Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez pulcherija

dzien dobry ;* u mnie pierwszy sukces... moze bardzo maly alee na wadze 60,3 kg

suuuper gratuluje mam nadzieje ze humorek tez lepszy

Napisane przez PannaMigotkaa20

O nie wiedziałam, że byłaś na dukanie. W jakim czasie ci tyle ubyło? No i dlaczego wróciło? Bo od razu zaczęłaś normalnie jeść, czy poprostu ? Wiesz tak z ciekawości pytam Białko - na kolację najlepiej zjeść, a w ciągu dnia może to być jakaś rybka pieczona, mięsko hmm no nie wiem co jeszcze Zależy co lubisz, na co możesz sobie pozwolić. Nie oszukujmy się. Nie każdą z nas stać na jedzenie codzień pieczonego łososia, albo sushi. Ale jakoś można sobie poradzić Ja narazie jestem w fazie jedzenia jajek w każdej postaci i do wszystkiego .


Słuchajcie, nie wiem, czy tak jest na prawdę, czy mi się tylko wydaje, ale chyba mam więcej miejsca w spodniach .

Napewno w koncu trzymasz dietke i cwiczysz

NO własnie mi jajka juz totalnie obrzydły teraz jem rybki i serek wiejski z warzywkami
A musze dodac, ze od jutra chleb bede jadla tylko do sniadania i to max dwie cienkie kromeczki

Wogole od 12 kwietnia bede miala karte multisport kolezanka mi załatwiła u siebie w pracy

jakie plany na weekend laseczki??

[agusia_264]

Dobry wieczór
ja właśnie mam chwile więc pisze, zaraz ide sprzątać bo przez cały weekend będę pisać pracę licencjacką..no coż jak się nie chciało wcześniej to teraz trzeba poświęcić weekend u mnie dziś dalej 80,8 już nie wiem oco chodzi... czy to możliwe że waga stoi bo jestem blisko owulacji???

[Junx]

Napisane przez PannaMigotkaa20

O nie wiedziałam, że byłaś na dukanie. W jakim czasie ci tyle ubyło? No i dlaczego wróciło? Bo od razu zaczęłaś normalnie jeść, czy poprostu ?

Na Dukanie byłam chyba miesiąc, z dnia na dzień było coraz piękniej. Ostatnio znalazłam zdjęcie brzucha, które wtedy zrobiłam - brzuszek płaściutki, bez żadnych boczków... marzenie!
Jak doszłam do III fazy, to zaprzestałam i zaczęłam jeść normalnie, wszystko wróciło szybciutko.
Dziś byłam pierwszy raz na rolkach Nie zabiłam się, kolana całe, całkiem ładnie mi szło. Więc w ramach ćwiczeń 45 minut na lodowisku i 60minut aktywnie na rolkach.
Jadłospis:
1. jajecznica z cebulką z 2 jajek, ogórek świeży,
2. mały jogurt naturalny,
3. serek homo naturalny,
4. 5 racuszków z jabłkiem i otrębami,
5. 2 pomarańcze i 3 kiwi.

Jutro niestety, ale muszę iść do pracy ale potem znów roleczki

[pulcherija]

hej kochane ;* ja tradycyjnie piatek wieczor spedzilam z pizza ;D trudno- co tydzien piatek wieczor jest momentem ,,odpuszczenia diety"- bo normalnie bym dostala slinotoku na wszystko ;D aa pozniej mialabym wyrzuty sumienia ze codziennie cos podzeram ;<

[agusia_264]

Napisane przez pulcherija

hej kochane ;* ja tradycyjnie piatek wieczor spedzilam z pizza ;D trudno- co tydzien piatek wieczor jest momentem ,,odpuszczenia diety"- bo normalnie bym dostala slinotoku na wszystko ;D aa pozniej mialabym wyrzuty sumienia ze codziennie cos podzeram ;<

Ale bym zjadła pizze...

[pulcherija]

ahahaha noi dlatego ja robie sobie ,,bezdietne wieczorne piatki " ;D bo niestety nie mam silnej woli az tak... a w tygodniu mi sie jest latwiej opanowac bo wiem ze w piatek wieczorem sobie moge pozwolic

ale uroczyscie obiecuje ze doloze sobie 15 min jutro na biezni i 15 mi cwiczen dodatkowych jako pokute ;D

[piekielkoo]

Agunia ja weekend w szkole niestety chodź w niedziele mamy pany przed szkołą na kiełbaskę jechać na działkę trudno będę dymem pachniała, albo znowu wagary zrobię
A dziś opijam tatka urodziny, co tam najwyżej w ćwiczonkach spalę. W szkole nie będę się objadała więc nie będzie źle, mam taka nadzieję.
Pijaniutka już jestem ale co tam Kac morderca mam nadzieję że ne będzie męczył.

Udanego weekendu dla wszystkich
Słodziutkie moje. Bardzo bym chciała Was poznać osobiście. Ubolewam nad tym że czas ten jest nieznany

[agusia_264]

Napisane przez pulcherija

ahahaha noi dlatego ja robie sobie ,,bezdietne wieczorne piatki " ;D bo niestety nie mam silnej woli az tak... a w tygodniu mi sie jest latwiej opanowac bo wiem ze w piatek wieczorem sobie moge pozwolic

ale uroczyscie obiecuje ze doloze sobie 15 min jutro na biezni i 15 mi cwiczen dodatkowych jako pokute ;D

Trzymamy za słowo coś tu dzisiaj cicho idę się kąpać

[piekielkoo]

Migotka nic się nie wydaje
ja uciekam bo ciężko mi się patrzy i bardzo ciezko się pisze po 3 razy pisze żeby byków nie narobic hahah

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez piekielkoo

Migotka nic się nie wydaje
ja uciekam bo ciężko mi się patrzy i bardzo ciezko się pisze po 3 razy pisze żeby byków nie narobic hahah

Oho czyli dobrze się wypiło za zdrowie taty Ah ależ ja bym zjadła już takiej mniamuśnej kiełbaski z grilla .

Pulcherija raz na jakiś czas można Spalisz to napewno jutro U mnie wieczorki odpuszczania diety są zwykle w sobotę . Chociaż muszę się uczyć do kolokwium więc może jakoś zleci mi weekend pod znakiem nauki a nie podjadania .

Aga zazdroszczę tego karneciku

Agusiaa powodzenia przy pisaniu pracy . Jesli jesteś przed owulacją to napewno to jest przyczyna zatrzymania wagi. nie przejmuj się .

Junx w miesiąc 8 kg ? To szyybko Gdyby nie strach przed konsekwencjami jojo, chorymi nerkami itp też bym zaczęła tę diętę.


Piątek w podsumowaniu wypada na 4+. Niestety wpadły mi 3 kostki czekolady i kilka paluszków, ale mam nadzieję, że spaliłam ćwiczeniami. A wogóle to przeprosiłam się ze stepperem Pół godzinki na nim tak szybko minęło , pewnie dlatego, że się odzwyczaiłam od niego

[piekielkoo]

Migotka nie będę pisać ile wypiłam ale patrząc na mnie nie było tego jakoś dużo Chyba przez chorobę tak mnie ścięło
Nawet po % nic nie zjadałam więc jestem z siebie mega zadowolona i po mimo małego kaca podjadać nie będę bo choroba mnie od tego ratuje, no i szkoła. Mam na 10 i na pokutę idę do niej pieszo.
Choroba niestety idzie wielkimi krokami w złą stronę bez lekarza chyba się nie obędzie

[pulcherija]

piekielko to sio do lekarza!! juz juz ;* ( i leczyc kaca hr hr)

a ja obudzilam sie z takim bolem plecow ze umieram... nie wiem dlaczego tak ;(

[piekielkoo]

Pulcherija już po kacyku, wystarczyło tylko śniadanko zjeść Nie piłam dużo więc ok

Mala mi marudzi, nie chce mi sie isc do szkoly bleee

[PannaMigotkaa20]

Dzień dobry Ah jaki dziś piękny dzień! Słoneczko świeci, cieplutko Wkońcu można porządnie domek wywietrzyć . Może to już czas by wyciągnąć baleriny z szafy ? .

Biorę się za ćwiczenia: dziś dam czadu 30 min orbitrek, 30 min stepper, 30 min hulanie, 150 brzuszków, 60 przysiadów + rozciąganie . Nadrobię tydzień i dobrze wykorzystam wolny dzień )

[minthema]

Dzień dobry wszystkim

Ja mam nadal podpuchnięte oczy. Wczorajszą 18-nastkę przerwało caś bardzo niefajnego, strasznie pechowy dzień. Ale jak się nie uważa to tak jest a że mnie pech wczoraj prześladował to trzeba było być 2x ostrożniejszym . No nic, nauczka na przyszłość Żal mi strasznie że zawiodłam rodziców, przepłakałam ale oni zdają się mniej przejmować niż ja. To znaczy myśłałam że ich reakcja będzie bardziej dramatyczna. Chyba że to przez urodziny tatki dzisiaj, no nic.


Wstałam raniutko, umyłam się i zrobiłam takie śniadanie że ło. Zrobiłam naleśniki smażone bez tłuszczu (da się! 0 tłuszczu ) do tego do wyboru bita śmietana (dla taty bo lubi), twarożek i mus z truskawek Rodzicom smakowało, tata z kuponów zadowolony, jest w miarę.
Po południu przyjeżdżają goście i wiadomo, będzie ciasto, tort, kusiciele I będę z mamą robić indyka faszerowanego szpinakiem Cieszę się bo to całkiem dietetyczny obiad, indyk jest chudy, farsz ze szpinaku bez jakiś niefajnych rzeczy, do tego sałatka grecka, ryż i wsio

I chyba sobie odpuszczę wieczorne otwarcie sezonu u kolegi i 18-nastke jutro. I imprezę w przyszły piątek też. Jakoś mi się odechciało ..

[pulcherija]

minthema co sie stalo?;* ii sniadanie genialne.. a mi to bys nie chciala takich robic ?;D udostepniam polowe lozka ;D

mnie dalej potwornie bola plecy... co gorsze- po stronie nerek ;( ale jakis plus dnia dzisiejszego jest; na obiad bede miec gotowana piers z kurczaka + marchewke gotowana i brokuly ;D

probowalam sobie kupic jakies ladne szpilki ale niestety sie nie udalo co mi rowniez humor zepsulo ;< albo brzydko poklejone, albo maja dziwny przod, albo zle obcasy, albo cos innego... zalamuje sie bo mi sa potrzebne ;<<

[minthema]

Napisane przez pulcherija

minthema co sie stalo?;* ii sniadanie genialne.. a mi to bys nie chciala takich robic ?;D udostepniam polowe lozka ;D

mnie dalej potwornie bola plecy... co gorsze- po stronie nerek ;( ale jakis plus dnia dzisiejszego jest; na obiad bede miec gotowana piers z kurczaka + marchewke gotowana i brokuly ;D

probowalam sobie kupic jakies ladne szpilki ale niestety sie nie udalo co mi rowniez humor zepsulo ;< albo brzydko poklejone, albo maja dziwny przod, albo zle obcasy, albo cos innego... zalamuje sie bo mi sa potrzebne ;<<

hehe no to trzeba przemyśleć chociaz poleniłabym się jeszcze w łóżeczku, wstawanie w sobotę o 7:30 to jest coś strasznego ;p

a co do tego co się stało, spędziłam 3h na komisariacie policji. nic przyjemnego.


ja mam największy problem z wysokością szpilek, wszystkie które mi się podobają są za wysokie. Nie żebym nie lubiła wysokich ale 15cm, nie chce mierzyć 187cm Już i tak dziwnie mi się patrzy na niższe koleżanki jak mam 10cm koturny, w dół ;p
a i jeszcze to że weszła moda na "zaostrzone" czubki, wrr, straszne są takie szpice

[pulcherija]

awww... niedobra minthema ;* ale mam nadzieje ze sie wszystko dobrze skonczylo!

no te zaostrzone czubki sa paskudne ;/ noga wyglada w nich okropnie topornie... i w ogole jakos dziwnie, tak samo mi sie nie podobaja kolorowe mokasyny- niby kwestia gustu ale mi totalnie nie podchodza ;< ostatnio sobie kupilam sliiczne szare buty wiosennne na koturnie i do tego niebieska ramoneske - cudowne!

a ci do wzrostu : ja mam 168 i ubieram szpilki 11cm zazwyczaj i tez patrze na duzo kolezanek ,,z gory"

hmm mam dylemat... na 1sze danie zjadlam sobie miseczke barszczu z ziemniakami , na drugie niby mialam miec to co pisalam ale rodzice robia paluszki z sosem pieczarkowym ;< a ja to taaak lubie!

[agusia_264]

Dzień dobry
Ale dzisiaj piękna pogada, aż szkoda siedzieć w domu
Dzisiaj w końcu waga ruszyła , niedużo ale zawsze coś jest 80,5 czyli - 0,3 może w następnym tygodniu zobacze w końcu 7 z przodu
Na śn zjadłam musli + otręby+mleko 0,5%
2 śn duża pomarańcza

[aguniaaaaa041986]

Dzien dobry

Ale piekny dzien dzisiaj nawet @ mi go nie popsuł brzuch mnie boli troche, ale szkoda dnia wiec posprzatalam i zaraz ide sie kapac i na shopping lece
Wczoraj spotkałam sie z kumpela na piwku a pozniej spedziłam wieczor z K mega pozytywnie, oby tak dalej było moze ta wiosna w koncu przyniesie same dobre rzeczy

PannaMigotkaa20 ojj ja tez marzy mi sie juz grill na dworze ja nie pocwicze dzisiaj bo brzuch mnie boli troche, ale na szczescie nie chce mi sie jesc wiec nie bede grzeszyc

piekielkoo kuruj sie kochana duzo zdrówka zycze

minthema uuu zazdroszcze Twoim rodzicom sniadanka
Szkoda, ze niefajne sytuacje wyniknęły na imprezie, ale to sie zdarza, nie przejmuj sie nastepne napewno beda udane

pulcherija ja ide dzisiaj szukac bucików, mam nadzieje ze znajde cos ładnego, bo jesli chodzi o buty t jestem bardzo wybredna i mało co mi sie podoba

DObra lece sie kapac i szykowac jak wroce to sie odezwe miłego popołudnia kochane

[pulcherija]

aguniaa no to zycze duzo szczescia iii... milego sprzatania ;D
ja tez jestem okrutnie wybredna co do butow wiec moze dlstego dzisiaj nic nie kupilam...
dietetyczny kurczak, marchewka i brokuly wygraly!!

[PannaMigotkaa20]

A ja bez obcasów mam 175cm wzrostu i patrzę na koleżanki z góry . Jak zakładam obcasy to wyglądam jak monstrum. Szpilka większa niż 10 cm to dla mnie sfera marzeń.


Aga udanych zakupów

Widzę, że wszystkie jesteśmy wybredne w kwestii butów . Ja też zawsze mam problem z wyborem. Ta dzisiejsza moda wogóle jakaś taka nijaka jest


Omg ale się zgrzałam na stepperze, aż płynęło ze mnie

[Eldo_rado]

cześć wszystkim

na wstępie gratuluję wszystkim spadków- tych małych i tych dużych

widze ze u Was też wiosna pełną parą.. .to słoneczko za oknem, błekitne chmurki, ptaszki ćwierkające za oknem i teraz taka pogoda ma zostać już do lata, a potem jeszcze cieplej tylko muszę coś zrobić ze sowim ciałem, żeby móc chodzić w krótkich spodenkach, sukienkach itd dziś mały spadek znów, jak to w weekend na wadze 63,2 czyli powoli, nawet bardzo powoli, ale spada...

idę trochę posprzątać, zmyć maseczkę z włosów, a potem może jakiś spacerek z TŻ

[minthema]

Napisane przez pulcherija

awww... niedobra minthema ;* ale mam nadzieje ze sie wszystko dobrze skonczylo!

no te zaostrzone czubki sa paskudne ;/ noga wyglada w nich okropnie topornie... i w ogole jakos dziwnie, tak samo mi sie nie podobaja kolorowe mokasyny- niby kwestia gustu ale mi totalnie nie podchodza ;< ostatnio sobie kupilam sliiczne szare buty wiosennne na koturnie i do tego niebieska ramoneske - cudowne!

a ci do wzrostu : ja mam 168 i ubieram szpilki 11cm zazwyczaj i tez patrze na duzo kolezanek ,,z gory"

hmm mam dylemat... na 1sze danie zjadlam sobie miseczke barszczu z ziemniakami , na drugie niby mialam miec to co pisalam ale rodzice robia paluszki z sosem pieczarkowym ;< a ja to taaak lubie!

noo mogło skończyć się o wiele gorzej, kolega będzie miał postawione zarzuty i sprawę więc niefajnie. tylko we wtorek jeszcze musze pojechać, znowu pewnie bd pytać.

no ja też tak właśnie 10-11cm, a teraz wszedzie można dostać albo takie niskie albo mega wysokie, nic pomiędzy.
Ja będę zamawiać, mam nadzieje dzisiaj, pierwsze koturny na wiosne. Póki co nie sandałki tylko czółenka ale są śliczne, takie jak chciałam

Napisane przez aguniaaaaa041986

minthema uuu zazdroszcze Twoim rodzicom sniadanka
Szkoda, ze niefajne sytuacje wyniknęły na imprezie, ale to sie zdarza, nie przejmuj sie nastepne napewno beda udane

pulcherija ja ide dzisiaj szukac bucików, mam nadzieje ze znajde cos ładnego, bo jesli chodzi o buty t jestem bardzo wybredna i mało co mi sie podoba

wieem, teraz bedziemy ostrożniejsi, nauczka na przyszłość Następne, następną mam dzisiaj, jutro i przyszły piątek ale tą jutrzejszą i dzisiejszą napewno sobie odpuszczam, w piątek zobaczymy ;p

powodzenia w szukaniu butów


taka ładna pogoda dzisiaj, cały dom się wietrzy, słońce, sałatkę grecką robiłam, poczułam wiosnę pełną parą Szkoda że ma się ochłodzić w przyszłym tygodniu. A w środę padać, akurat wtedy kiedy idziemy na blałkę

[Maartikrk]

Hej Dziewczyny ! Ja od rana na nogach, teraz dopiero usiadłam spokojnie... Poszłam dziś na zajęcia, na których jeszcze nigdy nie byłam...i po 20 minutach już miałam DOŚĆ ! Okazało się, że była to dopiero rozgrzewka a najgorsze przed nami :P Podobno nowe osoby szybko się z tych ćwiczeń wykruszają i ja w trakcie ćwiczeń twierdziłam, że też się już na nie nie wybiorę a teraz jak czuję każdy mięsień to chyba się opłacało Ćwiczenia do muzyki ala techno więc naprawdę szybko i bez odpoczynku praktycznie.

Nie ważę się narazie...:P Jestem ciekawa ile mi waga pokaże w kwietniu... Mam nadzieję, że choć te 66/ 65, byłoby super ale nie wiem jak to się ma do rozwoju mięśni bo one też swoje ważą i to jest mylne.

Dziś wieczorem będzie trochę odpuszczenie diety bo idziemy z TŻ na imieniny jego wspólnika, w sumie mi się nalezy po takim poranku ! A co !

Słoneczko wspaniałe aż chce się żyć ! W końcu uchyliłam szyby w aucie i słoneczko mnie prażyło, aaah !

[pulcherija]

noo u mnie slonko tez jest idealne <3
zerknelybyscie?
1. kasza manna z bananem i zurawina
2.miseczka barszczu z ziemniakami
3. gotowana piers z kurczaka + marchewka+ brokuly
4.serek homo waniliowy
5. jajecznica

[agusia_264]

Napisane przez pulcherija

noo u mnie slonko tez jest idealne <3
zerknelybyscie?
1. kasza manna z bananem i zurawina
2.miseczka barszczu z ziemniakami
3. gotowana piers z kurczaka + marchewka+ brokuly
4.serek homo waniliowy
5. jajecznica

jak dla mnie w porządku tylko ten serek słodki bym dała przed południemobiadek pyszny brokuły mniam

[pulcherija]

nie mam sily ;/ ,,przyjaciolka" strzelila focha... ze ma mnie dosc i ze ona chce ode mnie odpoczac a nie bylo mnie w szkole 4 dni i od 4 dni nawet nie rozmawialysny bo wiedziala jak zalamana jestem ;/// i nagle laaaruuuummm wielkie ;/ nie wiem o co jej chodzi ;/ ale mam dosc jej scen zazdrosci, jej fochow i takiej ,,przyjazni"

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez pulcherija

nie mam sily ;/ ,,przyjaciolka" strzelila focha... ze ma mnie dosc i ze ona chce ode mnie odpoczac a nie bylo mnie w szkole 4 dni i od 4 dni nawet nie rozmawialysny bo wiedziala jak zalamana jestem ;/// i nagle laaaruuuummm wielkie ;/ nie wiem o co jej chodzi ;/ ale mam dosc jej scen zazdrosci, jej fochow i takiej ,,przyjazni"

Tak to właśnie jest. Ludzie są okropni. Ja też nie raz przejechałam się na "przyjaciółkach". Ostatnio próbowałam nawet odbudować starą przyjaźń, ale na próbie się skończyło. Dla niej ważniejszy jest chłopak. Przykre. Spotkałam ją z koleżanką naszą wspólną w autobusie to nawet nie było o czym gadać . Pulcherija głowa do góry

[agusia_264]

Napisane przez pulcherija

nie mam sily ;/ ,,przyjaciolka" strzelila focha... ze ma mnie dosc i ze ona chce ode mnie odpoczac a nie bylo mnie w szkole 4 dni i od 4 dni nawet nie rozmawialysny bo wiedziala jak zalamana jestem ;/// i nagle laaaruuuummm wielkie ;/ nie wiem o co jej chodzi ;/ ale mam dosc jej scen zazdrosci, jej fochow i takiej ,,przyjazni"

Nie przejmuj się ja też to przechodziłam Moją najlepszą przyjaciółką jest mój mąż i moja mama na nich się nigdy nie zawiodłam i nie zawiodę reszta to zwykłe koleżanki