|
|
#421 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 0
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cytat:
oj przepraszam, ja Was czytam na bieżąco
__________________
NOWY WĄTEK 20.08.2007 Kosmetyki
|
|
|
|
|
|
#422 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
|
|
|
|
|
#423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Właśnie wróciłam wściekła z centrum handlowego, nie mogę sobie dobrać kurtki. Te w większych rozmiarach, np. 46 są na mnie za szerokie w ramionach i wyglądam jak jakiś Buli, reszta starczyłaby mi na teraz i tyle.
Nie wiem gdzie mam sobie kupić coś w czym nie wyglądałabym jak rugbysta, bo w 40-42 nie mieści mi się brzuch. Idę się pokroić. |
|
|
|
|
#424 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Pyciaczek - 4 kwiecień - córcia
Khuna - 10 kwiecień - córcia Baska201 - wg OM 12 kwiecień, ale wg USG 2 kwiecień Gosik79 - 10 - 14 kwiecień - córcia Karinaa - wg OM 17 kwiecień, ale wg USG 13 kwiecień Buena - wg OM 21 kwiecień, ale wg USG 27 kwiecień Joasia - 22 kwiecień - synek Karolina79 - 28 kwiecień Wmagda - 29 kwiecień - synek Pelsonik - 1 maj - córcia Meme -wg OM 9 maj, ale wg USG na 23 maj Aatena - 10 maj poprawiony hmm Gosik a czy Ty nie mialas sie wczoraj bawic na weselu?? ja myslalam, ze tam urodze.. normlanie jakby mi dali lezak do bym wytrzymala do konca ale te siedzenia niemilosiernie twarde, no i ilez mozna siedziec maluch kopla mnie jak szalony.. a najbardziej jak jadlam torta tak sie wypychal jakby chcial wyjsc i zjesc sam kawalek![]() a w nocy tak mocno sie przeciagal, ze myslalam, ze wyjdzie mi przez ten brzuch.. czulam go ze wszytskich stron.. chyba prostowal kosteczki po weselu
|
|
|
|
|
#425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Poszlismy ok. 21 tak żebym wytrzymała do jakiejś sensownej godziny i nie siedziała na stołku przez te 2,3 rozkręcające imprezę godziny. Przygotowanie się do wesela nie zajęło mi dużo czasu, poprawiłam włosy i "wzmocniłam" makijaż, ciuchy były już przygotowane, założyłam to co miałam na ślubie o 11.
Wszystko fajnie tylko miałam okrutną ochotę na drinka ech, ale co zrobić . Na szczęście wszyscy palacze z uwagi na zaciążoną pannę młodą wychodzi palić na zewnątrz, co mi też pasowało .
|
|
|
|
|
#426 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Dziewczyny a tańcowałyście, czy raczej siedziałyście? Bo ja dziś na tym sylwestrze na pewno poszaleje, mam nadzieje, że nie przesadze. A zakładam na dodatek wysokie buty i jestem ciekawa ile wytrzymam
.Szczęśliwego Nowego Roku!!! |
|
|
|
|
#427 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja troszke potancowalam
nie bylo raczje mozliwosci szalec bo musialam uwazac na brzuszek bo wszyscy taks zaleli a do tego moj TŻ byl swiadkiem i co chwilka ktos cos od niego chcial a co do butow to mialam na niskim obcasie takie baletki a i tak po calym dniu w nich nogi mi odpadaly.. a jak wrocilam do domu to byly mega spuchniete.. Dobrej zabawy życze no i Szczesliwego Nowego Roku Mamuski |
|
|
|
|
#428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Działa mi na nerwy weselna muzyka i wychodziłam tańczyć tylko jak kapela robiła sobie przerwę i puszczali mp3
.Dziś nie tańcze, sami spędzamy sylwka sami w domu, łożeczko, moje ukochane owoce morza, inne cuda i te sprawy .
|
|
|
|
|
#429 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
My byliśmy na domowym sylwestrze organizowanym przez mojego brata i jego dziewczynę. Impreza głównie siedząco - pijąca. Część męska po północy kontynuowała tradycję malowania okien i przenoszenia różnych rzeczy w okolicznych gospodarstwach (impreza na wsi)
|
|
|
|
|
#430 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
No ja sobie troche potańcowałam, do północy to całkiem sporo. Później juź byłam trochę zmęczona i moje nogi dawały mi znać, że już starczy i tańczyłam tylko troszkę. Moje maleństwo tez troszkę poszalało
.Po 3-ej byłam w domu. A wczoraj odczułam zmęczenie. Cały dzień siedzenia, a raczej leżenia a czasem nawet trochę przysnęłam. Dobrze, że dziś nie szłam do pracy, mogłam sobie dłużej pospać. Chyba czas pomyśleć, tak juz poważniej, o zwolenieniu lekarskim. |
|
|
|
|
#431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Naczytałam się na forach o dzieciach duszących się pępowiną w łonie matki i innych tragediach - od tej pory mam fazy "boże czy z nią wszystko w porzadku" kilka razy dziennie.
Dziś obudziłam się o 6 rano i specjalnie poszłam coś zjeść, żeby mi się mała trochę rozruszała bo zaczęłam panikować czy aby jest ok. Wniosek - nie czytać już więcej o tego typu sprawach.Niedługo wybieramy się na lot po sklepach w poszukiwaniu brzuchomieszczącej kurtki lub płaszcza, mój stary opina mi się i marszczy na plecach. Nie wiem czy coś w ogóle kupię, jestem wkurzona tym, że cięzko mi coś na siebie dostać. ostatni wypad w tym celu nie powiódł się i mam deprechę .Szczęśliwego nowego roku mamuśki .
|
|
|
|
|
#432 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Gosik nie czytaj takich rzeczy, ja przestalam i mi przeszlo.. za to moj maluch daje mi niezle popalic od kilku dni, tak sie rozpycha, ze szok, juzm moj TŻ nawet moiwl, ze zaluje, ze nie ma kamerki, bo to co wczoraj wyrabialo nasze dzieciatko to przechodzilo wszytsko
|
|
|
|
|
#433 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cytat:
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
|
#434 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Nie czytam tego typu rzeczy, bo reagowałabym jak Wy. Wystraczy, że i tak się martwię. Przeciez jest tyle różnych chorób... A jeszcze jak zaczęłabym czytać, to chyba popadłabym w depresję i cały czas bym płakała.
edit: możecie zobaczyć mnie i brzuszek w naszych zdjęciach... Edytowane przez buena Czas edycji: 2007-01-02 o 19:29 |
|
|
|
|
#435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ha, plaszcz nabrzuszny kupiony na wyprzedaży, jestem zadowolona jak diabli
.Buena ślicznie wyglądasz a jaki malutki brzuszek! Mój w porównianiu do twojego to Mount Everest .
|
|
|
|
|
#436 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
zgadzam się z Gosikiem...super wyglądasz! I taki mały brzuszek! Mój tez raczej należy do dużych...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#437 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Dzięki dziewczyny
.Gdyby jeszcze ten mały brzuch przeliczał się na małość kilogramów ...
|
|
|
|
|
#438 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
no ja cie proszę kochana! Ile niby miałoby sie wnim miescić...hm? poza tym jesteś już chyba sie dobrze orientuję 24 tc, więc dzidzia pewnie też swoje waży...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#439 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ha, wróciłam od gina, mam już 5kg na plusie (26 tydzień). Tak myślałam, że przytyłam, brzuch sporo mi urósł, wszyscy to zauważyli.
Żeby poprawić sobie humor, kupiłam 2 pary butów na wyprzedaży w bacie za psie pieniądze, gdyby któraś miała ochotę to można kupić skórzane ładne czółenka na obcasie lub szpilce już od 29zł, lekko sportowe do łażenia po mieście też mają. Kobiety przepychały się na siłę, żeby tylko dorwać swój rozmiar heh. Edit: Buena co ty gadasz , akurat ty nie masz co narzekać na wagę, pozwolę sobie komisyjnie popukać cię w czółko .
|
|
|
|
|
#440 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ojjj martwię się i to całkiem całkiem, dziś się ważyłam i mam już 10 na plusie
. No ale coż najwidoczniej tak musi być. Jem tyle samo, nic więcej a waga rośnie jak szalona. Martwie się, tym że będę miała potem problem ze schudnięciem. No ale, to się wszystko okaże. Chciałabym mieć tylko te 5 kg, co Ty masz Gosik . No ale nie truję więcej na ten temat.Jutro ide do lekarza na kontrol. Mam nadzieję, że skieruje mnie na usg i zobacze, któz tam się we mnie kryje .
|
|
|
|
|
#441 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 0
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
A ja mam 11 na plusie i nadal waga się powiększa
Ciekawe na czy się skończy???Od 2 dni brzuchol się stawia, raczej nie boli ale się stawia i jest twardy, biorę nospę fortę jak kazała gin, ale czy działa to nie bardzo ![]() W poniedziałek idę na wizytę, zobaczymy co powie.
__________________
NOWY WĄTEK 20.08.2007 Kosmetyki
|
|
|
|
|
#442 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cześć Mamusie.
Dawno się nie odzywałam... ale czytam regularnie. Na początek najlepsze życzenia dla Was na nowy rok. Łatwego, szybkiego porody, pięknego, zdrowego dzidziusia. U mnie/nas wszystko raczej dobrze. Moje depresje mineły...choć jestem inna niz przed ciąza (bardziej babska ). Brzuch mam ogromny, waga nieubłaganie rosnie - już 10kg na plusie . Teraz zaczęłam się zastanawiac nad szkołą rodzenia....czy i jeśli tak to gdzie. Ale myślę, że warto. Wczoraj poszłam na zajęcia fitness dla cięzarówek - fajna sprawa. Strasznie mi jedank brakowało ruchu. Dziś się czuję jak nowo narodzona. Dzidzia moja fika, kopie, szleje w zasadzie co chwila. Najgorsze jest to, że juz się strasznie nakręciłam na to, że to jest córka....boję się rozczarowania (tak miałam przy pierwszej ciązy). Nazywam ją Amelia Idę na kolejne usg pod koniec stycznia, może jak usłysze drugi raz jaka to płec to się uspokoję.... Mam zamiar pojechac na tydzień w góry..i tak myślę o tym juz od swiąt...czy się nie bać. Lekarz powiedział, że raczej nie widzi przeciwskazań..ale wyobraxnia pracuje...Na razie tyle. Pozdrawiam gorąco! |
|
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Dochodzę do wniosku, że im mniej informacji na temat porodu tym lepiej. Wczoraj kupiłam książkę "pierwszy rok życia dziecka". Generalnie fantastyczna sprawa, mnóstwo wiadomości o tym co będzie lub może być, każdy miesiąc osobno opisany, dieta, zabawy, badania itd itp.
Wszystko byłoby w porządku, gdybym się nie naczytała o bólu, krwi, depresji poporodowej, dochodzeniu do siebie... Masakra, dlaczego nie możemy po prostu teleportować dzieciaka? ![]() Może po prostu reaguję przesadnie na tego typu wiadomości, nie mam żadnego doświadczenia w tym zakresie, moi najbliźsi znajomi nie mają dzieci tylko ci, z którymi spotykam się od czasu do czasu. Dla mnie to szok .Postanowiłam sobie, że więcej nie będę się tym zajmować, co ma być to będzie, przecież nie może być tak źle, skoro każda kobieta to przeszła i nadal żyje hehe. Nie jestem jakoś specjalnie wrażliwa na ból, ale opisy porodów mnie przerażają. Do tego Adam bredzi że przesadzam, że boi się moich reakcji, że będę pewnie mieć pretensje do całego świata... Chyba nie potrafi zrozumieć co ja czuję, moich obaw i lęków. Denerwuje mnie to, że nie umie postawić się w mojej sytuacji, on tylko odbierze "gotowca". Przecież on nie tyje, nie rodzi, nie boli go kręgosłup, nie dostaje zadyszki przy szybszym chodzeniu, nie boli go brzuch przy wysiłku i nie boi się nacięcia krocza .Poza zacięciem do czytania pism o dzieciach i kupowaniem masy rzeczy dla małej... nie wiem, czuję się jakaś niedoceniona, mało ważna. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie przeżywać tego co ja, może to mnie wnerwia najbardziej. Nie rozumie, że mogę mieć lepsze i gorsze dni. Taak, dziś zdecydowanie mam bardzo zły dzień, normalnie nie napisałabym tylu gorzkich słów. Pewnie połowę z tego odwołam jak mi przejdzie... Nie rozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, że nie chcę dziecka, po prostu czasem wkurza mnie płeć przeciwna .Do tego maksymalnie denerwuje mnie jeszcze jedna rzecz, chyba ta przez którą w ogóle jestem wściekła. Jest adminem na 2 podforach w dziedzinie, której jest wielkim fanem i której poświęca dużo czasu (kilka godzin dziennie kiedy jest w domu). Jakby tego było mało, teraz zdecydowal się kandydować w wyborach na moderatora całej platformy (kilkanaście podforów)... Nie mam pojęcia jak znajdzie czas (mam szczerą nadzieję, że nie wygra) jeżeli by wygrał na mnie i na dziecko. On twierdzi, że nie mam się czym martwić ale ja wiem swoje . Nie mam nic przeciwko adminowaniu podforom (2 tygodnie w miesiącu w ogóle nie pracuje i ma cały dzień dla siebie) a cała platforma... Jestem wkurzona. Pytanie retoryczne: Złosiu, ile czasu to zajmuje tobie?
|
|
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ok, mam dziś koszmarny dzień przez tą ksiązkę, nie czytajcie tego heh.
|
|
|
|
|
#445 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
hej dziewczyny
![]() ja mam kilku dni gorsze dni niestety czuje sie fatalnie.. najpierw ta biegunka, potem klucia w podbrzuszu, straszny ucisk, maly fika jak szalony kopiac gdzie popadnie juz mnie nomralnie wszytsko boli dzis do lekarza.. boje sie, ze bedzie cchialm mnie polozyc do szpitala perzez te bole, bo nie przechodza one nawet po nospie Gosik nie przejmuj sie facetami, oni niestety nic nie rozumieja, i mysla, ze kobieta w ciazy powinna chodzic(a nawet fruwac) wiecznie szczesliwa i nie ma prawa do tego, zeby sie zle poczuc.. nistety ta plec brzydka taka jest, a potem my przez nich ammy wyrzuty sumienia dlaczego sie nie potrafimy cieszyc z naszej ciazy wiec to nie tylko Twoj tak sie zachowuje..moje przemowla choc troszke do rozumu i teraz juz sie na mnie nie obraza ani nie krzyczy jak ma zly dzien i bocze sie o wszystko Pelsoniku ale Ci zazdroszcze tego fitnessu, mi niestety nie wolno cwiczyc nad czym bardzo ubolewam ![]() a co do wagi to ja niestety tez mam juz duzo na plusie az 9 kg.. ale widze, ze wiekszosc z was tak ma wiec chyba nei jest zle na tym etapie ciazy.. |
|
|
|
|
#446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Z ciąży bardzo się cieszę, mniej zadowala mnie brak zrozumienia dla tego, że mogę mieć stany depresyjne choćby przez godzinę
. Przecież nic się nie dzieje, prawda? Przesadzam.Wkurza mnie, że kiedy jestem zła zamiast podejść i mnie przytulić, siedzi przy kompie i czeka aż minie mi zły humor albo podły nastrój - wtedy trwa to jeszcze dłużej. Do tego te tłumaczenia: no przecież to normalne, każda kobieta przez to przejdzie prędzej czy później, o co się wściekasz. Nie jestem każdą kobietą. Ech. Basiu idź do lekarza, jeżeli coś boli to nie bez przyczyny. Tylko daj nam znać co z tobą jest. Jeżeli chodzi o kg, to chyba każda z nas tak to odbiera, ja czuję się totalnie niekobieco, jak wielka torba. |
|
|
|
|
#447 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
No faceci to dziwna plec niestety:/ i nic na nich nie idzie poradzic..
i nie przesadzasz Gosiu nic a nic.. ja Cie w pelni rozumiem.. no dzis ide do lekarza.. mam nadzieje, ze to maluch tak sie niefortunnie uklada.. a wlansie tez sie martwie tym ze to jego kopniaki sa bolesne, wy tez tak macie? mam nadzieje, ze to normlane, i ze poprostu mam obolaly brzuch po tych wszytskich incydentach ![]() a czuje sie dokladnie jak Ty.. niekobieco w ogole..nic a nic.. moj TŻ mowi, ze seksownie wygladam z tym brzuszkiem a ja czuje sie jak ciezarowa.. ale jeszcze tylko 3.5 miesiaca i bedziemy wracac do siebie |
|
|
|
|
#448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Mnie kopanie nie boli, nigdy mnie nie bolało. Lubię jak dokazuje, choć mała chyba jest spokojnym dzieckiem, nigdy nie są to nieprzerwane serie kopsów. Zauważyłam, że od kilku dni kiksuje dużo częściej niż wcześniej, generalnie jest ożywiona niemal cały dzień.
|
|
|
|
|
#449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
No już mi przeszedł poranny wściek
. Czasem sobie muszę ponarzekać .Dostaliśmy paczkę z ponad 100 ubrań dla małej w wieku 0-12 miesięcy (znaczy przysłano nam to, co kupilismy na allegro od pewnej kobitki). Boże jakie to śliczne, malutkie bluzeczki, spódniczki, body, polarki i inne cuda. Niedawno wpadła mama i też rozpływała się nad ubrankami a że to kobieta mocno ekstrawertyczna jestem trochę zmęczona potokiem słow .
|
|
|
|
|
#450 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Może nie uwierzycie, ale nie mam dla dzidzi jeszcze nic. Obiecałam sobie, że w styczniu może lutym zaczne kupować. Nie mogłam doczekać się stycznia, a teraz, jak już jest, to nie chce mi się nic oglądać. Może dlatego, że wiem jak ciężko będzie mi się zdecydować. Ale pewnie, jak już zacznę... no to same wiecie
.Byłam dziś u lekarza, wszystko jest ok. Dziś już całkiem wyraźnie słychać było bicie serduszka .A usg będę mieć po następnej wizycie, czy za miesiąć. Akurat na 30 tydzień. Tyle czekałam, to poczekam jeszcze troszkę. Choc nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa. No i chciałabym zobaczyć maleństwo na monitorze Maleństwo teraz kopie coraz mocniej, że widać przez bluzkę, co mi się niezmiernie podoba. Mogę patrzeć i patrzeć .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.






będę miała synka

maluch kopla mnie jak szalony.. a najbardziej jak jadlam torta tak sie wypychal jakby chcial wyjsc i zjesc sam kawalek





...
. No ale coż najwidoczniej tak musi być. Jem tyle samo, nic więcej a waga rośnie jak szalona. Martwie się, tym że będę miała potem problem ze schudnięciem. No ale, to się wszystko okaże.
Ciekawe na czy się skończy???

