![]() |
#421 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
ja nie Sabbath, ale odpowiem: taki sam dylemat ma większość z nas - zostać przy swoim, zmienić na mężowskie, wybrać dwa. Dla mnie sprawa była jasna, albo opcja pierwsza albo trzecia - nie miałabym również problemu z wyborem ewentualnego nowego nazwiska. Po prostu zostałabym przy swoim dwuczłonowym.
Wydaje mi się, że trochę za dużo szumu jest przy tej wymianie nazwisk i tak naprawdę nikomu i niczemu to nie służy. W krajach Beneluxu nikt nie zmienia nazwiska przy ślubie (no chyba, ze baaaardzo chce) i jest okay ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#422 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
A ja wolałabym mieć nazwisko męża... i żeby dzieci też miały jego nazwisko... Na dwuczłonowe to nie ma możliwości bo moje panieńskie jest dłuugie...
![]()
__________________
03.02.2010 ZOSIA ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#424 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
dziecku nadałabym dwuczłonowe: jedno moje i jedno męża, albo tylko męża. Akurat nazwisko dziecka jest mi obojętne wobec takiego wyboru i jestem skłonna do negocjowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#425 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]()
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#426 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
to tak hipotetycznie - moje dzieci, jeśli w ogóle takowe się pojawią, będą miały nazwisko męża. Dorosłe dziecko to już nie dziecko, pozwólmy mu decydować co chce zrobić - może także zrezygnować z jednego członu nazwiska, które dotąd nosiło. Nie widzę tu żadnego dramatu.
Ale nie uważam, żeby dwa nazwiska komukolwiek komplikowały życie... nie przesadzajmy, na codzień można używać jednego nazwiska. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#427 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
Cytat:
![]() ![]()
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#428 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
no cóż, pewnie każdy to inaczej odbiera. Dla mnie by to nie był żaden problem, na pewno zrezygnowałabym z nazwiska męża i po sprawie. Nigdy też nie czułam potrzeby nazywania się choć w części tak samo jak mój mąż czy dzieci. Ale może jestem jakaś dziwna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#429 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
I w swojej głowce będzie mogło radzić, co zrobić z nazwiskiem na wypadek ewentualnego ślubu. I będzie miało na to wiele lat. Tak samo jak w każdym innym przypadku posiadania nazwisk długich, dziwnych, brzydko brzmiących, ładnych, historycznie załuzonych... A jak jest gwarancja, że zostawiając jedno nazwisko dziecku w momencie decydowania przez nie o brzmieniu nazwiska, nie dojdzie ono do wniosku, że nazwisko męża jest zbyt długie, żeby oba łączyć??
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#430 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
racja, dzustam. Popieram
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#431 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Zgadzam się z Wami co do tego, że najważniejsza jest świadomość tego, kim się jest i to powinno być najważniejsze. Nie zmienia to jednak tego, że według mnie nadawanie dzieciom podwójnych nazwisk jest pewnego rodzaju kombinowaniem na siłę. Pewnie, że dziecko może zrezygnować z nazwiska któregoś z rodziców, tylko po co stawiać je w takiej sytuacji?
![]() Na całym świecie w większości przypadków dzieci noszą pojedyncze nazwisko i ewentualnie w przypadku ślubu dodają do niego drugi człon. Ja wiem, że fajnie jest się buntować przeciwko temu, że dziecko ma nosić nazwisko męża (sama lubię robić wszystko na przekór ![]() Kolejna rzecz warta rozważenia, kiedy od dziecka ma się podwójne nazwisko. Wyobraziłam sobie sytuację, w której kobieta nazywa się Kowalska-Nowak, a mężczyzna Iksiński. Kobieta chce nadać dziecku swoje nazwisko. Jak dla mnie z tego wszystkiego powstaje układ, w którym mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią. Dziecko ma dwa nazwiska - wydawałoby się, że naturalnym uzasadnieniem tego jest to, iż nazwisko powstało z połączenia nazwisk rodziców. A tu nie do końca jest tak i powstaje kolejna kwestia do wyjaśniania przy załatwianiu kwestii urzędowych. No i pozostaje problem kolejnych pokoleń... Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy może wybrać sobie nazwisko lub dwa, jakie będzie chciał nosić. Jednak skoro przez wieki sprawdzał się system, w którym dzieci miały pojedyncze nazwisko, po co utrudniać sobie życie? ![]()
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#432 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Po co więc kobiety pozostają przy swoich nazwiskach, nawet tych pojedynczych? Przecież przyjmując nazwisko męża mogą żyć ze świadomością, że posiadają swoje własne, panieńskie nazwisko.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#433 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
W Hiaszpanii natomiast od lat sprawdza sie system, w którym każdyma ma podwójne nazwisko - jedno dostaje po tacie, drugie po mamie. Po ślubie zazwyczaj zostawia sie pierwsze własne, a drugie dodaje pierwsze współmażłaonka. I tam tens ystem sie sprawdza. Więc nie rozumiem , dlacego ten staropolski miałby być najlepszy...
Jak ja brałam ślub byłam w trochę innej syrtuacji, bo absolutnie nie planowaliśmy z mężem dzieci, ale gdybyś dopuszczali taką możliwośc, to albo walczylibyśmy o podwójne nazwisko dla dzieci ( moim znajmomy udało się to wywalczyć bez łączenia nazwiska), albo dziecko dostałoby moje nazwisko, z tej przyczyny, że to głównie matka jeździ z małym dzieckiem, zostaje wezwana do szkoły itd. Więc jest praktyczniej. A w naszym przypadku dochodzi jeszcze warunke, że jeśli dziecko miałoby miec podwójne obywatelstwo, to musi noisić moej nazwisko. I mój mąż ani przez moment nie miał z tym problemu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#434 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Akurat mi bardzo by odpowiadała opcja, że ja zostaję przy swoim nazwisku, mąż też, a dziecko przyjmuje nazwisko podwójne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#435 | |||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Ja mam kumpelę, która po osiągnięciu pełnoletniości zmieniła nazwisko na panieńskie swojej matki, bo bardziej czuła się związana z tamtą linią swojego pochodzenia. Jakie nadałabym mojemu dziecku, gdybym nosiła dwa? Nadałabym mu nazwisko rodzica którego wkład w moją tożsamość dla mnie jest ważniejszy. Mam nadzieję, że tak samo zrobi kiedyś mój syn. Cytat:
Skoro sobie tak już wybieramy, po co się ograniczać? ![]() ![]() Cytat:
Chapeau bas!
__________________
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#436 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
Nie chodzi mi o to, by na siłę udowadniać komukolwiek, że podwójne nazwisko dla dziecka może być kłopotliwe. To jest moje subiektywne zdanie. Według mnie polska tradycja nadawania dzieciom nazwisk pojedynczych po ojcu jest pewnego rodzaju kompromisem. Można zapytać, dlaczego po ojcu. Równie dobrze można by też zapytać, czemu po matce, gdyby taka sytuacja zaszła. Ot, utarło się, sprawdziło, więc po co zmieniać ![]() Nie pamiętam, kto o tym pisał, jednak przy okazji rozmowy na temat zostawiania sobie panieńskiego nazwiska była mowa o tym, że całe życie jesteśmy znane pod danym nazwiskiem i pracowałyśmy na nie. W momencie, kiedy dziecko ma podwójne nazwisko i chce dodać do niego nazwisko małżonka, musi jednak to swoje podwójne zmienić. Dla mnie jest różnica w uczynieniu siebie Kowalską - Nowak (po mężu) a zrobieniem z siebie Kowalskiej - Nowak, kiedy całe życie było się Kowalską - Iksińską. Ja wiem, że nikomu z niczego się nie trzeba tłumaczyć, ale mimo wszystko uważam, że tego typu żonglowanie nazwiskami wprowadza innych ludzi w błąd.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#437 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
Vredko - po uzyskaniu pełnoletności można sobie zmienić nazwisko na Presley u licha! Ale to kosztuje i wymaga sporo zabiegów.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#438 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Niby takie proste pytanie w temacie a ile emocji w Waszych wypowiedziach
![]() Ja będę nosić nazwisko męża. Jest to dla mnie zarówno naturalny krok jak i przyczyny osobiste ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#439 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Dla mnie naturalną rzeczą było pozostawienie swojego nazwiska, urodziłam się z nim i chcę z nim umrzeć, a nie przy kazdym kolejnym mężu
![]() ![]() Sabbath informację o nadaniu podwójnego nazwiska dziecku w momencie kiedy my zostajemy przy swoich otrzymalismy we wrzesniu przy wypełnianiu dokumentów, nie sądzę aby urzędniczka próbowała nas wprowadzić w błąd, bo sama nam to zaproponowała, może już się to zmieniło. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#440 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() Art. 2. 1. Wniosek o zmianę nazwiska podlega uwzględnieniu, jeżeli jest uzasadniony ważnymi względami. 2. Ważne względy zachodzą w szczególności, gdy wnioskodawca: 1) nosi nazwisko: a) ośmieszające albo nielicujące z godnością człowieka, b) o brzmieniu niepolskim, c) posiadające formę imienia; 2) pragnie zmienić swoje nazwisko na nazwisko, którego używa, lub powraca do nazwiska, które zostało zmienione. Art. 3. Wniosek o zmianę nazwiska nie podlega uwzględnieniu, gdy wnioskodawca ubiega się o zmianę nazwiska na nazwisko historyczne, wsławione na polu kultury i nauki, działalności politycznej, społecznej albo wojskowej, chyba że posiada członków rodziny o tym nazwisku lub jest powszechnie znany pod tym nazwiskiem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#441 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
Utarło się i sprawdziło, bo kiedyś 99% kobiet zminaiło nazwisko na męża. Teraz tak nie jest i już się nie sprawdza. Dlatego szukamy alternatywy. wersta - "pragnie zmienić swoje nazwisko na nazwisko, którego używa." "jest powszechnie znany pod tym nazwiskiem" Ależ to się włąsnie uduwadnia na podstawie tego paragrafu - moja 14 letnia siostrzenica zmieniła sobie w ten sposób imię ( w jej przypadku była potrzebna zgoda rodziców). Mówisz, że w papierach masz X, ale od dzieciństwa używałaś Y, bo np. wychowywała Cię babcia, nie wymawiasz literki "r" i nie umiesz wymówić właściwego nazwiska, w szkole rodzice podali inne nazwisko i wszytskie świadectwa masz na to itd. Fajnie, jak masz na to dowody, ale w jej przypadku nawet o nie nie poprosili - dowiedzieliśmy się za to, że do 12 roku życia jej rodzice mogli jej zmienić imię, a ona nie miałaby na ten temat nic do powiedzenia, natomiast od 12 -18 z wnioskiem wychodzili rodzice, ale ona miała prawo się nei zgodzić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#442 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() i łatwiej zmienić imię niż nazwisko, tak jak piszesz w przykładzie. jeśli chodzi o zmianę brzmienia, które podajesz: Art. 10. 1. W razie wątpliwości pisownię imienia lub nazwiska ustala kierownik urzędu stanu cywilnego na wniosek strony. Ustaleniem pisowni jest wybór jednej z form pisowni imienia lub nazwiska, które zostały zapisane w aktach stanu cywilnego. 2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio w przypadkach dostosowania pisowni imion i nazwisk do zasad pisowni polskiej zgodnie z fonetycznym brzmieniem. 3. Ustalenie pisowni określone w ust. 2 może nastąpić również z urzędu, jeżeli imię lub nazwisko ma brzmienie polskie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#443 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Ależ ona zmienieła sobie na zupełnie inne imię, bo jak napisali w uzasadnieniu, imienia tego używała od wczesnego dzieciństwa. Wcale nie chodziło o zmianę brzmienia - chodzi tylko o to, że musisz podać jakieś powody, dla ktorych używano innego imienia - możesz nawet powiedzieć, że tatuś jak rejestrował był pijany i mu się pomyliło, ale mama i reszta rodziny tego imienia nie uznały, I oczywiście, że tak jest, bo przerabialiśmy to na właśnej skórze 8 lat temu.
Co do nazwisk jest tak samo - z tym, że jeżeli zmieniasz sobie na Potocka - Czartoryska czy Presley, to na 100% ktoś się przyczepi i każe Ci udowodnić, że naprawdę takiego używałaś. Ale jak zmienisz na np. Czyżyk uzasadniając, ze w papierach masz np. Kaczmarska, ale nawet w szkole na klasówka pospisywałaś się Czyżyk czy Czyżyk- Kaczmarska, to ze zmianą nie am problemu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#444 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
O ile udowodnienie, że używasz innego imienia niż w metryce jest dość łatwe, bo częste, powszechne to już udowodnienie, że używa się innego niż w metryce nazwiska graniczy chyba z cudem. Bo gdzie, jak? Jak to możlliwe?
Ustawa o zmianie imion i nazwisk służy raczej ułatwianiu życia ludziom o nazwiskach ośmieszających, dostosowaniu pisowni, likwidacji nazwisk dwuczłonowych itp. a nie widzimisię, że zmienię sobie nazwisko po 18-tce. Ja osobiście nie liczyłabym na to że moje dziecko kiedyś wybierze sobie i ot tak hop-siup zmieni nazwisko z takiego na inne bo ma przecież możliwość wyboru. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Syn mojej ciotki zmienił sobie nazwisko na jej panieńskie zaraz po osiągnięciu pełnoletności, założył sprawę w sądzie, raz ciach i po ptokach Dodam, że ciotka nadal nosi nazwisko po mężu, z którym się rozwiodła 15 lat temu.
Moje ewentualne dzieci będa miały podwójne nazwisko, muszą się z tym pogodzić, nawet gdyby jakieś osoby uważały, że nie jest to dobry pomysł. Jakiś czas temu poznałam dziweczynę, która nosi podwójne nazwisko i jakoś nie narzeka. Wprost przeciwnie z dumą powtarza, że ma je po mamie i po tacie. Obecnie ma 17 lat i jej głowę zaprzątają randki, błyszczyki i zbliżająca się matura - myślę, że nawet uśmiałaby się, że jakieś podstarzałe, bo pełnoletnie ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#446 | ||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() Kiedy zawieramy związek małżeński zakładamy oczywiście, że to na całe życie, ale cóż począć z nazwiskiem, jeśli się nie uda? ![]() Cytat:
Dziękuję raz jeszcze. ![]() Cytat:
No niestety, zmiana nazwiska na nazwisko matki nie następuje automatycznie, jeśli akt ślubu stanowi inaczej. Cytat:
![]() Mój syn wie, że ma dwa nazwiska, bo oboje go kochamy i ważne dla nas było, żeby mu oddać także i tę część siebie. To taki dar, podobnie jak zapoznaję go z zasadami, których przestrzegam oswajam z moimi pasjami, czytam mu ważne dla mnie książki, uczę tego, co sama potrafię. Dzielę się z nim tym, czym jestem. To samo, oczywiście, robi jego tatuś.
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#447 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
No ale zdrugiej strony jeśli ja i mój mąz bedzieny nosić nazwisko X-Y to dlaczego niby nasze dziecko nie powinno nazywac sie tak samo jak my, cała nasza rodzina? to było by dopiero dziwne i w takiej sytuacji dziecko mogło by sie czuć wyobcowane, bo moze mamusia mnie nie kocha jeśli nie dała mi swojej połowy nazwiska? To było by dopiero problematyczne. A w chwili ślubu dziecko samo zdecyduje, co zrobić, czy zostawic nazwisko jeśli tak które - może zostawi to z którym było bardziej związane, może to ładniejsze, może to które lepiej sie komponuje z nazwiskiem partnera, moze przedłuży linie, a może przyjmie nazwisko partnera... nie wiem, nie bede mieć na to wpływu bo to tylko jego decyzja... Zresztą nie sadze aby było to dla dziecka jakies szczególne utrudnienie, jak już ktoś napisał każdy rodzi sie z jakimś nazwiskiem, z jakąs tożsamością z którą predzej czy później człowiek bedzie musaił sobie poradzić ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
![]() z tego co wiem najłatwiej o zmianę nazwisk i imion jest u osób innej rasy (z obco brzmiących na polskie) ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#450 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Nazwisko - swoje, podwójne czy malżonka?
Cytat:
A jaki związek ma z tym rasa?! ![]() Biały o obco brzmiącym nazwisku to jakaś inna kategoria klienta?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.