etorebka.pl - część X

[mourie]

Napisane przez Danula

A tak z innej beczki to dziś i wczoraj moja ulubiona koleżanka doprowadzała mnie do epopei. Tylko trochę zaświeciło słonko to ona tylko by się smażyła A że ma karnację że tak powiem rumuńską to wygląda trochę hm no rumuńsko jak się usmaży. No mniejsza z tym chodzi o to, że nagle zaczęła się czepiać, że co ja taka biała, że czemu nie siedzę na słońcu i bla bla No mówię wam musiałam jej jak nieętej tłumaczyć, że nie będę zabijać moich komórek skóry tylko dlatego, że ona chce i że nie podoba się jej mój kolor skóry no phi Tak się zastanawiam skąd u ludzi ten pęd do niszczenia (powiedzmy szczerze) swojej skóry Ja rozumiem trochę słonka na zdrowie...

a ja po prostu lubię słońce i lubię być opalona
ale tylko naturalnie na słoneczku z filtrem, solarium niet.

[CharLizZie]

Napisane przez Danula

A tak z innej beczki to dziś i wczoraj moja ulubiona koleżanka doprowadzała mnie do epopei. Tylko trochę zaświeciło słonko to ona tylko by się smażyła A że ma karnację że tak powiem rumuńską to wygląda trochę hm no rumuńsko jak się usmaży. No mniejsza z tym chodzi o to, że nagle zaczęła się czepiać, że co ja taka biała, że czemu nie siedzę na słońcu i bla bla No mówię wam musiałam jej jak nieętej tłumaczyć, że nie będę zabijać moich komórek skóry tylko dlatego, że ona chce i że nie podoba się jej mój kolor skóry no phi Tak się zastanawiam skąd u ludzi ten pęd do niszczenia (powiedzmy szczerze) swojej skóry Ja rozumiem trochę słonka na zdrowie...

Ja mam ciemną karnację i bardzo szybko się opalam, co jest akurat dobre, bo nie lubię leżec plackiem na słońcu, bo zaraz boli mnie głowa jednak nigdy nie myślałam, nawet by kogoś namawiac do opalania, wręcz przeciwnie zazdroszczę koleżankom ładnej, jasnej karnacji
a na solarium nigdy nie byłam, nie potrzebuję i nie jestem zwolenniczką tej metody opalania

[Danula]

Napisane przez mourie

a ja po prostu lubię słońce i lubię być opalona
ale tylko naturalnie na słoneczku z filtrem, solarium niet.

Napisane przez CharLizZie

Ja mam ciemną karnację i bardzo szybko się opalam, co jest akurat dobre, bo nie lubię leżec plackiem na słońcu, bo zaraz boli mnie głowa jednak nigdy nie myślałam, nawet by kogoś namawiac do opalania, wręcz przeciwnie zazdroszczę koleżankom ładnej, jasnej karnacji
a na solarium nigdy nie byłam, nie potrzebuję i nie jestem zwolenniczką tej metody opalania

No właśnie a ktoś wam kiedyś mówił: jeju nie opalaj się już co jesteś taka zjarana, bądź biała? Chodziło mi o to, że właśnie niektóre osoby się śmieją czy namolnie marudzą swoje mantry pt.czemu jesteś "taka blada", idź się opalaj, itd itp. Ciekawe czemu to działa w jedną stronę? Dzisiaj się przyglądałam szeroko pojętemu zjawisku jakim są studenci() i wcale nie powiedziałabym, że jest przewaga osób opalonych-a tak by się mogło wydawać, że większość zmusza do podporządkowania:rolleyes : Według mnie niech każdy patrzy na swój kuper nie? Sory za te wywody-zboczenie nabyte na studiach-strasznie mnie to ciekawi

[a*a*a*]

Napisane przez Danula

A tak z innej beczki to dziś i wczoraj moja ulubiona koleżanka doprowadzała mnie do epopei. Tylko trochę zaświeciło słonko to ona tylko by się smażyła A że ma karnację że tak powiem rumuńską to wygląda trochę hm no rumuńsko jak się usmaży. No mniejsza z tym chodzi o to, że nagle zaczęła się czepiać, że co ja taka biała, że czemu nie siedzę na słońcu i bla bla No mówię wam musiałam jej jak nieętej tłumaczyć, że nie będę zabijać moich komórek skóry tylko dlatego, że ona chce i że nie podoba się jej mój kolor skóry no phi Tak się zastanawiam skąd u ludzi ten pęd do niszczenia (powiedzmy szczerze) swojej skóry Ja rozumiem trochę słonka na zdrowie...

Tak mi się teraz przypomniał tekst mojej bladej (a jakże) koleżanki:
Lepsza blada jak dooopa niż brązowa jak kupa

Napisane przez sabbatha

mój fejsbukoy manifest na początek lata:
ogłoszenie duszpasterskie na kilka kolejnych miesięcy - nie, nie opalam się. Nie lubię słońca, męczy mnie, nie lubię opalenizny, tak smaruję się filtrem 50+ i tak moje nogi są białe i będą białe. Nie, nie pójdę na solarium aby poschlebiać czyimś gustom. Dziękuję za uwagę.

Cudowny!! Aż sobie zapisałam
Blada skóra fajnie odbija słońce na zdjęciach

[reniabg]

Napisane przez Danula

A tak z innej beczki to dziś i wczoraj moja ulubiona koleżanka doprowadzała mnie do epopei. Tylko trochę zaświeciło słonko to ona tylko by się smażyła A że ma karnację że tak powiem rumuńską to wygląda trochę hm no rumuńsko jak się usmaży. No mniejsza z tym chodzi o to, że nagle zaczęła się czepiać, że co ja taka biała, że czemu nie siedzę na słońcu i bla bla No mówię wam musiałam jej jak nieętej tłumaczyć, że nie będę zabijać moich komórek skóry tylko dlatego, że ona chce i że nie podoba się jej mój kolor skóry no phi Tak się zastanawiam skąd u ludzi ten pęd do niszczenia (powiedzmy szczerze) swojej skóry Ja rozumiem trochę słonka na zdrowie...

Nie martw się Danula, za parenaście lat to koleżanka będzie pomarszczona a nie Ty
Ja niedawno jak poszłam w południe na działkę do teściów to smarowałam się filtrem 30+ i siedziałam w cieniu a teściunia się śmiała że to nie Egipt, filtr niepotrzebny bo nie opali (hahaha to jej powiedziałam że ja nie kurczak ) i po 2 godzinach z dumą mi pokazywała swoje wiecznie białe a teraz przypieczone na czerwono odnóża o pomarszczonym dekolcie nie wspomnę....
Śmiac mi się chce, bo jak już się opala i ma szyję brązowawoczerwoną to o twarz i zmianie fluidu też trzeba zadbać i zmienić z trupiobladego na bardziej dopasowany do reszty

Napisane przez harajuku-fish

biedna emilka....nie fajnie to wygląda


Oj ja też pamiętam jak po odchudzaniu mogłam ściągać spodnie, spódnice bez odpinania....jakie to przyjemne jest
I nie pisz że bez rewelacji bo to już naprawdę dużo......ja od jutra do boju z kg !! od początku założyłam sobie że od poniedziałku zacznę bo tak mi wygodniej i tego się trzymam będzie dobrze jeszcze Was zaskoczę zdjęciami gdzie mnie nie poznacie



bidulka....
a ja Ci powiem ze bardzo bym chciała poumierać z bóli okresowych.....mam bardzo nieregularne i czasami już tracę nadzieję, że go kiedykolwiek dostanę....na razie nie ma źle....dopiero 24 dzień...zacznę się martwić w sierpniu jak się nie pojawi



Jak dostaniesz nową Emilkę to wkleisz piękne zdjęcia ;]
A z tą może faktycznie się przejdź do szewca? Może on coś zaradzi?? bo szkoda wywalić ją

Trzymam kciuki za gubienie kg okres ostatnio też mam nieregularny - nawet byłam u lekarza sprawdzić czy wszystko oki.
Wkleję oczywiście! A do szewca podejdę, może jakoś załata.

Napisane przez maggie82

no rzeczywiście nie da się odratować ... Dobrze że zamówiłaś kolejną - żałoba będzie krótka i szybciutko zapomnisz ...

No nie da się, ale wczoraj to był szok - straciłam cały humor i pierwsze co to do siostry smsowałam aby mi sprawdziła czy szara Emili jest dostępna. A że siostra się za bardzo nie orientuje to mi odpisała - niestety nie ma!!!! Jest tylko fioletowa i turkusowa. Wiesz co ja czułam po pierwszych słowach krew mi odeszła i mało nie padłam.

Napisane przez maggie82

Dziękuję Reniu

Ależ nie ma za co, sorki że spóźnione ale coś przegapiłam

Napisane przez an.ka

reniabg - Całe szczęście, że szare Emilki nadal dostępne i niedługo trafi do Ciebie nowa
Maggie - i ja życzę Ci wszystkiego najlepszego (i przepraszam, że dopiero teraz)

No całe szczęście, ale mało brakowało do tragedii kiedy siostra mi oznajmiła że nie ma

[maggie82]

Napisane przez an.ka

reniabg - Całe szczęście, że szare Emilki nadal dostępne i niedługo trafi do Ciebie nowa
Maggie - i ja życzę Ci wszystkiego najlepszego (i przepraszam, że dopiero teraz)

dziękuję

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez martini.

Dziękuję za kciuki wszystkim Fisz, Maggie, Anah

Renia co się stało z Twoją Emilką?? Bo nie doczytałam nie wygląda dobrze, ale możesz odpruć kokardki i będziesz miała inne 2 torebki

Maggie a co to za święto było i czemu się nie pochwaliłaś? Wszystkiego dobrego Kochana!!!

A było moje małe święto Chwalić się trudno, gdy człowiek się starzeje
Dziękuję Martynko za życzenia

[harajuku-fish]

Napisane przez maggie82

A było moje małe święto Chwalić się trudno, gdy człowiek się starzeje
Dziękuję Martynko za życzenia

a ja już zgłupiałam bo nie pamiętam czy już Ci składałam czy nie na wszelki wypadek
wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, radości i spełnienia marzeń

[mourie]

Napisane przez Danula

No właśnie a ktoś wam kiedyś mówił: jeju nie opalaj się już co jesteś taka zjarana, bądź biała? Chodziło mi o to, że właśnie niektóre osoby się śmieją czy namolnie marudzą swoje mantry pt.czemu jesteś "taka blada", idź się opalaj, itd itp. Ciekawe czemu to działa w jedną stronę? Dzisiaj się przyglądałam szeroko pojętemu zjawisku jakim są studenci() i wcale nie powiedziałabym, że jest przewaga osób opalonych-a tak by się mogło wydawać, że większość zmusza do podporządkowania:rolleyes : Według mnie niech każdy patrzy na swój kuper nie? Sory za te wywody-zboczenie nabyte na studiach-strasznie mnie to ciekawi

To znaczy dla mnie to jest trochę inaczej - dla mnie słońce to relaks. Po prostu cały rok marzę, żeby móc pospędzać czas na słońcu. Poniekąd opalanie jest zdrowe - nie dla naszej skóry, ale dla duszy, psychiki.
Człowiek, który spędza za mało czasu na słońcu ma większe predyspozycje do depresji. Ja potrafię powiedzieć jakieś koleżance, że np. zbliża się ładny weekend, niech spakuje manatki, pojedzie gdzieś nad wodę i się "poopala", ale nie w sensie 'spójrz na siebie jaka jesteś blada' tylko w sensie 'zrelaksuj się trochę'

[Danula]

Napisane przez a*a*a*

Tak mi się teraz przypomniał tekst mojej bladej (a jakże) koleżanki:
Lepsza blada jak dooopa niż brązowa jak kupa


Cudowny!! Aż sobie zapisałam
Blada skóra fajnie odbija słońce na zdjęciach

Etam na zdjęciach-ja w słońcu świecę

Napisane przez reniabg

Nie martw się Danula, za parenaście lat to koleżanka będzie pomarszczona a nie Ty
Ja niedawno jak poszłam w południe na działkę do teściów to smarowałam się filtrem 30+ i siedziałam w cieniu a teściunia się śmiała że to nie Egipt, filtr niepotrzebny bo nie opali (hahaha to jej powiedziałam że ja nie kurczak ) i po 2 godzinach z dumą mi pokazywała swoje wiecznie białe a teraz przypieczone na czerwono odnóża o pomarszczonym dekolcie nie wspomnę....
Śmiac mi się chce, bo jak już się opala i ma szyję brązowawoczerwoną to o twarz i zmianie fluidu też trzeba zadbać i zmienić z trupiobladego na bardziej dopasowany do reszty

Ej mnie to nie martwi ja dokładnie wiem czym jest długotrwały romans ze słońcem Po za tym moja skóra od razu się piecze i czerwieni a samoopalaczy nie lubię-lenistwo-jednak już dawno mi przeszła ochota na upodabnianie się do spalonej części społeczeństwa
ale to prawda-opala się kurczaka żeby reszta piórek nie drapała w gardle
Widziałm dziś taką wiśnową panią aż mnie wszystko rozbolało Wiem jak to jest-moja rodzina poparzenia słoneczne traktowała jako cos normalnego-a że dziecko cierpi-no cóż musi się w końcu opalić nie?

[mourie]

Napisane przez harajuku-fish

a ja Ci powiem ze bardzo bym chciała poumierać z bóli okresowych.....mam bardzo nieregularne i czasami już tracę nadzieję, że go kiedykolwiek dostanę....na razie nie ma źle....dopiero 24 dzień...zacznę się martwić w sierpniu jak się nie pojawi

Mi lekarz na wyrównanie okresu polecił ziołowe tabletki Castagnus - trochę mi pomogły tylko u mnie od kilku miesięcy problem jest inny. Tydzień przed okresem, przez cały okres i trochę po niesamowicie bolą piersi. Szczypią, a z bólu czasami budzę się w nocy, najlepiej nawet nie dotykać. Na usg nie ma nic(poza włókniakiem, którego mam od lat i nic się z nim nie dzieje), leki na bóle piersi nie pomagają

[maggie82]

Napisane przez harajuku-fish

a ja już zgłupiałam bo nie pamiętam czy już Ci składałam czy nie na wszelki wypadek
wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, radości i spełnienia marzeń

dziękuję po raz drugi Dla wszystkich jeszcze raz buziaczki i i kończę temat urodzin, bo już były i minęły ...
Za wszystkie życzenia dziękuję - jesteście KOCHANE

[CharLizZie]

Napisane przez Danula

Ej mnie to nie martwi ja dokładnie wiem czym jest długotrwały romans ze słońcem Po za tym moja skóra od razu się piecze i czerwieni a samoopalaczy nie lubię-lenistwo-jednak już dawno mi przeszła ochota na upodabnianie się do spalonej części społeczeństwa
ale to prawda-opala się kurczaka żeby reszta piórek nie drapała w gardle
Widziałm dziś taką wiśnową panią aż mnie wszystko rozbolało Wiem jak to jest-moja rodzina poparzenia słoneczne traktowała jako cos normalnego-a że dziecko cierpi-no cóż musi się w końcu opalić nie?

ja mimo ciemnej karnacji staram się nie przesadzac ze słońcem, wręcz go unikam, bo naprawdę szybko mnie "chwyta" , więc nie rozumiem jak z własnej woli ludzie mogą się skazywac na takie tortury i jeszcze przy tym niszczyc sobie skórę

[mourie]

Napisane przez CharLizZie

ja mimo ciemnej karnacji staram się nie przesadzac ze słońcem, wręcz go unikam, bo naprawdę szybko mnie "chwyta" , więc nie rozumiem jak z własnej woli ludzie mogą się skazywac na takie tortury i jeszcze przy tym niszczyc sobie skórę

Ja miałam kiedyś taką znajomą, która regularnie się opalała, bo twierdziła, że to jest jej inwestycja. Faceci wolą opalone kobiety, więc musi być opalona, żeby złapać jakiegoś bogatego faceta. A później to ją będzie stać na to, żeby się odmładzać...

[reniabg]

Napisane przez martini.

Dziękuję za kciuki wszystkim Fisz, Maggie, Anah

Renia co się stało z Twoją Emilką?? Bo nie doczytałam nie wygląda dobrze, ale możesz odpruć kokardki i będziesz miała inne 2 torebki

Martini a Ty jakiś egzamin masz? Bo ja też nie doczytałam ale jak coś to trzymam kciuki

Z Emilką wczoraj byłam na działce i powiesiłam ją na oparciu ławki. Tylko nie wiedziałam, że teść czy teściowa powbijali w ziemię koło ławki takie pałki co się dymią żeby komary odstraszały i akurat Emila trafiła na taką ukrytą zapaloną pałę i się przyjarała. Kokardkę bym przeżyła ale ta dziura na środku....

Napisane przez maggie82

A może Reniu jakieś łańcuszki takie metalowe lub perełki ( w sensie sznury perełek zwisające) doszyć do Emilki tak aby tą dziurę na środku zasłonić ? Chodzi mi o taki efekt jak tu : http://img707.imageshack.us/img707/7805/84963728.jpg
Albo możesz naszyć pasek z materiału albo ekoskórki w innym kolorze np. kontrastowym przez środek ale pionowo i zakryć tą dziurę ? Dobry byłby materiał w kropeczki na przykład ... Załączam niezbyt udaną symulację - ale chodzi mi o sam pomysł

Ja już myślałam o jakichś broszkach w kolorze takiego złota czy innych ozdobach ale z tym materiałem to też niezły patent muszę podjechać do przyjaciółki - ona ma zdolności krawieckie to może coś zaradzi. Dziękuję

Napisane przez dor1kaaaa

o kurcze faktycznie strasznie to wygląda

ale kochana nie oglądaj jej tylko cierpliwie czekaj bo nie długo będziesz miała nową

No mówiłam, że masakryczne zdjęcia. Nikomu nie życzę, zeby w tak głupi i niespodziewany sposób stracił piękną nową torebkę. Ale może coś pokombinuję i będzie jeszcze z niej pożytek

Napisane przez a*a*a*

Jeśli mogę się wtrącić to mnnie Cobena najbardziej się podobają te z cyklu z Myronem( Ostatni szczegół, Błękitna krew) ale to wiadomo najlepiej po kolei czytać. Te poza tym cyklem to bardzo mi się podobały: Jedyna szansa, W głębi lasu chyba też...

A torebka biedna, nie za dobrze z nią, ale nie płakakaj już

Siostra wczoraj też się dopytywała i pisała, że moze nie jest tak źle ale jak zobaczyła to zmieniła zdanie. Jak już mój tato mówił że straszne dziury a torebka ładna była to na serio jest z nią kiepsko

Napisane przez mourie

a ja po prostu lubię słońce i lubię być opalona
ale tylko naturalnie na słoneczku z filtrem, solarium niet.

A ja też lubię być lekko zabrązowiona ale z głową oczywiście, zwłaszcza że ja lubię leżeć i czytać ksiażkę

Napisane przez CharLizZie

Ja mam ciemną karnację i bardzo szybko się opalam, co jest akurat dobre, bo nie lubię leżec plackiem na słońcu, bo zaraz boli mnie głowa jednak nigdy nie myślałam, nawet by kogoś namawiac do opalania, wręcz przeciwnie zazdroszczę koleżankom ładnej, jasnej karnacji
a na solarium nigdy nie byłam, nie potrzebuję i nie jestem zwolenniczką tej metody opalania

Ja zaś leżąc odpoczywam - wolę w cieniu ale jak nie ma to i na słoneczku z odpowiednimi filtrami, osłonie na głowę itp.
Też nikogo nigdy nie namawiam ani w tą stronę ani w drugą.

Napisane przez mourie

To znaczy dla mnie to jest trochę inaczej - dla mnie słońce to relaks. Po prostu cały rok marzę, żeby móc pospędzać czas na słońcu. Poniekąd opalanie jest zdrowe - nie dla naszej skóry, ale dla duszy, psychiki.
Człowiek, który spędza za mało czasu na słońcu ma większe predyspozycje do depresji. Ja potrafię powiedzieć jakieś koleżance, że np. zbliża się ładny weekend, niech spakuje manatki, pojedzie gdzieś nad wodę i się "poopala", ale nie w sensie 'spójrz na siebie jaka jesteś blada' tylko w sensie 'zrelaksuj się trochę'

Ja mam tak samo

Napisane przez Danula

Etam na zdjęciach-ja w słońcu świecę



Ej mnie to nie martwi ja dokładnie wiem czym jest długotrwały romans ze słońcem Po za tym moja skóra od razu się piecze i czerwieni a samoopalaczy nie lubię-lenistwo-jednak już dawno mi przeszła ochota na upodabnianie się do spalonej części społeczeństwa
ale to prawda-opala się kurczaka żeby reszta piórek nie drapała w gardle
Widziałm dziś taką wiśnową panią aż mnie wszystko rozbolało Wiem jak to jest-moja rodzina poparzenia słoneczne traktowała jako cos normalnego-a że dziecko cierpi-no cóż musi się w końcu opalić nie?

Z tym drapaniem w gardle ciągle się z tego śmieję

[kunia1]

Witajcie, dziś byłam cały dzień na łonie natury dlatego nie zaglądałam, zaraz sie biorę za nadrabianie

Napisane przez losek78

ja tez uwielbiam ksiązki kryminalne - kiedys duuuzo czytaŁam , nie czytaŁam lektur tylko agate christie , a mature zdaŁam na 5 - taka miaŁam fantazje rozwinętą -
chce wrócic do tego czytania znów - bo zaniedbaŁam niestety

Och tak A.Christie jest super, najbardziej mi się podobalo morderstwo w orient ekspresie, dziesięciu murzynków, tajemnica sittaford mordestwo w boże narodzenie aaa z resztą wszystkie są fajne

Napisane przez Danula

O święty lolu

Święty Lolu? Czy to jakiś nasz nowy guru?

Napisane przez CharLizZie

kurczę, ja tak wpadłam w "Zagubionych" po uszy, że od dawna nie widziałam normalnego filmu właśnie zaczęłam 5 serię

Napisane przez Danula

To cię wciągnęł Ja mam ostatnio rzut na seriale:teraz oglądam ugly betty, wcześniej byli chirurdzy, stargate sg1 i atlantis i universe, dr house(ofkors) csi Nie mogę się wyrwać z tego uzależnienia

aaaa seriale Z takich które oglądałam seriami to na pewno dr house () , kieeedyś kieedyś prision break . A raz obejrzałam wszyściusieńkie odcinki Twin Peaks rany to jest serial! Trochę głupio sie kończy bo myślałam że to w realną stronę pójdzie no ale cóż A w ogole to z dzieciństwa pamiętam tą muzykę szczególnie, bałam sie jej strasznie

Napisane przez reniabg

A z Emilką jest źle.....teściowie zaprosili nas na działkę to poszliśmy na chwilę. Usiadłam na skraju ławki a na oparciu przewiesiłam torebkę koło siebie. Za jakieś 15-20 minut sięgałam po komórke do torebki i wzięłam ją na kolana i...... najpierw zobaczyłam czarną plamę na kokardce i myślałam że to robal jakiś. Ale jednak nie potem było gorzej, bo odłożyłam ją na krzesło i wtedy zobaczyłam dziurę ogromną na środku torebki patrzę wokół siebie co to mogło się stać i od czego to - no i się okazało, że teście powbijali w ziemie takie pałki co się dymią na komary i to mi przyjarało torebunię......w dwóch miejscach.

O jeju Jakie okropne dziursko! Ale już widzę kryzys zażegnany i nowa Emilka w drodze, rany mnie by dopiero dobiła taka dziura na samym środku torebusi (obojętnie której )

Napisane przez martini.

Dzięki Filmy i seriale to baaardzo fajny temat
I widzę deszcz nowych avatrarów, nie wiem, kto jest kto.

Ja wiernie trwam przy swoim Wyrabiam mu marke

Napisane przez mourie

Wierz mi, ja też lubuję się w takiej tematyce książek co Ty, nie lubię wampirów, ale Zmierzch wciąga

Muszę spróbować w takim razie Mnie wciągają czasem b. dziwne książki np z lektur taka Lalka albo Faraon, świetnie mi sie czytało

Napisane przez losek78

harajuku-fish-
ja wytrzymaŁam na podobnej diecie 4 dni - bez sŁodyczy
bez chleba, buŁek , bez ziemniaków
mąz mi powiedziaŁ ze nie jestem gruba i ze gŁupia bo co ja jem ? - zero motywacji miaŁam
w końcu szczęscie nie zalezy od tego ile sie wazy , a ja mam moze z 5kg za duzo i to mnie nie motywuje , a kocham jesć i wcale sie nie obżeram - wszystko po troszku bo życie jest za krutkie na diety , co innego gdy ktos zarabia ciaŁem - modelki , aktorki , osoby publiczne - one muszą dbac o diete , a ja zwykŁy szaraczek mogę sie cieszyć zyciem i każdym kęsem
a w tym tygodniu zamowie juz jakąs torebunie - no bo normalnie nie wytrzymama

Kurcze strasznie do mnie przemawia to co piszesz , ja mam właśnie zbędnych kg w porywach do 6ciu, jakoś nie mam motywacji zeby wziąć sie za siebie raz że boję się efektu jojo, a dwa ze jestem taka od zawsze już sie troche przyzwyczaiłam

Napisane przez nebya

Normalnie, aż wstyd się przyznać, ale ja w tych torebkach usnęłam Obudziłam się o 2 w nocy, bo mama do mnie przyszła bo zobaczyła zapalone światło, jak mnie zobaczyła to powiedziała tylko "Booooożeeee"

hahahh świetna historia, też jestem ciekawa miny Twojej mamy

Napisane przez harajuku-fish

nie dziękuję mam nadzieję że tym razem mi się uda ehhh
a tak w ogóle-co tu tak pusto? gdzie się wszyscy podziali ?

Ano ja byłam jak na cepra przystało w Zakopcu i Gubałówka przy okazji zaliczona - a na samej górze spotkałam Czarną Emili Jeśli przyszła sie poopalać to chyba przesadziła z tym słońcem :P

Co do opalania / nieopalania - to ja z tych wiecznych bladziochów niestety... niestety bo strasznie mi sie podobają osoby z ciemną karnacją, tak się opalają pięknie, a ja to albo mnie w ogóle nic nie chwyta albo czerwona jak burak :[

[reniabg]

Napisane przez mourie

Ja miałam kiedyś taką znajomą, która regularnie się opalała, bo twierdziła, że to jest jej inwestycja. Faceci wolą opalone kobiety, więc musi być opalona, żeby złapać jakiegoś bogatego faceta. A później to ją będzie stać na to, żeby się odmładzać...

o matko! Ale fest inwestycja.....

Napisane przez a*a*a*

Jeśli mogę się wtrącić to mnnie Cobena najbardziej się podobają te z cyklu z Myronem( Ostatni szczegół, Błękitna krew) ale to wiadomo najlepiej po kolei czytać. Te poza tym cyklem to bardzo mi się podobały: Jedyna szansa, W głębi lasu chyba też...

A torebka biedna, nie za dobrze z nią, ale nie płakakaj już

Tak patrzę na tytuły i Błękitną krew czytałam, Jedyną szansę też a w Głębi lasu na ostatnim urlopie nie jestem pewna co do Ostatni szczegół..... powiedz mi jeszcze jeśli się orientujesz czy jeden tytuł może mieć różne okładki książki? Chodzi mi o te miękkie.

Już tak nie płaczę, ale w pamięci długo mi ta trauma zostanie - ale miałam pecha ...no masakra.

[nebya]

Napisane przez losek78

ja wytrzymaŁam na podobnej diecie 4 dni - bez sŁodyczy
bez chleba, buŁek , bez ziemniaków
mąz mi powiedziaŁ ze nie jestem gruba i ze gŁupia bo co ja jem ? - zero motywacji miaŁam
w końcu szczęscie nie zalezy od tego ile sie wazy , a ja mam moze z 5kg za duzo i to mnie nie motywuje , a kocham jesć i wcale sie nie obżeram - wszystko po troszku bo życie jest za krutkie na diety , co innego gdy ktos zarabia ciaŁem - modelki , aktorki , osoby publiczne - one muszą dbac o diete , a ja zwykŁy szaraczek mogę sie cieszyć zyciem i każdym kęsem

Bardzo mi się podoba to co napisałaś

Napisane przez harajuku-fish

chciałabym to widzieć...i widzieć minę Twojej mamy to jaką zamawiasz pod łokcie?

No mama była zachwycona
Pod łokcie tylko i wyłącznie Flavia beżowa (), to są bardzo delikatne części ciała, niech śpią na czymś odpowiednim

Napisane przez an.ka

Ja z Dukana na razie zrezygnowałam, przejrzałam jego książkę i na pewno niektóre rady wykorzystam, ale ... nie wyobrażam sobie lata bez owoców! A do końca sierpnia nie mogłabym ich w ogóle jeść
Na razie zrezygnowałam ze słodyczy (raz na parę dni na coś tam sobie pozwalam ) i ograniczyłam jedzenie. A do tego ruch - dziś byłam na fitnessie (brzuchomania) i aqua aerobiku - za 10 zł, akurat był dzień otwarty i promocyjne ceny A od lipca 2 razy w tyg. chcę chodzić na jakieś ćwiczenia - pewnie body ball - jutro idę to przetestować, bo boję się, że sobie nie poradzę na tej ogromnej piłce i na pilates. Przydadzą mi się akurat te ćwiczenia, bo mam też problemy z kręgosłupem, dostałam skierowanie na rehabilitację państwowo, ale na wizytę u lekarza, który zleci mi odpowiednie ćwiczenia i zabiegi muszę czekać do końcówki sierpnia , potem na rehabilitację też z parę miesięcy poczekam... "Świetna" ta nasza służba zdrowia

Właśnie to mnie w Dukanie odpycha- nie można jeść owoców. Nie potrafiłabym teraz odmówić sobie np. truskawek czy czereśni, których jak wiadomo zimą nigdzie nie znajdę ( nie biorę pod uwagę tych napompowanych pseudo truskawek w plastikowym opakowaniu z supermarketu). No i dla mnie posiłek bez warzyw to nie jest posiłek, nie umiem zjeść mięsa bez warzywka jakiegoś. I może ja się nie powinnam odzywać, ale według mnie ta dieta nie jest zdrowa Już wolę klasyczne MŻ, więcej warzyw, ruch i lekkie kolacje

Napisane przez a*a*a*

Powinny być takie uczelnie: Wyższa Szkoła Torbkowa, Uniwersytet Torebkowy, Akademia Torebkowa

O tak, zgadzam się

Napisane przez a*a*a*

Mam nadzieję, że poprawię. Dziś już o tym nie myślę.
Tak po cichu zapytam, widziałaś wyścig dzisiaj? Kurdę ja cały czas czekam na decyzję w sprawie KUB, czy będzie jakaś kara finansowa tylko czy co

Mina mamy pewnie bezcenna

Oglądałam I już teraz pewnie Ty też wiesz, że jest kara czasowa- dobrze, że dla Kubicy jest to raczej obojętne. W trakcie wyścigu po karze dla Hamiltona tak się cieszyłam jak głupia- nie lubię skubańca A on nawet pozycji nie stracił
Mina bezcenna Ale mama ogólnie uważa mnie za lekko nienormalną, bo ja zawsze robiłam po swojemu, a nie jak każdy i ogólnie czasami się dziwnie zachowywałam- taki już mój urok Więc zdziwiona za bardzo nie była, mina raczej w stylu " boże czy to dziecko naprawdę jest moje?"

Napisane przez reniabg

No będę miała ale dopiero we wtorek dziś miałam w planach ją zabrać do kościoła na chrzest córeczki naszych przyjaciół i nawet wczoraj kupiłam sobie bladoróżową bluzkę i kolczyki a plany musiałam zmienić i była granatowa bluzka i czerwona Liya

Mama miała niezły ubaw

Do wtorku już blisko
Mama jest raczej przyzwyczajona Jak zagląda do mnie, bo coś się według niej dziwnego dzieje, to zawsze wchodzi z miną " co tym razem?"

Napisane przez Danula

Jak dla mnie to on był od początku nudny, usypiający i kiczowaty

A ja jak byłam młodsza to się bałam oglądać " Z archiwum X" I w sumie do tej pory się trochę boję, sama muzyka z czołówki jest straszna

Napisane przez reniabg

Ojej nie załączyło mi fotek

Ojej, biedna

Napisane przez Danula

A tak z innej beczki to dziś i wczoraj moja ulubiona koleżanka doprowadzała mnie do epopei. Tylko trochę zaświeciło słonko to ona tylko by się smażyła A że ma karnację że tak powiem rumuńską to wygląda trochę hm no rumuńsko jak się usmaży. No mniejsza z tym chodzi o to, że nagle zaczęła się czepiać, że co ja taka biała, że czemu nie siedzę na słońcu i bla bla No mówię wam musiałam jej jak nieętej tłumaczyć, że nie będę zabijać moich komórek skóry tylko dlatego, że ona chce i że nie podoba się jej mój kolor skóry no phi Tak się zastanawiam skąd u ludzi ten pęd do niszczenia (powiedzmy szczerze) swojej skóry Ja rozumiem trochę słonka na zdrowie...

Też to przerabiam Do ludzi raczej nie dociera, co roku to samo. A najbardziej wkurza mnie moja babcia twierdząc, że opalone ciało jest przecież takie " apetyczne" Ja zawsze się pytam co to znaczy, bo nie łapie, dla mnie apetyczny to może być sernik na przykład

Napisane przez Danula

No właśnie a ktoś wam kiedyś mówił: jeju nie opalaj się już co jesteś taka zjarana, bądź biała? Chodziło mi o to, że właśnie niektóre osoby się śmieją czy namolnie marudzą swoje mantry pt.czemu jesteś "taka blada", idź się opalaj, itd itp. Ciekawe czemu to działa w jedną stronę? Dzisiaj się przyglądałam szeroko pojętemu zjawisku jakim są studenci() i wcale nie powiedziałabym, że jest przewaga osób opalonych-a tak by się mogło wydawać, że większość zmusza do podporządkowania Według mnie niech każdy patrzy na swój kuper nie? Sory za te wywody-zboczenie nabyte na studiach-strasznie mnie to ciekawi

A to jest norma. Zauważ, że odnosi się to prawie do każdej kwestii związanej z wyglądem. Jeśli coś nie pasuje do ogólnego kanonu piękna to znaczy, że jest be. Piękne jest szczupłe, opalone, z wielkim biustem, długowłosce, długonogie, gładkie ( wydepilowane), umalowane, ufryzowane i najlepiej w najmodniejszych ciuchach. Reszta to paszczaki, które nie powinny ludziom się na oczy pokazywać, bo nie są dostatecznie estetyczni, a z tego wnioskuję, że powinni się chyba kanałami poruszać
Chyba nie doczekam czasu kiedy to ktoś bardziej będzie się przejmował sobą, a nie moim wyglądem- nie za mej kadencji, że tak powiem
Aż chciałoby się powiedzieć " żyj i pozwól żyć innym"

Napisane przez mourie

Ja miałam kiedyś taką znajomą, która regularnie się opalała, bo twierdziła, że to jest jej inwestycja. Faceci wolą opalone kobiety, więc musi być opalona, żeby złapać jakiegoś bogatego faceta. A później to ją będzie stać na to, żeby się odmładzać...

Ooo widzę mój ulubiony temat, uwielbiam takie kwiatuszki Śmieszy i żenuje mnie ten pęd wśród kobiet aby spełniać zachcianki facetów, misio chce żebym była opalona cały rok- robi się, misio chce żebym miała większy biust- robi się itd. No i to, że koniecznie trzeba " złapać" faceta Na wizażu często spotykam się ze zdaniem, że kobieta bez mężczyzny jest nic nie warta -

I żeby nie było- do feministek mi daleko

[CharLizZie]

Napisane przez kunia1

aaaa seriale Z takich które oglądałam seriami to na pewno dr house () , kieeedyś kieedyś prision break . A raz obejrzałam wszyściusieńkie odcinki Twin Peaks rany to jest serial! Trochę głupio sie kończy bo myślałam że to w realną stronę pójdzie no ale cóż A w ogole to z dzieciństwa pamiętam tą muzykę szczególnie, bałam sie jej strasznie

Twin Peaks mam zamiar zacząc, gdy skończę Lost, czyli przy moim tempie już wkrótce
Prison Break wkręcił mnie tylko na czas pierwszej i drugiej serii, potem już mnie zaczął nużyc, a House oglądam sporadycznie

Napisane przez mourie

Ja miałam kiedyś taką znajomą, która regularnie się opalała, bo twierdziła, że to jest jej inwestycja. Faceci wolą opalone kobiety, więc musi być opalona, żeby złapać jakiegoś bogatego faceta. A później to ją będzie stać na to, żeby się odmładzać...

nie każdy facet lubi to samo a dla mnie mocna, spalona skóra wcale nie jest atrakcyjna a tej koleżance to tylko "pozazdroscic" podejścia do życia...

[reniabg]

Napisane przez kunia1

Witajcie, dziś byłam cały dzień na łonie natury dlatego nie zaglądałam, zaraz sie biorę za nadrabianie

Och tak A.Christie jest super, najbardziej mi się podobalo morderstwo w orient ekspresie, dziesięciu murzynków, tajemnica sittaford mordestwo w boże narodzenie aaa z resztą wszystkie są fajne



O jeju Jakie okropne dziursko! Ale już widzę kryzys zażegnany i nowa Emilka w drodze, rany mnie by dopiero dobiła taka dziura na samym środku torebusi (obojętnie której )

Te tytuły które wymieniłaś to czytałam - świetne nie kojarzę o czym było Tajemnica Sittaford ale najlepsze według mnie to Morderstwo w Orient Expresie oraz 10 Murzynków napotkałam też wersję z żołnierzykami ale jak zaczęłam czytać to okazało się to samo tylko zamiast murzynków były żołnierzyki pamiętam też tytuł Entliczek pentliczek ale niewiem o czym to było i czy w ogóle Agaty Ch.

To musisz wiedzieć jak się czułam jak zobaczyłam te dziurochy mało nie umarłam.

[martini.]

Napisane przez maggie82

A było moje małe święto Chwalić się trudno, gdy człowiek się starzeje
Dziękuję Martynko za życzenia

Chwalić to się nie ma, jak się gada głupoty, a nie jak się dojrzewa Bardzo proszę

Napisane przez reniabg

Martini a Ty jakiś egzamin masz? Bo ja też nie doczytałam ale jak coś to trzymam kciuki

tak, mam egzamin z historii filmu powszechnego, boże boże!!! A dużo od niego może zależeć, bo jeszcze czekam na jedną wiadomość. I tak, wszystko się rozstrzygnie w środę najpóźniej i wtedy będę być może wiedziała, jak się moje życie zmieni

Z Emilką wczoraj byłam na działce i powiesiłam ją na oparciu ławki. Tylko nie wiedziałam, że teść czy teściowa powbijali w ziemię koło ławki takie pałki co się dymią żeby komary odstraszały i akurat Emila trafiła na taką ukrytą zapaloną pałę i się przyjarała. Kokardkę bym przeżyła ale ta dziura na środku....

Uuuu fatalnie Nie zauważyłam tej dziury z przodu. Może da się ją jakoś zmodyfikować, a Emilka i też będzie nowa

Napisane przez kunia1

Ja wiernie trwam przy swoim Wyrabiam mu marke

Ja też mam ciągle ten sam. Od lat już (). Miałam przez moment inny, to sie larum podniosło na "moim" innym wątku, że nie tak i w ogóle, potem było zbiorowe szukanie zdjęcia (bo moje przepadło przez format) i tak miałam inny (podobny), póki kochana Kesly nie znalazła tego I wrócił. Dobrze mi z nim .

Tak czytam i tych Waszych dietach i powiem szczerze, że Was podziwiam. Ja mam to szczęście (proszę nie krzyczeć na mnie głośno), że mogę jeść wszystko i zawsze, a i tak z trudnością i rzadkością dobijam 50 kg (moja dieta wynosi około 5000 kcal dziennie!), ale mnie coś toczy, jestem tego pewna. Ja Was podziwiam, bo wiem, że ja bym tak nie potrafiła, wyrzeczenie się czegoś do jedzenia to normalnie dla mnie byłoby jak nie wiem co nawet. Nie wyobrażam sobie tego. Gratuluję Wam wytrwałości

[CharLizZie]

martini. : studiujesz może filmoznawstwo? tak wnioskuję z egzaminu, który masz

[martini.]

Napisane przez CharLizZie

martini. : studiujesz może filmoznawstwo? tak wnioskuję z egzaminu, który masz

niestety tak a to źle?

[a*a*a*]

Napisane przez nebya

Oglądałam I już teraz pewnie Ty też wiesz, że jest kara czasowa- dobrze, że dla Kubicy jest to raczej obojętne. W trakcie wyścigu po karze dla Hamiltona tak się cieszyłam jak głupia- nie lubię skubańca A on nawet pozycji nie stracił
Mina bezcenna Ale mama ogólnie uważa mnie za lekko nienormalną, bo ja zawsze robiłam po swojemu, a nie jak każdy i ogólnie czasami się dziwnie zachowywałam- taki już mój urok Więc zdziwiona za bardzo nie była, mina raczej w stylu " boże czy to dziecko naprawdę jest moje?"

Też to przerabiam Do ludzi raczej nie dociera, co roku to samo. A najbardziej wkurza mnie moja babcia twierdząc, że opalone ciało jest przecież takie " apetyczne" Ja zawsze się pytam co to znaczy, bo nie łapie, dla mnie apetyczny to może być sernik na przykład

Jak dla mnie decyzję jakie podejmują sędziowie są co najmniej niepoważne, tyle czasu im zajęło rozpatrzenie sprawy Hamiltona? Za to Webber jak wyfrunął w górę to aż mi serce stanęło...

A blade za to jest arystokratyczne

Napisane przez CharLizZie

Twin Peaks mam zamiar zacząc, gdy skończę Lost, czyli przy moim tempie już wkrótce
Prison Break wkręcił mnie tylko na czas pierwszej i drugiej serii, potem już mnie zaczął nużyc, a House oglądam sporadycznie

Ja miałam kiedyś panią od rachunkowości, która bardzo lubiła Housa i z tego powodu żeby zdążyć obejrzeć zawsze wcześniej kończyliśmy zajęcia


Właśnie zdałam sobie sprawę, że straszne off topy tu uskuteczniam, przepraszam i obiecuję poprawę

[assicka]

Napisane przez mourie

To znaczy dla mnie to jest trochę inaczej - dla mnie słońce to relaks. Po prostu cały rok marzę, żeby móc pospędzać czas na słońcu. Poniekąd opalanie jest zdrowe - nie dla naszej skóry, ale dla duszy, psychiki.
Człowiek, który spędza za mało czasu na słońcu ma większe predyspozycje do depresji. Ja potrafię powiedzieć jakieś koleżance, że np. zbliża się ładny weekend, niech spakuje manatki, pojedzie gdzieś nad wodę i się "poopala", ale nie w sensie 'spójrz na siebie jaka jesteś blada' tylko w sensie 'zrelaksuj się trochę'

Ja też tak lubię uwielbiam słońce - od razu mi się humor poprawia, jak kilka promyków na mnie padnie


Dziewczyny - co do opalania - to nie popadajmy ze skrajności w skrajność, blade - spalone...
można opalać się delikatnie i z umiarem, trochę słońca też jest wskazane
Są przecież ludzie delikatnie opaleni - nie muszą to być od razu przypieczone buraczki

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez reniabg

Z Emilką wczoraj byłam na działce i powiesiłam ją na oparciu ławki. Tylko nie wiedziałam, że teść czy teściowa powbijali w ziemię koło ławki takie pałki co się dymią żeby komary odstraszały i akurat Emila trafiła na taką ukrytą zapaloną pałę i się przyjarała. Kokardkę bym przeżyła ale ta dziura na środku....

oj, współczuję

[dodeczka84]

Dziewczyny, muszę się ogarnąć dzisiaj z kolczykami ślubnymi, bransoletę to jakoś dobiorę, ale na kolczyki nie umiem się porwać już od dłuższego czasu!
Liczę na Was, moje typy, napiszcie, które spośród nich najlepsze. Kolczyki grają pierwsze skrzypce, nie chcę mieć kolii, bransoletkę też rozważam czy brać.
1. http://allegro.onet.pl/item1089199500.html
2. http://allegro.onet.pl/item1080098799.
3. http://allegro.onet.pl/item1095083016.html
4.http://allegro.onet.pl/item1078501541_slubne_kol czyki_krysztaly_swarovski _i_perly.html

5.http://allegro.onet.pl/item1091101380_kolczyki_s warovski_swarowski_slubne _briolete.html
6.http://allegro.onet.pl/item108857645...moonlight.html

Patrzę, że szara Laia za 69zł

[kali765]

Oho ale żeście się rozpisały

Reniu Twoja Emilka z dziurą na środku mnie przeraża

Eh dziewczyny złapałam jakieś wrednego doła

[aniolusiek_]

Napisane przez dodeczka84

Dziewczyny, muszę się ogarnąć dzisiaj z kolczykami ślubnymi, bransoletę to jakoś dobiorę, ale na kolczyki nie umiem się porwać już od dłuższego czasu!
Liczę na Was, moje typy, napiszcie, które spośród nich najlepsze. Kolczyki grają pierwsze skrzypce, nie chcę mieć kolii, bransoletkę też rozważam czy brać.
1. http://allegro.onet.pl/item1089199500.html
2. http://allegro.onet.pl/item1080098799.
3. http://allegro.onet.pl/item1095083016.html
4.http://allegro.onet.pl/item1078501541_slubne_kol czyki_krysztaly_swarovski _i_perly.html

5.http://allegro.onet.pl/item1091101380_kolczyki_s warovski_swarowski_slubne _briolete.html
6.http://allegro.onet.pl/item108857645...moonlight.html

Patrzę, że szara Laia za 69zł

a 2 i 5 to nie to samo?
ja głosuję za 2/5 lub 4

[pronunciation]

Napisane przez kali765

Eh dziewczyny złapałam jakieś wrednego doła

co się stało?
nie martw się jutro będzie lepiej
zjedz sobie coś dobrego i wyjdź na słoneczko

[kali765]

Napisane przez pronunciation

co się stało?
nie martw się jutro będzie lepiej
zjedz sobie coś dobrego i wyjdź na słoneczko

Ach
- brak pracy
- samotne wakacje (tż ciągle pracuje, koleżanki wyjechały)
- TŻ mnie wkurza
- napięta atmosfera w domu
itp itd.
ten "humor" mnie już trzyma od soboty z dnia na dzień jest coraz gorzej
Słoneczka u mnie brak a na dobroci nie mam ochoty (ale marudzę )

[reniabg]

Napisane przez martini.

tak, mam egzamin z historii filmu powszechnego, boże boże!!! A dużo od niego może zależeć, bo jeszcze czekam na jedną wiadomość. I tak, wszystko się rozstrzygnie w środę najpóźniej i wtedy będę być może wiedziała, jak się moje życie zmieni

Uuuu fatalnie Nie zauważyłam tej dziury z przodu. Może da się ją jakoś zmodyfikować, a Emilka i też będzie nowa

To trzymam kciuki za Ciebie! Moja siostra dzis się broni i czarna Emilka jej szczęście przyniesie - właśnie wyszła z sali, ponoć gadała jak katarynka i komisja jej dokończyć nie dała

A szara Emila bidula poparzona tak mi jej żal.....

Napisane przez assicka

oj, współczuję

Napisane przez dodeczka84

Dziewczyny, muszę się ogarnąć dzisiaj z kolczykami ślubnymi, bransoletę to jakoś dobiorę, ale na kolczyki nie umiem się porwać już od dłuższego czasu!
Liczę na Was, moje typy, napiszcie, które spośród nich najlepsze. Kolczyki grają pierwsze skrzypce, nie chcę mieć kolii, bransoletkę też rozważam czy brać.
1. http://allegro.onet.pl/item1089199500.html
2. http://allegro.onet.pl/item1080098799.
3. http://allegro.onet.pl/item1095083016.html
4.http://allegro.onet.pl/item1078501541_slubne_kol czyki_krysztaly_swarovski _i_perly.html

5.http://allegro.onet.pl/item1091101380_kolczyki_s warovski_swarowski_slubne _briolete.html
6.http://allegro.onet.pl/item108857645...moonlight.html

Patrzę, że szara Laia za 69zł

Wszystkie fajne dla mnie numer 1 są świetne.

Napisane przez kali765

Oho ale żeście się rozpisały

Reniu Twoja Emilka z dziurą na środku mnie przeraża

Eh dziewczyny złapałam jakieś wrednego doła

mam nadzieję, że ten dół to nie po drastycznych fotkach biduli Emili trzymaj sie Kali....aby do jutra