Matki,żony,nimfomanki teraz koleżanki-mężatkowe ploty cz.2

[Karinio]

Napisane przez agusiowata

http://deser.pl/deser/51,111857,9882434.html?i=1
http://www.youtube.com/watch?v=JQkhJSFgpjs

O prosze, Albercik się ożenił a te komentarze pod zdjęciami,omg. Skąd oni to moga wiedzieć, jak było naprawde.
A co do piosenki, windą do nieba, to raczej dla tych mniej szczęśliwych

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez evelineau

tez lubie takie czasem

To fajnie, bo dobre

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez Mamba_2008

A mam pytanko czy Ariena się obraziła ?

Napisane przez evelineau

nie wiem ale byla dzis na watku

Też ja dzisiaj chwilwo widziałam. Mam nadzieje, że się nie obraziła

[agusiowata]

Napisane przez Karinio

O prosze, Albercik się ożenił a te komentarze pod zdjęciami,omg. Skąd oni to moga wiedzieć, jak było naprawde.
A co do piosenki, windą do nieba, to raczej dla tych mniej szczęśliwych

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

No właśnie. Pierwszy raz widziałam ten teledysk . Musi być to bardzo stara piosenka. Czasem słyszę ją w radio, "na zabawie'.
Kiedyś nie wsłuchiwałam się tak w tą piosenkę, wydawała się taka weselna ot.

[Karinio]

Napisane przez evelineau

mysle, ze tak
no widac to z daleka, takie wygryzione do zera
to i tak nie tak wczesnie
no wiesz, nie dziwie mu sie

Aha Uuuu, przejdzie mu
Nie w tym sensie miałam na mysli, że mu sie gorąco robi

Napisane przez agusiowata

No właśnie. Pierwszy raz widziałam ten teledysk . Musi być to bardzo stara piosenka. Czasem słyszę ją w radio, "na zabawie'.
Kiedyś nie wsłuchiwałam się tak w tą piosenkę, wydawała się taka weselna ot.

No mi chyba kiedyś też tak sie wydawalo, a to dlatego że ludzie brali pod uwage tylko te pare slow refrenu, już mi niosą suknie z welonem......itd

[agusiowata]

Uważam to za starodawny pogląd jaki jest w tej piosence. Niestety spotykam takie dziewczyny o takim rozumowaniu. Im się jest starszym, tym trudniej kogoś poznać. Zgadzam się, ale uważam, że lepiej być samej niż z byle kim. Tą swoją drugą połówkę często poznaje się w najmniej odpowiednim momencie. Znam osoby, które poznały się dopiero po 30 i są szczęśliwe teraz razem. Ja wierzę, że na każdego czeka ktoś...

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Oglądaliśmy dziś lodówki w avans. Nic ciekawego. Gratis piwa, tylko do niektórych (pewnie gorzej się sprzedają).

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Matko wiedziałam, że jak chociaż dzień mnie nie będzie to już nie nadrobie was tak jak pisałam mąz tearz póki co w domu, a ja nie lubie przy nim na wizażu siedzieć bo on praktycznie cały czas przy mnie a ja nie chce żeby widział o czym z wami pisze jakos tak mnie to krępuje .
Co do sytuacji z bratem to wyjaśniliśmy sobie to mniej więcej ale nie powiem bo 1,5 dnia była cisza między nami...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Pamietajcie tam o mnie jak tylko będzie trochę luzu to przyjdę do was ... teraz lece do męża miłego weekendu

[agusiowata]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2789507 9]Matko wiedziałam, że jak chociaż dzień mnie nie będzie to już nie nadrobie was tak jak pisałam mąz tearz póki co w domu, a ja nie lubie przy nim na wizażu siedzieć bo on praktycznie cały czas przy mnie a ja nie chce żeby widział o czym z wami pisze jakos tak mnie to krępuje .
Co do sytuacji z bratem to wyjaśniliśmy sobie to mniej więcej ale nie powiem bo 1,5 dnia była cisza między nami...[/QUOTE]
Dobrze, że wyjaśniliście sprawę z bratem.

[olenkalejdi]

Napisane przez agusiowata

. Znam osoby, które poznały się dopiero po 30 i są szczęśliwe teraz razem. Ja wierzę, że na każdego czeka ktoś...[COLOR="Silver"].

hejka

Wpadłam późno

Bo dziś źle się czułam cały dzień. Gardło, kolano i ból zęba.
teraz się najadłam. I niedługo pewnie myknę spać. Oglądaliśmyz męzem "9 kompania" świetny film, naprawdę swietny.

A co cytatu wyżej. I my jesteśmy dowodem na to, że po 30-stce można sobie ułożyć szczęśliwie życie. Poznaliśmy się oboje w 30-stym roku życia. teraz mamy 32. I jesteśmy szczęśliwi.

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

hejka

Wpadłam późno

Bo dziś źle się czułam cały dzień. Gardło, kolano i ból zęba.
teraz się najadłam. I niedługo pewnie myknę spać. Oglądaliśmyz męzem "9 kompania" świetny film, naprawdę swietny.

A co cytatu wyżej. I my jesteśmy dowodem na to, że po 30-stce można sobie ułożyć szczęśliwie życie. Poznaliśmy się oboje w 30-stym roku życia. teraz mamy 32. I jesteśmy szczęśliwi.

babcia mojego meza wyszla po raz drugi za maz kiedy miala ponad 60 lat byla bardzo szczesliwa rok temu zmarl
wspolczuje moze Cie przewialo
a mi plomba wypadla miala miesiac jestem zla wolalabym sobie cos kupic niz znowu placic za to samo
a tak wogole to snil mi sie Bog zatrzymal mnie na zakupach i kazal zabic diabla dostalam od niego widly jak przebilam nim weza to spłonął

[Karinio]

Eve, uu współczuje wypadu plomby Co za sen miałaś, wow. Ja miałam dziś nie lepszy, śniło mi się że najpierw człam stopke przez brzuch dziecka, a potem że już go nagle trzymałam i urodziłam, przedwcześnie i szłam z nim do szpitala.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez olenkalejdi

hejka

Wpadłam późno

Bo dziś źle się czułam cały dzień. Gardło, kolano i ból zęba.
teraz się najadłam. I niedługo pewnie myknę spać. Oglądaliśmyz męzem "9 kompania" świetny film, naprawdę swietny.

A co cytatu wyżej. I my jesteśmy dowodem na to, że po 30-stce można sobie ułożyć szczęśliwie życie. Poznaliśmy się oboje w 30-stym roku życia. teraz mamy 32. I jesteśmy szczęśliwi.

Oj, to zdrówka życze
No to super Tak trzymać

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Eve, uu współczuje wypadu plomby Co za sen miałaś, wow. Ja miałam dziś nie lepszy, śniło mi się że najpierw człam stopke przez brzuch dziecka, a potem że już go nagle trzymałam i urodziłam, przedwcześnie i szłam z nim do szpitala.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------


Oj, to zdrówka życze
No to super Tak trzymać

teraz to pewnie czesto bedzie Ci sie dziecko snilo
nie moge jesc zimnego i cieplego bo mnie wtedy boli musze sie zapisac do dentysty juz widze, ze znieczulenie to koniecznosc

[eff8]

Dzień dobry

Co za sny miałyście
Ja jak zwykle nie pamiętam czy coś mi się śniło...

trochę nie wyspana jestem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez olenkalejdi

hejka

Wpadłam późno

Bo dziś źle się czułam cały dzień. Gardło, kolano i ból zęba.
teraz się najadłam. I niedługo pewnie myknę spać. Oglądaliśmyz męzem "9 kompania" świetny film, naprawdę swietny.

A co cytatu wyżej. I my jesteśmy dowodem na to, że po 30-stce można sobie ułożyć szczęśliwie życie. Poznaliśmy się oboje w 30-stym roku życia. teraz mamy 32. I jesteśmy szczęśliwi.

Oj dziś już lepiej?
No to super

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez Karinio

No tak, jak najabrdziej się z Wami zgadzam Aczkolwiek, ja i tak zbytnio nie tule się w nocy do męża, jedynie na chwile bo zaraz on robi się mokry

zupełnie jak w Titanicu

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez evelineau

a mi plomba wypadla miala miesiac jestem zla wolalabym sobie cos kupic niz znowu placic za to samo

współczuje

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez evelineau

nie moge jesc zimnego i cieplego bo mnie wtedy boli musze sie zapisac do dentysty juz widze, ze znieczulenie to koniecznosc

to czym prędzej do dentysty
ja tam jeszcze nigdy nie miałam znieczulenia

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2789507 9]
Co do sytuacji z bratem to wyjaśniliśmy sobie to mniej więcej ale nie powiem bo 1,5 dnia była cisza między nami...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Pamietajcie tam o mnie jak tylko będzie trochę luzu to przyjdę do was ... teraz lece do męża miłego weekendu [/QUOTE]

No to dobrze że już lepiej
Zawsze pamiętamy

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez Karinio

A co do piosenki, windą do nieba, to raczej dla tych mniej szczęśliwych

pierwszy raz wsłuchałam się w tekst tej piosenki
Przecież to typowo weselna piosenka..
Może jakoś inaczej ją śpiewają na weselach

[evelineau]

Napisane przez eff8

Dzień dobry

Co za sny miałyście
Ja jak zwykle nie pamiętam czy coś mi się śniło...

trochę nie wyspana jestem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------




Oj dziś już lepiej?
No to super

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------



zupełnie jak w Titanicu

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



współczuje

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------



to czym prędzej do dentysty
ja tam jeszcze nigdy nie miałam znieczulenia

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------



No to dobrze że już lepiej
Zawsze pamiętamy

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



pierwszy raz wsłuchałam się w tekst tej piosenki
Przecież to typowo weselna piosenka..
Może jakoś inaczej ją śpiewają na weselach

ja nawet mialam do minutowego borowania, mam wrazliwe zeby dotyk jedzenia boli a co dopiero wiertla(bo bedzie musiala nowe zaczepy na plombe zrobic)....a znieczulenie kosztuje 10zl wiec wole dac i nie cierpiec
mam nadzieje, wlasnie, ze przyjmie mnie bez kolejki bo zawsze czekalam tydzien
tesciowie beda o 13
ja tez nie wyspana za wczesnie wstalam bo mnie maz rozbudzal

[eff8]

Napisane przez evelineau

ja nawet mialam do minutowego borowania, mam wrazliwe zeby dotyk jedzenia boli a co dopiero wiertla(bo bedzie musiala nowe zaczepy na plombe zrobic)....a znieczulenie kosztuje 10zl wiec wole dac i nie cierpiec
mam nadzieje, wlasnie, ze przyjmie mnie bez kolejki bo zawsze czekalam tydzien
tesciowie beda o 13
ja tez nie wyspana za wczesnie wstalam bo mnie maz rozbudzal

Z bólem zęba powinien przyjąć od ręki
no to miłej wizyty życzę
hehe chyba wiem po co

[evelineau]

Napisane przez eff8

Z bólem zęba powinien przyjąć od ręki
no to miłej wizyty życzę
hehe chyba wiem po co

oby bo to boli przy jedzeniu i piciu tylko
napewno bedzie mila, a tak pada wiec dziwie sie, ze beda

[Telka10]

Witajcie!
Ja już w domku. Tereny w świętokrzyskim piękne, ale pogoda zupełnie nie dopisała zmarzłam strasznie!

Napisane przez agusiowata

:d
Nie fajnie ze strony rodziców. Co oni sobie wyobrażają. Telka nie przestawaj odwiedzać chrześniaka (najbardziej doceni jak będzie starsze). Telka ważne jest poświęcony czas dziecku a nie prezenty. Nie zwracaj uwagi na minę rodziców, ew. pomyśl, że przyjechałaś do dziecka a nie do jego rodziców.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------


Ja to nie wyobrażam sobie wogóle nie mieć dzidziusia i zarazem boję, czy będzie zdrowe. Raz się przy tym popłakałam. Jak się zastanawiałam, czy wogóle chcę mieć kiedykolwiek dzidziusia. Mąż chce mieć kiedyś, ale napewno nie adoptować, tylko swoje.

Rodzice są jacy są...aż się boję co to będzie na komunię...
Odwiedzać będę nadal, ale mam nadzieję, że rodzice przestaną odstawiać takie sceny jak przychodzę.

Co do dziecka to posiadanie własnego jest zupełnie czymś innym niż adopcja, ale dla ludzi o pewnych predyspozycjach jest to na pewno dobre wyjście. Podziwiam ludzi, którzy z dobroci serca i wielkich pokładach miłości adoptują dziecko.

Napisane przez arnama

A nie będę publicznie prac takich "brudów" Ciekawe co jutro zrobi ale chyba będą ciche dni

Jej pierwsze słowa jak odebrałam słuchawkę brzmiały: "Dobrze Ci radzę, nie uprawiaj sexu, bo to prowadzi do ciąży, a poród jest straszny" jak ja kocham szwagierkę

Mam nadzieję, że z mężem będzie ok.
Co do słów szwagierki powaliły mnie

Napisane przez Mamba_2008

Ja znowu szukam nowych butów na allegro, ale zawsze jak coś ubieram to okazuje się że nie mam odpowiednich butów Choć moją kolekcję obliczyłam na jakieś 40 par

Zatkało mnie...ja łącznie z adidasami i butami zimowymi mam w sumie 7 par...w tym roku udało mi się zakupić jedne baleriny z przeceny. Bardzo chciałbym posiadać sandały i jakieś butki dobre na deszczową pogodę...ale żeby 40 par...we wszystkich chodzisz? wszystkie są dobre i wygodne?

Napisane przez evelineau

wycielam mezowi dziure we wlosach z tyłu glowy, obcinam mu maszynka wlosy od prawie 4 lat i pierwszy raz takie cos mi sie zdarzylo i to jak tesciowa przyjezdza
maz jest kochany, kazal mi sie nie przejmowac ale widzialam jego mine gdy to zobaczyl , niestety rzuca to sie w oczy oby mu szybko wloski odrosly

No to zrobiłaś mężowi fryz. U mnie ścinaniem włosów zajmuje się teściowa i też potrafi coś zepsuć mimoże jest fryzjerką

Napisane przez agusiowata

http://www.youtube.com/watch?v=mGGfKWAagLs

[arnama]

Napisane przez Karinio

O prosze, Albercik się ożenił a te komentarze pod zdjęciami,omg. Skąd oni to moga wiedzieć, jak było naprawde.
A co do piosenki, windą do nieba, to raczej dla tych mniej szczęśliwych

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------


To fajnie, bo dobre

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------



Też ja dzisiaj chwilwo widziałam. Mam nadzieje, że się nie obraziła

Ariena chyba się rzeczywiście obraziła, bo widać że nas czyta, a nie odzywa się.... na innym watku natomiast pisze nie chcę jednak jej tematu zaczynać na tamtym watku, więc nie zapytałam jej czemu tu już nie pisze.

Co do "Windą do nieba" dla mnie tez to jest paranoja :/ na wielu weselach jest szlagierem (u nas nie była ) a przecież słowa ma o nieszczęśliwej miłości może melodia i ładna ale....

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez agusiowata

Uważam to za starodawny pogląd jaki jest w tej piosence. Niestety spotykam takie dziewczyny o takim rozumowaniu. Im się jest starszym, tym trudniej kogoś poznać. Zgadzam się, ale uważam, że lepiej być samej niż z byle kim. Tą swoją drugą połówkę często poznaje się w najmniej odpowiednim momencie. Znam osoby, które poznały się dopiero po 30 i są szczęśliwe teraz razem. Ja wierzę, że na każdego czeka ktoś...

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Oglądaliśmy dziś lodówki w avans. Nic ciekawego. Gratis piwa, tylko do niektórych (pewnie gorzej się sprzedają).

No ja tez mam ciotkę, która wiecznie się nad sobą użalała bo nie miała faceta. A to taki typ 'opiekunki ogniska domowego' więc o singlowaniu nie mogło być mowy
Swojego męża poznała po 30 chyba miała 31 On 32 po 1,5 roku wzięli ślub i co? Sa baaaardzo szczęśliwi, jej facet wydaje się być ideałem (również z jej opowiadań) I wszystkie siostry jej zazdroszczą Tylko dzieci nie mogą mieć

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Tak w ogóle Witajcie dziewczyny

Nie miałam nastroju do odzywania się
Teraz nie mam nastroju do nadrabiania wszystkiego co napisałyście... tylko początek zaczęłam czytać i odp.

Nie mamy żadnych cichych dni... sytuacja zmusiła nas do rozmowy i poszło... jak gdy by nigdy nic. Mąż też zachowuje się jak gdyby nigdy nic, a ja czuję się urażona. Gadałam z nim wczoraj, ale On chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji żartował i śmiał się na to co mu mówiłam
Tym razem nie nadskakuje, nawet nie przytula, zachowuje się jakoś dziwnie, choć niby jest normalnie
Jeszcze do tego dzisiaj pogoda beznadziejna, głowa mnie boli od tego wszystkiego..... ogólny dół
Teściowa ma juz zdjęcia małej nam nie przesłali ale jedziemy dziś do niej, to zobaczę małą
Trzeba by zrobić coś na obiad, ale tak mi się nie chce najchętniej nie wychodziła bym z łóżka cały dzień

[agusiowata]

Mnie nie chciało dziś się wstać z łóżka. Taka pogoda. Pojechaliśmy autem do kościoła na 12, a później do tesco pooglądać. W taką pogodę nie ma co robić. Zmykam robić obiadek.

[arnama]

Muniek ćwiczy jogę

[Karinio]

Napisane przez arnama

Muniek ćwiczy jogę

albo poróbuje robić fikołki

[arnama]

Napisane przez Karinio

albo poróbuje robić fikołki

Nie spał w takiej pozycji dobre 15 minut a potem robił jej różne wariacje: a to z wyciagniętą nóżką, a to z wyprostowaną przednią łapką itp ten kot doprowadza mnie do łez... ze śmiechu

[Karinio]

Napisane przez agusiowata

Mnie nie chciało dziś się wstać z łóżka. Taka pogoda. Pojechaliśmy autem do kościoła na 12, a później do tesco pooglądać. W taką pogodę nie ma co robić. Zmykam robić obiadek.

To fakt, u nas wprawdzie ładna pogoda była. Planowaliśmy gdzieś jechać, ale jakoś tak nas zmorzyło, że obydwoje zasneliśmy więc drzemaliśmy.
Mąż nadal leży, bo głowa go boli, ja wpadłam na neta.
Co robisz dobrego na obiad? Ja dzisiaj zrobie zupke pomidorowke.

Napisane przez arnama

Nie spał w takiej pozycji dobre 15 minut ten kot doprowadza mnie do łez... ze śmiechu

Aha niezły z niego ananas w takim razie

Aczkolwiek, jeszcze znów zamulam i jak znikne to oznacza że zasnełam Pogoda się troszke zepsuła.

[arnama]

Robiłam dziś te wariacje paznokciowe... wczoraj nie miałam ochoty, ale dziś chwilę siadłam nad tym. Wklejam co wyszło, ale nie wygląda to łanie najgorzej lakier układa się przy wale paznokcia ostatecznie skończyłam z fioletowymi jak na zdj nr 3

[Mamba_2008]

Napisane przez arnama

Muniek ćwiczy jogę

Koty są niesamowite moja Gaja też czasami akrobacje wykonuje wczoraj po kolejnej kłotni rozbawiła nas do łez

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez arnama

Robiłam dziś te wariacje paznokciowe... wczoraj nie miałam ochoty, ale dziś chwilę siadłam nad tym. Wklejam co wyszło, ale nie wygląda to łanie najgorzej lakier układa się przy wale paznokcia ostatecznie skończyłam z fioletowymi jak na zdj nr 3

Mi się podobają te tęczowe choć nie wiem jak z bliska. jak Ty to robisz?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Telka10

Co do dziecka to posiadanie własnego jest zupełnie czymś innym niż adopcja, ale dla ludzi o pewnych predyspozycjach jest to na pewno dobre wyjście. Podziwiam ludzi, którzy z dobroci serca i wielkich pokładach miłości adoptują dziecko.

Zatkało mnie...ja łącznie z adidasami i butami zimowymi mam w sumie 7 par...w tym roku udało mi się zakupić jedne baleriny z przeceny. Bardzo chciałbym posiadać sandały i jakieś butki dobre na deszczową pogodę...ale żeby 40 par...we wszystkich chodzisz? wszystkie są dobre i wygodne?

No ja nawmawiałam męża żebyśmy zostali rodziną zaprzyjaźnioną i brali jakieś dziecko na weekendy święta i żeby finansować mu jakieś kursy czy coś ale niestety mąż powiedział, że nie ma mowy

A co do butów to nie jestem chomikiem więc jeśli coś jest już nie dochodzenia to wyrzucam, a wiec we wszytskich chodzę

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez evelineau

a mi plomba wypadla miala miesiac jestem zla wolalabym sobie cos kupic niz znowu placic za to samo

Nie powinnaś plomby też są na gwarancji więc powinni Ci to poprawić za free

[evelineau]

Napisane przez arnama

Ariena chyba się rzeczywiście obraziła, bo widać że nas czyta, a nie odzywa się.... na innym watku natomiast pisze nie chcę jednak jej tematu zaczynać na tamtym watku, więc nie zapytałam jej czemu tu już nie pisze.

Co do "Windą do nieba" dla mnie tez to jest paranoja :/ na wielu weselach jest szlagierem (u nas nie była ) a przecież słowa ma o nieszczęśliwej miłości może melodia i ładna ale....

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------




No ja tez mam ciotkę, która wiecznie się nad sobą użalała bo nie miała faceta. A to taki typ 'opiekunki ogniska domowego' więc o singlowaniu nie mogło być mowy
Swojego męża poznała po 30 chyba miała 31 On 32 po 1,5 roku wzięli ślub i co? Sa baaaardzo szczęśliwi, jej facet wydaje się być ideałem (również z jej opowiadań) I wszystkie siostry jej zazdroszczą Tylko dzieci nie mogą mieć

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Tak w ogóle Witajcie dziewczyny

Nie miałam nastroju do odzywania się
Teraz nie mam nastroju do nadrabiania wszystkiego co napisałyście... tylko początek zaczęłam czytać i odp.

Nie mamy żadnych cichych dni... sytuacja zmusiła nas do rozmowy i poszło... jak gdy by nigdy nic. Mąż też zachowuje się jak gdyby nigdy nic, a ja czuję się urażona. Gadałam z nim wczoraj, ale On chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji żartował i śmiał się na to co mu mówiłam
Tym razem nie nadskakuje, nawet nie przytula, zachowuje się jakoś dziwnie, choć niby jest normalnie
Jeszcze do tego dzisiaj pogoda beznadziejna, głowa mnie boli od tego wszystkiego..... ogólny dół
Teściowa ma juz zdjęcia małej nam nie przesłali ale jedziemy dziś do niej, to zobaczę małą
Trzeba by zrobić coś na obiad, ale tak mi się nie chce najchętniej nie wychodziła bym z łóżka cały dzień

to moze pogadaj z nim jeszcze raz

Napisane przez arnama

Robiłam dziś te wariacje paznokciowe... wczoraj nie miałam ochoty, ale dziś chwilę siadłam nad tym. Wklejam co wyszło, ale nie wygląda to łanie najgorzej lakier układa się przy wale paznokcia ostatecznie skończyłam z fioletowymi jak na zdj nr 3

fajne sa te bialo-rozowe

Napisane przez Mamba_2008

Koty są niesamowite moja Gaja też czasami akrobacje wykonuje wczoraj po kolejnej kłotni rozbawiła nas do łez

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


Mi się podobają te tęczowe choć nie wiem jak z bliska. jak Ty to robisz?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------


No ja nawmawiałam męża żebyśmy zostali rodziną zaprzyjaźnioną i brali jakieś dziecko na weekendy święta i żeby finansować mu jakieś kursy czy coś ale niestety mąż powiedział, że nie ma mowy

A co do butów to nie jestem chomikiem więc jeśli coś jest już nie dochodzenia to wyrzucam, a wiec we wszytskich chodzę

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------


Nie powinnaś plomby też są na gwarancji więc powinni Ci to poprawić za free

mam taka cicha nadzieje

byli i poszli przyniesli pizze ale nie odgrzewalismy jej bo mielismy swoje mieli tez chipsy w reklamowce ale chyba jak widzieli ze jest jedzenie to zostawili sobie
meza brat nie dosc, ze obsikał mi lazienke to sie nie przywital ze mna nawet nie chcial siedziec przy mnie

[arnama]

Napisane przez evelineau

to moze pogadaj z nim jeszcze raz


fajne sa te bialo-rozowe

mam taka cicha nadzieje

byli i poszli przyniesli pizze ale nie odgrzewalismy jej bo mielismy swoje mieli tez chipsy w reklamowce ale chyba jak widzieli ze jest jedzenie to zostawili sobie
meza brat nie dosc, ze obsikał mi lazienke to sie nie przywital ze mna nawet nie chcial siedziec przy mnie

Dobrze że się szybko uwinęli
Nie chce mi się już z nim gadać na ten temat po prostu następnym razem muszę być stanowcza, a nie dawać się "urobić" jego bajecznym zachowaniem i chcieć go nagrodzić On nie umie tego docenić i basta
Nie pierwszy raz się o tym przekonuje i nie pierwszy raz mięknę
Koniec w tym temacie
Chyba jednak nie pojedziemy do teściowej. Nie mam siły

[evelineau]

Napisane przez arnama

Dobrze że się szybko uwinęli
Nie chce mi się już z nim gadać na ten temat po prostu następnym razem muszę być stanowcza, a nie dawać się "urobić" jego bajecznym zachowaniem i chcieć go nagrodzić On nie umie tego docenić i basta
Nie pierwszy raz się o tym przekonuje i nie pierwszy raz mięknę
Koniec w tym temacie
Chyba jednak nie pojedziemy do teściowej. Nie mam siły

oj dobrze tym razem maz wysprzatal lazienke on juz nie jest maly kiedys jak byl to tez obsikal rak tez nie myje

[Karinio]

Napisane przez evelineau

oj dobrze tym razem maz wysprzatal lazienke on juz nie jest maly kiedys jak byl to tez obsikal rak tez nie myje

Omg, fuj, co za flejtuch.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez arnama

Robiłam dziś te wariacje paznokciowe... wczoraj nie miałam ochoty, ale dziś chwilę siadłam nad tym. Wklejam co wyszło, ale nie wygląda to łanie najgorzej lakier układa się przy wale paznokcia ostatecznie skończyłam z fioletowymi jak na zdj nr 3

Mnie się nawet to dzieło podoba Wiadomo, troszke wprawy i będzię ok

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Omg, fuj, co za flejtuch.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


Mnie się nawet to dzieło podoba Wiadomo, troszke wprawy i będzię ok

a caly czas myslalam, zeby nie szedl do wc bo wiedzialam, ze tak zrobi ja go tam uczyc sprzatac i myc rak nie bede od czego mial rodzicow

[Karinio]

Napisane przez evelineau

teraz to pewnie czesto bedzie Ci sie dziecko snilo
nie moge jesc zimnego i cieplego bo mnie wtedy boli musze sie zapisac do dentysty juz widze, ze znieczulenie to koniecznosc

Pewnie taa Oj, to niezbyt przyjemne uczucie. :/
Dentysta=konieczność.

Napisane przez evelineau

a caly czas myslalam, zeby nie szedl do wc bo wiedzialam, ze tak zrobi ja go tam uczyc sprzatac i myc rak nie bede od czego mial rodzicow

To ile on ma lat, że tak robi??? No dokładnie, tego rodzice powinni nauczyć.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2789507 9]Matko wiedziałam, że jak chociaż dzień mnie nie będzie to już nie nadrobie was tak jak pisałam mąz tearz póki co w domu, a ja nie lubie przy nim na wizażu siedzieć bo on praktycznie cały czas przy mnie a ja nie chce żeby widział o czym z wami pisze jakos tak mnie to krępuje .
Co do sytuacji z bratem to wyjaśniliśmy sobie to mniej więcej ale nie powiem bo 1,5 dnia była cisza między nami...[COLOR="Silver"]
Pamietajcie tam o mnie jak tylko będzie trochę luzu to przyjdę do was ... teraz lece do męża miłego weekendu [/QUOTE]
Zrozumiała jest Twoja nieobecność To dobrze, że sobie z bratem co nieco wyjaśniliście.
Pamiętać będziemy i nie zapomnimy

[Mamba_2008]

Napisane przez evelineau

oj dobrze tym razem maz wysprzatal lazienke on juz nie jest maly kiedys jak byl to tez obsikal rak tez nie myje

hej kto to był u Ciebie