Biżuteryjna DG

[Aoirghe]

Pomocy

US wzywa mnie do zapłaty podatku od lokalu, w którym mam dg.
To jest dom mojej mamy, więc na razie wygląda to tak (wg jednej z jaśnie pań z US), że mam z matką podpisać umowę, płacić podatek od najmu, płacić podatek od lokalu dla dg i jeszcze matka ma płacić podatek od nieruchomości ten normalny.
Dżizus... To tak ma być naprawdę? Czy to można jakoś inaczej ominąć?
Bo trochę przegięcie, będę (teoretycznie) płacić mamie za wynajem 12m pokoju, w którym pracuję i w zasadzie po prostu mieszkam, tak? ;>
Nie to, żeby to były kosmiczne koszty, ale bez jaj, jakaś paranoja

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Aoirghe

Pomocy

US wzywa mnie do zapłaty podatku od lokalu, w którym mam dg.
To jest dom mojej mamy, więc na razie wygląda to tak (wg jednej z jaśnie pań z US), że mam z matką podpisać umowę, płacić podatek od najmu, płacić podatek od lokalu dla dg i jeszcze matka ma płacić podatek od nieruchomości ten normalny.
Dżizus... To tak ma być naprawdę? Czy to można jakoś inaczej ominąć?
Bo trochę przegięcie, będę (teoretycznie) płacić mamie za wynajem 12m pokoju, w którym pracuję i w zasadzie po prostu mieszkam, tak? ;>
Nie to, żeby to były kosmiczne koszty, ale bez jaj, jakaś paranoja

No ale chyba masz z mamą umowę BEZPŁATNEGO użyczenia...
Słyszałam, że to bardzo zakręcony temat jest i zależny od US i po ichniemu interpretowany...
Przydałaby Ci się opinia Izby Skarbowej...

http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosc/437706.html

[Aoirghe]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No ale chyba masz z mamą umowę BEZPŁATNEGO użyczenia...
Słyszałam, że to bardzo zakręcony temat jest i zależny od US i po ichniemu interpretowany...
Przydałaby Ci się opinia Izby Skarbowej...

Ja własnie nie mam pojęcia jak to wygląda. Przegapiłam temat. Tzn wiedziałam o podatku od lokalu dla dg, ale nie sądziłam, że płacic będę dwa podatki co najmniej.

Oo teraz linka zobaczyłam. Dzięki! To już jestem tochę do przodu

[kulkam]

Ups, pomyliłam wątki :/

[Kasia83]

A ja też mam pytanie, co zrobić jak nie ma się faktur, paragonów - czyli dowodów, że półfabrykaty zakupione przed rozpoczęciem DG są moje? Trzeba to jakoś udowodnić?

[smoczek]

Z tego co ja wiem, to po to jest remanent początkowy. Raz, właśnie ten raz masz unikalną okazję, żeby wciągnąć w koszty wszystko co nakupiłaś przed rozpoczęciem dg. Jak nie masz paragonów ani żadnych innych dowodów zakupu to dajesz tzw. ceny rynkowe (tyle ile może taka dana rzecz kosztować na rynku). Robisz spis, wychodzi Ci wartość remanentu początkowego i to się uwzględnia na koniec roku.
A, no i do remanentu początkowego możesz wciągnąć tylko materiały - narzędzia już nie.

[loverynka]

Jak macie bezpłatne użyczenie to pamiętajcie że to bezpłatne liczy się jako przychód i od tego trzeba zapłacić podatek.

[Aoirghe]

Napisane przez loverynka

Jak macie bezpłatne użyczenie to pamiętajcie że to bezpłatne liczy się jako przychód i od tego trzeba zapłacić podatek.

Właśnie podobno, że to się zmieniło od 2009 roku, przynajmniej wg tego artykułu powyżej. I bezpłatne użyczenie nie jest opodatkowane.

[smoczek]

Tylko jeszcze trzeba uważać ze spółdzielnią (jeśli mieszkanie jest spółdzielcze) bo jak się zwiedzą, że jest dg w mieszkaniu to podwyższają czynsz. Przynajmniej u kilkorga moich znajomych tak było. Nie wiem czy to jakiś przepis. Pewnie tak.

[loverynka]

Niby się zmieniło, ale mój urząd twierdzi że nadal jest to przychodem, bo nie płacisz za coś czego używasz.

[Senanque]

Pomyłka

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez loverynka

Niby się zmieniło, ale mój urząd twierdzi że nadal jest to przychodem, bo nie płacisz za coś czego używasz.

Swoją drogą to jest bez sensu... Bo mnie użycza jeden pokój mój własny mąż, a mieszkanie jest jego, bo dostał je w spadku... Gdyby było wspólne to problem by nie istniał... Na szczęście chcemy je zmienić do sierpnia przyszłego roku na większe...

[loverynka]

Z jednej strony tak, ale gdyby było Twoje własne to byś płaciła podatek od nieruchomości wyższy. A tak masz podatek od tego że masz coś za darmo.

[smoczek]

Z tym podatkiem od użyczania lokalu to mnie trochę zmroziło (mam miejsce działalności w mieszkaniu rodziców) i zapytałam od razu mojego księgowego i napisał mi tak (może komuś to pomoże):

"Art 21 ust 1 pkt 125 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych
zwalnia od podatku nieodpłatne świadczenia od najbliższej rodziny tzw I i
II grupy podatkowej więc Ciebie nie dotyczy ten problem. Może inni
korzystają z lokali dalszej rodziny to taka sytuacja może zaistnieć. Nie
ustala się przychodu w Twoim wypadku nie bój się.

Jeżeli mieszkasz w lokalu spóldzielczym to jak zawiadomisz spółdzielnię to
od nowego roku z reguły mogą podnieść czynsz ze względu na powierzchnię
użytkowaną pod działalnośc gospodarczą.Musi to byc wyliczone żeby znana
była kwota.

Jeżeli mieszkasz we wspólnocie mieszkaniowej to samemu trzeba się zgłosić
do urzędu miasta i wypełnic deklarację na podatek od nieruchomości( wtedy
płaci się samemu ). Stawki podatku w Krakowie wynoszą chyba ok 19 zł / mkw
za rok więc jeżeli będziesz miała pokój 10 mkw to rocznie wyniesie to ok
190 zł i będzie to twoim kosztem.
Podatek od nieruchomości zawsze płaci właściciel lokalu/budynku."

[klejnotki]

moze komus sie przyda - w urzedzie gminy jak rejestrowalam dzialalnosc podpowiedziala mi madra pani ze nie trzeba zglaszac calego pomieszczenia jako powierzchni pod dzialalnosc wiec mam na dzialalnosc gospodarcza wpisany 1metr czyli tyle ile zajmuje biurko - jesli ktos chce w koszty wciagac utrzymanie lokalu to sie nie oplaca bo liczy sie je proporcjonalnie do powierzchni ale jesli nie ksieguje sie tych kosztow to tak jest lepiej bo mniejszy podatek od nieruchomosci (albo czynsz w spoldzielni)

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez smoczek

Z tym podatkiem od użyczania lokalu to mnie trochę zmroziło (mam miejsce działalności w mieszkaniu rodziców) i zapytałam od razu mojego księgowego i napisał mi tak (może komuś to pomoże):

"Art 21 ust 1 pkt 125 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych
zwalnia od podatku nieodpłatne świadczenia od najbliższej rodziny tzw I i
II grupy podatkowej więc Ciebie nie dotyczy ten problem. Może inni
korzystają z lokali dalszej rodziny to taka sytuacja może zaistnieć. Nie
ustala się przychodu w Twoim wypadku nie bój się.

Jeżeli mieszkasz w lokalu spóldzielczym to jak zawiadomisz spółdzielnię to
od nowego roku z reguły mogą podnieść czynsz ze względu na powierzchnię
użytkowaną pod działalnośc gospodarczą.Musi to byc wyliczone żeby znana
była kwota.

Jeżeli mieszkasz we wspólnocie mieszkaniowej to samemu trzeba się zgłosić
do urzędu miasta i wypełnic deklarację na podatek od nieruchomości( wtedy
płaci się samemu ). Stawki podatku w Krakowie wynoszą chyba ok 19 zł / mkw
za rok więc jeżeli będziesz miała pokój 10 mkw to rocznie wyniesie to ok
190 zł i będzie to twoim kosztem.
Podatek od nieruchomości zawsze płaci właściciel lokalu/budynku."

A no właśnie, moja księgowa twierdzi mniej więcej to samo...

[rusa1ka]

Hej dziewczyny
Mogłaby któraś polecić jakieś dobre biuro rachunkowe w łodzi? I ewentualnie firmę od kas fiskalnych? Z góry dziękuje

[KarmazynowyKamyk]

Do dziewczyn, które mają Malucha Datecsu

Czy samodzielne programowanie PLU jest do zrobienia, czy raczej powinnam się zgłosić do serwisu?
Czy ktoś to wogóle robił sam?

[Aoirghe]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Do dziewczyn, które mają Malucha Datecsu

Czy samodzielne programowanie PLU jest do zrobienia, czy raczej powinnam się zgłosić do serwisu?
Czy ktoś to wogóle robił sam?

Ja programowałam sama kilka razy, bo nie mogliśmy się z naszym PLU uporać. Minusem jest to, że kupę papieru Ci wtedy wylizie.
Robiłam wg instrukcji. Trochę jest toporne, ale da się żyć

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Aoirghe

Ja programowałam sama kilka razy, bo nie mogliśmy się z naszym PLU uporać. Minusem jest to, że kupę papieru Ci wtedy wylizie.
Robiłam wg instrukcji. Trochę jest toporne, ale da się żyć

To w takim razie przysiądę i spróbuję sama...
Mam czas do przyszłego czwartku na zwiększenie ilości PLU, to zalecenia po kontroli US
No bo w serwisie by chcięli pieniędzy i to pewnie sporo...

[smoczek]

Mi mój facet programował - w mig się w tym zorientował i nie wiem, może nie zauważyłam, ale w ogóle nie widziałam, żeby papier na to zużywał.

[KarmazynowyKamyk]

Bo to się chyba da zaprogramować przez komputer i ręcznie...

[smoczek]

A tak tak, widzisz. Teraz sobie przypomniałam. Mój facet jest informatykiem i jak tylko przyniosłam tą kasę to od razu coś tam zaczął szperać po necie i wyciągnął z jakiegoś ciemnego i niebezpiecznego zakamarka coś co się nazywa program serwisowy do malucha. Wydarłam się na niego, bo oczywiście było w instrukcji napisane, że tego co on chce kombinować zakazują robić i że do serwisu trzeba iść, bo jak byk napisane, że program do użytku w serwisach, ale się uparł, zaprogramował mi te całe plu wszystkie, pokazał mi jak mogę sobie ja sama dodawać (ale nic nie pamiętam :/ ) i jak można ściągać dane z kasy na komputer i takie tam klimaty przestępcze .

[Aoirghe]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Bo to się chyba da zaprogramować przez komputer i ręcznie...

A owszem. Ale serwis stwierdził, że przez kompa to tylko oni mogą Jakoś muszą zarabiać, nie
Ja osobiście nie bawiłam się w podłączanie do kompa, bo akurat, kiedy potrzebowałam na gwałt zmienić PLU, to nie miałam żadnego pod ręką. Zatem nie wiem, jak to z tej strony wygląda. A potem, jak robiłam kilka korekt, to mi się już nawet nie myslałam o kompie, tylko dopisałam pozycje i tyle

[kulkam]

Haniu, a jakie musisz dopisać PLU?

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez kulkam

Haniu, a jakie musisz dopisać PLU?

Mam dopisać wszystko co sprzedaję...
Osobno...
Kolczyki
Wisiorki
itd.
komplet kolczyki i wisiorek
komplet kolczyki naszyjnik
itd.

Ale nawet kobieta sama zasugerowała, że nie musze z tego korzystać... Tylko żebym im przedstawiła wydruk wszystkich PLU z wieloma różnorodnymi pozycjami...

[smoczek]

To ja tam mam od początku i radośnie klikam sobie w różne numerki
Ale to widzę w ogóle, że bezstresowo ta kontrola przeszła? Nie znam szczegółów, ale z tego co pisałaś o różnych rzeczach do dostałaś wcześniej powiadomienie, przyszła miła pani i pogaworzyłyście?

A ja mam pytanie - faktury z galerii wrzucacie za poprzedni miesiąc do następnego? Bo tak trochę kicha - np. Paka wydaje faktury po połowie miesiąca następnego za miesiąc poprzedni, no ale data pewnie jest za czerwiec? Jak to jest. Bo np. jakiś czas temu ściągnęłam sobie fakturę z Trendy - mam datę 30.06, czyli teoretycznie powinna być zaksięgowana za czerwiec, no ale wydana była w lipcu akurat już po tym jak dałam wszystkie papiery księgowemu. No i czasem tak się pewnie składa, że fakturę z galerii dostaje się już np. po terminie wpłaty deklaracji vat (tak wypada chyba w Pace), a nie można było uwzględnić w tej deklaracji vatu za marżę..
Mam nadzieję, że za bardzo nie zagmatwałam. Zresztą zamiast wydziwiać powinnam księgowego spytać, ale ciekawa jestem jak Wy to robicie.

[kulkam]

Mi znajomy księgowy powiedział, że mam z tyłu faktury notować datę otrzymania i to jest "data nabycia prawa do czegośtam"

[Vesnaa]

Fakturę z 30.06 na ten przykład księguję jak za lipiec. Masz 2 miesiace na zaksiegowanie faktury - czyli albo czerwiec, albo lipiec (miesiac bieżący lub następny).

[KarmazynowyKamyk]

Ja oddaje wszystko księgowej do 5 każdego miesiąca, a co sie nie załapie jest na drugi miesiąc... Nie będę do niej latać co chwilę...

A kontrola luzik... Jeszcze oglądały biżuterię, a jedna z babek miała moje kolczyki i wisiorek, dostała od córki na urodziny