Panny Młode 2020 cz. III

[Minayo]

Swoją drogą, jeden z moich gości dostał informację od pracodawcy o obowiązkowym zgłoszeniu udziału w spotkaniu, gdzie znajduje się powyżej 25 osób. Pracownik po imprezie ma iść na 2tyg urlopu. Czy to jest w ogóle legalne?

[angeegna]

Napisane przez Minayo

Swoją drogą, jeden z moich gości dostał informację od pracodawcy o obowiązkowym zgłoszeniu udziału w spotkaniu, gdzie znajduje się powyżej 25 osób. Pracownik po imprezie ma iść na 2tyg urlopu. Czy to jest w ogóle legalne?

Nie jest. Ale w tej pandemii nic nie jest legalne niestety.
Po moim weselu na przymusowy urlop poszły 3 osoby - ale z tego co wiem, to były bardzo zadowolone, bo tak to nie miałyby szans na niego w takim terminie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Temperament]

Ja już słyszałam o tym w lipcu z tym, że nie urlop a 2 tygodnie home office, znajomy prosił żeby nie wrzucać zdjęć z wesela gdzie on jest bo w pracy nie powiedział, że idzie na wesele. Jest handlowcem, więc jeśli nie jeździ to nie zarabia.


Mnie najbardziej bolą te zachowania rządzących - festiwal piosenek weselnych w tvp (koncerty z publicznością na żywo), minister Szumowski na wakacjach w Hiszpanii... Dla mnie to jest wyśmiewanie się z ludzi.

[czekoladowoo]

Niestety według najnowszej ustawy pracodawca może wysłać pracownika na urlop kiedy tego chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minayo]

Napisane przez czekoladowoo

Niestety według najnowszej ustawy pracodawca może wysłać pracownika na urlop kiedy tego chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To rozumiem, ale czy może wymagać, by pracownik zgłaszał gdzie był, z iloma osobami się spotkał i co robił poza godzinami pracy i w dni wolne?
Mam niestety coraz większe pesymistyczne przekonanie, że do października takich absurdów skumuluje się tyle, że po prostu ludzie się już zupełnie wystraszą. Znów dziś miałam sporo odmów, a do daty potwierdzenia wskazanej w zaproszeniu jeszcze półtora tygodnia...

[kolorowa90]

Minayo my tez mamy w pazdzierniku i bardzo duzo osob odmowilo...mysle ze w polowie wrzesnia moze byc odwrot sytuacji..ludzie po wakacjach wroca do pracy, dzieci i studenci do szkół i wtedy dopiero bedzie masakra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Napisane przez Minayo

To rozumiem, ale czy może wymagać, by pracownik zgłaszał gdzie był, z iloma osobami się spotkał i co robił poza godzinami pracy i w dni wolne?
Mam niestety coraz większe pesymistyczne przekonanie, że do października takich absurdów skumuluje się tyle, że po prostu ludzie się już zupełnie wystraszą. Znów dziś miałam sporo odmów, a do daty potwierdzenia wskazanej w zaproszeniu jeszcze półtora tygodnia...

Moim zdaniem nie. U nas jest jedynie rekomendacja aby pracownik wracający z urlopu zza granicy przesiedział 2 tyg w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinkelephants]

Napisane przez Minayo

Swoją drogą, jeden z moich gości dostał informację od pracodawcy o obowiązkowym zgłoszeniu udziału w spotkaniu, gdzie znajduje się powyżej 25 osób. Pracownik po imprezie ma iść na 2tyg urlopu. Czy to jest w ogóle legalne?

Mój TZ też był już na takim urlopie po weselu. Nie powiem nam to odpowiadało, bo nie mógł liczyć na tak dogodny urlop, a tu proszę.. Jednak się dało.
Ciekawe co z faktem, że we wrześniu jest nasze wesele a tydzień po tygodniu - dwa inne.. Będzie miał łącznie pięć tygodni wolnego? Hit

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikki_944]

Napisane przez angeegna

Ja w dwóch tygodniach poprzedzających ślub schudłam 5kg... A stresowałam się tak naprawdę tylko tymi zas*anymi strefami wprowadzanymi z aż dwudniowym wyprzedzeniem. Stres w związku z samym ślubem praktycznie w ogóle się nie pojawił, a w kościele to byłam już tak szczęśliwa, że przysięgę wypowiadałam z uśmiechem na ustach. W normalnych czasach pewnie bym miała gulę w gardle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój powiat zaczyna być otoczony strefami, więc to już chyba kwestia czasu.

To już musiała być ulga jak byliście w trakcie ślubu, imprezy.

Napisane przez angeegna

Właśnie czytam, że faktycznie chodzą kontrole po weselach. Masakra. Nie wyobrażam sobie tego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zajęliby się poważniejszymi sprawami.

Napisane przez margaritaa

No właśnie. My tutaj gadamy o szczegółach, które nas zdenerwowały o jakichś wtopach a są dziewczyny, które nie wiedzą czy ich wesele sie odbędzie tak, jakby chciały, bo czerwone strefy, restrykcje. Może powinnam się cieszyć, że moje wesele sie odbyło mimo tego, że te wpadki sie pojawiły. W każdym razie ja dopilnowałam tego, czego mogłam dopilnować.

Kto by pomyślał, że człowiek teraz bardzo by chciał przejmować się tylko szczegółami, wpadkami czy niedociągnięciami w organizowaniu i przebiegu imprezy.

Napisane przez Ashya_

Ja już doszłam do momentu że totalnie obojetne mi jest jak je kwiaty atrakcje czy coś pójdzie zgodnie z planem. Dosłownie ja po prostu chce żeby było. Obojetnie jak byle bylo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. A do grudnia daleko, więc chyba miesiąc miodowy spędzę w psychiatryku.

Napisane przez pinkelephants

U nas pozostał miesiąc, a z każdym dniem mam coraz większy stres. I nie taki pozytywny w związku z organizacją wesela, ale tym, czy w ogóle się odbędzie. Gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądało w przyszłym roku - i wiedziałabym, że za rok będzie normalnie - to przełożyłabym... Ale nikt mi nie da takiej gwarancji. Ja to samo... W dodatku spotykamy się z ciągłymi odmowami. Listę osób zamknęliśmy, a mimo to ciągle ktoś jeszcze odmawia. Mamy już 110 osób z 210. Martwię się, bo na sali musimy mieć 100 osob, żeby płacić po obecnej cenie, a moja sala nie jest w ogóle elastyczna. To nie tak, że będzie 80 czy 90 osób i zapłacę za tyle osób tylko każą płacić więcej, ale trudno..

Dziś jadę jescze raz do kwiaciarni i zastanawiam się, czy jednak nie wziąć żywych dekoracji na stoły. Szczególnie, że nie będę miała teraz tych stołów nie wiadomo ile...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No mam nadzieję, że Wam się uda. Chyba większość par z tego roku jakby wiedziała co będzie to by się nie zdecydowała nic teraz organizować. Wygrały jedynie małe przyjęcia, bo z nimi większego problemu nie ma. Zaczynam żałować, że zamarzyło mi się większe wesele.

Napisane przez angeegna

Mimo, że moja sala kombinowała, jak tu jeszcze wyciągnąć od nas jakąś gotówkę, to w kwestii umowy zachowali się super. Mieliśmy mniej osób niż zdeklarowane minimum, bez konieczności dopłaty, a cena za talerzyk też się nie zmieniła (mimo, że z umowy wynikało, że może się zmienić).
A jak słucham, jak niektóre sale kombinują, to ręce opadają... Mojej znajomej w pracy pozwolili zmienić termin wesela, ale mieli ponownie płacić zaliczkę, a ta poprzednia przepadała. Zrezygnowali więc z tej sali. Chciwość nie popłaca. Zaś córka znajomej mojej mamy robi wesele w takiej sali zlokalizowanej może 300m od mojej... Mega mi się tam podobało, miałam tam też półmetek, ale limit gości 150 i cena mnie trochę zabiła. No to tamci młodzi zdeklarowali 250 gości i sala kazała im za tyle zapłacić, bo oni są stratni, choć dopuszczalny limit to 150. Rozumiecie? Po tygodniach negocjacji dopiero spuścili z tonu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ogarniam jak w takiej sytuacji można jeszcze naciągać na kasę. Obie strony są w beznadziejnej sytuacji i chyba każdy każdego powinien zrozumieć.

Napisane przez angeegna

U mnie mało było niezdecydowanych osób, ale na pewno się zemszczę przy najbliższej okazji.
Bo jak można tydzień przed się wahać. Przecież wiadomo, że w obecnych czasach płacimy za każdego gościa osobno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem jak ktoś do dnia potwierdzenia nie jest pewny to powinien odmówić.

Napisane przez angeegna

Ciekawe, czy ktokolwiek przechodzi taką kontrolę bez kary. Umówmy się, oni szukają pieniędzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niech szukają u polityków. Im nie brakuje.

Napisane przez Temperament

Mnie najbardziej bolą te zachowania rządzących - festiwal piosenek weselnych w tvp (koncerty z publicznością na żywo), minister Szumowski na wakacjach w Hiszpanii... Dla mnie to jest wyśmiewanie się z ludzi.

Też mnie to irytuje. Taki wirus "straszny", a były minister zdrowia wybiera się na wczasy gdzie jest dużo zakażeń. No odważny jest. No ale dobra jest ta korona. Można sypać mandaty za pierdoły. Ludzi wpędzać w dodatkowe choroby itd.

Napisane przez Minayo

To rozumiem, ale czy może wymagać, by pracownik zgłaszał gdzie był, z iloma osobami się spotkał i co robił poza godzinami pracy i w dni wolne?
Mam niestety coraz większe pesymistyczne przekonanie, że do października takich absurdów skumuluje się tyle, że po prostu ludzie się już zupełnie wystraszą. Znów dziś miałam sporo odmów, a do daty potwierdzenia wskazanej w zaproszeniu jeszcze półtora tygodnia...

Odmawiają przez koronę?

W sumie przełożyliśmy wszystko, żeby móc spędzić ten czas z bliskimi, a w może się okazać, że zaczną odmawiać i niepotrzebnie dowaliliśmy sobie parę miesięcy stresu.

[Minayo]

Napisane przez Nikki_944

Odmawiają przez koronę?

W sumie przełożyliśmy wszystko, żeby móc spędzić ten czas z bliskimi, a w może się okazać, że zaczną odmawiać i niepotrzebnie dowaliliśmy sobie parę miesięcy stresu.

Tak, te odmowy, które mamy do tej pory są uzasadnianie wirusem, strachem przed zarażeniem się, bądź kwarantanną. Dwie osoby powiedziały również, że nie chce być spisane przez sanepid, choć póki co mamy zieloną strefę.

[angeegna]

Ja miałam jedną odmowę tydzień przed bo sanepid - choć spisywania nie było. Akurat byłam w trakcie wysyłania liczby gości do sali... W przeciwnym razie chyba bym wystawiła tej osobie rachunek. Bo bez jaj. Spisywania nie było!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margaritaa]

U mnie dzisiaj mija dokładnie trzy tygodnie od ślubu. Obiecałam sobie, że po wszystkim zetnę włosy i tak zrobiłam. Sięgają mi do żuchwy. Teraz mi dużo wygodniej i chyba więcej do takich długaśnych nie wrócę.(Miałam do pasa)

[Ashya_]

Napisane przez margaritaa

U mnie dzisiaj mija dokładnie trzy tygodnie od ślubu. Obiecałam sobie, że po wszystkim zetnę włosy i tak zrobiłam. Sięgają mi do żuchwy. Teraz mi dużo wygodniej i chyba więcej do takich długaśnych nie wrócę.(Miałam do pasa)

Ja chce sie u mówić dzień po weselu na oba cięcia do ramion bo tez mam do pasa i już mnie denerwują bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez angeegna

Ja miałam jedną odmowę tydzień przed bo sanepid - choć spisywania nie było. Akurat byłam w trakcie wysyłania liczby gości do sali... W przeciwnym razie chyba bym wystawiła tej osobie rachunek. Bo bez jaj. Spisywania nie było!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja poprosiłam o zwrot pieniędzy za talerzyk od wujostwa męża, które nie raczyło się zjawić i nas o tym poinformować


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[margaritaa]

Napisane przez Ashya_

Ja chce sie u mówić dzień po weselu na oba cięcia do ramion bo tez mam do pasa i już mnie denerwują bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie! Zobaczysz, że bedzie Ci dużo wygodniej. Moje włosy wydawały mi się już zniszczone a po cięciu pozbyłam się tego problemu

thinkerver i co zwrócili???

[tinkerver2]

Napisane przez margaritaa

U mnie dzisiaj mija dokładnie trzy tygodnie od ślubu. Obiecałam sobie, że po wszystkim zetnę włosy i tak zrobiłam. Sięgają mi do żuchwy. Teraz mi dużo wygodniej i chyba więcej do takich długaśnych nie wrócę.(Miałam do pasa)

Ja uwielbiam cięcie long bob i przez ostatnie 5 lat takie nosiłam. Teraz trochę zapuściłam, ale raczej na zimę wrócę do tej fryzury. Dłuższe są dla mnie wygodniejsze bo można związać czy zrobić warkocza/koka, a takiego boba do ramion ciężej.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Napisane przez margaritaa

Fajnie! Zobaczysz, że bedzie Ci dużo wygodniej. Moje włosy wydawały mi się już zniszczone a po cięciu pozbyłam się tego problemu

thinkerver i co zwrócili???

Pewnie nie na długo bo mi strasznie szybko rosną włosy. Już przez te 2 kąta 2 razy obcinalam tak za ramiona i zaś są długie... Więc teraz jeszcze krócej walne no ja po swoich widzę że im dłuższe tym bardziej lecą, przyklaple takie są, ciężkie i wyglądam jak z rodziny Adamsów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Ja nie planuję zmian fryzury. Od lat mam długie i w takich czuję się najlepiej. Nie czuję żadnej niewygody, o której tak wszyscy mówią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez margaritaa

thinkerver i co zwrócili???

Jeszcze nie

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[theali]

U nas dziś równo pół roku mija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikki_944]

Napisane przez Minayo

Tak, te odmowy, które mamy do tej pory są uzasadnianie wirusem, strachem przed zarażeniem się, bądź kwarantanną. Dwie osoby powiedziały również, że nie chce być spisane przez sanepid, choć póki co mamy zieloną strefę.

Przykre, ale już lepiej tak niż jakby potem mieli do Was pretensje gdyby coś się podziało. Z tą całą paniką jaką sieją media to się nie dziwię, że ludzie się boją.

Od dziś zaczynam żałować, że nie odwołaliśmy wszystkiego w kwietniu, bo przynajmniej pieniądze by się odzyskało.

[gothka152]

Napisane przez margaritaa

U mnie dzisiaj mija dokładnie trzy tygodnie od ślubu. Obiecałam sobie, że po wszystkim zetnę włosy i tak zrobiłam. Sięgają mi do żuchwy. Teraz mi dużo wygodniej i chyba więcej do takich długaśnych nie wrócę.(Miałam do pasa)

U mnie też dziś 3 tygodnie

U fryzjera byłam w zeszły piątek i też teraz włosy (te dłuższe, z przodu) sięgają mi do żuchwy

Odkąd rok temu je ścięłam, bardzo polubiłam się z krótkimi fryzurami Nie mam co rano problemu z suszeniem włosów i ich upinaniem. Wgniatam trochę pianki i gotowe

Dziś zrobiłam sobie zdjęcie do nowego dowodu

[pinkelephants]

Ja już dokumenty mam wymienione wszystkie, cieszę się, że mieliśmy cywilny to miałam na to czas w wakacje. ja ostatnio żyje bez telewizji i jakoś tak wierzę w to, że dotrwamy do wesela i będzie wszystko dobrze.
Rodzina wystawiła nas mocno jeśli chodzi o obecność. Z 220 osób mamy 105, ale tak jak pisałyście dziewczyny. Pewne relacje zostały zweryfikowane. Wiem, że są osoby na których mogę polegać choćby nie wiem co, ale są takie które olewają..
Nas nie zawiedli przyjaciele i znajomi. Nie odmówił absolutnie nikt. W ogole będziemy mieli bardzo młode wesele, bo 70 osób nie przekracza 35 rż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ines45]

U mnie już tydzień po weselu. Było cudownie, nawet się nie spodziewałam, ze będę się tak dobrze bawić. Aż dziwnie, ze tyle przygotowań a tu już po wszystkim, ten dzień minął mi błyskawicznie. Po tych stresach związanych z pandemia, w dzień ślubu już w zasadzie się w ogóle nie stresowałam. Goście tez nam dopisali, nikt już nie wystawił nas w ostatnich dniach, było potwierdzone 132 osoby i tyle przyszło. Wszystko się udało tak, jak sobie wymarzyłam.

[2ed7c3fe63037fd23f9d3757231c9db08aad636a_687197b175fdf]

Napisane przez ines45

U mnie już tydzień po weselu. Było cudownie, nawet się nie spodziewałam, ze będę się tak dobrze bawić. Aż dziwnie, ze tyle przygotowań a tu już po wszystkim, ten dzień minął mi błyskawicznie. Po tych stresach związanych z pandemia, w dzień ślubu już w zasadzie się w ogóle nie stresowałam. Goście tez nam dopisali, nikt już nie wystawił nas w ostatnich dniach, było potwierdzone 132 osoby i tyle przyszło. Wszystko się udało tak, jak sobie wymarzyłam.

Gratulacje! Spore wesele jak na te czasy, super! Pięknie się prezentowaliście i pięknie przystrojony kościół

[ines45]

Dziękuje! ❤️ Trzymam kciuki teraz za wszystkie Panny Młode, które jeszcze czekają na swój dzień, żeby mimo stresu w związku z ta sytuacja wszystko się udało!

[margaritaa]

Ja po tym jak moje wesele się skończyło to myślałam, że było idealne. Kiedy goście zaczęli mi wysyłać zdjęcia i opowiadać o tym, co się działo, to zmieniłam zdanie. Miałyście tak?

[Minayo]

Napisane przez margaritaa

Ja po tym jak moje wesele się skończyło to myślałam, że było idealne. Kiedy goście zaczęli mi wysyłać zdjęcia i opowiadać o tym, co się działo, to zmieniłam zdanie. Miałyście tak?

A co opowiadali i co było nie tak na zdjęciach, że zmieniłaś zdanie?
Zawsze z perspektywy gościa to inaczej wygląda i zawsze będzie tak, że ktoś wytknie jakiś szczegół, na który się nawet normalnie nie zwraca uwagi podczas wesela.

[margaritaa]

Chociażby to, że na sali były inne kwiaty niż zamawiałam a na słodkim stole też były inne specjały niż w umowie. Ja tego nie dałam rady wyśledzić, dopiero później się zorientowałam.

[Ashya_]

Napisane przez margaritaa

Chociażby to, że na sali były inne kwiaty niż zamawiałam a na słodkim stole też były inne specjały niż w umowie. Ja tego nie dałam rady wyśledzić, dopiero później się zorientowałam.

Szczerze zwisałoby mi to skoro nie zauważyłaś znaczy że było git

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz