|
|
#391 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Ja tylko na moment.
Mandat sie dostaje za jazde bez fotelika ale jakos sie tym nie przejmuje w Anglii nie zwracaja na to uwagi. Milenka jezdzi ZAWSZE w foteliku. Za niezapiete pasy tez mandat sie dostaje a ja nigdy ich nie zapinam bo gdy 3 lata temu mialam wypadek samochodowy to uratowalo mi zycie to, ze nie mialam zapietych pasow. Jechalam z B. z Krosna do Rzeszowa i na zakrecie wyjechal na tir na nasz pas, maz musial ostro skrecic, a ze jechal szybko to auto wypadlo z drogi, kilka razy dachowalo, a na koniec uderzylo w betonowy mur. My, gdy juz stanelismy to siedzielismy z tylu samochodu - tak nas wyrzucilo przy dachowaniu, a przodu auta nie bylo bo cale sie wgniotlo, uklad kierowniczy byl wcisniety do srodka samochodu, poprostu cale bylo zmiazdzone auto i gdybysmy siedzieli zapieci pasami zostal by nas placek, a skonczylo sie na obserwacji w szpitalu, paru siniakach i poprzecinanej skorze bo wszystkie szyby sie wybily i wpadlo szklo do srodka. Mialam na chwile wpasc a opisalam cala historie wypadku. No nie bylo to mile doswiadczenie. Kilka dni sie nie moglam otrzasnac i plakalam jak sobie przypominalam co czulam w czasie gdy to sie dzialo. Myslalam ze to koniec i zaraz umrzemy, no ale ktos nad nami czuwal i nas ocalil. Najdziwniejsze jest to, ze miesiac po tym zdarzyl sie TAKI SAM wypadek i 2 osoby zginely na miejscu... |
|
|
|
|
#392 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
Ja znów miałam na odwrót gdyby nie pasy nie byłoby mnie tutaj ... Jak byłam na cyprze jechałam w nocy z kolega takim autem i on się zagadał i walnal w jakis słup ,gdyby nie pasy to bym się zabiła o przednia szybe bo siła uderzenia była tak mocna ,że pas mi się wbił w skóre Też uważam ,że cos nademną czuwało bo odkąd wsiadłam do tego auta to miała takie silne przeczucie ,że będzie wypadek i zaraz mi do glowy przyszlo jak pewien chlopak podczas wypadku odgryzł sobie język i ja też podczas tego uderzenia się ugryzłam w jęzor ,ale na szczescie nie tak mocno. Elsi No to naprawde nie ciekawie sheryl Dziękuje ,że pytasz ![]() kociulku To dobrze ,że udało się uratowac ząbka oby nas nigdy takie cierpienie nie spotkało Bo ja nie wiem co bym zrobił...A my dzis mielismy aktywny dzien od rana na zakupach i jeszcze pare zaproszen rozwieźliśmy Kupilismy już wodke bols narazie 50 butelek bo nie wiem ile osob w rzeczywistosci przyjdzie Poza tym sobie kupilam sukienke taka letnia bo łaże wiecznie w portkach ,Mai się kapelisuk dostał ,a tż buty i spodnie A po degustacji wodki to mi w glowie wiruje![]() Pozdrowionka kochane![]()
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
|
|
|
|
#393 | |||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
ja na szczescie mam obraczke bez kamyczka, zwyykla prosta my przerabialismy czasy zasypianie=kupa, wiem co pzrezywasz, dzieckos sie rozbudza i nici ze spania![]() dzieki za odpowiedz ![]() Cytat:
najwaznejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo![]() Kasiu, zgadzam sie z Toba, oby nas nigdy nie spotkaly takie nieszczescia jak w artykule.... Cytat:
ze szczepiona i tak pewnie poczekacie okolo 2 tygodni po antybiotyku![]() Kasia, a Ty pisalas jak znioslyscie z Majeczka rozstanie? cos gdzies mi chyba umknelo...... super ze zakupy udane a przygotoania do slubu pelna para wodka jak widac smakowala;D
__________________
|
|||
|
|
|
|
#394 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() Cytat:
Ale po badaniu okazało się, że to zapalenie gardła, dostał leki i dziś byłam na kontroli. Niestety tak mu rzęzi i gardło nadal czerwone, że dostał antybiotyk. Ech... Radek też się żali, pogoda paskudna jak w październiku a nie w czerwcu - ech aż coś się robi. Najchętniej bym się położyła i spała do rana. No, ale obiad sam sie nie ugotuje
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
||
|
|
|
|
#395 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Midey, wiesz, że dopiero jak napisałaś, że nie możesz obejrzeć zdjęć zobaczyłam, że nie mam Cię w zaprzyjaźnionych?
A byłam pewna, że już dawno tam jesteś Elsi, duuużo zdrówka dla całej Waszej trójki Nasza, choć to nie ta najzwyklejsza, ale też bez kamyczka ![]() Aga, Kasia, aż mnie ciary przeszły po plecach. Nie zazdroszczę doświadczeń O właśnie, Midey przypomniała, bo też miałam się już wcześniej zapytać Ciebie Kasiu, jak Majeczka zniosła rozstanie? Dobrze, że mała już czuje się lepiej Pytałam Kasieńki, skąd ta gorączka u jej chłopaczków, a sama wczoraj prawie cały dzień przelażałam w łóżku z gorączką Dobrze, że to była niedziela i mąż był w domu, więc mogłam troszkę go poganiać. Dziś już nie ma tak dobrze
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#396 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Witam po weekendzie.
Musze sie wam pochwalic . Dzis pojechalam z Ola i Milka na zakupy- calodniowe do innej dzielnicy, wrocilismy okolo 16. a tu naczynia pomyte, obiad ugotowany ( ) i dom posprzatany. Tz w fartuchu kuchennym podal nam obiad do stolu a Ola potem pomyla naczynia. Normalnie do teraz jestem w szoku (3x w zyciu tz zrobil obiad - prawdziwy - nie z torebki) P.S. Kupilam sobie, dzis troche ciuchow nowych, buty, zabawki do basenu dla malej, pileczki, stateczek itp. i kolo ratunkowe z "Barbie" i humor mam wysmienity, mimo brzydkiej pogody ![]() No a Milenka na weekendzie otrzymala rozowa zjezdzalnie na ogrodek, narazie stoi u rodzicow bo my nie posiadamy ogrodu . Brakuje jej tylko piakownicy ale kupimy ja za tydzien, bo do Francji jednak nie jedziemy teraz, tylko we wrzesniu (po sezonie). Smieje sie z moich rodzicow bo im caly ogrod zapchamy zabawkami Miluni![]() Kociulku zdjecia urocze, sliczne masz te brzdace Elsi ja tez C zycze aby pech wam wiecej nie dokuczal. Kasia mowilas mi juz kiedys o tym wypaku, widzisz jak duzo mamy wspolnego ![]() Kasienka zdrowka dla chlopakow. A tutaj troszke zdjec z weekendu |
|
|
|
|
#397 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Aga
narazie żyję na litrach herbatki z cytryną Ale piękna pogoda u Ciebie Doczekamy my sie w końcu takiej? I super zjeżdżalnia No i zasłużone brawa dla męża Życzę więcej takich niespodzianek
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#398 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
dziewczyny , nie nadążam za Wami
Już II część a ja zaglądam do I i dziwie sie ze nikt nic nie pisze ale gapa ze mnie ...Przede wszystkim buziaki dla mamusiek i pociech ! Ale nam te słoneczka rosną! U nas nic nowego, czyli c.d złej passy ale nie bede tu narzekać. Ważne ze Kasia zdrowa (mimo zeszłotygodniowej jelitówki). córeczka ostatnio zaczęła bardzo dużo mówić-oczywiście przeważnie po swojemu - ale mama, tata, baba dziadzia to norma. Kot, au (pies) kupa, am (jeść) nunu-smoczek , piciu (pić) no i pierwsze wyrazy od różnych słów -kamień to ka, krowa to kow itp. ubawu mamy co niemiara, poza tym widząc przed tv jakieś teledyski naśladuje tańczących i śmiesznie sie wygina. Powiem Wam że tyle radości teraz w domu co przy Kasi.Ciesze sie że moge na bieżąco tu zagladać i podpatrzeć co u Was.Przepraszam ze nie wypowiadam sie w waszych pogawędkach ale naprawde nie mam kiedy.Właściwie teraz korzystam z kompa w pracy a w domu zupełnie go nie włączam . Całujemy Was mocno -Ania i Kasia Edytowane przez Emi230 Czas edycji: 2009-06-23 o 10:06 |
|
|
|
|
#399 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
mam andzieje ze chlopakom szybko pzrejdzie chorobsko a pogoda sie wreszcie poprawiCytat:
![]() duzo zdrowka zycze Cytat:
raz w zyciu zrobil mi obiad jak Go pogonie to stanie na zmywaku ale sam z siebie nie bardzo.... nie poiem kilka reazy mnie tez zaskoczyl tak jak Ciebie i niespodzianka jest o wiele fajniejsza niz np bukiet roz![]() zdjecia przecudne ogrodkiem rodzicow sie nie martw, grunt to dobra zabawa![]() Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
|
#400 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczyny, nie nadążam za Wami.
Nie mogę znaleźć czasu, żeby usiąść do kompa. Okazuje sie, że im większe dziecko tym mniej mam czasu dla siebie.Na wstępie życzę zdrówka Kociulkowi No i współczuję Aga i Kasiamaja , że musiałyście już doświadczyć takich wypadków. Dobrze, że dobrze się skończyło.Cytat:
nigdy?Zdarza się, że niezapięte pasy ratują życie (pożar w samochodzie czy źle zapięte mogą coś uszkodzić), ale to jest jeden przypadek na 1000. A tak ogólnie, na 99 to pasy ratują życie. Nie ma co z jednego przypadku robić reguły. U nas ciepło ale pochmurno, leje i wieje. Pogoda do bani i dużo osób, widzę, choruje. Dużo zdrówka dla chorowitków. ![]() Midey, w końcu zobaczyłam Dawidka, jak on już duży takie wrażenie po długim okresie niewidzenia.
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-06-24 o 10:25 |
|
|
|
|
|
#401 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Mam dzis 3. i ostatnia rozmowe kwalifikacyjna do collegu i sie strasznie denerwuje
Midey ja tez widzialam zdjecie Dawidka, slodki chlopczyk ![]() Shryl no moze nie zawsze, ale przewaznie i swoje wiem. |
|
|
|
|
#402 | |||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() Cytat:
i pochwal sie wynikami![]() Cytat:
dzieki dziewczyny no zmienil sie chlopak i urosl, nawet ja to wiidze i znowu nam sie fryzjer klania bo Dawid zarosl ze ho ho
__________________
|
|||
|
|
|
|
#403 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Ja też, ja też.. podziwiałam Dawidka
dorasta chłopak ![]() A tak mi sie jeszcze przypomniało... pytałaś Midey w któryms poście (zapomniałam jak zwykle wcześniej napisać ) czy u Adrriana to była pierwsza wizyta... nie już się boję... ![]() Sheryl, miło mi, ze pytasz Faktycznie było fatalnie, najpierw gorączka, potem silny ból brzucha, ze nawet Karoliny na ręce nie mogłam wziąć, a wczoraj głowa... Myślałam, że zwariuję, bo ból był coraz większy przy każdym poruszeniu się. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam I nie była to migrena, bo ją już tez przechodziłam. Cały ten ból promieniował mi aż na kark, na kręgosłup. Położyłam się wcześnie spać (pamiętam jak kiedyś Dinga pisała, że najlepszym lekarstwem na ból głowy jest sen ) z nadzieją, że to minie, ale w nocy było jeszcze gorzej. Mąż mi mówił, ze jak tylko przyjedzie z pracy pojedziemy do lekarza. Rano ten ból przynajmniej juz tak nie promieniował, a teraz już jest o niebo lepiej od tego co było wczoraj. Dużo się działo, dużo napisałam, ale juz jest cacy Jutro tez musze na miasto sie wybrac, bo mężuś w piątek ma urodzinki I gości nam się na weekend zapowiedziało... (ale już nie z tej okazji)Co do pasów, to ja zawsze zapinam, choć fakt, nigdy nie wiadmo co nam się przytrafi (Aga ![]() Emi, wiesz już gdzie nas szukać, to proszę zgłaszać nam się tu częściej
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#404 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
no dorasta dorasta
czasem aż zadziwia mnie Jego madrosc i inteligencja z dnia na dzien cos nowego nie pisalam Waam ale Dawid SAM bez niczyjej pomoocy dopasowuje koleczko w garnuszku wczesniej wkladal klocki ale naprowadzlam Go ze koleczko tu, kwadracik tu itp a teraz biezre garnek, kolko i wklada i wyjmuje interesuje Go tylko to poki co no i moge sie Wam pochwa;lic ze Dawid rozumie kiedy robi siku i kiedy robi kupe na moje pytanie :robisz kupe?" kiwa glowa tak, za chwile jk pytam "zrobiles jzu Dawidku?" kiwa glowa na tak, ja podchodze i .... rzeczywiscie jest jak robi siku to spoglada skupiony w dol....tylko na nocnik nie chce siadac w ogole (zapytany gdzie bedzie robil si si majac do wyboru sedes, nocnik i pieluche bez wahania lapie za pieluche ojoj ale wychwalilam ale ile mam czasu dla siebie Dawid zasnal mi na spacerku o 16.20 a teraz ciagnie dalej na balkonie...az boje sie nocy![]() Cytat:
ja bardzo boje sie pierwszej wizyty bo wiem ze Dawid bedzie plakal, na widok fartucha placze i jak majstruje Mu sie przy buzce tez placze..... a zabki piekne chcialoby sie miec![]() a co Wy myslicie o jednym dniu slodyczy w tygodniu? mi sie nie podoba ten system i nie bede go stosowac, mysle ze dla dziecka tydzien to wiecznosc, zamierzenia mam takie ze bede dawac mniej ale czesciej a zobaczymy jak wyjdzie
__________________
|
|
|
|
|
|
#405 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kociulku, to ciekawe co się do Ciebie przypałętało?
Może jakieś wirusisko? Ale dzieciaczki zdrowe, nietknięte? Midey, no gratki dla Dawidka Ale dzieciaczki na tym etapie to potrafią zaskoczyć, prawda?Cytat:
Midey, i jak tam nocka?
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
|
#406 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
Jak to mówi moja teściowa... Dzieci trzeba chwalić! więc chwal Midey Dawidka, chwal, bo pochwały jak najbardziej zasłużone Cytat:
A do czasu tej pierwsze wizyty chłpak jeszcze zapomni o białym faruchu Cytat:
Ja bardzo bym chciała wprowadzić coś takiego, że słodyczy przez tydzien na oczy nie widzi, a jednego dnia niech tam sobie zje wafelka, kawałek czekolady (choć Adrian i tak jej nie lubi), czy coś takiego, bo i na moje krąbłe kształty by to napewno pomogło Ale jak mam to zrobić, kiedy babcia staje w drzwiach z workiem cukierków i pyta się Można im dać? i co? ja wredna matka mam wtedy powiedzieć NIE? skoro te cukierki (czy co tam jeszcze) i tak już widzą? Albo na moją wyraźną prośbę aby nie dawać im słodyczy, babcia bierze małego, zamyka się z nim w pokoju i karmi go tam słodyczami i nie wypuszcza dopuki nie zje. Myśli, że głupia jestem i nie słyszę jak mówi Tylko nic mamie nie mów, bo będzie krzyczała... A mama wtedy "ugryziona przez osę" wpada do tego pokoju i tej kochanej, Bogu Ducha winnej babci raban robi... No nie... miało być o słodyczach, a ja znowu tą biedną kobiecine obgaduję? Och jaka czarna owca się tej kobiecie w rodzinie trafiła Cytat:
ale dobrze, że już sobie poszło Dzieci <tfu tfu tfu> całe szczęście nie tknęło ![]() Laski, Aga, Kasia, piękne fotki na nk wklejacie, a frekwencja na wizażu coś kiepska Meldować się ![]() A my za 2 tygodnie idziemy na weselicho
__________________
My + A + K + ♥
|
||||
|
|
|
|
#407 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
No to sie melduje
. Dzieki Kociulku za komplementMidey ja czasem daje Milence slodycze. Czasem biszkopcika, czasem chrupka, wafelka, czekoladke. Wychodzi na to, ze z 3x w tygodniu cos skubnie. Podzielam zdanie dziewczyn ze pomysl z dawaniem dziecku 1x w tygodniu czegos slodkiego u nas by nie wypalil z podobnych powodow. No a poza tym czesciej daje np. miseczke truskawek, malin, kiwi czy innych slodkich owocow, pokrojonych na kawalki niz niezdrowe przekaski. Chociaz jak ja np. jem chipsy a jej dam jablko to nie ma szans. Histeria nie z tej ziemi ze ja jej nie chce dac "mnia mniam". A poza tym Milenka dzis nauczyla sie odpowiadac "jak robi kotek" - MIALLL
|
|
|
|
|
#408 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Aga, a nie może Ci ktoś tego świadectwa dosłać?
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#409 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Nie moze, bo swiadectwo mam na uczleni, na ktorej studiowalam. Nie wybralam ostatnio dokumentow bo zgubilam w Anglii legitymacje studencka. Pani w sekretariacie kazala mi dac ogloszenie do gazety o zgubieniu legitymacji, a poznie przyjsc z wycinkiem jako dowodem. Poza tym musialam podbic obiegowke. A bylo to 3 dni przed powrotem do Anglii wiec nie zalatwilam tego. Wiem, wiem...
|
|
|
|
|
#410 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Hmmm...
Ale troche nie bardzo rozumiem... legitymację zgubiłaś w Anglii, więc rozumiem, że to ogłoszenie powinnaś dam tam gdzie jesteś, więc jak możesz tak sobie później przyjść z tym ogłoszeniem przecież to nie 5 min. drogi z Aglii do Polski. A może zadzwonić/npisać maila na uczelnie na której studiowałaś i jeszcze raz przedstawić suytuację? No przecież na tą uczelnię już mało prawdopodobne, że wrócisz, więc po co im Twoje papiery. Wiem, wiem, oni mają inną politykę, ale może warto spróbować?
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#411 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
midey gdzie to zdjęcie Dawida, bo ja nie widzę? Myślałam, ze na nk, a tam nic nie ma? Znowu jakaś niedoinformowana jestem, ech...
co do słodyczy to uważam, że trzeba mieć kontrolę nad tym co dzieci jedzą, ale dzieciństwo to też radość z umorusania się czekoladą, więc czemu dzieciom zabierać do tego prawo? Aga - a może zadzwoń do swojego liceum i poproś o wydanie duplikatu, a do odbioru upoważniej jakąś koleżankę? przecież zawsze mogłaś świadectwo zgubić i możliwośc wydania duplikatu powinna istnieć. Mi wizaż szwankuje, dzieci chore, więc dlatego rzadziej tu bywam.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
|
|
|
#412 | ||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kociulku, o matko jedyna ale Ty masz z tą teściową. Nie pozostaje nic innego jak środki drastyczne
Jak stanie następnym razem w drzwiach z torbą cukierków, powiedzieć jej NIE. Ale by się zdziwiła, i ona i dzieci Boże, zakłóciłabym się z nią na śmierć, ale rozumiem oczywiście, że Ty u niej mieszkasz i to trudna sytuacja. No ale wychowanie i karmienie dzieci, to gdzie by nie było, to jednak Twoja sprawa.Aga, z tym ogłoszeneim to trochę dziwna praktyka nie wiem czy do końca słuszna i zgodna z przepisami? kto coś takiego wymyślił?...Powiem Ci jak to wygląda od strony przepisów, bo mój maż pracuje na uniwerku i właśnie takimi rzeczami się zajmuje. Żeby wyciągnąć swoje dokumenty z uczelni, faktycznie niezbędna jest obiegówka. Legitymację też teoretycznie trzeba oddać, ale zdarza się, że się zgubi i wtedy składa się pisemne oświadczenie, że legitymacja zaginęła i tyle wystarczy. Ktoś tam tak sobie wymyślił, ale tak jak w wielu urzędowych sprawach, to pismo, oświadczenie ma swoją wagę, a nie wycinek z gazety. ---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Cosmesfera |
||
|
|
|
|
#413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
A no właśnie, Kasieńka dobrze pisze, może do liceum?
Sheryl, u nas któregoś roku to pół gazety było ogłoszeń o zgubionych legitymacjach A "gubione" były w celu dalszych ulgowych przejazdów autobusem/pociągiem Aguś, nie bierz tego do siebie Sheryl, już ostatnio szwagierce mówiłam, że zanim się przeprowadzimy, to ja w jakimś psychiatryku wyląduję Ech... przynajmniej jej i Wam się wygadam... Co do wychowania, to ciągle słyszę Ja czworo dzieci wychowałam! Już mi to bokami wychodzi i raz nie wytrzymałam i powiedziałam, że tym samym jej kadencja na wychowywanie się skończyła! Wiem, bezczelna jestem, ale już nie wytrzymałam Poszłam później przeprosiłam...Kasieńka, zdrówka dla chłopaczków
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#414 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
zapytam jeszcze o to, bo to ciekawe ![]() EDIT: No, mój mąż oczy zrobił. Kociulku, dobijają mnie takie argumenty: ja tyle(3,4,5) wychowałam .... Duża liczba dzieci nie zawsze idzie w parze z dobrym ich wychowywaniem i wiedzą. Albo kolejny... kiedyś tak się robiło i dobrze było. uchh
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-06-26 o 15:26 |
|
|
|
|
|
#415 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
hej dziewczyny
znowu mnie długo nie było niestety moje zycie bardzo sie zawirowało. Mieliśmy a raczej mamy ogromny konflikt z mężem i jego rodziną. Sprawa jest na ostrzu noża. Nie będę opisywać całej sytuacji, ale powiem tylko ze chodziło o to,że moja teściowa powyzywała mnie od psychicznie chorych stukając mi przy tym palcem w moje czoło, kazała mi przestać jej gnębić syna i jak się spytałam czy chodzi jej o to abym od niego odeszła powiedziała,że tak ze mam go zostawic w spokoju. A wszystko sie rozeszło o to,ze bylismy na weselu, ja kilka dni prosilam meza aby nie pil i jechal samochodem do domu( nie siedzialam za kierownica ponad 2 lata i sie zwyczajnie w swiecie bałam), ale zostałam zmuszona do jazdy. Obiecywał mi ze nie bede musiala jechac przez miasto tylko wsia-bo to bylo pod miastem wesele. W pewnym momencie jego siostra chciala z nami wracac a ja odmowilam bo wtedy juz trzeba by bylo jechac przez miasto i rozpetała sie burza. o nic nie chodzi tylko o to,ze moj maz pozwolił swojej mate mnie tak obrazac i tak mi ubliżać ![]() jesli chodzi o Agatke to wybrala 15 zastrzykow, ale niestety pani laryngolog nadal ucho sie nie podobalo, zastrzykow juz nie ma ale ma masc i znowu do kontroli. a na weselu a raczej poprawinach umarł ojciec panny mlodej-na oczach gosci weselnych... postaram sie do Was zagladac buziaki dla wszystkich mamus i dzieciakow |
|
|
|
|
#416 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Elkoza, współczuję
Cytat:
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
|
#417 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() Wrrrr.... jak ja nie lubie jak te stare wiedźmy wtracają się w czyjeś życie Trzymam mocno kciuki, aby wszystko się wyprostowało Mój mąż wie, że to on będzie kierował na i z wesela Taki już nieszczęsny jego los też lubi truć mi przy tym, ale ja nie biorę prawka ze sobą i nie ma wyjścia. Ja to straszny nerwus jestem i pewnie bym trzasnęła za sobą drzwiami, ale wiem, że to nie rozwiązanie. Oby Twój mąz szybko poszedł po rozum do głowy i przestał słuchać mamusi.Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Spróbuj przetłumaczyć coś staremu człowiekowi skoro uważa, że swoje przeżył i wie najlepiej.A przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja... jak któregoś dnia teściowa chciała dać dzieciom ciastka na śniadanie i zabroniłam, a ona mówi... No przecież w tym też jest mąka...
__________________
My + A + K + ♥
|
||||
|
|
|
|
#418 | ||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
wiesz, mnie bardziej dziwi ten wymóg uczelni, bo tak zrozumiałam, ze u was tak samo każą ogłoszenia dawać, żeby legitkę uważać za zaginioną
nie wiem czy dobrze zrozumiałam.Cytat:
Cytat:
__________________
Cosmesfera |
||
|
|
|
|
#419 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
|
#420 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
![]() może po prostu szukali. Ja pamiętam, ze notorycznie gubiłam legitymację i oczywiście wyrabiałam nową, nawet nie szukałąm, bo kto odda? a sekretarka to już oczami wywracała jak mnie widziała w dziekanacie.
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.







Ja znów miałam na odwrót gdyby nie pasy nie byłoby mnie tutaj ... Jak byłam na cyprze jechałam w nocy z kolega takim autem i on się zagadał i walnal w jakis słup ,gdyby nie pasy to bym się zabiła o przednia szybe bo siła uderzenia była tak mocna ,że pas mi się wbił w skóre
Też uważam ,że cos nademną czuwało bo odkąd wsiadłam do tego auta to miała takie silne przeczucie ,że będzie wypadek i zaraz mi do glowy przyszlo jak pewien chlopak podczas wypadku odgryzł sobie język i ja też podczas tego uderzenia się ugryzłam w jęzor ,ale na szczescie nie tak mocno. 

Pozdrowionka kochane


Ja mam wprawdzie jeszcze drugi "bardzo prywatny" numer (firmowy abonament), ale najbardziej opłaca mi się dzwonić z tego mojego Tak Taka bo z niego mam połączenia na stacjonarne za free, a ja dużo załatwiam w żłobkach, przychodniach itp 
Życzę więcej takich niespodzianek 





i pochwal sie wynikami
Ja bardzo bym chciała wprowadzić coś takiego, że słodyczy przez tydzien na oczy nie widzi, a jednego dnia niech tam sobie zje wafelka, kawałek czekolady (choć Adrian i tak jej nie lubi), czy coś takiego, bo i na moje krąbłe kształty by to napewno pomogło
Och jaka czarna owca się tej kobiecie w rodzinie trafiła 

