz i mówi do małej: ooo nie spisz? Tak Cię męczyła ta mama i nie zasnełaś hahah. ja: mama ją obudziła i dlatego nie spi.
t: ja ją obudziłam?? Niemożliwe. Przecież ona nie będzie Ci teraz spała bo przespała całą noc
ja: ona zawsze ma drzemkę przed 8
t: Jaś (siostrzeniec tż) jak był taki jak ona to jak wstawał o 6 to dostawał herbatkę o 9 i dopiero szedł spać
ja: ale to nie jest Jaś i ona woli spać o 8
t: ale ona jest już coraz starsza i nie będzie teraz już spała o tej porze. Chodź kochanie co tak sama leżysz w tym leżaku nikt Cię na ręce sie weźmie. Babusia () cię ponosi.
ja: ale przecież ona sama się ładnie bawi
t: ale szkoda jej. Tak sama leży. Trzeba się nią zajmowac, na rączki wziąć...
Mam już dość tej kobiety. Jak ma wolny dzień to co ranek przychodzi o 8 i już nie raz mi obudziła mała. Przez 6 miesięcy jeszcze nie zrozumiała, że jak wchodzi do nas o tej porze to ma być cicho. Dzisiaj porozmawiam z tż niech z nią pogada bo wykończę się nerwowo a jej coś zrobię.

[mała82]

Molka wiem jak to jest...też mieszkam z teściową. Ona uważa że jestem wyrodną matką bo nie chcę nosić dziecka i co tylko przychodzi to bierze małego na ręce. A najgorsze jest to, że jak ja jestem w pracy to ona się nim zajmuje i wygodniej jest jej go non stop nosić niż zabawiać...a potem mam takie leniwe dziecko które nawet z brzucha na plecy nie chce się obrócić nie mówiąc już o tym, że przy mnie potem ciągle marudzi bo każę mu leżeć.Nie wiem jak to będzie jak wrócę do pracy od września na pełny etat...no ale nie martwię się na zapas. Jednak teściowe potrafią zaleźć za skórę.......

[katakumba]

chyba tylko stanowcze za kazdym razem mowienie podzialac moze. innego wyjscianie widze

u nas na szczescie problemow typu tesciowa nie ma absolutnie bo jej nie mam, ale za to mamy roznice w wychowaniu. ja mowie ze jak mi tz w jego dzien wolny caly czas spedza z mloda na rekach (samolociki, podrzucanie i generlanie ona clay czas na nim lezy i sie wyglupiaja) to mloda pozniej ode mnie tez tego oczekuje. no samolocik jej bede robic i wieszczac pranie jednoczesnie...

ale boze, przeciez nie zabronie ojcu sie bawic. tlyko mogly czasem dac jej pobyc sam...

mieso, mysmy zaczely dawac ze sloiczka kolo 5,5 miesiaca, a jak gotowalam swoje(kurczaka) i mielilam to od 6-go. i mloda bardziej woli to moje. wiadomo ze to z zupa dawalm

dzis dam po raz pierwszy jajo
a wczoraj dostala ogorka zielonego do lapki, jak sie cieszyla

[Petitka4]

Czesc mamuski.
Kurcze jak zawsze chce nadrobic zaleglosci to mala sie budzi. Teraz lezy i z wsiekloscia gryzie smoka. Zdazylam zauwazyc ze pisalyscie o nozkach w buzi. My od paru dni namietnie obgryzamy paznokietki sopek Wyglada to zabojczo bo jak tylko pieluche odwine to potem nie moge zalozyc: Lapie nogi i wpycha do buzi a ile radochy z tym ma .

Miesko jak tylko skobczyla 5. miesiac i malej strasznie smakuje. Dzisiaj zrobilam pierwasza zupke sama i tez wcianla az sie uszy trzesly.

Przez pare dni mialysmy rzadsze kupki i juz myslalam ze zabek wyskoczy a tu nadal nic i kupki dzis wrocily do normy. Juz nie wiem bo strasznei marudzi i tak czekamy na tego zabka.

Amelka polubila spacery w wozku Ciesze sie niesamowicie

A i dostalam @ bardzoej bolesmy niz ten pierwszy po porodzie Kurcze a ktos mowil ze po pierwszym dziecku nie bedzie tak bolalo:/