Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec 2009

[iwciag]

czeee dziś to na bank pierwsza będę

Caro tak się sklada, że ja akurat w weekend majowy będę u rodziców
Ursull danke za plusik no i gratki (plusik widzę,plusik kolejny)
Marika tłumaczenia póki co pisemne, we wszystkich językach europejskich.
No Tyś to dopiero szwarno
a jak dieka i w ogóle??
Malutkaproszę się ze mną zaprzyjaźnić i to pędem..bo chcę zobaczyć roczniaka..
No ja dziś będę do Was zaglądała to mi się tu produkować proszę bym miała co czytać..

NO I WSTAWAĆ BABOLEEE mi w tej chwili!!!!!!

[ursull]

Kochane Martusiu i Magdusiu,w dniu waszych pierwszych urodzin,pragniemy życzyć wam radości w stawianiu pierwszych kroczków, zabawy przy poznawaniu świata, beztroskiego dzieciństwa, kolorowych zabawek, mnóstwa baniek mydlanych, zaczarowanych dni, wróżek spałniających wasze życzenia i całusków i przytulasków z rodzicami. Życzymy wam pychaśnego torta,fajowych prezentów i udanej imprezki urodzinowej.
Ciocia Aga z Milenką i Mirkiem



tysiąc buziaków dla mojej Milenki, Antosia i Danielka

[blondynkapoznan]

laski słyszałyście o tym samolocie prezydent jego żona i brat zgineli
siedze i rycze taka tragedia

[Bercia2000]

Napisane przez blondynkapoznan

laski słyszałyście o tym samolocie prezydent jego żona i brat zgineli
siedze i rycze taka tragedia

słyszałam maskara

[blondynkapoznan]

Napisane przez Bercia2000

słyszałam maskara

na poczatku mowili ze brat prezydenta a teraz cisza

Jezu jaka tragedia ponoc byly 134 osoby na pokładzie.

[ursull]

Napisane przez blondynkapoznan

na poczatku mowili ze brat prezydenta a teraz cisza

Jezu jaka tragedia ponoc byly 134 osoby na pokładzie.

w necie jest lista,tych którzy zginęli. Zginęło ponoć 87 osób. Bez względu na fakt,że nie przepadałam za prezydentem to szkoda ludzi. Ciekawe jaki to będzie miało wpływ na gospodarkę Polski Ogłosili już żałobę narodową?

[blondynkapoznan]

ja lubie Kaczynskich na nich glowowałam

jestem w szoku
u Nas w tv jest ze zginelo 132 osoby

[iwciag]

Kolejne roczniaczki...

M&M moc buziaków od ciotki i STO LAT
ogromne gratulacje Dla dziewczynek i dla Mamusi



Ursull nie ma jeszcze żałoby..

bardzo mnie ciekawi co teraz będzie się działo w Polce..pewnie kupa zamieszania i nic więcej..
Straszna tragedia, szkoda ludzi i rodzin

[DIDI84]

Martusia i Magdusia wszystkiego najlepszego sto latek

[Carolajna24]

o matko
w szoku jestem
brat prezydenta nie leciał tym samolotem


sto latek dla M&M

iwcia to idziemy na piwo w maju

[Bercia2000]

STO LAT DLA NASZYCH KOCHANYCH BLIZNIACZEK


(Pamiętam jaka to była sensacja ,ze nasza Anulka będzie mieć blizniaki)

[rumiankowa]

cudem Was znalazłam.

sto lat dla NASZYCH M&M

(i nie mogę się pozbierać po info o katastrofie lotniczej. nie przepadałam za Prezydentem, ale uważam, że to straszna tragedia [*] [*] [*])

[ursull]

Napisane przez rumiankowa

cudem Was znalazłam.

sto lat dla NASZYCH M&M

(i nie mogę się pozbierać po info o katastrofie lotniczej. nie przepadałam za Prezydentem, ale uważam, że to straszna tragedia [*] [*] [*])

i wydarzenie na skalę międzynarodową, o niczym innym dziś sie nie mówi. Własnie oglądałam BBC i tam nadają z Warszawy. Szok.

[rumiankowa]

aaaaaa, i spóźnione życzenia dla Dawida Malutkiej!!!

[blondynkapoznan]

MARTUSIU , MADZIU sto latek Kochane

[Bercia2000]

Ja też nie przepadałam za Prezydentem ogólnie nie interesuje się rządem mimo to strasznie mi szkoda tych którzy zginęli i ich rodzin.Córka Kaczynśkich przezywa koszmar straciła oboje rodziców
Jakie to życie kruche ...

[ursull]

A po co oni tam wszyscy wogóle polecieli? Wie któraś? I dlaczego jednym samolotem leci aż tyle ważnych osób? Pomijam fakt,że samolot nadawał się na złom

[marika2121]

Hejjjjj

Ja własnie kończe bogosik, chciałam zrobic go wczoraj wieczorek ale odechciało mi się, Tz bardzo chciał jeszcze gołabki ale nie miałam na nie weny, chociaz dzisiaj mam powera do gotowania . o dziwo pojawiło się sloneczko, moje dziecię śpi prawie 2 godzinki więc sporo porobiłam ale jeszcze musze pościerac kurze, poodkurzac i pomyc podłogi. Dzisiaj nie mam co liczyc na ładne przywitanie bo z rana mnie ktoś nawiedził o własnie w takim kolorku jak emotikonek.

Anulka anulka - ucałuj serdecznie swoje roczne księzniczki bo dzisiaj ich szczególne świeto .

malutka - Dawidek najwidoczniej wszechstronnie uzdolniony, nawet nogami potrafi cudowac . I nie chciał takich dobroci jesc? ja bym mu tam pomogla . Kochana wyżej wkleiłam 2 z tych co udało mi się odszukac i jeszcze poszukam takich klocków jak znajde chwilkę. Tak tak o taką pzycje mi chodzi jak dzieci siedza na piętkach , niby że to nie jest za dobrze i dlatego pytam.

ursull - chyba musisz się ostro wziąsc za wychowanie Milenki a raczej jej małe tresowanko bo przy drugim dzidziusi może Ci na głowe wlezc. Ja pewnie bym ignorowała takie wybuchy złości i przeczekała u mnie to zdaje egzamin bo czasem Igor tak robi że się złości i aż zaciska pięści i się trzesie to czekam az przestanie i mówie że nic mu sie przeciez nie dzieje i przechodzi ,mu i zaś wraca do zabawy . Takie małe wymuszacze z nich sa to fakt. Lecieli na jakąś mszę ofiar Katyńskich.

iwciag - no dietka jest ale taka troszeczkę z przymrużeniem oka ale cwiczenia ostro 3x w tygodniu aerobik. Efekty mało zadowalające, i się własnie zastanawiam gdzie tkwi przyczyna . A możesz mi napisac ile kosztuje takie przetłumaczenie 4 stron A4 tzn. to sa dokumenty typu, akt urodzenia, zaświadczenie o zameldowaniu, z PL na niemiecki? Bo nie wiem jaki wydatek mnie czeka.

blondi - słyszałam o tym i normalnie mam wrażenie jakby to był jakiś głupi żart na prima aprilis . Nie pałałam jakąś wielka miłościa do prezydenta ale taka tragedia to jest cos niemozliwego, ja jestem nadal w szoku. Ale brata chyba raczej tam nie było.

rumianku - co tam z tobą? co u was?

Bercia - mam nadzieję że się na mnie nie pogniewałaś?

[Cassandra 23]

Napisane przez ursull

A po co oni tam wszyscy wogóle polecieli? Wie któraś? I dlaczego jednym samolotem leci aż tyle ważnych osób? Pomijam fakt,że samolot nadawał się na złom

Lecieli na obchody 70 rocznicy zbrodni w Katyniu. Miała odbyc sie msza o 9.30...

[marika2121]

Ranyyyy jakie pustki tutaj .

Iwciag - miałaś byc a Cie nie ma

Co za paskudny dzień .

[iwciag]

Marikajuż jestem, byłam na małych zakupach..
więc z tłumaczeniami u nas jest tak, płacimy za1500znaków ok40zł(w zależności od języka, kierunku, typu tłumaczenia)
Nie powiem Ci dokładnie ile, bo nie wiem jeszcze tego
Mogę powiedzieć Ci, że będzie to tłumaczenie zwykłe, pierwsza grupa językowa, droższa wersja, gdyż z polskiego na obcy jest drożej niż w drugą stronę
Jeśli masz te dokumentu na dysku możesz przesłać je w wersji jaką masz do darmowej wyceny, większoś biur robi takie wyceny.
A dzień jest okropny
przed chwią pani przewodnicząca rady mieszkaniowej z***..mojego małża, że w taki dzień przychodzi do niej z takimi przyziemnymi sprawami jak brak miejsca w wózkowni na nasze rowery i wózek

[ursull]

Napisane przez iwciag

przed chwią pani przewodnicząca rady mieszkaniowej z***..mojego małża, że w taki dzień przychodzi do niej z takimi przyziemnymi sprawami jak brak miejsca w wózkowni na nasze rowery i wózek

paranoja,stało co się stało,ale życie musi toczyć się dalej...Ciekawe czy ta pani będzie cały dzień nic nie robic,bo jeszt "taki dzień"? Pewnie tak i jeszcze kasę za to weźmie. Oto Polska właśnie

idę do pracy

[monia_83]

Hej

Boże jaka tragedia z tym samolotem
Co to teraz będzie

Ursull ale super zakupy Mi też się marzy taki zakupowy wypad, ale to chyba dopiero jak wrócędo pracy i pierwszą wypłatę dostanę
A mi się wydaje, że Milusia nie jest rozpieszczona, tylko weszła w okres buntu i sprawdza Was, na co może sobie pozwolic ... Dlatego trzeba z nią teraz rozważnie postępowac

Kalina ja też słyszałam, że z katarkiem na spacer można wychodzic Ale jak mi pediatra zabroniła i powiedziała, że zimne powietrze może dziecku zaszkodzic, to się przestraszyłam i wolałam nie ryzykowac..

Milenka jesteś kochana dziękuję za opinie Twoje i Kubusia Chyba mnie przekonaliście, z tym że ja wybiorę tą różowo - niebieską wersję dla Mai Ja będę zamawiac na allegro, także stabilności nie sprawdzę, ale Maja należy do tych malutkich bobasków, więc moze się pod nią nie przewróci A przy okazji ślicznego masz syneczka

iwciag widzę, że praca Cię pochłonęła i dobrze się w niej czujesz, a to najważniejsze Jak tak czytam Twoje wypowiedzi to i ja zatęskniłam za powrotem do pracy

No i oczywiście składam najlepsze życzonka dla naszych bliźniaczek

[Illbana]

Cześć kochane,
Ale straszna tragedia… Chyba nie do końca to wszystko do mnie dotarło.

Przybyłam, by życzyć naszym ślicznym solenizantkom, Madzi i Martusi, z okazji Pierwszych Urodzinek dużo zdrówka, śmiechu, zabaw szalonych, nieba różowego , słońca złotego i deszczu o smaku truskawek, czarodziejskiego pałacu, kwiatów we włosach, spełnienia najskrytszych marzeń i odwagi oraz cierpliwości w odkrywaniu i zdobywaniu świata. Do życzeń dołączamy specjalne urodzinowe buziaki – wizażowa ciocia Kasia i Hubercik.

Ursull –buziaki dla Milenki z okazji jedenastomiesięcznicy. Cieszę się, że Prawiek Ci się podoba. Też zawsze marzyłam, żeby tak właśnie pisać (ale inne powieści Tokarczuk już mnie tak nie porwały. Są dobre, ale ta jest wyjątkowa ). Zakupy – super. Piżamka – przesłodka i taka już prawie dorosła. I bluzka „Matki Polki” strasznie mi się podoba. Co do rozpieszczenia – nie wiem, co poradzić, bo ja strasznie miętka w te klocki jestem i Huba też mi pewnie niedługo na łeb wejdzie. Dobrze, że mój monsz jest stanowczy i nieugięty (zazwyczaj)

Iwciag – to dobrze, że czujesz się spełniona. Ja właśnie chciałam wiedzieć, jak rozkręcasz ten interes? Pamiętam, że się tym trochę stresowałaś. Dostałaś konkretne wytyczne? Wysyłasz do wskazanych przez szefostwo osób, miejsc ofertę czy sama musisz tych klientów szukać? Taka ciekawska jestem.

Malutka – a my się nie przyjaźnimy i nie mogę zdjęć zobaczyć.

Milenka –

Marika – tak z boku to Buba umie usiąść, ale najczęściej też właśnie siada z pozycji do raczkowania. O siadaniu na stópkach nie słyszałam – Huba tak raczej nie robi. Współczuję @, ale w sumie chyba dobrze, że Cię odwiedziła, nie?

Berciu - buziaki dla Antosia z okazji jedenastomiesięcznicy

Haruno - buziaki dla Danielka z okazji dziesięciomiesięcznicy.

Dziękuję wszystkim mamom, które odpowiedziały na moje pytanie w sprawie mleka. Widzę, że jednak Bebilon króluje ( a to daje do myślenia)

[iwciag]

cze Ciekawska Illbanko już odpowiadam na Twoje pytanie..
Stresowałam się bardzo, teraz wiem już, że nie było czym.
Póki co budujemy z miłymi panami grafikami stronę internetową, robię wszystko co się z tym wiąże(jak już będzie pochwalę się), szukamy tłumaczy, wysyłamy do nich listy itp, w pon i wtorek będę już do wybranych tłumaczy, z puli tych co wyrazili chęć współpracy dzwoniła i przesyłała zasady współpracy etc.
Od pon też zaczynamy już ustalać ceny tłumaczeń, następnie trzeba będzie zrobić ofertę dla Klientów i dopiero wtedy jak już będzie strona internetowa będę z tą ofertą dobijała się do klientów.
Zawsze rano spędzam z szefową ok godziny, ona mówi wtedy co chciała by bym danego dnia zrobiła.
Sporo jest do zrobienia zanim będę mogła zwrócić się do klienta z ofertą.
Nie wiem jeszcze jak to będzie z klientami, szefostwo na pewno ma już jakiś na oku, ale konkretów nie znam,okaże się to pod koniec kwietnia, bo wtedy planujemy już zacząć działać

[marika2121]

Iwciag - jeszcze czekam na jeden dokument ktory potrzebuje i wtedy z tym pójde więc tanio nie będzie . Super tak zacząc pracowac w nowo otwartej firmie ktora dopiero się rozkręca bo masz mozliwośc wykazania sie.

Illbanka - no oczywiście że dobrze chociaż? , nie no nie byłby to problem gdyby tż miał normalną prace na miejscu, a tak to nie ma mowy. Co za dołujaca pogoda brrr.... ja wiekszośc rzeczy porobiłam i czekam az moj księciunio sie obudzi. Zrobie kiedyś fote mojego malca jak na piętkach siedzi.

Kilka zdjęc:

1. Huśtaweczka przed blokiem
2. mój przyszly zawód - ŚMIECIARZ, nie moglam go nawet odciagnąc tak go kusiła zawartosc kubła
3. Takie robi miny jak widz lampe z aparatu, za każdym razem

[*kaalinaa*]

Napisane przez ursull

kalinaa czuję,że mnie ignorujesz ,uważaj,bo cie myszy zjedzą

Ursull wierz mi nie ignoruję Cię ale mam taki meksyk, że wybiórczo odpowiadam i czytam jak Caro co krótsze wypowiedzi. Kalina teraz przeżywa jakieś gorsze chwile. Jest płaczliwa, szybko się nudzi, na spacerze się drze, nie chce mi za bardzo jeść, w nocy budzi się nawet do 7 razy i nie da się w żaden sposób uspokoić tylko przy cycu się uspokaja. W dzień jest teraz to samo, jeszcze parę dni temu zasypiała sama a teraz bez cycka nie zaśnie. Chodzę na rzęsach, w przyszły weekend mamy wesele ale jak dalej pójdzie to pojedziemy tylko na obiad bo jak mała się obudzi w nocy to kto ją uspokoi jak cycek będzie na weselu.

Napisane przez malutka_24

pochwalić mojego dziecia, bo dzisiaj spał w dzień 2,5 h i od jakiegoś czasu umie robić kosi kosi...stópkami

Gratulacje dla Dawidka, marzenie żeby moja Kalina tak spała

Wielkie gratulacje dla Martusi i Magdusi w dzień ich pierwszych urodzinek, duża buzia od cioci Kasi i małej Kaliny

Straszna tragedia się dziś stała...[*][*][*] bardzo lubiłam panią Kaczyńską, troszkę cudaczna ale ciepła, wykształcona i dobra kobieta, prezydent się tak ciepło do niej zwracał. W całej tej tragedii przynajmniej jedno nie będzie płakać za drugim bo są razem...

[jagoda999]

Cześć Wam
Dzięki Wam wszystkim za słowa wsparcia,
malutka_24 Tobie najbardziej- za tego "chama" bo słusznie mu się należały nawet gorsze słowa wtedy
Dzięki bardzo też Eve1603, i bardzo bardzo ---gosikk_s, i katrin1, i glamourous, bo nie zdążyłam podziękować za miłe słowa a to już prawie ponad dwa tygodnie minęło
I jeszcze raz dziękuję Ursull i Angel_1232
U mnie po wielu tygodniach zawirowań wszystko się unormowało- zarówno w związku z małż. jak i z pracą się wyjaśniło. Z TŻ-tem na razie jesteśmy pogodzeni i znowu mam nadzieję, że już na zawsze. W pracy z kolei szefowa zlikwidowała działalność i dostaliśmy nowe szefostwo, które sprawiło, że kilka osób wraz ze mną całkiem zrezygnowało z pracy. Zaproponowano nam mniejsze zarobki, większą sprzedaż i plany, dotychczas sprzedawaliśmy ofertę tylko swojego banku, a teraz mieliśmy dodatkowo jeszcze kilku innych banków- a z tym wiadomo - masa szkoleń i innych, policzyłam, że w ogóle mi to się nie będzie opłacało- tym bardziej, że dojeżdżałam i wydawałam jeszcze na dojazdy. Mało tego- pracowałam w każdy weekend, co na dłuższą metę stało się bardzo męczące- wracałam po 21.00 i tylko się kładłam spać. Teraz mieliśmy jeszcze dodatkowy dzień pracować. Cieszę się naprawdę, że w końcu odetchnę i co najważniejsze będę już cały czas ze swoim Alexikiem.
Alex jest teraz taki ruchliwy, nie wiem skąd on ma w sobie tyle energii...Byłam na kontroli u pediatry, bo nie byłam już parę miesięcy i okazało się, że waży niecałe 10 kg- przytył od grudnia tylko kilogram- wyczynowiec jeden
Czytałam Was cały czas dziewczyny i nic mi nie umknęło, teraz będę Was zamęczać pisaniem
Co do tragedii, to do tej pory nie mogę uwierzyć, że to prawda
A tak w ogóle to wczoraj w nocy miałam tak straszny sen, że jak się obudziłam to nie mogłam zasnąć, cały czas go analizowałam. Bardzo rzadko mam prorocze sny, ale jak już to opowiadam wszystkim- TŻ się ze mnie śmieje, że jestem prorok, ale teraz naprawdę śniła mi się dokładnie ta katastrofa- śniło mi się, że taki sam samolot wzleciał i upadł, z tym, że na początku ja jechałam w autobusiku, który dowozi osoby na pokład i jakiś facet mnie wyprosił, powiedział, że nie ma mnie na liście. Potem machałam mojej koleżance z mężem, którzy byli na pokładzie i jak ten samolot wzleciał- właśnie taki na ok. 100 osób to spadł pionowo w dół, ale nie było wybuchu tylko pełno iskier, jakby w oczekiwaniu na wybuch, który miał zaraz nastąpić, ja odjeżdżałam krótkimi odcinkami jakimś autobusem i cały czas bałam się, że mnie ten wybuch jeszcze dosięgnie, widziałam ten samolot, te dymy i ogniska jakby iskier cały czas obok siebie i dziwnie- po obu stronach autobusu takiego długiego jak jakieś metro. Potem płakałam i przypominałam sobie, że koleżanka pocałowała mnie na pożegnanie i żałowałam, że jej nie zatrzymałam. Jak już zasnęłam nad ranem (ok. 5 rano) to przyśnił mi się drugi sen bardzo realny, że była wojna i ja z całą rodziną ukrywaliśmy się w ruinach starej kamienicy i mi zaginął kot, a mama z kolei cały czas wołała babcię, która też zaginęła, potem mama znalazła ją czołgająca się po schodach, już upadała i mama wciągnęła ją za włosy (horror). Śniła mi się tak straszna wojna- obraz zniszczenia mojego miasta był straszliwy- zostały tylko gruzy i garstka osób wśród nich ukrywająca się, masakra totalna. Nigdy bym nie opisywała swojego snu, ale z tego względu, że on naprawdę był proroczy to to zrobiłam

marika2121 ale masz słodziaszka super fotki

[marika2121]

Hejo

Moi mężczyźni już śpią a ja weszlam na moment żeby zobaczyc ile naprodukowałyście i jestem w mega szoku że tylko tyle .

kaalinaa - Kalinka to mała łobuziara teraz w takim razie, u nas zaczeły sie mega piski nawet przy zabawie, uszy więdną . A ile jeszcze chcesz cycowac?

jagoda - to dobrze że z Tż doszliście do porozumienia , oby na zawsze. A chcesz szukac jakiejś nowej pracki czy mozesz sobie pozwolic na tymczasowy odpoczynek od pracy i zając sie Aleksikiem? To waga super bo my pewnie koło 11kg. będziemy notowac, pójde do pediatry jak wroci z uciekinierskiego urlopu . A czesto miewasz takie prorocze sny? Strach sie bac słuchac takich opowiesci tym bardziej że prorokujesz . Jak każda mamusia schrupałabym tego mojego cukiereczka, tym bardziej jak się śmieje i szczerzy zębaczki .

U nas byli sasiedzi, posiedzieliśmy, chłopy wyżlopali austryjackie piwko a my biedne babeczki wodziczke z cytrynką .

[malutka_24]

Witam
Jakoś do tej pory do mnie nie dociera to co się stało, jakby to było nierealne współczuję rodzinom ofiar [*]

M&M
Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych rodzinek, dużo zdrówka, zabawy, radości, moc prezentów, pysznego torta, mnóstwa gości, spełnienia marzeń i uśmiechu życzy ciocia Sylwia z rocznym już Dawidkiem

Iwciag Illbana
już się z Wami kobietki zaprzyjaźniłam miłego oglądania

Rumiankowa
za życzenia. Co tam u Was słychać, jak Gosia?

Marika
powklejaj jeszcze te zabawki, bom ciekawa W czwartek idziemy na zaległe szczepienie na gruźlicę to się podpytam pediatry o to siedzenie. Igorek jaki ciekawski świata, śliczny śmieszek z niego A nie obniżyliście jeszcze łóżeczka na sam dół?

Kalina
zobaczysz Kalinka też tak Ci będzie spała w dzień

Jagoda
cieszę się, że u Was się wszystko ułożyło, z mężem i pracą Mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie za te słowa? Co do snu to nie zazdroszczę Ci takich proroctw