żałuję, że mam dziecko - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-28, 16:38   #421
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Uważam, że dziecko zrujnowało mi życie. Nienawidzę się nim zajmować. Nigdy nie lubiłam dzieci, ale posłuchałam namów innych: "ja urodzisz, to pokochasz", itp. Ciążę znosiłam strasznie, ciągle wymiotowałam, żadne leki nie pomagały, dwa razy leżałam w szpitalu. Gdy się urodziło, było już w ogóle strasznie-nieprzespane noce, śmierdzące kupi, ciągły płacz, całodzienne przygotowywanie pokarmów. "Uśmiech dziecka" nie jest żadną nagrodą. Kocham synka na swój sposób, nie dałabym mu zrobić krzywdy, ale nie potrafię się nim zajmować i być matką. Teraz ma 2 lata i zajmuje się nim teściowa, ja nie daję rady. Gdy miał 3 miesiące specjalnie poszłam do pracy, by się nim nie zajmować. Mąż uważa, że miejsce kobiety jest przy dziecku, w ogóle mnie od początku nie rozumiał. Jego rodzina mnie piętnuje, za to że jestem złą matką. Ktoś zaproponował mi terapię na depresję poporodową, ale ja nie chcę się leczyć. Uważam, że otworzyłam oczy na świat! Oto minusy dziecka:
-nie można się rozwijać, uczyć, itp. bo dziecko zajmuje prawie cały wolny czas
-nie można efektywnie robić kariery, gdy po przyjściu do domu musimy się użerać z dzieckiem; wszystkiego się odechciewa
-wieczne karmienie, przewijanie, brak wolnego czasu
-hałas
-nie można wziąć dziecka w ciekawą podróż; oczywiście nie mówię tu o 5-gwiazdkowych hotelach w Tunezji, ale np. o wyprawie na wielbłądach przez pustynię
-brak czasu na własne hobby
-utrata figury
Oczywiście są też i plusy, ale jak dla mnie nie przeważają zupełnie nad minusami. Zależy co kto lubi, ale sądzę, że osoby, które tak się rozpływają nad tym jakie to cudowne jest wychowywanie dzieci, są ludźmi schematycznymi, prostymi, takimi którzy nie doświadczyli w życiu nic ciekawego, więc atrakcją jest dla nich wyżynający się ząbek, czy "śliczna , zdrowa kupka". Mam jedno życie i nie stracę go. Popełniłam błąd, ale nie zamierzam za niego pokutować do końca swoich dni. Dzięki Bogu, że mam tą teściową, bo sama nigdy nie zajęłabym się dzieckiem, ani też nie oddałabym do adopcji bo tak jak wspomniałam mam do synka JAKIEŚ uczucia.
Z tego co zauważyłam w internecie, są kobiety takie jak ja i wcale nie jest ich tak mało. Dlaczego nie mamy swojego forum, itp.? Znalazłam jedno forum o osobach bezdzietnych z wyboru, ale to nie to samo. Ja chciałam mieć dziecko, planowałam ciążę, ale popełniłam błąd i jestem z tego powodu załamana. Chciałabym aby kobiety w sytuacji takiej jak moja znalazły podobne osoby. Myślę o zorganizowaniu jakiejś realnej grupy wsparcia, gdzie nikt nie będzie nikomu na siłę wpajał, że jesteśmy pomylone, tylko nawzajem nauczymy się z tym wszystkim żyć i będziemy miały się komu wygadać. Jestem z Wrocławia i miło byłoby się spotkać w większym gronie i porozmawiać o tym wszystkim. Jeżeli jesteś zainteresowana śmiało pisz na priv do mnie. A osoby uwielbiające kupki, kaszki, pieluchy i płacz proszę o nie wypisywanie złośliwych, agresywnych komentarzy.
1. Przeczysz sama sobie.
2. Skoro odważyłaś się napisać, nie obrażaj innych. Przede wszystkim nie oceniaj jak nie znasz.

Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
Nie wiem w takim razie po co planowałaś tą ciążę, skoro od początku nie chciałaś tego dziecka. Niby napisałaś że chciałaś ale z tego co piszesz wynika że już od początku ciąży coś było nie tak. Gdybyś naprawdę chciała mieć dziecko taka sytuacja nie miałaby miejsca. Czytając ten post mam wrażenie że winę za to, że jesteś złą matką (bo jesteś, nie oszukujmy się) obarczasz na innych, bo mówili ci że jak urodzisz to twoje nastawienie się zmieni. Zastanów się nad sobą.
Traktujesz dziecko jak balast to po cholerę się na nie decydowałaś? Nie miej teraz pretensji do całego świata tylko zacznij się leczyć i dobrze zajmować się własnym dzieckiem bo to twój psi obowiązek.

"osoby, które tak się rozpływają nad tym jakie to cudowne jest wychowywanie dzieci, są ludźmi schematycznymi, prostymi, takimi którzy nie doświadczyli w życiu nic ciekawego, więc atrakcją jest dla nich wyżynający się ząbek"

Nie obrażaj innych bo to z ciebie wychodzi prostactwo i głupota.

Nie chodzi o to że linczuję cię za to, że nie lubisz dzieci, ale jak się nie lubi dzieci i nie ma się instynktu to się ich nie robi, bo później te dzieci są krzywdzone obojętnością.

O, teraz zwalasz winę na męża. Skoro jest taki zły jak to się stało że stał się Twoim mężem?
Twoja cała wypowiedź jest moim zdaniem najlepszą odpowiedzią na temat, a czerwony tekst to trafienie w dziesiątkę.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Skoro ktoś nie chce dzieci to ich nie produkuje. Oczywiście zgadzam się, że nie każdy chce mieć dzieci, ale brak potrzeby macierzyństwa nie wyskakuje w dniu porodu.
Moim zdaniem szkoda dziecka.
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:39   #422
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Badan w tym temacie nie robie, a wypowiadam sie w oparciu jedynie o wlasne spostrzezenia z zycia codziennego.
czyli cytując Twoje własne słowa:

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Glupota jakas. A o aborcji czy szkodliwosci chodzenia na solarium lub palenia papierosow sie moge wypowiadac? Pytam bo nigdy raka od tego nie dostalam.
z mojej obserwacji, mojego otoczenia - nikt nie zmarł na raka płuc, czyli to oznacza że mogę Wam dziewczyny wszem i wobec ogłosić że dla większości palenie nie szkodzi płucom
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:45   #423
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:

To jest nieoficjalna zasada
jak juz wspomnialam, badan nie robilam, ale widze po znajomych ktore byly w ciazy jak wygladaly kiedys a teraz i co sie z nimi dzialo podczas ciazy.


Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Teraz Panie po ciazy poczuja sie urazone i zabronia mi prawa glosu lub beda sie wypierac, ale wcale mnie to nie dziwi. Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.

Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,a kobiety ktore tak wychwalaja i uwznioslaja ten stan piszac ze dziecko nosi sie pod sercem, przegraly juz pewnie walke z hormonami ktore nakazuja im sie rozmnazac i przedluzac gatunek. Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Zeby bylo jasne- wyrazam tu swoj poglad i nie mam na celu obrazac nikogo.

Edytowane przez szlaczek1
Czas edycji: 2011-07-28 o 16:47
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:49   #424
Sal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 77
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość


Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Teraz Panie po ciazy poczuja sie urazone i zabronia mi prawa glosu lub beda sie wypierac, ale wcale mnie to nie dziwi. Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.

Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,a kobiety ktore tak wychwalaja i uwznioslaja ten stan piszac ze dziecko nosi sie pod sercem, przegraly juz pewnie walke z hormonami ktore nakazuja im sie rozmnazac i przedluzac gatunek. Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Zeby bylo jasne- wyrazam tu swoj poglad i nie mam na celu obrazac nikogo.
A właściwie co to ma do tematu?
W sensie, każdy ma prawo do swego zdania, każdy może mieć rację w swych poglądach, grunt, to to, żeby nie robić czegoś wbrew sobie, tak jak to zrobiła Autorka.

Ciebie ciąża i rodzenie odrzuca, i okej, ma prawo, więc nie decydujesz się na to, i bardzo dobrze.
Inne kobiety bardzo cenią sobie ten stan, pragną dzieci i... też dobrze, wtedy się o to dziecko starają, i już
Sal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:50   #425
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
czyli cytując Twoje własne słowa:



z mojej obserwacji, mojego otoczenia - nikt nie zmarł na raka płuc, czyli to oznacza że mogę Wam dziewczyny wszem i wobec ogłosić że dla większości palenie nie szkodzi płucom
Przeinaczasz. Jesli w moim otoczeniu zmarloby wiele osob przez papierosy to glosilabym ze papierosy szkodza. A zatem- w moim otoczeniu po ciazy wiele kobiet nie wrocilo do poprzedniego wygladu i dlatego smiem twierdzic ze tak jest w wiekszosci przypadkow.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:52   #426
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.
Podejrzewam, że jeśli wychodzisz z założenia, że po porodzie położysz się na tapczaniku i będziesz oczekiwać, że wszystko cudownie samo się na Tobie ułoży, to tak może być

I to są zapewne koleżanki z Twojego otoczenia - jadły ponad stan, leżały całymi dniami bojąc się nawet skarpetki założyć - i taki jest tego skutek.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Przeinaczasz. Jesli w moim otoczeniu zmarloby wiele osob przez papierosy to glosilabym ze papierosy szkodza.
a jeśli nikt by nie zmarł to głosiłabyś że nie szkodzą - taka jest tego logika
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:52   #427
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Sal Pokaż wiadomość
Ja jedynie odpowiadam na posta, w którym zacytowano moją wypowiedź Nie twierdzę, że ktoś tu mówi, że jest usprawiedliwieniem, ale też nie czepiałabym się tak tej presji. Wina jest jednostronnie po stronie Autorki, i to czy była presja otoczenia, czy nie, moim zdaniem większego znaczenia nie ma. Jeśli nie czuła się gotowa na dziecko, to trzeba było nie rodzić, tyle.
Wiem, że presja otoczenia może być silna i tak dalej, ale trzeba mieć w sobie dojrzałość, by jej nie ulegać. Zwłaszcza, jeśli mówimy o życiu ludzkim.
Gdyby tak było, to by sądy nie sądziły za aborcję osób współwinnych. A sądzą.
W kwestiach moralnych polegam jednak na opiniach specjalistów i biegłych - a te wskazują na to, że można ludźmi manipulować - co za tym idzie wina w takich przypadkach nie jest jednostronna.
Super, że Tobie się udało, ale to, że innym nie - nie oznacza, że możesz ich potępiać.
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-28, 16:52   #428
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że jeśli wychodzisz z założenia, że po porodzie położysz się na tapczaniku i będziesz oczekiwać, że wszystko cudownie samo się na Tobie ułoży, to tak może być

I to są zapewne koleżanki z Twojego otoczenia - jadły ponad stan, leżały całymi dniami bojąc się nawet skarpetki założyć - i taki jest tego skutek.
Bardzo mozliwe, co jednak nie zmienia faktu ze w ich przypadku to wlasnie ciaza owa figure zmienila na gorsze.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:54   #429
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość

Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Cholera, a ja nie rodziłam i już mam cellulit. I od czego, o zgrozo, od tabletek antykoncepcyjnych, które moim zdaniem też zmieniają ciało, a w przypadku neiktórych nawet bardziej niż ciąża
Cytat:
Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,
No niestety, ale jakby nie patrzeć jesteśmy w jakimś sensie zwierzętami, seks to przecież też w pewnym sensie instynkt zwierzęcy...

Cytat:
Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Nosić pod sercem to metafora... Tak jak bujać w oblokach np. Bez przesady, nikt tego nie bierze tak dosłownie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2011-07-28 o 16:56
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:54   #430
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: żałuję, że mam dziecko

ps. co do ciąży - a rozstępy (jeśli ktoś ma predyspozycje?), a powikłania? etc itp. no zdarza się zdarza, nie jest tak zawsze, ale jednak bywa nawet jeśli to procent, to ktoś ma prawo tego procenta się obawiać
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 16:59   #431
Sal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 77
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Super, że Tobie się udało, ale to, że innym nie - nie oznacza, że możesz ich potępiać.
Nikogo nie potępiam, więc błagam, zejdź ze mnie wreszcie, co?
Bo to nietaktowne.

Uważam jedynie, że jeżeli się popełniło błąd, to się za niego płaci. Nie wyzywam Autorki, nie poniżam, ani nic z tych rzeczy, wiem, że ludzie są różni i popełniają błędy. Ale wychodzę z założenia, że jak lewo się rozlało to trzeba posprzątać i nie dopuścić do tego, by rozlało się raz jeszcze. Autorka jest osobą dorosłą, dziecko jest już na świecie, więc jedyne co można jej doradzać, to żeby coś zrobiła z tym za co jest odpowiedzialna, aby wszystkie strony były jak najmniej poszkodowane.

Przykro mi, jasniej już swojej opinii nie umiem wyrazić, ale zarzutów, że kogoś potępiam sobie nie życzę.
Sal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-28, 17:04   #432
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Teraz Panie po ciazy poczuja sie urazone i zabronia mi prawa glosu lub beda sie wypierac, ale wcale mnie to nie dziwi. Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.

Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,a kobiety ktore tak wychwalaja i uwznioslaja ten stan piszac ze dziecko nosi sie pod sercem, przegraly juz pewnie walke z hormonami ktore nakazuja im sie rozmnazac i przedluzac gatunek. Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Zeby bylo jasne- wyrazam tu swoj poglad i nie mam na celu obrazac nikogo.
Mniej kształtne piersi? Znam wiele kobiet po ciąży i nie zauwazyłam, żeby piersi jakos znacznie się zmieniały
Ale szczupła kobieta, która w ciąży nigdy nie była też moze mieć cellulit Tu nie ma reguły.
Możesz jaśniej? Bo wiotki znaczy dosłownie niesztywny
To zalezy od kobiety. Jedne o siebie w ciąży dbają i po ciąży tez, a innym się po prostu nie chce.

Ogólnie też nie rozumiem, co pieknego jest w ciąży, ot zwykły stan fizjologiczny, jak okres czy nawet sen, ale już nie demonizujmy, ze kobiety po ciązy zamieniają się w trzyglowe hybrydy ze zwisającym brzucholem i tyłkiem wielkosci wagonu tramwaju

Edytowane przez 201607231707
Czas edycji: 2011-07-28 o 17:11
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:12   #433
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Przeinaczasz. Jesli w moim otoczeniu zmarloby wiele osob przez papierosy to glosilabym ze papierosy szkodza.
Kto powiedział, że papierosy prowadzą do śmierci?
Jeżeli ktoś jest bardziej podatny na choroby to papierosy mogą spowodować raka, nasilić astmę czy jakąś inną chorobę.

Papierosy nie świadczą, że będziesz palić przez 5 lat i skończą Ci się baterię. One skracają życie, a nie prowadzą do nagłej śmierci.

Nie jestem lekarzem, żeby wypowiadać się do czego prowadzą papierosy, ale z logiki wydaje mi się, że na pewno nie od razu do śmierci Co nie zmienia żadnego faktu, że papierosy jednak SZKODZĄ zdrowiu w większym lub mniejszym stopniu, dlatego moim zdaniem porównanie nie trafione.

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
widze po znajomych ktore byly w ciazy jak wygladaly kiedys a teraz i co sie z nimi dzialo podczas ciazy.


Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Teraz Panie po ciazy poczuja sie urazone i zabronia mi prawa glosu lub beda sie wypierac, ale wcale mnie to nie dziwi. Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.

Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,a kobiety ktore tak wychwalaja i uwznioslaja ten stan piszac ze dziecko nosi sie pod sercem, przegraly juz pewnie walke z hormonami ktore nakazuja im sie rozmnazac i przedluzac gatunek. Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Zeby bylo jasne- wyrazam tu swoj poglad i nie mam na celu obrazac nikogo.
A co ze starością? Nie będziesz wyglądać jak Miss Polonia w wieku 80 lat Wyolbrzymiasz coś co i tak kiedyś Cię dopadnie.

To Ty doszukujesz się czegoś nie rozumiejąc metafory
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:12   #434
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Sal Pokaż wiadomość
Nikogo nie potępiam, więc błagam, zejdź ze mnie wreszcie, co?
Bo to nietaktowne.

Uważam jedynie, że jeżeli się popełniło błąd, to się za niego płaci. Nie wyzywam Autorki, nie poniżam, ani nic z tych rzeczy, wiem, że ludzie są różni i popełniają błędy. Ale wychodzę z założenia, że jak lewo się rozlało to trzeba posprzątać i nie dopuścić do tego, by rozlało się raz jeszcze. Autorka jest osobą dorosłą, dziecko jest już na świecie, więc jedyne co można jej doradzać, to żeby coś zrobiła z tym za co jest odpowiedzialna, aby wszystkie strony były jak najmniej poszkodowane.

Przykro mi, jasniej już swojej opinii nie umiem wyrazić, ale zarzutów, że kogoś potępiam sobie nie życzę.
sorka, ale daleka jestem od wchodzenia na kogo kolwiek, poza TŻ
To było w nawiązaniu do "Wina jest jednostronnie po stronie Autorki, i to czy była presja otoczenia, czy nie, moim zdaniem większego znaczenia nie ma. Jeśli nie czuła się gotowa na dziecko, to trzeba było nie rodzić, tyle.
"

Ale przyjmuję wytłumaczenie
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:14   #435
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Nie czytałam całego wątku. Przeczytałam tylko 3 strony od początku i dwie od końca.
Ja chyba należę do tej grupy która potrafi zrozumieć i te które nie chcą mieć dzieci i do tych które je kochają.

Przez długie lata nie chcialam dzieci. Ja sie małych dzieci po prostu bałam. Ciąża była dla mnie jakimś też strasznym stanem - nie dotykałam brzuszków swoich znajomych. Nigdy też nie wycągałam rąk do małych dzieci. A już nie cierpiałam jak mi takigo dzieciaka wpychano w ręce. To była masakra. A sama ciąża też jakaś taka przerażająca - pytanie dlaczego to ja mam sie tak poświęcać.

Więc dobrnęłam prawie do 40-tki bez dzieci. Wcześniej jeździłam dużo po świecie, realizowałam sie w pracy, bawilam życiem i uwielbiałam swego kota na którego przelałam całę miłość.
Ale tuż przed w wieku 39 lat zaliczyłam wpadkę. -jak jakaś nastolatka. Bycie w ciąży o dziwo mnie nie przeraziło. Oczywiście nie czułam się jakoś specjalnie uduchowiona tym faktem. Niemniej życie moje musiałam zmienić i to dość drastycznie. Niestety ciąża okazała sie doś trudna i za długo w niej nie byłam bo w 28 tc. urodziłam malutką (niecały kilogram) dziewczynkę. Zobaczyłam ją dopiero po 8 dniach od urodzenia. Nie zakochałam sie w niej od razu - bałam się ją pokochać. Miała marne szanse na przeżycie. A jednak dziewczynka była silna a ja z dnia na dzień coraz bardziej ją kochałam. Teraz mała ma 1,5 roku i jest moim cały światem. Wg. mnie noworodek przynajmniej taki jak mój jest bardzo prosty w obsłudze i dla mnie im większe dziecko tym większe problemy.
Bardzo sie ciesze że mam moją córkę. Ona nie ograniczyła mnie. Dalej mogę się realizować i pracować. Ale dużo też zależy kogo wybieramy na ojca dziecka.
Dlaczego to matka ma rezygnowac z dotychczasowego swojego życia i swoich marzeń? Jeżeli ojciec dziecka też zmodyfikuje trochę swoje zycie i aktywnie uczestniczy w wychowaniu dziecka to nie jest to takie ciężkie. I matka wtedy będzie miała czas na samorealizację, karierę i podróże. Więc może autor tego wątku ma zbyt małe wsparcie ze strony ojca dziecka.

PS. Niestety ale bardzo często gdy dziecko malutkie płacze to nie wiadomo co mu jest a instukcji niestety nie dają.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-28, 17:15   #436
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: żałuję, że mam dziecko

trochę ta dyskucja spadła na zły trop - co chwilę argumenty o tym, że ciąża i czas po ciąży jest lub nie jest be, a wątek tyczy się tego, że autorka ma już dziecko, więc powinna być odpowiedzialna za to, by nie zrobić mu krzywdy
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:24   #437
Sal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 77
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Kmee, może faktycznie trochę zbyt dosadnie się wyraziłam
Pisałaś o manipulacji, i racja, jej siła jest duża, ale dalej wydaje mi się, że skoro jest się na tyle dojrzałym, by decydować się na dziecko, to trzeba być i na tyle dojrzałym, by rozróżniać pewne rzeczy Nie każdy ma tyle szczęścia, ale każdy powinien odpowiadać za swoje decyzje, nawet jeśli są złe. A Autorkę tu dość dosadnie uświadomiono, że to, co robi jest złe. I w dodatku nie wydaje się dążyć do poprawy sytuacji - ani swojej, ani swego dziecka.

Smutny ten wątek.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Podoba mi się bardzo wypowiedź P0P70

Bo na podstawie własnych przeżyć pokazuje, że jeśli już się coś zrobiło, to trzeba wziąść odpowiedzialność i wcale nie musi to niszczyć nam życia
Sal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:46   #438
ammmm
Wtajemniczenie
 
Avatar ammmm
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 441
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Że tak zapytam - rodziłaś już?
Bo ja mam za sobą dwa porody, moja waga w dniu dzisiejszym jest niższa niż przed pierwszym i drugim porodem, skóra na brzuchu wygląda tak samo jak i przed ciążą, brzuch mam ładniejszy po obu ciążach, o piersiach pisać nie będę. A pochwa to również sprawa indywidualna - dla mnie seks po porodach jest o niebo lepszy.
Bezpośrednio po porodzie pochwa i owszem, jest luźniejsza, ale po kilku tygodniach lub miesiącach wraca do normalności, że tak powiem.


Żeby więcej ot nie było : każda decyzja o dziecku musi być przemyślana. Dziecko to nie tylko pierwsze 5 lat życia dziecka, pieluszki i papki, kupki i gumowe kaczki. To wiele wyrzeczeń, wiele siły, trudu, pracy, łez i potu. W zależności od podejścia i tego, czy ktoś umie się na dziecko otworzyć - bezwarunkowa miłość, ciepłe słowa, radosne uśmiechy i wspaniałe chwile.

Jeśli ktoś wie na pewno, że dzieci je brzydzą, bądź dzieci wcale nie lubią i nie chce ich mieć to niech szuka radości w tym, co lubi. W podróżach, pracy, nauce, sztuce - cokolwiek chce.



Moje zdanie jest takie, że dzieci są największą miłością (dla mnie) i marzę o tym, (kiedy dzieci już podrosną) abyśmy spotykali się co roku na wigilijnej kolacji, wielkanocnym śniadaniu i cieszyli się sobą.
Życie to nie bajka i wiem, że będą trudne momenty, ale ja ze swojej strony będę się starać robić wszystko, żeby scalić rodzinę i pomagać im, aby waśni i sporów było jak najmniej.
witaj w klubie
gratuluje genów

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
Aż mi się wierzyc nie chce Musiałam podpytać moja mamę i usłyszłam "Co ja jestem, matka robot, żeby wiedzieć, czy płakałaś, bo byłas glodna, zmęczona, czy może nie podobał ci się kolor scian?"



Jaki jad?! Ty jadu w moim wykonaniu nie widziałaś, akurat tamte wypowiedzi nie były nasączone jadem
A swoja drogą, to niby skąd ja miałam wiedzieć, czy ty dzieci lubisz, czy nie? Jasnowidzem jestem, czy co?
Ja nie mam nic do kobiet pragnacych dzieci. ALE jeśli ktos sobie dzieciaka robi nie mając warunków, bo to tyle szczęścia jest i dzieci sa taaaaakie słodki, to mi się cisnienie podnosi



Zgadzam się. Ktos o słabszej psychice może uwierzyć i tragedia gotowa
tu sie zgodze... nie majac warunkow nie zdecydowalabym sie na dziecko
u mnie instynkt sie obudzil, mam wspanialego syna i jestem pzreszczesliwa...ale do tego mam tez odpowiednie warunki
nie mysle o drugim dziecku...na chwile obecna...i faktycznie jak mowie o tym glosno to ludzie sie zaraz irytuja i oburzaja...że jak to jedno???????!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Glupota jakas. A o aborcji czy szkodliwosci chodzenia na solarium lub palenia papierosow sie moge wypowiadac? Pytam bo nigdy raka od tego nie dostalam.
no i tutaj tez masz troche odpowiedz na swoja pytania...paląc nie jest powiedziane ze na 100% ktos dostanie raka ... i tak samo z ciążą...jednej kobiecie uda sie wygladac cudnie i miec fajna figure po a drugiej juz nie

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
jak juz wspomnialam, badan nie robilam, ale widze po znajomych ktore byly w ciazy jak wygladaly kiedys a teraz i co sie z nimi dzialo podczas ciazy.


Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Teraz Panie po ciazy poczuja sie urazone i zabronia mi prawa glosu lub beda sie wypierac, ale wcale mnie to nie dziwi. Wiem ze jesli zdecydowalabym sie na dziecko to cos z wyzej wymienionych zmian pewnie i mnie by dotknelo.

Rodzenie kojarzy mi sie ze zezwierzeceniem,a kobiety ktore tak wychwalaja i uwznioslaja ten stan piszac ze dziecko nosi sie pod sercem, przegraly juz pewnie walke z hormonami ktore nakazuja im sie rozmnazac i przedluzac gatunek. Płud znajduje sie nie tylko pod sercem ale tez calkiem niedaleko watroby i roznych flakow. Nie doszukujcie sie piekna na sile.
Zeby bylo jasne- wyrazam tu swoj poglad i nie mam na celu obrazac nikogo.
nie doszukujcie sie piekna na sile? a Ty doszukujesz sie samych negatywow...chyba jestes mega pesymistką...nie wiem jak teraz wyglada Twoja figura..bo z tego co rozumiem nie rodzilas
ale zapewniam Cie ze ja mam posladki ksztaltne, i nie mam wiotkiej skory Ty masz chyba strasznie zapuszczone znajome skoro po ich wygladzie tak oceniasz kazdą młodą matke

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Nie czytałam całego wątku. Przeczytałam tylko 3 strony od początku i dwie od końca.
Ja chyba należę do tej grupy która potrafi zrozumieć i te które nie chcą mieć dzieci i do tych które je kochają.

Przez długie lata nie chcialam dzieci. Ja sie małych dzieci po prostu bałam. Ciąża była dla mnie jakimś też strasznym stanem - nie dotykałam brzuszków swoich znajomych. Nigdy też nie wycągałam rąk do małych dzieci. A już nie cierpiałam jak mi takigo dzieciaka wpychano w ręce. To była masakra. A sama ciąża też jakaś taka przerażająca - pytanie dlaczego to ja mam sie tak poświęcać.

Więc dobrnęłam prawie do 40-tki bez dzieci. Wcześniej jeździłam dużo po świecie, realizowałam sie w pracy, bawilam życiem i uwielbiałam swego kota na którego przelałam całę miłość.
Ale tuż przed w wieku 39 lat zaliczyłam wpadkę. -jak jakaś nastolatka. Bycie w ciąży o dziwo mnie nie przeraziło. Oczywiście nie czułam się jakoś specjalnie uduchowiona tym faktem. Niemniej życie moje musiałam zmienić i to dość drastycznie. Niestety ciąża okazała sie doś trudna i za długo w niej nie byłam bo w 28 tc. urodziłam malutką (niecały kilogram) dziewczynkę. Zobaczyłam ją dopiero po 8 dniach od urodzenia. Nie zakochałam sie w niej od razu - bałam się ją pokochać. Miała marne szanse na przeżycie. A jednak dziewczynka była silna a ja z dnia na dzień coraz bardziej ją kochałam. Teraz mała ma 1,5 roku i jest moim cały światem. Wg. mnie noworodek przynajmniej taki jak mój jest bardzo prosty w obsłudze i dla mnie im większe dziecko tym większe problemy.
Bardzo sie ciesze że mam moją córkę. Ona nie ograniczyła mnie. Dalej mogę się realizować i pracować. Ale dużo też zależy kogo wybieramy na ojca dziecka.
Dlaczego to matka ma rezygnowac z dotychczasowego swojego życia i swoich marzeń? Jeżeli ojciec dziecka też zmodyfikuje trochę swoje zycie i aktywnie uczestniczy w wychowaniu dziecka to nie jest to takie ciężkie. I matka wtedy będzie miała czas na samorealizację, karierę i podróże. Więc może autor tego wątku ma zbyt małe wsparcie ze strony ojca dziecka.

PS. Niestety ale bardzo często gdy dziecko malutkie płacze to nie wiadomo co mu jest a instukcji niestety nie dają.
tak autorka watku nie ma wsparcia wielkiego w swoim mezu...czytalam że on widzi kobiete w domu przy garach a nie spelniajacą sie zawodowo
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
ammmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 17:46   #439
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Glupota jakas. A o aborcji czy szkodliwosci chodzenia na solarium lub palenia papierosow sie moge wypowiadac? Pytam bo nigdy raka od tego nie dostalam.
Głupoty to Ty wypisujesz.
O raku masz liczne badania naukowe, które udowadniają tą tezę.
A o skutkach ciąży można się rozpisywać, bo u każdej kobiety wszystko wygląda inaczej.
To jak, byłaś w tej ciąży, czy nie ?
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-28, 17:50   #440
ammmm
Wtajemniczenie
 
Avatar ammmm
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 441
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Głupoty to Ty wypisujesz.
O raku masz liczne badania naukowe, które udowadniają tą tezę.
A o skutkach ciąży można się rozpisywać, bo u każdej kobiety wszystko wygląda inaczej.
To jak, byłaś w tej ciąży, czy nie ?
szlaczek nie rodzila i nie chce..czytaj wyżej
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
ammmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 18:23   #441
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
Nie jestem lekarzem, żeby wypowiadać się do czego prowadzą papierosy, ale z logiki wydaje mi się, że na pewno nie od razu do śmierci Co nie zmienia żadnego faktu, że papierosy jednak SZKODZĄ zdrowiu w większym lub mniejszym stopniu, dlatego moim zdaniem porównanie nie trafione.
tym samym ja twierdze ze ciaza moze nie zniszczyc calkowicie figury ale jej szkodzi tudziez po prostu zmienia.

Cytat:
A co ze starością? Nie będziesz wyglądać jak Miss Polonia w wieku 80 lat Wyolbrzymiasz coś co i tak kiedyś Cię dopadnie.
Ja wiem ze dopadnie, tak samo jak dopadnie wiele kobiet ktore zdecyduja sie na ciaze. Nie napisalas niczego odkrywczego.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez ammmm Pokaż wiadomość
no i tutaj tez masz troche odpowiedz na swoja pytania...paląc nie jest powiedziane ze na 100% ktos dostanie raka ... i tak samo z ciążą...jednej kobiecie uda sie wygladac cudnie i miec fajna figure po a drugiej juz nie
ale na 100% jest powiedziane ze w jakis sposob palenie wplynie na nasz organizm. Tak samo jak moim zdaniem ciaza. Nie kazda dziewczyna po ciazy wyglada zle, ale tak jak pisalam- zawsze cos jest juz inaczej niz przed ciaza. Jedna po niej wyglada dobrze a inna zle. Obserwujac moje znajome odwazylam sie stwierdzic ze wiekszosc to ta druga grupa.
Np szersze biodra. Kazdej kobiecie do porodu one sie poszerzaja. moze nieznacznie, ale jednak, a zatem dziwi mnie to ze sa tu osoby ktore twierdza ze nie zmienilo sie ABSOLUTNIE nic.


Cytat:
nie doszukujcie sie piekna na sile? a Ty doszukujesz sie samych negatywow...chyba jestes mega pesymistką...
piszac o doszukiwaniu sie piekna na sile mialam na mysli te wzniosle wywody na temat noszenia dziecka "pod sercem", ktore jest zwyklym narzadem, a dziecko (jak bardzo by go matka potem nie kochala) w okresie przebywania w jej ciele, jest pasozytem.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 18:26   #442
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: żałuję, że mam dziecko

mam jedna kolezanke, co prawda mlodsza ode mnie 3 lata, ale zobaczylam ją kilka miesiecy po porodzie na basenie i
nienarzekam na swoje cialo, ale jej to
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 18:27   #443
ammmm
Wtajemniczenie
 
Avatar ammmm
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 441
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
tym samym ja twierdze ze ciaza moze nie zniszczyc calkowicie figury ale jej szkodzi tudziez po prostu zmienia.


Ja wiem ze dopadnie, tak samo jak dopadnie wiele kobiet ktore zdecyduja sie na ciaze. Nie napisalas niczego odkrywczego.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

ale na 100% jest powiedziane ze w jakis sposob palenie wplynie na nasz organizm. Tak samo jak moim zdaniem ciaza. Nie kazda dziewczyna po ciazy wyglada zle, ale tak jak pisalam- zawsze cos jest juz inaczej niz przed ciaza. Jedna po niej wyglada dobrze a inna zle. Obserwujac moje znajome odwazylam sie stwierdzic ze wiekszosc to ta druga grupa.
Np szersze biodra. Kazdej kobiecie do porodu one sie poszerzaja. moze nieznacznie, ale jednak, a zatem dziwi mnie to ze sa tu osoby ktore twierdza ze nie zmienilo sie ABSOLUTNIE nic.


piszac o doszukiwaniu sie piekna na sile mialam na mysli te wzniosle wywody na temat noszenia dziecka "pod sercem", ktore jest zwyklym narzadem, a dziecko (jak bardzo by go matka potem nie kochala) w okresie przebywania w jej ciele, jest pasozytem.
w takim razie hmmmm nie skromnie mam uznac ze jestem wyjątkiem od reguly w kwestii zmiany figury po ciazy????
moze to jest tez to ze od zawsze bylam szczupla, mialam i nadal mam super przemiane materii...wiesz co Ci jeszcze powiem...wiele osob uwaza ze po ciazy kobieta kwitnie i jest piekniejsza niz kiedykolwiek ..tez nie wierzylam ale teraz juz wiem ze to mozliwe
znam mnostwo pieknych mlodych mam
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
ammmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 18:30   #444
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Głupoty to Ty wypisujesz.
O raku masz liczne badania naukowe, które udowadniają tą tezę.
A o skutkach ciąży można się rozpisywać, bo u każdej kobiety wszystko wygląda inaczej.
Ze u kazdej wyglada inaczej to ja wiem, ale nie uwierze ze jest na swiecie choc jedna kobieta w ktorej organizmie nie zostal ani jeden najmniejszy slad (nawet jesli na pierwszy rzut oka niewidoczny golym okiem) po tym ze byla w ciazy i rodzila. No zabijcie mnie, ale nie uwierze, bo takiej mozliwosci po prostu nie ma. A chocby sutki na piersiach juz nie sa identyczne jak dawniej.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:
Napisane przez ammmm Pokaż wiadomość
w takim razie hmmmm nie skromnie mam uznac ze jestem wyjątkiem od reguly w kwestii zmiany figury po ciazy????
moze to jest tez to ze od zawsze bylam szczupla, mialam i nadal mam super przemiane materii...wiesz co Ci jeszcze powiem...wiele osob uwaza ze po ciazy kobieta kwitnie i jest piekniejsza niz kiedykolwiek ..tez nie wierzylam ale teraz juz wiem ze to mozliwe
znam mnostwo pieknych mlodych mam
tylko przypuszczam ze wiekszosc z nich musiala wlozyc wiele starania w to by wygladac teraz tak a nie inaczej.

gusta co prawda sa rozne, ale na oczy nie widzialam pieknej kobiety w ciazy. dla mnie one po prostu sa brzydkie i nabieraja ksztaltow "kloca".

Edytowane przez szlaczek1
Czas edycji: 2011-07-28 o 18:31
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 18:40   #445
ammmm
Wtajemniczenie
 
Avatar ammmm
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 441
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Ze u kazdej wyglada inaczej to ja wiem, ale nie uwierze ze jest na swiecie choc jedna kobieta w ktorej organizmie nie zostal ani jeden najmniejszy slad (nawet jesli na pierwszy rzut oka niewidoczny golym okiem) po tym ze byla w ciazy i rodzila. No zabijcie mnie, ale nie uwierze, bo takiej mozliwosci po prostu nie ma. A chocby sutki na piersiach juz nie sa identyczne jak dawniej.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


tylko przypuszczam ze wiekszosc z nich musiala wlozyc wiele starania w to by wygladac teraz tak a nie inaczej.

gusta co prawda sa rozne, ale na oczy nie widzialam pieknej kobiety w ciazy. dla mnie one po prostu sa brzydkie i nabieraja ksztaltow "kloca".
hehe zabawna jestes
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
ammmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 19:25   #446
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez ammmm Pokaż wiadomość
hehe zabawna jestes
Aj tam zabawna Mi też sie kobiety w ciązy piekne nie wydają, nie sa brzydkie, tylko... normalne
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 19:54   #447
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
az sie usmialam. nawet jesli masz nadal dobra figure to "taka sama" ona juz nigdy nie bedzie. ciaza w jakims stopniu zawsze zmienia cialo kobiety. nie ma to jak sobie wmawiac.
Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
nie wiem czy starasz sie wprowadzic w blad siebie czy kobiety ktore jeszcze nie rodzily. przy ciazy poszerzaja sie biodra, skora na brzuchu, nawet jesli nadal jestes szczupla nigdy nie bedzie juz tak jedrna jak przed nia i to samo tyczy sie piersi. stopy rowniez robia sie wieksze (i takie moga pozostac),bo rozluzniaja sie nie tylko stawy miednicy.
Aha...czy po porodzie pochwa nie jest aby lekko luzniejsza niz dawniej? jak widzisz zmiany sa zawsze.
pokaż jak ty zgrabnie i jędrnie wyglądasz , nie rodząc dzieci
bo taka np ammmm , mimo tego , że rodziła figurę ma genialną ( widziałam na innym wątku ) nie jedna bezdzietna może pozazdrościć .

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Ze u kazdej wyglada inaczej to ja wiem, ale nie uwierze ze jest na swiecie choc jedna kobieta w ktorej organizmie nie zostal ani jeden najmniejszy slad (nawet jesli na pierwszy rzut oka niewidoczny golym okiem) po tym ze byla w ciazy i rodzila. No zabijcie mnie, ale nie uwierze, bo takiej mozliwosci po prostu nie ma. A chocby sutki na piersiach juz nie sa identyczne jak dawniej.


a Ty widziałaś KAŻDĄ kobieta przed i po porodzie .
na figurę wpływ ma wiele czynników, nie tylko ciąża , zażywane hormony mogą zmienić wygląd piersi , może zrobić się cellulit itp . wszystko to kwestia genów i odpowiedniego dbania o ciało .

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
tylko przypuszczam ze wiekszosc z nich musiala wlozyc wiele starania w to by wygladac teraz tak a nie inaczej.

gusta co prawda sa rozne, ale na oczy nie widzialam pieknej kobiety w ciazy. dla mnie one po prostu sa brzydkie i nabieraja ksztaltow "kloca".
noi co z tego , ze włożyły tyle starań , liczy się efekt końcowy .

jak kobieta jest leniwa i wpieprza słodycze i chipsy codziennie to nawet bez ciąży będzie miała wielki zadek i celulit
jeżeli w swoim otoczeniu widzisz zaniedbane matki to tylko wina ich lenistwa nie przebytej ciąży .
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 19:57   #448
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: żałuję, że mam dziecko

34-latka po trzech ciążach wygląda tak:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1310819818

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2011-07-28 o 20:24
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 19:59   #449
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Ja nie rodzilam i nie chce. to co sie dzieje z kobietami w ciazy i po niej to dla mnie porazka (bez urazy dla nikogo). mniej ksztaltne piersi, posladki w cellulicie i wiotka skora odpycha, a juz o ogolnym zapuszczeniu sie nie wspomne.
Są kobiety i KOBIETY. Moim zdaniem to nie ciąża jest winna zaniedbaniu czy cellulitowi a sama kobieta. Może ten cellulit nie do końca, ale są również młode, dość szczupłe czy wręcz chude dziewczyny, które nigdy nie rodziły a cellulit mają.
Więc takie generalizowanie do mnie nie przemawia, tym bardziej, że ja mam w nosie to czy jestem gruba czy nie. Dla mnie liczy się to, że większa rodzinka daje więcej radości, lecz nie wszyscy ten pogląd podzielają


A z tym zezwierzęceniem - pierwszy poród wspominam tragicznie, ale przy drugim poprosiłam o epidural i rodziłam jak człowiek. Poza tym same porody też są różne. Jedne się męczą, inne "wypluwają" dziecko.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-28, 20:22   #450
ammmm
Wtajemniczenie
 
Avatar ammmm
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 441
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
pokaż jak ty zgrabnie i jędrnie wyglądasz , nie rodząc dzieci
bo taka np ammmm , mimo tego , że rodziła figurę ma genialną ( widziałam na innym wątku ) nie jedna bezdzietna może pozazdrościć .

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------



a Ty widziałaś KAŻDĄ kobieta przed i po porodzie .
na figurę wpływ ma wiele czynników, nie tylko ciąża , zażywane hormony mogą zmienić wygląd piersi , może zrobić się cellulit itp . wszystko to kwestia genów i odpowiedniego dbania o ciało .

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------



noi co z tego , ze włożyły tyle starań , liczy się efekt końcowy .

jak kobieta jest leniwa i wpieprza słodycze i chipsy codziennie to nawet bez ciąży będzie miała wielki zadek i celulit
jeżeli w swoim otoczeniu widzisz zaniedbane matki to tylko wina ich lenistwa nie przebytej ciąży .
katalin widze ze mnie gdzies wysledzilas hehe
mam figure normalna...chodzi o to ze przed ciaza wygladalam tak samo jak i po...ale niektorzy na tym watku nie przyjmuja do wiadomosci ze kobieta po ciazy to nie tylko świnka pigi z faldami na brzuchu i mega rozstepami
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
ammmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.