Rodzice-TŻ-nocowanie - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-12, 11:38   #421
baila_morena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
baila_morena a tłumaczyłaś im że to tylko dzięki niemu nasz jeszcze siłę, by studiować?
A ten psycholog rozmawiał także z nimi, powiedział im że wina leży po ich stronie?
To taki typ nadopiekuńczych autorytarnych rodziców, którzy przeżywają szok jak ich mała córeczka, wzorowa uczennica, która dotąd zajmowała się tylko nauką, nagle zaczyna chodzić z chłopakiem.
Sorki, ale Twoi rodzice budzą we mnie mordercze uczucia
Mam wrażenie, że przez nich żyjesz w ciągłym strachu, boisz się ich nieprzewidzianych reakcji. Dlatego najlepiej byłoby się odciąć. Także finansowo. Może mogłabyś też podjąć jakaś pracę po wyprowadzce? Jeśli studiujesz dziennie to może w weekendy? Zawsze byłoby trochę łatwiej.
Twoi rodzice powinni się przyzwyczajać do tego, że nie wiedzą o Tobie wszystkiego. Są niby dorośli, ale niedojrzali, widać nawet 40- latkom może się to zdarzyć. To że Twoja mama grzebie i po szufladach uważam za szczyt wszystkiego.
A rodzice TŻ wiedza o Twojej sytuacji w domu?
Uwazam, że w kwestii nocowania Ty masz racje.
Mój post można podsumować tymi 2 zdaniami, które powiedział Ci psycholog. I koniecznie musisz przestać się obwiniać.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------


Jak czytam Cię, to myślę że jesteś mądrą osobą i Ty wszystko wiesz, tak naprawdę nie potrzebujesz naszej rady, wiesz co powinnaś zrobić. Ale brak Ci siły by zrobić ten pierwszy krok, boisz się że sobie nie poradzisz. Powinnaś uwierzyć w siebie i zaczać działać.
Tłumaczyłam im wiele razy, oni wiedza lepiej. Co śmieszne-mysla, ze on mi "doradzil" przerwanie studiow Jak to slysze to we mnie tez budza sie mordercze uczucia.. Psycholog powiedzial im to wprost- "wine za to, co sie dzieje z panstwa corka ponosi sytuacja, ktora stworzyli panstwo w domu." Moj ojciec oczywiscie ja wysmial, on jest niewinny. Rozmawial z p. psycholog z taka ironia, z tym swoim chamskim cynizmem, ze w koncu powiedziala mu, ze nie jestesmy w cyrku i niech sie zachowuje stosownie do wieku. Bo to,ze jego corka jest chora to chyba nie jest powod to glupiego usmieszku? Jak moi rodzice to uslyszeli to stwierdzili,ze to psycholog jest glupia i nikt im nic nie bedzie mowil. Wydaje mi sie, ze nie trzeba nic dodawac.. To wszystko mowi samo za siebie.
To prawda, zyje w ciaglym strachu i stresie. Ci, co choruja na to co ja, wiedza jak bardzo ciezko w takiej sytuacji sie z tego wygrzebac. Potrzebuje wiec 10 razy wiecej sily niz ktos, kto ma wsparcie w rodzinie. A taka sile daje mi Tż. Moi rodzice chca mi to odebrac, odseparowac mnie od niego. Ostatnio moja mama powiedziala, ze nie moze mnie odwiedzac w domu, nie zyczy sobie jego wizyt, a jak go zobaczy to dopiero bedzie ostro. SZLAG MNIE TRAFIL! Czy tak sie zachowuje matka,ktora kocha swoje dziecko?? Powiedzialam, ze to takze MOJ dom, a ona na to, ze nie, to NASZ dom, ja place i to ja bede decydowac kogo mozesz tu zaprosic. Czy to jest normalne?? Bo mi sie czasem odechciewa zyc jak to slysze.

Co do rodzicow Tż-ta- nie, nie wiedza co sie dzieje u mnie w domu.. Ciezko mi o tym mowic, ciezko mowic tak o swoich rodzicach. Podejrzewam, ze gdyby mama Tż-ta sie o tym dowiedziala to zaproponowalaby mi, zebym z nimi zamieszkala. To taka osoba. Kiedys nawet juz cos takiego powiedziala, gdy spytalam czy nie przeszkadza jej, ze u nich nocuje "A., nawet tak nie mow, ja sie bardzo ciesze, ze Ty chcesz do nas przyjezdzac. A moze zostalabys juz tak na dluzej?...", po czym mnie przytulila. Chyba nie musze wyjasniac czemu lubie tam jezdzic.

Dziekuje za to co napisalas. Pewnie masz racje, wiem co powinnam robić. Chyba boję się, że stracę rodziców. Za bardzo zależy mi na ich akceptacji i ciągle probuje ja zdobyc. Ale po tych 22 latach mojego zycia powinnam juz wiedziec, ze to syzyfowa praca. Zawsze znajdzie sie cos, co bedzie nie po ich mysli. Zawsze juz beda tacy jacy sa. To smutne, ale prawdziwe.
Powinnam sie wyprowadzic..

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

marta 1210- DOKŁADNIE. Nic dodac nic ujac. Co za ulga, ze jest ktos kto potrafi zrozumiec moja sytuacje, dziekuje Wam dziewczyny.

Niestety w wiekszosci jest tak, ze ludzie bronia rodzicow, nie dzieci. Dzieci sobie wymyslaja problemy, sa zmanierowane, wymagaja Bog wie czego, a biedni rodzice zaharowuja sie i nic z tego nie maja.
Ja tez tak myslalam kiedys o sobie, bo tak to przedstawiali moi rodzice. Ze to we mnie jest problem. Przezylam szok, kiedy poszlam do psychologa, a on powiedzial "Dziewczyno, to nie Twoja wina.. Nie marnuj swojego zycia! To Twoi rodzice maja problem." Po rozmowie z nimi powiedziala, ze zrobi wszystko, zeby mnie z tego wyciagnac...

Dziekuje za zrozumienie.
baila_morena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 11:43   #422
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie

Ostatni akapit Twojej wypowiedzi utwierdził mnie w tym przekonaniu, że naprawdę wszystko wiesz Nic dodać nic ująć.
Może jakbyście razem zamieszkali z TŻ, nigdy nie zwracali się do nich o pomoc, to za kilka lat jakoś doszlibyście do porozumienia z rodzicami. Choć podejrzewam, że staliby się wyłapywać wszystkie Twoje najmniejsze błędy i robiliby z tego wielkie halo, choć to nie ich problem.
A może jednak rodzice TŻ powinni się o tym dowiedzieć? Niekoniecznie od Ciebie, bo Tobie trudno o tym mówić, ale moze od syna? Miałabyś też wsparcie w nich, a to zawsze 2 osoby więcej, które mogą dodać Ci siły
Pozostaje mi tylko życzyć Ci powodzenia i duuuużo odwagi

marta1210 - jak zwykle masz rację
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2010-03-12 o 11:46
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 11:51   #423
Krystyna_S
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 17
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie

nie mialam na szczescie nigdy teg problemu, bo moja mama zawsze byla wyluzowana osoba, a co wazniejsze miala do mnie zaufanie. nauczylam sie tego nie wykozystywac i zawsze wiedzialam gdzie sa moje granice,a pozatym jakby nie bylo to wkoncu moje zycie i przeciez to kazdy sam za siebie odpowiada i musi liczyc sie z konsekwencjami swojego zachowania.
sprobuj porozmawiac z rodzicami, wyjasnic im, ze nie jest wazne to co ludzie mowia. ty jestes z nim szczesliwa i tylko to sie liczy. jestes przeciez dorosla osoba i powinni ci bardziej ufac.
serdecznie pozdrawiam
K
Krystyna_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 12:01   #424
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie

Cytat:
Napisane przez Krystyna_S Pokaż wiadomość
sprobuj porozmawiac z rodzicami, wyjasnic im, ze nie jest wazne to co ludzie mowia. ty jestes z nim szczesliwa i tylko to sie liczy. jestes przeciez dorosla osoba i powinni ci bardziej ufac.
serdecznie pozdrawiam
K
Chyba nie piszesz o tej sytuacji o której mowa... gdyż kolejny "podwątek" zaczął się na stronie hmm 13..

Ciri15 a Twoim rodzicom dalej się nie da przetłumaczyć?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez baila_morena Pokaż wiadomość
marta 1210- DOKŁADNIE. Nic dodac nic ujac. Co za ulga, ze jest ktos kto potrafi zrozumiec moja sytuacje, dziekuje Wam dziewczyny.

Niestety w wiekszosci jest tak, ze ludzie bronia rodzicow, nie dzieci. Dzieci sobie wymyslaja problemy, sa zmanierowane, wymagaja Bog wie czego, a biedni rodzice zaharowuja sie i nic z tego nie maja.
Ja tez tak myslalam kiedys o sobie, bo tak to przedstawiali moi rodzice. Ze to we mnie jest problem. Przezylam szok, kiedy poszlam do psychologa, a on powiedzial "Dziewczyno, to nie Twoja wina.. Nie marnuj swojego zycia! To Twoi rodzice maja problem." Po rozmowie z nimi powiedziala, ze zrobi wszystko, zeby mnie z tego wyciagnac...

Dziekuje za zrozumienie.
Rozumiem Cie, bo pojedyncze rzeczy sprawdzają się u moich rodziców, co prawda nie jest to taka chora sytuacja jak u Ciebie, i porównując z tym co Ty przechodzisz ja mam sielankę, jednak jeśli u moich istnieje przekonanie, że mają rację zawsze i wszędzie i są nieomylni (co nie przekładają na agresję, mimo że nie umiemy się dogadać) to x razy nasilając takie podejście, wierze, że im się nie da nic przetłumaczyć i jest to coś strasznego:/
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 18:57   #425
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Rodzice-TŻ-nocowanie

marta1210 - szczerze mówiąc to chwilowo odpuściłam. Na razie mój chłopak ma możliwość żeby częściej do mnie przyjeżdzać do Warszawy na noc. A i tak teraz byłoby mu głupio dłużej zostawać.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.