|
|
#421 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() Ja jak pracowałam w sklepie, to często za szybką trzymaliśmy takie zguby i zdarzało się, że przychodzili szczęśliwi właściciele
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
|
#422 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
myślę jednak, że bardziej prawdopodobne jest to, że jak ktoś znajdzie legitymację studencką, to będzie się cieszył, ze będzie mógł jeździć na 50 % przez pół roku. Takie są moje doświadczenia.Ja, oczywiście też jak bym znalazła dokmenty to bym oddała ![]() No teraz już nie ma takich legitymacji, teraz są w formie karty. Kociulku, u Ciebie też wszyscy śpią ?
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-06-26 o 18:16 |
|
|
|
|
|
#423 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
tak? o nawet nie wiedziałam
kiedy to się na studiach było... ![]() Cytat:
![]() tzn. dzieci, bo mąż tradycyjnie na budowie ![]() A my to chyba nadrabiamy za całą resztę
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
|
#424 | ||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
nocka minela bez zmian o 22 juz samcznie spal![]() Cytat:
![]() Kociulku niby nic sie nie dzieje ale my z Bartkiem may slabe zeby i chcialabym zaszczepic w Dawidku milosc do pielegnacji i dbania o nie od malego (nie to zebysmy my nie dbalimilej zabawy na weselichu my bawimy sie jutro i bardzo bardzo bardzo sie ciesze ze u Cioebie ze zdrowkiem lepiej a dzieci nitkniete![]() Cytat:
gratuluje z tym collegem to nieciekawie, probowalas cos zdzialac z tym duplikatem?Cytat:
swego czasu sporo udzielal sie na naszym wizazu i stad dziewuszki maja Go w kontaktach obejrzysz sobie Dawidka na spokojnie, ja jakos nie mam kiedy powklejac zdjec![]() zdrowka dla chlopakow ![]() Cytat:
Kociulku wspolczuje tesciowej, trudna sytuacja no bo wiadomo ze slo0dycze dzieci powinny jesc w umiarze ale z drugiej strony jak dzieciom nie dasz a babcia przyniosla to mama bedzie ta zla.....ech.... Cytat:
mam nadzieje ze zycie sie wyprostujeno i to wesele.....
__________________
|
||||||
|
|
|
|
#425 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Hej dziewuszki
![]() U mnie wizaz nadal działa na wodę, chyba się normalnie wścieknę, ale jak chodzę po różnych wątkach to widzę, że nie tylko mi ![]() Elkoza - historia, którą opisujesz jest dla mnie nienormalna. Odcięłabym sie od kontaktów z teściową natychmiast. A z mężem - no cóż - ja bym rządała zdecydowanych kroków - niech stanie po mojej stronie, a jeśli nie - to droga wolna. Może mogłabyś na trochę zamieszkać u rodziców - może to da mu do myślenia. Ja uważam, ze jeśli teraz dasz sobie wejść na głowę, to już nigdy tego nie zmienisz. Trzymam kciuki za szczęśliwe dla waszej rodzinki rozwiązanie. midey - zaproszenie dostałam i Dawida obejrzałam. Może jeśli będzie ładna pogoda, to wybierzemy się w poniedziałek na spacer? Na 10 idę z Łukaszem do lekarza, potem jestem wolna. Tylko jesli możesz odezwij się do mnie na gg, bo mi telefon szwankuje, mój numer w profilu, nawet jak jestem niedostępna to zwykle jestem ![]() kociulku jedyne znane mi rozwiązanie to teściowa na 102 - 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią:P co za babsztyl, no! Aga nie wkleję linka (bo i tak chyba cudem pisze tego posta), ale na wizażu jest wątek o zgubionych świadectwach z tego co wyczytałam podanie plus 26 złotych da ci nowe świadectwo. Zadzwoń do szkoły, powiedź, że upoważnisz kogoś do odbioru i na pewno da się załatwić. Panie w sekretariacie liceum są zwykle miłe dla byłych absolwentów. Co innego w dziekanacie. Tam to zawsze rzucają oczami, że się przeszkadza w konsumpcji serka białego z bułeczką i piciu kawy. Czy żeby pracować w dziekanacie to trzeba kurs chamstwa ukończyć, czy co?
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
|
|
|
#426 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczyny Dawid miał infekcje oka... w środę idę do okulisty... dentystę też planuję odwiedzić na razie szukam takiej typowo dziecięcej...ja mam zapalenie węzłów chłonnych muszę chodzić w szaliku jakbym świnkę miała... wrrr.... pogody do bani...
remont w trakcie gładzie nareszcie skończone właśnie zrobiłam sobie chwilę przerwy w sprzątaniu... u nas też kazali ogłoszenia i to 3 x dawać... masakra... ogólnie dziekanat na swoim uniwerku kiepsko wspominam... bo minę pani w nim siedzącej pamiętam do dziś... no nic biorę się dalej za robotę... |
|
|
|
|
#427 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kociulku udusiłabym taką teściową. Moja na szczęście zazwyczaj się pyta, ale zdarzały się sytuacje, że coś małej dała nie pytając czy może.
Jeśli chodzi o słodycze to ja jak ognia unikam czekolady. Tego pod żadnym pozorem nie pozwalam Emi dawać. Natomiast prawie codziennie zje biszkopcika, paluszka dla dzieci albo herbatniczka pettitka. Od czas do czasu kupie jej ciastko Lubisia. Moja siostra miała podobną sytuację co Ty Aguś. Też zgubiła legitymację i musiała dać ogłoszenie do gazety. Musiała mieć jej wycinek żeby wydali jej drugą. Paranoja! Elkoza przykro mi, ze masz taką sytuację...oby wszystko szybko się naprawiło. Sytuacja na poprawinach straszna ![]() Zdrówka dla chorowitków! W zeszłym tygodniu w moim mieście przeprowadzano bezpłatne badania usg dla dzieci (brzuszek, główka lub tarczyca). W czwartek udało nam się dostać. Emi miała badany brzuszek, nerki. Wynik wyszedł dobry i zamiast tarczycy poprosiłam o usg główki bo chciałam sprawdzić czy zmiany po niedotlenieniu znikły. No i znikły wszystko jest super.Chcemy z mężem i Emmą oczywiście wybrać się na parę dni w Bieszczady. Problem polega na tym, że żadne z nas tam nie było i nie wiem czy są jakieś szlaki na których można połazić dzieckiem wraz z wózkiem. Podpowie mi któraś z Was? |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#428 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kociulek co do teściowej to w tym temacie chyba udało mi się ją wyszkolić... ale w innych tematach wiem jak to jest... jutro przychodzi cekliniarz i już się nie mogę doczekać jak dojadą mebelki i będę mogła wrócić do domu u nas dzis słonko wyszło ale jeszcze z Dawidem w domku siedzimy, pójdzie z tatą do parku po południu mi zostały wczoraj jednak podłogi do mycia... bo mąż wrócił z Dawidem i zabrał mnie na zakupy... i tak sobie nic nie kupiłam, bo bez okularów pojechałam nawet cen na metkach nie widziałam... normalnie ślepa się zrobiłam... jedynie kupiłam Dawidowi skarpetki i miałam w sumie dwie pary gratis...
a ogólnie to chcę już do domu swojego bo mam dosć życia na torbach i jeżdżenia w tą i z powrotem z jednego końca miasta na drugi... muszę w tygodniu iść jeszcze z Dawidem do fryzjera... bo włosy mu strasznie odrosły... nie ma upałów więc tylko znowu skrócimy i loczki pozostaną... ![]() coś czuję że chaotycznie to napisałam... no trudno
|
|
|
|
|
#429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Hej!
U nas taka pogoda, że nic się nie chce. Ciągle leje, a parno, wilgotno jest tak, że z szafy wilgotne ubrania wyciągamy. Emilka szaleje (słyszałam w żłobku, że nie tylko Ona), a nam z Małżem już sił nie starcza. Wczoraj nie spała cały dzień, choć spać się Jej chciało i wrzeszczała i piszczała na okrągło. Dziś nareszcie zasnęła na popołudniową drzemkę. Ledwie wyzdrowiała na początku tygodnia, dziś znów pokazuje się katar. W piątek zaliczyliśmy pierwszą żłobkowa imprezę Podczas niej okazało się, że Emilce charakter zmienił się na "charakterek". Zawsze była towarzyska i przyjazna a tu pokazał drugie oblicze. Jak jakieś dziecko chciało ja wypchnąć z zabawki, czy zabrać jakąś, Młoda pokazywała pazurki. W sumie to chyba dobrze, bo wolę kształtować charakterek, niż obserwować, jak moje dziecko pozwala sobie wejść na głowę.W mówieniu dalsze postępy. Ostatnio pytam się Ją o coś "mamusia zrobi to i to, dobrze?". Mała odpowiada "dobrze". Gdy za oknem szalała burza, Emilka pokazywała na okno, mówiła "buzia" i "bum" (tak Jej tłumaczyłam grzmoty, bardzo silne podczas ostatniej). Dorwała mój puszek do pudru, wiec Jej tłumaczę "to jest puszek" i "pudruję Jej nosek opowiadając, że do tego służy. "Pusie", "pusia" cieszyła się Emilka, a potem poszła przypudrować nosa Tatusiowi" Aka, nie polecam wybierania się w Bieszczady z wózkiem. W Bieszczadach nie ma czegoś takiego jak np. droga nad Morskie Oko w Tatrach. Byłam w Bieszczadach kilkakrotnie, przelazłam je wszerz i wzdłuż i naprawdę nie mam tam wygodnych szlaków pod wózek. Tam raczej nie ma nawet chodników na poboczach dróg w wioskach. Co nie znaczy, że wyjazd z maluchem w Bieszczady to zły pomysł. Wręcz przeciwnie! Tylko jeśli chcecie wyskoczyć z Małą w górki, zaopatrzcie się raczej w specjalne nosidełko dostępne w "górskich" sklepach. Na przykład VauDe i albo Lafuma, Salewa. Musiałabyś poszukać jakie firmy robią dobre i tanie nosidła. Wiem, że świetne robi Deuter, ale cena jest zaporowa. Można szukać na niemieckim eBayu tańszych, ale na to pewnie nie masz już czasu. A tak poza tym to zazdroszczę Ci Bieszczad. Elkoza, ode mnie wielkie wspierałki. Twoja obecna sytuacja małżeńska to faktycznie jakiś koszmar. Najbardziej przychylam się do wypowiedzi Kasi1977. Mam za sobą związek z takim facetem (i jego mamusia też, bo byli nierozłączni ). Bez radykalnych kroków nic nie wskórasz. Myśl przede wszystkim o sobie i o dziecku. ![]() Co do odzyskiwania legitymacji, to u mnie na studiach tez trzeba było dać ogłoszenie do gazety. Na szczęście ja miałam świetne babki w dziekanacie (dostały nawet ode mnie kwiaty po obronie, bo bardzo mi pomogły w pewnej trudnej sytuacji). Ma nadzieje Aga, że Ty też trafisz na podobne. Trzeba spróbować, może się uda doprowadzić sprawę do końca. Kociulku, Midey, ja jestem zdecydowaną przeciwniczką podawania takim Małym dzieciom jak nasze słodyczy. Ja sama uwielbiam słodycze ponad miarę i mam nadzieję, że uda mi się wychować Emilkę inaczej. Mi dostaje tylko raz na jakiś czas ciemną czekoladę, ze względu na żelazo. Pierwsze ciastko zjadła w całości w piątek, w żłobku, bo nie zdążyłam zareagować, gdy się dorwała do koszyka z rogalikami. A przecież nie będę Jej wyrywać z ręki. Zamiast słodyczy podaję owoce. Oczywiście wiadomo, że nie będę Jej zabraniać przez całe życie, to niemożliwe, ale będę starała się, by nie stała się taka "uzależniona" jak ja ![]() A dla wszystkich choruszków zostawiam całusy i życzenia zdrówka Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-06-28 o 13:38 |
|
|
|
|
#430 | |||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
zaraz sie odezwe na gg![]() Cytat:
Cytat:
ja bardziej znam Tatry![]() Cytat:
dzis pewna pani powiedziala mi ze mam sliczna dziewczynke![]() Cytat:
duzo zdrowka dla EmilkiCytat:
oj Dawid tez ma charakterek![]() Cytat:
__________________
|
|||||||
|
|
|
|
#431 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cześć dziewczynki
![]() Cytat:
W ogóle to szatana jakiegoś mam lata po placu, nadążyć za nim nie można, wspina się na ogrodzenie, ludzie oczy robią, jak się dowiadują, że to dziecko nie ma jeszcze 1,5 roku. Inne dzieci w jego wieku grzecznie się bawią, a ten jakby miał motorek w d..., lata dookoła placu i jeszcze leci do starszych chłopaków.Gratuluję Emilkowej mowy Staś bardzo ładnie z nami rozmawia, ale niestety w swoim języku ![]() A u nas w końcu upały Za dwa tygodnie wybieramy się nad morze, w końcu gdzieś pojedziemy.
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-06-29 o 14:33 |
|
|
|
|
|
#432 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Witajcie dziewczyny
Niestety pogoda nie dopisala bo powodzie tam są więc Maja troszke w gumiaczkach poszalała ,ale nie bardzo ... Dzis upał straszny ,byłysmy na placu zabaw Majeczka "wykochala" wszystkie dzieci hehe i większosc od niej ucieka bo ona taka przytulinska ,że szok![]() Sheryl Super ,że jedziecie nad morze Ja się waham bo mam propozycje wyjazdu z rodzicami ,ale jak sobie pomysle 9 h w aucie z Mają to mi się odechciewa teraz jechalismy 4 to był koszmarelsi gratuluje Emilce ślicznego mowienia ,Maja nie za b ardzo chce powtarzac u słabo mówi .,. ,ale wszystko przed nami ![]() kociulku ![]() aka fajnie ,że udalo się Emi zbadac największe szczęscie to zdrowiutkie dzieckoPoza tym kupilam dzis 2 kg truskawek i pomrozilam bo to już koncowka ,a Majutek je uwielbia Muszę też ją pochwalic ,że ślicznie zasypia sama w łozeczku nawet w dzien prawie bez buntu![]() ps kupilam nalensiki w proszku ,amerykanskie w lidlu ciekawe czy będą dobre ps2 jednak śpi dalej Więc dołacze Wam 2 fotki jedna widoczek i druga Maja w podróży . W ogole to mogłam tam narobic zdjec i zapomnialam
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 Edytowane przez Kasiamaja Czas edycji: 2009-06-29 o 15:57 |
|
|
|
|
#433 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() nad morze, super, mam nadzieje ze podroz minie szybko i bez marudzenia ![]() Cytat:
i zazdroszcze ze Majeczka lubi truskawki moj Dawid nieowocowy...![]() a czemu nie zdecydujesz sie na te fryzurke? mi bardzo sie podoba
__________________
|
||
|
|
|
|
#434 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
szkoda, że chłopaki nie mogą się spotkać
Kasiu, a co to za widoczek? A fryzurka spoko. Chcesz czegoś innego?
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
#435 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
moga, a oczywiscie
moze wtedy?
__________________
|
|
|
|
|
#436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Ooo.., my też wybieramy się tam do zoo
tzn. mamy zaproszenie do brata i bratowej, więc mielibyśmy okazję wkońcu dzici do zoo zabrać, ale na razie tylko się wybieramy, a kiedy się wybierzemy ![]() Kasiu, fryzurka całkiem fajna ![]() Elsi, rozgadują nam się dzieciaczki pięknie dla Emilki Aka, w Bieszczadach kilka dni byłam, ale bardziej dla celów odwiedzin, a nie zwiedzania, dlatego nie pomogę Midey, byliście na weselu? z Dawidkiem? bo ja mam wielki dylemat czy brać dzieci. Z jednej strony chciałabym wybawić się bez dzieci, a z drugiej będę myślała co oni tam robią? czy nie płaczą? Może jak weźmiemy ich na te 2-3 godziny, wychasaja się i przwywieziemy do domy, położymy spać, to mocno nie będą się buntować ![]() Dobra, uciekam, bo ja mąż przyjdzie wypuszczam się na miasto na małe zakupy, a jeszcze obiad muszę ugotować.Aaaa, napisze jeszcze jaką wczoraj miałam sytuację... Dzwoni telefon, więc odbieram i mówię Słucham. A gość do mnie Czy mogę rozmawiać z mamusią albo tatusiem? więc się pytam, A o co Panu chodzi?, Chciałbym rozmawiać z właścicielem tego telefonu. ja - Teściowej nie ma teraz w domu. on - Teściowej??? A ma pani taki głosik, że myślałaem, że z dzieckiem rozmawiam. Ale manie facet rozbawił Zresztą to już nie pierwszy taki przypadek. Elsi, też odniosłaś takie wrażenie? ![]() Ostatnio też facet przychodził wodę spisywać i mówi do teściowej, że ostatnio to mu drzw otworzyła taka młoda dziewczyneczka ![]() No nic, uciekam, jak dzieci pozwolą, zajrzę wieczorkiem a gorączka cały czas powyżej 39 może to od słońca ale nie wiadomo
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#437 | |||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- Cytat:
.....i miałabym z kim zostawić, to zostawiłabym jednak małego, żeby móc się spokojnie wybawić.
__________________
Cosmesfera |
|||
|
|
|
|
#438 | |||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
posiedzielismy do 22 z kawalkiem i sie zmylismy dziadki niebyt chetne byly do zostania z Malym bo Dawid w nocy czesem sie budzi i nie kazdy moze Go uspokoic nam taki uklad nie przeszkadza;l bo my z Bartie nie tych imprezowych, takie zabawy nas mecza byla taka para z dziecmi (Dawid mial 4 miesiace straszego kolege ) po 22 tez zabrali dzieci ale oni jeszcze mieli wrocic![]() Cytat:
kiedys ,taka pani mowi mi ze mam slicznego braciszka i pewnie mi sie uczyc w szkole nie daje ale to chyba lepiej ze wygladamy na mlodsze niz latka licza? Cytat:
udanych zakupow w ktoras niedziele
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2009-06-30 o 15:28 |
|||
|
|
|
|
#439 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Czesc mamcie. Nie pisalam bo jakas depresja mnie dopadla i nie chcialam wam tu smucic wiec tylko to co dobre u nas napisze.
Milenka zaczyna powtarzac wyrazy i wiecej mowic w ludzkim jezyku. Elsi gratulacje dla Emilki, Milenka duzo mniej mowi i prostrze wyrazy. Oto filmik jak mowi kupka i udaje, ze robi zeby ja tylko z lozeczka wyjac, miala spac ale kombinowala jak cwany lisek zeby nie spac wiec ja nagralam :http://picasaweb.google.pl/agamili87...00477496116514 Poza tym weekend milo spedzilismy, Bartek byl w sobote w Walii na Grand Prix na zuzlu z moim tata bo wygral bilety w konkursie, a ja z mama, bratem i Mlenka spedzilam caly dzien na ogrodku mojej mamy, opalajac sie a Milutek sie kapal w basenie: http://picasaweb.google.pl/agamili87/WeekendURodzicow2# W niedziele bylismy na wesoym miasteczku, zdjecia w albumie, link wyzej ![]() A dzis bylismy na wodnym placu zabaw: http://picasaweb.google.pl/agamili87...bawWeeling2009# No to tyle u nas, wiekszosc straszcza zdjecia. No a ze zlych rzeczy to ja juz mam wszystkiego dosc Kociulku ja bym nie brala Milenki na wesele bo wiem ze caly czas musialabym za nia latac bo ona nie usiedzi na miejscu, a co dopiero z 2 dzieci? Nic bym sie nie pobawila. Ale moze Twoje dzieci sa grzeczniejsze od mojego diabelka ![]() A co do sytuacji z "odmladzaniem" to mi wszyscy mowia, ze wygladam na 16 lat i np. nie moglam kiedys kupic gdy na xboxa bo byla od 18 lat (GTA) . Czasem mnie to meczy.Kasiu gratuluje zasypiania Maii Aka ciesze sie ze zmiany u Emmy znikly Lwico mam nadzieje ze juz lepiej z Twoim zdrowiem i trzymam kciuki za wizyte u okulistyDawidka. Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-06-30 o 21:34 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#440 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Elsi z Emilki to widać naprawdę niezły charakterek się zrobił. Też myślę, że to dobrze. Lepsze to niż bać się o własne dziecko myśląc, że pozwoli sobie coś zrobić.
No i mała z niej gadułka W ogóle to dużo pociechy widzę macie ![]() Dziękuję za odpowiedź w sprawie Bieszczad. Dałaś mi do myślenia i sama już nie wiem gdzie pojedziemy. Kocham Tatry i Zakopane, ale byliśmy tam dwa lata temu i narazie muszę zrobić przerwę co by mój mąż nie oszalał z tego powodu ;-) Kasia gratulacje dla Majutka z okazji ładnego zasypiania. Emi nie przepada za truskawkami, ale za to lubi poziomki. A dziś pierwszy raz jadła świeży słodki groszek. Bardzooo jej smakował. Fryzura bardzo ładna. Dlaczego Ci się nie podoba? Kociulku moja Emma była już na 6-ciu weselach. Nie długo bo tak około 2-3 godzin, ale bawiła się wyśmienicie. Teraz czeka nas jeszcze dwa i chyba narazie spokój ;-) Kasiu dzięki ![]() Widzę, że tu same młodziutkie mamuśki ja np piwa też bez dowodu nie kupię. W zeszłym roku kupowałam sobie Karmi, zaznaczam bezalkoholowe mająca mniej niż 0,5%. A babka w kasie mówi żebym dowód pokazała. Ja do niej, że to przecież bezalkoholowe a ona, że jakiś tam % ma...Ale to chyba trzeba się cieszyć
Edytowane przez Aka24 Czas edycji: 2009-06-30 o 21:51 |
|
|
|
|
#441 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
cześć Gwiazdy...
mam dzisiaj kryzysowy dzien, już chce do swojego mieszkania!! swojej pralki i szafek... kuchni itd... tam jak sobie nabrudze to sprzatne tylko po sobie i pozostalej dwójce... ehh szkoda gadać... a końca remontu nie widze... skorki że ja tak tylko o sobie.... Gratuluję wszystkim gadułom mój ostatnio gada dużo ale po swojemu... a dokładniej po powrocie już na swojego kompa... P.S. Kasiu fryzura jak dla mnie fajna... nie ma co za dużo kombinować:P |
|
|
|
|
#442 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
A my dziś idziemy z midey i Dawidem na spacerek!
Miłego dnia - napiszę wieczorem coś więcej, bo mi tu Łukasz strasznie się uwqagi domaga
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
|
|
|
#443 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasienka, Midey milego spacerku
![]() Dziewczyny znowu wam sie cos pisac nie chce |
|
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Hej, u mnie dół. Emilka znów jest chora
Minął ledwie tydzień od ostatniej kontrolnej wizyty Znów katar i kaszel. Ale ten kaszel jest straszny! Pół nocy dziś nie spałam słuchając, jak Mała się męczy. Byłyśmy już wczoraj u lekarza, Emilka przyjmuje lekarstwa ale mam wrażenie, że jest coraz gorzej Aka, na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z Bieszczad. Choć one niestety ostatnio już straciły dużo ze swego czaru, bo stały się "modne". Zawsze możecie się wybrać nad Solinę. Wydaje mi się, ze tam są bardziej prodzieciowe warunki. Aga, super zdjęcia, zazdroszczę tych wszystkich atrakcji jakie Milenka ma w ogródku dziadków. Ja się zastanawiałam nad mini-basenem, albo piaskownicą na balkonie Kasia, Midey, miłego spaceru (Midey, pamiętam o zaległym privie, ale chyba musimy sie umówić na Skype, tyyyle ma do odpowiedzenia )!KasiaMaja, a ja zgadzam się z Tobą co do próbnej fryzury. Lepiej zrób sobie coś bardziej naturalnego niż takie misterne upięcie. Głowa od tego boli i wyobraź sobie wypinać te wszystkie wsuwki rano po weselu. ![]() Kociulku, przyznam, że gdy ostatnio z Tobą rozmawiałam, nie miałam głowy do zastanawiania się czy masz dziecięcy głos. W każdym bądź razie na pewno jest miły Ja bym chciała żeby mnie ktoś pomylił choć z 25-latką ![]() Ja jestem przeciwniczką zabierania dzieci na wesele. I także na swoim (gdyby była taka opcja, bo nie było), nie chciałam ich mieć. Jest mnóstwo imprez które są odpowiedniejsze dla maluchów. Uważam, że rodzice maja raz na cza sprawo do wypadu tylko we dwoje. Pod warunkiem, że maja dobra opiek dla maluchów bo jak nie to wiadomo, tematu nie ma. Natomiast bardzo podobają mi się dzieci na ślubach. Na nasi znajomi specjalnie przyprowadzali pociechy i nawet dostaliśmy specjalny bukiecik z półrocznych rączek A trzyletnia córa innych znajomych na cały kościół komentowała pytania księdza podczas przysięgi, rozpraszając przy tym stresową atmosferę ![]() Sheryl, Emilka tez ostatnio rozszalała się na placu zabaw, ale myślę, że w Jej przypadku to jest efekt podglądania wyczynów dzieci w żłobku. Staś jest przecież pod względem samodzielności ruchowej duuuużo do przodu przed Mi. Gdy pierwszy raz zobaczyłam jak stoi na zjeżdżalni (takiej mniejszej, plastikowej, dla dzieci) serce podeszło mi do gardła, i miałam odruch łapania jej czym prędzej. Ale potem to już pozwoliłam się jej bawić jak chciała i nawet lądować pupą w podeszczowym błotku pod zjeżdżalnią ![]() Dobrego dnia Wam życzę |
|
|
|
|
#445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
U mnie to troszkę bardziej brak czasu niż chęci na pisanie. Miałam jedyną okazję doprowadzić dom do stanu używalności i oglądalności
Teściowa w poniedziałek wyjechała na wycieczkę, ale dziś już wraca Bratanek miał wirusówkę, ale na razie <tfu tfu tfu> moje maluchy to nie złapało. Co ciekawe spotkało go to w dzień urodzin, tak samo jak ostatnio Adriana Choć zastanawia mnie jeszcze jedno, dlaczego za każdym razem jak tylko dzicko wymiotuje, lekarze wszystko zrzucaja na wirusówkę? Ja tam specjalistą nie jestem i mogę się nie znać, ale dla mnie na wirusówke to nie wyglądało ![]() Zakupy zaliczam do udanych, choć ręce mi opadły jak wróciłam do domu i jeszcze, całkiem przypadkiem, usłyszałam całkiem "miłe" słowa od dziadków męża. Zakładałam dziciom buty aby wyjść na dwór, a że u dziadków drzwi były otwarte, a oni sami przygłuchawe, więc głośno musze do siebie mówić usłyszałam jaki to ich wnuczek nieszczęśliwy, z pracy wraca musi wszystko poprać, nagotować i dopiero wtedy może na dziłkę jechać Kurcze, przykro mi się strasznie zrobiło, bo ja to co? niby cały dzień d... do góry leżę? Nie powiem, bo mój mąż jest pracowity i obiad też często razem robimy, ale jeszzcze nie widziałam go w domu przy praniu czy sprzątaniu. A na działke to tez nie pomyślą, że nie w największe słońce nie idzie, bo przy klejeniu białego styropiany oślepnąć można.Ech... jacy to wszyscy przeze mnie nieszczęśliwi... No i znowu się pożaliłam....Ale juz wiecej nie będę Z powytywów: wczoraj matka mojego "ucznia" dzwoniła, aby powiedzieć, że zdał pisemną maturę a ja razem z nimi Elsi, Emilka faktycznie dosyć często choruje A to dzięki temu nowemu sprzętowi tak swoją figurę poprawiasz? ![]() Ja po sobie nic a nic nie widzę, ale szokiem dla mnie było jak spokojnie założyłam moją druhenkowa suknię a poprzednim razem jak ja mierzyłam nie było na to szans Aga, Milenka faktycznie ma bardzo duzo zbawek u dziadków i podoba mi się pomysł zjeżdżania do basenu ![]() Głośniki znowu mi coś nawaliły, więc filmiku nie obejrzałam. Muszę męża pogonić aby w nich pogrzebał ![]() Swoją drogą złośliwość rzeczy martwych w ostatnich dniach mnie nie opuszcza Kasieńka, Midey, jak spacerek? ![]() Shery, a dzwoń, dzwoń
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#446 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Aga, gratki dla MIlenki za nowe slowka
filmiki i zdjecia obejrzalam z przyjemnoscia![]() napisz co z ta szkola Elsi, bardzo mi przykro ze Emilka znowu chora zycze Jej duzo zdrowkaElsi, ja czekam jednak na priva bo nie mam skype'a Cytat:
![]() ja zaliczym do bardzo udanych
__________________
|
|
|
|
|
|
#447 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
cześc co tu tak pusto...
Elsi zdrówka dla Emi... łączę się z Wami w bólu bo mnie po terapi antybiotykowej dopadła alergia i jestem na zastrzykach sterydowych wyglądam jak potwór... szkoda gadać... musiałam iść na zwolnienie, a dokotorwa chciała mnie w szpitalu zostawić... no nic uciekam bo Dawid już psoci... |
|
|
|
|
#448 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
Elsizdrówka dla Emilki Kochane dzięki za kompelemnty fryzury ,ale mi chodzi o to ,że mam dostające uszy i mimo ,iż wszyscy mowia ,że nie widac to ja jednak czuje dyskomfort jak ktoś je widzi. Myśle więc ,że skoro mam źle się czuć na swoim ślubie zwłaszcza ,że jak przyjdzie "ukochana" teściowa to całą impreze będzie siedzieć ,knuć i obgadywać ...Poza ty zła jestem dzis wreszcie tż w domu jest i mieliśmy pojechać nad wode się poopalac ,a od rana niebo całe w chmurach ,a wczoraj niebiesciutkei bez żadnej chmurki midey ,kasienkafajnie ,że możecie się spotykac ,zazdroszcze !!! :P Jak chłopaki na siebie zareagowali ??
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
|
|
|
|
#449 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Spacerek był bardzo miły, midey to naprawdę przesympatyczna dziewczyna (ale to pewnie wiecie), a Dawid to żywe sreberko - Łukaszek troszkę poważniejszy
![]() Rzeczywiście pusto tu u nas ostatnio, ale pogoda w końcu nas rozpieszcza i można z maluchami połazić po dworzu. ja dodatkowo chodze dwa razy dziennie z Łukaszem na inchalacje do przychodni, więc dni mam rozwalone przez te wizyty. grunt jednak, że Młodemu pomagają, chociaż w trakcie wydziera się jak opętany ![]() Elsi, niestety z dziecmi żłobkowymi tak jest - Łukasz w czerwcu był w żłobku tylko 6 razy. Poważnie się zastanawiam, czy nie zrezygnować ze żłobka - on ma chyba za słaby układ odpornościowy na te zarazki, z jakimi ma tam kontakt. lwico - współczuję. wracaj szybko do zdrowia. A teraz chwalenie się Łukasz mega się odparzył w zeszły piątek. Dużo go teraz trzymam bez pieluchy, coby wietrzyć pupę. Przy okazji sadzam go na nocnik. I dzisiaj całe rano jest bez pieluchy i już trzy razy nasiusiał do nocnika i nie zdarzył się żaden wypadek. Albo ja go wyczuwam, albo zakumał o co chodzi, bo sadzam go i za minutę jest po wszystkim
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
|
|
|
#450 | |||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
przykro mi bardzo i zycze zdrowkaCytat:
nie zauwazylam ale skoro sa i masz czuc sie zle na wlasnym slubie to zdecydowania zmien fryzurke to jest taki dzien ze wszystko ma byc super i musisz podobac sie sama sobie (tak na margineise, powiedz fryzjerce w czym rzecz na pewno uczesze Cie tak zeby zakryc sama bylam ostatnio tak uczesana na weselu ze wlosy mialam spiete ale nachodzily na uszy( bo ja nie chcialam byc przylizana za bardzo ) )Cytat:
Cytat:
moje sreberko wolalo zwiedzac wprawdzie plac zabaw ale zaproszenia do zabawy od Łukaszka nie odrzucil a chodzi o to ze Łukasz w penej chwili podszedl do wozka, schylil sie i wyjal z koszyka taki wiatraczek do piasku, przyniosl go i postawil przed Dawidem a ten juz gotowy z lopatka piasku smiesznie to wyszlo zdradze Wam ze Kasienka wyglada w rzeczywistosci jeszcze mnlodziej niz na zdjeciach Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||||||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.









Ale dzieciaczki na tym etapie to potrafią zaskoczyć, prawda?
nie wiem czy do końca słuszna i zgodna z przepisami? kto coś takiego wymyślił?...
niestety moje zycie bardzo sie zawirowało. Mieliśmy a raczej mamy ogromny konflikt z mężem i jego rodziną. Sprawa jest na ostrzu noża. Nie będę opisywać całej sytuacji, ale powiem tylko ze chodziło o to,że moja teściowa powyzywała mnie od psychicznie chorych stukając mi przy tym palcem w moje czoło, kazała mi przestać jej gnębić syna i jak się spytałam czy chodzi jej o to abym od niego odeszła powiedziała,że tak ze mam go zostawic w spokoju. A wszystko sie rozeszło o to,ze bylismy na weselu, ja kilka dni prosilam meza aby nie pil i jechal samochodem do domu( nie siedzialam za kierownica ponad 2 lata i sie zwyczajnie w swiecie bałam), ale zostałam zmuszona do jazdy. Obiecywał mi ze nie bede musiala jechac przez miasto tylko wsia-bo to bylo pod miastem wesele. W pewnym momencie jego siostra chciala z nami wracac a ja odmowilam bo wtedy juz trzeba by bylo jechac przez miasto i rozpetała sie burza. 












więc się pytam, A o co Panu chodzi?, Chciałbym rozmawiać z właścicielem tego telefonu. ja - Teściowej nie ma teraz w domu. on - Teściowej??? A ma pani taki głosik, że myślałaem, że z dzieckiem rozmawiam.
Ale manie facet rozbawił
a gorączka cały czas powyżej 39 




