Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[margolcia1006]

Napisane przez malin30

Hehe! Może dlatego, że Raczek Raczka zrozumie

Ja też nie mam pragnień co do prezentu urodzinowego. Przestałam myśleć o sobie, tylko o własnym dziecku. Ale moja mama stwierdziła, że ja jestem jej dzieckiem i ona myśli o mnie, tak jak ja myślę o swoim i dlatego prezent ma być dla mnie. A ja oprócz ostatniej płyty Depeche Mode nic nie mam na "liście prezentowej"

Fajny pomysł z tą skarbonką

Jakie dobre wieści.
Za miesiąc połówkowe? Ale ten czas leci. Niedawno ja miałam swoje

Ja chcę kupić przez internet łóżeczko razem z materacem, ale jeszcze nie wiem, u kogo. Jak przyjdzie czas, to poszukam najsensowniejszej aukcji na Allegro.

To nie musi być opryszczka. Może to być zwykły prysz od potu. Skoro go wycisnęłaś, to dlatego się powiększa. Poczekaj do jutra.



Czekam na relację ze szkoły rodzenia.

My też tak zrobiliśmy. Kupiliśmy łóżeczko z materacem kokos-pianka-gryka. Tylko teraz się zastanawiam na której stronie dziecko powinno spać? Tam gdzie jest gryka czy kokos?

Napisane przez sweetpinky

Nika nie przejmuj się mną no co Ty ja to wszystko wiem, już naprawdę sporo wyczytałam i dziś pogadałam ze znajomą ginekolog. Wiem jakie są skutki cc. Jedną rzecz mi powiedziała, która może obrazić niektóre przyszłe mamy, że ..."te co chcą świadomie cc tylko po to by sobie ulżyć są głupie i myślą tylko o sobie a nie o zdrowiu maleństwa, że są egoistkami". <--- żeby nie było to nie są moje słowa.


Trzymajcie za mnie kciuki jutro, przez to wszystko jakoś chyba słabo umiem

Wszystko będzie dobrze Kciuki zaciśnięte!

Co do przemiany materii to u mnie niestety i przed ciążą i w ciąży nie jest dobrze. Na początku piłam syrop przepisany przez moją ginkę lactulosum i przez jakiś czas działało a teraz ratuję się sokiem z buraków, jabłek i marchewki już patrzeć na niego nie mogę ale przynajmniej nie męczę się z zaparciami

Nika śliczna kołderka! Zainspirowałaś mnie! Jutro wybiorę się do sklepu z materiałami i sama uszyję drugi komplet pościeli dla Michalinki (jeden już zamówiłam w internecie więc nie ma odwrotu).

[miss.hot]

Szkoda, że nie mam zdolności do szycia....

Chyba pora do łóżka, bo coś mi się ziewa już

Dobranoc wszystkim i miłych snów

[margolcia1006]

Napisane przez miss.hot

Ja mam z dwóch stron pokoju okna dachowe, otwieram obydwa naraz, ale przeciągu żadnego nie ma, czasem wiaterek jakiś taki skąpy zawieje
A śpię właściwie obok kołdry - czasem tylko na brzuch lub tyłek róg zakładam

Ja robię to samo

[Tequillla]

Dzień dobry
Nie moge spać bo gorąco... Byalm już w sklepie, teraz jem śnaidanko- bułeczka z truskawkami i kubek kakao.
Mniam

[aniago25]

Hej mamusie nadrabiam was od 7.00 rano bo takie gorąco że nie mogę spać, wczoraj nawet nie miałam siły wejść na neta, nogi mialam jak dwa balony takie spuchniete.
Gratuluje wszystkim udach wizyt i trzymam kciuki za nastepne, my wczoraj pomalowaliśmu prawie całe mieszkanie a dzisiaj skręcamy meble, jestem strasznie zmęczona tym wszystkim i nawet nie mamy czau dla siebie że mężem a w sobotę już leci
Miss.hot śliczne ubranka kupił twój mąż, dzisiaj mamy 25 tydzień
Moja maleńka chyba też odczuwa moje zmeczenie bo bardzo mało sie rusza, uciekamy na śniadanie i na zakupy, miłego dnia zycze.

[Foka29]

Napisane przez Nika1980

kochane nasza Lena choć polsko brzmiąca ładnie się komponuje z naszym holenderskim nazwiskiem...nie wiem jakby brzmiała Zofia van .... ?? eeehhh...
(...)

To jest kolejne ważne kryterium do wyboru imienia.
Powinno pasować do nazwiska. Mąż ma klasyczne polskie nazwisko, więc Stanisław będzie pasowało jak ulał.
Ech, wymądrzam się, a tak naprawdę to kierowałam się wyłącznie emocjami.

Napisane przez zartownis

Foczko nie odplynelas jeszcze?
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,89801,6773402,Zatopiona _Warszawa__ulice_byly_jak _potoki__wideo_.html
Nie wiedzialam, ze was tak zalalo
(...)

Prawie odpłynęłam. Grad poniszczył mi petunieeeee na balkonie.
Samochód zostawiliśmy pod blokiem i na USG jechaliśmy kolejką. Tunel pod przejazdem kolejowym, którym mieliśmy jechać był całkowicie nieprzejezdny. Dobrze zrobiliśmy, bo niezłe korki były.
Z tego co widziałam w całym mieście, to wczoraj Ursus i Włochy najbardziej zmoczyło, a na Pradze to wyglądało już jakby wcale nie padało.

Napisane przez Nika1980

(...)
ooooooooooo wiedziałam że DNA nie da się zmienić.

(...)

Da się, ale nie pod wpływem czynników mechanicznych (przeciskanie się) ani nie pod wpływem stresu, tylko przy pomocy mutagenów - niektórych związków chemicznych czy promieniowania.
Zmiany te są mocno przypadkowe. To nie jest tak, że zmienia się DNA w całym organizmie a zmiany idą w jakimś ściśle określonym kierunku. Żeby zmienić całe DNA to ja nie wiem jak wielką dawkę promieniowania by trzeba było zastosować.

A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

Zdjęcia:
1. Klejnoty Stanisława.
Przed badaniem lekarz pytał nas czy znamy/chcemy znać płeć. A to pierwszy widok, jaki się nam ukazał. Musiałabym byc ślepa na jedno oko i niedowidząca na drugie, żeby się nie zorientować, że to chłop jak dąb.

2. Relaks z nogą w oku.
Przez większą cześć badania trzymał w oczach i ustach wszelkie kończyny jakimi go Matka Natura obdarzyła. Tu ku naszej uciesze tylko jedna kończyna i widoczna buźka.

3 i 4. Buźka i złośliwy jęzor .
Na koniec dosłownie na chwilę odsłonił twarz. Udało się uchwycić buźkę, a na kolejnej fotce pokazał nam języczek i znów się złożył jak scyzoryk.

[miss.hot]

Napisane przez Foka29

Zdjęcia:
1. Klejnoty Stanisława.
Przed badaniem lekarz pytał nas czy znamy/chcemy znać płeć. A to ......................... ........ [...]...............

Foka śliczne zdjęcia - a pierwsze najfajniejsze

U nas też już niezły skwar jest, nie wiem co będzie w południe

[Fasoleczk4]

Napisane przez Foka29

To jest kolejne ważne kryterium do wyboru imienia.
Powinno pasować do nazwiska. Mąż ma klasyczne polskie nazwisko, więc Stanisław będzie pasowało jak ulał.
Ech, wymądrzam się, a tak naprawdę to kierowałam się wyłącznie emocjami.



Prawie odpłynęłam. Grad poniszczył mi petunieeeee na balkonie.
Samochód zostawiliśmy pod blokiem i na USG jechaliśmy kolejką. Tunel pod przejazdem kolejowym, którym mieliśmy jechać był całkowicie nieprzejezdny. Dobrze zrobiliśmy, bo niezłe korki były.
Z tego co widziałam w całym mieście, to wczoraj Ursus i Włochy najbardziej zmoczyło, a na Pradze to wyglądało już jakby wcale nie padało.




Da się, ale nie pod wpływem czynników mechanicznych (przeciskanie się) ani nie pod wpływem stresu, tylko przy pomocy mutagenów - niektórych związków chemicznych czy promieniowania.
Zmiany te są mocno przypadkowe. To nie jest tak, że zmienia się DNA w całym organizmie a zmiany idą w jakimś ściśle określonym kierunku. Żeby zmienić całe DNA to ja nie wiem jak wielką dawkę promieniowania by trzeba było zastosować.

A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

Zdjęcia:
1. Klejnoty Stanisława.
Przed badaniem lekarz pytał nas czy znamy/chcemy znać płeć. A to pierwszy widok, jaki się nam ukazał. Musiałabym byc ślepa na jedno oko i niedowidząca na drugie, żeby się nie zorientować, że to chłop jak dąb.

2. Relaks z nogą w oku.
Przez większą cześć badania trzymał w oczach i ustach wszelkie kończyny jakimi go Matka Natura obdarzyła. Tu ku naszej uciesze tylko jedna kończyna i widoczna buźka.

3 i 4. Buźka i złośliwy jęzor .
Na koniec dosłownie na chwilę odsłonił twarz. Udało się uchwycić buźkę, a na kolejnej fotce pokazał nam języczek i znów się złożył jak scyzoryk.

Piękne zdjęcia Normlanie napatrzeć się nie mogę. Moja Julitka na tym usg to tylko noga machała i buzie zakrywała ... Wszystkie zdjęcia takie same ... twarzy ale lepsze to niż nic

Wczoraj e-partner wysłał łóżeczko, materac i kołderki, a dzisiaj już o 9 ma przywieść jak głupie leciałam do bankomatu po pieniądze, bo myślałam, że będzie gdzieś na wieczór albo coś, a tu taka niespodzianka. Nawet śniadanie nie jadłam, bo muszę iść do sklepu, ale jak tu się ruszyć, jak paczka ma zaraz przyjśc

[zartownis]

Foczko pikne zdjecia, a pierwsze faktycznie dobre, ciekawe, ze moderator natym watku nie zainteresowal sie szerzeniem dzieciecej pornografi

Ja juz po sniadanku i serniczku, bardzo dobry wyszedl
Nam upal na wsi nie daje sie az tak we znaki w nocy normalnie spimy, ale jak Was czytam to przypomina mi sie, jak mieszkalismy z TZ-tem w miescie i spalismy z wiartaczkami przy lozku

[miss.hot]

Napisane przez zartownis

Ja juz po sniadanku i serniczku, bardzo dobry wyszedl
Nam upal na wsi nie daje sie az tak we znaki w nocy normalnie spimy, ale jak Was czytam to przypomina mi sie, jak mieszkalismy z TZ-tem w miescie i spalismy z wiartaczkami przy lozku

Zartownis - ja też mieszkam na wsi i odczuwam dosyć mocno taką pogodę

[margolcia1006]

Napisane przez Foka29

To jest kolejne ważne kryterium do wyboru imienia.
Powinno pasować do nazwiska. Mąż ma klasyczne polskie nazwisko, więc Stanisław będzie pasowało jak ulał.
Ech, wymądrzam się, a tak naprawdę to kierowałam się wyłącznie emocjami.



Prawie odpłynęłam. Grad poniszczył mi petunieeeee na balkonie.
Samochód zostawiliśmy pod blokiem i na USG jechaliśmy kolejką. Tunel pod przejazdem kolejowym, którym mieliśmy jechać był całkowicie nieprzejezdny. Dobrze zrobiliśmy, bo niezłe korki były.
Z tego co widziałam w całym mieście, to wczoraj Ursus i Włochy najbardziej zmoczyło, a na Pradze to wyglądało już jakby wcale nie padało.




Da się, ale nie pod wpływem czynników mechanicznych (przeciskanie się) ani nie pod wpływem stresu, tylko przy pomocy mutagenów - niektórych związków chemicznych czy promieniowania.
Zmiany te są mocno przypadkowe. To nie jest tak, że zmienia się DNA w całym organizmie a zmiany idą w jakimś ściśle określonym kierunku. Żeby zmienić całe DNA to ja nie wiem jak wielką dawkę promieniowania by trzeba było zastosować.

A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

Zdjęcia:
1. Klejnoty Stanisława.
Przed badaniem lekarz pytał nas czy znamy/chcemy znać płeć. A to pierwszy widok, jaki się nam ukazał. Musiałabym byc ślepa na jedno oko i niedowidząca na drugie, żeby się nie zorientować, że to chłop jak dąb.

2. Relaks z nogą w oku.
Przez większą cześć badania trzymał w oczach i ustach wszelkie kończyny jakimi go Matka Natura obdarzyła. Tu ku naszej uciesze tylko jedna kończyna i widoczna buźka.

3 i 4. Buźka i złośliwy jęzor .
Na koniec dosłownie na chwilę odsłonił twarz. Udało się uchwycić buźkę, a na kolejnej fotce pokazał nam języczek i znów się złożył jak scyzoryk.

1440 g Kawał chłopa!! Gratuluje!!! Fotki super. Rzeczywiście trzeba być ślepym żeby nie dostrzec że to chłop jak dąb
A dostaliście płytkę z nagraniem? Ile trwała wizyta?

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Ja też już po wizycie - w sumie jest ok, ale mam nakaz więcej leżeć (nie wiem dokładnie dlaczego - coraz gorzej od tej mojej lekarki się czegoś dowiedzieć . Dostałam znowu Nospę Forte i mam brać do następnej wizyty
Tętno dziecka ok, serduszko pięknie bije
A lekarkę chyba zmienię - zresztą już zdecydowałam się na zmianę szpitala i pasuje mi nawet zmienić gina - mam namiar na kompetentną doktor - prowadzi ciążę mojej siostrze ciotecznej
Nic to - jutro będę do niej dzwonić i się jakoś umawiać

Faktycznie dziwna ta lekarka i dobrze będzie, jak zmienisz ginekologa. Leżenie i Nospa to są zalecane przy skracaniu się szyjki macicy. Wczoraj moja kumpela z pracy dostała 3-tygodniowe zwolnienie właśnie z tego powodu.

Napisane przez Fasoleczk4

Dopiero wróciłam do domu ... Wyszłam przed 12 i dotarłam po 18 ... Burza mnie złapała i wróciłam zmoknięta, ale szczęśliwa

Zrezygnowałam z wersalki ... i troche miałam przez to humorek nie pewny, ale teraz wynagrodziłam sobie wszystko ...
Kupiłam śpioszki, bodziaki, kaftaniki i koszulki na 56, a także na 62 i 64 dwa ubranka Rożek i kocyczek taki mięciuśki ... nawet na jeden smoczek sobie pozwoliłam i paczkę pampersów i chusteczek Dywanik też kupiłam, taki jak chciałam sizal (tylko jasny strasznie), i roletę i biurka oglądałam ...
A na swój stary tapczanik kupiłam patworkę z poszewkami na poduszki i łózio wygląda jak nowe
Ale jeszcze mnóstwo zakupów mnie czeka ... wydaje się, że to dopiero poczatek góry lodowej ale damy radę. Pierwsze koty za płoty.
Zdjęcia dzisiejszych zakupów wkleję przy najbliższej okazji, jak się uporam ze wszystkim, tzn. z dywanem, roletą, bramką w drzwiach itd

Gratuluję zakupów!

Napisane przez miss.hot

Ostatnio pisałam o mężu, że ciężko go wysłać samego do sklepu żeby kupił coś dla Grzesia, a tu dziś wrócił z pracy z reklamówką ubranek
Oto jakie cuda znalazł na promocji w 5-10-15

Mój mąż i takie zakupy... Ale pomarzyć można...

Napisane przez 19martusia86

Ja się zgadzam z tą panią ginekolog. Nie na darmo natura wymyśliła taki a nie inny sposób pojawiania się dziecka na świecie. Owszem jeśli wskazania medyczne, tak jak u Ciebie, mówią że lepiej rodzić przez cc to jak najbardziej, ale nigdy dla własnego kaprysu. Chociaż może opinia mi się zmieni jak urodzę o własnych siłach

Ja przede wszystkim nie wyobrażam sobie dać się pociąć dla własnej wygody. Brrryyy....

Napisane przez margolcia1006

My też tak zrobiliśmy. Kupiliśmy łóżeczko z materacem kokos-pianka-gryka. Tylko teraz się zastanawiam na której stronie dziecko powinno spać? Tam gdzie jest gryka czy kokos?

Qrcze, nie pamiętam! Muszę doczytać, bo chyba gdzieś to miałam w jakiejś gazecie.

Napisane przez Foka29

A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Mnie wczoraj ćmiła głowa cały wieczór. Burza była, mocno popadało, a mimo to ból nie przechodził. Nic właściwie nie zrobiłam w domu. Poszłam spać przed 23, bo czułam się jak zmięta.

Zaczynamy 26 tc

[Foka29]

Napisane przez margolcia1006

1440 g Kawał chłopa!! Gratuluje!!! Fotki super. Rzeczywiście trzeba być ślepym żeby nie dostrzec że to chłop jak dąb
A dostaliście płytkę z nagraniem? Ile trwała wizyta?

Dostaliśmy 2 płyty: jedną z filmikiem i komentarzami lekarza, drugą ze zdjęciami. Do tego szczegółowy opis wszystkich narządów (1 str.), wydruki z programu do pomiarów USG wraz z podanymi normami (4 str.).
Wizyta trwała około 30 minut.
Wszystko punktualnie, miła atmosfera, KLIMATYZACJA... Lekarz bardzo sympatyczny, robi wrażenie kompetentnego, odpowiada chętnie na wszelkie pytania.
Polecam

[miss.hot]

Napisane przez malin30

Faktycznie dziwna ta lekarka i dobrze będzie, jak zmienisz ginekologa. Leżenie i Nospa to są zalecane przy skracaniu się szyjki macicy. Wczoraj moja kumpela z pracy dostała 3-tygodniowe zwolnienie właśnie z tego powodu.

Ale ona przynajmniej wie z jakiego powodu ma leżenie + Nospę
A mi ginka wytłumaczyła to na zasadzie "tak będzie lepiej"

Napisane przez malin30

Mój mąż i takie zakupy... Ale pomarzyć można...

Też tak mówiłam - do wczoraj

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Ale ona przynajmniej wie z jakiego powodu ma leżenie + Nospę
A mi ginka wytłumaczyła to na zasadzie "tak będzie lepiej"


Też tak mówiłam - do wczoraj

A co to za tłumaczenie? Dla mnie to żaden profesjonalizm. Powinna powiedzieć konkretnie dlaczego.

[Orzeszek.1]

Dzień doberek!!! Cała noc przebiegła pod znakiem burzy, u nas grad nie padał, tylko dyszcz.Spaliśmy przy otwartych oknach żeby troszkę ochłodzić mieszkanko. Samoloty latały baaardzo niziutko, no ale nie ma się czego dziwić - niezła burza była na wysokościach )
Mówiłyście o zaparciach w ciąży- od kiedy łykam żelazo to zamiast zaparć, wypróżniam się po 2-3 razy dziennie )
Dziś znów upał.....ojojojjj....

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez Foka29

Dostaliśmy 2 płyty: jedną z filmikiem i komentarzami lekarza, drugą ze zdjęciami. Do tego szczegółowy opis wszystkich narządów (1 str.), wydruki z programu do pomiarów USG wraz z podanymi normami (4 str.).
Wizyta trwała około 30 minut.
Wszystko punktualnie, miła atmosfera, KLIMATYZACJA... Lekarz bardzo sympatyczny, robi wrażenie kompetentnego, odpowiada chętnie na wszelkie pytania.
Polecam

A gdzie dokłądnie robiłaś to USG?Ile zapłaciłaś?

[Foka29]

Napisane przez Orzeszek.1

Dzień doberek!!! Cała noc przebiegła pod znakiem burzy, u nas grad nie padał, tylko dyszcz.Spaliśmy przy otwartych oknach żeby troszkę ochłodzić mieszkanko. Samoloty latały baaardzo niziutko, no ale nie ma się czego dziwić - niezła burza była na wysokościach )
Mówiłyście o zaparciach w ciąży- od kiedy łykam żelazo to zamiast zaparć, wypróżniam się po 2-3 razy dziennie )
Dziś znów upał.....ojojojjj....

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------



A gdzie dokłądnie robiłaś to USG?Ile zapłaciłaś?

Centrum Praga, ul. Targowa 80/82.
250 zł.... no ale to, niestety, standard.

[malin30]

Napisane przez Foka29

Centrum Praga, ul. Targowa 80/82.
250 zł.... no ale to, niestety, standard.

Jak to dobrze mieć wszystko (łącznie z trójwymiarowym USG) podczas jednej wizyty za 100 zł

[Fasoleczk4]

Czuje się taka zmęczona po wczorajszym dniu .... wieczorkiem obiecuje, że umieszcze zdjęcia z wczorajszej wyprawy po sklepach ...
Głodna jestem, a tego kuriera nie ma

[Orzeszek.1]

Napisane przez Foka29

Centrum Praga, ul. Targowa 80/82.
250 zł.... no ale to, niestety, standard.

O to bliżej mniej, może i ja się tam wybiorę...jeszcze nie wiem, bo w sumie wiem już jak to wygląda więc może tą kasę przeznaczyć na coś innego....Ale z drugiej strony - Gabi ma taką płytkę to dlaczego Hania miałaby jej nie mieć...jeszcze się biję z myślami. A jak się umawiałaś to mają odległe terminy czy wręcz przeciwnie?

[malin30]

Napisane przez Fasoleczk4

Czuje się taka zmęczona po wczorajszym dniu .... wieczorkiem obiecuje, że umieszcze zdjęcia z wczorajszej wyprawy po sklepach ...
Głodna jestem, a tego kuriera nie ma

Nie dziwię się. Też bym była. A kurier pewnie zjawi się przed południem

Też jestem głodna... Byle do 10

[nimitz]

u mnie tez juz upal nie wiem jak dlugo tak jeszcze bedzie, ale mma juz dosc tej pogody!!

Napisane przez Foka29

Dumam nad tym artykulikiem i myślę, że moze w oryginale chodziło o ekspresję a nie o strukturę DNA.
DNA nie może zmienic (jak? całe?) -cc to nie mutagen. Natomiast ekspresję może zmienic - nie wykluczam. Przychodzi mi do głowy jedno wyjaśnienie.
Maluszek nie styka się z drobnoustrojami w drogach rodnych kobiety - co za tym idzie układ immunologiczny nie jest pobudzony i nie widzi potrzeby produkcji przeciwciał - bo nie ma wroga na horyzoncie. Może to wpływac na jego dalsze funkcjonowanie- najpierw osłabienie odporności a potem "dezorientacja" w postaci chorób autoimmunologicznych.
To tylko moja przed chwilą wymyślona teoria...

Znalazlam ten artykul w oryginale, chcialam zobaczyc o co tam chodzi konkretnie, ale przeliczylam sie bo niewiele rozumiem . W kazdym razie pisza tutaj, ze badali krew pepowinowa po 3-5 dni po porodzie - metylacje DNA leukocytow (DNA - methylation ??). W przypadku porodow przez cesarskie ciecie ta wlasnie metylacja jest o wiele wieksza.... nie wiele mi to mowi, bo nie wiem co to jest ta metylacja, a zaczyna sie juz robic goracoi chwilowo nie mam sily szukac.

Napisane przez sweetpinky

Trzymajcie za mnie kciuki jutro, przez to wszystko jakoś chyba słabo umiem

Kciuki zacisniete!!!:kci uki:

Napisane przez miss.hot

Ja mam z dwóch stron pokoju okna dachowe, otwieram obydwa naraz, ale przeciągu żadnego nie ma, czasem wiaterek jakiś taki skąpy zawieje
A śpię właściwie obok kołdry - czasem tylko na brzuch lub tyłek róg zakładam

Ja mam jedno dachowe i jedno normalne, ale przeciagu u mnie brak! w dodatku nagrzewa mi sie w domu przez dach i jest jeszcze gorzej niz na dworze. dzis chyba wybiore sie na zakupy do sklepow z klimatyzacja, zeby przetrwac jakos dzien.

Napisane przez Foka29

A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

Zdjęcia:
1. Klejnoty Stanisława.
Przed badaniem lekarz pytał nas czy znamy/chcemy znać płeć. A to pierwszy widok, jaki się nam ukazał. Musiałabym byc ślepa na jedno oko i niedowidząca na drugie, żeby się nie zorientować, że to chłop jak dąb.

2. Relaks z nogą w oku.
Przez większą cześć badania trzymał w oczach i ustach wszelkie kończyny jakimi go Matka Natura obdarzyła. Tu ku naszej uciesze tylko jedna kończyna i widoczna buźka.

3 i 4. Buźka i złośliwy jęzor .
Na koniec dosłownie na chwilę odsłonił twarz. Udało się uchwycić buźkę, a na kolejnej fotce pokazał nam języczek i znów się złożył jak scyzoryk.

Śliczne zdjecia!!! i klejnotow naprawde nie mozna z niczym pomylic!! Zdrowy, duzy, pogratulowac!!

[Fasoleczk4]

Napisane przez malin30

Nie dziwię się. Też bym była. A kurier pewnie zjawi się przed południem

Też jestem głodna... Byle do 10

Nie, no dzwonił i mówił, że będzie za godzinę (godzinę temu)

[miss.hot]

Napisane przez malin30

A co to za tłumaczenie? Dla mnie to żaden profesjonalizm. Powinna powiedzieć konkretnie dlaczego.

No niestety

Napisane przez Fasoleczk4

Czuje się taka zmęczona po wczorajszym dniu .... wieczorkiem obiecuje, że umieszcze zdjęcia z wczorajszej wyprawy po sklepach ...
Głodna jestem, a tego kuriera nie ma

Spokojnie - grunt to cierpliwość - znam pracę kurierów od "zaplecza" i nie zawsze jest tak, że dojedzie na konkretną godzinę

Zjadłam banana i jogobellę i leżę....

[Foka29]

Napisane przez Orzeszek.1

O to bliżej mniej, może i ja się tam wybiorę...jeszcze nie wiem, bo w sumie wiem już jak to wygląda więc może tą kasę przeznaczyć na coś innego....Ale z drugiej strony - Gabi ma taką płytkę to dlaczego Hania miałaby jej nie mieć...jeszcze się biję z myślami. A jak się umawiałaś to mają odległe terminy czy wręcz przeciwnie?

Terminy nie są odległe. Umówiłam się 8 dni po rozmowie telefonicznej, ale to dlatego, że bardzo marudna byłam - chciałam jechac razem z mężem.

Napisane przez nimitz

(...)Znalazlam ten artykul w oryginale, chcialam zobaczyc o co tam chodzi konkretnie, ale przeliczylam sie bo niewiele rozumiem . W kazdym razie pisza tutaj, ze badali krew pepowinowa po 3-5 dni po porodzie - metylacje DNA leukocytow (DNA - methylation ??). W przypadku porodow przez cesarskie ciecie ta wlasnie metylacja jest o wiele wieksza.... nie wiele mi to mowi, bo nie wiem co to jest ta metylacja, a zaczyna sie juz robic goracoi chwilowo nie mam sily szukac.

(...)Śliczne zdjecia!!! i klejnotow naprawde nie mozna z niczym pomylic!! Zdrowy, duzy, pogratulowac!!

Dzięki

Czyli dobrze mi się wydawało.
Hamowanie ekspresji niektórych genów.
Właściwie faktycznie można to nazwac zmianą struktury, ale twierdzenie "zmienia strukturę DNA" w tłumaczeniu jest mocno mylące.
Byłam przekonana, że pismak bredzi coś o zmianie sekwencji nukleotydów, a to byłaby bzdura do potęgi...
To ma sens.

[miss.hot]

Dziś zaczynamy 25 tc i przeczytałam, że "Wcześniaki urodzone w szóstym miesiącu ciąży wspomagane najnowocześniejszą aparaturą są już w stanie przeżyć. Dzięki rozwojowi medycyny udaje się ratować coraz młodsze maluchy."

[joannah]

cześć dziewczynki

Napisane przez Fasoleczk4

oto link, do jednego z przedmiotów wystawianych przez tego sprzedawcę:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=664732346

Dzieki popatrze sobie

Napisane przez Foka29

Dostaliśmy 2 płyty: jedną z filmikiem i komentarzami lekarza, drugą ze zdjęciami. Do tego szczegółowy opis wszystkich narządów (1 str.), wydruki z programu do pomiarów USG wraz z podanymi normami (4 str.).
Wizyta trwała około 30 minut.
Wszystko punktualnie, miła atmosfera, KLIMATYZACJA... Lekarz bardzo sympatyczny, robi wrażenie kompetentnego, odpowiada chętnie na wszelkie pytania.
Polecam

Fotki śliczne i widać, że to facet
Ciesze sie że jesteście zadowoleni z wizyty, ja tam byłam w pierwszej ciązy i teraz też wiedziałam że tam chce iśc na usg 3d.

U nas tez gorąco, troche pokropiło ale nie jest wcale chłodniej. A wczoraj była taka burza ze prąd u nas wyłączyli.

[Kikunia81]

Napisane przez margolcia1006

My też tak zrobiliśmy. Kupiliśmy łóżeczko z materacem kokos-pianka-gryka. Tylko teraz się zastanawiam na której stronie dziecko powinno spać? Tam gdzie jest gryka czy kokos?

najpierw na kokosie, a później na gryce, tylko nie wiem od którego miesiąca.

Napisane przez Foka29

To jest kolejne ważne kryterium do wyboru imienia.
Powinno pasować do nazwiska. Mąż ma klasyczne polskie nazwisko, więc Stanisław będzie pasowało jak ulał.
Ech, wymądrzam się, a tak naprawdę to kierowałam się wyłącznie emocjami.




A teraz relacja!!!!
Staś do skorych do współpracy nie należy.
Leżał jak składak z rękami i nogami przy twarzy usiłując zasłonić widok. Nieźle mu, niestety, wychodziło.
Opis: Ciąża jednopłodowa płci męskiej, aktywne ruchy.... TERAZ UWAGA.... położenie główkowe (czułam, że inaczej kopie ostatnio - skupił się na żołądku, a odpuścił pęcherz)!!!
Wymiary odpowiadają 30 tc, chłop waży około 1440 g i wszystkie narządy ma w normie.
W normie też jest ilość płynu owodniowego, a łożysko mam II stopień dojrzałości, poza ryzykiem przodowania.

Ja też sugeruję się nazwiskiem przy wyborze imienia. Niestety jeszcze z mężem idealnego, czyt. takiego które podoba się nam obojgu, nie znaleźliśmy. Moje nazwisko zaczyna się na literkę sz, więc imię musi być tak dobrane, żeby nie "szeleścić" jak będzie się je razem wymawiać.

Gratuluję dużego synka, waży podobnie do mojego Ja mam łożysko I stopień dojrzałości, ale nie czytałam o tym, więc nawet nie wiem jaka jest skala i co dokładnie oznacza. Wie ktoś może?

A zdjęcia super Dumny Tatuś pewnie najbardziej zadowolony z pierwszego?

[Foka29]

Napisane przez joannah

cześć dziewczynki



Dzieki popatrze sobie



Fotki śliczne i widać, że to facet
Ciesze sie że jesteście zadowoleni z wizyty, ja tam byłam w pierwszej ciązy i teraz też wiedziałam że tam chce iśc na usg 3d.

U nas tez gorąco, troche pokropiło ale nie jest wcale chłodniej. A wczoraj była taka burza ze prąd u nas wyłączyli.

Dzięki za namiary!

Napisane przez Kikunia81

najpierw na kokosie, a później na gryce, tylko nie wiem od którego miesiąca.



Ja też sugeruję się nazwiskiem przy wyborze imienia. Niestety jeszcze z mężem idealnego, czyt. takiego które podoba się nam obojgu, nie znaleźliśmy. Moje nazwisko zaczyna się na literkę sz, więc imię musi być tak dobrane, żeby nie "szeleścić" jak będzie się je razem wymawiać.

Gratuluję dużego synka, waży podobnie do mojego Ja mam łożysko I stopień dojrzałości, ale nie czytałam o tym, więc nawet nie wiem jaka jest skala i co dokładnie oznacza. Wie ktoś może?

A zdjęcia super Dumny Tatuś pewnie najbardziej zadowolony z pierwszego?

Ech, cały tydzień mi truł, że chce miec klejnoty syna uwiecznione

Jeszcze 2 tygodnie temu też miałam pierwszy stopień. w którym jesteś tygodniu?
To określa "starzenie się" łożyska. Mam nadzieję, że II to w 29 tc jest ok. Jakby nie było to lekarz coś by powiedział...chyba

[Nika1980]

Witajcie

Więc odbyłam wczoraj pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia i... bardzo mi się podobało. Wszystko rozumiałam większość ćwiczeń była mi znana, bo robię je w domu , kilka było nowych.
Z ciekawych rzeczy, na początku wszyscy się przedstawiali trzeba było o sobie powiedzieć, a w moich danych stoi że to druga ciąża. Pani zapytała mnie ile lat ma moje pierwsze dziecko, więc powiedziałam, że to moja druga ciąża i pierwsze dziecko. Chwilkę o tym rozmawiałyśmy, oczwyiście padły te same teksty co zwykle, ja oczywiście bardzo szczerze powiedziałam, że mam mało zaufania do systemu opieki tutaj itp.
Ale w drodze na salę gimn. jedna z kobiet podeszła do mnie i powiedziała,że miała 3 poronienia i że oni zawsze tak łatwo przechodzą do porzaku dziennego na twoim poronieniem, a ty nie zapominasz nigdy...to było bardzo bardzo miłe...

potem poszliśmy z mężem do naszej ulubionej włoskiej restauracji świętować urodzinki...

niestety po wczorajszym dniu dziś czujęsię fatalnie już w nocy się budziłam...nie wiem co się dzieje, chyba za dużo wczoraj na siebie wzięłam...
dziś będę pewnie leżeć...

już was czytam...