|
|
#421 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#422 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
![]() Cytat:
:pr osi:
|
||
|
|
|
#423 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Cytat:
cudownie, jak szybko!!! Ja mam Happy póki co. |
||
|
|
|
#424 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 445
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Ja szczerze mówiąc nie planuję wprowadzać tak restrykcyjnych ograniczeń dla siebie i domowników bo dziecko tak czy inaczej jest narażone na kontakt z naszymi bakteriami, wirusami i też na nie uodpornione. Będę unikać natomiast bliskiego kontaktu Małego z osobami z którymi widzimy się rzadziej. Podobnie jak Nadalka ... raczej się nie powstrzymam i będę całować mojego Szkraba od pierwszych dni.
__________________
Nasz Żuczek 01.02.2011 inż
|
|
|
|
|
#425 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
|
|
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Mamcia pisze
nie boli tak bardzo bo dostalam epidural... tylko leze jak kloda nie czuje nog bo sa zdretwiale... teraz mam rozwarcie 5 6 cm zaraz przyjdzie lekarz |
|
|
|
#427 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Ja póki co powstrzymuje się od całowania w buzię, później tylko usta będę omijać. A tu jeszcze fragment ze strony ebobas Cytat:
"Jestem niewyspana, zmęczona i ciągną mnie szwy, ale szczęśliwa, że mam to za sobą i Mała jest zdrowa i radzi sobie z piersią"
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2012-07-20 o 13:27 |
||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#428 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
ja karmię też około 10 razy ale z tego 2-3 to krótkie karmienia, kilkumiutowe; cały czas mam schizę że to za mało a skurcze - te już przy zaawansowanym rozwarciu - też bym opisała jako rozrywanie ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#429 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: moje własne
Wiadomości: 1 546
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Dziewczyny malej wyszla jeszcze bakteria ecoli w moczu
a oni ją wypisują do domu! tO chyba nie mądre? za 2 tyg kazał lekarz zrobic jeszcze raz Posiew. i tyle. Mamcia 3maj się słońce! 3mam mocno kciuki!
__________________
|
|
|
|
#430 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Trochę Was nadrobiłam - jakoś
![]() Trzymam kciuki za Mamcię,ale ona biedna się męczy . Od wczoraj z mężem sypiamy tylko w dzień. W nocy Patryś ma jakieś apogeum płaczu . Dzisiaj spróbujemy dać mu kropelki od kolki. Może to ona tak na niego działa . Teraz moje dziecko sobie smacznie śpi już od 10. W sumie się mu nie dziwie, bo też jest pewnie wykończony marudzeniem w nocy i płaczem
__________________
Mów mi : Asia ![]() "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." |
|
|
|
#431 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
tak była pozytywnie nastawiona jak miała skurcze w zeszłym tyg......szkoda że tak musi cierpieć.
__________________
Emilowe całusy |
|
|
|
|
#432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Rany, biedna Mamcia... Niech się trzyma
![]() Sas dzieki za odp Blue nie boisz się, ze przyzwyczai się do butelki i "zapomni" jak się ssie z piersi? |
|
|
|
#433 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() mam nadzieje, ze teraz się cos ruszy
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
||
|
|
|
#434 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
![]() Ja też dziś odebrałam swoje - posiew ogólny bakteriologia + mykoligia - ujemny, posiew na GBS - ujemny Tak poza tym to dziś mam ostatni dzień 37 tygodnia Jutro yacyznam 38 tydzień. Powiem Wam, że data 27 lipca mnie nie opuszcza - coś się wtedy stanie... oby coś dobrego ![]() ---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Cytat:
Sama prawie przy nim zasnęłam ![]() Cytat:
Równie dobrze możesz przenieść wirusa na dłoniach bo on nie "siedzi" na samych ustach Ale jak są pierwsze objawy opryszczki (swędzenie) to rzeczywiście trzeba zrezygnować z całowania dzieciątka
|
|||
|
|
|
#435 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 185
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Bardzo chciałam córcie, ale może w drugim podejściu się uda ![]() Najważniejsze, żeby nasz klusek był zdrowiutki!!! Będzie Jakub, a dziewczynka miała być Julia, choć tak na prawdę pragnęłam nazwać ją Różyczka. A tak się śmiałam od jakiegoś czasu, że ta nasza córcia to energiczna, fikołki robiła i ciągle się ruszała, a to może mały piłkarz będzie jak tak mocno mnie kopie
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#436 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
|
|
|
|
|
#437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Rozmawiałam z mamą, która powiedziała mi, że za każdym razem jak spotyka kogoś znajomego, mojego czy jej, to wszyscy sie pytają czy już urodziłam
![]() ale się ciesze, ze mnie to omija.....
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
|
|
|
#438 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
śliczna
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
moje powiększyły się o rozmiar albo i dwa Cytat:
jak leci pod ciśnieniem to trzeba karmić "pod górkę" czyli kładziesz sie na plecach a mała na brzuchu koło brodawki, powinna cyca chwycić, próbowałam, może dla maluszka nie jest to najwgodniejsza pozycja ale się nie krztusi |
||||
|
|
|
#439 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
żeby akcja się w końcu rozkręciła Cytat:
Ciekawe jak zareaguje...Z tymi odwiedzinami na korytarzu to ja nie wiem czy to taki głupi pomysł. Wyobraźcie sobie, że leżycie na sali np. 3 osobowej. Do współspaczek przyszło w odwiedziny po 3 osoby. A wy właśnie chcecie iść siusiu - bez majtek lub z wielkim podkładem między nogami... Wiem, że można wyprosić ale ja osobiście nie chciałabym się tłumaczyć dlaczego proszę o wyjście osoby odwiedzające. Poza tym te 2 czy 3 dni da się wytrzymać. Ja prosiłam żeby w odwiedziny do szpitala nie przyjeżdżał nikt oprócz męża. Nikomu nic się nie stanie jak zobaczy małego kilka dni później, a dla mnie będzie to bardziej komfortowe rozwiązanie, że nie muszę się silić na bycie miłą, wygadaną i zadowoloną ze wszystkiego. I tak jak piszę - leżąc w szpitalu chciałabym mieć komfort tego, że jak potrzebuję to mogę w każdej chwili wstać, nie martwiąc się, że mąż koleżanki (lub jej ojciec) zobaczy moją zakrwawioną koszulę lub że będę karmić dziecko przy obcych ludziach. A nie zamierzam świecić cyckami przy nikim. Tak, wiem, karmienie jest naturalną czynnością. Ale sikanie też, a jakoś nikt tego nie robi publicznie
|
||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#440 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Dziewczyny trzymajcie kciuki - zaraz mąż przyjedzie z pracy i jedziemy do szpitala. Akcja się nie zaczęła ale ginka kazała jechać to jadę - może chociaż ktg zrobią. Powiem Wam że adrenalina jest... Nie wiem w sumie czemu bo pewnie skoro się nie zaczęło to nic się nie wydarzy. Oby chociaż ktoś mnie zbadał.
__________________
Będę mamą w sumie to już jestem |
|
|
|
#441 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
|
|
|
|
#442 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
|
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Mój opis porodu.
Dzień poprzedzający poród, a był to 14 lipca - cały spędziłam na działce, z rodziną. Był grill, huśtawka, zdjęcia, herbatki na tarasie, sielanka, bardzo miło i fajnie. Czułam się świetnie, ze 2 razy złapał mnie ból jak na @ trwający chwilkę, nie za mocny. Dwa dni wcześniej wyraźnie opadł mi brzuch, co potwierdziła moja mama i TZ, naprawdę mocno to było widać. TZ chciał zostać na działce na noc, ale sie nie zgodziłam (ci faceci to są czasem rozsądni ) Zaznaczę, że działka jest na odludziu raczej ![]() Wróciliśmy do domu około 21, o 23 położyłam się spać, jeszcze wcześniej pomarudziłam trochę na wizażu. O 1 w nocy obudził mnie ból, znów skurcze Usiłowałam to zignorować i spać dalej, ale coś nie chciało przejść. Zaczęłam chodzić po mieszkaniu, zaglądać do łazienki, zapalać światła, TZ sie obudził. Trwało to i trwało, nie mogłam jednak dopatrzeć się żadnej regularności. Trudno mi tez było stwierdzić ile minut trwa taki skurcz. Ból typowo jak przy okresie. Do tego biegunka. To już był znak, przecież ja wiecznie miałam zaparcia, a od 2 dni mnie czyściło, tym razem pierwszy raz w nocy. To wszystko razem dawało do myślenia TZ zaczał mnie przekonywać, by jechać na IP sprawdzić sytuację. Około 3 podjęłam decyzję, ze ok, pojedziemy ale wracamy jak tylko to sprawdzimy (nie wiem, co ja sobie wyobrażałam ). Przed 4 byliśmy w samochodzie (oj ta niespakowana torba hahahah, trochę czasu zeszło na spakowanie sie). I w samochodzie zauważyliśmy, ,że skurcze są już bardzo regularne, co 5 min, bardzo wyraźnie wyodrębnione... TZ jeszcze musiał zatankować wiec zahaczyliśmy o stację.O 4 byliśmy na IP. Powiedziałam, że nie sądzę by to było TO, bo ból do wytrzymania... Szybkie badanie, stwierdzone rozwarcie (nie pamiętam jakie), usłyszałam, że rodzę (szok) i na porodówkę. Podłączyli mnie do ktg, zapis był chyba ok, widziałam ładną czynność serca Małej i moje mega skurcze. Wtedy jeszcze nie bolało aż tak bardzo, ale jednak coraz mocniej. Ciągle nie odeszły mi wody! Położna przebiła mi pęcherz, mówiąc że do 7 rano urodzę. Potem już pamiętam jak przez mgłę Robiło się coraz gorzej. Kazali mi stać przy jakiejś barierce. Bolało okropnie, rozrywająco, jęczałam że nie dam rady, ze nie chcę..... Gdyby była możliwość wycofania się z tego wszystkiego, na pewno bym skorzystała. Ale nie było ![]() Czułam już że nie mogę opanować parcia. Wtedy też chyba tony Małej zaczęły lekko spadać, schodząc uciskała pępowinę co było niebezpieczne...Kazali szybko położyć się na łóżko, TZ stał za mną, słyszałam jego oddech i czułam że jest przerażony. Położne zadzwoniły po lekarza, poinformowali mnie że MUSZĘ urodzić szybko. Po mnie lał się pot, bolało okrutnie, zaczęły się parte. Zachowałam trzeźwość umysłu i z największą uwagą słuchałam, co mówią i robiłam, co kazali. Chwalili mnie, ze świetnie mi idzie. Dopingowali. Po chwili Mała była już na wierzchu. Parte odczuwałam jako ból, ale jednocześnie ogromną ulgę. Zobaczyłam Małą i zachwyt na twarzy TZta.. Martynka otworzyła jedno oko i się rozejrzała (haha no może za dużo powiedziane) W każdym razie pomyślałam że ma łobuzerskie spojrzenie Byliśmy chwilkę we 3 i to był cudowny moment Aaaa i nikt z rodziny nie wiedział, ze pojechaliśmy rodzić, dowiedzieli się o po 6.40 jak Mała była już z nami Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2012-07-20 o 14:14 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#444 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
__________________
Edytowane przez anna99302 Czas edycji: 2012-07-20 o 14:20 |
|
|
|
|
#445 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
Cytat:
tak mi jej szkoda oby już teraz poszło szybciej faktycznie ![]() Cytat:
ten szpital to jakaś totalna pomyłka szczerze współczuję takich przejść dziewczyny, może znacie jakieś fajne miejsca na Mazurach na urlop?? bo chcemy z mężem gdzieś wyskoczyć jeszcze przed porodem na kilka dni i wymyśliliśmy sobie Mazury ![]() nad morze to za daleko, bo gin powiedział, że jak będzie tak do 4-5 godz jazdy to możemy jechać ![]() nic nie mamy jeszcze zaklepane, a chcielibyśmy pojechać w przyszłym tyg mam nadzieję, że coś znajdziemy także jeśli macie jakieś sprawdzone miejscówki to bardzo proszę |
|||
|
|
|
#446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Linka super opis
![]()
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
|
|
|
#447 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
|
|
|
|
|
#448 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#449 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
|
|
|
|
#450 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV
Cytat:
![]() Cytat:
żeby szybko poszło! Cytat:
A może wybierzecie się z nią do specjalistycznej kliniki? Centrum Zdrowia Dziecka czy coś?? ALbo zadzwoń tam chociaż!!!! Cytat:
żeby poszło! Cytat:
![]() ![]() klask i:---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- O ja jaki mam ucisk na spojenie od rana! Boli okropnie jak chodzę albo przewracam sie z boku na bok....sierpnióweczki powiedzcie, ze też to czujecie
|
|||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:26.




((

:pr osi:

Bo mam 2 dni przerwy i znowu leci
męczące to jest


![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

żeby akcja się w końcu rozkręciła 
klask i:
